Skocz do zawartości

opti's corner

  • wpisy
    60
  • komentarzy
    630
  • wyświetleń
    81214

Gry wiecznie żywe - seria Age of Empires


opti

3296 wyświetleń

Age of Empires - seria, która nadała kierunek rozwoju grom strategicznym czasu rzeczywistego. Jak to się stało? Jak seria rozwijała się przez te wszystkie lata? Zapraszam do przeczytania krótkiego artykułu o jednej z najlepszych serii gier strategicznych ever.

200px-Aoe_fuchs.png

Wszystko zaczęło się w roku 1997, kiedy to ukazała się pierwsza część serii. Gra umożliwiała nam rozgrywkę jedną z wielu starożytnych cywilizacji, i pokierowaniu ich przez epoki brązu, kamienia, neolitu oraz żelaza. To, czym charakteryzuje się cała seria, to przede wszystkim zbieranie surowców oraz rozwój technologiczny. Aby wygrać daną potyczkę, musimy być lepsi od przeciwnika, musimy dysponować lepszą technologią - na tym właśnie w głównej mierze skupia się rozrywka Age of Empires. Nowością w tego typu grach było budowanie cudów architektonicznych. Aby wygrać nie potrzeba było silnej armii - wystarczyło zbudowanie np. piramid (w przypadku Egipcjan), i utrzymać budynek przez określoną ilość czasu.

Druga część, zatytułowana Age of Empires II: The Age of Kings, ukazała się w roku 1999. I to właśnie od tej odsłony zaczęła się moja przygoda z serią. Tym razem wkraczamy w wieki średnie, aż do wczesnych początków renesansu. Ponownie scenariuszem naszych działań jest Europa. Znowu mamy możliwość budowania cudów, znowu musimy zbierać surowcę, rozwijać naszą cywilizację. Nowością było pojawienie się marketów, gdzie można było handlować surowcami. Poczynając od prostych, drewnianych struktur, kończąc na uniwerstytetach i prostej broni palnej - to właśnie za to darzę tę część dużą sympatią.

ag.jpg

Powyżej screen z Age of Empires 2.

Powyżej na screenie możemy zobaczyć mapę stworzoną w kreatorze scenariuszy. W Age of Empires 2 dostępny był kreator map, dzięki czemu samemu można było odtworzyć zdobycie Jerozolimy, czy bitwe pod Hastings, i wziąć w tychże udział :)


Ostatnia - trzecia - częśc ukazała się pod koniec roku 2005. Jest to jak na razie jedyna odsłona serii posiadająca grafikę 3D. Tym razem miejscem działania jest Ameryka, Nowy Świat. Do wyboru mamy jedną z dziewięciu nacji: Turcję, Rosję, Francję, Hiszpanię, Wielką Brytanię, Francję, Prusy, Niderlandy, Portugalię. Fabuła gry jest nieco idiotyczna (Rosjanie i Turcy na terenach dzisiejszych wysp Karaibskich? Prusy kolonizujące Florydę? Chyba coś tu nie gra...). Każda nacja w grze dysponuje charakterystycznym dla niej "ficzerem". Przykładowo Anglicy mają lepszą ekonomię, a Rosjanie szybciej mogą szkolić swoje wojsko. Tym razem kampania skupia się tylko na jednej nacji, ukazanej z perspektywy 3 pokoleń. Dwa oficjalne dodatki do gry - Warchiefs oraz Asian Dynasties pozwalają nam pokierować cywilizacjami Wschodu oraz plemionami Indiańskimi.

4514301180501448_medium[1].jpg

Poniżej krótki film prezentujący trzecią odsłonę serii:

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Na rok 2011 została zapowiedziana w pełni darmowa odsłona serii - Age of Empires Online. Nasze miasto-stolica "czynne" jest całą dobę, surowce zbierane są w nim cały czas, nawet gdy jesteśmy offline. Gra przede wszystkim kładzie nacisk na aspekt społecznościowy, o czym świadczy obecność Games for Windows Live (na szczęście w Polsce dostępnego od listopada ubiegłego roku). Wszystko to w pięknej komiksowej oprawie. Przyznać muszę, iż ten projekt szczerze mnie zaintrygował, i liczę, że przy tej grze spędze kilkanaście (jeśli nie kilkadziesiąt) godzin.

A jak Wy wspominacie tą wspaniałą serię?

26 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Mam wszystkie części. Jedynka jest moja ulubiona - jak byłem mały to zagrywałem się godzinami w demko zamieszczone na coverze CD-A. Do dzisiaj rozpaczam że w pełnej wersjii nie ma kampanii dla cywilizacji Hittite.

Link do komentarza

Jedynka genialna, dwójka bardzo dobra. Gra się do dziś świetnie broni, graficznie ciągle znośna. Trzecia częśc nie miała wiele wspólnego z poprzedniczkami, ale chyba żaden z poważnych RTS'ów nie przeszedł zmiany widoku z @d na 3D bez uszczerbku. IMO rzut izometryczny w strategiach do dzisiaj niepodzielnie rządzi.

