Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alexiej

Iron Maiden

Polecane posty

I żeby dojść do takiego wniosku musiałeś przeczytać reckę zapodaną przez CormaCa? =]
Ech, nie przepuścić okazji, żeby wbić modkowi szpilkę w dumę? :P Choć po części taka prawda, bo jednak zdałem sobie sprawę, że nie wszyscy opiewają najnowszy - i może ostatni - album Ironów w zachwytach. Dlatego też ocenię go gdy wpadnie w moje ręce :D Fakt, jeszcze tylko kilka dni...

UP THE IRONS! \m/

@Kamillosos - przyłóż się bardziej do postów, bo takie jak ten przed chwilą będą lecieć do kosza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu gadu-gadu (albo Tlen!), a tymczasem dzisiaj na stronie pewnego niemieckiego sklepu wysyłkowego przy pre-orderze "Frontiera" pojawiły się 30-sto sekundowe sample całej playlisty, które szybko zniknęły (pewno biedakom serwery zaczęły padać), ale żyją dalej w sieci i aktualnie można sobie tego posłuchać tutaj:

KLIK!

Chyba troszkę się spóźniłem bo: "Ten film wideo jest już niedostępny z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich przez EMI Music." Ech...

A co myślicie o albumach nagranych z Blazem Bayleyem?

Bardzo lubię The Edge Of Darkness z The X Factor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o albumach nagranych z Blazem Bayleyem?

IMO to najgorsze albumy Maidenów... I nie, nie chodzi tu wcale o wokal BB (choć wielkim fanem tegoż też nie jestem), tylko o całą stylistykę owych albumów. Nie ma w nich nic, co by mnie zachwycało. Żadnych świetnych riffów - takich jak na wcześniejszych albumach. Sądzę, że to był najgorszy okres w karierze Maidenów, i wcale bym się nie zdziwił, gdyby chodziło o to, że kończyły im się pomysły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera już w poniedziałek, ale już teraz w internecie krążyć muszą mp3 nowego albumu, gdyż na youtube znalazłem już 2 piosenki z najnowszego albumu. Szybko zniknęły ale mam mieszane uczucia ... posłuchałem fragmentów i coś tu jest zdecydowanie nie tak. 4 minutowy wstęp do Final Frontier jest okropny :(

Może jutro dostanę powiadomienie od merlin.pl, że mają moją płytkę (co już kiedyś przed premierą mi się przydarzyło) i będę mógł spokojnie odsłuchać najnowszego dziełka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno dziś w niektórych sklepach można już kupić The Final Frontier. To prawda?

Potwierdzam, ktoś na Sanktuarium się chwalił zakupem w EMPiKu w Lublinie (foty płytki i rachunku, czyli żaden fake), ponoć też w sklepach "nie dla idiotów" i podobnych mają mieć "TFF" już dziś, albowiem było małe zamieszanie z datą oficjalnej premiery. Jednak jak na razie Lublin to chyba jedyny przypadek udanego zakupu nowego dzieła Maiden, ludziska bombardują sklepy telefonami i nagabują, więc jak się coś zmieni, to pewnie dadzą znać - trzeba być na bieżąco w tak ważnej kwestii.

Nie wyobrażam sobie ściągania płyty z neta albo słuchania na YT - tyle czasu człek wytrzymał, to te 3 dni (może mniej) nie powinny czynić różnicy.

UP!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Fear of the Dark to przeciętna płytka, poza kawałkiem tytułowym, balladką Afraid to shoot strangers i ewentualnie Be quick or be dead to nic ciekawego tam nie ma. Sam od niej zaczynałem, skuszony tytułem :P No i niespecjalnie mnie ruszyła, dopiero kumpel mi później pokazał inne albumy, no i wsiąkłem.

Zdecydowanie polecę Somewhere in Time, Powerslave, Number of the Beast, Peace of Mind, no i Brave New World.

BTW @ jaskier95 - ten kawałek nazywa się "Hallowed Be Thy Name" :P Niby duperel ale robi różnicę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy wcześniej nie słuchałem Iron Maiden. ;) Jaką płytę możecie mi polecić?

Uważam tak samo jak Konradex. Poza tytułowym utworem to Fear of the Dark jest przeciętną płytą. Ja za najlepszą uważam Brave New World, ale na początek polecam także Piece of Mind, albo Seventh Son of Seventh Son. Później musisz zapoznać się z Powerslave, Number of the Beast i A Matter of Life And Death. Inne płyty też są dobre, ale te są moimi ulubionymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o Final Frontier ?

Przesłuchałem 5 pierwszych traków, jak dla mnie nic specjalnego, jedynie Alchemist się nieco wyróżnił, choć i tak nie bardzo... Refreny są mdłe, solówki i riffy nudne, a same utwory skróciłbym o połowę...

