Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Kuchnia

Polecane posty

Ja od siebie dodam że obowiązkowym* daniem każdego studenta jest:

Makaron świderki z sosem pleśniowo-śmietanowo-ziołowo-czosnkowym.

Składniki:

#Makaron świderki.

#Fix do sosu śmietanowo-ziołowego/czosnkowo-pleśniowego, czy jaki tam chcecie.

#Kilka dużych serków topionych.

#Śmietana.

#Przyprawy.

#Co tam sobie chcecie. ;)

* Dlaczego obowiązkowe? Z dwóch powodów:

1. Proste, smaczne, szybkie!

2. Jak Cię wkurzy współlokator w akademiku, to chyba nie ma lepszej formy protestu... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makaron świderki z sosem pleśniowo-śmietanowo-ziołowo-czosnkowym.

Składniki:

#Makaron świderki.

#Fix do sosu śmietanowo-ziołowego/czosnkowo-pleśniowego, czy jaki tam chcecie.

Czyli jak, obydwa naraz dodać, żeby naraz zrobić taki sos? I jest w ogóle taki fix, jak pleśniowo- śmietanowym?

Do tego podawanie przepisów na bazie jakiegoś Fixa trochę mija się z celem, bo taki przepis to każdy ma dostępny, w tym temacie raczej albo prezentujemy własne przepisy, albo co najwyżej dyskutujemy o spróbowanych produktach. Dodatkowo, jeśli podajesz przepis, wypadałoby uściślić np. jakie przyprawy polecasz.

Swoją drogą - kilka dni temu kupiłam gotowy 'sos tajski z kurczakiem' z puszki - bo kilkanaście lat temu można było kupić sos tajski w słoiku i był pyszny, teraz chciałam sobie przywrócić wspomnienia... I się zawiodłam. Ma więc ktoś może jakiś wypróbowany przepis na taki sos? Sama sobie zrobię, jak sprzedawać dobrego nie chcą :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Errrrr....

Ale dobra tam, bierzesz, jeno czarno kurę kupujesz w sklepie (Biedronka :P ) fix(w proszku) Winiary pt. Quattro Formaggi Cztery Sery z bazylią. Do tego, kupujesz najprostszy z możliwych serków topionych (również z Gonki...) + śmietanka(full fat mode on).

Sposób przygotowania:

Opisany na opakowaniu Winiary

1. Bierzesz garnek do ręki.

2. Wlewasz do niego(garnka) śmietankę.

3. Patrzysz na śmietankę Wsypujesz fix.

4. Mieszasz i pooooowoli dogotowujesz potrawę oraz dolewasz śmietanki.

5. Makaron gotujesz w osobnym garnku, dosypując do niego odrobiny warzywka-zamiast soli-dla smaku.

6. Równocześnie, gotując makaron dodajesz serka topionego do sosu.

7. Wykańczasz estetycznie danie.

8. Można, dodać kurczaka, czosnek(granulowany np.), pieprz, czy nawet cebulkę(smażoną np.) zamiast serka topionego.

9. Gdy sos jest za rzadki, najlepiej jest go odparować z wody.

_________________

PS

Nie mogłem się powstrzymać od sucharowych podpisów... Nie bij... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy zamiast robienia ze mnie matoła, który nie umie sobie przygotować sosu z proszku wg instrukcji i dodać serka topionego, tudzież odparować wody, odpowiedziałbyś mi na moje pytania? Tzn. czy istnieje fix pleśniowo- jakiśtam (bo tak wynika z twojego postu) i czy trzeba kupić 2 fixy i je wymieszać.

Do tego prosiłam już, żebyś nie podawał gotowego przepisu z fixu czy innego pomysłu na - bo jak ktoś chce to zrobić, to i tak go musi kupić razem z przepisem. Rozumiem pisanie opinii 'jadłem coś takiego, było dobre, a wzbogaciłem to jeszcze tym i tym i było jeszcze lepsze', ale gdybyśmy wklejali takie 'gotowce', to ten temat nie miałby sensu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego bylibyśmy bardzo wdzięczni za podanie przepisów, które okazały się tak dobre :)

Jeśli chodzi o lasagnię - w domu robimy ją na dwa sposoby, albo z sosem pomidorowym i mieloną wołowiną, albo też ze szpinakiem i serem feta, jedną z warstw dla obu jest także sos beszamelowy. Potrawa pyszna, jednak dalej ćwiczymy z umiejętnością takiego nałożenia, żeby się nie rozpadło ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mogę zdradzić jak zrobić krokiety z pieczarkami i kapustą kiszoną.

