Mr.ALFik Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Włosyyyyyyy! Od niedawna zacząłem zapuszczać, nie ścinam już od około pół roku. Włosy me koloru czarnego są. Daleko nie sięgają - gdzieś do połowy szyi. Jednak jak, już będą dość długie to planuje sobie w kucyk związać gumką, z tym że tragicznie wyglądam z zaczesaną grzywką do tyłu, a wiadomo z grzywką to baby noszą, no i w pewnym okresie Murray i Dickinson. Co do kosmetyków dla włosów to używam Sebarovitu, bodajże, z ekstraktem z czarnej rzepy (tak, tak włosy mi się przetłuszczają jak cholibka) + odżywka o tej samej nazwie. Jednak planuje zakupić w najbliżej przyszłości Nizoral, ponieważ (tak, zgadliście) mam coraz większe problemy z łupieżem. O ile zaraz po myciu jest luz, blues & orzeszki. To już następnego dnia, w czasie headbangu przy dowolnym kawałku na biurku pojawia się biała substancja stanu stałego. [jestem deistką, ale nie mam serca powiedzieć o tym rodzicom(...)] Hah, witaj w klubie, z tym, że jestem męskim odpowiednikiem. Jednak już mówiłem parę razy mamię, że nie wierzę w interwencję bożą itd., z tym że zawsze zapomina. Ostatnio ze śmiechu nie mogłem, jak skomentowałem to, że mi wiszenie/niewiszenie krzyża w miejscach publicznych jest obojętne, na co moja rodzicielka na to - "Jesteś katolikiem! Powinieneś bronić krzyża!" Jednak jestem dość dziwnym typem deisty, bo nie widzę nic złego w tym, że jestem ministrantem, gdyż tam nie jako dziękuję Bogu za stworzenie świata oraz wierzę w Dżizesa, fakt faktem nie we wszystko co znajdzie się w ewangelii, ale to temat zdecydowanie zbyt obszerny i nie nadający się na ten topic, dlatego zredukowałem go do minimum. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JamesVoo Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Wchodzę sobie zobaczyć co się dzieje w starej wylęgarni spamu, a tu temat o włosach. Co się dzieje na tym świecie? Ale skoro już się wypowiadam, to wypadałoby też coś skrobnąć na temat dzierżonej na głowie fryzurze. Więc pokrótce mówiąc, z góry moja czupryna ma całe 6 milimetrów(no, trochę więcej, 6 było po wizycie u fryzjera), a boki głowy to już całe 3 milimetry(sytuacja analogiczna jak z góry), ale żeby nie było zbyt monotonnie z tył głowy wyrasta mi 10 około 15 centymetrowych dżdżownic potocznie zwanych dredami, lecz na szczęście jeszcze mnie nie zaatakowały Co do różnego rodzaju maści nakładanej na głowę wraz z wodą, zazwyczaj używam dość znanego specyfiku zwanego "Głowa i ramiona". Używam go, ponieważ jako jedyny pomaga mi na dość irytujący problem łupieżu, który mnie od jakiegoś już czasu mówiąc lekko, irytuję. Odnośnie gumek, które także się w okolicy głowy pojawiają, przynajmniej jedna, do uwięzienia dredów, lecz często je noszę także na wolności Do tego mogę się pochwalić że mam dość mocne włosy. Miałem pecha że początkowo trafiłem na osobę która nie była zbyt ogarnięta w tworzeniu dredów, tzn. wyglądały ładnie przez pierwsze 3 dni, potem się rozkręcały, więc musiałem znaleźć inną osobę, a to, biorąc pod uwagę fakt że nie miałem zamiaru wydać 300 zł na fryzurę, trochę trwało. Więc w tym czasie się kilka dredów całkowicie rozplątało, a włosy, pomimo tego że były przypalane(dość ciekawa technika podczas robienia dredów ) i praktycznie raz skręcone, a dwa razy dokręcane(tzn. teraz już trzy, ale nie zapowiada się aby się rozpadły) to cały czas były zdrowe Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BigDaddy Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 O "włosiwach" rozmawiamy tak? A wiecie, że właśnie się przymierzałem do rozpoczęcia dysputy na ten temat . Krótko mówiąc od ponad pół roku oszczędzam na fryzjerze "zachwaszczam" głowę. Póki co efekty marne, lecz jescze jakieś 1,5-2lata i ja będę nosił wiedźmiński kucyk . Koloru ciemny blond, dosyć gęste, a do tego strasznie się przetłuszczające . Używam specjalnego szamponu podkradanej mamie odżywki. Ostatnio kumpela z klasy zachwyciła się zajedwabistością moich włosów , także nie jest znowu tak źle. A tak ogólnie <teraz kieruję pytanie do płci pięknej>, co sądzicie o facetach w długich włosach? Oraz jakie fryzury preferujecie? PS Długie włosy mają tylko jedną perfidną właściwość-"rozczochrana baba jaga o poranku"... