Skocz do zawartości

Mój punkt widzenia

  • wpisy
    28
  • komentarzy
    176
  • wyświetleń
    20844

Google Glass - jeśli zadziała, kupię na pewno


rumbur

805 wyświetleń

Jakiś czas temu natknąłem się na taką oto reklamę/prezentację:

Jako okularnik od drugiej klasy podstawówki zawsze chciałem mieć coś takiego w okularach, głównie dlatego bo taki gadżet mnie kręci smile_prosty.gif Mieć internet, skype'a, zdjęcia, mp3 i gps dosłownie przed nosem jest bardzo kuszącą wizją, przynajmniej dla mnie.

Ciekawi mnie tylko forma zasilania, chodzi mi oto, czy nie będzie trzeba co kilka godzin podpinać GG do ładowarki ? Ale to dopiero pieśń przyszłości, na razie zakończyły się zapisy do testowania okularków, rzecz jasna tylko w USA smile_prosty.gif

Co jeszcze mnie w nich kręci ? Po zapoznaniu się z Androidem mogę się spodziewać otwartej architektury, to znaczy, że będzie można lądować soft przygotowany przez innych użytkowników. Wyobrażacie sobie możliwości ? Powiedzmy, że ktoś opracowuje program do mierzenia prędkość poruszającego się obiektu. I co ? Fotoradar na nosie, moi drodzy. No dobra, to nie był może zbyt optymistyczny wariant, przynajmniej dla osób nagminnie przekraczających prędkość, ale idźmy dalej. Powiedzmy, że ktoś zaprogramuje mikrofon tak, by rozpoznawał obcą mowę i wyświetlał nam na okularach tłumaczenie, wiem, że to daleki rzut, ale naprawdę te okularki rodzą możliwości.

Przesadzam, co nie ? Fakt, jak mówiłem, te okularki naprawdę m się podobają i o ile cena nie będzie z kosmosu ( tak do 2500 tysięcy złotych ), a recenzja w CDA będzie pozytywna ( to będzie chyba jedn z tych wyjątków, kiedy zajrzę do działu sprzęt smile_prosty.gif ) to biorę.

Ps. autor niniejszego wpisu zdaje sobie sprawę, że powyższy filmik z YT, jak i fakt istnienia Google Glass jest prawdopodobnie forumowiczom powszechnie znany, niemniej musiał z siebie wyrzucić ten przejaw optymizmu względem nich.

16 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ukradłeś mi temat wpisu :/ Szkoda, bo już się szykowałem do pisania... No ale.

Jak dla mnie to Glassy będą czymś w stylu pierwszych smartfonów. Jak na razie będą troszkę nie do użytku, głównie przez swój czas działania na baterii, według Google ma on wynosić około 6h, co jest raczej nie do zaakceptowania.

Dochodzi jeszcze kwestia prywatności. Naprawdę nie chciałbym, żeby ktoś z Glassami mógł zrobić mi zdjęcie poprzez mrugnięcie, a takie rzeczy już ludzie, którzy mają testowe wersje, potrafią robić. To naprawdę niepokoi.

No i zastanawia mnie też to, jak odbiorą je inni ludzie? Czy będą powszechnie akceptowane, czy po prostu noszenie ich nie stanie się czymś niegrzecznym, jak swego czasu było używanie komórki np. w restauracjach. Teraz to norma, ale wcześniej nie do pomyślenia. Możliwe, że używanie Glassów też będzie postrzegane jako nietakt.

Link do komentarza

Wiesz, przypuszczam, że masz rację, w kwestii nietaktu, przynajmniej na początku. Później, w miarę jak ilość użytkowników zacznie się zwiększać, jak również kiedy cena zacznie spadać, pewne rzeczy staną się bardziej akceptowalne. Inną kwestią jest możliwość zrobienia niechcianego zdjęcia. Z mojego punktu widzenia to będzie tak: Mając takie okulary na nosie będziesz w pewien sposób chroniony przed niechcianym fotosem, albo poprzez konieczność autoryzacji wykonanej przez kogoś fotografii, albo poprzez bycie otaczanym przez, bo ja wiem, pole zniekształcające twoją twarz. Poprzez autoryzację mam na myśli to, że GG będzie rozpoznawał, kiedy inne GG robi ci zdjęcie i cię informował, czy pozwolić, czy zablokować. Albo będzie można ustawić domyślnie na blokadę. I tutaj pojawia się pole do popisu dla moderów, bo zaczną tworzyć coraz lepsze oprogramowanie do robienia niechcianych zdjęć, kontra ludzie broniący swoich i innych twarzy. Ale do tego jeszcze dojdziemy.

