Skocz do zawartości

Kuchnia


Gość

Polecane posty

Ja niedawno zrobiłam taką pizze co z 10 serów wrzuciłam, pełno mięcha, sosu, ketchupu itp. Tylko potem było trudno to zjeść
Ale czemu? Niesmaczna czy dlatego, że była wyższa niż szersza? :D

Swoją drogą - ma ktoś jakieś autorskie przepisy na pizzę(nawet, jeśli ma dziwne dodatki :P )? Zwykle dodaję:

-ser gouda

-sos(koncentrat pomidorowy+przyprawy)

-pieczarki(pokrojone wcześniej na plasterki i podsmażone na kostce grzybowej)

-troszeczkę papryki

-trochę czarnych oliwek

-znów ser gouda+trochę serka pleśniowego+minimalna ilość pietruszki

A ostatnio nawet spróbowałam pizzy z plasterkami salami sojowego, i wyszło naprawdę bardzo smacznie ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Swoją drogą - ma ktoś jakieś autorskie przepisy na pizzę(nawet, jeśli ma dziwne dodatki :P )

ja dodaję sos swojej roboty :P.

- majonez

- musztarda

- keczup :D

- kilka ząbków czosnku

- dużo dużo pieprzu.

nie podaję dokładnej ilości składników, bo to już indywidualna sprawa, kto jaki smak woli. proponuję jednak nie dawać zbyt dużo musztardy, bo wtedy cały sos smakuje jak musztarda, więc jego zrobienie mija sie z celem <ja przy dwóch dużych łyżkach majonezu dodaję małą łyżeczkę musztardy, ok 1 łyżki ketchupu, 2 ząbki czosnku i pół szufladki świeżo zmielonego pieprzu.>

niezbyt to zdrowe więc nie jeść za często:P jak dla mnie pycha :D

reszta pizzy w dużej mierze pokrywa się z tym co pisała niziołka, z tym że ja jednak mięsko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, pizza bez mięsa, to jak schabowy z makaronem. Wędlina musi być. Jednak inne dodatki też są ważne. Ostatnio odkryłem jeden całkiem smaczny - marynowany kaktus. Można go kupić w słoikach, pociętego w paski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio odkryłem jeden całkiem smaczny - marynowany kaktus. Można go kupić w słoikach, pociętego w paski.

skoro już jesteśmy przy egzotycznych dodatkach, ostatnio przymierzam się do zrobienia chińskiej zupy pikantno -kwaśnej.

większość skladników jest dość popularna i łatwo dostępna. oryginalny przepis zawiera jeszcze dwa: serek sojowy i...zakrzepła kurza krew :blink:

przepis podam, jak już sprawdzę czy to zjadliwe jest :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już jesteśmy przy egzotycznych dodatkach, ostatnio przymierzam się do zrobienia chińskiej zupy pikantno -kwaśnej.

większość skladników jest dość popularna i łatwo dostępna. oryginalny przepis zawiera jeszcze dwa: serek sojowy i...zakrzepła kurza krew :blink:

przepis podam, jak już sprawdzę czy to zjadliwe jest :P

Wiec mamy rozumiec, ze jak gora za 2 dni sie nie odezwiesz to znaczy, ze nie bylo? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo że było, ale chibusa leży w szpitalu na płukaniu żołądka ;P

W temacie pizzy to ja bym musiał poszukać, gdzieś mam fajny przepis na taką bardziej kruchą niż się ciągnącą pizzę. Bardzo smaczna, bardzo zdrowa.

