Skocz do zawartości

Hobbicia Stopa

  • wpisy
    286
  • komentarzy
    1809
  • wyświetleń
    445597

otton

1485 wyświetleń

Początki 3D

Tak to się zaczęło.

Ostatnimi czasy mamy wielki szał na 3D. Czy na pewno wszyscy chcemy oglądać filmy ?poza ekranem?? Kto tak naprawdę rozpoczął tę modę? Czy wypłynęła ze społeczeństwa czy może do obserwacji wypukłości jesteśmy zmuszani tym, że nasz ukochany film grają tylko w 3D?

Za szał ten odpowiedzialni są twórcy filmów, ale i społeczeństwo ma w tym udział. Kto pamięta jeszcze "Avatara", który ten szał wywołał? Może i filmem wybitnym nie był, ale 2,5 miliarda i pierwsze miejsce na liście filmów dochodowych zdobył. Wcześniej owszem powstawały filmy w 3D, ale to dzieło Camerona napędziło maszynę. Bitwa ta toczy się już od 2009 roku czyli już dobre 2 lata. Do czego doprowadziła popularność "Avatara"?

Po wyjściu z Sali kina 2 lata temu byłem dobrej myśli, gdyż przeżycie było iście niesamowite. Przypomniał mi się wtedy film "Muchy w kosmosie" z 2008 roku. Od tamtego czasu parę filmów wystających z ekranu zaliczyłem i szczerze powiedziawszy jestem rozczarowany. Przestała się liczyć jakość, a do akcji wkroczyła ilość. Co to już nie powstaje w 3D, od kontynuacji słynnych przebojów filmowych po stado nowoczesnych bajek dla dzieci, coraz to głupszych, nie równających się z Disneyowską klasyką. Na ekranach zaczęły błyszczeć złotówki, a właściwie dolary.

Pamiętam na przykład jak wybrałem się na ?Starcie Tytanów?. Jedyny efekt głębi zaoferowały mi ... napisy. Okulary złączały rozjechane obrazy, ale co z tego skoro głębi nie było. W sumie taniej i wygodniej było pójść na wersję 2D. Wygodniej bo nie trzeba sobie wyrywać włosów okularami (jak ktoś ma krótkie to bez różnicy), a wrażenia z projekcji i tak takie same. Pominę już litościwie fakt, że film był idiotyczny, bo nie ma to teraz nic do rzeczy.

Ostatnio byli też "Piraci z Karaibów 4". Przy tejże okazji można było obejrzeć film w 3D. Tak naprawdę okularki można było śmiało zdjąć. Obraz bez nich był tylko trochę rozmazany i wyprany z kolorów. Na upartego dało się tak oglądać. Film pod tym względem spieprzyli, bo było parę ujęć, które aż prosiły się o wyjście z ekranu w kierunku widza. Odczucia miałem z resztą podobne jak w przypadku Tytanów.

Na koniec jeszcze animacja. Co prawda przy poprzednich filmach też komputery odwaliły kawał roboty, ale ogólnie film nakręcono. W poprzednie wakacje ukazało się zwieńczenie serii o zielonym ogrze Shreku. Oczywiście powstał na tej zasadzie co właściwie wszystkie filmy w 3D od czasu "Avatara". Całość została przygotowana ?na płasko?, a wypukłość to dzieło machiny komputerem fachowo zwanej. Tak nakręcili też Piratów, czy Tytanów. "Avatar" to inna sprawa, kręcony specjalnie pod 3D i choć wersja 2D też chyba była, to jednak lepsza kamera zrobiła swoje.

1253292616206058.jpg

3D? to ja może podziękuję.

Szał na 3D jest wszechobecny. Niestety, nie jest to tylko dzieło widzów. Szukałem biletów na Harry?ego Pottera 8 w wersji 2D. W moim mieście takowych nie znalazłem. Na wszystkich częściach byłem w kinie, więc co tam, pójdę już na to 3D. Dobrze tyle, że z napisami jest, bo dubbingu bym już nie wytrzymał. Dzisiaj wieczorem kończy się moje dzieciństwo, razem z Harrym. Pewnie zakończą je też miliony innych ludzi. Bilety na 3D są droższe, więc twórcy będą mogli poszczycić się lepszym wynikiem. To utwierdzi ich w przekonaniu, że są na dobrej drodze. Szał na takowe filmy kwitnie, nie dlatego, że są świetne, ale dlatego, że nawet nie wszystkie można w 2D obejrzeć. To trochę jak w PRLu, wszyscy kupowali to co było, gdyż nie mieli wyboru. Mam nadzieję, że mimo mani filmowców wybór nadal pozostanie. Nie obraziłbym się zbytnio, bo odczucia (mam nadzieję, że na razie) dotyczące 3D są u mnie mieszane.

A wy co sądzicie o tym filmowym kompleksie płaskości?

Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem kiedy dowiedziałem się, że kontynuacja ?Mrocznego Rycerza? nie zazna 3D. Miło, że są jeszcze filmowcy, którzy nie chcą tworzyć filmów do których raczej pasuje określenie w 3Dupy, niż 3D.

