A idź pan w pyry

Sir Zir - No tak... To ja napiszę tak - Twój komentarz jest do bani

Veres - Tylko jak ich przekonać? Zmuszać przecież nikogo nie będziemy.

CryptKiller - Punkt pierwszy z drugim w pewnym sensie stawiają nas na straconej pozycji. Ciekawe wpisy to często długie wpisy. Jeśli użytkownikom nie chce się czytać, to nic nie poradzimy.

Vantage - Czekałeś? No proszę. Ale czekać u mnie czy w ogóle? To wcale nie jest zbyt okrutna prawda - tak jest po prostu z każdym ogólnodostępnym serwisem blogowym. Zawsze będzie cała fura gnoju i nieco perełek. Część perełek świetnie broni się sama i widać je na pierwszy rzut oka, ale część kryje się nieco głębiej. Kto kojarzy niezły np. blog myrmekochorii? Nie możemy zabronić ludziom pisać kiepskich wpisów - to by było sprzeczna z samą ideą (o ile takowa istnieje) blogowania. Nie ma co rozsadzać systemu - trzeba go wykorzystać.

Co to za obietnice? Padły na forum? A eventy musimy sami sobie organizować.

Berlin - Dzięki, że wpadłeś i dzięki za piątkowe przeglądy. Które czytać będę w poniedziałki, bo w weekendy raczej nie internetuję.

Zorzin & wszyscy - Czy umiejscowienie na stronie głównej ma aż takie znaczenie? Ja sam prawie w ogóle ze strony głównej nie korzystam, więc może dlatego nie bardzo widzę przełożenie. Czy na prawdę wystawienie na widok jest tak ważne?

Krzycztow - Zgadzam się - patrzenie na statystyki to droga donikąd - każdego początkującego blogera zdemotywuje konkretnie. Nie ma co się tym przejmować. Zgadzam się też z komentowaniem - nawet dobre wpisy cierpią na brak dyskusji. Dlatego ja zawsze staram się umieścić kilka bezpośrednich pytań, trochę sprowokować i odpowiadać na wszystkie komentarze.

LouisFreakman - Ja dość dawno temu miałem bloga na Onecie, ale bardziej 'osobistego'. Kluczem do sukcesu tam było obfite komentowanie innych wpisów. Działa tu psychologiczna sztuczka manipulacyjna związana z odwzajemnianiem - skoro ktoś odwiedził mnie, to ja odwiedzę i go. Trzeba po prostu dać o sobie znać, byle nie nachalnie. Tu jest o tyle łatwiej, że wiele osób 'zna się' także z forum i może zaglądać na bloga ze względu na czyjąś działalność forumową.

Tebeg - Oż, Ty obojętna bestio. Ale wybaczam Ci, bo mnie odwiedzasz No i stanowisz dobry przykład 'przeciętnego forumowicza'.

Domi90 - Tylko, żeby przekonać się o wzroście jakości, trzeba choć trochę te blogi czytać. Ciekawe ile osób 'redakcyjnych', poza Berlinem, czytuje blogi.

Kruczek11 - A tam bzdur. Dariuszek pisał bzdury, ale w iście wyrafinowanie perfidny sposób. Naśladowcy nigdy nie zbliżyli się do jego 'poziomu'.

matstu - Do usług - www.wykop.pl/link/808159/kosmiczna-symfonia-cz-1/

Restless - Obecność w czasopiśmie to sprawa dość śliska. Z punktu widzenia blogerów byłoby świetnie - trudno o lepszą promocję. Ale z punktu widzenia redakcji? Ssaki naczelne muszą mieć odpowiednie argumenty na to, żeby poświęcić nawet te pół/ćwierć strony. Decyzja o tym, co wrzucić, a co nie do pisma, to niełatwy kawałek chleba.