Składniki:

a.) Naleśniki:

mleko, mąka,jajka i sól

b.) Farszcz:

pieczarki i kapusta kiszona

c.) Panierka:

bułka tarta i jajka

Farszcz

1.) Najpierw robimy farszcz, czyli myjemy pieczarki pod bieżącą wodą i trzemy je na tarce o grubych oczkach całość wsypujemy do garnka i dodajemy łyżkę masła lub margaryny.

2.)Pieczarki mieszamy, a potem dusimy (przykrywamy je dynkiem) i zostawiamy na małym ogniu

3.)Zajmujemy się kapustą kiszona, którą najpierw dokładnie myjemy i wyciskamy z wody i gotujemy razem z wodą .

4.)Kiedy kapusta kiszona się ugotuje pozbywamy się wody i na desce do krojenia ją kroimy na drobniejsze kawałki nożem.

5.)Do pieczarek wsypujemy pokrojoną kapustę i doprawiamy farszcz solą i pieprzem. Mieszamy wszystko i przechodzimy do zrobienia naleśników.

Naleśniki

1.) Do miski wsypujemy 20 dag mąki (200 gram), wlewamy 2 szklanki mleka (500 ml) i wbijamy 2 jajka oraz dodajemy szczyptę soli, to wszystko mieszamy mikserem lub średniowieczną ubijaczkom do jajek (nie polecam, bo zostają potem grutki mąki w naleśnikach lepszy mikser)

2.)Przygotujemy patelnię, którą smarujemy dokładnie tłuszczem z kawałka boczku i wlewamy ciasto (połowa dużej kielni, a nawet mniej) na rozgrzaną patelnie (musimy dokładnie rozprowadzić ciasto na patelni). Naleśniki muszą być bardzo cieniutkie.

3.)Na gotowy naleśnik dajemy łyżkę farszczu i zawijamy. Zawijanie zaczynamy od bocznych części naleśnika, a potem górna i dolna część.

Panierka:

1.)Do osobnej miski wbijamy 2 jajka, a do kolejnej miski wsypujemy bułkę tartą. Krokiety najpierw panierujemy w jajku następnie krokiety panierujemy w bułce tartej.

2.)Na patelni smażymy krokiety z każdej strony. Do smażenia polecam użycie masła lub margaryny, ponieważ kiepskiej jakości olej do smażenia śmierdzi i popsuje smak naleśników

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanko. Zna ktoś może przepis na ciasto w rodzaju...hmm...karpatki z jagodami? Jadłem taki wymysł dwa lata temu w Niemczech, i choć piec nie potrafię ( co nie znaczy, że nie piekę ;) ) to chętnie spróbowałbym zrobić to ciasto. I tylko przepisu brak..: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanko. Zna ktoś może przepis na ciasto w rodzaju...hmm...karpatki z jagodami? Jadłem taki wymysł dwa lata temu w Niemczech, i choć piec nie potrafię ( co nie znaczy, że nie piekę ;) ) to chętnie spróbowałbym zrobić to ciasto. I tylko przepisu brak..: )

Tutaj masz filmik >>>>

o tym jak zrobić ciasto typu karpatka, a jagody możesz dodać śmiało do ciasta i powinno być GIT.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się z wami moim przepisem na: Kruche ciasto owocowe z kratką

Czego potrzebujemy?

400 g mąki pszennej, 200 g masła, 6 łyżek wody (zimnej), sól - oto składniki ciasta

pół kilograma owoców (mogą to być jabłka, maliny, śliwki, wiśnie, gruszki), łyżka mąki ziemniaczanej, 4 łyżki cukru, jedno jajko - składniki nadzienia

Dodatkowo będziemy potrzebowali foli spożywczej oraz miski.

Przygotowanie:

- Robimy ciasto z masła, mąki, wody i soli.

-Gotowe ciasto zawijamy w folię spożywczą, następnie odstawiamy je do lodówki na okres 60 min.

- W tym czasie do miski wkładamy umyte, pokrojone owoce.

- Do miski dodajemy mąkę ziemniaczaną oraz cukier. Teraz to wszystko ze sobą mieszamy.

- Wyciągamy ciasto z lodówki i wałkujemy je na cieniutki placek.

- Teraz wytnij z niego okrągłe kółko.

- Przełóż ciasto do formy i dodaj owoce.

