Starcraft (seria)

[sir lukas]

heh, zbierają gaz i kryształy... dobre (chyba kryształy - diamenty i gaz - ziemny )

A propos - co tam z twoją mega-super-hiper taktyką lukas? Ostateczne poprawki, hę?

a żebyś wiedział! daj mi trochę czasu, to cię zaskoczę!

swoją drogą, Blizzard rozleniwił się ostatnio... trzeba podgrzać w jego siedzibie atmosferę! Stąd wnioskuję jednak o wysłanie firebatów :twisted:

taaa tak z dziesiec nuklearek na glowna bazke powinno starczyc po takim ataku powinni sie nawrocic na PieCyki. a wracajac do tematu mam takie pytanko: graliscie kiedy kolwiek w StarDrafta albo StarGrafta?? jesli nikt o tym nie slyszal to byly takie modziki ktore wkrotce Blizzard zakazal rozpowszechniac do naruszyly prawa autorskie czy jakos tak. w sumie szkoda ze tak sie stalo bo niektore ich pomysly byly niezle np. latajace firebaty czy mutacja overlorda i utraliskiem.

po pierwsze: wreszcie ktoś się przyłączy do dyskusji!! witamy!!

co do StarDrafta itp. to nigdy w te mody nie grałem, ale słyszałem, że są całkiem niezłe... jednak chyba wolę standardowego SC : to w końcu ideał

[krzyku]

racja, racja SC jest doskonaly ale przyznam ze jakis nowy dodatek by sie przydal (a nowa rasa do bylby juz pelen orgazm ) w koncu zarobili co nie miara na SC a ze teraz pracuja w temacie to mogli by cosik wyprodukowac. ja na ich miejscu bym zrobil to na co gracze maja ochte tzn zalozyn na forum BN watek co bym chcial zobaczyc w nowym dodatku do SC i najciekwasze pomysly po przeglosowaniu przez forumowiczow wcieli w zycie. a do tego zalegalizowal przerozne mody (SG, SD i inne)

[Cardinal]

Ja również nie grałem w żadne mody - uważam, że sam SC jest doskonale wyważony (w przeciwieństwei do WC3) i wszelkie zmiany są na gorsze.

A co do pomysłów nadsyłanych przez graczy - jestem pewien, że część z nich znalazłaby się w grze, lecz to wpłynęłoby negatywnie na samo wyważenie, ponieważ nikt nie miałby skończonego pomysłu na całość gry.

[sir lukas]

a nowa rasa do bylby juz pelen orgazm

nooo, może nie od razu orgazm

ale byłoby cool :lol:

a jeśli mieliby dodać nową rasę, jest mały problem. Ciężko będzie stworzyć jednostki, które byłyby dość oryginalne a jednocześnie dobrze wyważone... cóż, mogliby schrzanić sprawę. Lepiej niech się wezmą za SC 2

a do Cardiego>>>

jeszcze pracuję nad tą nową tac., ale teraz nie mam po prostu czasu... może za tydzień będziesz mógł nią nacieszyć oczy ;P

[Cardinal]

Nowa rasa? A co by tu wymyślić? Fąflakoidy? Cieniasozoidy? Jakoś nie wyobrażam sobie, by dało się wepchnąć do obecnego SC nową rasę, tak by jej umiejętności oraz wady/zalety równoważyły się z innymi nacjami, a zarazem całość tworzyła poskładaną grupę...

Tac dopiero za tydzień? Do tego czasu zapomnę te uniwersalne wady, które dla niej wymyśliłem! :twisted:

[krzyku]

swego czasu (jakies 4 lata temu) kumpel monco mnie nakrecil ze ma wyjsc nowy dodatek do SC. mowil tam o nowej rasie CYBORGOW ktorych przywodca bylby ten gostek od Science Vesel. mowil tak przekonujaco i do tego odpowiedal mi na kazde pytanie ze mu uwierzylem. oczywiscie ze umiejetne wpasowanie nowych jednostek byloby nie lada wyzwaniem ale mogli by robic a'la W3 gdzie dodano Nagow. w sumie to niegrywalna rasa ale jak sie odpowiednio przerobi mapke to jest fajna zabawa. ale ten dodatek ma opoznic SC2 to niech go sobie odpuszcza

PS: co jak co ale czwarta albo i piata rasa w SC2 to obowiazek. ja juz jeden typ dalem (cyborgi). jaki moze byc nastepny??

