Skocz do zawartości

Z kultury bez cenz**y

  • wpisy
    89
  • komentarzy
    1673
  • wyświetleń
    143938

Consoles, go home


Soaps

1973 wyświetleń

ps4-vs-xbox-one.jpg

Cóż, specjalnie poczekałem aż lament i zawodzenia na temat nowych konsol, aby opublikować ten tekst. Naprawdę, chcąc nie chcąc, żadna z nadchodzących rewolucji mnie nie przekonuje. I mówię tu o wszystkich next-genach razem wziętych. Dlaczego? Ponieważ twórcy bardzo zajadle próbują nam utrudnić coś tak prostego jak siedzenie z padem na kanapie.

Playstation 4 jest lepsze!!!

Najpierw mieliśmy prezentację nowego dzieciątka Sony. Nie powaliła mnie, absolutnie. Po pierwsze, nie podoba mi się nowy pad. Sorry, posiadam PS Vitę i na jej podstawie stwierdzam, iż jeśli chodzi o ekrany dotykowe, Japończycy muszą się jeszcze wiele nauczyć. A sądzę, iż ekranik w jaki będzie wyposażony kontroler będzie i tak o kilka klas gorszy niż ten z handhelda (de facto, taki sobie). Następna brzydka rzecz: przycisk Share. Serio, zdaje sobie sprawę z tego, iż portale społecznościowe mają teraz gigantyczną siłę przebicia, jak i z tego, że nie wykorzystanie tego faktu byłoby ignorancją. Ale czy jest to tak pierwszorzędna sprawa, iż trzeba jej aż poświęcić jeden z przycisków na padzie, który nie raz mogę wcisnąć przez przypadek (przyzwyczajenia robią swoje) i mógłby mieć tryliard innych zastosowań? Poza tym, niezależnie od konsoli, po prostu denerwuje mnie powszechna internetyzacja jaką twórcy chwalą się na każdym kroku.

Nie chcę być członkiem społeczności, nie chcę wrzucać informacji na Fejsa o wszystkim co robię (już wyobrażam sobie posty na tablicy typu: Odnalazłem Jajko Przeznaczenia w grze The Elder Scrolls VI. Ty też możesz je znaleźć, zamów już dziś!, pisane w moim imieniu). OK, pewnie nie będę na siłę zmuszany do korzystania z tych wszystkich wątpliwych dobrodziejstw (chociaż zanim szanowny Microsoft zmienił zdanie na ten temat, sądziłem inaczej), ale jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że coś tak normalnego jak zagranie w Multiplayer będzie kosztować mnie dużo niepotrzebnej babraniny w Battlelogach czy innych tego typu rewolucyjnych pierdołach.

DualShock4rtewrt34try4567.jpg

Design & games

Następna ważna sprawa: gry. Tu już niestety wkurzam się niemiłosiernie (co poradzę, chyba pomału robi się ze mnie jakiś growy hipster). Nosz ja pierdziele, dysponujecie nowymi technologiami, macie o wiele mniej ograniczeń niż przy poprzedniej generacji, a znowu popełniacie te same błędy przez które rynek tworzą i dominują takie tytuły jak Call of Duty (a o samym zjawisku jeszcze zdążę trochę słów napisać)? Macie tyle możliwości, aby wszystkich zaskoczyć, a mimo to nowy Killzone, z podtytułem Shadow Fall, zapowiada się na kolejny sztampowy FPS, który nie potrafi niszczyć niczym więcej, tylko grafiką. Nie wiem jak z innymi, ja sam, powiem wam szczerze: ostatnio tak cholernie zbrzydły mi tego typu tytuły, że naprawdę widząc kolejne zapowiedzi takowych, rzygam po prostu. Zaraz ktoś powie: nie chcesz, nie kupuj. Dobrze, będzie miał rację, ale mam w tym momencie pełne prawo narzekać na to, iż coraz mniej jest na rynku tytułów wychodzących poza schemat brutalnych strzelanek. Może i świat nie kręci się wokół mnie, lecz jestem pewny, osób z podobnymi przekonaniami jest więcej.

No i wygląd. Nie powala. OK, w porównaniu z Xbox One, PS4 wygląda bardziej kosmicznie, lecz też jest duży i pewnie niedługo po premierze wyjdzie mniejsza, ładniejsza i poręczniejsza wersja Slim. Śmieszy mnie natomiast fakt, iż niesieni falą negatywnych emocji co do nowego Xboxa internauci, w przeważającej większości, zachwycili się wyglądem zabaweczki od Sony. Hmmm, dobra, mnie się średnio podoba.

