Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spilner

Dlaczego my w ogóle gramy w gry?

Polecane posty

Naszła mnie myśl stworzenia tego tematu i poczytania Waszych wypowiedzi.

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

3. Dlaczego gramy?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

No to moja wypowiedź: ostatnio jakoś odechciewa mi się grać. Nie mam pojęcia czemu, przecież jeszcze niedawno grałem intensywnie po kilka godzin dziennie. Dziś pogram z nudą 20 minut w nawet fascynującą gierkę. Może po prostu zaczynam z gier wyrastać? A może już zaraził mnie taki gatunek - symulatory to jedyna rzecz, na jaką mam ostatnio ochotę.

Jeszcze całkiem niedawno grając w Call of Duty 4 multiplayer jakoś zacząłem czuć, że gry to strata czasu. Wyłączyłem kompa, ale pomyślałem, że jeśli nie granie, to co?! Granie ogłupia. Zniszczy byłe zainteresowania, nie chce się wracać do starych zajęć. Przynajmniej ja tak sądzę. Ostatnio mam poczucie, że rzucę to całe granie i się czymś innym zajmę. Albo tylko przy symulatorach, bo teraz tylko na nie mam ochotę.

Jakie jest Wasze zdanie?

Zachęcam wszystkich forumowiczów do tej dyskusji :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszła mnie myśl stworzenia tego tematu i poczytania Waszych wypowiedzi.

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

/Nie uważam, że to marnowanie czasu. Idąc takim tokiem rozumowania, wszystko, tzn. oglądanie filmów, czytanie książek, itp. jest stratą czasu. W takim razie co nie jest?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

/To samo, co wyżej. Pewnie, mógłbym się więcej uczyć, obejrzeć więcej filmów, spędzić więcej czasu ze znajomymi, ale przecież grałem, i nic tego nie zmieni, nie? I nie uważam czasu spędzonego z grami, za stracony.

3. Dlaczego gramy?

/Bo sprawia nam to przyjemność.

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

/cRPG. Z reguły ciekawie przedstawiona historia, możliwość ukształtowania postaci według upodobań, wybory i konsekwencje, świat fantasy (są wyjątki, ale większość RPG rozgrywa się w świecie fantasy właśnie).

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Tzn. Gry mnie już tak nie pasjonują, jak kiedyś, ale ma na to wpływ również obecna forma gier. Idą w złym kierunku, niestety. Ale mimo to, nie sądzę, żebym kiedykolwiek, definitywnie przestał grać.

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Ad1. Jak już pisałem - nie zamierzam "rzucać grania".

Ad2. Komputer, to nie konsola, i nie służy tylko do gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Od 8 roku zycia poswiecam czas na granie i nie zaluje zadnej chwili spedzonej przy monitorze :) To nie marnotrastwo. To potezne medium ktore ma wiele zalet. Poczawszy od rozwoju percepcji, intelektu ogolnie, tworczego myslenia poprzez angaz odbiorcy w we wszystko to co z graniem sie wiaze (Ksiazki zwykle i fachowe, grafika 2D i 3D, fora tematyczne, rywalizacja sportowa itd. itp.) Temat rzeka....

A co nas fascynuje ? INTERAKTYWNOSC :D Po co spedzac biernie czas przed telewizorem ? PRZYGODA i EMOCJE.

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Glupis ? :P Granie to hobby a nie sens zycia. Ja nie narzekam, moi znajomi rowniez nie.

3. Dlaczego gramy?

Patrz pkt. 1

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

"INTERAKTYWNOSC :D Po co spedzac biernie czas przed telewizorem ? PRZYGODA i EMOCJE."

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Nie, nigdy. Czego przykladem jestem stary ja :D

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Nie rzucimy grania, conajwyzej ograniczymy ilosc czasu by stworzyc wlasna gre :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W moim przypadku jest to możliwość wpływu na poznawaną historię. Oglądając film, czytając książkę itp. można tylko biernie przyglądać się wydarzeniom, które mogą się nam podobać lub nie. W dobrych grach to my jesteśmy jednym z twórców historii. Naturalnie, mogą się zdarzyć sytuacje w których jesteśmy bezsilni, ale to wyjątki (zazwyczaj).