Link do komentarza

Cena dla osób, które chciały je testować wynosiła około 4,5 tyś zł na obecny kurs. Jeśli mnie pamięć nie myli obecne egzemplarze wytrzymują 8-12h na baterii przy normalnej pracy(może więcej, bo piszą, iż trzeba ładować raz dziennie). To, jednak tylko prototyp, więc można się spodziewać ulepszeń.

Jest to ciekawy pomysł, jednak stworzył naprawdę wiele nieporozumień. Już istnieją w planach apki(nawet chyba już jest wersja próbna) do rozpoznawania twarzy, a to dopiero początek(czy wiesz, że nowa technologia pozwala z ponad 90% poprawnością rozpoznać twarz człowieka na zasadzie mierzenia odległości między czubkiem nosa, a źrenicami, poprawcie mnie jeśli się mylę).

Zanim w ogóle podano do publiki więcej informacji zostały zakazane w wielu placówkach.

Możliwości na plus jest tyle ile na minus.

Po pierwsze jest to urządzenie z stale podłączoną kamerką, która może filmować każdego i wszędzie bez zwracania na siebie większej uwagi(dodajmy do tego możliwość wykrywania twarzy, integrację z FB i bum możemy ztagować miejsce pobytu danej osoby). Ile to daje nowych możliwości twórcom oprogramowania... he he.

Mimo, że Google samo nie zamierza wprowadzać wyskakujących reklam etc. to jednak od czego jest darmowy software, bo w końcu jakoś muszą zarobić, a adki to jedyny w tym przypadku sposób.

Nie wspomniałem jeszcze o przestępcach. Np. te ,,rewolucyjne" karty zbliżeniowe. Nie mówiąc, jak szerokie możliwości daje sprzęt typu Google Glass z możliwością filmowania w 720p itd.

Ja nie jestem za wprowadzeniem tego na szeroką skalę. Pomyśleć, że dałoby się połączyć wszystkie kamery z tych okularków w jedną wielką sieć, a każdy z nas by takie miał. Brrrrr. Znam możliwości oprogramowania takiego sprzętu, dlatego nie mam z nim dobrych skojarzeń.Czekam na opowiedzenie się na temat tego organów odpowiedzialnych za ochronę prywatności i możliwe uregulowania prawne.

Technologia się rozwija, jednak trzeba zadać sobie pytanie, czy wybieramy dobrą ścieżkę rozwoju, czy może nie idziemy zbyt na łatwiznę poświęcając część ważnych dla nas rzeczy. (Konsole nowej generacji dla przykładu. Przyszłość, czy może stagnacja i próba wmówienia nam, że o to na naszych oczach pojawia się kolejna lepsza rewolucyjna generacja. Money, money, money...)

@up

pewne rzeczy staną się bardziej akceptowalne.

Pewnych rzeczy nie można zaakceptować.

Z mojego punktu widzenia to będzie tak: Mając takie okulary na nosie będziesz w pewien sposób chroniony przed niechcianym fotosem, albo poprzez konieczność autoryzacji wykonanej przez kogoś fotografii, albo poprzez bycie otaczanym przez, bo ja wiem, pole zniekształcające twoją twarz. Poprzez autoryzację mam na myśli to, że GG będzie rozpoznawał, kiedy inne GG robi ci zdjęcie i cię informował, czy pozwolić, czy zablokować.

Wymagałoby to noszenia GG przez każdego i na pewno nie jest to efekt, którego społeczność będzie oczekiwać. Pole zniekształcające twarz?(uh heh heh... zabawne) Możliwość takiego pola istniałaby, tylko w przypadku osoby robiącej zdjęcie, a to byłoby banalne w obejściu według mnie. Niezbyt udany pomysł.

Link do komentarza

Wiesz, szczerze mówiąc tak daleko nie wybiegałem myślami, jak wspomniałem jestem okularnikiem i zawsze mi się marzyło, by moje patrzałki miały jakieś dodatkowe funkcje. Co do złodziei, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że na każde ich działanie banki odpowiedzą kontrą, pewnie poprzez montaż odpowiednich aplikacji na karcie albo w samych okularach. Tak naprawdę z każdą technologią jest jak z otwieraniem puszki pandory, jak raz otworzysz to okaże się, że same nieszczęścia i problemy, ale że rasa ludzka znana jest ze swojej zdolności do przystosowywania się, w niedługim czasie puszka zamienia się w skarbonkę, bo znajdujemy nowe zastosowania dla wcześniej kłopotliwych rozwiązań. Przynajmniej w to wierzę.

