Starcraft (seria)

[sir lukas]

heheheh, znalazłem kolejnego aktora, który idealnie pasowałby do wykreowanej postaci. Mówię tu o Arcturusie Mengsku a mógłby go zagrać... nie kto inny jak Shean Conery !! Przyznajcie, że rola wybrana wręcz idealnie. Ten facet jest nawet do Mengska podobny

Problem byłby tylko jeden: kto zagrałby np. Tassadara? Może... Hugo Weaving? ^_^

a do onufrego: słuchaj, jeśli nie podoba ci się SC to jest to twoje zdanie. Mogę tylko powiedzieć, że masz fatalny gust ;P. A tekstem, że może jakby gra miała lepszą grafikę (tyle lat temu! wiesz, jaka świetna była jak na tamte czasy grafa? nadal jest bardzo dobra ) to ktoś by w nią zagrał i może by się nawet komuś spodobała, to mnie dobiłeś

[onufry]

Empire earth jest grywalna i ma zajefajną grafe i wszystko ma fajnie zrobione wiec gdyby strkraft przypominał chodz w 20% EE to powiedział bym ze ta gra zyskałaby

[Cardinal]

Bogu dzięki popatrz sobie, kiedy powstałą EE, akiedy SC. Właśnie na tym polegał fenomen SC - ruszył na każdym sprzęcie i potrafił dać radochę wręcz z niczego. A EE? Kto w to teraz gra? Na pewno nie tyle osób, co w SC w chwilach świetności - wnioski wyciągnij sam.

Sean Connery jako Mengsk to rewelacyjny pomysł! Wierzę, że Szkot potrafiłby stworzyć taką postać bez trudu, a przy okazji to, że jest jednym z moich ulubionych aktorów też nie od rzeczy! Good idea. Melek jako Raynor też jest dobry - nawet bardzo. Powtórzyłby trochę swoją rolę z Mad Maxa. Mógłby też zagrać Christian Bale, który co prawda nie jest podobny do marshalla, ale wydaje mi się, że odpowiadałby mu charakterem...

Natomiast jako Sarah Kerrigan widzę Kate Beckinsale - -byle nie tę z Pearl Harbor. To świetna, aczkolwiek niedoceniana aktorka, w dodatku zabójczo podobna do Kerrigan.

[sir lukas]

hmmm, widzę, że mamy podobny gust

ja także uwielbiam Connery'ego. Nadaje wszystkim wykreowanym przez siebie postaciom coś szczególnego, coś, co sprawia, że są po prostu wyjątkowe. Może dlatego uwielbiam wszystkie filmy, w których zagrał ^^. No i tym sposobem uzbierała nam się dość spora obsada... kłopot tylko z rolą żeńską, bo ja szczerze powiedziawszy nie mam swojego typu, a Angelina na wstępie odpada.... zbyt by mi się kojarzyła z TR może macie jeszcze jakieś propozycje w związku z głównymi bohaterkami?

a poza tym cardi, nie nadmieniłeś, że chwile świetności SC cały czas trwają albo dopiero nadejdą ^_^

[onufry]

a ja podtzrymuje moje zdanie starcraft by duzo zyskał i byłby lepszy. każdy ma odmienne zdanie

[krzyku]

wiesz co zagloba?? ilosc nie zawsze idzie w parze z jakoscia a ty jestes tego doskonalym przykladem. skoro juz raz powiedziales co myslisz to po co sie powtarasz?? uwierz mi ilosc postow na koncie wcale nie poprawi twego autorytetu jesli poziom twych postow sie nie zmeni. nie wystarczy sie trzymac tylko jednego argumentu jesli chcesz dyskutowac z nami o wiecznosci SC.

PS ten post nie ma na celu w jakiejkolwiek czesci "objechanie" Cie. poprostu potraktuj to jako dobra rade bo jesli dalej bedziesz pisal o niczym chcac tylko powiekszyc swoje konto (no no 60 postow dziennie) to zajmie moze sie to skonczyc w najgorszym przypadku banem.