2. Granie zawsze jest jakimś nowym doświadczeniem, a tych nigdy za mało :]

3. Po prostu kolejna czynność która pozwala przyjemnie spędzić wolny czas.

4. Swoboda i możliwość modyfikacji fabuły. Zazwyczaj jest to cecha erpegów.

5. Z pewnością są ludzie, których po osiągnięciu jakiegoś tam wieku granie przestaje bawić, ale moim zdaniem dojrzewanie ogólnie wpływa jedynie na to, ile czasu się siedzi, ewentualnie w co się gra.

6. Pewnie nic, czego bym nie robił dotychczas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Frashoot

1. Pffff... wciągająca historia? Fabuła? Grafika? Nowe pomysły na rozrywkę?

2. No cóż, można tak powiedzieć. Ale to tylko granie, hobby, a nie "sens życia".

3. Bo lubię. :)

4. W FPS'ach duża dawka adrenaliny (Crysis, Far Cry 2), grafika (Crysis), fabuła (wśród FPS'ów tylko Bioshock) i świeże pomysły na rozgrywkę (Far Cry 2 i "wyciąganie" kul...).

5. Nie tyle wyrasta, o ile przyjdzie czas, kiedy na gry nie będzie już czasu. Chociaż możliwe, że można z gier "wyrosnąć".

6. Jakoś zawsze fascynowało mnie strzelanie... Zresztą jak miałbym rzucić granie, to pewnie i tak od kompa bym się nie oderwał. Zajął bym się remixowaniem muzyki (co powoli robię...), edycją grafiki (też...) itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1)Po pierwsze nie marnujemy na nie czasu:to tak samo jakbyś powiedział o k*r*a ale se dziś dzień zmarnowałem:uczyłem się do lekcji i sprawdzianu który będzie jutro a przecież mogłem z kumplem się spotkać,pogadać,książkę poczytać.Gry nie są tylko odmóżdżaczem jak to dorośli często mówią,oczywiście jak siedzisz przed monitorem kilka godzin dziennie(a ty właśnie tak robiłeś)to możesz się trochę ogłupić,no bo sory życie nie polega tylko na graniu,granie jest hobbym tak jak np.zbieranie znaczków a przecież nie przyglądasz się swojej kolekcji kilka godzin dziennie.No i odpowiedz:jeżeli chodzi o mnie poświęcam czas na gry(najczęściej półtorej godziny)z tego powodu,że mogę wcielić się w bohatera,wejść w inny świat,to w grach kocham:Być przez pewien czas Nikiem Bellic i pobiegać po Manhattanie(ewentualnie kogoś rozwalić),pojezdzić Astonem Martinem w Race Driver Grid,poskakać po mieście w Mirror's Edge,wziąć udział w 2 wojnie światowej lub polować na Al Asada jak w Call of Duty albo zbudować sobie piękny dom,pójść na ryby czy wziąć ślub i założyć rodzinę jak w Simsach.

2)odpowiedz taka sama jak u Diexa

3)Bo to lubimy i nas to pasjonuje.

4)Bo mogę się wcielić w agenta S.A.S lub żołnierza armi czerwonej i przeżyć(choć i tak nic nie odda tego co przeżywają żołnierze na wojnie)w pewnym stopniu te zdarzenia.Jeszcze bardziej podobają mi się strzelanki których akcja nie istniała:przygład Call of Duty 4:Modern Warfare.

5)Nie:GEM jest przykładem

6)Nie rzucę grania choćbym miał grać o 1 w nocy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie obiektywnie:

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie? Możliwość oddalenia się od codziennych problemów, rajdy, DM-y-wszystko

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

NIe. Dawniej zdarzały się dni, że godzinami sie nudziłem, a komp był wyłączony i nie chciałem go włączać.

3. Dlaczego gramy?

Bo to się nam podoba. I coś na nie wydaliśmy.

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Te zaskoczenie w oczach przeciwnika gdy ma przyłożony nóż pokryty obsydianem do gardła(Splinter Cell).

