Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

W problemach nikt nie odpisuje, więc może tu ktoś odpisze?

1.Jak instalować mody (może instrukcja... tylko błagam, po Polsku...)?

2.Czy są jakieś mody, w których można zostać jakimś hrabią, czy królem?

3.Gdzie można znaleźć mody, które dodają nowe ciuszki, włosy, bronie, zbroje itp.?

4.Czy po misji "Obrona Brumy" nie można już więcej zawitać do Otchłani, czy odwiedziny w Otchłani kończą się od razu po zakończeniu wątku głównego?

5.Ile potrzeba sławy (ja mam 57 złej sławy i 76 dobrej; jaka musi być różnica pomiędzy nimi, aby ludzie lubili mnie na poziomie 75?) dla posiadania przyjaciół?

6.Czy po ukończeniu wątku głównego, w "Głównym Składniku", w Cesarskim Mieście, w Dzielnicy Handlowej, sprzedawca nadal będzie posiadał Krwistą trawę, Harradę, Gałązkę Spiddal i tym podobne składniki z Oblivionu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mody: Zajrzyj tu.

4. Z tego wiem grając to wszystkie otchłanie zostały zamknięte po zakończeniu głównego wątku, więc już potem się tam nie dostaniemy. No chyba, że jakiś nieznany mi wyjątek lub mod.

6. Wymienione przez Ciebie składniki można kupić w tym sklepie po zakończeniu wątku głównego, jednak radziłbym Ci przed jego zakończeniem wybrać się do otchłani na misje zbieracką jak bawisz się w alchemię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.Ile potrzeba sławy (ja mam 57 złej sławy i 76 dobrej; jaka musi być różnica pomiędzy nimi, aby ludzie lubili mnie na poziomie 75?) dla posiadania przyjaciół?

6.Czy po ukończeniu wątku głównego, w "Głównym Składniku", w Cesarskim Mieście, w Dzielnicy Handlowej, sprzedawca nadal będzie posiadał Krwistą trawę, Harradę, Gałązkę Spiddal i tym podobne składniki z Oblivionu?

5. Jak ze sławą sprawa stoi, nie wiem, ale z sensownie rozwiniętym Speechcraft przekonanie ludzi do siebie nie powinno stanowić najmniejszego problemu.

6. Jeżeli masz Knights of the Nine, to tam w pakiecie jest też mod wieży maga (Frostcośtam Spire chyba). Owa wieża maga ma mały ogródek, w którym znajdziesz też kilka okazów "udomowionych" roślin z Otchłani. A co do handlarza, nie mam najmniejszego pojęcia... muszę kiedyś ten wątek główny ukończyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkryłem, że grę przechodzę po to, aby: zebrać kasę < dobra emerytura ( :lol: ) < nowe domy < dużo czasu < alchemia. Grę przeszedłem już raz w 90% (tylko korzenie nirnu i kapliczki daedryczne nie do końca) i prawie w ogóle nie korzystałem z alchemii. Po za tym chcę mieć większy level, aby ukończyć misje daedryczne Clavicusa i innych wymagających 20lvl.

Co daje inwestowanie w sklepy? Oprócz zwiększenia kasy sprzedawcy? Nowe przedmioty, lepsze przedmioty, więcej przedmiotów? ^_^

PS. Co do SI i Knights of the Nine, to muszę te dodatki zakupić koniecznie! Aha, czy w SI, tymi szalonymi wyspami (chyba) włada Sheogorath, daedryczny książe :wacko::blink: ?

Edytowano przez vimes
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Morrowind to moja ulubiona gra. Ostatnio w to zaczęłem wątpić i zagrałem już ze 20 raz. No i nadal mi się podoba ;D. Ma wszystko czego potrzeba w cRPG. Grafika zestarzała ale co z tego? I tak jest fajna. No i jeszcze jest CS. Robiłem masę modów ale w net póściłem tylko jednego.

