Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

Wszystkie metale się odnawiają co 30dni.... ponoć... i do tej pory odnowiło mi się praktycznie wszystko oprócz Złota i Ebony, na to drugie jeszcze nie minęło 30dni więc jeszcze nie wiem czy będzie tak samo jak ze złotem. Tak czy owak np: naokoło Whiterun przy murach jest kilka żył różnych metali w tym jedna żyła złota i ta żyła normalnie mi się odnowiła po 30 dniach, ale to w kopalni ani rusz ;/ Fakt że można transmutować żelazo w srebro i potem ze srebra w złoto ale szkoda trochę dobrą kasę się trzaska na złocie i wyrobach z niego xD

Co do tego czy odnawianie się złóż ma sens... w sumie tak bo gdyby się nie odnawiały samo levelowanie BS byłoby okropnie toporne i zabrało by wieki, a poza tym gra to nie normalny świat gdzie jak jedno złoże się wyczerpie to na całym świecie jest jeszcze tysiące innych do użycia. Także odnowa złów w grze jest całkowicie sensowna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy żyły kopalniane w jaskiniach nie zaliczają się przypadkiem do "lootu" jaskini i czy on nie ma własnego czasu odnawiania się?

A jeśli chodzi o bugi, to chyba nie przebije nic tego, że w jednej kopalni żyła rudy się nazywała inaczej od tej pozyskiwanej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jaskiniami czy kopalniami zwłaszcza tymi które "czyścisz" z wrogów jest chyba tak że po wymłóceniu wszystkiego masz status "Cleared" i ta lokacja odnawia się cała czyli wrogowie, itd. Tylko sęk w tym że ta kopalnia dawno nie ma statusu Cleared ale wrogowie nie odnowili się i to samo tyczy się rudy złota. Imo to jakiś bug lokacji bo max. resp dla w grze jest do 30dni i nie ma chyba nic co wymaga więcej czasu.

Hehe a jeździec helikopter na koniu przebije ten bug w kopalni? biggrin_prosty.gifbiggrin_prosty.gif:D Drugi glitch z tego vid

muahahaa Edytowano przez KewL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu, naszła mnie ochota na Obliviona. Jako że przy Skyrimie przesiedziałem grubo ponad 100h i ża gra do tej pory mnie tak nie wciągnęła, pomyślałem że może warto by spróbować. Ale tak naprawdę nigdy nie zabierałem się za takie starsze gry(nie, nie dlatego że "stare to gupie nie bende gral!"). Jakoś tak poprostu nie miałem ochoty na żadną taką grę. Jak myślicie, skoro tak bardzo spodobał mi się Skyrim, tak samo będzie z Oblivionem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Oblivion jest póki co najgorsza czescia TES w jaką grałem. Beznadziejna eksploracja, porypany level scalling to najwieksze wady dla mnie. Na + są dla mnie wątki gildii, a zwłaszcza mrocznego bractwa. No i niektóre genialne zadania poboczne. Spróbuj sobie lepiej Morrowina jeżeli nie odrzuci cie grafika i lekka już toporność

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beznadziejna eksploracja

Znaczy się niby co? Imo tutaj mamy ogromny progres w porównaniu z Morrowind, gdzie autentycznie latanie po ogromnej mapie było męczące.

porypany level scalling to najwieksze wady dla mnie.

Wystarczy, że zainstalujesz DLC z wersji GotY. Level scalling nadal będzie istniał, ale w ogóle już się na niego nie zwraca uwagi. Został naprawiony.

Spróbuj sobie lepiej Morrowina jeżeli nie odrzuci cie grafika i lekka już toporność

Grafika - brzydka jak angielska jesień. Lepiej zainstalować sobie Morrowind Overhaul. Grafika nagle zrobi się bardzo ładna.