PlayStation4_vs_Xbox_One.jpg

Xbox, go home

OK, to co spotkało Microsoft to naprawdę tragedia dla tej firmy. Ogromna strata na i tak słabym wizerunku firmy, jak i dożywotnie zniechęcenie ludzi do produktów spod jej skrzydeł. Nie będę tutaj tych panów żałował czy głaskał po główce, bo pomijając fakt, iż fala hejtu wylała się błyskawicznie i zaczęła nieść ze sobą katastrofalne skutki, gigant z Redmond zrobił sobie kuku na własne życzenie. Wyobraźcie sobie: skonstruowałem nowoczesny toster. Jest rewolucyjny i robi najlepsze tosty na świecie. Chcę go zaprezentować toteż pokazuje, że potrafi też robić kawę i do tego bardzo smaczną, zmienia kolory w nocy, reaguje na komendy głosowe i tak dalej. Po zaprezentowaniu tych opcji spokojnie wracam do domu. Wiecie gdzie popełniłem błąd? Nie zaprezentowałem ani jednego tosta, dlatego żaden z potencjalnych klientów nie mógł przekonać się czy są one smaczne.

Od kiedy to konsola stała się Centrum domowej rozrywki, dekoderem i Smart TV? Nie powiem, wprowadzenie takich dodatków z głową byłoby ze strony Microsoftu dobrym posunięciem i raczej niewiele osób by wtedy narzekało. Ale niestety cały czas mam nieodparte wrażenie, że Xbox One to po prostu robiony na szybko, okrojony PC, którego obecność na rynku będzie podyktowana tylko chciwością i chęcią giganta do rywalizacji z Sony. Jakie są na to najlepsze dowody? Niezdecydowanie. Panowie z Redmond chyba sami do końca nie wiedzą jak ma wyglądać ich nowa zabawka toteż cały czas albo coś zmieniają albo tłumaczą się z każdej ujawnionej przez siebie informacji. Czy tak wygląda początek sukcesu? Nie sądzę.

SONY_PS4_HANDS-ON-8768_610x407.jpg

Deal with it

Co do gier, tutaj także nie spodziewam się niczego specjalnego. Microsoft jeszcze bardziej niż Sony żeruje na znanych i lubianych markach toteż będzie chciał z nich wypompować jak najwięcej. Szkoda, bo na przykład taka seria Halo jest naprawdę świetna, a obawiam się, iż stanie się kolejną marką na rynku, która co roku będzie częstować nas nową odsłoną. Nienawidzę takich tasiemców. Poza tym, czego by marketingowcy, przedstawiciele prasowi czy inne powołane do tego osoby nie mówiły: Xbox One w małym stopniu koncentruje się na grach i nie opuszcza mnie kolejne wrażenie, mianowicie, że ta konsola będzie do wszystkiego i do niczego.

Wygląd jest jaki jest, nie ma co się oszukiwać. Niby nieco zalatujący naftaliną, styl odtwarzacza VHS może niektórym się podobać, ale powiedzmy sobie szczerze: gabaryty i połyskująca obudowa to porażka. Do tego nowy Xbox nie może pracować bez włączonego Kinecta. Ale spokojnie, nie będzie on nagrywał naszych rozmów, bo będzie można go wyłączyć! Wiem szaleństwo, ale słuchajcie dalej: będzie on reagował wtedy tylko na komendę Xbox włącz się. Hmmm, czyli niby wyłączony, a wciąż włączony. Wcale nie narusza to mojej prywatności.

ps4-vs-xbox-one-10.gif

Go PC

Ale my tu pitu pitu, a na rynku pierwsza konsola nowej generacji już stosunkowo dawno jest i jak dla mnie, Nintendo zrobiło wielką głupotę wydając ją na świat. Z tego co wiem jej sprzedaż nie jest zbyt wysoka (bo jest droższa i niewiele lepsza niż konsole obecnej generacji), a firma zaczyna pomału ledwo wiązać koniec z końcem.

Szkoda, po prostu szkoda. Jeszcze raz zapytam: jak można utrudniać coś tak prostego jak kolekcjonowanie gier i siedzenie z padem na kanapie? Przecież tutaj naprawdę nie trzeba żadnych bajerów. Czy to oznacza, że będę musiał ograniczyć się do PC? Bo nie byłoby to zbyt miłe ponieważ przywiązałem się do mojego PS3 i Xboxa 360. Blokowanie używek, płatny multi, wszystko to kumuluje się i skutecznie coraz bardziej zniechęca mnie do nowych konsol. Nie wiem jak z wami, ale chyba zostanę przy PC.

41 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Gry: rozumiem Twoje narzekanie, ale rynkiem gier rządzą księgowi za pomocą tabelek. Jeśli widzą, że CoD sprzedaje się fenomenalnie, to będą nakłaniać włodarzy firm do wypluwania kolejnyh części. Bo to im się opłaca.

Też nie jestem z tego zadowolony, ale takie są fakty.

