Skocz do zawartości

The Zoldening

  • wpisy
    139
  • komentarzy
    640
  • wyświetleń
    79756

Jedno pytanie


zoldator

1343 wyświetleń

Czemu lubię Torchlight? Nie lubię hack'n'slashy. Nie lubię indie games. Czemu? ._. Co ja robię ze swoim nędznym życiem?

31 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Torchlight jest cholernie powtarzalny. Nie mogłem wyrobić, gdy po n-ty raz przebijałem się przez to samo pomieszczenie. Gorzej niż w DA 2, bo tam questy były mniej nudne.

Zmień Torchlight na Diablo 2 i wiesz czemu nie lubię hack'n'slashy.

Link do komentarza

Gram sobie właśnie w drugiego torcha. Zarzut, że hack and slashe są powtarzalne jest jak najbardziej prawdziwy i... można go zastosować do wszystkich gier (kto rozegrał jedną turę w pierwszego Total Wara wie jak wygląda cała rozgrywka we wszystkich jego częściach), ale jednak takie Diablo 2 (skoro już porównujemy) potrafiło i nadal potrafi bardziej mnie wciągnąć. Co prawda mimo licznych starań nigdy nie udało mi się wyjść dalej niż poza pierwszy poziom trudności, ale to i tak niebo lepiej niż Torchlight, który nudzi mnie już w drugim akcie. :/

Możecie sobie wyobrazić jak bardzo spodobało mi się w tym wszystkim trzecie Dungeon Siege? Jedynka i dwójka kompletnie mnie odrzuciły, a w trójkę grało mi się wyśmienicie. :)

Link do komentarza
Możecie sobie wyobrazić jak bardzo spodobało mi się w tym wszystkim trzecie Dungeon Siege? Jedynka i dwójka kompletnie mnie odrzuciły, a w trójkę grało mi się wyśmienicie. smile_prosty.gif

Czy Dungeon Siege 3 nie jest ta częścią, której nikt nie lubi?

Jeżeli nie podoba ci się, co robisz ze swoim życiem, to spróbuj to zmienić.

Chciałbym, ale Revenegance skończyłem pięć razy, a dwójki nie widać...

Link do komentarza

Poza serią Diablo (zwłaszcza pierwszym Diablo - kto nie grał ten nie ma prawa wypowiadać się o hack and slashach) wszystkie hns są nudne jak cholera. Jedynie Titan Quest jakoś się broni, reszta ssie. Choć lepiej mi się grało w polskiego Fratera niż w Sacred, Torchlight czy Dungeon Siege.

Link do komentarza

Ty nie lubisz. Tylko co to zmienia? Po co grasz? Drugie Diablo jest tytułem wybitnym i twoja opinia nie ma tu nic do rzeczy, zaś twój wpis jest trollingiem. Ja nie lubię Simsów, gier ekonomicznych, większości sportowych (z wyjątkiem odświętnego grania w FIFĘ) i prawie wszystkich TPP (wyjątki policzę na palcach jednej ręki) ale nie widzę powodu by dawać o tym osobny wpis zaśmiecający miejsce na blogosferze.

Link do komentarza
Drugie Diablo jest tytułem wybitnym i twoja opinia nie ma tu nic do rzeczy

Po co masz konto na forum z takim nastawieniem?

zaś twój wpis jest trollingiem.

Wiesz co, po tym jak zostałem nazwany trollem za lubienie zakończenia Mass Effect 3 i fanboyem PS4 za lubienie Killer Instinct nie jestem nawet w żaden sposób zaskoczony byciem nazwanym trollem za napisanie na własnym blogu, że lubię grę z gatunku, którego nie lubię. W najmniejszy sposób nie jestem.

Ja nie lubię Simsów, gier ekonomicznych, większości sportowych (z wyjątkiem odświętnego grania w FIFĘ) i prawie wszystkich TPP (wyjątki policzę na palcach jednej ręki) ale nie widzę powodu by dawać o tym osobny wpis zaśmiecający miejsce na blogosferze.

Widzę dużo powodów, dla których możesz to zrobić. Pierwszy i najważniejszy to "to jest twój blog, nikt ci nie zabroni".

  • Upvote 3
Link do komentarza

@Iselor

zwłaszcza pierwszym Diablo - kto nie grał ten nie ma prawa wypowiadać się o hack and slashach

XD

Nie do ciebie należy decydowanie, kto ma prawo wypowiadać się na jakie tematy. Niby dlaczego nieznajomość Diablo ma mi odbierać prawo do dyskusji o innych grach tego typu? Bo ty tak twierdzisz? Wybacz, ale to kapkę za mało :cheesy:

Nie grając w Diablo, stwierdzam, że dla mnie druga część jest genialna, Titan Quest nuży jak cholera, Frater jest całkiem przyjemny, Dungeon Siege nuży jeszcze bardziej niż TQ, a obydwa Torchlighty dorównują drugiemu Diabłowi.

PS. Wiele twoich wypowiedzi przyjmuje formę Jedynych Najświętszych Prawd, z którymi nie można dyskutować. Jakbyś był guru gier, czy coś. SPOILER ALERT: nie jesteś.

Link do komentarza

To kwestia nastawienia. Ja dość często odpalam sobie Torcha choćby po to, by zrobić 2-3 mapki od handlarki i pofarmić żary. Owszem, jak to hn's opiera się na grindzie, jest prosta jak obsługa husyckiego cepa* i ma niemal zerową fabułę, ale nadrabia tym prostym "funem" z rozgrywki i oprawą graficzną, która jest a) stylowa, b) znośna technicznie, c) nie winduje wymagań do poziomu Crysisa 3 i hula na maksymalnych (wszelkie AA, V-Sync i wysokie tekstury włączone), mając tylko drobne lagi przy dużych skupiskach wrógów potraktowanych czarem obszarowym (to bardziej chyba kwestia silnika, bo tego samego doświadczali ludzie z mocniejszym sprzętem). Żryj to, Wiedźminie 1.

*) 1. Namierzyć papistę; 2. Walnąć papistę cepem w łeb.

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...