Co do lekkiej toporności, to lekko przesadzasz. Bo pod wieloma względami ta część jest okropnie toporna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak mam. W Morrka grałem bardzo dużo, w Skyrim mam prawie 100h i dalej gram (w NV narazie 20h, ale obecnie nie mam za bardzo ochoty), a Oblivion odrzucił mnie po paru lokacjach (w tym podziemiach) i żałuję kasy, bo się do tej gry nie przekonam. Nie wiem, dlaczego, ale dla mnie ta częśc ma takie wewnętrzne "Fuj", które mnie od niej skutecznie odpycha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Oblivion odrzucił mnie po paru lokacjach (w tym podziemiach)

Może za krótko grałeś :]? Wiem, że te "parę" może znaczyć nawet połowę mapy, ale... Mnie każda część TES zniewoliła (prócz 2ch pierwszych - mimo iż gram wiele lat, to te gry są dla mnie za prymitywne).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "jedynkę" zagrałem. Udało mi się pokonać pierwszy dungeon i wyjść z miasta, ale potem nie mogłem się połapać, gdzie iść. Morrowind przeszedłem raz. Jest to gra bardzo dobra, wciągnęła mnie na kilka miesięcy. Oblivion też mnie wciągnął na długo, tylko niestety fabuła była dla mnie za krótka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblivion też mnie wciągnął na długo, tylko niestety fabuła była dla mnie za krótka.

Tak, główna oś fabularna zwyczajnie ssie. Na dodatek im większy w niej progres, tym większa (aż do absurdu) ilość Oblivion Gates (co wzniesienie, to OG). Ale za to bardzo dużo dzieje się obok, w historiach pobocznych (vide Dark Brotherhood, czy prześwietny Sheogorath). Jest co robić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblivion to najgorsza część? No nie wiem, ja słyszałem o niej same pochlebne opinie i to właśnie chyba na czwartą część się skuszę. Bo Morrowind to już troche przesada(2002 rok). Zresztą jak to Stillborn określił, "Grafia, brzydka jak angielska jesień" :D. Tego się trzymając, chyba jednak wybór padnie na Ovliviona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czy odnawianie się złóż ma sens... w sumie tak bo gdyby się nie odnawiały samo levelowanie BS byłoby okropnie toporne i zabrało by wieki, a poza tym gra to nie normalny świat gdzie jak jedno złoże się wyczerpie to na całym świecie jest jeszcze tysiące innych do użycia. Także odnowa złów w grze jest całkowicie sensowna.

Możesz kupować od kowali, robić krasnoludzki sprzęt (sporo krasnoludzkiego złomu się wala po ruinach), skórzany, ulepszać który już masz i jakoś to pójdzie. To, że jest to "tylko gra" to żadna wymówka dla braku sensu. Weźmy np. rudę żelaza. Znasz to pojęcie? Występuje w naszym świecie. To nie jest magiczny kwiatek czarodzieja Hieronima, który może odrastać nawet po 5 minutach. To jest ruda żelaza. Niech więc ma właściwości rudy żelaza. Minus dla twórców gry za to choć to jeszcze nie przekreśla samej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblivion mnie też odpycha. Myślę, że to przez te dziwnie wykonane twarze (?). Mimo to gra zapowiada się ciekawie, zupełnie inaczej niż Morrowind (grać zacząłem niedawno).

A Arenę przeszedłem w połowie, wciąż czeka na dokończenie. Niektóre podziemia są wykonane znakomicie (pod względem gameplayu i takich tam).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czy odnawianie się złóż ma sens... w sumie tak bo gdyby się nie odnawiały samo levelowanie BS byłoby okropnie toporne i zabrało by wieki, a poza tym gra to nie normalny świat gdzie jak jedno złoże się wyczerpie to na całym świecie jest jeszcze tysiące innych do użycia. Także odnowa złów w grze jest całkowicie sensowna.

......To, że jest to "tylko gra" to żadna wymówka dla braku sensu. Weźmy np. rudę żelaza. Znasz to pojęcie? Występuje w naszym świecie. To nie jest magiczny kwiatek czarodzieja Hieronima, który może odrastać nawet po 5 minutach. To jest ruda żelaza. Niech więc ma właściwości rudy żelaza. Minus dla twórców gry za to choć to jeszcze nie przekreśla samej gry.