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabriele Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @UP: Gdy rano wstaję, czasem tracę orientację, bo jestem zaplątany we własne włosy. Ostatnio nawet spadłem z łóżka W porównaniu z CriXem (a tym bardziej kobietami) mam krótkie włosy! Więc ciekawe jak on/one sobie z tym radzą... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PLDan Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Macie problemy... Polecam się ogolić do łysego. Ja w wakacje kiedyś tak zrobiłem, choć szkoła niestety zabrania takich czynów. Ale z pewnością jak skończę ogólniaka, to ogolę się na zero ponownie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JamesVoo Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @Kruczek11 - To w jakiej Ty szkole jesteś? Zdziwiło to mnie trochę, ponieważ sam jestem w szkole o dość restrykcyjnych zasadach odnośnie wyglądu(koszula, krawat + spodnie na kant), ale włosów się nie czepiają. Ostatnio nawet jedna dziewczyna się pojawiła z tęczą na głowie, więc dość ciekawa sprawa @matrix - Po prostu jeśli ma się taki nieład na głowie, to trzeba rano trochę wcześniej wstać i ten nieład ogarnąć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafi7 Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja ostatnio próbowałem zapuścić swoje włosie (przecież metalowiec musi mieć długie włosy), ale nie wytrzymałem z jednego prostego powodu: jestem okropnym leniem, któremu nie chce się uczesać. Na szczęście włosy mam wyjątkowo gęste i mocne, przez co mimo iż mam krótkie włosy to wyglądam dosyć porządnie (kogo ja oszukuję ). Ja się po prostu do wyszukanych fryzur nie nadaję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabriele Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @James: duży nieład to to nie jest, ale zazwyczaj kładę się z mokrymi włosami, więc później przybierają różne ciekawe pozycje Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FollF Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @BigDaddy, a co ty kto nie miał takiego problemu z włosami, którą nazywasz "rozczochrana baba jaga o poranku". A przy okazji ile zapuszczacie włosy? Ja gdzieś będę miał te "hery" (jak je określa moja siostra) będę miał z 9-10 lat. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinCthulhu Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja mam długie włosy bo laski na to lecą ^^ A poza tym, jakoś nie wyobrażam sobie siebie w krótkich. A długie są przydatne, można czasem słuchać muzyki na lekcjach, tak żeby nikt nie zauważył. Można się nimi bawić, a ja sam lubię je czasem wąchać... Może to dziwne ale uwielbiam zapach swoich włosów! Długość to gdzieś do połowy pleców. A tak poza tym to są brązowe i falowane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JamesVoo Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @matrix - Zawsze możesz też rano lekko zmoczyć, ułożyć i wysuszyć. Jak się postarasz 10 min bez problemu wystarczy @FollF - Pomijając kilka prób zapuszczania całości, co skończyło się zazwyczaj spojrzeniem w lustro i stwierdzeniem że to jednak przesada, co oczywiście się kończyło wizytą u fryzjera, aktualną fryzurę zapuszczam mniej więcej 1,5 roku. Akurat się tak zbiegło że tuż po tym jak skończyłem gimnazjum zacząłem sobie tył zapuszczać, od razu z planem skręcenia tylnych kudłów na dredy. I na szczęście się udało i nie mam zamiaru na takiej długości poprzestawać @Marcin - Racja, zabawa włosami to świetny sposób na nudy na