Design konsol: na jednym portalu zostałem zalany istnym shitstormem, jak się odważyłem zauważyć, że X-Bone jest brzydki, a PS 4 wygląda jak kopniety XBone, więc też jest zwyczajnie brzydkie... Cóż, najeżdżanie na MS jest trendy - na Sony już passe :].

Link do komentarza
Od kiedy to konsola stała się Centrum domowej rozrywki, dekoderem i Smart TV?

Już od jakiegoś czasu w Ameryce Xboxa 360 wykorzystuje się częściej do Netflixa, Hulu i podobnych, niż do grania. Deal with it.

Wcale nie narusza to mojej prywatności.

Ale Facebooka to się ma, prawda? Wiem, możesz go wykorzystywać do innych celów niż transparentyzacja swojego życia, ale sam fakt posiadania już coś znaczy.

Ogromna strata na i tak słabym wizerunku firmy, jak i dożywotnie zniechęcenie ludzi do produktów spod jej skrzydeł.

Nie powiedziałbym. Sony jakoś się podniosło i nawet pod koniec generacji przebiło Xboxa po przygodach z niedziałającym PSNem i "i tak kupicie" z początku generacji.

Ogólnie mam podobne odczucia, bo już powoli przestaję ochachować Sony i PS4, a nielubić X1 i Microsoftu i tak patrząc już na trzeźwo, to pokolenie konsol może być zdecydowanie mniej wygodne i mniej przyjazne części graczy, która chce bezstresowo pograć w gry, bez żadnych zbędnych dodatków. O tym świadczy choćby prezentowanie możliwości handlu używkami jako plusa PS4. Bo nie powinno byc tak, że argumentem za kupieniem konsoli powinno być oferowanie tego samego co wcześniej.

Link do komentarza

PCfag here. Jedyną konsolą, jaką kiedykolwiek posiadałem jest moje ukochane PSP (no i cała masa Pegazusów, ale ciiiiiicho), ale obserwuję z zapartym tchem tegoroczną wojnę konsol i szczerze wam powiem - wybrałbym PS4 tylko dlatego, że to mniejsze zło.

Rynek konsolowy zmierza w bardzo złym kierunku i szczerze mówiąc trochę to mnie smuci. Zawsze jednak są stare generacje, na których jest cała masa gier, w które nigdy nie grałem. Będzie rozrywki na lata.

Xbawks%20liek%20watur.jpg

Link do komentarza

@Still trafiłeś w sedno. Nawet gdzieś widziałem o tym mema, jak znajdę to podrzucę. Co do gier: cóż, wiem, że tego nie zmienię, ale może im więcej graczy będzie narzekać tym więcej producentów pójdzie po rozum do głowy?

nadzieja matką głupich

@Kiicek

Już od jakiegoś czasu w Ameryce Xboxa 360 wykorzystuje się częściej do Netflixa, Hulu i podobnych, niż do grania. Deal with it.

Już się z tym pogodziłem tyle, że do pewnego momentu było to fajne, a teraz robi się nachalne. Sam korzystam z takich bajerów bo na PS3 mam Iple, TVN Player i tak dalej, ale pełna lista programów + abonament? No, proszę cię.

Ale Facebooka to się ma, prawda? Wiem, możesz go wykorzystywać do innych celów niż transparentyzacja swojego życia, ale sam fakt posiadania już coś znaczy.

No właśnie nie. Używam go prawie, że wyłącznie do kontrolowania Fanpage'a, nie udostępniłem NIGDY żadnego swojego zdjęcia, w sumie mają tylko moje imię, nazwisko i datę urodzenia. Ale tyle to i macie wy.

Nie powiedziałbym. Sony jakoś się podniosło i nawet pod koniec generacji przebiło Xboxa po przygodach z niedziałającym PSNem i "i tak kupicie" z początku generacji.

Tyle że z pewnych powodów Sony jest wśród opini klientów o wiele bardziej przyjazną firmą niż Microsoft. Dlaczego tak jest, nie będę się tu rozpisywał (pewnie chodzi głównie o to, iż Microsoft lubi eksponować swoją chciwość), ale fakt faktem, tak jest.

Link do komentarza
posiadam PS Vitę

[...]

a znowu popełniacie te same błędy przez które rynek tworzą i dominują takie tytuły jak Call of Duty

[...]

Ale niestety cały czas mam nieodparte wrażenie, że Xbox One to po prostu robiony na szybko, okrojony PC

[...]

przywiązałem się do mojego PS3 i Xboxa 360.

Począwszy od cytatów, będę nieco złośliwy - wymieniając wszystkie te posiadane konsole wzbudziłeś u mnie ukłucie zazdrości(only PC is here), jak i podlałeś wątpliwość - jeszcze nie tak dawno narzekałeś na stan jakość swojego sprzętu do grania stacjonarnego. wink_prosty.gif

Ale dość uszczypliwości:

1. Piszesz, że ekrany dotykowe są niedopracowane - jednocześnie nie podając szczegółów. Ja sam raczej jestem pod wrażeniem możliwości Vity, narzekam jedynie na model biznesowy - i wyłącznie z tego powodu jej nie posiadam.