Ależ to , że jest to "tylko gra" sprawia właśnie, że takie zabiegi jak odnawianie złóż metali jest całkowicie logicznym rozwiązaniem balansu między możliwością pozyskiwania metali, a ich zapotrzebowaniem lub kompromisem między tym czego chcą hardkorowi gracze, a czego "każuale", itd. Jeżeli złoża nie odnowią się to w krótkim czasie staniemy w sytuacji, gdzie zdobycie niektórych metali będzie tak ciężkie, że gra zamiast nas bawić zacznie nas męczyć, a gra proszę ciebie przede wszystkim ma nam dawać przyjemność. Jeżeli producent postawi na jawny realizm w każdym calu to tym samym strzeli sobie w stopę i odstraszy sporą rzeszę graczy. Tak czy owak, mnwet teraz gra nam nie ułatwia pozyskiwania metali, bo 30dni to kupa czasu, a przez ten czas zużyjemy to , co mamy i będziemy dosłownie płakać o więcej, tym bardziej, że levleowanie samego smithingu pożera ogromne zasoby owych metali w błyskawicznym tempie. Poza tym wydobycie metali to czynność opcjonalna i, jeżeli chcesz możesz sobie utrudnić grę nie wydobywając dwa razy z tego samego miejsca.

Reasumując odnawialne złoża posiadają kilka ważnych zalet nie wnosząc żadnych wad do systemu gry, czyli zalety to m.in:

- lepszy balans między ilością dostępnego surowca, a zapotrzebowaniem na owy surowiec,

- gracz może sam sobie ustalić "poziom realizmu" wydobywając lub nie z jednej tej samej lokacji,

- istnienie odnawialnych złóż zwiększa "fun factor" gry robiąc ją bardziej przystępną dla większego grona graczy tym samym zachęcając nowych, niedoświadczonych czy "każualowych" graczy do cieszenia się grą,

Gdyby w obecnym systemie ekonomicznym Skyrim'u złoża przestały się odnawiać to doszłoby do stagnacji, która przełożyłaby się na frustrację wielu graczy, a co za tym idzie niechęć to gry i producenta, ergo ludzie nie chcieli, by grać w grę. Owszem, można przebudować zaopatrzenie NPC, ale, wtedy powstałby problem "złotego środka", gdzie developerzy musieli, by dogodzić wielu graczom odnośnie tego, ile dany NPC ma sprzedawać danego surowca i, wtedy powstałby główny problem, gdzie jeden gracz chce mniej a drugi więcej. Śmiem sądzić, że obecna mechanika gry jest świetna, a z pomocą modów każdy dodatkowo może sobie ułatwić lub utrudnić grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to przez te dziwnie wykonane twarze (?)

:]

Tzn.? Twarze często bywają zwyczajnie brzydkie, szczególnie te elfickie (orki są z natury brzydkie :]), ale że są dziwne? No chyba, że dziwnie dla Ciebie wyglądają Khajiici i Argonianie :].

Btw., wyjątkowo brzydkie twarze elfy mają dopiero w Skyrim. Szczególnie się to tyczy Dunmerskich kobiet. Mają twarze wampirów :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stillborn

Zawsze możesz wgrać ... a tak, zapomniałem. Konsola trollface.gif

No nic, i na to społeczność modderów znalazła remedium. Choć biorąc pod uwagę fakt, na jakie czasem typowe plastiki można się w galerii zrzutów nadziać, to naprawdę.

Co do "realizmu" gry. Gra to gra, a nie rzeczywistość. Świat Tamriel jest duży, więc można stanąć przed wyborem: samemu się rudę wydobywa, lub się ją najzwyklej w świecie kupuje. Na to samo w końcu wyjdzie.

Edytowano przez TimeX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stillborn

Zawsze możesz wgrać ... a tak, zapomniałem. Konsola trollface.gif

Wiesz, nie sprawia mi to problemu, bo i tak praktycznie nigdy elfickimi rasami nie gram. Niemal zawsze jest to Khajiit (koniecznie kobitka - takie zboczenie :P). Albo Argonianin.