[Cardinal]

Właśnie widzimy w WC3, co może spowodować wprowadzenie czwartej rasy - gra jest strasznie niezrównowona (Orkowie zmiatają wszystko co się rusza, na BN 80% nimi rajcuje), nudna jak flaki z olejem (to już IMO) i nieciekawa. Może Blizzard myślał, że powtórzenie konwencji SC w fantasy wystarczy, by zainteresować graczy. Pewnie tak, ale nawet zrzynać ze swojej świetnej gry trzeba umieć.

No dobra, ja ciągle staję za swoimi Fąflakoidami... Takie meduzy, atakujące za pomocą gazów wydalniczych... Co się tak dziwnie patrzycie?

[krzyku]

wiec powiadasz ze na BN zadza orki. szczerze mowiac to na BN nie gralem bo W3 od qmpla mialem a ten mi nie pozwolil sie zarejestrowac a tak z wlasnych spostrzezen i opini wlasnych kolegow (zawsze ich rozwalam) to elfy sa mocne (ile razy jak zkopalem komus tylek na LANie to mowi "lama z ciebie bo grasz elfami a nimi jest najlatwiej/czytaj sa najmocniejsi" hehe jak kiedys sie wkurzylem to tak ich rozjechalem truposzami ze szok!!) a co do orkow to oprzeczytalem gdzies ze blizzard specjalnie dodal im jednostke lecznicza bo byli za slabi. BTW teraz nieumarli sa potezni! z tymi posagami to sa prawie nie do zatrzymania. (oczywiscie podkreslam ze w W3:TFT nie gralem za duzo wiec moglem cos przeoczyc) dobra moze skonczmy z W3 bo na jeszcz o OT oskarza a co do podobienstwa Warcraftow do SC: widziales screeny wczesnego SC?? bosh to jak W2 w kosmosie (jeszcze bez protow tylko zergi i terki) jednym slowe OHYDA!!! dobrze ze gracze tak tworcom po ambicji po przetestowaniu bety... ahh co to by bylo bez nas graczy zawsze niezaspokojonych??

[Cardinal]

Jak byłem na BN, to tak w rzeczywistości było... Swoją drogą było to jeszcze przed wypuszczeniem TFT. Może to tylko z miłości ludzi do Orków? W sumie nie weim, bo za długo w WC3 nie grałem, zndziło mnie. Ale koniec tego tematu, bo offy lecą.

[sir lukas]

sorki, za małą częstotliwość postów - net mi momentami siada :?

otóż ja na bn w w3 czasem pogrywam, ale ta gra jest całkowicie niewyważona... nocne elfy wygrywają praktycznie każde starcie. Daleko tej grze do stareńkiego (to pojęcie względne) SC. [Offtopic mode off]

a co do nowej rasy: nazwa jest po prostu wyśmienita brakuje jeszcze tylko konkretnych jednostek... ja myślę, że mogłyby się opierać na Olbrzymich, kosmicznych, zmutowanych, miniaturowych chomikach ^^(ktoś wie z jakiej to gry? ).

ale serio: niech się lepiej wezmą za SC 2 !! Niech na siłę nie odgrzewają mojej ukochanej gry, bo mogą zepsuć cały jej urok! Mi w dwójce wystarczyłyby nawet te same rasy... za to interfejs i wydawanie rozkazów mogłyby być trochę lepsze.. (vide w3) no i oczywiście wyższa rozdziałka. A swoją drogą, to grafika w SC jest jedną z nielicznych, która nawet po mimo upływu tylu lat wogóle mnie nie odrzuca

[krzyku]

ja myślę' date=' że mogłyby się opierać na Olbrzymich, kosmicznych, zmutowanych, miniaturowych chomikach ^^(ktoś wie z jakiej to gry? ).[/quote']

czy masz na mysli mojego ukochanego chomika z BG2???