Jeden z najmadrzejszych postow jakie dzisiaj mialam szanase przeczytac, mimo, ze w zasadzie offtopicowy. Onufry, radze posluchac "kolegi", ktoremu nalezy sie pochwala.- Ama

[Cardinal]

kłopot tylko z rolą żeńską, bo ja szczerze powiedziawszy nie mam swojego typu, a Angelina na wstępie odpada.... zbyt by mi się kojarzyła z TR może macie jeszcze jakieś propozycje w związku z głównymi bohaterkami?

Jaki kłopot, przecież napisałem swój typ! ^_^ Prócz tego do roli Edmunda Duke'a nadaje się Marlon Brando Ale tak na ćwierć serio, to już widzę Michaela Jacksona jako Zazs'a! :twisted:

poza tym cardi, nie nadmieniłeś, że chwile świetności SC cały czas trwają albo dopiero nadejdą ^_^

No cóż, mimo wszystko w SC nie gra już tylu ludzi, co na początku - pozostali tylko tacy maniacy jak my. W każdym razie wierzę, że SC odzyska swą pozycję wraz z nadejściem drugiej części.

Onufry - wiesz, pomijając względy intelektualne, to mógłbyś się wysilić by twoje posty jakoś wyglądały - takie 'cuś', co teraz nam prezentujesz nie nadaje się do czytania...

[Gość JUras]

Przylaczam sie do dyskusji

StarCraft Is The Best

Moja ulubiona taktya dla protosuw jest wjazd do bazy z ok. 24 carriery+10

observeruw

Sean Connery wedlug nie tez najlepiej pasuje do mengska a dla kerrigan dalbym Jennifer Lopez

[sir lukas]

po pierwsze: moje gratulacje, drogi cardi, wreszcie zacytowałeś moją wypowiedź z uwzględnieniem 'całej' ksywki

no dobra, teraz tak na serio: nie mówcie mi, że to wszystkie kandydatki do głównej roli żeńskiej, bo harakiri popełnię (znaczy się: mamy zupełnie inny gust jeśli chodzi o kobiecą urodę ^^) - no ale ta aktorka musiałaby być do Kerringan podobna, więc....

a Zasz'a mógłby zagrać jak najbardziej Jackson, przecież to rola wymażona dla niego! już widzę te słynne ruchy wykonywane zwalistym cielskiem mózgowca (a nadświadomość mógłby zagrać Keanu Reeves, przecież już teraz jednoznacznie kojarzy się z rolą postaci niepokonanej i wszechmogącej ;P )

hmm, wiecie co? ostatnio odpaliłem sobie SC i zacząłem przechodzić od nowa, tak tylko, żeby przypomnieć sobie rys fabularny.... (bo bądźmy szczerzy: dla gracza nawet tylko trochę zaawansowanego, misje nie stanowią już wielkiego wyzwania) i powiem jedno: jest cudowny ^_^

napiszmy scenariusz, zgromadźmy obsadę, pożyczmy kilkanaście milionów dolarów i oskara mamy w kieszeni

[Cardinal]

po pierwsze: moje gratulacje, drogi cardi, wreszcie zacytowałeś moją wypowiedź z uwzględnieniem 'całej' ksywki

Sorki, ręka mi się omsknęła. :twisted:

Ja ostatnio przechodziłem singla SC jakieś pół roku temu i ostatnie misje protów sprawiły mi lekkie kłopoty... Ale potem Overmind oberwał sześcioma atomami i się skończyło!

Co do Jacksona - chciał już być agentem w MIB2, ale znajdzie się zastępstwo... Ewentualnie zagra jako Infested Terran :twisted:

Moja ulubiona taktya dla protosuw jest wjazd do bazy z ok. 24 carriery+10

observeruw

Eee... 24 carriery to 24x8 supply points - czyli 192 razem, a można mieć max. 200 (no, jest trick na 400, ale to nie jest łatwe) - może jeszcze tak batalion smoków i ze dwóch panów bogów? Nie obraź się, ale zabrzmiało świetnie! Ja też lubię tę taktykę!

