Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wizardius

Metro 2033, Metro 2034 i inne z tego uniwersum - Dmitry Glukhovsky

Polecane posty

Jak już o filozofii i rozkminach w Metrach to te z "Do światła" pukają do dna od spodu i są tak sztucznie wciśnięte, że płakać się chce. Fabuła też genialna... szczególnie:

-pteranodon

-śmierć tej stalerki co "nabiła się na nóż" w szamotaninie wbijając go sobie nad łopatkę...

-przetrwanie osady na wyspie jako ostatniego punktu życia na ziemi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem w zapowiedziach na stronie wydawnictwa Insignis nową książkę należącą do Uniwersum Metro 2033, noszącą tytuł Dziedzictwo Przodków. Tod mit uns, autorstwa Suren Cormudian. Zostanie wydana 19 lutego bieżącego roku. Tym razem będziemy mieli do czynienia z akcją osadzoną w post-apokaliptycznym Berlinie. Opis nie jest zachęcający - przynajmniej dla mnie. Możecie zobaczyć go poniżej:

http://www.insignis.pl/book/index/86/Dziedzictwo-przodkow--Tod-mit-uns.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto dodać, że wcześniej zapowiedziano też, że w tym roku premierę będzie mieć Polska powieść dziejąca się w tym uniwersum. Niestety wydawnictwo nie chciało ujawnić autora książki. Ciekaw jestem kto nim się okaże...

Dziedzictwo Przodków zaś pewnie najpierw zobaczę gdzieś w księgarni nim ostatecznie podejmę decyzję o zakupie lub nie. Po Korzeniach Niebios jestem uczulony na kolejne książki z uniwersum. Teraz czekam tylko na Metro 2035.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po korzeniach było jeszcze nieco lepsze "Za horyzont" :D

Ale do rzeczy, wie ktoś może czy "Metro 2035" zostało już zapowiedziane w Polsce ? W Rosji premiera nastąpi najprawdopodobniej w marcu, niestety o Polsce nie mogę niczego znaleźć pewnie dlatego, że niczego takiego nie ma. Lecz mam cichą nadzieję i stąd moje pytanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto dodać, że wcześniej zapowiedziano też, że w tym roku premierę będzie mieć Polska powieść dziejąca się w tym uniwersum. Niestety wydawnictwo nie chciało ujawnić autora książki. Ciekaw jestem kto nim się okaże...

Prawdopodobnie chodzi Ci o "W blasku ognia", które będzie zbiorem opowiadań polskich fanów M33. Insignis zapowiedziało, że nie planuje wydania tej pozycji w wersji tradycyjnej książki, a jedynie jako e-book na Androida, iOS-a oraz czytniki z formatem MOBI. Premiera ma się odbyć na dniach wink_prosty.gif

Co do "Dziedzictwa Przodków" - nie czytałem opisu, żadnych fragmentów - jedynie rzuciłem okiem na okładkę, bo nie chce mi się to po pierwsze, a po drugie jestem już lekko znużony tym uniwersum - Za horyzont miało swoje wciągające elementy, ale mam nieodparte wrażenie, że ta cała seria leci na łeb na szyję jeśli chodzi o jakość, a Głuchowski zbija gruby hajs na zatwierdzaniu projektów i sygnowaniu ich swoim nazwiskiem. Powieść rozgrywającą się w Obwodzie Kaliningradzkim zapewne kupię, ale jeśli będzie równie słaba jak Korzenie Niebios czy większość Za horyzont, będzie moją ostatnią w zbiorze spod znaku M33.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę jeszcze tylko kupić ostatnią część Trylogii Diakowa, czyli Za Horyzont. Dalej chyba sobie zrobię przerwę od tego Uniwersum Metro 2033. Mam trochę dość chociaż nie wiem jak się prezentuje najnowsza książka Dziedzictwo Przodków. Wiem na pewno, że odpuszczę sobie Korzenie Niebios, czytałem tyle złych opinii o tej książce, że nie zamierzam kupować jej smile_prosty.gif Ale tak szczerze mówiąc, to według mnie i tak Metro 2033 jest najlepszą pozycją. Natomiast z całego projektu Uniwersum Metro 2033 to Piter, Diakow też mi się podobał ale jeszcze nie czytałem ostatniej części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, do czynienia miałem tylko z książeczkami Glukhovskyego. Co do pierwszej części to naprawdę mi się podobała. Bardzo wciągająca historia. Dobrze oddany klimat rozpaczy i depresji ludzi w dole. No ale... o tym to wy wiecie. Na uwagę i gromkie brawa zasługuje istnienie mapki metra dołączonej do książki. Dzięki niej nie czytałem tej książki w zdezorientowaniu. W końcu przewinęło się przez nią sporo nazw stacji. Banana na mej twarzy wzbudzał fakt podzielenia się ludzi na grupy - tak jak w świecie rzeczywistym.