Btw., co się stało z głosami Argonian :[? Zawsze mieli takie zabawne, charakterystyczne głosy, a od czasu Skyrim - już nie. Najpierw mi odebrali ich nogi w Obku, teraz w Skyrim ich głosy... SPISEG!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to , że jest to "tylko gra" sprawia właśnie, że takie zabiegi jak odnawianie złóż metali jest całkowicie logicznym rozwiązaniem balansu między możliwością pozyskiwania metali, a ich zapotrzebowaniem lub kompromisem między tym czego chcą hardkorowi gracze, a czego "każuale", itd.

RPG zasadniczo nie są dla "każuali" przez samą swoją mechanikę, rozbudowanie (jeśli idzie o porządne RPG) to raz. Oni mają jakieś Angry Birds czy inne takie. Dwa to kwestia tego po co ci te surowce. Jeśli tylko do rozwijania kowalstwa, ulepszania ekwipunku lub ewentaualnie zrobienia jakiejś ściśle określonej rzeczy to surowców jest dość i bez odnawiania. Zaświadczam bo rozwinąłem na mojej pierwszej postaci kowalstwo do 100 i z palcem w nosie mógłbym rozwinąć je jako legendarne. Wiesz czego robiłem najwięcej? Krasnoludzkich łuków a potem je ulepszałem. Oczyszczałem dwemerowe ruiny ze wszystkiego co da się przetopić i dawaj do kuźni. Dokupowałem sobie też inne surowce u kowali (np. w zamian za te łuki) i starczyło. Nawet nie pomyślałem, że surowce się odnawiają. Robiłem jeszcze skórzany ekwipunek bo skór też miałem w pierony. Odnawianie surowców jest zbędne i głupie. A "to tylko gra" to kiepskie usprawiedliwienia dla głupot odnośnie rzeczy znanych w naszym świecie. Wyobraź sobie coś takiego jak miska. Czy "to tylko gra" usprawiedliwiłoby gdyby tej misce wyrosły nagle oczy, zęby i zaatakowała gracza? Mam na myśli absolutnie zwyczajną miskę.

Jeżeli złoża nie odnowią się to w krótkim czasie staniemy w sytuacji, gdzie zdobycie niektórych metali będzie tak ciężkie, że gra zamiast nas bawić zacznie nas męczyć, a gra proszę ciebie przede wszystkim ma nam dawać przyjemność.

Patrz wyżej: nawet nie wiedziałem, że są odnawialne dopóki tego nie napisałeś i jakoś starczało.

Jeżeli producent postawi na jawny realizm w każdym calu to tym samym strzeli sobie w stopę i odstraszy sporą rzeszę graczy.

Pewna doza realizmu jest potrzebna. Choćby odnośnie rzeczy znanych z naszego świata. Jeśli chodzi o geografię innego świata, jego historię, mieszkańców, faunę i florę to ok - nie będę się czepiał. Natomiast co znanych mi rzeczy to mam wszelkie logiczne podstawy oczekiwać, że będą zachowywały się jak w naszym świecie. Np. złoża rudy żelaza nie będą się odnawiać a przynajmniej nie w tempie dostrzegalnym dla człowieka. Na pewno nie będzie to 30 dni.

Tak czy owak, mnwet teraz gra nam nie ułatwia pozyskiwania metali, bo 30dni to kupa czasu, a przez ten czas zużyjemy to , co mamy i będziemy dosłownie płakać o więcej, tym bardziej, że levleowanie samego smithingu pożera ogromne zasoby owych metali w błyskawicznym tempie.

Na samo levelowanie to już ci dalem pro tipa. Nie tylko podczas gry nie płakałem o więcej a nawet nie miałem już za bardzo co robić z tymi surowcami. Jeśli chodzi o konkretną rzecz to jest to niewielki, jednorazowy wydatek. Pamiętaj, że sprzęt się tam nie zużywa.

Poza tym wydobycie metali to czynność opcjonalna i, jeżeli chcesz możesz sobie utrudnić grę nie wydobywając dwa razy z tego samego miejsca.

Tak właśnie robiłem i to akurat nie z powodu chęci utrudnienia sobie gry. Jestem leniwy i lubię sobie akurat łatwiać życie.