2. Jakie błędy? Jaka dominacja? Nie od dziś jest wiadome, że CoD to zbyt silna marka by ją przerywać. Owszem, ja też nie lubię owych wspomnianych tasiemców. Zresztą to z ich powodu tak długo "siedzieliśmy" na jednej generacji. Ale, jeżeli oferują zmienioną, rzetelną i dobrze nam znaną rozgrywkę - dlaczego nie? Po co hejcić coś, czego tak naprawdę nie mieliśmy okazji w pełni ujrzeć?

3. Biorąc pod uwagę fakt - że jest oparty na podzespołach PieCa, jak i fakt uruchamiania gier na Windowsie podczas E3, raczej ciężko polemizować z "rodowodem" konsoli. wink_prosty.gif

4. Nikt nie każe ci sprzedawać, ani zbrickować dotychczas posiadanych konsoli. Biorąc pod uwagę fakt jak długo wspierane było PS2, ile gier wychodziło na nią niezależnie od starszego brata - śmiem twierdzić, że ostatni argument jest nieco z czapy. wink_prosty.gif

handluj-z-tym-kaczor-donald.gif

Może i ponarzekałem, ale zgadzam się z większością treści zawartej w twoim artykule. Tym bardziej, że wysunąłeś co najmniej kilka ciekawych wniosków. Oby tak dalej! thumbsup.gif

Link do komentarza
Począwszy od cytatów, będę nieco złośliwy - wymieniając wszystkie te posiadane konsole wzbudziłeś u mnie ukłucie zazdrości(only PC is here), jak i podlałeś wątpliwość - jeszcze nie tak dawno narzekałeś na stan jakość swojego sprzętu do grania stacjonarnego.

Tyle że z tego co pamiętam mówiłem raczej o swoim starym komputerze, którego już nie posiadam ;).

1. Piszesz, że ekrany dotykowe są niedopracowane - jednocześnie nie podając szczegółów. Ja sam raczej jestem pod wrażeniem możliwości Vity, narzekam jedynie na model biznesowy - i wyłącznie z tego powodu jej nie posiadam.

PS Vita to zabawka jakiej poświęcę jeszcze osobny tekst, spokojnie. Już teraz mogę za to napisać: ekran przedni jest całkiem niezły, ale jak przykładowo go zapocisz albo zrobi się brudny działa tragicznie i konsolka przez niego wariuje (może i czepiam się bezpodstawnie, ale np. Iphone takich problemów nie ma nawet w starych wersjach), a ekran tylny to bajer jakiego używałem tylko gdy musiałem (a czasem mnie wręcz wkurzał (bo jest w miejscu w którym cały czas trzymasz palce), zanim zorientowałem się o opcji wyłączenia go. My bad.

2. Jakie błędy? Jaka dominacja? Nie od dziś jest wiadome, że CoD to zbyt silna marka by ją przerywać. Owszem, ja też nie lubię owych wspomnianych tasiemców. Zresztą to z ich powodu tak długo "siedzieliśmy" na jednej generacji. Ale, jeżeli oferują zmienioną, rzetelną i dobrze nam znaną rozgrywkę - dlaczego nie? Po co hejcić coś, czego tak naprawdę nie mieliśmy okazji w pełni ujrzeć?

Nie, przejadło mi się. Mów co chcesz. Jeżeli wciąż takie tytuły jak CoD (mogę się o nim do woli wypowiadać, grałem we WSZYSTKIE części, nawet te z Wii) będą władać rynkiem... to nie wiem, chyba nie będę miał w co grać.

3. Biorąc pod uwagę fakt - że jest oparty na podzespołach PieCa, jak i fakt uruchamiania gier na Windowsie podczas E3, raczej ciężko polemizować z "rodowodem" konsoli.

Oczywiście, nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej ;).

4. Nikt nie każe ci sprzedawać, ani zbrickować dotychczas posiadanych konsoli. Biorąc pod uwagę fakt jak długo wspierane było PS2, ile gier wychodziło na nią niezależnie od starszego brata - śmiem twierdzić, że ostatni argument jest nieco z czapy.

Ale nie chciałbym do końca następnej generacji grać na obecnym sprzęcie i jednak z chęcią jakąś konsolę nowej generacji bym kupił. Planowałem zakup obydwu, teraz, żadnej. Chyba coś tu jest nie tak.

Może i ponarzekałem, ale zgadzam się z większością treści zawartej w twoim artykule. Tym bardziej, że wysunąłeś co najmniej kilka ciekawych wniosków. Oby tak dalej!

Narzekanie może tylko usprawnić wrzucane tu teksty więc... why not ;).