- Z reszty ciasta wycinamy paski o szerokości 1-2 cm. Teraz układamy je na formie, na przemian w kratkę.

- Ostatnim pasekiem otaczamy formę dookoła.

- Wierzch ciasta posmaruj roztrzepanym jajkiem.

- Ciasto piecz w temperaturze 180 stopni, w okolicach 45 minut.

BONUS:

Zostało ci jeszcze trochę ciasta (surowego), a cenisz sobie estetykę? Możesz uformować listki i zrobić z nich kwiatki, a następnie ułożyć je na foremce. Koniecznie PRZED włożeniem ciasta do piekarnika! ;)

Nie mam zdjęcia tego ciasta, ale jeśli oglądałeś film American Pie to właśnie ten wypiek odegrał tam epizodyczną rolę! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sporo z Was jadło chińszczyznę wszelaką, a konkretniej chodzi mi o surówkę z białej kapusty. Praktycznie w każdym "chińczyku" jest taka sama: słodkawa, miękka - ogółem pychota! Sam chciałbym takową przygotować, ale z przepisami z internetu jestem ostrożny - niby ludzie piszą, że wychodzi, że super i w ogóle, ale jak co do czego przychodzi i przygotuję cokolwiek, to już tak kolorowo nie jest (nie zawsze przynajmniej).

Ma ktoś zaufaną stronę / przepis na taką surówkę? Proporcje składników są nieco dziwne (szklanka octu na główkę kapusty ?! W tej z "kupnej" w ogóle octu nie czuć, a nie oszukujmy się, dość intensywny jest...). Wiem, że jej słodkość i miękkość wynika z zalewy w której należy ją trzymać parę godzin i sporej ilości cukru dodawanej do tej zalewy... ale mam obawy, czy wyjdzie z takie przepisu "znikąd".

@ DOWN - mi chodziło, by uzyskać dokładnie taki sam smak itp. jak w chińskich restauracjach. Inne mnie nie interesują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposobów na surówki jest sporo i każdy robi ją inaczej,wg własnej receptury.Jeśli chodzi o mnie,mam przepis na niby mizerię,ale bez śmietany,nie taką tradycyjną jaką robiły nasze mamy. Otóż - obrane świeże ogórki pokroić w plasterki, większą cebulę pokroić w kostkę,posolić,troszkę popieprzyć i to wszystko w salaterce zalać trzema łyżkami octu,przyprawą do ogórków, taką z koperkiem,jest w każdym supermarkecie i to wszystko zalać wystudzoną,przegotowaną wodą z czajnika / ogórki mają być zakryte wodą/,Gwarantuje ze jest bardzo dobre.Ten przepis przywiozłem z Bawarii /Monachium/.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie i prosto. Robisz ciasto jak na kruche,tzn. - mąka,żółtka.śmietana,cukier waniliowy,proszek do pieczenia,margaryna lub masło. Wyrabiasz,wałkujesz grubiej niż na makaron.wycinasz tyle ile masz włożyć do foremki,uprzednio posmarowanej tłuszczem i poprószonej tartą bułką. I to wsio. Bo proporcje chyba znasz?. NP. 1 szklanka mąki,mała smietana,2-3 żółtka, łyżeczka cukru waniliowego i proszku do pieczenia, pół paczki margaryny lub masła,jeśli będzie się kleiło dosypujesz mąki. A po upieczeniu możesz na wierz kłaść co Ci się powoda.Powodzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sporo z Was jadło chińszczyznę wszelaką, a konkretniej chodzi mi o surówkę z białej kapusty. Praktycznie w każdym "chińczyku" jest taka sama: słodkawa, miękka - ogółem pychota! Sam chciałbym takową przygotować, ale z przepisami z internetu jestem ostrożny - niby ludzie piszą, że wychodzi, że super i w ogóle, ale jak co do czego przychodzi i przygotuję cokolwiek, to już tak kolorowo nie jest (nie zawsze przynajmniej).

Ma ktoś zaufaną stronę / przepis na taką surówkę?