Oblivion to już inna sprawa. Jest przynudzający a grafika po przyzwyczajeniu się do niej wygląda tak jakoś gumowato (twarze, błyszczące jaskinie/lochy, niektóre bronie...). Mimo to i tak jest dobrą grą, po prostu Morrek był lepszy. Chociaż jeśli chodzi o niektóre zadania (dajmy na to finałowy quest w gildii złodziei) są świetne. Ale to wszystko przez powrót do fast travela, bez niego trzeba było częściej zwiedzać tereny i było ok a tutaj i tak każdy stara się nie łazić tyle.

Dragonfall & Arena nie przeszkadają mi stare gry ale to ma pewną granicę. Dragon był zbugowany chociaż nie powiem że był niezły. W Arenę nie grałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo. Bethesda po prostu nie potrafi utrzymać konsekwentnego stylu i "lore" swoich gier. O ile Arena i Daggerfall były jeszcze w miarę podobne, to Morrowind większość ciekawszych ustaleń A i D wyrzuca do kosza (dodając imperialnych, którzy przecież byli po prostu Nordami, zmieniając kształt religii cesarstwa, kurcząc ogromny wulkan Vvardenfell do rozmiarów wysepki itp. itd., że już o Dragon Break nie wspomnę). I tak samo było w Oblivionie. I jeśli wyjdzie TESV to możecie się spodziewać że styl będzie znów kompletnie inny (spora szansa że bardziej sztampowy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... V będzie pewnie w Skrym więc jeszcze inniejszy klimat. ;/

OMG. Po pierwsze nie inniejszy, tylko inny ;) Chyba, że wymyślasz nowe słowa.

A po drugie to się zgodzę, że nowy TES będzie nazywał się Skrym i jak nazwa wskazuje będzie się dziać w tym regionie. Gdyby ktoś nie wiedział co to Skrym to już mówię. Są to ziemie zamieszkane głównie przez Nordów. Cała ta kraina jest pokryta śniegiem itp :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG. Po pierwsze nie inniejszy, tylko inny ;) Chyba, że wymyślasz nowe słowa.

A po drugie to się zgodzę, że nowy TES będzie nazywał się Skrym i jak nazwa wskazuje będzie się dziać w tym regionie. Gdyby ktoś nie wiedział co to Skrym to już mówię. Są to ziemie zamieszkane głównie przez Nordów. Cała ta kraina jest pokryta śniegiem itp :]