ale serio: niech się lepiej wezmą za SC 2 !! Niech na siłę nie odgrzewają mojej ukochanej gry' date=' bo mogą zepsuć cały jej urok! Mi w dwójce wystarczyłyby nawet te same rasy... za to interfejs i wydawanie rozkazów mogłyby być trochę lepsze.. (vide w3) no i oczywiście wyższa rozdziałka. A swoją drogą, to grafika w SC jest jedną z nielicznych, która nawet po mimo upływu tylu lat wogóle mnie nie odrzuca [/quote']

co do grafy to masz 100% racje!! wg mnie nie postarzala sie jak jak na 5 letnia gierke. co do ras to jakas jedna by sie przydala ( te Fąflakoidy musza byc naprawde zabojcze ) moze jakis jeszcze jeden mineral np metal albo energia sloneczna. a co do interfejsu to ten z W3 moze byc. a co sadzicie o wprowadzeniu bohaterow (samir duran, kerrigan, czy tez fenix)??? mysle ze byloby ciekawie. ale jeszcz lepiej jakby wprowadzili doswiadczenie dla jednostek.

[Cardinal]

Co musieliby zmienić w SC2? Ja wiem: parszywą dwunastkę! Ona mnie wciąż do szału doprowadza :x Potem buraki takie wychodzą, że zamiast 3 nacisnąłem 4 i posłałem dropshipy na wieżyczki zamiast siegów...

4 rasy to sporo - im mniej ras, tym łatwiej je wyważyć. A Blizzard nie poradził sobie z czterema szczepami w WC3, dlaczego więc miałby sobie poradzić w SC2? Obawiam się, że stanięcie na 3 rasach to dobry pomysł.

Co do Fąflakoidów - to ja już mam dla nich bohatera: Klajsterman Bomber Sekator - 1HP życia, ale po zaatakowaniu jakiehgoś obiektu wywoływałby wybuch atomowy... Dość obosieczna borń, ale jak wyjdzie to ^^.

Ew. może być bohater - Różowy Pomponik (zwany Farbowanym Crittersem) - coś na kształt Ultrala, który pożerąłby wrogów, a potem atakował innych za pomocą niestrawionych resztek

[sir lukas]

hehehehhe, Fąflakoidy, zarąbista nazwa

mam pomysł kolejnej jednostki: taka wielka, żółta kula, przemieszczająca się po planszy i kłapiąca paszczą :twisted: - po uaktywnieniu może pożreć 5 jednostek, ale normalnie jest bezbronna i wystarczy jedno dotknięcie. Bardzo podobna ogólnie do pac-mana ^^.

co do parszywej dwunastki: ciężko byłoby sterować większą ilością zaznaczonych jednostek i wykorzystywać ich zdolności specjalne... tu rozwiązanie z w3 jest idealne. I bardzo podoba mi się pomysł z wykorzystaniem starych bohaterów. Szczególnie Samira Durana, który w SC był praktycznie tylko postacią drugoplanową, a szkoda.

ale cicho, nie pozwalacie mi się na tworzeniu nowej tac. skupić!

[krzyku]

to ja ma nastepna jednostke (nalezaca do Fąflakoidow ofkoz): Polip bojowy. bylby to stwor na ksztalt znanej nam z lekcji biologii stułbi ktora mialaby zdolnosc o zgrozo PĄCZKOWANIA. tzm z jednej jednostki powstawalaby nastepna i tak az do nieskonczonosci. jednak "nobody/nothing is prefect" stwor ten poruszalby sie dosc wolno i atakowal tylko za pomoca prymitywnych parzydelek. idealna jednostka obronna

[Cardinal]

Ciekaw jestem, który moderator pierwszy zwróci nam uwagę, że offujemy? Jakie offfy? Jakie offy?

Kolejny bohater dla Fąflakoidów: Dinozaur Barney - spuszczany jak głowica atomowa, przebija się przez planszę jak Donkey Stomp z Wormsów. Po drodze niszczy wszystko... Koszt 1000/400

Prócz tego powiedzcie co sądzicie o filmiku a'la SC na koniec WC3 na poziomie hard? Wygląda nieźle, ale podobno to zgrywa.