Link do komentarza

Cytuj

Cóż, specjalnie poczekałem aż lament i zawodzenia na temat nowych konsol, aby opublikować ten tekst.

Co?

A czy to brzmi nielogicznie wink_prosty.gif? Chodziło mi oczywiście o samo FA (czyli okres kiedy podobnych wpisów była masa), na świecie tak szybko to nie ucichnie.

Link do komentarza
Następna brzydka rzecz: przycisk Share.

Akurat tutaj zapominasz chyba o najważniejszej funkcji jaką ten przycisk prawdopodobnie przyniesie. Na obecnych konsolach zrobienie screenshota albo krótkiego filmu jest ograniczone do latania z aparatem koło telewizora i nagrywania wszystkiego w niskiej jakości albo kupowania bajeru za ~500 zł do rejestrowania obrazu. Tym razem przycisk bardzo ułatwi sprawę, trochę jak Steam. Nie trzeba od razu tego utożsamiać z social media, choć i takie zastosowanie z pewnością znajdzie.

@games

First of all - Y NO HYPED ON MGSV?! Na bardziej ambitne tytuły chyba przyjdzie nam poczekać trochę. Zawsze tak jest, że na E3 i tych pierwszych targach pokazuje się te popularne gierki pełne wodotrysków.

PS4 wyglądem kojarzy się niektórym z PS2, wciąż jest trochę szpetny, ale budzi lepsze emocje, nawet jeśli to absurdalne.

Nienawidzę takich tasiemców.

>Halo

>Nienawidzę tasiemców

Wybierz jedno... wink_prosty.gif

Nie wiem jak z wami, ale chyba zostanę przy PC.

Też tak sobie powtarzam od jakiegoś czasu, ale stwierdzam, że rzeczywistości nie oszukam. Pewnie zobaczę zapowiedź np. The Last Guardian i nie będę już miał specjalnego wyboru. Co by o konsolach nie mówić i jak bardzo by się nie elitaryzować, to wciąż mają one potężne zaplecze gier w które chce się grać.

Już od jakiegoś czasu w Ameryce Xboxa 360 wykorzystuje się częściej do Netflixa, Hulu i podobnych, niż do grania. Deal with it.

Nie zapominaj o zamawianiu Pizzy!

@BigDaddy

. Biorąc pod uwagę fakt jak długo wspierane było PS2

BYŁO?! Look at this:

wiiu.jpg[

To zabawne bo na liście nie ma WiiU

Link do komentarza
Akurat tutaj zapominasz chyba o najważniejszej funkcji jaką ten przycisk prawdopodobnie przyniesie. Na obecnych konsolach zrobienie screenshota albo krótkiego filmu jest ograniczone do latania z aparatem koło telewizora i nagrywania wszystkiego w niskiej jakości albo kupowania bajeru za ~500 zł do rejestrowania obrazu. Tym razem przycisk bardzo ułatwi sprawę, trochę jak Steam. Nie trzeba od razu tego utożsamiać z social media, choć i takie zastosowanie z pewnością znajdzie.

Możliwe, jak na razie, kieruję się głównie tym co wiadomo, nie domysłami ;)

@games

First of all - Y NO HYPED ON MGSV?! Na bardziej ambitne tytuły chyba przyjdzie nam poczekać trochę. Zawsze tak jest, że na E3 i tych pierwszych targach pokazuje się te popularne gierki pełne wodotrysków.

PS4 wyglądem kojarzy się niektórym z PS2, wciąż jest trochę szpetny, ale budzi lepsze emocje, nawet jeśli to absurdalne.

Co do gier, może i masz rację, ale znów, domysły, zobaczymy jak to się sprawdzi na przestrzeni czasu.

>Halo

>Nienawidzę tasiemców

Wybierz jedno...

Ej, teraz to mnie uraziłeś ;). Halo to nie aż taki tasiemiec, jak na razie, nie widze nowej części co rok.

Też tak sobie powtarzam od jakiegoś czasu, ale stwierdzam, że rzeczywistości nie oszukam. Pewnie zobaczę zapowiedź np. The Last Guardian i nie będę już miał specjalnego wyboru. Co by o konsolach nie mówić i jak bardzo by się nie elitaryzować, to wciąż mają one potężne zaplecze gier w które chce się grać.

No niestety (bardzo, bardzo niestety) z TLG to może się szczęśliwie nie skończyć. Najwyraźniej los oryginalniejszych gier staje się przesądzony. Co do reszty: zgoda.

Link do komentarza

Nowego xbone nie ma nawet jak bronić tak więc przejdę do PS4, tym bardziej że wychodzi na to że jestem naczelnym fanbojem sony.

Share jak share. Absolutnie opcjonalne. Argument "a-a-ale mogę go przez przypadek wcisnąć" jest idiotyczny - masz parkinsona czy coś? Zresztą, nie widzę zła i raka w możliwości zrobienia screena wreszcie po ludzku, coś co PCety miały od dawna i na konsolach też powinno być.