PS. Jutro napiszę coś o nowym Harrym.

21 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Byłem przekonany, że z 3D pójdzie też specyficzne prowadzenie akcji, odpowiednie ujęcia i perspektywa, tak, żeby trzeci wymiar dało się odczuć, a tu d*pa blada. Poza paroma kadrami w Avatarze, gdzie wyglądało to naprawdę dobrze, 3D jest na ogół tylko na papierze.

Czekam aż szał minie i przy 3D zostaną tylko ci, którzy naprawdę potrafi je docenić i wykorzystać.

Link do komentarza
Coś ostatnio nośny temat, to całe 3D... ;)

Fakt. O ile żadną rewelacją nie jest to sprawa jednak paru zdań warta

Byłem przekonany, że z 3D pójdzie też specyficzne prowadzenie akcji, odpowiednie ujęcia i perspektywa, tak, żeby trzeci wymiar dało się odczuć, a tu d*pa blada. Poza paroma kadrami w Avatarze, gdzie wyglądało to naprawdę dobrze, 3D jest na ogół tylko na papierze.

Czekam aż szał minie i przy 3D zostaną tylko ci, którzy naprawdę potrafi je docenić i wykorzystać.

Szczerze? Nie liczyłbym na to. Jeżeli 2D nie będzie to co pozostanie widzom jak nie 3D. Też jest to okazja do bezkarnego podnoszenia cen biletów, a z forsy żaden twórca nie zrezygnuje.

Link do komentarza

Powiem krótko, nie lubię 3D. Technologia powinna być dodatkiem do produktu (w tym wypadku filmu), nie na odwrót. Czasem mam wrażenie, że w głowach twórców najpierw pojawiają się efekty specjalne, które ładnie wyglądają na trailerach i przyciągną widzów, reszta jest sklejana jak żołnierz w szpitalu polowym: na szybko, byle pacjenta odesłać dalej... Niestety ludzie dalej chodzą na tandetne filmy, których jedynym "atutem" jest 3D. Szkoda.

Link do komentarza
Powiem krótko, nie lubię 3D. Technologia powinna być dodatkiem do produktu (w tym wypadku filmu), nie na odwrót. Czasem mam wrażenie, że w głowach twórców najpierw pojawiają się efekty specjalne, które ładnie wyglądają na trailerach i przyciągną widzów, reszta jest sklejana jak żołnierz w szpitalu polowym: na szybko, byle pacjenta odesłać dalej... Niestety ludzie dalej chodzą na tandetne filmy, których jedynym "atutem" jest 3D. Szkoda.

Największy problem jest taki, że filmy w większości nie są kręcone kamerą do 3D. Wiąże się to z kosztami i taniej jest "dorobić" 3D na komputerze. Niestety efekt gołym okiem (no może w tych chińskich okularkach z plastiku ;)) widać.

Link do komentarza

Na takim dobrym filmie 3D po raz pierwszy byłem 2 lata temu przy okazji Avatara i był to mój ostatni raz. Wyszedłem w połowie, bo oczy to mi prawie pękły. Podziękował za coś takiego ;)

Link do komentarza

Ja tego całego 3D nie lubię. Po pierwsze - nie ma różnicy między filmami w 3D a 2D, jak już słusznie koledzy zauważyli. Po drugie - po seansie boli mnie głowa, bolą oczy, błędnik szaleje, a w portfelu sporawy ubytek (przy kieszonkowym 50 zł miesięcznie zbytnio szaleć nie mogę).

Avatar? Meh. Pozostawię bez komentarza.

Link do komentarza
Na takim dobrym filmie 3D po raz pierwszy byłem 2 lata temu przy okazji Avatara i był to mój ostatni raz. Wyszedłem w połowie, bo oczy to mi prawie pękły. Podziękował za coś takiego ;)

Ja tego całego 3D nie lubię. Po pierwsze - nie ma różnicy między filmami w 3D a 2D, jak już słusznie koledzy zauważyli. Po drugie - po seansie boli mnie głowa, bolą oczy, błędnik szaleje, a w portfelu sporawy ubytek (przy kieszonkowym 50 zł miesięcznie zbytnio szaleć nie mogę).

Avatar? Meh. Pozostawię bez komentarza.

Słyszałem, że podobno na niektórych 3D działa w ten sposób, ja na szczęście jakoś takich problemów nie mam, współczucie. Co do cen biletów to niestety muszą być duże żeby kina utrzymać. Nieraz na sali na premierze jest tylko garstka widzów. Różnica cenowa w Heliosie (bez promocji) to 18, a 24 złote. Teraz jak film obejrzy 1000 dorosłych (ulgowe pomińmy) to jest 6 tys. zł więcej na biletach. Nie wiem ile w kinie się zarabia, ale to już prawie 3 krajowe.

Link do komentarza
Ja tego całego 3D nie lubię. Po pierwsze - nie ma różnicy między filmami w 3D a 2D, jak już słusznie koledzy zauważyli. Po drugie - po seansie boli mnie głowa, bolą oczy, błędnik szaleje, a w portfelu sporawy ubytek (przy kieszonkowym 50 zł miesięcznie zbytnio szaleć nie mogę).