[sir lukas]

eeee tam, przecież rozmawiamy o nowej rasie dla SC, więc gdzie tu te offy?

co do filmiku to widziałem (specjalnie po to misję na hard przeszedłem ), ale mi się raczej średnio podobał. Ten styl grafiki wogóle nie pasuje do świata StarCrafta. Dziękuję, wolę już starą grafę (choć może to jest zdanie zniewieściałego maniaka ^^).

hmm, jaką by tu nową jednostkę dać... kończę się pomysły. Ale nie, poczekajcie! A co powiecie na.... otępiającą butelkę? Taka rakieta o wyglądzie butelki z charakterystycznym napisem 'łódka bols' naprowadzana tak jak atomy - tyle że przez jednostki, podobne do gumisiów Wywołuje u wszystkich jednostek czkawkę, wymioty i niezdolność do prowadzenia pojazdów - to się nazywa potęrzna broń

[Cardinal]

Jak tam z twoją taktyką? :twisted: Wczoraj rozegrałem walkę z jakimś gościem na BN. Pomijając okrutne lagi, gość nie sprostał... Grałem ziemniakami^^ vs plugawcom. Może opowiem:

Na początek: 6 zerglingów w bazę. Rozproszyłem peonów i hajda marinesami. Cienias zamiast bronić budynków rzucił się za scv, potem już tylko akademia i steki z psa :twisted: . Za chwilę odwiedziłą mnie druga fala - 12, ale zostały rozniesione na bunkrach. Teraz już fabryka w budowie i 3 sępy do rozpoznania wraz z scv na nową bazę. Potem zbudowałem parę siegów i goliaty - słusznie, bo wkrótce odwiedziły mnie mutki. Rozpykali parę marinesów i 2 scv, ale zdjąłem całość. Potem spaceport i wieżyczki, druga baza już się fortyfikowała.

Teraz moja kolej - wjechałem mu 4 siegami do świeżej bazy i to był początek jego końca - hydry nie wytrzymały naporu i zdołałem go powstrzymać od zbudowania jeszcze dwie minuty.

Potem reszta była prosta - ghost, atom, def. matrix. I znowu musiał budować bazę od początku. W końcu wściekł się i najechał guardianami, ale goliaty się z nimi przywitały. Tymczasem zrobiłem małą dywersję i drugi atom spadł na jego peony w bazie. Potem tylko podjazd siegami - gostek wylazł bazy wszystkm co miał, więc szybko podesłałem na środek dropshipy i wyładowałem wojsko - 3 haczery spopielone w 30 sek. Siege rozniesione, ale wreszcie przybył pierwszy pancer i wsparcie od latawców. Piechota policzyła się z ultralami (lekarki dobra rzecz ), a dokończenie drugiej bazy to tylko formalność.

Pestka, chociaż pierwszy wlot mutami trochę mnie przestraszył^^

[krzyku]

mimo iz taki temat juz jest na forum ale chce poruszyc pewna kwestie w tym wlasnie watku bo chodzi mi wylacznie o SC: czemu jeszcze nitk nie wpadl na pomysl nakrecenia filmu w swiecie SC?? przeciez jest to wrecz przepis na sukces. mysl ta nasunela mi sie jak ostatnim razem odladalem jakis durny serial dla jeszcze durniejszych ludz na jeszcze durniejszym kanale pana solarza. fakt faktem ze nakrecenie takiego filmu wymagaloby DUUUUUZEGO budzetu ale jestem w stanie sie zalozyc ze film zarobilby na siebie. co do scenariusza to musialby byc on napisany przezkogos kto sie na tym zna (Lucasfilm byloby wrecz idealne) a fabula nie moze byc przede wszystkim INFANTYLNA (niektore filmy sa wrecz nie dla dzieci b omoga je tylko oglupic) bo to bylby film raczej dla starszych widzow. sadzac po skucesie bombridera i residenta moznaby sie pokusic o raklamowanie tegoz filmu pod katem ze pierwowzorem byla gra ale wiekszosc kinomanow na slogan "adaptacja znakomitej GRY" juz jest negatywnie nastawiona do dziela. a jak Wy byscie widzieli SC na wielkim ekranie?? (a moze i na malym - vide sukces Kompanii braci)

PS: Cardinal - gratuluje wygranej

[Cardinal]

Pomysł sam w sobie świetny - pokazanie Raynora i Sarah jako głównej pary bohaterów byłoby świetne i nadałoby filmowi głębszego przesłania. Tylko niech Sarah po transformacji nie będzie taka, jak w BW, bo to nie to - powinna wciąż mieć ludzkie uczucia mimo przemiany. Ale co ja tu się rozpisuję - ciekaw jestem ile kasy należałoby wsadzić w takie cudo, by mogło stanąć w szranki z SW lub innymi filmami sf...

