Skocz do zawartości

Z kultury bez cenz**y

  • wpisy
    89
  • komentarzy
    1673
  • wyświetleń
    144027

Czołgi i dziewczyny, dla faceta, jak znalazł - Girls und Panzer


Soaps

3559 wyświetleń

sTXN2Bd.jpg

Zaczynamy niewinnie, potem akcja się rozkręca by następnie pędzić na złamanie karku ku radości widzów. Wszystko jest tutaj dawkowane w taki sposób, że po prostu nie można się nudzić. Losy głównych postaci śledzi się nie tylko z przyjemnością, ale i nie małym zainteresowaniem. Ale od początku.

Panzer Vor!

Zaczynamy sielankowo, od przedstawienia głównej bohaterki - Miho Nishizumi. Wybiera się ona do liceum Oorai, szkoły, która jako jedna z niewielu nie praktykuje już dziedziny sportowej nazwanej sensha?do. Dziedziny bardzo popularnej, jeśli weźmiemy pod uwagę tak uczestniczki, jak i widzów. A na czym owa dyscyplina polega? Dziewczęta jakie zgłoszą się do Dywizji zasiadają za sterami wszelakich czołgów i walczą w nich ze sobą. To tak w literalnym skrócie. Ten swoisty sport (wykonywany tylko przez przedstawicielki płci żeńskiej) ma pomóc w wzmocnieniu charakterów dorastających czołgistek i zwiększeniu ich wiary w siebie. OK, nie ma tutaj zbyt dużo realizmu i to, co nieraz wyczyniają bohaterki raczej do rozsądnych zachowań nie należy, ale usprawiedliwiłbym ten fakt ogólną małą powagą przedstawianej opowieści. I nie zrozumcie mnie tu źle: to nie tak, że dostajemy zero powagi, wszystko zostaje wyśmiane, a nagminne żarty szybko zaczynają męczyć ? mamy miejsce i na poważniejsze momenty, trochę smutków i emocji, a także na dowcipy sytuacyjne i puszczanie oczka przez twórców. Wszystko jest tutaj tak idealnie wyważone, że ani przez moment nie miałem poczucia, iż autorzy z czymś przegięli. Ale wracając: bohaterkom, mimo bardzo niebezpiecznej sztuki jaką uprawiają, nieczęsto grozi prawdziwe niebezpieczeństwo. Po pierwsze: walka jest toczona aż do unieruchomienia wszystkich czołgów przeciwnika, te, po strzale w czuły punkt czy zmasowanym atakom wrażych sił, po prostu wysuwają białą chorągiewkę i odpadają z walki.

Girls-und-Panzer-Maho-and-Comrade.png

Wspomniana główna bohaterka z racji urazu jaki posiada do sensha?do, niechętnie przyjmuje do wiadomości, iż Dywizja ma zostać przywrócona. Sama Miho jest nieśmiała i raczej ciężko zawierać jej nowe znajomości. Na szczęście szybko znajduje życzliwe koleżanki, które raz po raz podnoszą ją na duchu kiedy trzeba i naprawdę dużo wnoszą do opowieści. Ale o tym, za chwilę. Sama fabuła, co będę dużo mówił, nie jest jakoś szczególnie wybitna. O ile wyważenie wszystkich elementów, jak już pisałem, jest idealne, o tyle składnia na której się one opierają nie wyróżnia się niczym specjalnym. Ale zważając na fakt, iż w praniu to wszystko idealnie się sprawdza (i pokazuje, że jednak z dziewczyn siedzących w czołgach, czyli najprawdopodobniej pierwotnego pomysły na to anime, można całkiem sporo wycisnąć) tu również nie mam zbytnio powodów do narzekań i szczerze, cieszy mnie to. Wszystko jest dobrze dopasowane, losy bohaterek śledzi się z ciekawością i przyjemnością, a wszystko to podane w pięknej oprawie o której jeszcze parę słów napiszę.