Reasumując odnawialne złoża posiadają kilka ważnych zalet nie wnosząc żadnych wad do systemu gry, czyli zalety to m.in:

Wnoszą jedną wadę, ale dużą: świat gry traci na spójności.

- lepszy balans między ilością dostępnego surowca, a zapotrzebowaniem na owy surowiec,

I bez tego jest dobry jeśli nie próbojesz wydobywać z tych samych miejsc. Pamiętaj też o losowo rozżuconych surowcach. Zaleta nieważna.

- gracz może sam sobie ustalić "poziom realizmu" wydobywając lub nie z jednej tej samej lokacji,

Tak samo działają cheaty. Wpisujesz ~give_cośtam i masz surowce. Nie wiem czy akurat tak wygląda kod do Skyrima. Wymyśliłem przykładowy.

- istnienie odnawialnych złóż zwiększa "fun factor" gry robiąc ją bardziej przystępną dla większego grona graczy tym samym zachęcając nowych, niedoświadczonych czy "każualowych" graczy do cieszenia się grą,

Jeśli w ogóle o takiej opcji się dowiedzą. RPG nigdy nie były przeznaczone dla "każuali". Może jeszcze dasz kilka żyć, łuk maszynowy z niewiadomo jakim zasięgiem i nielimitowane strzały?

Gdyby w obecnym systemie ekonomicznym Skyrim'u złoża przestały się odnawiać to doszłoby do stagnacji, która przełożyłaby się na frustrację wielu graczy, a co za tym idzie niechęć to gry i producenta, ergo ludzie nie chcieli, by grać w grę.

Jakiej stagnacji? Patrz wyżej. Byś może w multi takie coś miałoby sens bo chętnych na złoża jest więcej. Skyrim jest na jednego gracza a dla jednego wystarczy. Może po prostu nie potrafisz w to grać i dlatego brak odnawiania złoż by ci tak strasznie utrudnił grę jeśli chodzi o rozwijanie kowalstwa?

Owszem, można przebudować zaopatrzenie NPC, ale, wtedy powstałby problem "złotego środka", gdzie developerzy musieli, by dogodzić wielu graczom odnośnie tego, ile dany NPC ma sprzedawać danego surowca i, wtedy powstałby główny problem, gdzie jeden gracz chce mniej a drugi więcej.

Zaopatrzenie już jest ok. Trzeba sobie tylko pochodzić i poszukać po sklepach jeśli potrzebujemy jakiegoś konkretnego surowca. Swoją drogą dużo surowców jest

tam, gdzie znajdujemy Elder Scroll/spoiler]

Śmiem sądzić, że obecna mechanika gry jest świetna, a z pomocą modów każdy dodatkowo może sobie ułatwić lub utrudnić grę.

Jest tylko to odnawianie surowców jest głupie. A modów nie oceniam bo to nieoficjalne rzeczy i producent nie odpowiada za ich treść. To znaczy nie zbiera za nie batów ani pochwał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to przez te dziwnie wykonane twarze (?)

:]

Tzn.? Twarze często bywają zwyczajnie brzydkie, szczególnie te elfickie (orki są z natury brzydkie :]), ale że są dziwne? No chyba, że dziwnie dla Ciebie wyglądają Khajiici i Argonianie :].

Btw., wyjątkowo brzydkie twarze elfy mają dopiero w Skyrim. Szczególnie się to tyczy Dunmerskich kobiet. Mają twarze wampirów :].

Po prostu twarze w Oblivionie są dla mnie nienaturalne. Zdecydowana większość jest okrągła niczym pomidor, do tego oczyska i wielkie nosy...

To dla mnie nie wygląda jak człowiek

oblivion_emp.jpg

Tu jest lepiej (ciekawe, dlaczego ;))

exampletj6.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twarze z Obliviona to zwyczajna tragedia. Zresztą, jak już kilka osób wspomniało, cała gra jest mocno dyskusyjna i mnie na przykład do siebie nie przekonała. Główny wątek, trochę questów pobocznych i kilka zwiedzonych ruin - na więcej nie miałem siły. Chyba nawet wszystkich głównych miast nie odwiedziłem. :/ Ta gra naprawdę miała w sobie jakieś wewnętrzne fuj...