Link do komentarza

Mnie najbardziej podobała się dwójka z dodatkami. Był to mój pierwszy RTS. Trzecia część też fajna ale nie ma już takiej grywalności jak jej poprzedniczki. Czekam na AoE Online i mam nadzieje, że nie spieprzą imienia Age of Empires

Link do komentarza

Ja najmilej wspominam drugą część z dodatkiem "Conquerrors" kampania Azteków jest boska. :) Warto dodać też że w tym dodatku są też misje które przedstawiają ważne bitwy. Choćby Kyoto i inne podobne. Najbardziej podoba mi się to, że do gry w multi dali możliwość wybrania mapy z jakiegoś państwa. Jedyna wada to ta, że zabrakło Polski w drugiej części. Bo Teutoni to raczej nie byli chyba Polakami ale mogę się mylić. :)

Link do komentarza
Aczkolwiek historia podobna :) Jedynka świetna, Krucjata bardzo dobra, i przejście na 3D - kupa :)

Z każdą dobrą strategią tak było - z Age of Empires, z Twierdzą, z Europą Universalis... 

Link do komentarza

Z tym, że AoE 3 aż takim gniotem nie jest. Owszem, gra się przyjemnie, ale Turcy i Rosjanie na terenie Florydy to kompletna kpina z historii świata.

Link do komentarza

Jak dla mnie takie gry są nudne! nic tylko jakieś pierdoły...nie czuje się tu akcji:P Co innego np: Assassin albo któryś z POP i to są gry a to coś czyli ''Age of empires" no to sory porównywalne do sapera:P albo pająka:P

Link do komentarza
Najpierw było AoE, potem dopiero Twierdza.

Najpierw to było Dune, co nie oznacza, że było najlepsze =). A Age of Empires jest jak najbardziej grą podobną do Twierdzy (co nie oznacza, że identyczną!), inny typ to Total War czy Europa Universalis, których faktycznie bym nie porównywał.

Nadal mam dwójkę gdzieś.

Niefortunne zdanie :happy: .

Jak dla mnie takie gry są nudne! nic tylko jakieś pierdoły...nie czuje się tu akcji:P Co innego np: Assassin albo któryś z POP i to są gry a to coś czyli ''Age of empires" no to sory porównywalne do sapera:P albo pająka:P

Marna prowokacja.

Link do komentarza
Najpierw to było Dune, co nie oznacza, że było najlepsze

Chyba już mam pomysł na następny wpis :D

Jak dla mnie takie gry są nudne!

Do strategii trzeba się przekonać. Nie powiem, żebym był jakimś fanatykiem, ale laikiem też nie jestem, i swoje ulubione tytuły mam.

Link do komentarza

Masz u mnie wielkiego PLUSA za ten wpis. To tak słowami wstępu. Moim zdaniem, oprócz StarCrafta II nie ma (i nie prędko znajdzie się) lepszej gry typu RTS. I od razu odrzucam tu wszelakie "Napoleony, Shoguny" itp., bo to są gry RTS bez elementów, które trawię, tzn. bez budowania bazy / miasta i ich podbijania.

@ Lord

Takie absurdy jak ludzie wyżsi od budynków można AoE wybaczyć, bo gra stawiała raczej na przyjemność rozgrywki niż 100% oddanie realizmu.

Powiem tak... AoE (1) to była jedna z gier, przy której spędziłem najwięcej godzin w życiu, w dodatku po kilkukrotnym przejściu obu dem* (jednego podstawowego i jednego Rise of Rome) i Gold Edition (podstawka + dodatek) zabrałem się za tworzenie map, a potem nawet kampanii. Ile to się siedziało przy jednej mapie (Gigantic) - nawet po 5-6 godzin! Edytor w AoE to był po prostu cud, miód i orzeszki. :) Był tak funkcjonalny, że z jego pomocą można było tworzyć kampanie bardzo podobne do stworzonych przez twórców.

Dwójka też była świetna, ale jednak nie tak jak jedynka. Natomiast trójka już mnie tak nie przyciągnęła, klimat obu poprzedników gdzieś wyparował, choć przyznaję, ze to wciąż bardzo grywalna gra.

Gdyby nie fakt, że gra nie obsługiwała wyższej rozdzielczości niż bodaj 1024x768, grałbym do dziś, ale niestety, panoram nie obsługuje, a o patchu a la ten do pierwszego StarCrafta, który modyfikuje rozdzielczość nawet do Full HD nic mi nie wiadomo.

*Dema miały kampanie, których nie miała pełna wersja, przy czym były to kampanie IMO lepsze od niektórych z pełnej.

Link do komentarza

Do Age,a 2 Z kumplem zrobiliśmy kiedyś mapkę Grunwald :D i na niej nas atakowal chaotyczny CPU co miał tylko kontrolę nad rycerzami Krzyżackimi którzi stali na środku mapki a my z kumplem się bronli przed ich najazdami.

Link do komentarza

Grałem w pierwszą część. Preferuję raczej nieco szybsze RTS-y, jednakże ta gra była całkiem przyjemna. Może grałbym w nią trochę dłużej, gdybym nauczył się w niej wygrywać. :) Cóż, widocznie pozostaje mi dalej młócić przeciwników w TA i SC...

Link do komentarza

O matko bosa! Przeca dwójka to była nasza pierwsza prawdziwa gra na PC! Też mieliśmy coś o tym napisać, ale opti nas wyręczył... Chociaż inny punkt widzenia się przyda ;]

Link do komentarza
Preferuję raczej nieco szybsze RTS-y, jednakże ta gra była całkiem przyjemna.

Ja tak samo. Szybszym RTSem jest na pewno Red Alert i Command Conquer, gdzie nie trzeba zbierać mozolnie 4 surowców, a tylko jeden. Ale o tym może w następnym wpisie...

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...