Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

Gildergreens? A którzy to? O.o

Wiem, że offtop, ale mogę prosić o podawanie polskich nazw lokacji, gildii i postaci?

Gildergreen to nie frakcja, tylko drzewo rosnące w centrum Whiterun. Jest jedno zadanie z nim związane.

Z podawaniem polskich nazw może być problem, ponieważ wiele z nich nie jest przetłumaczone wprost, a pisanie do wszystkiego własnego tłumaczenia doprowadzi zapewne do jeszcze większych nieporozumień.

przede wszystkim - i z tego jestem serio dumny - nie tylko przemieniłem Katariah w statek-widmo bez choćby jednej żywej duszy...

To był mój pierwszy raz, kiedy zwyzywałem pod nosem smoka "różnymi" określeniami. Planowałem sobie klimatyczną akcję polagającą na prześlizgnięciu się niczym w Deus Ex: Human Revolution i cichym

ubiciu cesarza

, ale dopływając do statku pojawił się Starożytny Smok i wszystko szlag trafił. Oczywiście strażnicy doznali chyba jakiegoś ulepszenia percepcji, ponieważ jak tylko smok oddalił się na większą odległość od razu zajęli się mną.

Oczywiście, choć inne wieści rozchodzą się po Skyrim z prędkością najlepszych światłowodów, o takim wydarzeniu żaden z mieszkańców Whiterun, gdzie obecnie "odpoczywam", nie raczy wspomnieć. Hail Bethesda... : /

Widać wszyscy są zajęci opatrywaniem kolan i jedzeniem słodkich bułek...

Edytowano przez Kerp
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

Jak dla mnie Gildia Magów ma naprawdę fajną serię questów, może nie najfajniejszą, bo Mroczne Bractwo czy chociaż Gildia Złodziei mają dla mnie ciekawsze wątki, to jednak warto. Ja osobiście dołączyłem do wszystkich gildii, bo chciałem poznać te wątki.

Zapoznaj się z zasadami cytowania postów. - Bethezer

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magowie mają questy dość typowe, ale przynajmniej te pierwsze mają taki "akademicki" klimat. No i dołączenie do nich jest konieczne do skompletowania

Amuletu Gauldura

. Mhroczne Bractwo jest dla ludzi, którzy lubią zabijać dla samego zabijania, imo brakuje im tej finezji, którą mieli w Oblivionie. Sam dołączam do nich tylko dla pancerza i słowa mocy, które trzymają w sanktuarium. Poza tym jest jeszcze najciekawsza moim zdaniem Gildia Złodziei, w której odnajdą się nie tylko lubiący działać po cichu. Ich wątek jest miejscami nieco naciągany, ale, ogólnie rzecz biorąc, solidny. Jest jeszcze Akademia Bardów w Solitude, ich questy są wprawdzie też raczej typowe (głównie łowienie skarbów po podziemiach), ale czasem wymagają zastosowania umiejętności retorycznych, i to w innym celu niż wyciągnięcie od delikwenta informacji.

Edytowano przez Amigos
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania odnośnie konia. Właśnie go zakupiłem i

1. Czemu nie mogę wejść z nim do miasta? Jak schodzę, i do miasta wchodzę, to koń na zewnątrz zostaje.

2. Czy kompan (nie koń) będzie za mną na piechotę latał?

3. Co się stanie jeśli wybiorę szybką podróż do jakiegoś miejsca? Koń będzie ze mną, czy tam gdzie go zostawiłem?

4. Co jeśli pojadę wozem np. do Samotni? Koń tam będzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Znam to. U mnie konik rzucił się na smoka i o dziwo przeżył. Chociaż zginął później bohaterska śmiercią wbiegając po schodach pod ostrzałem 5 bandytów (coś z różą w nazwie:P)

trochę się do tego przyczyniłem bo niechcący wpakowałem mu dwie strzały w zad :laugh: Drugiego konia nie kupiłem z sentymentu do pierwszego ("Czarna strzała").

A nie wiecie co w czarnej przystani robi Gigant? bo tak to sami falmerzy i dwemerskie parowce. Zdziwiłem się strasznie bo pojawił się jak walczyłem z z centurionem. obstawiłem na blaszaka ale miał już trochę nadszarpnięte zdrowie po walce ze mną i poskładał się pod jednym ciosem maczugi w główkę:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

To da się zmienić imię konia? Jak tak, to jak? Bo coś stajenny, u którego kupiłem moją klacz, wspominał o tej możliwości.

I pytanie odnośnie kompanów. Lepszy mój huskarl, Lydia, czy ta kobieta w zbroi, z którą można bić się na pięści "Pod Chorągwianą Klaczą"? Bo Sven, bard z Rzecznej Puszczy odpada. A więcej nie znalazłem, bo dopiero jestem w Białeg Grani i mam 7 level. I jak można naładować broń? Bo ładunki, dzięki którym bandyci uciekają po jednym ciosie, się w Orężu Tana wyczerpały. Jak naciskam T, w ekwipunku, to pisze o braku czegoś tam, chyba zaklęcia/zdolności/przedmiotu. Nie pamiętam dokładnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lydia jest dość słaba, choć na początku tego aż tak nie widać. No ale czego się spodziewać po towarzyszce, którą dostajemy za darmo :P Nie podróżowałem nigdy z Uthgerd, ale prawdopodobnie jest lepsza od Lydii, a na pewno ma lepszy od niej pancerz. Bardzo dobra jest Mjoll z Riften (Pękniny), ale ją można nająć dopiero od poziomu 20-któregoś.