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Nie, choć może koło 60-tki

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?-Internet, fitness, siłka, kumple.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Ciekawi mnie jak to robią, jak bardzo mogą się postarc i stworzyć cudo pod względem realistyki, grafiki oraz fabuły. Jest coraz lepiej co będzie za kilkanaście lat?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Prześladuje mnie to od dłuższego czasu, ale staram się o tym nie myśleć. Jak wszystko inne to jest rozrywka, życie mamy tylko jedno a ja lubię grać, dlaczego się powstrzymywać?

3. Dlaczego gramy?

A dlaczego nie? Po to są gry żeby w nie grać

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Fabuła fabuła i jeszcze raz fabuła. Chcę żeby gra mną wstrząsneła, żebym mógł w to uwierzyc chciaz to tylko gra no i oczywiście żeby była długa.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Niektórzy twierdzą że w wieku 16 17 lat wyrośli z grania. Uważam to za bzdury, człowiek nie wyrasta z grania, człowiekowi się przestaje podobać granie, zaczyna go to nudzić. To nie to samo.

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Zapewne jakiś sport jednak sądzę że do tego nie dojdzie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odp.1)Fascynacja grami nie jest dla Mnie stratą czasu,Ja nazwał bym to "Pasją Człowieka z Wyobraźnią"

odp.2)Latka lecą czy tego chcemy czy nie.Zakładasz rodzinę,masz Potomka zarabiasz kasę i ...-wpadasz w monotonię , lub w wolnej chwili poświęcasz się ulubionej rzeczy,która cię bądź relaksuje bądź powiększa dziury w głowie.

odp.3)Nie rozumiem pytania- :confused:

odp.4)Poświęcam uwagę każdemu gatunkowi gier,ale gra-grze nie równa.Ja lubię tekstury wody,a jak wiemy jedne lepsze,a drugie gorsze.

odp.5)Wyrasta?Nie sądzę. Jedni nie znajdują czasu goniąc za kasą,inni tylko mówią,że Wyrośli z grania bo wstydzą się przyznać że nie,ewentualnie tacy,którym zabroniły grać ich BABY.

odp.6)Nie rozumiem pytania :biggrin:

POZDRAVIAM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Można rozwinąc wyobraźnie, umiejętności strategiczne i logiczne. Poza tym realistyczna grafika, możliwość wejścia do innego świata i robienie rzeczy niemożliwych.

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Uważam że nie. Gry właściwie bardzo mi pomogły w nauce i rozwoju. Nie grałem za młodu w jakieś Doomy czy Quake'i, ale WarCrafta 3 (strategia), World of Goo (logika) czy CS'a (współpraca) często pogrywam. Nie uważam tego za zmarnowany czas, gdyż nie gram nałogowe i na wszystko znajduję czas.

3. Dlaczego gramy?

Dla odstresowania, by się zrelaksować czy choćby dla wytężenia mózgu i refleksu.

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Moimi ulubionymi grami są FPSy i RPGi. W grach FPS podoba mi się sprawdzanie refleksu, często dobra grafika i ogólnie akcja. Natomiast w RPG liczy się u mnie zarówno porywająca fabuła, jak też efektowna walka bronią białą/dystansową.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Nie. Przykład - mój ojciec. Lubi grać w gry wojenne. Zarówno taki World in Conflict, Eastern Front, ale także CoD, Wolfenstein bądź Delta Force.

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Rzucicie? Chyba ograniczymy czas w wieku dorosłym ;]. Napewno na jego miejsce wejdzie sympatia, praca, rodzina i przyjaciele.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD 1. Nigdy nie zastanawiałem się głębiej czemu gram w gry. Traktuję je po prostu ja bardzo emocjonującą rozgrywkę.

AD 2. Grania nigdy nie uważałem za stratę czasu.

AD 3. Gram, bo po prostu to lubię i to bardzo!

AD 4. Wogle w grach podoba mi się to, że możemy wpływać na wydarzenia w jej świecie i bezpośrednio w niej uczestniczyć.

