Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Executor98

Jak szybko gry się wam nudzą?

Polecane posty

Staram się przechodzić gry do końca (dziś wygrałem pierwszego HL :) ), ale tak jak inni - coś mnie nudzi, zostawiam, może kiedyś dalej pogram. Jeżeli gra mnie nudzi, a przeszedłem już większość produkcji, to zazwyczaj gram do końca, czasami na siłę, i potem z czystym sumieniem usuwam :P. To, że nie gram dziś w PESa nie znaczy, że jutro nie będzie mnie on korcił. Dlatego zawsze mam na dysku kilka gier, które mogą mnie znowu wciągnąć w najgorszym wypadku na kilka dni, np. na czas oczekiwania na paczkę z nową grą ;). Patrząc jednak na to, ile czasu spędziłem najwięcej z jakąś grą wg statsów X-Fire'a, Steam'a czy wewnętrznych danych, gry nudzą mi się dosyć szybko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w takie dobre strategie to mogę grać miesiącami np.Empire Total War,Medieval 2 Total War i jeszcze RTS-y WW 1 Battlefields,Kozacy 2 Bitwa o Europę,Władca Pierścieni Bitwa o Śrudziemie 2,a w FPS-y to mało,max 4 dni bo w muli nie mam jak grać ze względu na łącze,ale na szczęście jesienią będę miał innego operatora,lepszego :).Jestem fanem strategii więc gram w to bez przerwy i się nie nudzę.A jutro idę na wycieczkę do empiku więc będę miał zapas nowych strategii :) .

coz wiec polecam napoleon total war ;)

a jezeli o mnie chodzi to zazwyczaj nie kupuje gier najwyzej 5 do roku

wiec gra posiedzi na pulpicie rok ( chyba ze mi sie spodoba ) lubie wracac do gier o ile nie sa pikselowe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gry szybko mi się nudzą... Hmm, zazwyczaj wiem czego chcę tj. kupuję coś, co było recenzowane i wiem, że mi się spodoba, albo coś w co sam wiele godzin grałem.

Zazwyczaj przechodzę grę do końca, albo robię przerwę (nawet kilka miesięcy) i gram dalej (np. w Gothic 3 - za drugim czy trzecim przechodzeniem zapisałem sobie w kwietniu i kończyłem dalej pod koniec lipca...). Lubię jednak kończyć gry, nawet jeśli znam już jej zakończenie. Można powiedzieć, że dla czystego sumienia, chociaż to nie do końca tak jest. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie trawię menedzerów: w kółko to samo- od meczu do meczu. Trochę podobnie jest z kopankami. Po skończonej "rundzie jesiennej" nie chce mi się dalej grać.

Za to kocham tycoony (nadal gram w Rollercoaster 3 z CDA). Przy nich czas leci strasznie szybko.

Podobnie RPGI. choć Morrowind mnie znudził dość szybko, to Mass Effecta przeszedłem 12 razy.

No i sandboxy. Ostatnio codziennie gram w SR2. Dla samej wojenki z policją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie, to zwykle gry też kupuję po namyśle i staram się wybierać takie, które mi się nie znudzą po kilku godzinach. Czasem wpadnie mi w łapska coś słabszego, ale tak czy inaczej próbuję czerpać z każdego tytułu jak najwięcej przyjemności. Jak nie wychodzi - trudno. ;)

Jedyny mój problem jest taki, że często nawet gry, które mi się podobają, zostają zepchnięte na bok na rzecz innych. Różne są ku temu powody: czasem frustracja wywołana ciągłymi próbami przejścia trudnego fragmentu, czasem znudzenie poznaną na wylot formułą grywalności, a czasem po prostu pojawienie się innego, wyczekiwanego przeze mnie tytułu. ;)

Gry, które w ten sposób "opuściłem" idą w dziesiątki, ale zwykle kiedy uspokaja się u mnie sytuacja z brakiem czasu staram się do nich powracać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj gry przechodzę. Nie lubię mieć czegoś nieskończonego za sobą, więc nawet jak gra jest słaba, to staram się ją dokończyć. Ale z kolei czasami mam jakieś opory przed dokańczaniem gier..miałem tak z Dragon Age i...z Planescape: Torment. Może po prostu to wynika z długości tych gier (obie są raczej długie), sam nie wiem. Dodam tylko, że Dragon Age już przeszedłem, i to całkiem dawno, a Planescape czeka na swą kolej. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od gry, ale staram się przejść ją w całości, jeśli się nie udaje, usuwam, lecz często w dobie kryzysu, tj. gdy znudziło się wszystko co mam, a nie zakupiłem jeszcze nic nowego wracam do porzuconych tytułów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od gry, jeżeli jest dobra, ma dobrą fabułe, wysoką grywalność to nigdy :happy:

Np. takie tytuły jak GTA:San Andreas, Mafia, PES, Hitman, DMC 4 ja w nie mógłbym grać cały czas.