Milusińscy i spółka

Postacie. Cóż, nie ma co tego ukrywać, mimo skrajnie różnych charakterów i tego jakkolwiek każda z nich jest na swój sposób zróżnicowana ? wszystkie są przyjazne i wszystkie da się lubić. Mógłbym uznać to za wadę: fakt, iż ludzie przewijający się przez opowieść z założenia są dosyć przyjacielscy pewnie (no, mamy tutaj kilka wyjątków, ale i one w końcu dołączają do reszty) sprawi, że fabuła będzie nudnawa i przejaskrawiona. Co ciekawe, tak się nie stało, a twórcy mają wiele punktów na jakich opierają smutniejsze momenty. Chociażby awersja Miho do czołgów. Poza tym: jako opowieść utrzymana, nie oszukujmy się, w dosyć luźnym tonie, Girls und Panzer sprawdza się znakomicie, tak samo jak jej bohaterki. Ale właśnie, jakie one w ogóle są?

9PJ6uQC.jpg

Jeżeli chodzi o postacie grające pierwsze skrzypce, mamy wspomnianą już wiele razy Miho ? nieśmiałą, ale waleczną i pewną swoich decyzji, Saori ? lekko narcystyczną niewiastę, ale przez to zabawną i zdecydowanie godną polubienia, Yukari ? maniaczkę czołgów, również bardzo nieśmiałą (pomyślcie, ile koleżanek może mieć dziewczyna z zamiłowaniem do czołgów?), Hanę ? chyba najbardziej sympatyczną (ależ ja nie lubię tego słowa...) dziewczynę ze wszystkich, w domu zajmującą się kwiatami i oczywiście moją ulubienicę ? Reizei. Niech to, że jest dosyć negatywnie nastawiona do otoczenia i przez swój pesymistyczny charakter i wybija się tym na tle całej reszty, posłuży wam za wyjaśnienie takiego stanu rzeczy. Oprócz nich, wszystkich ze szkoły Oorai, mamy jeszcze szereg postaci pobocznych, ale nie ma sensu abym się tutaj o nich rozpisywał, obejrzyjcie sami.

Wizualia pełną gębą

Wreszcie doszedłem do momentu w którym mogę napisać o chyba jednym z najmocniejszych punktów Girls und Panzer (chociaż w obliczu bardzo wysokiej jakości całości, wiem rymuję, może być to stwierdzenie lekko krzywdzące ? nigdy nie miało takowe być) czyli aspektów wizualnych i dźwiękowych. Anime jest jeszcze bardzo świeże bo pochodzi z 2012 roku i to naprawdę widać. Kreska jest bardzo schludna, postacie dopracowane, a tła wypełnione detalami. Do tego mamy bardzo fajne oświetlenie dopełniające estetyki całości. Ale nie to jest tu najlepsze. Elementem który każe zdjąć czapki z głów są same czołgi! Zanim zacząłem oglądać trochę bałem się połączenia obiektów w trójwymiarze z całą resztą. Nie bardzo uśmiechała mi się wizja tego, jak rzeczywiście to będzie wyglądać. Wszystko zmieniło się gdy rzeczone efekty zobaczyłem w akcji. Sceny walk czołgistek są zrealizowane po prostu znakomicie, bez cienia przesady. Wszystko jest w siebie idealnie wkomponowane (zwracam uwagę na to, że już któryś raz z kolei używam tego typu zwrotu) i tworzy genialną całość. Walki zapierają dech w piersiach i nie pozwalają oderwać wzroku nawet na moment. Nie wiem czy na wszystkich tak to zadziała, ja bawiłem się przy nich znakomicie, czego dopełniały jeszcze dialogi prowadzone przez drużyny.

[Yousei-raws]%20Girls%20und%20Panzer%2001%20[bDrip%201920x1080%20x264%20FLAC].mkv_snapshot_18.37_[2013.02.03_01.03.54].png

Same głosy są dobrane idealnie. Każdy pasuje do odgrywanej postaci i nikt specjalnie nie odstaje od reszty. Aktorki (bo mamy tu głównie przedstawicielki płci żeńskiej, nie tylko w samej szkole, ale i w całym anime) znakomicie odgrywają swoje role, a niektórych przypadkach genialnie wczuwają się w odgrywane bohaterki. To się ceni. Muzyka jest bardzo dobra i trafia się kilka perełek, ogółem, większości utworów raczej poza GuP-em słuchał nie będę, lecz mimo to spełniły one swoje zadanie i umilały śledzenie akcji.