I jak można gęgać na grafikę Morrowinda? Przecież to najpiękniejsza gra na świecie. :*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem grafiki to... Morrowind faktycznie był (jest?) lepszy, a to za sprawą stylu artystycznego. Chyba, że ktoś lubi nadmiar tęczy.

A Oblivion miał pewne ciekawe rozwiązania. Na przykład osobny klawisz pod zaklęcie, w Skyrima przegrałem dosłownie pół godziny (najpierw chcę skończyć poprzedniczki) i irytowało mnie to, że stalę muszę zmieniać ustawienie czar -> menu -> tarcza, i tak w kółko. Dodawanie do ulubionych tylko częściowo to ułatwia. A może jest inny sposób, który ujawnia się w 31. minucie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Obliviona całkiem niedawno wyszedł mod Oblivion Character Overhaul, szykuje się do niego duża aktualizacja, wprowadzająca przede wszystkim różne rasy i płcie dostaną własne modele i tekstury głów. (W podstawowej grze obie płcie używają tej samej tekstury i modelu, to nie mogło się dobrze skończyć).

Jeśli kogoś odrzuca grafika w Morrowindzie, to jest masa modów, które znacznie ją poprawiają, i ciągle wychodzą nowe. Najnowszy MGE XE czyni cuda!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Santus Faustus I

Ok z uwagi, że nie mam zamiaru odnosić się to tej ściany tekstu i odpowiadać na wiele wręcz niedorzecznych rzeczy, którymi mnie uraczyłeś odniosę się jedynie do kilku w moim uznaniu kluczowych rzeczy, które powiedziałeś.

Po pierwsze kompletnie nie rozumiesz kim są gracze "każulaowi" o czym jasno świadczy sposób w jaki ich identyfikujesz, czyli są to osoby, które grają na smartfonach, a przynajmniej tyle można wywnioskować z tego co napisałeś, otóż nie, nie są to ludzie, dla których są gry na komurkach. "Każuale" to osoby grające głównie doraźnie, czyli od czasu do czasu niezależnie od platformy, gatunku gry już nie mówiąc o tytułach, czyli osoba grająca tylko w weekend w RPG'i nie tylko nie jest gorsza w opanowaniu gry od gracza, który gra codziennie, ale również może posiadać więcej wiedzy w danych aspektach. Przecież, skoro gramy tylko w weekend to nie znaczy, że nie czytamy o grze i jej świecie, mechanice, itd. wink_prosty.gif Reasumują twoje twierdzenie jakoby gry RPG nie były dla każuali z uwagi na rozbudowanie czy "mechaniki" (lol wat?!) jest nie tylko nielogiczne, ale z grubsza bezpodstawne.

Po drugie przestań sypać argumentami opartymi na własnej subiektywnej opinii i przekonaniach. Gry są tworzone dla milionów graczy, którzy różnią się od siebie wieloma cechami, a tam, gdzie jest wiele różnych cech osobowości istnieje wiele dróg postępowania, ergo, skoro ty radzisz sobie w grze w taki, a nie inny sposób to nie znaczy, że każdy ma robić tak jak ty, bo niby twój sposób gry jest "prawidłowy". Może ktoś nienawidzi krasnoludźkich artefaktów i chce zasypać swoją chatę złotymi wyrobami i ebony/dreadic armorami i co zabronisz mu albo ma tego nie robić, bo ty czy inna osoba uważa to za "nierealistyczne".... poważnie, to jest gra, a nie RL jak ktoś chce nachapać się złota tak, że z chaty nie wyjdzie to ma do tego prawo tym bardize, że w SKyrim'ie respawnuje pratycznie każda rzecz od kurczaka po zdechłęgo smoka na szczycie góry <facepalm>

---PRZERWA NA PODPUNKTY----

Reasumując odnawialne złoża posiadają kilka ważnych zalet nie wnosząc żadnych wad do systemu gry, czyli zalety to m.in:

Wnoszą jedną wadę, ale dużą: świat gry traci na spójności.

Bo respawnujące się smoki z d... i moby zawsze w tych samych miejscach jak z taśmociągu sprawiają, że wszystko jest ohhh jak spójne i piękne.

