Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wizardius

Metro 2033, Metro 2034 i inne z tego uniwersum - Dmitry Glukhovsky

Polecane posty

W sumie to kojarzę tylko dwie istotne kobiece postaci w uniwersum:

- Sasza z M34, której ubzdurało się, że kocha

Huntera

, ale i tak skończyła nie najciekawiej. W sumie to zapamiętałem ją dlatego, że strasznie grało mi na nerwach jej zachowanie i taka bezradność wobec uczuć i to że nie potrafiła nad nimi zapanować. Jednak z drugiej strony ciężka i brzemienna w skutkach przeszłość mogła dać o sobie znać w późniejszym etapie jej życia.

- Aurora z W mrok. Pomimo swojego młodego wieku i statusu "lepszego" człowieka niż mieszkańcy podziemi była zdecydowana, zdeterminowana i od samego początku czyli od momentu, kiedy ją poznajemy wie czego chce i do czego ma dążyć. Jej postać zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu.

Aha, i była jeszcze jakaś stalkerka w Do światła, ale nie pamiętam jej imienia, bo dość szybko

zginęła w czasie podróży do Kronsztadu

i tyle o niej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Un momento, signore. A ktoś każe tym osobom klikać w te spojlery? Spojler jest dla osób, które książkę czytały i mogą poznać moją opinię na jakiś dany temat z nią związany. No chyba, że spojlerem uważasz to co napisałem powyżej odnośnie kobiet z uniwersum. Za każdym razem staram się pisać tak, aby nikomu nie zabierać przyjemności z poznawania fabuły książek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że w Polsce ukazują się kolejne książki z Uniwersum Metro 2033, pewnie byłbym już po lekturze "W mrok" ale niestety mój egzemplarz miał defekt i powtarzały się strony a w miejscu powtórzonych stron miał być ciąg dalszy i dopiero jutro (albo w sobotę) odbiorę nowy egzemplarz. Ciekawe jaki klimat będzie miała książka we Włoszech- czy utrzyma poziom Petersbursko- Moskiewski :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy pytałem się jakie książki polecacie w klimatach postapokalipsy, prosiłem o nie wymienianie Metra, gdyż to uniwersum znałem. Niestety tak się złożyło, że dopiero tydzień temu zacząłem czytać to dzieło. Żałuję tylko jednego, że zrobiłem to dopiero tak późno.sad_prosty2.gif

Będę musiał nadganiać z resztą książek z tego uniwersum. Jako fan Stalkera, mrocznych klimatów, " dziwnych zjawisk "tongue_prosty.gif, strasznych stworów, zostałem rozłożony na łopatki. Po raz kolejny przez Rosyjskie klimaty. Napięcie, które tu jest i klimat to coś czego każdy musi doświadczyć z osobna. Tekst w stylu " Gorzej być nie może " nie jest tu trafiony, przynajmniej dla bohatera.wink_prosty2.gif Historia ta poruszyła mnie i dała wiele do myślenia. Zakończenie mną wstrząsnęło... naprawdę nie sądziłem, że są między nimi takie powiązania. Bynajmniej dużo na to nie wskazywało. Jeszcze te opisy strasznych, ciemnych tuneli. Poczułem jakbym tam był! Super.nuke.gif Podobało mi się też, że można jednak nazwać metro domem, co prawda atrakcji tu dużo ale niebezpieczeństw jeszcze więcej.

Tak, tak wiem gadam dziwacznietrollface.gif, ale ta książka to dzieło najwyższej klasy, polecam każdemu. Zaś sam ( tym razem szybciej mad.gif ) zabiorę się za kolejne części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Un momento, signore. A ktoś każe tym osobom klikać w te spojlery? Spojler jest dla osób, które książkę czytały i mogą poznać moją opinię na jakiś dany temat z nią związany. No chyba, że spojlerem uważasz to co napisałem powyżej odnośnie kobiet z uniwersum. Za każdym razem staram się pisać tak, aby nikomu nie zabierać przyjemności z poznawania fabuły książek.

Na szczęście nie klikam bo przeczytałem książki. Jak wygląda sprawa książek Uniwersum Metro2033 w Rosjihttp://metro2033.ru/books/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyłem w końcu "W Mrok" i książka trzyma poziom jest co najmniej tak samo dobra jak "Do Światła" i myślę, że będzie 3 część a przynajmniej zakończenie daje na to duże szanse i już nie mogę się doczekać.

Ostatnio posłuchałem chwilę fragmentów z tej nowej książki, która ma wyjść i jakoś mnie to nie zachwyciło ale mam nadzieję, że to tylko takie złudzenie- tym bardziej przy takim lektorze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu tylko na chwilę i spadam... ;)

W sieci pojawiła się okładka 3. części trylogii Andrieja Diakowa, która nosi tytuł "Za horyzont", więc wszelkie niejasności zostały rozwiane - Diakow wziął się znów za pisanie i to dobra wiadomość. Książka nie została jeszcze oficjalnie ani też nieoficjalnie zapowiedziana w Polsce, ale coś mi mówi, że po wiosennej premierze włoskich Korzeń Niebios, to właśnie zakończenie przygód Tarana i Gleba trafi na półki naszych księgarń. Kiedy? Przypuszczam, że coś w okolicach czerwca lub początku lipca czyli praktycznie idealny prezent na moje urodziny od Diakowa.

Nęci mnie ta krew cieknąca z nosa Tarana i tło na którym pozuje - czyżby podróż do

Władywostoku

dobiegła końca?