Masz na myśli Skyrim, tak? Nie mów mi że nawet nazwę zmienili? Poza tym, nie cała, bo spora część to tereny górzyste, ale umiarkowane (chyba że Bethesdzie się coś uwidzi i faktycznie całe Skyrim będzie jak wyspeka z Bloodmona)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Oblivion jest wg mnie lepszy, niż Morrowind. Ten drugi miał zbyt wiele, mało potrzebnych umiejętności i toporny system walki. Wygrywał ten, co szybciej klika. W Oblivionie było już trochę lepiej, choć nadal sprowadzało się wszystko do ilości miksturek w plecaku. Ale Oblivion to przede wszystkim większy dynamizm i żyjący (ŻYJĄCY) świat. Poza tym brak takich skillów, jak średni pancerz, czy podział na krótkie i długie ostrza zaliczam na plus, choć inni mogą się nie zgodzić. Shivering Isles to cudowny dodatek. Klimat pożera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasów Fallouta jakoś nie zdarzyło mi się zainstalować żadnego rasowego cRPG na twardym dysku. W zeszłym roku wrzuciłem dołączonego do CDA jako pełniak Gothica II i wsiąkłem na dobre... do momentu premiery Wiedźmina. Ten został przeze mnie pochłonięty w expressowym tempie, a że wymusił upgrade sprzętu postanowiłem nabyć drogą kupna zachwalene przez graczy i recenzentów TES IV i Gothica III. Gothic III - wciąga jak pistacje, ale te cholerne bugi skutecznie psują radość z zabawy. Natomiast Oblivion mnie rozczarował. Z jednej strony na full detalach chodzi płynnie, ładuje się i zapisuje w tempie expressowym (po Wiedźminie i Gothicu to bardzo przyjemna odmiana). Samo zwiedzanie świata daje na początku dużą satysfakcję - zwłaszcza z końskiego grzbietu (tego brakuje w Gothicu - konia, konia - królestwo za konia :). Ale sama gra... Fabuła - taka sobie, dialogi - nuuuuda. Niby wszystkie postacie coś mówią, ale każda mówi to samo (plotki/Szary Lis ;) - już lepiej by było, gdyby odburkiwali coś w stylu "zostaw mnie w spokoju ;). Po pewnym czasie zaczęły mnie razić graficzne uproszczenia - świat jest dość monotonny, twarze NPC-ów mają bardzo podobne rysy itd... Kilka questów po całkiem satysfakcjonującej pacyfikacji pierwszej otchłani przeszła mi zupełnie ochota na dalszą grę. Nie wiem, może gra jest ok, tylko po prostu chemia nie teges? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że mam chrapkę na Obka ,kieruje te pytanie: czy Oblivion ma szansę zdobyć moje kamienne serce,które skamieniało po Morrowindzie ,który dla mej skromnej osoby był grą o wielkim potencjale ,zmarnowanym przez monotonne lokacje,ubogi bestiariusz,miałkość fabuły,mierność audio,nudny rozwój postaci, mało dobry system wali,brak życia w świecie gry i ...mógłbym wymieniać długo.Innymi słowy: czy ta gra to podkręcony graficznie Morrowind,jeno wciąż przystrojony w złe rozwiązania i cechy poprzednika?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrin=> Niestety jeśli masz kamienne serce i brak dystansu to gra cię jedynie zdenerwuje gdyż oprócz poprawionego stylu walki i fajnej grafy jest to sporo okrojony Morrowind z bezsensownym levelowaniem przedmiotów i tylko dwoma fajnymi liniami questowymi. Ja jednak lubie Obka ze względu na CS dzięki któremu gra staje się znośna a mody typu "The Lost Spires" czy "Oscuro's OO" znacznie poprawiają podstawe. Polska przywara to narzekanie ja narzekam ale 240 h na jednym save mam i to przy 12h zmianach w pracy (cos trzeba robic na weekendzie ;) . Gra jest teraz tania nawet GotY więc mimo wielu wad polecam i tak ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monotonne lokacje, znaczy złożone z powtarzających się 'klocków', jak w Neverwonter? Dalej tak jest (choć nie jest to aż tak odczuwalne ze względu na piękną grafikę).

Ubogi bestiariusz - jeśli chodzi ci tylko o potwory - to tak. Ale w Oblivionie większość przeciwników to rasy rozumne.

Fabuła - nigdy w TESach nie było cudnej fabuły i chyba nie będzie. Ta gra to przede wszystkim sub-questy i zwyczajna eksploracja świata.

Audio - nie miałem żadnych przykrych wspomnień z tym związanych.

Rozwój - nie wiem, czego oczekujesz. Systemu talentów z D&D? Mi tam o wiele bardziej przypadł do gustu system rozwoju oparty na TRENINGU umiejętności, a nie idiotycznym wręcz nabijaniem expa na potworach i zamienianiem, tego w umiejętność perswazji...

System walki został silnie poprawiony, choć nadal magia jest słaba. Za to jeśli preferujesz walkę w zwarciu - jest całkiem nieźle. Dodano power ataki, które wraz ze wzrostem doświadczenia mają specjalne właściwości (rozbrajają przeciwnika, przewracają go itd.)

Życie w świecie gry - jedna z najlepszych rzeczy w Oblivionie. Nie przesadzajmy - nie jest to stuprocentowo dobra symulacja, ale mieszkańcy miast żyją, pracują, jedzą, piją śpią. W dzień każdy zajmuje się swoimi sprawami. Wieczorami widać na ulicach noszących pochodnie strażników, a mieszkańcy grzecznie śpią w zamkniętych na cztery spusty domach. Już nie wspomnę o tym, że dzięki temu włamywanie się do sklepów jest bardzo fajne - zakradasz się tam w nocy, a właściciel słodko śpi w łóżeczku. Gorzej, jeśli strażnik nakryje cię na majstrowaniu przy zamku... Zdarzało mi się czasem widywać nawet mieszkańców na zwykłej przejażdżce konnej po lesie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Me biedne serce....Od czasu Daggerfalla chyba już nigdy nie powrócę do "Zwojów".Nabrałem chrapki na Obliviona ,bo przypominał mi trochę Daggerfalla(albo inaczej:nie przypominał Morrowinda).Te lasy,drzewa...taka średniowieczna atmosfera wylewała się ze screenów i filmików.Recenzje czytałem,ale co mi po recenzji,gdy recki Morrowinda były bardzo pochlebne,a sama gra była dla mnie....rozczarowująca.Ma biedne serce.chlip,chlip......