AD 5. Z gier nigdy się nie wyrasta, jako dowód przedstawię news z najnowszego CDA, że gdzie jak byk jest napisane, że gracz jest graczem całe życie.

AD 6. Jakoś sobie nie wyobrażam, żebym rzucił granie. W ostatecznośći co najwyżej ograniczę ilość czasu przeznaczonego na granie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

- Hmmm.. Trudne pytanie :happy: Mnie wciąga przede wszystkim szybka akcja. Również lubię sobie popatrzeć na next genową grafę :laugh:

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

- A gdzie tam :happy: Granie i kompy to moje hobby i nie żałuję czasu i pieniędzy w to zainwestowanych.

3. Dlaczego gramy?

- Przeważnie z braku czego innego do roboty :happy: Ale jak wcześniej to moje hobby więc gram dla przyjemności.

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

- Moje ulubione gatunki to ścigałki i FPS-y. W tych pierwszych lubię szybkie fury i dużo opcji tuningu :happy: W strzelankach dużo giwer, szaloną akcję i super grafę :happy:

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

- Zależy od konkretnego osobnika. Co prawda mam dopiero 17 lat ale myślę, że ja nie wyrosnę :laugh:

6. Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

- Ja nie zamierzam rzucać grania :happy: A jeśli już by się taki kataklizm zdarzył to... nie wiem :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Chociażby to, że dają o wiele więcej możliwości, niż oglądanie TV. Przeżywa się akcję dziejącą się na ekranie... ciężko to wytłumaczyć.

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Zdecydowanie nie. A co w tym czasie miałbym robić?

3. Dlaczego gramy?

Dlaczego nie?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Nie mam ulubionego gatunku... gram we wszystko co jest dobre.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

To zależy od osoby - niektórzy na pewno wyrosną, niektórzy nie (jak np. redaktorzy CD-A).

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Raczej nie rzucę grania, a już na pewno nie komputera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nie wiem,po prostu to lubię

2.Na szczęście nie poświęcam na granie tyle czasu,żeby mieć poczucie,że przez nie straciłem coś naprawdę wartościowego,choć mój kręgosłup lekko ucierpiał :/

3.Pytanie znaczy to samo co pierwsze :P

4.Klimat,urozmaicenie i dynamika.RPG już dawno mnie znudziły,pozostałem przy grach niezobowiązujących czasowo:FPSach,slasherach i zręcznościówkach (choć te ostatnie są coraz bardziej trywialne)

5.Nieeeeeee sądzę,chociaż...na pewno gry nie angażują już tak kiedyś.Te które ukończyłem 5-10 lat temu pamiętam doskonale,a te niedawno ukończone? jakoś poszły w niepamięć

6.Pewnie nie rzucę,ale:

Gram coraz mniej. Na półce kilka gier,które kupiłem parę miesięcy temu i nawet ich nie zainstalowałem (F3,Bioshock)

Aktualnie wolę pobawić się ze swoją gitarką.Kibicować naszym na ME.Zimą snowboarding(zaj...a sprawa). jeśli zdrowie pozwoli,to w przyszłym roku kurs szybowcowy i jakaś fajna wymiana młodzieżowa (w lipcu byłem na aktorskiej w Macedonii-pięknie było :P)

Granie to fajna rozrywka,ale tak naprawdę niewiele daje i jeśli istnieje jakaś alternatywa,to najczęściej ona jest lepsza. często pozostawiając piękne wspomnienia,których gry raczej nie dają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

3. Dlaczego gramy?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?.

Ogólnie bardzo ciekawy temat. Gratulacje ;)

1. Możliwość utożsamienia się z bohaterami gier lub pokierowania historią Polski/Europy/Świata.

2. Ani razu. Gry traktuję jako świetne hobby. Można było pisać wiersze, ale można było siedzieć pod sklepem z Absolwentem w ręku...

3. Dla rozwijania swojej pasji oraz przy okazji języków obcych, ortografii oraz zakresu wiedzy na różne tematy ( np. socjologiczne - Amerykański sen z GTAIV)

4. Gry Akcji/ RTSy/ RPG. Najbardziej lubię je za niemal nieograniczone możliwości pokierowania swoją postacią.

5.Z konkretnych tytułów tak, do niektórych nawet trzeba dorosnąć. Ale ogólnie z gier sądzę, że nie.