A patrząc choćby na nowego steama, który coraz bardziej przypomina facebooka - od tej całej socjalizacji nie da się uciec, nieważne którą platformę wybierzesz.

Nowa generacja to własnie technologia - lepsza grafika, fizyka, whatever. Niekoniecznie musi oznaczać rewolucyjny gameplay - bo to tego tak naprawdę nie trzeba nowych technologii. Uwziąłeś się na tego killzona nazywając go tasiemcem(a przy tym lubiąc halo, że tak nie powiem coś tu nie halo jest, heh) i kolejnym "generic FPS" a międzyczasie sony samo przecież mówiło że nie mają zamiaru skupiać się tylko i wyłącznie na FPSach. I udowodniło to chociażby pokazaniem knacka jako pierwszej gry na swojej prezentacji w lutym i wsparciem dla indie zarówno zapowiedzianym jak i pokazanym na e3. Zresztą, to idiotyzm twierdzić że firma która rzuciła kasę na takie tytuły jak shadow of the colossus, joruney, unfinished swan, tokyo jungle, little big planet czy rain nie będzie celowała też w bardziej eksperymentalne tytuły.

A sam wygląd... tak jak już Abyss wspomniał, przypomina dwie PS2 slim sklejone razem. Nie widzę powodu żeby być z tego niezadowolonym. Wygląda zdecydowanie lepiej od xbone (i zresztą broni się nawet nie będąc do niego porównana), szczególnie w pionie. Ale cóż, to kwestia czysto subiektywna.

Link do komentarza
Argument "a-a-ale mogę go przez przypadek wcisnąć" jest idiotyczny - masz parkinsona czy coś?

Dlaczego idiotyczny? Jakoś nie uśmiecha mi się robić screenów czy włączać nagrania przez przypadek. Przyzwyczajenie do standardowego DS 3 robi swoje. A poza tym zniesmaczyłeś mnie tym zdaniem, zanim odwołasz się do jakiejś choroby najpierw trochę zagłęb się w temat.

Uwziąłeś się na tego killzona nazywając go tasiemcem(a przy tym lubiąc halo, że tak nie powiem coś tu nie halo jest, heh) i kolejnym "generic FPS" a międzyczasie sony samo przecież mówiło że nie mają zamiaru skupiać się tylko i wyłącznie na FPSach

Uwziąłem się? Bez przesady. Po pierwsze: nigdzie nie napisałem, że Killzone to tasiemiec i, iż Halo nim nie jest. Lubię Killzone'a, ale przykładowo jako gra z otwartym światem, mógłby się sprawdzać jeszcze lepiej.

Zresztą, to idiotyzm twierdzić że firma która rzuciła kasę na takie tytuły jak shadow of the colossus, joruney, unfinished swan, tokyo jungle, little big planet czy rain nie będzie celowała też w bardziej eksperymentalne tytuły.

Ależ ja tak nie twierdzę. Kieruję się w tej chwili tylko faktami i tym co usłyszeliśmy od samego Sony (które zapowiedziało wsparcie dla Indyków), chodzi wyłącznie o to, iż chciałbym zobaczyć więcej tytułów typu wymienionych przez ciebie na E#, a tak trza czekać na Gamescom.

W sumie, każdy ma prawo mieć własne zdanie, a to, iż komuś ono nie pasuje to, niestety, trudno. Poza tym wszystko rozbija się o prywatne gusta.

Ale i tak masz prpsy za Cliffa w avatarze ;)

Link do komentarza
W sumie, każdy ma prawo mieć własne zdanie, a to, iż komuś ono nie pasuje to, niestety, trudno. Poza tym wszystko rozbija się o prywatne gusta.

Stop it, Soaps. Nie jesteśmy na gameplayu tongue_prosty.gif Serio, uważam, że już na pewnym stopniu dyskusji powinniśmy rozróżniać kiedy piszemy o własnym zdaniu, a kiedy popełnimy jakiś błąd czysto obiektywnie (niczego tutaj oczywiście nie zarzucam). Nie lubię takich formułek, brzmią jak kiepskie wykręcanie się.

lepsza grafika, fizyka, whatever. Niekoniecznie musi oznaczać rewolucyjny gameplay

A tak zupełnie odbiegając od tematu. Jak byśmy zrobili rewolucyjny gameplay? Tak się zastanawiam czy powoli twórcy nie osiągnęli granicy gdzie nawet ich kreatywność na niewiele się zdaje.

Link do komentarza
A poza tym zniesmaczyłeś mnie tym zdaniem, zanim odwołasz się do jakiejś choroby najpierw trochę zagłęb się w temat.