Boromir ->:

Monotonne lokacje : W Morku lokacje może same w sobie złe nie były(a w dodatkach były świetne),tylko szarobura grafika sprawiła,że że podróżować się odechciewa.W Oblivionie na screenach i filmach widze poprawę.

Bestiariusz: Rasy rozumnie i w Morrowindzie były głównym oponentem,ale żeby w gęstym lesie zamiast wilków czy innych potworów(piszę o podstawce) atakowało mnie jakieś robactwo?Gimme a break...

Fabula: Jasne seria Elder to głownie masa questów i exploracja,ale fabuła .....ona musi choć trochę przyciągać.

Audio: W Morr była przez cała gre jedna melodia,z tego co pamietam....W Oblivionie kawałków jest troche więcej, mam nadzieje.

Rozwój: D&D nie oczekuję(chociaż wolę ten system od tego w "Trójce"),ale cos lepszego niż poprzednio...za mało...dynamiczny był ten system rozwoju.

Walka: z tego co piszesz,może być.Chociaż nudne klepanie maski 1 klawiszem mnie nie zachwyca.

Życie w świecie gry: Chciałbym coś na kształt Gothica,bo w poprzedniku było..słabo ,po prostu.NPC chodziły bez celu,postacie niczym sie nie wyróżniały(pomijam rasowość).

Edytowano przez Odrin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak cierpisz (hahaha) to może spróbuj pograć w jakieś rogaliki; Morrowind odszedł od koncepcji losowości świata, ale na swoich prawach stanowił kawał bardzo dobrej gry z ciekawym klimatem i jeśli już wciągnął gracza (np. mnie), to kradł po kilkaset godzin. Można sobie było np. zrobić pierścień latania i olewając większość otoczenia zwiedzać sobie wyspę. Czasem aż mnie nachodzi ochota, żeby znowu sobie zainstalować i pograć, ale straty mojego dużego sejwa, który się ulotnił podczas pożaru twardego dysku, nawet po paru latach nie mogę do końca przeboleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o jeszcze ciekawszych wyczynach w Morrowind... Niektórzy robią domy z poduszek, inni przechodzą grę w czasie krótszym niż 1 godzina... Osobiście lubiłem tę grę, ale trochę tam martwo... no i skrzekacze! Co jak co, ale wredniejszych bydlaków nie ma.

W Oblivion część rzeczy się poprawiła, część pogorszyła... Miasto cesarskie ani trochę nie przypomina tego opisywanego w książkach i innych materiałach, mimo upływu paru lat od Morrowind legiony paradują w zbrojach płytowych... Główny Questline dość nużący ( o Knights of the Nine lepiej nie mówić... Lud Ayleid demonizowany...). Za to Shivering Isles chyba było tworzone przez inny zespół! Znacznie lepiej wszystko wygląda i questy ciekawsze.

Mam tylko nadzieję, że pojawi się więcej zdolnych modderów z fajnymi pomysłami, bo większość modów jest wyraźnie robiona przez osoby bez wyobraźni...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja niechęć do Morrowinda dziwi mnie bardzo,ponieważ po następcy Buggerfalla w którego grałem dużo,wynikałoby że "trójka" powinna mnie wciągnąć na maxa.Tak sie niestety nie stało...Ten klimat,kraina po prostu do mnie nie trafia,a grze i sobie dużo czasu dawałem....ale uczucie nie nadeszło :) Ale dodatki (szczególnie Bloodmoon) dały radę,nie powiem.Lecz żeby mnie wciągnąć całość musi być dobra.A system w dodatkach był taki sam(chociaż zabawa w Wilkołaka rulz).

Edytowano przez Odrin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...