6. Dobra książka, może jakieś kolekcjonerstwo znaczków :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zależy od tytułu, ale po prostu lubię przenieść się czasem w inny świat, nie żałuje ani jednej chwili spędzonej przy komputerze, jakbym miał żałować - po prostu bym tego nie robił.

2. Powtarzam, jeżeli chciałbym robić coś innego - robiłbym to.

3. Sprawia mi to przyjemność, jest moim hobby.

4. Piłkarskie gry - emocje jak na prawdziwym meczu, wybory, ważne decyzje, fascynacja, FPS - emocje, koncentracja, refleks, cRPG - sam buduję świat, swoboda, interakcja.

5. Zależy od gracza, znam osobę, która mówi, że wyrosła z grania - ale koleś tak naprawdę ograniczył to, istnieje również zmiana zainteresowań grami, np. ktoś przechodzi z platformówek do FPSów, czy erpegów.

6. JA NIGDY NIE RZUCĘ GRANIA! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

3. Dlaczego gramy?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

1.:D Rozgrywka, jak nie ma co do roboty, kumple nie chcą nas widzieć :D, w domowym zaciszu zagramy i mamy wszystko z głowy.

2.Tak wiele razy, nawet rodzicie ględzą, PRZESTAŃ GRAĆ, zmarnujesz się, i teraz sobie biorę do serca i sobie myślę KURDE! chciałbym dla zabawy pojezdzić prawdziwym samochodem bo już w mi grach to się obrzydza.

3.Bo to nas wciąga, i poszezają nasze hobby, np ja Lubię Samochdówki, i tak lubię czasem poszperać po graniu w nie w internecie jakieś nowiniki w Motoryzacji, albo poszukać informacji na temat danego wozu, np Ostanio szukałem coś na temat Nissana 350z.

4.W Samochdoówka docenaiam, :D możliwosć przejechaniem super autami co w realu mogę zapomnieć(Pomarzyć), albo wziąść udział w Wyścigu Marzeń, czy w szalonym Pościgu policjnym :P co w Realu kończyło by się bardzo żle.

5.Kto wie, może tak może nie, ja jakoś nie mogę, owszem kiedyś przed PC byłem nałogowym maniakiem Pegazusa, a kiedy pojawił się PC rzuciłem Pegazusa na rzecz PC, a teraz chce rzucić PC na rzecz PS2 (nowsze Konsole mnie nie interesują na razie).

6.Nie wiem wciąsz mnie do niego ciągnie jak magnes, na miejsce kompa by może poszła wspomiana konsola PS2, albo dla zabawy jazda na go kartach, bo prawka nie mam, ani auta więc jazda autem odpada, albo choć raz wyjechać na jakieś Grand Prix, aby kibicować kubicy, czy tam wjechać do Stanów aby zoaczyć co tych ludzi ciągnie do NASCARu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gram, bo lubię. Gry pozwalająmi na robienie rzeczy, które w rzeczywistości są mało realne lub niemożliwe. Poza tym nie siedzę biernie przed ekranem, tylko jestem w centrum wydarzeń.

2. Nie. Zacząłem grać na poważnie na PC, gdy miałem 17 lat. Gram, gdy mam czas. Jak mam coś ważniejszego do zrobienia, to to robię.

3. To samo co w pkt 1

4. Lubie gry akcji z lemenetami RPG, strzelanki i turowe strategie oraz ich miksy. Jedną z ważniejszych rzeczy w tego typu grach jest klimat i opowiadana historia plus rozwój bohatera, nowe moce, bronie itp.

5. I tak i nie. U mnie wraz z wiekiem zamiłowanie się umacnia. Więcej wiem, widziałem, potrafię i ciągle mam ochotę grać. Część osób jednak odpuszcza sobie granie, bo twierdzą, że już są na to za starzy.