Aww, wybacz. Za długo siedziałem na przeróżnych imageboardach gdzie nikt nawet na takie rzeczy nie zwracał uwagi, ciężko się od tego odzwyczaić. Old habits die hard.

A i btw, wiem jak ta choroba przebiega. Mój świętej pamięci dziadek na nią chorował.

Tak czy siak, share siedzi w całkiem innej pozycji niż tam gdzie był select i start więc przypadkowe wciśnięcie jest wybitnie wątpliwe.

Uwziąłem się?

W sensie - skoczyłeś na killzone (który akurat mnie osobiście niespecjalnie kręci) zapominając o tym że sony zaznaczyło że ich konsola nie będzie się kręcić wokół generic fpsów.

chodzi wyłącznie o to, iż chciałbym zobaczyć więcej tytułów typu wymienionych przez ciebie na E#, a tak trza czekać na Gamescom.

I TGS. W sumie na TGS spodziewałbym się wiecej interesujących gier niż na gamescomie.

W sumie, każdy ma prawo mieć własne zdanie, a to, iż komuś ono nie pasuje to, niestety, trudno. Poza tym wszystko rozbija się o prywatne gusta.

Correctomundo.

Ale i tak masz prpsy za Cliffa w avatarze

:3

Link do komentarza

Co do szera - jak dla mnie może być może sie przydawać do uwieczniania screenów czy coś, ale ja nie wykorzystam go raczej do niczego więcej. Swoją drogą dziwię się temu, że ucina się padom przyciski, zamiast dodawać nowe możliwości poprzez np. kolejne przyciski czy coś. Nie wiem czy by to jakoś znacząco wpłynęło na to, jak gra się na konsolach - w końcu na Pc jest tego od groma, a jakoś diametralnie różnie się nie gra.

Link do komentarza

Cóż, najeżdżanie na MS jest trendy - na Sony już passe :].

Bo Sony perfekcyjnie wykrozystało głupotę MS i wypromowali się na wielkich bohaterów i obrońców praw Graczy. A mnie zastanawia, czy nie bedzie powtórki z sytuacji EA i Ubisoftu. Był taki okres, kiedy w oczach graczy EA to było zło zła i najgorsi, a Ubi taki rycerz w lśniącej zbroi, co dzielnie walczy z EA smokiem. A teraz obie te firmy są siebie warte.

Link do komentarza
w końcu na Pc jest tego od groma, a jakoś diametralnie różnie się nie gra.

Bo gry są robione pod konsole i master race z milionami macrosów i opcji na klawiaturze przez to cierpi, duh.

A tak serio, to czasami cierpi. Leniwe przenoszenie w identycznej postaci niektórych kwestii takich jak np. menu gry np. w Skyrimie jest karygodne. Jeśli twórcy przenoszą gry na PC powinni się przy tym starać, dawać możliwości konfiguracji przycisków i przystosować odpowiednie menusy.

Ubisoftu. Był taki okres, kiedy w oczach graczy EA to było zło zła i najgorsi, a Ubi taki rycerz w lśniącej zbroi, co dzielnie walczy z EA smokiem. A teraz obie te firmy są siebie warte.

Hmm, nie pamiętam kiedy niby Ubisoft był dobry. O ile mnie pamięć nie myli to oni zrobili się kiepscy jeszcze wcześniej niż EA, głównie przez ich restrykcyjne DRMy, które tak uparcie forsowali już od 2006.

Link do komentarza

Swoją drogą dziwię się temu, że ucina się padom przyciski, zamiast dodawać nowe możliwości poprzez np. kolejne przyciski czy coś. Nie wiem czy by to jakoś znacząco wpłynęło na to, jak gra się na konsolach - w końcu na Pc jest tego od groma, a jakoś diametralnie różnie się nie gra.

Wcale nic nie uciekło. Touchpad w DS4 działa także jako dodatkowy przycisk (oprócz tego że to touchpad da się to jeszcze wcisnąć). A mniejsza ilość przycisków to wbrew pozorom żaden problem. Hideo Kojima już to zdążył udowodnić.

Link do komentarza

@up

Właśnie tutaj nie lubię różnic w następnych konsolach. Przy multiplatformach touchpad w PS4 może być wykorzystywany właściwie tylko i wyłącznie jako zastępca Selectu, bo na X1 nie ma czegoś takiego, a nie przypiszemy jakiejś fajowej/ważnej funkcji do czegoś, czego nie mają wszyscy. Tak było z Kinectem i jego współpracą z grami, tak będzie i z touchpadem w PS4 - bajer do exów.

A mniejsza ilość przycisków to wbrew pozorom żaden problem.

Jednak wolałbym, żeby dewi mieli więcej możliwości i nie zawsze je wykorzystywali.

Link do komentarza
popełniacie te same błędy przez które rynek tworzą i dominują takie tytuły jak Call of Duty (a o samym zjawisku jeszcze zdążę trochę słów napisać)?

