Skocz do zawartości

A idź pan w pyry

  • wpisy
    345
  • komentarzy
    4878
  • wyświetleń
    461714

There can be only one!


Qbuś

2977 wyświetleń

Dziś mam przed Wami zadanie trudne. Dla wybranych szczęśliwców może nie być ono tak trudne, ale tylko dla wybranych. Dla pozostałych będzie krew, pot i zgrzytanie zębów. A może i zwyczajna odmowa współpracy. Jakoś się tym pogodzę - wymagam bowiem poświęcenia. Odrzucenia wszystkiego, pozostawienia jednego.

Ale, ale... O czym ja w zasadzie bredzę? O wyborze najlepszego utworu muzycznego. Jednego. Najlepszego. TEGO. Wiem, wiem - ciężka sprawa. Doskonale wiem, jak ciężko mi było się zdecydować. Doskonale wiem, że sam zawsze staram się uniknąć odpowiedzi lub odpowiadam wymijająco. Dziś jednak nie mamy wykrętów. Dziś wybieramy 1 (słownie - jeden) utwór. Bez 'ale przecież nie można tylko jednego'; bez płaczu; bez anonimowego lurkowania. Ładnie proszę.

Proszę i przykładem świecę.

Wiele utworów mnie zachwyca. Niektóre stają się uwielbianymi w danym momencie. Ale tylko do niektórych regularnie wracam. Tylko niektóre za każdym razem potrafią poruszyć, zatrzymać i powalić. A ten towarzyszył mi w zasadzie od dzieciństwa i będzie pewnie po grobową deskę. Takich utworów chcę od Was. Nie chcę tworzyć rankingów, nie chcę zestawień. Chce najlepszych.

A w ramach zachęty, motywacji i asskicingu:

I am immortal,

I have inside me blood of kings,

I have no rival,

No man can bemy equal.

Queen

Princes of the Universe

69 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Saguarre - U mnie numerem 1 od Iron Maiden jest Aces High!

Tyle że on mówił o Iron Fire - to taki zespół Power Metalowy ;P

Hmmm... Loża fanów G'n'R na forum?

Po prostu się ludzie znają na muzyce :D

Link do komentarza

@Qbuś Imperatora zabili w niedziele... Nie oglądałeś relacji?!

A jak już takie zbiorowisko G'n'R fanów to powiem tak: Welcome to the Jungle. Właśnie ten kawałek uważam za najlepsiejszy w dorobku Pistoletów i Róż.

Link do komentarza

Chciałem podobnie jak sUk wybrać Wind of Change, ale jako że powtórzeń nie lubię:

Nie mogłem się zdecydować, to wybrałem IMO najlepszy utwór ever z gatunku muzyki filmowej ;]

Link do komentarza

Bardzo trudny wybór, ale jako, że jego uzasadnienie i wymienienie dlaczego nie ta rewelacyjna piosenka zajęłoby mi pewnie kilka godzin, powiem krótko: Iron Maiden - Dream of Mirrors, choć choć nie mogę oprzeć się chęci dopisania "tylko" trzech innych utworów z albumu "Brave New World": The Thin Line Beetwen Love and Hate, Ghost of the Navigator i Out of the Silent Planet. Oprócz tego wiele innych, ale wyróżniony utwór niech będzie moim wyborem.

Link do komentarza

MarcinCthulhu - Ach... Za dużo komentarzy piszecie, za szybko muszę czytać.

ARONEK128J - I tak wygram ja!

Mr.ALFik - Impoerator żyje i zniszczy się Listopadowym Deszczem!

niko22 - Dorzucam Vangelisa, czyli mojego ulubionego kompozytora filmowego.

Grzechus - U mnie właśnie Dire Straits pierwszy przychodzi na myśl.

Marek96 - Tym razem ripostuję celnie - Aces High!

wojtek12137 - Unforgiven!

Link do komentarza

Smutno że nikt nie daje Queen, ale po cichu tłumaczę to sobie tym, że przecież Queen to nie jest jakiś tam rock progresywny/alternatywny czy coś, kurde QUEEN TO QUEEN, to jest awesomeness samo w sobie.

Link do komentarza

Troszkę mi głupio, że wybieram zespół metalowy zamiast rockowego, i że pomijam Stargazera i Repent Walpurgis. Z tym drugim utworem jest ciekawie - zakochałem się w wersji Procol Harum, dopiero dziś odkrywając, że istnieje jeszcze jedna wersja. Jak się rozeznam, o co chodzi, to może nawet skrobnę wpis poświęcony tylko temu utworowi.

Link do komentarza

Dla mnie zdecydowanie jest to piosenka

Ultima Thule - Fatherland

Ta piosenka... ahh... po prostu najlepsza ze wszystkiego... Pierwszy raz usłyszałem ją pół roku temu i w zasadzie od razu ją pokochałem bardziej niż cokolwiek od Rhapsody of Fire i z polskiej jak i europejskiej sceny RAC.

Link do komentarza

Sadysta z Ciebie, Qbusiu. Jeden? Jakbyś pozwolił wybrać tysiąc, to byłby zgryz, a tu jeden.