MarcinCthulhu - A Ty nie przestawaj komentować.

jot23 - Zgadzam się w zasadzie z każdym punktem, ale z tym promowaniem wpisów nie do końca. Uważam, że lepiej gdybyśmy sami promowali ciekawe wpisy. Według mnie, wystarczy jeden 'oficjalnie' promowany wpis. Jeśli ustalimy liczbę na dwa, to nagle okaże się, że brakuje tych dwóch i zaczną się narzekania 'a mieliście promować dwa'. Sami powinniśmy promować wpisami i komentarzami blogi mniej znane. Inna sprawa... Czy rzeczywiście jest ich tak dużo?

...AAA... - Ja bym był ostrożny z tym 'zasługiwaniem'. W końcowym rachunku o tym, kto zasługuje, a kto nie decydują wyłącznie czytelnicy. Poza tym i na forum jest (a było jeszcze więcej) sporo dyskusji, które wymagają więcej wkładu niż większość wpisów. Sam pamiętam kilka swoich takich dyskusji 'rzek' z różnych tematów. Ale to tak na marginesie. A Twoje wpisy świetnie się czyta, ale ciężko komentuje Ale warto podkreślić - nawet krótka pochwała jest ważna, prawda?

A co do wpisów 'ponadczasowych' - taka już natura blogów, że liczą się wpisy aktualne. Bardzo rzadko zdarza się, by nowy czytelnik miał chęć i czas na przeglądanie blogowego archiwum.

FaceDancer - Nie wiem to wygląda z technicznego punktu widzenia, ale wydaje mi się, że większa ilość promowanych wpisów mogłaby budzić pewne kontrowersje.

______

Na koniec kilka przemyśleń/pomysłów.

--> O ile trudno może być wyszarpać miejsce w CDA, to może o miejsce na coverze byłoby łatwiej? Tam można serwować comiesięczny subiektywny przegląd ciekawych wpisów. Wiem, że na covera w dzisiejszych czasach pewnie aż tak dużo ludzi nie zagląda, ale kto wie. A może podpiąć się pod ActionMaga i tam kącik wcisnąć? Nie wiem jak wyglądają możliwości, bo od dawna nie czytam, ale tam startowa 'czytalność' byłaby wyższa.

--> Wpisy ponadczasowe - może warto rozważyć stworzenie serii wpisów o perełkach dawnych? Stworzyć wspólną nazwę, może nawet podobny szablon i wiśta wio - każdy autor, który ma ochotę mógłby zaprezentować parę swoich ulubionych wpisów z czasów minionych.

--> Na podobnej zasadzie - rozpocząć comiesięczny cykl na wpis miesiąca. Utworzyć do tego osobny blog, stworzyć regulamin i tak dalej. Na początku miesiąca podawanie propozycji (np. przez tydzień), potem tydzień na głosowanie na 3/5/x najlepszych. Nagrodą mogłoby być umieszczenie wpisu miesiąca w specjalnych blokach na blogach osób chętnych.

matstu - Do usług - www.wykop.pl/link/808159/kosmiczna-symfonia-cz-1/

Akurat to nie ten . http://www.wykop.pl/link/815133/m-teoria/

--> Na podobnej zasadzie - rozpocząć comiesięczny cykl na wpis miesiąca. Utworzyć do tego osobny blog, stworzyć regulamin i tak dalej. Na początku miesiąca podawanie propozycji (np. przez tydzień), potem tydzień na głosowanie na 3/5/x najlepszych. Nagrodą mogłoby być umieszczenie wpisu miesiąca w specjalnych blokach na blogach osób chętnych.

Urzekłeś mnie tym pomysłem! Najlepsze jest to, że do tego w zasadzie nie potrzebujemy żadnej pomocy z zewnątrz. Podobnie jak orzelek18 robi zestawienia zagadkowiczów, można się pokusić o jakieś rankingi/recenzje/przeglądy blogów. Myślę, że to rozbuja blogosferę i należy do konsekwentnie wcielić w życie! Gdybyś tylko coś organizował to możesz liczyć na moją pomoc. Mnie również leży na sercu przyszłość blogów na CDA.

@ Qbuś - czekałem wpis, który zwróci uwagę na sytuację blogów - niekoniecznie od Ciebie, ale w ogóle.