I mówi to koleś o nicku Soap(s). trollface.gif Good job! ok.gif

Hej, hej. Akurat "czwórka" była świetna, poza tym, przywykłem do tego nicku. Na bardziej "elitarnych" stronkach używam innego pseudonimu.

Macie tyle możliwości, aby wszystkich zaskoczyć, a mimo to nowy Killzone, z podtytułem Shadow Fall, zapowiada się na kolejny sztampowy FPS, który nie potrafi niszczyć niczym więcej, tylko grafiką.

Grałeś, wysłanniku przyszłości? Nie? To się nie wypowiadaj. smile_prosty.gif Killzone 3 był świetny, jak na konsolowego FPSa i miażdzy wiele multiplatformych strzelanek. A tu będziemy mieli do dyspozycji bardziej otwarte przestrzenie; zresztą to chyba jedyny sensowny exclusive - FPS na PS4 w tym momencie, więc nie ma co sie spinac.

Ja tam bym nie przesadzał. Owszem, kawał solidnego FPs-a, ale w sumie... nic wielkiego. Echh, może to ja mam gusta z kosmosu wink_prosty.gif.

Hmm, nie pamiętam kiedy niby Ubisoft był dobry.

Oj tak. Ja od nich kupiłem w ostatnich latach z 5 gier, z czego 1 z CD-A.

Link do komentarza
A sądzę, iż ekranik w jaki będzie wyposażony kontroler będzie i tak o kilka klas gorszy niż ten z handhelda

Może zacznijmy od tego, że to nie będzie ekranik.

Ale czy jest to tak pierwszorzędna sprawa, iż trzeba jej aż poświęcić jeden z przycisków na padzie

Jeśli chciałbym jeszcze jeden przycisk na Dualshocku 3 to byłby właśnie dedykowany nagrywaniu filmów/robieniu screenów. Serio. I mówię to jako osoba odwiedzająca FB raz na pół roku.

Na różne rzeczy można psioczyć, ale akurat pad zapowiada się całkiem dobrze.

Może i świat nie kręci się wokół mnie, lecz jestem pewny, osób z podobnymi przekonaniami jest więcej.

Pewnie. Ale takich, którzy nowych Call of Duty na Ziemi i w kosmosie łakną, jest tysiąc razy więcej. Sony sobie tego nie wymyśliło. Oni tylko wydają te gry, które ludzie chcą kupować.

niesieni falą negatywnych emocji co do nowego Xboxa internauci, w przeważającej większości, zachwycili się wyglądem zabaweczki od Sony.

Psychologia. Jest na to nawet profesjonalne określenie, ale wyleciało mi z głowy w tym momencie.

Od kiedy to konsola stała się Centrum domowej rozrywki, dekoderem i Smart TV?

Tych dwóch funkcji nie będzie miał, dekoder i telewizor trzeba dokupić ;)

Halo to nie aż taki tasiemiec

Nie no skąd, siedem gier z serii to przecież nic :trollface:

Cóż, najeżdżanie na MS jest trendy - na Sony już passe :].

Miła odmiana po pięciu latach jechania wszystkich za wszystko po Sony :)

Link do komentarza

Cały tekst to imo kolejna fala narzekania na to jak kiepskie są konsole. Temat nośny i w ogóle. Nie chce mi się robić drabinek cytatów, bo robi to każdy i nie chce mi się tego robić, gdyż zmęczony jestem. Jednego nie odpuszczę.

Nosz ja pierdziele, dysponujecie nowymi technologiami, macie o wiele mniej ograniczeń niż przy poprzedniej generacji, a znowu popełniacie te same błędy przez które rynek tworzą i dominują takie tytuły jak Call of Duty

HURR CALL OF DUTY. Call of Duty nikogo. Tasiemce (Halo, Battlefield, Assassin's Creed) były, są i będą. Z grami jest bardzo dobrze. MGSV, FF XV, KH3. DriveClub zapowiada się na mały społecznościowy przełom (jak ktoś jest chory na media społecznościowe, to polecam wyjść z 2008), tak bardzo sztampowy Killzone dostał otwarte lokacje, Order 1886 to w końcu jakaś próba ugryzienia nowego settingu, The Crew to pierwsze samochodowe MMO, wreszcie będzie nowe Mirror's Edge. Gier jest masa. Podziękuj nadmuchiwanej nextgenowej bańce.

Link do komentarza

Może zostanę hipsterem, ale planuję kupić konsole Nowej Generacji, zaczynając od Xbox'a One, a postanowiłem o tym zaraz po tym, jak MicroSoft porzucił plany o DRM'ach. :D Teraz obie konsole są równe. ^_^ Teraz już nie rozumiem tego, że ludzie, przed premierą konsoli, stwierdzają, że "PS4 is better.". :P

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...