Do ładowania broni używa się specjalnych kamieni z duszami, tych samych, którymi zaklina się broń. Można je kupić, znaleźć, albo wykonać samemu, rzucając na przeciwnika czar chwytania duszy i mając w ekwipunku pusty kamień o odpowiedniej wielkości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliście ten sam problem? A mianowice podczas wykonywania questa dla Ceserstwa "Przejmij wschodnią marchie" (czy jakoś tak) Legat Rikke mówi mi abym udał sie do żołnierzy przygotowujących się do szturmu na miasto. Problem w tym, że moja mapa nie uaktualnia się, tak samo jak dziennik zadań, a Rikke jak mantrę powtarza ten sam tekst.

A co do kompanów cały czas chodzę z Vilkasem (tym od Towarzyszy) i musze powiedzieć, że jest przekozakiem :D

Edytowano przez Doktor14
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sermaciej

Polecam ci zrobic watek towarzyszy - mozna go ukonczyc kazdym stylem gry (mag, wojownik, zlodziej itp.) a potem masz na prawde kozackich towarzyszy do wyboru _ vilkas i farkas sa wytrzymali i cisna rowno, a aela dobrze daje z luku. Poza tym maja wiekszy udzwig niz lydia.

Ja chcialem byc przekozakiem i jako mag chodze bez towarzysza. Jest duuuzo trudniej ale i tak git.

@Gieszu

Ja spotkalem imiennego giganta podczas questu ,,pamietna noc", ale nic nie chcial powiedziec, akiedy porozmiawialem z jego koza to mnie zaatakowal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Mercurio (czy jakoś tak), tego najemnika w karczmie w Pękninie. To jest mag. Jeżeli gracie postacią z ciężkim pancerzem, to taki kompan to zbawienie. Jego iskierki robią łomot, jak zawsze trafia, to on zabiera większość hp wroga. Tylko trzeba mu nie zastępować drogi i tyle. Co prawda w skradaniu to on nie jest mistrzem (raz strzelę z łuku w przeciwnika, to ten już na niego z całym arsenałem), ale za ten damejdż to mu wybaczam.

A jeszcze jedno. W Mrocznym Bractwie dostajemy bardzo fajnego konia. Skończyłem już tam wszystko i nadal go mam, a z tego co zauważyłem, jest on nieśmiertelny. Tankuje mi smoki, giganty i inne maszkary, a mimo wszystko nadal żyje z full hp. Dobra inwestycja. Nie sprawdzałem tylko jego odporności na duże wysokości (ale rym).

Edytowano przez Xardas80
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliście ten sam problem? A mianowice podczas wykonywania questa dla Ceserstwa "Przejmij wschodnią marchie"

<Jeżeli dobrze zrozumiałem> Odbijanie wschodniej marchii to ostatni quest w Civil War (a dokładnie walka o Windhelm, Wichrowy Tron czy jak to tam po polsku). W tym wypadku musisz po prostu pobiec w stronę miasta i przed bramami powinieneś spotkać Rikke, Tulliusa i resztę wojsk, potem zaczyna się walka o miasto. Tak samo jest po stronie Stormcloaks, Galmar daje nam zadanie i będzie powtarzać ten sam tekst póki nie ruszymy pod bramy Solitude i nie spotkamy wojsk.

A co do Shadowmera (koń z Dark Brotherhood) to nie jest on nieśmiertelny, po prostu ma bardzo szybki regen hp więc jeżeli będziecie nim skakać z gór albo tankować nim giganty to umrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero to zauważyłem, ale ta gra jest pełna głupotek.

Kiedy dotarłem przed Wichrowy Tron zobaczyłem tylko kule ognia wyrzucane pewnie przez niewidoczne katapulty i 0 żołnierzy, jeszcze do tego gra mi pisze, kiedy chce wejść do Wichrowego Tronu, że musze pomóc żołnierzom w przebiciu się... Spróbowałem szybkiego transportu do Wichrowego Tronu i wkońcu sie cos załączyło i mogłem zacząć walkę (Gromowładni respiący się z powietrza rulez) Po

zamordowaniu Ulfrica

(btw bardzo fajny miecz jako nagroda) wziołem dla picu talerz ze stołu, nie wiedziałem, iż będzie to największy błąd w moim życiu gdyż podszedł do mnie strażnik Ceserstwa i nie mógł się zdecydować, czy mnie ubóstwiać czy wpakować mnie do więzienia, przez pewien okres czasu był dla mnie 3 towarzyszem, ponieważ nie opuszczał mnie na krok, raz wykrzukując iż mnie dorwie, raz salutując mi i krzycząc Legacie! Miestety musiałem go zamordować i teraz już muszę płacić karę. Ach cięzka miejscami jest miłość do Skyrima :)

Edytowano przez Doktor14
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Białej Grani

Brenuin daje nam questa, w którym prosi o przyniesienie rzadkiego, argoniańskiego piwa. Czy jest inna możliwość zdobycia go, oprócz kradzieży z karczmy "Pod Chorągwianą Klaczą"? Na przykład możliwość kupna od jakiegoś handlarza?

Ta kradzież kłóci się z moimi ideałami ;) .

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...