A gdzie te obietnice? A tutaj, panie: http://www.cdaction.pl/news-16805/noworocz...cdactionpl.html - ile z tego wszystkie dotrzymała redakcja? Śmiem stwierdzić, że góra 1/10. To po co było obiecywać? Po co obiecywać powrót wwwekendowych konkursów, skoro prawie 8 miesięcy po obietnicy nie ma nawet wzmianki? O reszcie nie wspomnę, bo każdy może kliknąć linka i przypomnieć sobie.

...AAA... - Ach, widać Wykop Cię lubi Cieszę się, że pomysł przypadł do gustu. Można by było zrobić blog wieloredaktorowy i zamieniać się co miesiąc. Gdyby jedna osoba miała cały czas prowadzić, liczyć i tak dalej, to inicjatywa pewnie szybko by padła.

Vantage - Dzięki za linka. Nie widziałem tego newsa, bo w czasach świąteczno-wolnych rzadko bywam na forum. Wychodzi na to, że trzeba zmolestować Huta o jakąś odpowiedź.

@ Qbuś - ja Huta kilka razy pytałem co ze stroną, co z konkursami, co z blogami. Nie odzywał się w temacie (Ghost odesłał mnie do niego), a jakiś czas temu zamknął temat "pytania do Huta" z racji braku czasu i innych obowiązków. Na Huta bym więc nie liczył.

Na weekendowce chyba nie ma co już liczyć, ale szkoda, że zabrakło im "jaj", żeby chociaż przeprosić za niespełnioną obietnicę.

@Qbuś - tak, ważne jest położenie na stronie. Na główną stronkę odwiedzam codziennie, bo jest to moje źródło informacji na temat gier. Na forum za to wchodzę baaaaardzo rzadko. W sumie tylko jak mam problem z grą albo coś sprzedaję. I na pewno nie jestem jedyny.

Jak ktoś nowy przychodzi na stronkę, wątpię, aby od razu zobaczył na samym dole dział z blogami. Po prawej stronie były lepiej widoczne, były też avatary użytkowników przy nazwie wpisu, co ułatwiało orientacje kogo to wpis. No i też na pewno bardziej rzucało się w oczy.

Vantage - Z tym, że - AFAIR - Hut jest oddelegowany do tych spraw. Ale skoro nie odpowiada i nie reaguje... Może warto 'naciskać' przez Ghosta i Smugglera? Jeśli zrobi to odpowiednia ilość osób, to może będzie oficjalny odzew.

Zorzin - True widoczność była lepsza, ale głównie dla tych 'polecanych' wpisów. Przydałby się w CDA jakiś 'community manager'.

Co do wwwekendowców już dawno obiecywali powrót. Co do blogów w stałym układzie było wszystko pod ręką, na boku. Wtedy przy obserwacji newsów nietrudno było się zagapić na prawy bok monitora. Teraz nie wszyscy mają nawet potrzebę zjechać kółkiem myszy na sam dół i zapominają o blogach. Sam nie zawsze tam zaglądam. Przez to mało ludzi czyta, jak się nabije 100 wyświetleń to jest dobrze. Nie mówię tu o nudnych wpisach, ale niektóre aż proszą się o to, żeby dać je wyżej.

Qbuś Dlatego dzisiaj zawiesiłem bloga z recenzjami bo na lizusostwo na reszcie blogów nie mam ani czasu ani ochoty. Szkoda, bo zebrało się tam parę fajnych tekstów, ale jak to bywa w życiu - więcej komentarzy pod wpisem o zawieszeniu niż pod ostatnimi recenzjami.

A w sprawie Huta to bym się nawet nie wysilał, szkoda czasu - zupełnie zignorował moje maile z prośbą o patronat dla SGP. Molestowałbym o zmiany Ghosta i Berlina, bo przynajmniej w moim osądzie możemy liczyć na ich zainteresowanie, a co za tym idzie - pomoc.

Myślę, że razem można już coś konkretnego zdziałać, ale też mnie zastanawia czy ktoś z redakcji (poza Berlinem) czyta blogi i komentarze. Jeśli redakcji nie zależy na promowaniu blogów to się sami musimy reklamować.