Czy macie takie same odczucia ? Jestem bardzo ciekawy Waszych opinii...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobyłem płytencję w sobotę (God bless bielski Sarni Stok!!), przesłuchałem parę razy (z 10 będzie) i... ciężko powiedzieć coś konstruktywnego jak na razie. Na pewno nie jest tragicznie i źle, intro to coś absolutnie u Ironów nowego, jednak mam wrażenie, że w paru miejscach chłopaki zbyt wiele razy powtarzają jakiś fragment, a także pozwalają Brusowi poruszać się w rejestrach, gdzie przechodzi na tak zwane "pianie", chociaż w ogólnym rozrachunku praktycznie wcale mi to nie przeszkadza. Co wiem na pewno, to że "When The Wild Wind Blows" jest genialne, a singlowe utwory zyskują grane z płytki i na dobrym sprzęcie. Dajcie mi jeszcze kilkadziesiąt odsłuchań, a powiem o wiele więcej, pewnie też jakaś recka w KM2 zostanie zmajstrowana. :) UP!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam! Mam! Mam! Buahahaha!! (słynny śmiech Bruce'a z Fear of the Dark) Teraz tylko pozostanie mi zapuścić płytkę i zniknąć na jakiś czas w słuchawkach. Mam nadzieję, że sceptyczne oceny kolegów u góry są tylko spowodowane zły stanem samopoczucia a nie słabościami ukochanego zespołu :)

*znika w oparach ... Eddiego(?)*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wiem na pewno, to że "When The Wild Wind Blows" jest genialne

Dzięki Tobie kupię płytkę. Byłem do niej nastawiony tak sceptycznie, że nawet zapomniałem o jej premierze. Przed chwilą przesłuchałem sobie ten kawałek i chyba tylko dla niego kupię ten album. Reszty utworów nie słucham, bo i tak już 3 znam - poczekam, aż w moje łapki wpadnie płyta. When the Wild Wind Blows jest co prawda zupełnie nie w stylu Iron Maiden, lecz niesłychanie mi się podoba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tobie kupię płytkę.

To cieszy niezmiernie! Oby było więcej takich ludzi, którzy - niekoniecznie dzięki naszym tutaj opiniom - zakupią oryginał, mimo że o nielegalne wersje utworów z "TFF" można się wręcz potknąć w sieci, nie wspominając o masowej akcji "zapodaj linka" na pewnym znanym polskim serwisie o IM kilka dni przed premierą. :<

Final Frontier to może być najlepsza płyta od czasów Brave New World.

Dużej konkurencji mieć nie będzie. :)

(słynny śmiech Bruce'a z Fear of the Dark)

Nie jesteś trendi. Teraz jest słynny śmiech Brusa z El Dorado. ;]

Mam nadzieję, że sceptyczne oceny kolegów u góry są tylko spowodowane zły stanem samopoczucia a nie słabościami ukochanego zespołu

Jeśli masz na myśli m.in. mnie, to właściwie nic sceptycznego nie napisałem, a że się radocha z mojego posta nie wylewała, to tylko dlatego, że przy pierwszych odsłuchach chciałem być maksymalnie obiektywny (jak na fana, rzecz jasna) i nie podchodzić do krążka z nastawieniem "loffciam TFF jeszcze przed premierą, bo to w końcu Maiden!". Słucham sobie dalej, coraz bardziej mi się podoba i oby tak dalej. UP!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Iskierek :*

Nie. Też zaczynam się zastanawiać skąd on może pochodzić. Robimy konkurs na zgadywanie "Skąd pochodzi ten riff" Nagtoda główna to uścisk mojej dłoni (trzeciej) i skrzynka ciastek z podpisami Eddiego

@ Polipek :*

Mów co chcesz, ale śmiech z Gwardii był taki, że od tego czasu słysząc Fear'a mam dreszcze na samo wspomnienie tego wspaniałego koncerciwa. Co do obiektywizmu ... będę kompletnie obiektywny, bo płytka imho ssie jeśli chodzi o "cdkraszera" czyli piosenkę jaką można kojarzyć z tym albumem. Nie ma tu kawałka perfekcyjnego jaki był zawsze w ich studyjnych dokonaniach. Najbliżej tego jest Final Frontier jeśli obetniesz pierwsze 4 minuty z kawałkiem.

Lecz mimo to nawet ma ukochana (nienawidzi Ironów - ale już ją uczę miłości do nich) stwierdziła, że podoba się jej płytka. I to chyba wystarczająca ocena. Jako zakończenie pięknej kariery trochę za słaba, więc liczę na coś jeszcze ;)

*****************

Jednak po potężnym uderzeniu jakie dostałemw głowę od kogoś stojącego za mną z gitarą muszę przyznać, że album jest wspaniały. Może nie jest to Number, ale w mojej opini do BNW mu nie jest aż tak daleko a to już ocena wysoka ;)

WWWB - imho chyba najlepsza nie Ironowa piosenka Ironów na świecie :wub:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko mnie riff zaczynający się w 47 sekundzie When the Wild Wind Blows wydaje się dziwnie znajomy...?

Może Steve inspirował się

lub

?

Tak czy siak, wyszedł mu rewelacyjny kawałek, magiczny, świetny tekstowo, melodyjny (kocham zmianę tempa w okolicach 3:40) i nie ukrywam, że dla mnie również najlepszy na płycie. W kwestii obu singli, El Dorado jakby lekko zyskało, a tytulak już w teledysku mi się spodobał, a wraz z "Satelitką" (opener na trasę już mają) dodaje krążkowi energii, kij już z powtarzanym refrenem a'la "Gambler". :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...