Na co czekasz, oglądaj!

W skrócie: podobało mi się. Jak już mówiłem, sam zamysł nie powala, ale elementy jakie go tworzą są ułożone tak idealnie, że nie sposób się nudzić. Nie każdemu luźny ton opowieści i masa przyjaznych postaci przypadnie do gustu, tak samo jak brak realizmu i inne przyziemne sprawy, lecz jeżeli podczas oglądania owe aspekty zaakceptujemy ? czeka nas masa dobrej zabawy.

28 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Jak już gdzieś wspominałem, raczej nie moja bajka. Pewnie bym nie żałował gdybym już to obejrzał, ale jest jeszcze tyle innych rzeczy do zaliczenia, że ta chwila może nigdy nie nastąpić.

Link do komentarza

Tytuł trąci pedofilią, biorąc pod uwagę rysunki.

Serio, nie wiem jak to skomentować (nie zauważyłeś, że większość postaci z anime wygląda jak osoby w wieku szkolnym?), bo bardzo mnie to zniesmaczyło więc wklejam gifa. - S

tumblr_mdta80tK9r1rol1w1.gif

Link do komentarza
Oprócz nich, wszystkich ze szkoły Oorai

A ta piątka to nie jest przypadkiem tylko jedna drużyna, a nie cała szkoła? Chyba że gdzieś po trzecim odcinku (dalej jeszcze nie oglądałem) zostają tylko one.

Link do komentarza
Serio, nie wiem jak to skomentować (nie zauważyłeś, że większość postaci z anime wygląda jak osoby w wieku szkolnym?), bo bardzo mnie zniesmaczyło więc wklejam gifa. - S

No i...? Czy to w jakikolwiek sposób zmienia to, co napisałem?

Link do komentarza

Cytuj

Serio, nie wiem jak to skomentować (nie zauważyłeś, że większość postaci z anime wygląda jak osoby w wieku szkolnym?), bo bardzo mnie zniesmaczyło więc wklejam gifa. - S

No i...? Czy to w jakikolwiek sposób zmienia to, co napisałem?

Tak zmienia bo w brutalnym uproszczeniu anime opowiada o dziewczynach i czołgach - więc tytuł jak najbardziej pasuje. Tyle ode mnie. EOT.

Link do komentarza

Tytuł trąci pedofilią, biorąc pod uwagę rysunki.

Heh, to co powiesz o Lucky Star, gdzie bohaterki wyglądają na jeszcze młodsze, a mają 16-17 lat? tongue_prosty.gif

Co do wpisu - kolejny nawrócony na GuP-a? AWWWWWYEAAAAAA!!! Jak tylko usłyszałem o tym anime, byłem przekonany, że będzie głupie i słabe - tym większy szok przeżyłem, gdy okazało się, że jest absolutnie genialne. Dla mnie najfajniejszymi postaciami były Anzu (loli troll) i Yukari (rrrrr, otaku mają w sobie to coś :3) reszta ma ex aequo drugie (trzecie?) miejsce.

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że GuP obejrzał też... Największy troll master, główny developer wargamingowych tanków - SerB! biggrin_prosty.gif

Bym zapomniał - Mako-fani, pod żadnym pozorem nie szukajcie piosenki pod tytułem "Asa no tatakai" (character song vol.5 bodaj) - zrobicie tylko "kawaiiHNNNNNNNNNNG..." i po was. Mnie się jakoś udało odratować. :3

Link do komentarza
Tak zmienia bo w brutalnym uproszczeniu anime opowiada o dziewczynach i czołgach - więc tytuł jak najbardziej pasuje.

Nie mówię, że nie opowiada o dziewczynach i o czołgach, ale czy to są rzeczywiście dziewczyny "dla facetów"? Jak coś piszesz to miej na uwadze jak to może brzmieć.

Heh, to co powiesz o Lucky Star, gdzie bohaterki wyglądają na jeszcze młodsze, a mają 16-17 lat?