Wiem o jaką surówkę chodzi, bo sama się jakiś czas temu nią zainteresowałam :) I na podstawie prób i błędów mogłabym stwierdzić, że do niej potrzebne są: biała kapusta, marchew, olej (musi być jednak dość obficie polane), cukier, ocet (podejrzewam, że ryżowy byłby dobry), sól i czosnek (może być granulowany). Jeśli chodzi o ilość danych składników, to proponuję dodawać według uznania, bo niektórzy mogą preferować mniej słodkie, a drudzy - bardziej. ja pomyślałam nawet, czy nie powinno się do tego dodać jakiś słodko-kwaśny sos chili z Tao Tao, ale po wypróbowaniu stwierdziłam, że to nie to :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem studentem i mam dosyć żarcia zimnych posiłków (ew. ciepłych chińskich). To dopiero 1 rok więc do tej pory wytrzymałem. Macie jakieś porady na mój problem? Konkretnie chodzi mi o przepisy ( na studencką kieszeń i czas).

A pytasz się o dania obiadowe, tak? Jeśli chodzi o szybkość przygotowywania takich typowych potraw, to nie ma z tym problemów, a zwłaszcza, gdy gotuje się tylko dla siebie. Jest pełno szybkich i prostych przepisów na ciepło, ale to też zależy co kto lubi i jakie ma możliwości, bo na przykład, nie każdy student ma własną kuchenkę :) I też zależy, czy mocno stawiasz na zdrowie ;) Ach, to studenckie życie... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sporo z Was jadło chińszczyznę wszelaką, a konkretniej chodzi mi o surówkę z białej kapusty. Praktycznie w każdym "chińczyku" jest taka sama: słodkawa, miękka - ogółem pychota! Sam chciałbym takową przygotować, ale z przepisami z internetu jestem ostrożny - niby ludzie piszą, że wychodzi, że super i w ogóle, ale jak co do czego przychodzi i przygotuję cokolwiek, to już tak kolorowo nie jest (nie zawsze przynajmniej).

Ma ktoś zaufaną stronę / przepis na taką surówkę? Proporcje składników są nieco dziwne (szklanka octu na główkę kapusty ?! W tej z "kupnej" w ogóle octu nie czuć, a nie oszukujmy się, dość intensywny jest...). Wiem, że jej słodkość i miękkość wynika z zalewy w której należy ją trzymać parę godzin i sporej ilości cukru dodawanej do tej zalewy... ale mam obawy, czy wyjdzie z takie przepisu "znikąd".

@ DOWN - mi chodziło, by uzyskać dokładnie taki sam smak itp. jak w chińskich restauracjach. Inne mnie nie interesują.

Taki sam smak to tylko metodą prób i błędów

a co do miekkosci to wystarczy posolic i zostawic pod przykryciem a potem mocno wycisnąć albo ugniatac pięścia- moja matula tak robi - wiem bo ja jej gnmiote ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

civril - wiadomo,że czasu możesz nie mieć zbyt dużo,a jeść trzeba. Jeśli lubisz zupy, kup np.przecier pomidorowy / mała puszeczka/ na mały rondelek przełóż go i podsmaż troszkę. Do garnka,nie musi być duży,jeśli to tylko dla Ciebie włożysz np,jedno udko z kurczaka,warzywa /marchewka,pietruszka,seler,cebula/ i niech się gotuje,potem wlejesz pomidory i na koniec troszkę śmietany,lub naturalnego jogurtu z mąką. Przed wlanien śmietany lub jogurtu możesz włożyć troszkę makaronu i niech się gotuje jakiś czas,aż będzie miękki,potem wlejesz mąkę z tym jogurtem czy śmietaną.Ewentualnie prościej będzie zrobić rosół - dwa udka z kurczaka lub jedno włożyć do garnka,zalać wodą,pokroić warzywa /marchew,pietruszka, seler,cebula/, liście laurowe,i ziele angielskie i to ma się bardzo wolno gotować.Po 40-tu minutach zupa gotowa. Do tego możesz mieć na szybko saszetkę ryżu, ziemniaki lub makaron. Ewentualnie ugotuj makaron,na patelce podsmaż pokrojone plasterki jakiejś wędliny z cebulą i potem połącz to z ugotowanym makaronem.Jeśli będziesz jeszcze czymś zainteresowany,podam Ci jakiś przepis. Smacznego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna nadeszła!

Wprawdzie jestem zadeklarowanym mięsożercą, ale w tym okresie z zadowoleniem witam pojawiającą się "zieleninę". Dziś po raz pierwszy w tym roku udało mi się kupić zielone szparagi. Jak zwykle zrobiliśmy je po mediolańsku, czyli z sadzonym jajkiem i parmezanem. No prawie, gdyż IMO, gotowanie zielonych szparagów to idiotyzm. Zatraca się ich smak. Dlatego zamiast je gotować smażymy je na oliwie. Wtedy są chrupkie i nie tracą tych właściwych dla siebie smaków, które różnią ich od białych.