Druga część mi nie podeszła. Niby kontynuacja. Niby to i samo - mapka, potwory, "brudny" klimat. Ale czegoś było więcej. Refleksji. Nie zawadzały mi w pierwszej części, wręcz przeciwnie, podkreślały klimat metra. Stanowiły nieodłączną całość całej książki. W "2034" było tego za dużo. Refleksje pojawiały się chyba na każdej stronie, skutecznie spowalniając akcję. Stężenie refleksji przekroczyły wartość iloczynu rozpuszczalności w tym roztworze brudnej, ciekawej historii. Odłożyłem tomiszcze na półkę po nieco większej ilości stron niż 100, bo bohaterowie dopiero co zaczęli przygodę. Także sorry panie Glukhovsky, może kiedy indziej się spotkamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja własnie w sprawie te uniwersum. Czy te części innych autorów są równie ciekawe jak oryginalnego autora serii? Czy łączą je wspólne postacie (Artem, Hunter itd.)?

Poza samym uniwersum książki te nie mają nic wspólnego z książkami Głuchowskiego. Miejsca akcji są zupełnie inne i dotyczą zarówno lokacji na terenie Rosji, jak i tych poza nią jak np. Włochy. Inni są bohaterowie i opowiadane historie. Są one jednak przynajmniej równie ciekawe jak M2033 i moim zdaniem zdecydowanie lepsze od M2034. Zwłaszcza trylogia Diakowa (Do Światła, W Mrok i Za Horyzont) są książkami świetnymi i wartymi polecenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wygrać na stronie lubimy czytać "Dziedzictwo przodków" z serii Metro. Jakoś specjalnie to uniwersum mnie nie interesowało, ale skoro książka sama się pcha w łapki to przeczytam. I tu moje pytanie. Jeżeli nie czytałem poprzednich książek z serii(?) to coś stracę? Odnajdę się w tej książce w ogóle?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie czytałem poprzednich książek z serii(?) to coś stracę?
Najwyżej czas. Zależy od gustu. To jest odrębna powieść, więc się odnajdziesz - Cormudian przenosi akcję w zupełnie inne miejsce, a mutantów zastępuje nazistami z (bodajże) Chile. Dzielni rosyjscy wojacy będą nieść pokój i bratnią pomoc, jak to mają we zwyczaju.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metro 2033 nie przypadło mi do gustu. Ot kolejna przygodowa książeczka dla dzieciaków. Sam pomysł spoko jak najbardziej ale na tym się kończy fabuła przewidywalna i jakoś mnie nie poruszyła

Tak samo jako samo uniwersum metra było ciekawym i oryginalnym pomysł to już sama realizacja zdecydowanie kuleje. O ile jescze Głuchowski z pierwowzorami dawał jako tako radę to już kolejne książki innych autorów załamują

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się książka Diakowa podoba. Właśnie skończyłem "Do Światla" i jestem zadowolony. Wciągnęły mnie i wydarzenia i bohaterowie, a końcówka aż wzdrygnęła. I podczas lektury smutno mi się jakoś zrobiło, biorąc pod uwagę co się dzieje dookoła. Bo wychodzi na to, że mamy siedzieć, poddać się i godzić na wszystko co taki dyktator robi, co zagarnia i żyć pod butem. Bo jeśli NATO się w końcu zbierze, odpowie i podejdzie pod Moskwę, to w ostatniej chwili tyran naciśnie guzik i koniec. Fallout i Armagedon przez jednego chciwego władzy i potęgi drania. :( Dobra biorę się za "W Mrok".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem Metro 2033 i 2034 i jestem rozczarowany. Jeśli pierwsza książka dawała rady i zakończenie nawet było zaskakujące to druga część jest dla mnie książką najzwyczajniej słabą. Wielki plus na pewno należy się za wykreowany universum, wizja postnuklearnego świata ludzi, którzy żeby przeżyć muszą schronić się w moskiewskim metrze - świetny pomysł. Ale cała reszta dla mnie jest przeciętna, bohaterowie jak i historia (pierwsza część OK, drugą nie warto czytać).

Oczywiście jest to tylko moja subiektywna opinia. Ja na pewno już nie sięgnę po żadną książkę z tego uniwersum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 90% zgadzam się z wypowiedzią powyżej, te 10% to fakt, że Metro 2033 wciągnęło mnie niesamowicie, a nie tylko dawało radę, a po następne książki z uniwersum jednak mam zamiar sięgnąć (Piter już czeka!). Ale jeśli już wyjdzie Metro 2035 to nie wiem czy się skuszę, bo autor w 2034 naprawdę mnie mocno zawiódł. Wykreowany świat jest świetny, ale bohaterowie drugiego tomu, te ich przemyślenia i końcówka... Co nie zmienia faktu, że dzięki 2033 wciągnęłam się w świat książkowej postapokalipsy na maxa :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem Metro 2033 i 2034 (Te drugie oczywiście duuużo gorsze, ale to akurat już było pisane sporo razy) oraz wszystkie książki uniwersum oprócz Pitera - zabierałem się za niego 2 razy, ale nudziło mnie straszliwie i jak dotąd leży nieprzeczytany (Dotrwałem do 60-70 stron jakoś) Z uniwersum bardzo podobała mi się trylogia A.Diakowa, szczególnie "W mrok" - najlepszy tom wg. mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdradzono nazwisko autora, za sprawą którego Polska trafi na międzynarodową mapę Uniwersum Metro. Jest nim Paweł Majka, którego debiutancka książka "Pokój światów" ukazała się w lutym tego roku. Opinie na jej temat są raczej pozytywne, więc można mieć nadzieję, że podobnie będzie z książką w jednym z moich ulubionych uniwersów. Powieść prawdopodobnie pojawi się na przełomie sierpnia/września.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...