Natomiast gry które nudzą np. Kane and Lynch, Doom 3, Prey to tytuły które po przejściu nic dalej nam nie oferują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od gry i jej jakości. Wciągająca gra powinna mieć klimat albo dobrą fabułę albo miłe elementy RPG (rozwoju bohatera np.) albo powinna dawać dużo radochy ze swojej prostoty. Miewałem takie przypadki, gdzie przy przechodzeniu gry nużyła mnie tak bardzo i była tak ślamazarna, że używałem cheatów po to, żeby dowiedzieć się co jest na końcu.

Ze względu na mój mało pojemny dysk gry po ukończeniu usuwam, lecz mam spore stadko takich, do których wracam po jakimś czasie i przechodzę jeszcze raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj po przejściu gry kasuję ją, żeby zrobić miejsce na kolejne tytuły. Jednak czasami, w dosyć rzadkich przypadkach, przechodzę grę kilkukrotnie. Szczególnie, jeśli dany tytuł bardzo mi się spodoba. Tak było ostatnio z Mirror's Edge, bo choć fabuła miałka, to skakanie dawało mi wielką frajdę (a jeszcze większą unieszkodliwianie policji). Inny dość skrajny przypadek, to EndWar, którego porzuciłem po 3-4 misjach. Zupełnie mi nie podszedł i do dziś trochę żałuję pieniędzy nań wydanych. Czasem robię jeszcze inaczej-po zakupach gry lądują na półce i przez dłuuuugi czas płyty nie trafiają do napędu (aczik unlocked-kup 5 gier, postaw je na półce i nie instaluj :D). Inaczej sprawa ma się z grami stawiającymi na tryb multiplayer (nie MMO), czyli Red Orchestra, Counter Strike czy CoD4:MW. To mój żelazny zestaw, w który gram najwięcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj to przechodzę grę raz nawet jesli zawartość jest duża i jeszcze prze zemnie nie odkryta.

jednak w niektórych przypadkach przechodzę grę parę razy. Jak na razie zdarzyło sie to tylko w przypadku resistance retribiution(2 razy) i god of war chains of olympus (3 razy).Mam nadzieje że bedzie tak i w przypadku nastepnego GoW-a

30064.png

714.gif

4912.jpg

24494.png

34180.jpg

20910.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od tego, jaka ta gra jest. Jeśli to coś pokroju CoDa, to nudzi mi się po przejściu i już nie chce mi się przechodzić ponownie.

Inaczej jest z Grand Theft Auto, z którego nie mogę się oderwać i z dwa lata po premierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zakupiłem sobie Obliviona, gra jest bardzo wysoko ceniona, więc byłem pewien że mnie nie zanudzi. W między czasie na mój dysk trafił też Mount & Blade. I co ? Grałem w niego jak szalony, i dopiero po miesiącu przypomniałem sobie o jakże zacnym Oblivionie :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lubię sandboxy, rzadko kiedy się nudzą np. Mount&Blade bardzo czasochłonne dopieszczanie armii, ale jaka satysfakcja zniszczenie armii wroga, gdy samemu ma się 50 jednostek, lub GTA 4 , zawsze miło pojeździć/pochodzić/porobić zadymy na mieście. Oczywiście lubię gry, które prezentują jakąś ciekawą fabułę np. Mass Effect (obie części), Assasin's Creed 2. Ale takich gier jest jak na lekarstwo, np. Modern Warfare 2, fabuła jak ze słabego filmu akcji, do tego starczy na 5h (za to co napisałem, pewnie mnie niektórzy użytkownicy zlinczują).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zaliczę gierkę, to robię sobie przerwę na jakiś czas i biorę się za następny tytuł :).Gry raczej mi się nie nudzą i tak jak pisałem, wracam do nich po pewnym czasie.Chociażby taki gothic...8 razy chyba ukończyłem i wciąż mam ochotę by w niego zagrać :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam reguły co do przechodzenia gier. Gra może mi się podobać, ale na przykład nie będzie mi się chciało jej przechodzić kolejny raz. Potrafię przejść grę, która mi się średnio podobała, 30 razy, a tej która jest lepsza od niej nie tknę więcej niż 2 razy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...