6. Szczerze ciężko mi sobie wyobrazić to. Może jakaś inna forma interaktywnej rozrywki? Kto wie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszła mnie myśl stworzenia tego tematu i poczytania Waszych wypowiedzi.

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

3. Dlaczego gramy?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Na wstępnie powiem, że zdecydowanie jestem przeciwnikiem stwierdzenia "granie ogłupia". Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. Są nawet poczynione badania udowadniające, że giercowanie wpływa na rozwój "intelektualno-motoryczy" człowieka (zaznajomienie się z obcym językiem - choć z tym akurat ostatnimi czasy jest dość krucho - prawie wszystko PL, min. refleks, reakcja na boźce itp). Oczywiście wszystko w granicach zdrowe rozsądku. Nie bez znaczenia jest również gatunek gier, przy którym najczęściej się bawimy.

Poza tym, ja również nie spędzam tyle czasu przy kompie co kiedyś. Pokrótce wynika to z braku czasu i usystematyzowanych już dawno, oczekiwań od danej produkcji - nie gram we wszystko co wpadnie mi w ręce.

Ale do rzeczy:

Ad. 1

Przede wszystkim, to grania nie postrzegam w kategorii marnowania czasu. Musiałbym być jakiś ehkm...niezrównoważony :wink: , żeby to co mi sprawia przyjemność, pozwala miło spędzić czas, relaksuje, poszerza wiedzę a co najważniejsze, nie odbija się negatywnie na moich najbliższych oraz na mnie (no może poza narażaniem na szwank wzroku), uznać za marnowanie czasu...

Natomiast pytanie pt. "co nas fascynuje w grach?" jest, cholerka, trudnym pytaniem...Chęć ratowania świata? Naiwny banał. Chęć poczucia jak to jest odstrzelić komuś głowę? Chory banał. Chęć bycia najeźdźcą i zdobywcą? Banał megalomanii... Można by tak jeszcze długo wymieniać.

Ja myślę, że ludzie lubią grać, gdyż jest to, jak by nie patrzeć, interaktywna (w przeciwieństwie np. do oglądania filmów) forma rozrywki. Oczywiście można powiedzieć, że uprawianie sportu jest jeszcze większą, interaktywną a do tego niezwykle konstruktywną, rozrywką. No ale ona oprócz samej chęci wymaga jeszcze wyzbycia się lenia. A grać można zawsze i bez większych hmm..przygotowań. Wystarczy mieć w co i na czym. Nie trzeba nic więcej.

Ad. 2

Tak jak wyżej napisałem - granie dla mnie nie jest/nie było i nie będzie marnowaniem czasu.

Jeśli w Tobie granie budzi wyrzuty sumienia itp. i poczucie "marności", że coś tam przeszło Tobie między palcami, to zadaj sobie podstawowe pytanie: czy aby nie wszystko jest dla ludzi?. Granie przestało przynosić Tobie przyjemność? Przecież to nic strasznego. Nie jest przecież powiedziane, że grać trzeba dzień w dzień. Zrób sobie tydzień czy miesiąc bez grania. W nadmiarze wszystko potrafi mierzić. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że zarówno można grać jak i "robić coś innego", bez poczucia, że granie przytłacza/uniemożliwia "robienie czegoś innego". Należy tylko zachować proporcje.

Ad. 3

Gramy, ponieważ człowiek jest istotą, która uwielbia nurzać się w perwersyjnym poczuciu sprawiania sobie przyjemności :wink:

Ad. 4

Lubię gry strategiczne, zatem przede wszystkim sobie cenię: niepowtarzalność rozgrywki, kształtowanie umiejętności uczenia się na błędach, przyczynowo skutkowego myślenia oraz próbę wejścia w mechanizm myślenia przeciwnika.

Ad.5

Wyrosnąć to można np. z butów czy siusiania do nocniczka... Dlaczego do cholery panuje jakieś skretyniałe przekonanie, że odbiorcami gier mają być tylko dzieci, które w pewnym etapie swojego życia mają stwierdzić: "już jestem dorosły a granie jest dla bachorów". Idiotyczny stereotyp.

