The Elder Scrolls (seria)

[Mistrz Jedi Radek]

150 poziom? Ale poziomy sie ogranivzone glownymi umiejetnoscaimi. Moj bohater na 72 mial bardzo niewiele drogi przed sobą. Gora jakies 10 poziomow, poniewaz konczyly mu sie uumiejetnosci do zdobycia.... Nie da się miec 150, chyba ze znasz jakeis oszutwo...

[Lord Nargogh]

No i jak udalo Ci się przekroczyc próg 100 punktów siły/wytrzymalości/itd?

Ja rozumiem, przedmioty mogą zwiększyć te cechy... ale aż o ... 900? coś kręcisz, kolego

[Czarna_Mevka]

I to solidnie. Wiesz, czitem to i ja mogę się podciągnąć na... Powiedzmy, że dwusetny lvl.

[Radoslaw]

Czarna_Mevka-> Ja też mam ochote na mrożne klimaty w przyszłości po trailerze do WotLK mam nadzieję że TES5 Przeniesie nas do krainy Nordów. Tam podobno furia Aedrycznego kataklizmu który stworzył Tamriel ma swe najbardziej dzikie odbicie.

Co do 150 lev jeśli to prawda to zaczynam znów grać bo mój dunmer BattleMag jak skończyłem Bloodmoon był dopiero na 69 lev

[Gość M.]

150 poziom? Ale poziomy sie ogranivzone glownymi umiejetnoscaimi.

Prawda - ale jest prosty sposób by to obejść - idziesz do Seyda Neen zabijasz kilku Legionistów i idizesz do pierdla, a twoje skille spadają. Potem wystarczy znaleźć trenera lub samemu nabić i powtórzyć numer ze strażnikami

No i jak udalo Ci się przekroczyc próg 100 punktów siły/wytrzymalości

Podczas grania w główny wątek i moment kiedy nasza postać zostaje zarazona spaczeniem? Spaczenie powoduje, ze każdego dnia +1 do siły i wytrzymałości i -1 do reszty[chyba tylko szczęście się nie obniża]. Najpierw wykonałem wszystkie zadania przygotowywacze do stworzenia antidotum i zebrałem sporą ilość miksturek przewrócenia współczynników, an następnie udałem sie na długi odpoczynek Po Wyleczeniu spaczenia super siła/wytrzymałość pozostały, a resztę sobie przywróciłem czarami. Mój sposób na siłę ma jeden haczyk - jeśłi ktoś zmniejszy Twój modyfikator z siły [np z 1000 do 966] to nie mozesz go przywrócić...

A ~300 w szybkości jest wynikiem noszenia butów przyspieszenia [+200], które można zdobyć wypełniając questa jakiegoś kupca [chyba kobiety, którą spotykamy na północ od Caldery i która prosi o eskortę do jakiegoś miasta na bagnach... nie pamiętam już do którego...]. Zapewne za chwilę znów taka Mevka zacznie krzyczeć, zem "chiter", bo owe buty powodują oślepienie [cy cos w tym stylu] na 90%. owszem powodują, ale jak najpierw wyrobi się dużą odporność na magię to owe oślepienie zostanie odparte

Przekonani?

[Czarna_Mevka]

M.-> W tym sposobie jest pewien szkopuł... Liczba Legionistów jest mocno ograniczona.

[Gość M.]

Hmm... mi się zawsze respawnowali Spokojnie wytłukłem ich ok. 100 i potem miałem górę ich pancerzy, którą następnie u pełzacza przekułem na górę złota

[Czarna_Mevka]

To mam jakiś wadliwy egzemplarz... Mi zostaje góra trupów, która się nie respawnuje.

[Gość M.]

Hmm... nawet jak znikną [rozłożą się po jakimś bliżej nie określonym czasie] zwłoki to w ich miejsce nie pojawiają się nowi legioniści? Ja zawsze korzystałem z opcji usuń ciało [czy jakoś tak].

[Lord Nargogh]

mi po wielu dniach spaczenia siła nadal była tylko większa o 1....

[Gość M.]

No ja nic Ci na to nie poradzę Moze to zależy od wersji gry [z tego co pamiętam to żadnych patchów nie instalowałem, bo nie miałem jak ich ściągać ].

BTW: innym sposobem a zrobienie "super hiroła" jest naszprycowanie go miksturkami - co prawda dział to tylko parę minut, ale zawsze można zaszpanować kilkoma tysiącami w sile szybkości czy charyzmie

[Yner]

Oby piąta część nie rozgrywała się w skyrim! Będzie do kitu! Sam śnieg i tyle! Zakichana kraina nordów, powinni zrobić nowe tereny (bo aktualne tarmiel jest do kitu) albo dać całe tarmiel po np. 150 latach i je wypasienie podkręcić.

[Gość M.]

Oby piąta część nie rozgrywała się w skyrim! Będzie do kitu! Sam śnieg i tyle!

Mi by to wcale nie przeszkadzało. Takie przenosiny moze nawet pozytywnie wpłymęlyby na rozgrywkę - mało urozmaicony świat = mniej babrania w grafice, a więcej czasu na przemyślenie fabuły.

albo dać całe tarmiel po np. 150 latach i je wypasienie podkręcić.

Tzn?

Bądź co bądź "wypaśne podkręcanie" zwykle na złe wychodzi grą i w najgorszych przypadkach doprowadzić do skrętu kiszek... Ale przeniesienie fabuły w czasie mogło być dobrym pomysłem - bo w końcu ile można czytać te same książki?