Do Kerrigan mam już własny typ, więc nic więcej nie wymyślę - finito

[Gość Balrog demon mocy]

czy ktoś wie kied będzie starcraft2??? bo zbieram te kase na tą gre i zbieram ... i nazbierałem 400zl, ale tyle chyba nie będzie kosztować ?

a wogule to ta gra mnie dobija, gdzie kolwiek o niej wspomne(a robie to często) wyśmiewają mnie że ta gra jest "stara" no ale jara i to jedyna gra kturą kupiłem przed komputerem No ale pytanie pierwsze to kiedy może być???

[Gość the_Stranger]

Każdy kto ma cos do SC ma coś do mnie i mojej Ferajny :lol: Po prostu kocham te gre za nieskonczona miodnosfc (Blizzard robi najlepsze RTSy!!!). Mimo ze jesteem w nia szalenie cienki, to mimo to ja koham... ta muzyka, animacja, odzywki, FABULA, komiksowa grafika, jednostki, klimat... mozna wmieniac bez konca... SC to KROL RTSow (do booo-ju Wi-dzew! ), razem z kumplem siedzielismy MIESIACAMI nad edyotrem tpworzac kampanie, a pomagal nam taki kumpel ktory znal sie na programowaniu- kombinowalismy jak kon pod gore zeby wprowadzic do gry bohaterow z W3. No, proby zpelzly na niczym, ale przynajmniej probowalismy

I jeszcze raz... SC krolem RTSow...

[Gość Banxee]

Cesarzem, królem i wogóle 1 miejsce w Hall of Fame, Honorowe miejsce na półce i wogóle! StarCraft rulezzz!

[Gość Balrog demon mocy]

nie wiem czy wiecie ale kiedy będzie starcraft2???(zapowiadali na 2003/listopad. ale czy to prawda???) a co do muzyki to mi(przynajmniej) nie odpowiada zabardzo mi przypomina DOS-A sam nie wiem czemu :?:

[Gość the_Stranger]

Hehehe, cos ci sie pokićkało Blizzard sie zaklina, ze Sc2 NIE JEST nawet w planach. Moze ci chodzilo o SC: Ghost? Jezeli tak, to wiedz ze (jednak) zostanie wydane tylko na Xboxa, a daty i tak nie znam

[Gość Balrog demon mocy]

O ghost-cie wiem od bardzo dawna, ale "PODOBNO" mają zrobić. Co do Bizzard-a nie ras już kłamali co do gier. Ale poczekamy, zobaćymy.

[sir lukas]

ech, widzę że zeszliśmy na niezbyt przyjemny temat.... ja się pytam tylko o jedno: dlaczego blizzard nie pracuje oficjalnie nad kontynuacją SC? A może pracuje? - no bo skąd te wszystkie starcraftowskie akcenty w warcrafcie?

a co do ghosta: to chyba nie dla mnie... choć zobaczymy, może wyjdzie z tej gry coś ciekawego? Pewnie będę miał okazję w to zagrać, jednak wolę chyba RTSy

cardi, jak tam Fląflakoidy? ^_^

ps:

Heil StarCraft!! :twisted:

[Cardinal]

I'm Alive!! :twisted: Welcome back to me... 3 dni ciągłego imprezowania zostawiają blizny na duszy... Teraz piszę przepitymi literami, więc niech Fąflakoidy będą miały szansę swoimi mackami wyciąć uśmiechy na waszych dymiących serduszkach... Burly brawl normalnie :twisted:

Heil to tacy jedni już mówili (taa... A świstak siedzi i zawija Hitlera w papierki)

Co do firmy na literę Bueee... (nie chodzi o Browar Barakuda, ani nic z tych rzeczy) - wreszcie poszli po rozum do główy i nie reklamują swoich gierek, póki nie będą mieli ich na ukończeniu. Mając ugruntowaną pozycję i wiedząc, że ich gry rozejdą się jak piwo na wycieczce szkolnej - mogą sobie pozwolić na obcięcie kosztów marketingu. Prócz tego (ileśmy czekali, aż wydadzą WC3? Za ten czas Browar Barakuda wyprodukował piwa dla wszystkich mieszkańców globu...) Tak czy inaczej SC2 będzie, bo nie zabija się kury znoszącej złote jajka.