Link do komentarza

Google już się trochę odstosunkowało od oprogramowania do wykrywania twarzy, ale, jak zauważył Shaker, od czego są niezależni programiści? Glass bazuje w dużej mierze na Androidzie, jest otwarte, a już się pojawiają takie nieoficjalne aplikacje. Jak dal mnie strach się bać.

No bo możliwość posiadania wiedzy o osobie sekundę po tym jak się ją spotka to nie jest nic, co bym chciał widzieć u kogoś obcego na ulicy. Jak na razie to zbyt nieuregulowane, żeby to wprowadzać do szerszego wykorzystania. Przecież nie ma jak na razie żadnych regulacji co do wykorzystywania Google Glass [poza restauracjami, które już zabraniają ich na terenie lokalu], nie wiadomo, co będzie wolno nimi robić, a czego nie.

Oczywiście są niesamowite plusy, wygoda, możliwości związane z rozszerzoną rzeczywistością, informacje i wszystko to, co można robić w smartfonie wręcz na wyciągnięcie powieki. Ale, znowu jak zauważono wcześniej, plusów jest tyle samo co minusów.

Link do komentarza

Z zewnątrz ludzie używający glassa wyglądają jak, pardon le mot, palanci. Ja nie odczuwam palącej potrzeby bycia tak dokładnie/stale podpiętym do sieci i wyrażam cichą nadzieję w trosce o dobro ludzkości, że użytkownicy tego typu gadżetów nie przekażą swoich genów dalej.

Link do komentarza

Wątpię, czy to zadziała- jak będzie się tym "kerować"-za pomocą głosu? Bo dotykanie szkieł to niezbyt dobry pomysł. No i to wszystko na dwóch szkłach... Cóż, jestem sceptycznie nastawiony (i tak bym nie kupił :cat1:)

Link do komentarza

@up

Na jednym. Masz taki mały prostopadłościan ze szkła blisko prawego oka i tylko nim widzisz cały interfejs. Sterowanie odbywa się głosem i ruchami gałki, mrugnięciami, do tego na okularach jest jeszcze panel dotykowy.

Link do komentarza

Po co komu taki gadżecik? Większość rzeczy, o których piszesz prędzej wykonałyby smartfony. Jeśli posiadamy nasz mądry telefon, kupowanie GG jest chyba całkowicie bez sensu. Pomijając to, że Glass będzie prawdopodobnie droższy i uboższy w funkcje od większości tabletów i smartfonów, to zapewne będzie również znacznie podatniejszy na zniszczenia. Rozmiar to chyba za mało, aby wynagrodzić to wszystko. ;]

Link do komentarza

Tu nie chodzi o rozmiar, ani o moc, tylko o fakt, że masz to na nosie i obie ręce wolne. W połączeniu z możliwościami przeciętnego smartfona otwiera to duże pole do popisu, na przykład zoom w okularach, bądź wyszukiwanie informacji o czymkolwiek, co znajduje się w zasięgu wzroku. Ponadto sterowanie głosem sprawia frajdę...

Link do komentarza

@Darth

O smartfonach też się mówiło, że po co to komu, skoro na komputerze można zrobić wszystko wygodniej i ma się większe możliwości? I co? Teraz sprzedaje się o wiele więcej smartfonów i tabletów niż komputerów. Jak dla mnie, Google Glass to kolejny krok w stronę komputerów, które się nie tyle nosi, co ma się wszczepione w organizm, np taki wyświetlacz w oku. Można dyskutować, czy to dobre, czy warto, ale tego raczej nie unikniemy.

Link do komentarza

1980_cc33.gif

Rzecz jest całkiem kusząca, ale budzi równie wiele obaw, co nadziei. Przede wszystkim, jak twierdzą osoby, które miały okazję dłużej tego poużywać - bardzo łatwo się do tego przyzwyczaić, a po wyłączeniu mocno tego brakuje. Rzecz jest więc dość mocno uzależniająca.

Wymagałoby to noszenia GG przez każdego i na pewno nie jest to efekt, którego społeczność będzie oczekiwać. Pole zniekształcające twarz?(uh heh heh... zabawne) Możliwość takiego pola istniałaby, tylko w przypadku osoby robiącej zdjęcie, a to byłoby banalne w obejściu według mnie. Niezbyt udany pomysł.

Istnieje już rozwiązanie tego problemu, na razie mało popularne, ale bardzo tanie i proste. Jak okularki wejdą do użytku, to producenci takich zabezpieczeń zrobią fortunę :)

@DarthMetalus - Bo nie musisz wyciągać tego z kieszeni, bo zawsze masz to przy sobie, bo jest modne, bo wszyscy to mają, bo ma Angry Birds 8 ;)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...