lekcjach Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabriele Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Co do długości zapuszczania to szczerze mówiąc straciłem rachubę czasu... Ale ok. 1,5 roku to już będzie. @Marcin: ja swoje włosy gryzę @James: racja, zwłaszcza na lekcjach Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Shadow Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Heh, widzę, że temat włosów powrócił raz kolejny Mam krótkie i zazwyczaj lubię utrzymywać taki stan rzeczy, bo przy dłuższej czuprynie robi mi się zwyczajna szopa albo afro na głowie co wraz z moją posturą i ogólnym wyglądem tworzy kosmiczny obraz... Poza tym jakbym miał myć włosy codziennie z rana, bo po pobudce tworzyły by artystyczny nieład to bym się chyba pociął ;p Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FollF Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @Marcin wąchać włosy to ja nie wącham, bardziej wącha je moja dziewczyna. Mówi, że ich zapach ją ekscytuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NielichaZosia Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 A ja lubię wąchać pachnące włosy. kto jeszcze lubi wąchać takie ładne włoski pachnące? Nie masz pachnących - odżywka i pianka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BigDaddy Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja kiedyś eksperymentowałem u babci(jeziorko, las, sielanka, fajne dziewczyny ) z trawą cytrynową i połowa dziewczyn ze wsi mówiła że mam pięknie pachnące włosy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CrixDoomsday Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja nie wiem co za problem - umyć włosy przynajmniej raz na 2-3 dni i codziennie je ze 2 razy rozczesać. To naprawdę nic trudnego a przynajmniej włosy są ładne. Znam takich co nie myją chyba nawet z tydzień. Chyba nie muszę pisać jak to wygląda. W lecie oczywiście myje się je w zależności od ich stanu. Jak trzeba codziennie to nie ma zmiłuj się. Osobą piękną nie jestem ale o wygląd staram się dbać - nie to co niektórzy... Nie rozumiem jak można nie umyć np. zębów... Znam osoby co tego niemal nie robią i mało nie raz trupem przy nich nie padłem. To samo uszy. W szkole miałem kilku co nie można było obok nich stać. Jak nie daj boże człowiek trafił wzrokiem na ich uszy to mało się nie wymiotowało... Co się dzieje z ludźmi w tych czasach? Czystość zabija? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FollF Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @CriX - ano też zauważyłem ten problem u młodszego kuzyna. Tydzień u nas był i szczoteczki sobie nie zabrał, więc nie mył zębów, ani nie chciał skorzystać z szczoteczki zakupionej dla mnie. Rezultat - cały tydzień musiałem, żyć z niemiłym zapachem niemytych zębów... Fuj, aż mnie cofa jak sobie przypomnę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość RaxusV Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Po prostu czyste lenistwo. Mam koleżankę w klasie, która myje swoje włosy raz na tydzień. Ochyda! Myję zęby codziennie, ale od kilku dni one a szczególnie tylne mnie tak na[beeep] że nie mogę wytrzymać. Chyba czas jechać do dentysty . Czy wam też ciężko przychodzą zmiany w sobie? Ja trenuję od września trening siłowy i rozciąganie (improwizorka najlepsza!) i pomimo tego że tak bardzo nie widać zmian (ale coś widać), to samopoczucie poprawiło mi się fantastycznie. Zauważyłem tylko jedną wadę - przeciążyłem kolana i teraz ciągle mnie bolą (podobnież żelatyna dobra jest na tkankę łączną, która znajduje się m.in w stanie kolanowym, ale efektu nie widzę). Od jutra zaczynam też ćwiczonka kondycyjne. Tak dobrze jak teraz nie czułem się nigdy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabriele Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja tam włosy myję codziennie, nawet szampon kładę 2 razy (nakładam - wcieram - spłukuję | nakładam - wcieram - spłukuję). Nie mogę