Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sethy

Battlefield (seria)

Polecane posty

No właśnie, bo przy temacie cheaterów jesteśmy: często wchodzę na serwer z Operacja Metro na 64 osoby, i tam często trafi mi się cwaniaczek który zaczyna używać cheatów: staty rzędu 180/3 to u nich norma. Nie ma jak wtedy normalnie pograć, trzeba zająć się szukaniem nowego miejsca do gry. Oczywiście taklcih oszustów zgłaszam, ale w sumie nie wiem czy to na pewno coś da. Jak Wy zgłaszacie cheaterów? Klikacie na ten trójkącik w jego profilu i wpisujecie coś że cheater etc.?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sCothMe

I ta celność z MP412 REX (258.85% o.O), cheater na 100%.

Ja osobiście wielu cheaterów jeszcze nie spotkałem, oprócz takiego co z każdego pistoletu z tłumikiem zabijał 1 (słownie: jednym) strzałem w dowolną część ciała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spotykam rzadko cziterow, ale jak juz jakiegos spotkam to po prostu wychodze. Niestety nawyki z MW2 zostaja gdzie nie szlo w jakikolwiek sposob pokonac czita.

Zauwazylem, ze najwiecej czitow jest na operacji metro 64 cq. W sumie to tylko tam ich uswiadczylem. Takze jezeli nie macie cierpliwosci do cziterow to wejdzcie na jakies serwer cq/rush na i tam juz szansa na spotkanie takiej lamy jest bliska 0.

Najbardziej mnie dziwia w leaderboardach delikwenci ze score na minute 8 900.-.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się co jest lepsze do czołgu - termowizja czy zoom? Każda opcja ma swoje zalety, zoom jest dosyć niewielki, ale wystarczający na likwidowanie celów na dalsze odległości, z kolei termowizja ogranicza trochę zasięg widzenia. Jednocześnie na średnich dystansach to właśnie dzięki termowizji można szybciej/łatwiej dostrzec przeciwnika.

Denerwująca jest trochę trajektoria pocisku - nigdy z czołgu nie strzelałem, ale wydaję mi się, że prędkość wylotowa w takim Abramsie jest na tyle wysoka, że pocisk nie leciałby ociężale jak ze wczesnośredniowiecznej armaty. Grawitacja jednak trochę przegięta, ale to już pewnie było wałkowane na forum, więc nie chciałbym powtarzać wątku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie termowizja + kartacz :)

Bardzo to ułatwia zwalczanie inżynierów przeciwnika, którzy czają się w ruinach dookoła czołgu :P

A zoom moim zdaniem bardzo nie pomaga - lepiej nauczyć się skutecznego prowadzenia ognia w 1x na różne odległości - za to porządnie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekajcie na CITV, dodajcie do tego opancerzenie i kierowaną PZtkę i smiejcie się z panikujących jetów i helek puszczających flaty ^^.

Jednak do tego potrzeba kumpla ale to nie jest problem.

Ale jeżeli już miałbym brać to Termo z racji lepszego widoku na camperów/c4/miny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak w niektórych sytuacjach ok, ale według mnie lepiej już biec koło czołgu i osłaniać go przed rpg na piechote niż siedzieć w CITV i namierzać cele, których nikt nie rozwali bo nikt z tego nie skorzysta i wmawiać sobie, że jest się przydatnym dla teamu.

Oczywiście nie potępiam używania CITVa bo jak sie trafi kierowca z PZ w czołgu itd itp to jest miazga :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśmy się jakiś czas temu zebrali na Caspian - 2 engów z Javelinami, support co nam paczki podrzucał i osłaniał boki za pomocą C4 / M249 oraz na sąsiedniej górce snajper z SOFLamem...

Normalnie rzeź... Helikoptery, czołgi i odrzutowce - wszystko na złom szło...

Dopóki się nie zebrali do kupy w dwa odrzutowce, 2 czołgi i 3 snajperów :P

W sumie w tym wszystkim szkoda tylko, że większość chwały (punktów itd) wpada przy takiej współpracy inżynierom... I trzeba się zmieniać by było sprawiedliwie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gram z kumplem, to najczęściej 3 miesjce w czołgu i PZ, no miazga totalna, w szczególności helikoptery, ten pocisk PZ niszczy za 1 strzałem. I co zabaczyłem flary na niego nie działają. W dodatku kumpel na 3 miescu support ja z javelinem wieć 1 strzał z czołgu 2 z javelina nic nie ma szans.

Największy minus to te 100k punktów co trzeba nabić na czołgu na te 3 miejsce, mam juz 45(+1) lvl a jednak dopiero połowa punktów nabitych na czołgu, strzasznie wolno to idzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem ciekawą zagrywkę.

Metro, Conquista Grande.

Otóż jeden poczęstował mnie kosą. Cóż, popsioczyłem trochę na ogarnięcie zespołu mojego, po czym ... dostałem kulkę od tego samego kolesia. Szybki rzut oka na klasę: Recon. Acha, czyli ma gdzieś Beacon'a. Wyczaiłem, gdzie się respi, po czym dwa razy ja go skosiłem. Radosne chwile zemsty za kosę odebrał mi inny, który mi poderżnął gardło. Nie zdążyłem odebrać nagrody. I znowu psioczenie na zespół.