[Gość Balrog demon mocy]

Mogę się przyznać że też zaczynałem gre od jakiegoś planu(oczywiście na BN) i nic poprostu nic nie wychodziło wróg( w tym przypadku mój kolega/ poniewasz trzeba zacząć od podstaw: wolno,po koleji, itd. ) był za sprytny. Ale nie o tym piszę, piszę o tym jak wspominałeś o tym jak wiekszość z nas kończy budowę po 12 co do mnie to się nie zalicza w zasadzie połowa ludności (tu jednostek) w rozgrywce to robotnicy ciągle coś robią, w czasię walki mam ze sobą co najmniej 10 robotników (pomagają maszyną w walce/w tym sęsie że je naprawiają) i to na tyle(ale nie koniec)

[Gość eR80-Tomhas]

Od siebie moge dodac ze Starcraft nie jest tylko "gra" w ktora mozna zagrac i odlozyc do konta jak tysiace innych produktow jakie wystapily na rynku... Ta gra rozwija sie do dzis . Ogulnie opis Tomcia dotyczacy stylu jakiego wymaga gra od gracza jest wpelni odzwierciedlony w to nie mozna byc najlepszym bo zawsze bedzie ktos lepszy i tak wkolko.

Lecz co chcialem dodac to ze Starcrafta nie towrzy sama gra lecz tez znajomosci jakie sie tam zawiera "netowe" ale bardzo mile i przyjazne , pozatym ogrom zlotow , atmosfera jaka wytrzarza ten e-sport jest wrecz niesamowita przykladam na potege polskiej sceny starcrafta sa CyberIgrzyska rozgrywane regularnie w Polsce od 3 Lat i zawsze na liscie tej znajduje sie Starcraft. Take atmosfera wsrod wszystkich gier nie dorownuje Scenie SC dziekuje za uwage:)

http://www.gosu.prv.pl - Best Clan in Poland 4 EVER

[sir lukas]

:evil: ech, żałuję że nie zobaczyłem co się tu dzieje wcześniej.

panowie, jeśli aktualna scena SC prezentuje wasz poziom wypowiedzi to nie przyznaję się, że kiedyś do niej należałem. od razu zaznaczam, że nie powiem pod jaką ksywką grałem, choć łatwo się domyślić: niewielu jest 'liczących się' (podkreślam to słowo) graczy, którzy zrezygnowali jakiś rok temu. Powiem tyle: odszedłem, gdy zorientowałem się, że SC przestał być już tylko rozrywką, a stał się znaczącym elementem mojego życia. dlatego zerwałem z tymi rozgrywkami i tylko od czasu do czasu można mnie jeszcze na bn spotkać.... w swoim 16 letnim życiu mam już za sobą wszystkie etapy: fascynacja SC, maniakalne granie, elitarne pojedynki i na końcu rezygnacja. uwierzcie, są tysiące lepszych rzeczy do roboty niż granie ^_^

mówicie tu o netcrafcie itp. a nie uważacie że wszyscy o tym wiemy? :? Zresztą wielu z was panowie znam A co do Pavo: słuchaj, chyba trochę ci jeszcze jednak brakuje, żeby pouczać innych

prezentowaliśmy w tym temacie wolne i frywolne sposoby ataków, bez zbędnego opisywania zaplecza itd. - po prostu: pisaliśmy o tych starciach, które dawały nam najwięcej satysfakcji (przymajmniej ja tak robiłem), więc sorry, ale od poziomu naszych postów wara :evil:

a jeszcze do taktyk wracając: mówicie, że atak atomem (ghostem z def.matrix) jest niemożliwy: cóż, ja twierdzę, że to po prostu wasz ból, że tego nie potraficie

więc litości, skończcie pouczanie, tłumaczenia jak się na bn wgryźć, etc. bo to jest żałosne. Ja wiem, że to woda na wasz młyn, ale to nie jest forum ściśle ukierunkowane tematycznie. Nie namówicie ludzi żeby grali, bo większość z nas już raczej rozgrywki na bn zasmakowało, więc to trochę mija się z sensem. Nie widzę innego powodu tych wypowiedzi, niż chęć dowartościowania się z waszej strony :?