Następne wspaniałe żarcie to grzanki z serem caciotta (może być mozzarella). Na patelni robi się grzanki z białego pieczywa, na nie kładzie się plasterki sera, który powoli się roztapia

Do tego pasuje zrobić sałatkę z pomidorów (niestety jeszcze szklarniowych) i czarnych oliwek. Kroi się pomidory w "łódeczki", dodaje do tego posiekanych czarnych oliwek, trochę oliwy, soli, pieprzu, czosnku niedźwiedziego, bazylię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna nadeszła!

Wprawdzie jestem zadeklarowanym mięsożercą, ale w tym okresie z zadowoleniem witam pojawiającą się "zieleninę". Dziś po raz pierwszy w tym roku udało mi się kupić zielone szparagi. Jak zwykle zrobiliśmy je po mediolańsku, czyli z sadzonym jajkiem i parmezanem. No prawie, gdyż IMO, gotowanie zielonych szparagów to idiotyzm. Zatraca się ich smak. Dlatego zamiast je gotować smażymy je na oliwie. Wtedy są chrupkie i nie tracą tych właściwych dla siebie smaków, które różnią ich od białych.

Następne wspaniałe żarcie to grzanki z serem caciotta (może być mozzarella). Na patelni robi się grzanki z białego pieczywa, na nie kładzie się plasterki sera, który powoli się roztapia

Do tego pasuje zrobić sałatkę z pomidorów (niestety jeszcze szklarniowych) i czarnych oliwek. Kroi się pomidory w "łódeczki", dodaje do tego posiekanych czarnych oliwek, trochę oliwy, soli, pieprzu, czosnku niedźwiedziego, bazylię.

Ja ostatnio zrobiłem sobie szparagi zapiekane z szynką i żółtym serem. Tak na szybko, na gorące dni, które były. Po mediolańsku nie słyszałem ( o ja biedny ignorant!) ale mam zamiar zrobić.

I powiem Wam drodzy forumowicze, że... uwielbiam za to wiosnę. Za możliwość jedzenia tylu różnych lekkich i "zielonych" potraw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o surówki, tradycyjnym sposobem jest surówka z kiszonej kapusty. Np 25 dkg kiszonej kapusty z beczki, czy woreczka wykładamy na półmisek do tego wcieramy na tarce marchewkę,troszkę dodajemy pieprzu, cukru, ciut oliwy wszystko mieszamy i surówka gotowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosna nadeszła!

Wprawdzie jestem zadeklarowanym mięsożercą, ale w tym okresie z zadowoleniem witam pojawiającą się "zieleninę". Dziś po raz pierwszy w tym roku udało mi się kupić zielone szparagi. Jak zwykle zrobiliśmy je po mediolańsku, czyli z sadzonym jajkiem i parmezanem. No prawie, gdyż IMO, gotowanie zielonych szparagów to idiotyzm. Zatraca się ich smak. Dlatego zamiast je gotować smażymy je na oliwie. Wtedy są chrupkie i nie tracą tych właściwych dla siebie smaków, które różnią ich od białych.

Następne wspaniałe żarcie to grzanki z serem caciotta (może być mozzarella). Na patelni robi się grzanki z białego pieczywa, na nie kładzie się plasterki sera, który powoli się roztapia

Do tego pasuje zrobić sałatkę z pomidorów (niestety jeszcze szklarniowych) i czarnych oliwek. Kroi się pomidory w "łódeczki", dodaje do tego posiekanych czarnych oliwek, trochę oliwy, soli, pieprzu, czosnku niedźwiedziego, bazylię.

Jeśli zielenina,to równie dobra jest zielona pokruszona sałata,wkrojone do tego pomidory, kawałki podsmażonego kurczaka i garść grzanek.Wszystko odpowiednio doprawione /sos do sałatek,oliwa sałatkowa i troszkę wody do wymieszania/.Pycha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę polecić tu troszkę wschodnioeuropejskiej kuchni .Potrawy pokroju Okroszki i kultowego już barszczu ukraińskiego ,już nieraz wywołały wzmożoną pracę ślinianek.

Dla ciekawskich jest jeszcze kuchnia skandynawska(Szwecja,Dania) nie opływa ona co prawda w wybitne smaki ,lecz trzeba spróbować najlepszego deseru ze Szwecji .

Wierzcie lub nie ale choć to deser ,to ta potrawa jest słona ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...