Jak ktoś swoje np. hobby uznaje za dziecinadę to to żadne hobby...

Ad.6

Rzucić granie? Czyżbyś postrzegał giercowanie w kategoriach używki? :wink:

Zawsze będę grał/pogrywał (o ile pozwoli mi na to zdrowie). Komputer, nie tylko jako platforma do grania, towarzyszył mi od lat i tak już zostanie. Poza tym moje życie nigdy nie skupiało się jedynie na graniu, które to granie, postrzegam raptem za jedną z wielu form spędzania wolnego czasu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Nie uważam że granie w gry to strata czasu, grając w gry można oderwać się od codziennego życia, pyknąć sobie meczy z kolegą dla relaksu

a nie zawsze jest pogada czy też ochota na to by wyjść na dwór, gry również rozwijają, poprawiają spostrzegawczość, refleks, wyobraźnię,

można też pouczyć się podstaw angielskiego, co prawda gry nie wymagają wysiłku fizycznego, no ale jednak mózgownicą to trzeba ruszyć,

lepsze to niż siedzenie z dupskiem na kanapie i oglądanie coraz do głupszych programów.

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Aż tyle nie gram żeby uważać że zmarnowałem lata młodości a tak właściwie to wszystko jeszcze przede mną ;p, wielu moich kolegów i koleżanek gra, często spotykamy się i rozmawiamy o tym w co ostatnio graliśmy, uważam że wspólny temat pozwala bliżej się poznać, no oczywiście nie mówimy tylko o grach, wychodzimy na miasto, na piwo.

3. Dlaczego gramy?

Bo lubię oderwać się od ponurej rzeczywistości ;p nie żartuje gram bo lubię, a to co sprawia człowiekowi przyjemność jest hmm fajne xD

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Lubie ostre sieki ;p. A tak na serio w RPG podoba mi się otwarty świat, który pozwala wykorzystać wyobraźnie do tworzenia cudów ;p.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Kiedyś myślałem że tak, pozna się dziewczynę, nowych kolegów, jakieś nowe zainteresowania, i po prostu zabraknie mi czasu na gry, ale zauważyłem że te wszystkie rzeczy wcale nie przeszkadzają w graniu, może nie mam już tyle czasu, ale kiedy już go znajdę to zawsze z chęcią zasiądę do jakieś nowej gry

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Nie rzuce grania ;p, to nie papierosy, najważniejsza jest rodzina, koledzy, dziewczyna, zainteresowania to wie każdy. Ale czy to oznacza że nie można grać ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Jakaś potrzeba estetyki i poczucia że coś się udało.

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Nigdy nie miałem takiej myśli. Takie wnioski u mnie mogą dotyczyć tylko rzeczy które nie miały sensu i zamiast mi coś dać coś zabrały.

3. Dlaczego gramy?

Żeby nasze życie było szczęśliwsze, z potrzeby przeżywania radości.

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Nie mam chyba ulubionego gatunku. Uwielbiam natomiast moment gdy gra wywołuje we mnie to pozytywne uczucie, że uczestniczę w czymś fajnym.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

W zależności od tego jak bardzo i jak prawdziwie się zakochasz. Jeśli to się zdarzy, a czasami tak jest to zaczniesz przeżywać coś dużo piękniejszego niż jakakolwiek gra.

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Pustka, rozpacz, brak sensu życia, brak życia, zapaść, depresja, koniec.

Moja diagnoza:

Spilner przejadłeś się i tyle. ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

Wooooooooooooow! A kto powiedział, że marnujemy? Czy idąc do kina ktoś mówi, że marnuje czas? NIE. Gry to dokładnie taka sama forma rozrywki jak kino, książka, czy opera. Tak właśnie. Po prostu każdy wybiera z tego to co najbardziej mu pasuje. Także granie to naturalna potrzeba każdego normalnego człowieka ;) .

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

Większość odpowiedzi zawarta już w odpowiedzi poniżej. Nie zmarnowałem czasu. Tzn. tak. Zmarnowałem czas, w którym mogłem się nauczyć lepiej do np. egzaminów tak samo na grach, jak na wyjściach z kumplami, czy oglądaniu TV.