[Lord Nargogh]

Jakby dali całe Tamriel, to gracze by dostawali szału od przemierzania ogromnych polaci terenu. Już same Morrowind jest za duże, i jeszcze dorzucić 5-6 razy tyle? Jeśli ktośby się zdecydował na coś takiego, to pewnie w całym tamriel byłoby kilka miast, większośc terenu zajmowałoby pustkowie, a gra znajdowałaby się na 15 plytach dvd.

[Rankin]

Jakby dali całe Tamriel, to gracze by dostawali szału od przemierzania ogromnych polaci terenu.

I w tym miejscu wchodzi doskonały Quck Travel z Daggerfalla. Zresztą przy odrobinie rozsądku dałoby się rozmiar na płytach również rozwiązać dając jakiś algorytm generujący teren wokól gracza (seed byłby wybierany przy rozpoczynaniu rozgrywki). W ten sposób można by zająć się robieniem miast i podziemi.

Ja bym coś takiego kupił - problemem aktualnych TESów jest mikroskopijna skala jak na sandboxe.

[Czarna_Mevka]

No, z tymi książkami M. mnie przekonał... A cała Tamriel to pomysł...Ryzykowny, ale wart głębszego rozważenia.

[Mistrz Jedi Radek]

I w tym miejscu wchodzi doskonały Quck Travel z Daggerfalla. Zresztą przy odrobinie rozsądku dałoby się rozmiar na płytach również rozwiązać dając jakiś algorytm generujący teren wokól gracza (seed byłby wybierany przy rozpoczynaniu rozgrywki). W ten sposób można by zająć się robieniem miast i podziemi.

Ja bym coś takiego kupił - problemem aktualnych TESów jest mikroskopijna skala jak na sandboxe.

Tylko ze wtedy mielibyśmy slabo zaprojektowane przetrzenie, ktorych by sie nie oplacalo zwiedzac, bo bylyby dlugie i nudne.

[Rankin]

Co rozumiesz przez "opłacanie"? Przy odrobinie roboty algorytm może generować naprawde fajne rzeczy (vide 3059, Dwarf Fortress, Noctis). Do tego dobieranie fauny i flory do zbierania, ew. bandytów do wycięcia... Resztę można ustawić ręcznie.

[Mistrz Jedi Radek]

moze masz racje, ale mimo to algorytm nie zastapi reki czlowieka, lepiej mnie ja lepiej

[Qbson]

Co prawda, to prawda... nic nie zastąpi jednak człowieka w tworzeniu otoczenia. Takie mody, jak Unique Landscapes na przykład... Ta osoba powinna współpracować z programistami przy TES:5. Poza tym, wcale nie trzeba zubożyć krajobrazu, by były większe przestrzenie... Wystarczy, by było wczytywanie odrębnego rejonu przy wchodzeniu weń... Z resztą, jak się wyłączy ograniczenie ruchu w Oblivion, nagle się odkrywa, że teren jest 2 razy większy od przyjmowanego obszaru rozgrywki... No i jest oczywiście "fading"...

[Lord Nargogh]

No i po co komuś takie ogromne tereny, skoro na nich nie da się robic niemal nic, oprócz ... chodzenia po nich? Do polowania wystarczą mniejsze połacie terenu...

[Yner]

Do tego samego wniosku doszła Bethesda. W Fallout 3 ma być mniej terenu niż w oblivionie ale ma być ciekawszy.

[NaToll]

Mi tam wielkie tereny odpowiadały. I w Oblivionie w którym rzadko używałem szybkiej podróży i w Morrowindzie, w którym również wolałem się przejść. Taki fajny klimacik. Ale (jak zwykle) - kwestia gustu. ; )

[Qbson]

To zawsze kwestia gustu...

Właśnie oglądanie otoczenia dawało mi naprawdę dużo przyjemności z Obliviona. Poza tym, kto mówi o pustym terenie? Dodać trochę pól uprawnych, wiosek, i od razu wszystko wygląda lepiej... Z resztą, po co dawać wciąż jakieś skomplikowane questy? W Morrowind było mnóstwo takich, gdzie trzeba było coś dostarczyć, pójść w teren i nazbierać grzybów... Na farmach mogłyby być prostsze właśnie... pomóc w zbiorach, wytępić szkodniki, zabić parę wilków atakujących owce, w zamian za np. żywność, przywilej sypiania... w ten sposób frajdę dawałoby samo wędrowanie, bez fast travel. Dawałoby to uczucie jakby rzeczywistości świata, tak ważnej cechy w Roleplay... szczerze mówiąc, zmniejszyłbym także na głównych traktach liczbę potworów, bo tu się okazuje, że drogi mogą być groźniejsze od lasów, mimo patroli i łowców... lekki absurd.

Co do farm, ci, którzy czytali książki o Cyrodiil, wiedzą, że jezioro powinno być otoczone polami uprawnymi, a tak nie jest... dzicz, w środku cesarstwa...

[mateusz(stefan)]

Opcja udostępnienia szybkiej podróży bardzo ułatwiła grę w Oblivionie co punktuje na plus. Czemu? Chcesz to sobie idziesz na piechtę lub na koniu, jak Ci się znudzi lub co gorszą spieszy to szybko klikasz na mapę i już tam jesteś. I tak się musisz bawić w odkrywanie, bo nie dostaniesz się do miejsca, w którym jeszcze nie byłeś. Uniknęło to błędów takich jak udostępnienie szybkiej podróży dla całego Cyrodill. Również wskaźnik, gdzie trzeba iść ułatwia znacznie grę i poprawia ten błąd, że nie muszę szukać wielu rzeczy na oślep. Jeśli komuś to przeszkadza, zawsze może zaznaczyć inne zadanie(chociażby ze zbieraniem nirnu) i nie przejmować się, że wskaźnik pokazuje gdzie ma się iść.