Czytam was i czytam i aż głupio nie odpisać przynajmniej w jednej kwestii - na takie rzeczy, jak umiejscowienie blogów na stronie (żeby były po prawej itd.) kompletnie nie mamy wpływu, to nie od nas zależy. Nie jesteśmy w stanie tego zrobić sami, a decyzje należą do ludzi na wyższych szczeblach ("korporacje...") i mamy zawiązane ręce. Podobno w okolicach września możemy spodziewać się kilku zmian - jak będzie w praktyce: nie wiadomo.

Konkursy wwwekendowe, z tego co wiem, były bardzo bardzo bardzo pracochłonne i coś miało się zmienić w systemie zakładania ankiet itd. - nie wiem nic na ten temat, ale wygląda na to, że nic się nie zmieniło i dlatego też nie bardzo mamy kogoś, kto ma czas to organizować. Hut jest tak zarobiony, że nawet nie mamy serca mu marudzić o takich rzeczach

Miałem coś innego na myśli. Może moderacja mogłaby umieścić niektórych blogerów w czubie np. coś w stylu "blogi polecane" tak samo jak byłoby to w przypadku blogów redaktorów CDA.

Kilka pomysłów na udogodnienia:

- kategorie wpisów (recenzje, publicystyka, ogólne, muzyka itp.)

- lista blogów (obok nieskończonej listy wpisów najnowszych)

- lista najlepszych wpisów z tygodnia/miesiąca

Wg mnie te udogodnienia zwiększyłyby w znaczący sposób czytelność strony z blogami na FA.

Hmmm, a może sami sobie urządzimy jakiś ranking? Według tego, co chyba Qbuś wcześniej zaproponował - stworzyć w parę osób wspólnego bloga (oczywiście przez FA, żeby rozgłos był większy) i dodawać propozycje ciekawych wpisów raz w tygodniu + ankieta?

Myślę, że to byłoby do zrobienia, bo redakcja ma swoją robotę i wątpię, żeby im się chciało w ogóle w te blogi bawić. Już fakt, że są na FA obecni jest i tak godny pochwały, bo podejrzewam że tworzenie CDA jest nieco czasochłonnym procesem.

Just a thought.

Załóżmy NSZBFA "Solidarność" i będziemy się, jako blogerzy wspierać A teraz poważnie - myślę, że założenie takiego wspólnego bloga przez chętne osoby nie jest głupim pomysłem - pod warunkiem, że wpisy tam umieszczane będą restrykcyjnie dobierane.

Hmm, a może by dodać jakieś ciekawe odznaczenia a la Smugglerki? W stylu konkurs na najlepszy wpis tematyczny. Sporo roboty by trzeba było odwalić, ale IMO warto.

Ewentualna możliwość: rangi (forumowicz, moderator, super moderator, junior moderator, admin). Można by tam dodać coś w stylu "Zasłużony bloger". Wiele osób korzysta tylko z forum, więc dlaczego nie zanęcić ich blogami? No bo sam przycisk "Mój blog" daleeeko pod avatarem niezbyt zachęca do czytania blogów. Tym bardziej polecane blogi na samym dole strony głównej.

Osobiście nigdy nie używałem strony głównej. Obecnie mam tu ośmiu ulubionych blogerów (wliczając Qbusia i parę osób obecnie nieaktywnych) i na tym zazwyczaj poprzestaję. Nie mam czasu i cierpliwości przedzierać się przez papkę wtórnych i nieciekawych wpisów. Internet jest wielki, a ciekawych artykułów, esejów i blogów jest w nim o wiele więcej (<- delikatne niedomówienie) niż jestem w stanie (z wielu względów) zauważyć. Przykłady z wczoraj:

http://www.isteve.com/Darwin-EnemiesonRight.htm

http://www.isteve.com/Darwin-EnemiesonLeft.htm

Na blogosferze FA świat się nie kończy.