3. Dlaczego gramy?

Znów odpowiedź zawarta już powyżej. Granie zaspokaja normalną potrzebę rozrywki i już :D .

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

Mój ulubiony gatunek to symulatory, a podoba mnie się w nim to, że mogę w nich stać się prawie tym kim bym marzył, żeby się stać w prawdziwym świecie, czyli pilotem Boeinga, czy kierowcą wyścigowym, a w symulatorach jest najlepsza iluzja rzeczywistości, więc i wrażenia najsilniejsze i najbliższe tym prawdziwym.

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

Nie, raczej nie. Znów dlatego, że to rozrywka jak każda inna. Tyle, że jak ma już się np. rodzinę to ma się mniej czasu, żeby usiąść przed kompem i się zagłębić w jakąś grę. Dużo łatwiej odpalić film na TV i wtedy nie ma takiego problemu jak w trakcie oglądania się z kimś gada, czy odchodzi na minutę, dwie.

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

Nic nie wejdzie na miejsce komputera bo współczesny świat bez kompa nie istnieje. No i niby czemu miałbym rzucać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co w grach nas tak fascynuje, że marnujemy czas na nie?

2. Czy nie macie czasem myśli, że grając wiele lat zmarnowaliście kupę czasu, w którym zamiast grać robilibyście co innego?

3. Dlaczego gramy?

4. Co Wam się podoba w waszym ulubionym gatunku gier?

5. Czy myślicie, że z gier się wyrasta?

6.Kiedy już rzucicie granie - to co wejdzie na miejsce komputera?

A więc :

1.Ja nie marnuję czasu na gry. Ja spędzam czas przy grze. I ten czas nie jest zmarnowany. Nigdy tak nie uważałem, i daj Psychiko, nie będę uważał.

Mnie fascynuje całokształt. Gry nie raz mają fabułę na miarę bardzo dobrych książek (Wiedźmin, Torment), mają grafikę przewyższającą efekty filmowe specjalne (Crisis, Mass Effect), można się bawić z rodziną na jednym komputerze (HOMM 3) czy z kolegami przez sieć (CS, UT3).

2. Odpowiedziałem w pkt 1

3. Jak wyżej

4. W moim ulubionym gatunku gier (cRPG) cenię fabułę, kilmat, jak również w nowych produkcjach grafikę, nieliniowość (choć nie należy z nią przesadzać), jakość polonizacji (W cRPG nie lubię grać jeśli nie zrozumiem 100% tekstu, tak więc polonizacje uprzyjemniają mi rozgrywkę - jeśli są kinowe. Oryginalny głos, dobrze przygotowany, oddaje nieraz całą dramaturgię sceny, a polski tekst upewnia mnie, że dobrze zrozumiałem słowa)

5. Nie. Jeśli powiedziałbym że z gier się wyrasta, to musiałbym również powiedzieć to samo o piłce nożnej, koszykówce, szachach, jeździe na rowerze...

6. Kiedy rzucę granie, to będzie efekt jo-jo i granie do mnie wróci powalając mnie siłą niezwykłą. I znowu będę grał ;)

Gramy dlatego że jest to dla nas przyjemność oraz najmniej wymagająca wysiłku.

Po drugie chcieli byśmy zobaczyć różne efekty, inne życie itp.

Po trzecie człowiek wyrasta z gier po ok. 20 latach od daty rozpoczęcia.

Najmniej wymagającą przyjemnością jest oglądanie telewizji i sen (tak mi się zdaje)

Jeśli człowiek chce zobaczyć inne życie może również pooglądać telewizję - te programy na MTV po to służą...

Człowiek wyrasta z grania? Cóż, jest to kwestia samej osoby. Jedna powie - wyrosłem z gier po iluśtam latach grania. Druga - ale z czego tu wyrastać? Przecież to takie samo potencjalne źródło rozrywki, nauki jak telewizor czy książka... wróć. LEPSZE źródło. Jako że nie jesteś biernym widzem, tylko aktywnie uczestniczysz w wydarzeniach pokazanych na ekranie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...