Poszło mnóstwo świetnych kawałków (i sporo takich, które - jak znam życie - dopiero wejdą do mojego zestawienia ulubionych), ale ja się wychylę i rzucę coś zupełnie innego. Po długiej walce z Jordanem wybieram

.
Link do komentarza

Hm. Jeden utwór wybrać jest niesamowicie ciężko. Miałbym trzy propozycje:

1. Dire Straits - Brothers in Arms (lub Telegraph Road, tutaj mam autentyczny dylemat)

2. Led Zeppelin - Stairway to Heaven

3. Queen - Bohemian Rhapsody

Przy czym jako wielki fan grupy Knopflera przychylam się najbardziej do opcji numer jeden.

A dla fanów Gunsów mam niewielką radę - przy części ich popularnych utworów fajnie jest ogarnąć oryginał, gdyż jak covery zespołowi czasami wychodzą, tak Knockin' on Heavens Door w wersji oryginalnej niejakiego Boba Dylana (jakby nie to, że chciałem mieć podium propozycji, to też bym go wsadził) jest zupełnie bardziej klimatyczne. Ale to tylko moja opinia.

Link do komentarza

Jeszcze dodałbym do tej zabawy wybór najlepszego polskiego utworu- co ty na to Qbuśu?

TSA-51, choć parę innych utworów też by się znalazło (przede wszystkim od TSA, Dżemu i Turbo).

Link do komentarza

Wiesz co Panie Hrabio kochany? Po prostu wstyd, że Pan zmusza ludzi do takich męczarni. Rano przeczytałem blog i do tej chwili, do godziny 22:52 dnia 26 lipca 2011 roku się zastanawia i wybrać nie mogę.

I chyba będę oryginalny, na pewno nie dziwny, acz trochę zdziwiony. Żeś do cholery Holendra z Hondurasu - nikt nie powiedział nic o Czwórce z Liverpoolu? A idźcie w pyry! ;P

Tak właściwie to miałem problem. Nad The Beatles i naszą polską Comą. Z tej drugiej grupy wybrałbym bez zastanowienia Leszka Żukowskiego. Ale trochę głupio, by znani w całym świecie mieli przegrać (w moim wyborze) z polską grupą. Więc padło. Tylko jaka piosenka? Właśnie Qbuś, mógłbym podać płytę? Bo piosenki to się chyba nie da.

Ja nie potrafię. Niech będzie. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to:

The Beatles - Yellow Submarine*

I kropka. Chociaż jak tak się zastanowić to nie wspomniałem o Perfect'cie. Oj, mój błąd, moja wina... No ale dobra, żeby nie zanudzać, żeby nie robić chaosu pozostaję przy Żółtej Łodzi Podwodnej ;)

* Tu chciałbym przeprosić całą resztę utworów Beatelsów, które to czytają. Samo jakoś tak wyszło...

Link do komentarza

Guns N' Roses - Paradise City, ta piosenka jest po prostu, taka że nie znam słów na jej opisanie, więc wymyśle nowe słowo, które można nazwać "super-superlatywom"- super-ekstra-zajefajna-mega-hiper-że-ja-nie-mogę!

Link do komentarza

ARONEK128J - Queen to Queen. I basta.

Tebeg - Na wpis czekam, muzykę sprawdzam.

haz111 - Nazwa zespołu i tytuł brzmią groźnie.

Sergi - A tam sadysta. Udało się wybrać? Udało.

Lord Hrabula - To Tolek Banan miał zespół?

Appo - A ja mam dylemat. Dyskwalifikacja czy nie... Utwór miał być jeden. Ale są Dire Straits... Ale utwór miał być tylko jeden... Ale są...

TornadoDJ - Może kiedyś... Ale ciekawe, że na razie nikt nie podał tu utworu z Polski rodem.

Taliak - Wstydliwe czynności mi zarzucasz? Oż, Ty! A Beatlesów znam od czasów pacholęcych, także dzięki tacie - oraz płycie Sierżanta Peppera i jego klubu serc samotnych. Choć z czasem sam bardziej polubiłem płytę Rubber Soul.

Fun - Entuzjazm aż bije po oczach!

MAGnet - Tak nieco na marginesie - niezły pierwszy komentarz pod teledyskiem Ledów. Też masz takie odczucia? :P Znowu te posądzenia o sadyzm... Uważajcie, bo Was do dentysty poślę!

Duuch Tukkamona - A czego słuchają w zaświatach, o Duchu?

Link do komentarza

Qbuś! Jeszcze jedna osoba do zabawy!

Zdaniem mojej koleżanki najlepszą piosenką jest...

... (cóż za napięcie, ma być napięcie!) Crimson Deep od Tarji Turunen.

A wpis o polskiej muzyce też mógłbyś zrobić :P

Link do komentarza

FaceDancer - Bohemian Rhapsody! A banonowego nagrałem ja, oczywiście.

MyLoginIsFaint - Ha, Sopor nawet nieco znam. Dzięki Chimowi z tego forum - pozdrawiamy Chimka.

Duuuuuch Tukkamona - W sensie białe prześcieradło i te sprawy?

Taliak - A koleżanka niech się zarejestruje i sama napisze ;) Na razie równie dobrze może by Twa ukryta kobieca część osobowości.

Link do komentarza

W zasadzie nikt nie podał piosenki po Polskiemu, więc ja będę pierwszy :) Ale o tym za chwile. Mam wielki zgryz, jak pewnie wszyscy z resztą. Mam mnóstwo ulubionych piosenek, żadna nie jest jakoś specjalnie wyjątkowa, albo nie pamiętam żeby była :). Dobra bez ględzenia: Dżem - List Do M

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...