Wspomniana okładka ->

lphpjpg_xwaerqe.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świetnie, że Diakow pisze następną część bo jego książki czytało mi się świetnie i mam nadzieję, że dostaniemy jego książkę w swoje łapki :) Z drugiej strony coś czuję, że ta Włoska odskocznia może być przeciętnej jakości ale obym się mylił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś przeczytał drugą część, to wiedziałbyś, że było inaczej. W posłowie od samego autora, które znajduje się "W mrok" Diakow przyznaje się, że sam jeszcze nie wie czy powstanie trzecia część trylogii. Teraz już wiemy, że powstanie. To co pisze na okładce "Do światła" to w tamtym czasie był tylko zamysł Andrieja. Najwidoczniej sam autor po napisaniu drugiej części wahał się co do kontynuowania przygód Tarana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dynamikę prowadzenia fabuły, to ta idzie do przodu raczej powoli. Choć nie można powiedzieć, że robi to w ślamazarnym tempie. Po prostu jest wiele momentów, w których akcja zwalnia na jakiś czas, by autor mógł bardziej wprowadzić nas w opowiadaną historię. Jeśli cię to interesuje, to w książce jest mnóstwo wszelkiej maści opisów, co nie którym może nie przypaść do gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimat jest chyba najmocniejszą stroną tej książki. To jak wygląda życie ludzi itd, metro jest świetnie opisane i w sprawny sposób buduje mroczny, lekko tajemniczy klimat. Glukhovski pokazał na tym polu wielką klasę. Ciężko powiedzieć coś więcej tak, by polecieć spoilerami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lisu125

Jakieś 20 minut temu skończyłem Metro 2033 i muszę powiedzieć że książka jest świetna. Ma kapitalny klimat, tak moskiewskiego metra jak i samej Moskwy, wciągającą i ciekawą fabułę, no i zakończenie,

naprawdę nie spodziewałem się że Czarni tak naprawdę nie chcieli zniszczyć resztki ludzkości która przetrwała i skryła się w metrze tylko im pomóc, znaleźć z nimi porozumienie i pomóc przetrwać w tym nowym świecie, a Artem miałbyć "pośrednikiem" między ludźmi a Czarnymi. Jednak jak to się niestety skończyło wie każdy kto przeczytał książkę, rakiety wystrzelone w "mrowisko" Czarnych koło Ogrodu Botanicznego.

Książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, bardzo mi się podobała i myślę że kiedyś znowu po nią sięgnę. Absolutnie polecam tak wszystkim fanom fantasy jak i fanom klimatów postapokaliptycznych, na pewno się nie zawiodą. A ja szukam czasu za zabranie się za Metro 2034.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książkę niedawno kupiłem, więc czytam na razie Metro 2034. Jak na razie jest świetna. Trzyma napięcie, co często nie miałem do tego szczęścia, tzn. nie trafiałem często na takie książki. Tam jest kilka opisów i nie przynudzają. Cały czas mam chęć czytania. Polecam serdecznie tym, którzy jeszcze nie przeczytali. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metro 2033 przeczytałem jakieś dwa lata temu, jak dla mnie to nadal najlepsza część Uniwersum.

To kawał solidnej lektury, z genialną fabułą. Na pewno warto!

Co do reszty książek z Uniwersum. Metro 2034 - średnio mi podeszło, chyba dlatego, że chciałem całkowicie czegoś innego niż dostałem. A chciałem po prostu: więcej tego samego.

Pozostałe książki? Piter - czegoś brakowało. Jakoś nie potrafiłem zaangażować się emocjonalnie tak, jak to miało miejsce w przypadku Metro 2033. Tak czy siak: dobra książka.

Później Do Światła. Niby wszystko ok, ale to zakończenie...

Ocalenie było tak cudowne, że ciężko w nie uwierzyć . Zaburzyło to obraz całej książki, zniszczyło klimat końcówki.

W Mrok jest już na szczęście o wiele bardzie... "mroczne". Początek jest mocny, a przy okazji poprawia nieco wrażenie, jakie pozostało po "Do Światła".

Teraz czekam na "Korzenie Niebios" - pierwszą książkę z Uniwersum, której akcja dzieje się po za terenami Rosji wink_prosty.gif

Post-Apo po Włosku? Zapowiada się ciekawie, zwłaszcza, że na rosyjskiej stronie fanów Uniwersum zebrała całkiem dobre oceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera Korzeni Niebios zaplanowana jest na 8 maja - informacja ta została podana na empik.com, a na oficjalnym forum Uniwersum Metro 2033 została potwierdzona. To nie pozostaje nic innego jak czekać z oczekiwaniem na majowy, środowy poranek i chyżo udać się po włoską powieść :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić, bo Piter to moim zdaniem najlepsza, zaraz po M33 książka z całego uniwersum. W bardzo interesujący sposób zawiązana akcja i ukazany casus belli czyli powód "wojny", a raczej działań głównego bohatera - Iwana. Sama fabuła brnie niesamowicie szybko i wciąga, ale na minus można zaliczyć zakończenie, które jest w mojej opinii zbyt przewidywalne i nie urywa nóg. I co najważniejsze - Piter jest historią, która zamyka się w jednej książce, więc nie musisz czytać niczego wcześniej, aby zrozumieć o co chodzi w historii z St. Petersburga. Tak czy siak - polecam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...