Inna to fakt, że ja wbiłem się na B będąc w USA. Ale super ogary, zamiast wbiec ze mną lub chociażby osłaniać po bokach, zbiegły spanikowane na dół. Ja dostałem kulkę, a tamtym coś odbiło, że znowu zaczęli szturm na schody, przez co zaczęli ginąć w hurtowych ilościach, a na moje wiadomości typu "USE <słowo zaczynające się na F, kończące na K, w przymiotniku na ing> NADES TO FLASH 'EM OUT" reagowali deadami. A wystarczyło by, żeby rzucili po kilka granatów w rogi to zaraz byśmy ich zepchnęli nieco. Lecz jakimś fartem udało nam się wygrać.

Od dziś zacznę listować swych knife'rów i odbierać swoje nagrody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znany byłem ze swojego wielkiego anty-nastawienia do Battlefield'a. Ostatnio jednak nudziłem się wybornie, więc postanowiłem wydać 130zł w Media Markt na najnowszą odsłonę BF-a + dodatek.

Zagrałem około 10 meczy online. Mimo, że jestem/byłem absolutnym maniakiem CoD-a i przeciwnikiem czego-nie-CoDowe, BF3 wywarł na mnie super wrażenie. Szybko odzwyczaiłem się od akcji al'a Call of Duty (czyt. na Rambo) i czerpałem przyjemność z każdego killa, asysty, przygniecenia wroga (bardzo fajna premia!), czy przejęcia bazy. Jakoś mi się fuksiło i trafiłem kilka razy na ogarnietych ludzi w zespole. Raz nawet udało mi się z jednym kolegą z teamu zaatakować, przejąć i utrzymać pkt. kontrolny tylko we 2, kiedy wrogów było nawet 5 i bardzo mądrze robili, dając nam obu nabić kilka darmowych fragów obronnych, pchając się pod nasze celowniki w tym samym miejscu.

Kiedy normalnie szukam czegoś, do czego można się przyczepić. Na przykład dźwięku. W żadnej grze odgłosy strzałów broni nie są idealne... Ale przy ogromie akcji w Battlefieldzie 3 (oczywiście na servach 32, 64) jakoś nie zdążyłem przyczepić się do czegokolwiek. Zostałem oszołomiony... wszystkim. Ciągle coś się dzieje, coś wybucha, ktoś strzela, spotyka się Abrams M1A2 z T-90, Viper z Havociem. Wiele razy przyłapywałem się na zupełnym oderwaniu się od akcji, by podziwiać wybuch i walące się ściany budynku po strzale Abramsa, lub przelatującego ultra-nisko nad ziemią Super Horneta.

Chyba ani razu nie miałem statystyk na plusie, mimo wszystko niczym się nie przejmuje, a wręcz bardzo dobrze mi się gra. Preferuje latanie z M16 i defibrylatorem, gdyż mechanik nie odpowiada mi przez słabsze M4, lub krótkie AK-74, a snajper... mimo wszystko za dużo campienia. Nie potrafię zbyt długo siedzieć w jednym miejscu, a w porównaniu do snajperów wroga, moje umiejętności są słabe.

O Grafice chyba nie muszę nawet wspominać... Z optymalizacją się pogodziłem. I tak działa mi dobrze na wysokich, filtrowanie anizotropowe i antyaliasing minimum, ze względu małej przydatności i dużej zżeralności pamięci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, a mnie dziwi najbardziej to, że spotykam coraz więcej ludzi ,którzy porzucają coda na rzecz bfa (jak ja kolo 3.5k godzin spedzonych na serii COD) ewentualnie uważają, ze bf jest lepszy itd itp, a mimo to cody bija rekordy sprzedazy. Nadal pozostaje we mnie sentyment do serii ale od tego roku bede kupowal obydwie gry.

Mam tylko nadzieję, że do battlefielda 3 wyjdzie wiecej dodatkow. JEst jakies info na ten temat?

PS I NIE MIAŁEM ZAMIARU WYWOLAC ZADNEJ WOJNY! (wiem ze to drazliwy temat cod vs bf , ale o drazliwych tematach tez trzeba rozmawiac )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, a mnie dziwi najbardziej to, że spotykam coraz więcej ludzi ,którzy porzucają coda na rzecz bfa (jak ja kolo 3.5k godzin spedzonych na serii COD) ewentualnie uważają, ze bf jest lepszy itd itp, a mimo to cody bija rekordy sprzedazy. Nadal pozostaje we mnie sentyment do serii ale od tego roku bede kupowal obydwie gry.

PS I NIE MIAŁEM ZAMIARU WYWOLAC ZADNEJ WOJNY! (wiem ze to drazliwy temat cod vs bf , ale o drazliwych tematach tez trzeba rozmawiac )

No ja gram od 2007r. od CoD4, przez WaW, MW2, BO, aż po MW3, ale potrzebowałem zmiany. Moje zdanie na temat "Wojny CoD vs BF" jest proste: Każdy może mieć swoje zdanie, ale niech się nie "wtrąca agresywnie" w zdanie innych ludzi. Niektórzy niestety nie widzą różnicy między powiedzeniem "Moim zdaniem to BF3 jest lepszy", a "Muhahaha nooby grające w CoD-a znowu dostają to samo blah, blah, blah". Pozdro dla ludzi, którzy równierz widzą różnicę.

Chwilowo jestem pod wrażeniem BF-a więc nie mogę powiedzieć, że jest lepszy/gorszy. Jestem CoD-owcem, ale tak jak mówiłem potrzebowałem małej zmiany. Dostałem ją i cieszę się, że istnieje gra, która wprowadza różnorodność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...