Uważam, że funkcja sortowania blogów według liczby "ulubionych" wśród forumowiczów ułatwiłaby wyróżnienie tych najbardziej wartościowych.

Otton - Tak w zasadzie to nawet, gdy się zjedzie na sam dół, to i tak widać pięć polecanych blogów. Pozostałe są ledwo widoczne.

LouisFreakman - Mi nie o lizusostwo chodzi, a o zwyczajne komentowanie.

Domi90 - Jeśli będzie trzeba, to się poreklamujemy.

Berlin - Hehehe... Forumowicze muszą zrobić szturm na Bauera I mianujemy Ciebie odpowiedzialnym.

FaceDancer - W sumie jeśli coś takiego jest stronie głównej, to czemu nie na głównej blogów?

DracoNared - W sumie 'tagi/kategorie' były miłe. Niby każdy może sobie ustawić, ale są ograniczone wyłącznie do danego bloga. Tylko, że spodziewam się, że wymagałoby to pewnego wkładu programistycznego/skryptowego. A co listy - po co i jak miałaby funkcjonować?

Quetz - Nad blogiem trzeba się zastanowić. Ja proponowałem blog konkursowy z konkursem na wpis/blog miesiąca. Zwieńczeniem tego byłby plebiscyt Smugglerkowy. Według mnie, promowanie cotygodniowe możemy wykonywać z poziomu naszych blogów. Ale jeśli chętnych będzie więcej, to nie mam nic przeciwko.

MAGnet - No to napisałeś nam małą charakterystykę blogów FA. Z większością stwierdzeń się zgadzam, ale aż tak dużo z nich nie wynika. Blogi FA są nierozerwalnie powiązane z FA, to oczywiste. A FA z CDA. Ale zgadzam się - mało znane, a dobre, warto promować.

LouisFreakman - No i pytanie - co robić w okresach posuchy? Nic nie pisać, czy może przypominać?

Lewis - OK. Tylko jak często? Na blogach? Przez ankiety? Szczegóły!

Mindstorm - Prawda. Na Internecie świat się też nie kończy. Ale masz rację... Przydałby się przegląd blogów zagranicznych.

@Qbuś

Przyjmijmy, że taki konkurs będzie co miesiąc/dwa, a tematy z głosowaniem będą takie jak na Smugglerkach.

A jeśli to miałoby być tylko odznaczenie, to po prostu co jakiś czas (miesiąc? kwartał?) temat z ankietą.

Najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Problem może polegać zupełnie na czymś innym. Istnieję przeświadczenie wśród piszących, że zawsze mają coś do powiedzenia, ale im głębiej w dojrzałość tym zwiększa się świadomość, że jednak nie mamy nic do powiedzenia. To ze strony pesymistycznej. Dochodzi do tego ego i chęć promocji własnej osoby działającej na tej samej zasadzie co portale społecznościowe, dające iluzje wyjątkowości i ważności tego co się myśli albo czyni. Pisać dla siebie, bo nigdy dla innych, to największy błąd jaki wszyscy popełniają.

Marketingowa rzecz jest także. Blogi nie mają sensu, bo nie kryje się w nich żaden potencjał finansowy dla piszących (istnieje tylko kompensacyjne zadowolenie, że ktoś nas słucha), ale warto podtrzymywać iluzje. Redakcja dała szansę tworzenia blogów na stronie dzięki temu ma odsłony, może zarobić na reklamach dzięki naszemu przeświadczeniu o tym, że nasze pisanie ma sens.

Jako, że Qbuś sprawił mi komplement mówiąc, że czasem coś napiszę ciekawego, to warto się usprawiedliwić. Nie ma sensu pisać recenzji, zapowiedzi, newsów itd. Wiele portali robi to o wiele lepiej. Poza tym każdy gracz z kilkuletnim stażem potrafi ocenić sam grę, podać jej plusy i minusy, usytuować na tle innych itd, wiec nie ma sensu tego robić. Już pisałem komentarz na blogu Louisa Freakman'a, gdzie toczy się podobna dyskusja.