sorki, za lekkie opóźnienie postu, bo widzę że już dyskusja się trochę uspokoiła i mogę się w pełni zgodzić z eR80-Tomhas, takiej atmosfery nie ma ŻADNA gra!

[Gość pwl]

Lukas: no offense, ale to ty teraz występujesz z pozycji siły. Liczący się gracz z Wawy, który zrezygnował rok temu? Sorry, nie znam. Nuke z defensive matrixem? W poważnych grach nie widziałem... itp itd. Masz 16 lat a zachowujesz się, jakbyś był ojcem co po niektórych tutaj... Tu nie nikt nikogo nie poucza, po prostu niektórzy tutaj chcieli pokazać, co takiego w SC jest takie fascynujące i powoduje, że w Korei puszczają gry w normalnej telewizji...

[Cardinal]

Ależ tu nikogo nie trzeba pouczać - chyba każdy jest zadowolony z levelu na jakim gra, tym bardziej że SC to gra dość wiekowa i raczej nie znajdziemy ludzi odkrywających ją po raz pierwszy.

Zauważcie, że to nie jest profesjonalna dyskusja - tu są tylko luźne wypociny na różne tematy związane z SC - jeżeli ktoś naprawdę chciałby wymiatać bardziej, to chyba jasne, że poszedłby szukać forum tematycznych. A tutaj - chodzi tylko o rozrywkę, nic więcej. Żadnych nerwów, zagryzania palców i wściekania się za przegraną. Luzik.

Już mówię o co chodzi: sprawa z SC ma się podobnie do każdego innego sportu, który przestaje się wykonywać dla przyjemności, a zaczyna poważnie trenować - na początku przychodzi znudzenie, potem zniechęcenie, na końcu człowiek albo wypada, albo przechodzi w rutynę.

U mnie była to pierwsza opcja. Zupełnie nie przypadło mi do gustu rywalizowanie z innymi - to zostawiam profesjonalistom. Dla mnie gra na BN ma na celu tylko rozrywkę - nic więcej.

A poza tym zauważcie, że prezentujecie postawę zaawansowanego fizyka, który dziwi się, że nie każdy zna teorię Heisenberga - trudno, przez to jeszcze nikt nie umarł. Tak samo nikomu nie statnie się krzywda, jeżeli nie każdy będzie pro w SC.

[sir lukas]

a co do samej rozgrywki: ja w tej chwili traktuję ją jako czystą rozrywkę, i już nie widzę potrzeby ciągłej rywalizacji... pogrywam sobie od czasu do czasu, ale tylko dla samego relaksu. To tak jak z grą w piłkę nożną: grają wszyscy, a tylko niektórzy zostają później zawodowcami (chyba )

mi osobiście ten stan rzeczy odpowiada, choć wiem, że wyszedłem z wprawy i pewnie byście mnie w 5 min. rozpykali - moja trzecia ręka coś ostatnio nażeka na reumatyzm ^_^.

[Gość SzybkiLopez(GN)]

kilka porad jesli juz gracie na kompa:

-komp to lama da sie go pojechac 1v7 co pokazal Boxer na huntach rozwalajac 7 zergow terrkiem

-tylko 1 atak kompa jest grozny

-full defens i komp nie ma szans wejsc

a tu macie poradnik napisany cos pewnie z 2 lata temu przez BM (teraz to i tak wszyscy ogladaj repy i jakos nikomu sie nie chce pisac poradnkiow szczegolnie w Polsce ale na swiecie ciagle pisza bo w Polsce to raz na 0.5 roku i to lipny jakis )

http://netwars.pl/strategie/blackman/blackman.html