- lepszy balans między ilością dostępnego surowca, a zapotrzebowaniem na owy surowiec,

I bez tego jest dobry, jeśli nie próbojesz wydobywać z tych samych miejsc. Pamiętaj też o losowo rozżuconych surowcach. Zaleta nieważna

Ty mówisz o tym, że jest dobry bez wydobywania tego samego dwa razy, a ja mówię to tym, że daje lepszy balans, jeżeli ktoś domaga się większej ilości surowca. Gra posiada graczy o różnych potrzebach, ergo mówimy o dwóch różnych sytiacjach, a co zatym idzie zaleta, którą wymieniła jest nadal ważna wink_prosty.gif

- gracz może sam sobie ustalić "poziom realizmu" wydobywając lub nie z jednej tej samej lokacji,

Tak samo działają cheaty. Wpisujesz give_cośtam i masz surowce. Nie wiem czy akurat tak wygląda kod do Skyrima. Wymyśliłem przykładowy.

I co z tego?lol To nie zmienia faktu, że nadal jest to wybór, który gracz sam podejmuje. Poza tym, jeżeli odnawialne złoża są niby "cheatami" to, co w pewnym sensie cała gra oszukuje, skoro w skyrmi'e dosłownie wszystko respawnuje.

- istnienie odnawialnych złóż zwiększa "fun factor" gry robiąc ją bardziej przystępną dla większego grona graczy tym samym zachęcając nowych, niedoświadczonych czy "każualowych" graczy do cieszenia się grą,

Jeśli w ogóle o takiej opcji się dowiedzą. RPG nigdy nie były przeznaczone dla "każuali". Może jeszcze dasz kilka żyć, łuk maszynowy z niewiadomo jakim zasięgiem i nielimitowane strzały?

Wystarczy przeczytac podstawowe informacje o grze, poza tym trzeba być kompletnie nierozgarniętą niedołęgą i ślepą osobą, żeby nie zauwarzyć, że ruda, która straciła "wzorki" po wykopaniu ore znowy wygląda jak przed wykopanie, przecież te zmiany widać jak na dłoni z kilometra, a, żeby było śmieszniej gra wręcz nas zmusza żebyśmy odwiedzali te same lokacje wiele razy, a wiele znich ma masę rud, na których jak na dłoni widać czy jest wydobyta czy nie.

RPG nigdy nie było przeznaczone dla każuali.. tjjjaaa już to głupotę przerobiliśmy na samym początku haha.

--KONIEC PRZERWY--- :3

Po trzecie mówisz, że TYLKO odnawialne surowce są głupie, a czy respawnujący giganci i mamuty co kilka dni nie są głupi? Bo skąd się oni niby biorą, co, zanim zginie ostatni gigant/mamut jego kumpel dzwoni z komury do rodziny i mówi, że ich zmasakrowali to wyślijcie nam kogoś na zastępstwo biggrin_prosty.gif Z resztą to samo tyczy się wszystkich respawnujących rzeczy rofl Chcesz się do czegoś przyczepić do bądz konsekwenty, bo z tego co widzę, jeżeli tak postąpisz to niestety cała gra będzie głupia i nierealistyczna.

--CZAS NA REFLEKSJĘ--

Kłócisz się o jedną pierdułkę i domagasz się realizmu w GRZE FANTASY traktującej praktycznie w każdym calu o rzeczach fikcyjnych i nierealnych. Domagasz się realizmu co do rud metalu w grze, gdzie ludzie strzelają do siebie magią, ganiają smoki, wampiry i inne maszkary, zakrzykują się na śmierć, a na szczycie tego wszystkiego wszystko w grze respawnuje prędzej czy później od kwiatka po każdego moba wszystko pojawia się na nowo nie ważne, ile razy wybijemy dany obóz, itd. Biorąc to wszystko pod uwagę i twoje twierdzenie jakoby odnawialne złoża były głupie i nierealistyczne muszę ci szczerze powiedzieć, że brzmisz równie niedorzecznie co śmiesznie.

Pzdr.

Edytowano przez KewL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...