Zatem powtórzę. Ja piszę dla gier subiektywne, często neurotyczne, elegie, które są z kolei podziękowaniem i moją kaleką interpretacją przesianą przez moją perspektywę. Nigdy nie roszczę sobie prawa do racji. To, co jest ciekawe w pisaniu innych, (nie tylko o grach oczywiście), to ich sposób postrzegania zdarzeń, fizyczności, muzyki, detali, ujmowanie czegoś na szerszym tle zabarwionym własną osobą. To jest jedyna rzecz, którą mamy na wyłączność i nikt nigdy jej nie odbierze. Język, który przestaje być już społeczny, a zamienia się w coś Waszego dzięki interakcji z ludźmi, którzy coś tworzą (w tym wypadku gry).

Lewis - Chodzi o to, że ankietę łatwo oszukać. Musimy widzieć, kto głosuje.

myrmekochoria - Rzeczywiście dość pesymistycznie. Chyba nieco za bardzo. A co do marketingu - na tej samej zasadzie działa każdy portal blogowy. Każdy serwer trzeba z czegoś utrzymać. Wyrwać z tego można się tylko wykupując własny serwer i samemu za niego płacąc. Zresztą - w gruncie rzeczy wszystkie komercyjne portale działają dla odsłon.

Tak trochę odrywając się od tematu, tęsknię za czasami, kiedy miałem tyle czasu, by śledzić wiele blogów równocześnie, być aktywnym działaczem blogosfery. Nawet jeśli tylko pojawiałem się u innych, a sam pomimo paru rozważań bloga nie założyłem. Tyle wpisów mnie ominęło, tyle ciekawych rozmów... Kontakty z innymi zainteresowanymi wokół blogów także się pourywały, a jeśli nie, to wyraźnie wiążąca mnie z tymi wszystkimi ludźmi nić się postrzępiła. Nawet blogi promowane przez Berlina czytam z (dwu) tygodniowym opóźnieniem. Jeśli czytam... Brakuje mi tamtych czasów, kiedy nierzadko wpisy na różnych blogach były odpowiedziami na słowa napisane przez "konkurencyjnych" (że tak to określę, pomimo braku rywalizacji jako takiej) autorów.

No... Tom sobie powspominał, do tematu nic nie wniosłem, ale kto wie? Może kogoś, kto ten komentarz przeczyta także nawiedzi mała dziewczynka Refleksja? W ostateczności jak tak czytam to, co napisałem, to dochodzę do wniosku, że zamiast płakać za przeszłością, powinienem się wziąć za siebie i znaleźć trochę czasu na to, by tu i ówdzie zajrzeć. A skoro tak, to do zobaczenia!

Dziewczynka Refleksja mile widziana. Pan Sentyment też. Ale ten drugi w umiarkowaniu. Ja teraz po dwutygodniowym urlopie na pewno wiele straciłem... Ale cóż. Jak to ten Grechuta śpiewał?

Blogi nie mają być jakością samą w sobie i nie sposób określić, które blogi będą "wartościowe" (tzn. będą zawierały wartościowe wpisy), a które nie. Dlatego każdy ma możliwość dodawania blogów konkretnych do ulubionych. Dodam, że nie ma w tym nic dziwnego, że blogi forumowiczów są czytane głównie przez forumowiczów - to jest naturalne dopełnienie możliwości wyrażania swoich poglądów w sposób o wiele obszerniejszy i bardziej dowolny niż jest to możliwe na forum, gdzie dyskutuje się "na bieżąco" o świeżych, obecnie omawianych tematach. Osoby spoza forum mogą mieć już swoje ulubione blogi gdzieś indziej i niewiele powodów, żeby szukać ich akurat tutaj. Osobiście niespecjalnie widzę powodu, żeby coś zmieniać.

Jest to naturalna kolej rzeczy u nas, ale nie wszędzie. Czasem blogi bywają bardziej znaczące. Ale w sumie mi też nie zależy na tym, żeby blogi przebiły się przez forum. Bardziej chodzi o to, żeby działo się na nich dobrze.