Sporo zależy od rysunku i przedstawienia postaci. Są takie twory, gdzie to nie bije tak bardzo po oczach, a są takie, który skłaniają do refleksji nad autorem...

Link do komentarza

@Topic

Holy - wg. mnie wychodzisz z błędnego założenia, iż anime = zło. Rozumiem, że nie każdy może trawić sposób przedstawienia dziewcząt, jak i niespecjalnie długie spódniczki, ale nie bądźmy ignorantami. To, że stoisz w opozycji do forumowego boom na anime nie uprawnia raczej do jakby nie spojrzeć bycia gburem w tej kwestii.

Jak już wspomniał Soaps - zanim zaczniesz oceniać zapoznaj się z produkcją.

@Wpis

Widzę, że specyficzna osobowość jak i zamiłowanie do długiego snu ciebie też przekonały, do polubienia IMO najbardziej charakterystycznej postaci GuP'a.

Nie ze wszystkim się jednak zgodzę - przykładowo muzykę uznaję jako artyzm sam w sobie a co poniektóre "bojowe" kawałki mógłbym słuchać w nieskończoność.

Co do fabuły to raczej taka sinusoida jest - od nieco naciąganego zdobycia przyjaciółek do zaskakującego zwrotu akcji podczas walk z Pravda.

Link do komentarza

BigDaddy - Dla twojej informacji: czytałem i oglądałem mangę oraz anime. Nie wychodzę z błędnego założenia, tylko uderzyło mnie sformułowanie zawarte w tytule wraz ze screenami dziewczyn.

Link do komentarza

OK, znalazłem anime o czołgach i dziewczynach ( w wieku licealnym) i stwierdzam, że dla faceta (bo dla płci męskiej owe anime zostało stworzone co przyznali sami twórcy), czyli mnie, było fajne. Nie rozumiem więc dlaczego to sformułowanie miałoby być uderzające.

EOT

Link do komentarza

Wszystko fajnie Holy, ale pamiętaj, że Azjatki, które mają więcej niż 1.70m wzrostu to rzadkość. Warto też wspomnieć, że często zachowują one bardzo młody wygląd aż do całkiem podeszłego wieku.

Age.png

Link do komentarza

Azjatki ogółem są ładne. Nie będę się tu wypowiadał czy ładniejsze od Polek i czy w ogóle najładniejsze, ale jak na mój gust typowo azjatycka uroda dodaje kobiecie niespodziewanego uroku i wdzięku.

Nie żeby niektóre Polki, Amerykanki itd. tego nie miał, ale co kraj to trochę inne kobiety.

Link do komentarza

@UP - Coś w tym jest. Wielu z moich znajomych twierdzi, że podoba im się typowo Azjatycka uroda (głównie Koreanki i właśnie Japonki). Nawet ci, którzy nie mają żadnego zainteresowania ich kulturą.

Ja osobiście, co pewnie mało kogo zdziwi, jestem totalnym Azjatofilem. Szczerze mówiąc nie wiem nawet dlaczego, po prostu tak jest i basta!

Urocze.gif

Link do komentarza

Wszystko co mogę powiedzieć to to że Animiec jest zaraźliwy. :u

Weźcie pod uwagę fakt że pomimo wieku szkolnego sporo tych dziewczyn wygląda starzej od dwudziestolatek. ;_;

Zresztą biorąc pod uwagę to że w animie stosunkowo jest mało Ecchi to równie dobrze można się czepiać choćby bajek Disneya...

PS

Są ludzie którzy nienawidzą Anime "bo tak", każdy powinien mieć taką rzecz, choćby po cichu hejcić. Ja akurat hejcę broniaczy i tyle. Po prostu trzeba mieć na kim się wyładować, huehuehuehue.

Link do komentarza

Przypomniała mi się głupia sytuacja. W tym roku rozmawiałem ze znajomym z klasy o teledysku Gangnam Style i zaliczyłem niezłego ''rotfla":

Ja: No, niezłe Koreanki w tym teledysku...

Znajomy: Nie, azjatki.

MFW:

1369124173338.jpg

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...