Z dodatków na pewno kukurydza, kolorowa papryka, pomidorki, mięska troszkę. Głównie rzecz ma się z ciastem. Poszukam i znajdę to napiszę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już jesteśmy przy egzotycznych dodatkach, ostatnio przymierzam się do zrobienia chińskiej zupy pikantno -kwaśnej.

większość skladników jest dość popularna i łatwo dostępna. oryginalny przepis zawiera jeszcze dwa: serek sojowy i...zakrzepła kurza krew :blink:

przepis podam, jak już sprawdzę czy to zjadliwe jest :P

Najprostszy sposób na chińską zupę ostro-kwaśną to:

Pokroić w paski 20 dag wieprzowiny, wymieszać z sosem sojowym i odstawić na kilka minut. Pokroić pieczarki (25 dag) i paprykę (jedną, słodką), wrzucić wraz z mięsem na olej i smażyć w garnku przez 3-5 min (można też dodać pędy bambusa). Zalać 1.5 l rosołu drobiowego (może być z kostki), wlać łyżkę sosu sojowego, 2-3 łyżki octu winnego i sos chili (ilość wg uznania). Popieprzyć, jeśli rosół był z kostki to raczej nie solić. Gotować jeszcze 5 min, następnie wlać łyżkę mąki kartoflanej rozrobioną z zimną wodą. Gotować przez chwilę aż się zupa zagęści. W szklance rozmieszać 2 jajka i powoli je wlać do zupy, cały czas mieszając. Zupę podać w miskach, a na wierzch nasypać siekanego szczypiorku lub zielonej cebulki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pomysł brzmi idiotycznie.... ale może kącik kulinarny w CD-A (taki mały, może na 1/2 strony?) o gotowaniu :P Kucharzy coraz więcej... więc... acha pamiętam jedyny przepis w CD-A (chyba z TIPSOMANIAKA, a może to był minifelieton w CDA) : zupa czosnkowa bodajże..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam_R - jak dla mnie pomysł trochę chybiony - bo jakby nie patrzeć, łatwo można zrozumieć w czasopiśmie 'od graczy dla graczy' działy o komórkach, sprzęcie, a nawet kulturze, ale idąc takim tokiem rozumowania, to można by zauważyć, że średnia wieku wśród starszych czytelników rośnie, więc może by tak w CDA utworzyć dział o dzieciach? Coraz więcej ma prawko, to może i motoryzacyjny? :P W każdym razie takie jest moje zdanie i osobiście mocno bym się zdziwiła, gdyby coś takiego powstało. Ale, że to jest moja opinia tylko jako czytelniczki, proponuję się odnieść do właściwego działu: "O CD-A"a konkretniej do tego działu: Co bym zmienił w CD-A?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Po to jest topic Kuchnia, zeby pisac o wszystkim co z kuchnia zwiazane. Nie bedziemy rozdrabniac :]

Niewiele jest potraw,których nie potrafilbym zrobić.Następnym razem,o ile będą zainteresowani umieszczę przepis na pizzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Parówka w naleśniku w sosie Napoli ;)

Należy zrobić naleśnika na słono, parówkę usmażyć na patelni i zrobić/kupić sos Napoli (polecam Knora).

Następnie parówke i ser żołty owinąć naleśnikiem. Na końcu oblać danie sosem Napoli i włala ;) Życzę smacznego!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może coś generalnie genialnego ? xD

Jako fan sushi, traw, i wszędobylskich zielenin, polecam ze szczerego serca

nadziewaną paprykę/jajka farszem z:

szpinak + ser żółty + czosnek

szpinak + ser typu mozzarella + czosnek

szpinak + sery "miec'ed up" + czosnek xDD

Szczególnie polecam w jajkach (gotujemy na twardo duże jaja, żółtko zostawiamy do farszu, lub ... wsysamy : P) zapiekanych później w piekarniku, ALE papryka też genialnie smakuje.

Można też pomyśleć o czymś bardziej śmiałym, np. do szpinaku świetnie pasują pałeczki surimi, z odrobiną słodko-kwaśnego sosu chilli.

Polecam generalnie zabawy z szpinakiem który z połączeniu z czosnkiem i innymi "smakoumilaczami" tworzy niepowtarzalną kompozycję : )

Jajka faszerowane wraz z opiekanymi kartofelkami i czerwonym winem (albo dla smakoszy dobrym piwem typu Urquell) są idealne na letnie popołudnia jako przekąska, daleko idąca od frytek z czizburgerem ala mak ...