Co do wygranej - thx, próbuję grać przynajmniej raz na miesiąc, żeby nie stać się rusty

[onufry]

starcraft to zabytek jakby polepszyli grafike to moze by dorównał jakieś nowej strategi taka sobie giera :evil:

[sir lukas]

no widzę że cardi jeszcze nie zaśniedział - chyba też muszę sobie zagrać :twisted: - tylko te lagi...

a co do filmu: pomysł świetny, tylko kto by się podjął reżyseri? A poza tym w kinie jest teraz taka beznadziejna tendencja do maksymalnego spłycania wątku fabularnego i stawiania wyłącznie na efekty... cóż, po prostu widzów traktuje się tak, żeby przypadkiem nie mieli problemów z odbiorem (amerykanie pewnie by mieli :? ). Sorki, ale na takie 'dzieło' na pewno bym nie poszedł, nie chcę sobie psuć zdania o świecie StarCrafta. No i kogo obsadzić w rolach głównych? Ja bym proponował Mela Gibsona jako Raynora (stary, ale jary )

do onufry>>>

człowieku, wiesz że herezje wygłaszasz? :twisted:

a poza tym czemu SC jest 'taki sobie'? Niech zgadnę: bo nie ma super mega świetnej grafiki? :? ech.....

[onufry]

starcraft to przezytek obudz sie jest 2003rok teraz to sie gra w gry które są 3d maja opcje kamery a nei w gry gdzie pojazd wykonuje 5ruchów max i ma 6ruznych textów a grafike jak z paint :D

[sir lukas]

:twisted: ludzie! trzymajcie mnie bo zaraz.... (mała przerwa na urzycie stimpacka) uff, już mi lepiej

słuchaj, ja się pytam, po co ci ta grafika 3d? nie dostrzegasz miodności, grywalności i cudowności gry w multi? A wszystko to posiada właśnie SC. Tak na marginesie, cała ta 'świetna' grafika w przypadku strategii często psuje całokształt przeładowaniem bajerów. Przez to nie można się skupić na własciwej grze. I takie coś w tym wypadku to tylko o kant d*** potłuc ^^.

Poza tym, teksty w SC są jednymi z najlepszych jakie spotkałem

[onufry]

grafa 3d by sie sprzydała starcraftofwi ale byle by neibyła podobna do warcrafta bo jak zrobią cosakeigo jak starcraft+grafa z warcraft to nikt tego niekupi najelepiej gdyby przypominało trohe Empire earth to by było cool a co do mojego textu ze w starcrafcie jest cienka grafika to podtrzymuje to, gdyby ta gra miała lepszą grafike napewneo oweile więcej zyskała by graczy ianwet spodobała by mi sie

[krzyku]

z twych textow moge wywnioskowac ze nalezysz do pokolenia graczy nowego milenium tzn liczy sie grafa, elekty i duuuuuzo rozpierduchy na ekranie. ale coz jesli jestes w stanie tylko dostrzegac wizulane walory gry to nie dziwie sie Ci ze nie lubisz SC. ta gra jest jak wiersz: ma pewien ukryty sens ktory dostrzegaja sie tylko nieliczni a tak na serio to w grze liczy sie chyba przede wszytkim GRYWALNOSC badz jak kto woli miodnosc. co z tego ze giera ma super grafe skoro jest nudna jak serial na polsacie??? w sumie to dzis jest tylko taka jedna gra ktorej grafa sie ni postarzala: Heroes 3 - najlpesza, najladniejsza i najbardziej grywalna turowka swiata. powiedz mi sir zaglobo jaka gra sprzed 5 lat ma jeszcze tylu wiernych graczy?? (no moze poza Diablo 1 ale to i tak ta sma firma) a wracajac do filmu to chetnie zobaczylbym w nim m.in. Harissona Forda (ma juz doswiadczenie z kosmosem, rola? dowolna byleby nie zerg ) Toma Hanksa (nooo temu tez kosmos nie jest obcy ) a z kobitek Angeline Jolie (jako sarah - bylaby mysle najodpowiedniejsza) a co do Mela Gibsona to swietny pomysl - Raynor jest wrecz wymarzony dla niego.