Avatar? Meh. Pozostawię bez komentarza.

Ja dostaję 35 i nie narzekam. :trollface:

Nie wiem, co ci się nie podoba w Avatarze. Moim zdaniem to jeden z paru filmów, w których efekt 3D jest naprawdę fajny.

Link do komentarza

Ja nie widzę jednym okiem i gdy poszedłem na film 3D miałem (nie)przyjemność oglądać czerwony film bez jakiegokolwiek efektu głębi.Ale szykuję zemstę: zamierzam pójść do MM i pomarudzić im, że te ich telewizory 3D to totalnie nie działają ;) .

Link do komentarza

niestety większość filmów tylko oferuje 3d w napisach, ewentualnie od czasu do czasu jakiś listek wyskoczy z ekranu. Podróże guliwera(poszedłem właściwie pod namową siostry)- kpina - jeden efekt na cały film.

Ostatni naprawdę dobry film w tej technologii to transformers 3, chociaż podobnie jak Avatar zachwycił mnie bardziej efektami specjalnymi, a nie stereoskopowymi:-)

Link do komentarza
niestety większość filmów tylko oferuje 3d w napisach, ewentualnie od czasu do czasu jakiś listek wyskoczy z ekranu. Podróże guliwera(poszedłem właściwie pod namową siostry)- kpina - jeden efekt na cały film.

Ostatni naprawdę dobry film w tej technologii to transformers 3, chociaż podobnie jak Avatar zachwycił mnie bardziej efektami specjalnymi, a nie stereoskopowymi:-)

Ostatnio widziałem nawet plakat smerfy 3D, tego to już nic nie przebije. Ciekawe czy będą ujęcia spod spódnicy smerfetki w 3D?

Link do komentarza

Czy ja wiem? To cale 3D jak zwykle cos nowego i znienawidzonego na starcie gdy sie rozwinie to juz nikt swojego haterstwa pamietal nie bedzie :)

Osobiscie chodze tylko na wybrane filmy, w ktorych wiem ze na 3D bedzie mozna liczyc.

Tak wiec osobiscie bylem na tylko na 3 filmach :)

Pierwszy film to byl beowulf i powiem wam szczerze ze 3D mial genialne!

Po avatarze wyszedlem co najmniej zniesmaczony bo liczylem na efekty w stylu latajacych toporow z beowulfa :)

Ale juz nowy resident mnie pozytywniej nastawil na ten typ filmow.

Nie da sie ukryc, ze tak jak w gatunkach filmowych trzeba przebierac tak rowniez 3D trzeba umiec wybrac :)

Link do komentarza
Czy ja wiem? To cale 3D jak zwykle cos nowego i znienawidzonego na starcie gdy sie rozwinie to juz nikt swojego haterstwa pamietal nie bedzie :)

Osobiscie chodze tylko na wybrane filmy, w ktorych wiem ze na 3D bedzie mozna liczyc.

Tak wiec osobiscie bylem na tylko na 3 filmach :)

Pierwszy film to byl beowulf i powiem wam szczerze ze 3D mial genialne!

Po avatarze wyszedlem co najmniej zniesmaczony bo liczylem na efekty w stylu latajacych toporow z beowulfa :)

Ale juz nowy resident mnie pozytywniej nastawil na ten typ filmow.

Nie da sie ukryc, ze tak jak w gatunkach filmowych trzeba przebierac tak rowniez 3D trzeba umiec wybrac :)

Umieć wybrać, zgoda tyle że te mniej efektowne filmy też bym chciał w 2D zobaczyć, ale nie otrzymuję takiej możliwości. Rozwój technologii to rzecz pewna, ale na obecną chwilę muszę skrytykować działania twórców filmowych.

Link do komentarza

jak mnie wkurza to 3D. Kiedyś chodziłem do kina co 2 tygodnie, albo i częściej, a przez to 3D duża część filmów odpada, bo po prostu moim zdaniem to wszystko jest robione w takiej technologii, że obraz nawet z okularami nie jest tak ostry i wyraźny jak w 2d. Nie można dobrze się przez to skupić, okulary dodatkowo zaciemniają do wszystko, a najczęściej są porysowane, a i na klejące się trafiłem.

Niestety opłaca im się to, ponieważ dadzą większą cenę, bo to 3d.... a ja wyboru nie mam jak chcę zobaczyć jakiś film, a nie jest w normalnym 2d robione. np Piraci z karaibów. Dodatkowo kto wymyślił te pojęcie 3D? Przecież ono jest błędne ;/

Link do komentarza

A ja przedwczoraj byłem z synem na Auta 2 3D i jestem bardzo zadowolony - tam i akcja i kamery i narracja świetnie współgrały z efektem 3D.

Ale że jakość okularów jest jaka jest, to już inna sprawa... No i człowiek wychodzi z kina trochę bardziej "zakręcony" niż po tradycyjnym w multipleksach ogłuszeniu "normalnym" filmem.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...