Suilvuplait, bonapetit.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie polecam w jajkach (gotujemy na twardo duże jaja, żółtko zostawiamy do farszu, lub ... wsysamy : P) zapiekanych później w piekarniku, ALE papryka też genialnie smakuje.
Szczerze mówiąc, już kilka osób polecało mi szpinak, więc chyba się w końcu skuszę ;) Zwłaszcza, że przepisy, które podajesz, wyglądają dosyć smakowicie ;)

Póki co jednak dalej w kręgu moich głównych zainteresowań kulinarnych pozostają sosy serowe :) Póki co próbowałam już z makaronami i ryżem kilku gotowych sosów:

-sos z 'Sera w ziołach' - jest całkiem smaczny, rozpuszczony z małą ilością wody, a do makaronu zawsze można sobie zrobić kostkę rosołową warzywną i skroić trochę warzywek, i jest szybki i pożywny, wegetariański rosołek :P

-sos '4 sery z brokułami' jest naprawdę świetny; można dodać jakiejś delikatnej, usmażonej na masełku wędliny i mieć Spaghetti Carbonara, ew. dodać trochę granulatu sojowego(np. do robienia kotletów mielonych :P ) i miec wegetariańską wersję ;)

-najlepszy okazał się... sos zrobiony z 'gorącego kubka' serowego, który ze względu na ilość dodanej pietruszki i intensywny smak jest naprawdę powalający - zarówno z ryżem, jak i makaronem :) sam w sobie jest zbyt słony, jednak w takim połączeniu, jeszcze z ew. warzywami, jak kukurydzą, jest po prostu świetny ^_^

Jeśli jednak komuś nie odpowiadają sosy z torebki, zawsze zostaje 'sos do spaghetti z serem' Pudliszek, też bardzo dobry.

A kiedy dostanę odpowiednie fundusze, zacznę w końcu opracowywać mniej sztuczny sos, może podobny do tego od fondue, ale na pewno bez bialego wina.

Suilvuplait, bonapetit.
To S'il vous plait, bon appétit, czy Silvuple bąapeti? :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpinak jest świetny. Najbardziej lubię go z młodymi ziemniakami i zsiadłym mlekiem. Należy wziąć zblanszować liście szpinaku, potem dusić na maśle. Dodać sporo czosnku, trochę gałki muszkatołowej i podbić śmietaną. Jedno z niewielu bezmięsnych dań, które uwielbiam. Ewentualnie nie dodawać śmietany, odparować, i przełożyć nim płaty lazanii, posypać serem i zapiec. Chociaż tutaj ja dodaję jednak podsmażonego mięsa mielonego.

Co do sosów, dziwi mnie wykorzystywanie różnego rodzaju fixów i innych substytutów. Dobry sos robi się w minutę, no może pięć. A smak jest nieporównywalnie lepszy. I można eksperymentować. Ostatnio żona zrobiła świetny sos do potraw z grilla. Wzięła zsiadłe mleko, dodała wyciśniętego czosnku i sambal oelek, trochę soli i pieprzu. Sos wyszedł taki, że nikt musztardy, czy keczupu nawet nie tknął.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jako, że tu pogaduchy o kuchni...

Wie ktoś czym się różnią małże od ostryg? Próbowałam jedynie tych pierwszych, bo ostryg nie mam gdzie dostać. Przyznam, że nic specjalnego jeść je na sucho. Pytam się, bo może warto poszukać tych drugich w sklepach gdzieś w Gdańsku.

Co do szpinaku, dobrym rozwiązanie na wykorzystanie go są gnocchi, inaczej włoskie kopytka. Można podawać polane masłem, sosem, albo w ogóle nie polewać. Są same w sobie przepyszne. Najlepiej podawać na gorąco.

Ciasto i składniki jak na zwykłe kopytka. Zmiksowany na puree szpinak, uprzednio gotowany na małym ogniu (ok. 5min), dodać do ugotowanych "na miękko" ziemniaków. Całość połączyć z mąką, solą i żółtkiem. Wymieszać na gładkie ciasto. Potem uformować wałki o śr. 2cm, pokroić je na nieduże kawałki. Następnie gotować porcjami w osolonej wrzącej wodzie z dodatkiem oliwy, aż wypłyną na powierzchnię.