sobie wyobrazić, co by było, gdybym nie mył włosów więcej niż przez 3 dni. Co do mycia zębów, to specjalnym czyściochem nie jestem - ,,podstawowe'' 2 razy dziennie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PLDan Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 @Kruczek11 - To w jakiej Ty szkole jesteś? Byś nie chciał chodzić tam, gdzie ja . Ale w Bydgoszczy to chyba wyjątek jeśli chodzi o takie zasady "Że łysy, to od razu bandyta" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jachus Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 od dłuższych pier**lca mogę dostać Co masz konkretnie na myśli? Pocenie się, rozczesywanie, gumka na wf, dłuższe suszenie, trudniej ułożyć fryzurę, latają na wietrze itp. itd. Ogólnie etap z dłuższymi włosami (do łopatek) już mam za sobą i raczej do tego nie wrócę. Ale co kto lubi :]. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawello12 Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Ja tam włosy myję zawszę jak biorę prysznic, a więc w zasadzie codziennie. No chyba, że jestem wybitnie zmęczony, to czasem zdarza mi się już sobie darować. I mam dość krótkie, choć nie na jeża. Nie chciał bym mieć długich włosów, bo raczej więcej przy nich roboty, przeszkadzają i jakoś tak. Poza tym co to się porobiło. Chłopaki gadają o odżywkach do włosów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Civril Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Mam takie wrażenie, że marudzicie, bo w modzie jest marudzenie na serwisy społecznościowe. Jeśli nie lubię joggingu, to raz, że sam nie biegam, a dwa nie chodzę i nie marudzę, że ten sport jest do "de" nawet pomimo tego, że codziennie się z n-liczbą biegaczy na ulicy mijam. Po 1: Uważam, że to Ty marudzisz ulegając modzie na marudzenie, że ktoś marudzi. Modne jest ostatnio narzekanie, że Polacy narzekają Po 2: Żeś przykład dał z joggingiem, gdzie ja napisałem że nie lubię facebooka? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Listopad 25, 2011 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2011 Włosy? Cóż, jak pewnie nietrudno się domyślić po avatarkach, jestem posiadaczką włosów jaskraworudych. Długość - do pasa, dość gęste. Staram się o nie dbać, np. nigdy nie stosuję żadnych prostownic, karbownic, ani nawet suszarek - po prostu na 1-2 godziny przed snem je myję (zamiast rano - schłyby zbyt długo, żeby dało się wyjść z domu o sensownej godzinie, natomiast spanie z mokrymi włosami też jest szkodliwe). Prawie nigdy też nie związuję włosów. Do tego dochodzi blada cera i oczy zwykle szare, aczkolwiek niektórzy twierdzą, że zielone lub niebieskie. Do tego ubrania czarne lub czarno-białe. Jako współzałożycielka i członkini mHrocznej Grupy Szerzącej zUo oznajmiam, że mHrok jest trv i fajny. Ale Szatan jest be.No już macie iść przeprosić mojego synka! Bo wam obetnę fundusze Swoją drogą fajnie wiedzieć, że większość aktywnych forumowiczów jest długowłosa. Każdy facet powinien mieć długie włosy Nie rozumiem jak można nie umyć np. zębów... Znam osoby co tego niemal nie robią i mało nie raz trupem przy nich nie padłem. To samo uszy. W szkole miałem kilku co nie można było obok nich stać. Jak nie daj boże człowiek trafił wzrokiem na ich uszy to mało się nie wymiotowało... Co się dzieje z ludźmi w tych czasach? Czystość zabija?Również tego nie rozumiem. Kiedyś wydawało mi się, że każdy jest jakoś w domu wychowany do pilnowania higieny. Ale potem od podstawówki po studia widziałam, w jak obrzydliwym stanie dziewczyny potrafią zostawiać łazienki - więc wydawało mi się, że może to jakieś takie pokolenie, że się wiele takich dziewcząt trafia - i to niezależne od aspiracji i tak dalej. Ale po tym, jak niedawno wizytowałam szpital, doszłam do wniosku, że ludzie potrafią być obleśni i brudni niezależnie od jakichkolwiek 'szufladek'. Brrr. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.