A, zapomniałabym. gnocchi starczą na 3-4 porcje. Proporcje składników: 3 duże ziemniaki, 150g pszennej mąki, 750g szpinaku, 1 żółtko, a oliwa, sól i pieprz to opcjonalnie, zależy od upodobań xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu, ale nie lubię owoców morza, całych tych popularnych krewetek, ostryg, małż, ośmiornic, rozgwiazd i wszystkiego innego, co jest jadalne, a żyje w wodzie (wykluczam ryby, lubię śledzie i szprotki).

Natomiast chciałbym na urodzinach brata pochwalić się, że jednak coś tam przyrządzić umiem i jako, że dużo nie będę robić (bo ileż można jeść.. ludzie) to z dań ostrych chciałbym przyrządzić jakąś zapiekankę - tylko najlepiej z makaronem, nie przepadam za ziemniakami w pierwotnej wersji, może być z jakimś sosem pomidorowym, oczywiście jakaś wersja bardziej Light (tzn żadnego boczku..) no i bez parówek (parówki to jest najgorsza rzecz jaka może być - dobra - OK, ale tam zmielone jest chyba wszystko - zresztą kto to wie? A że ja ostatnio przestawiłem się na zdrowy tryb życia - prawie 20 lat na karku, a jednak kondycha nie najlepsza..) - i pytanko: co polecacie ? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Jestem jedyną osobą która przypali Gorący Kubek! :P Ale nieźle mi wychodzą ciepłe kanapki:

1. Bierzemy chleb tostowy

2. Rozdzielamy po dwie kromki.

3. Ładujemy co tylko będzie w szafkach... Nutella, dżem, cukier, płatki śniadaniowe- najlepiej Nesquik!-miód... Itd.

4. Zapiekamy... Nie polecam cukrzykom i osobom z nadwagą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię niesamowite omlety z jajek z dodatkiem keczupu, choć mi nie za bardzo smakują to rodzince przypadły do gustu i muszę je smażyć dla nich parę razy w tygodniu:p Poza tym lubię owoce morza, a zwłaszcza krewetki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie podam konkretnego przepisu, ale zachęce do eksperymentów - na tle zapiekanek można mieć baardzo szerokie pole do popisu. Po prostu sprawdzamy jakie mamy warzywa do dyspozycji, bierzemy jakieś mięso (polecam kurczaka) i zasypujemy przyprawami (standardowo pieprz i sól, polecam również słodką paprykę/majeranek/bazylię - zależy jakie smaki nas interesują), obieramy warzywa, i wrzucamy do brytfanki razem z mięsem. Zalewamy śmietaną/jogurtem, odrobiną wody z mąką, i jakąs zupą z fixu (np pieczarkowa, warzywna, pomidorowa - w zasadzie wszystko jedno) ale surową, bez gotowania. Całość przykrywamy sosem beszamelowym i pieczemy na wyczucie aż będzie dobre :) Zrobiłem w ten sposób mnóstwo smakołyków, i nawet dziwne połączenia wychodzą świetnie - np ja zrobiłem raz tak: wrzuciłem udka z kurczaka do brytfanki, poukładałem wokół nich surowe młode ziemniaczki (obrane oczywiscie), dodałem trochę świeżej fasolki szparagowej, nieco mrożonej włoszczyzny, i jedno opakowanie (0,5 kg) mrożonego szpinaku (tyle, żeby się troche rozmroził - na tyle, żeby można było go rozrzucić po brytfance). Potem zalałem to małym opakowaniem śmietany, odrobiną wody z mąką, i 0,5 litra wody z rozcieńczoną zupą pieczarkową. Całość zalałem sosem beszamelowym (uniwersalny i świetny sos jeśłi chodzi o zapiekanki) i po ok godzinie uzyskałem pyszną, oryginalną zapiekankę, która wszystkim smakowała ;) Także zachęcam do eksperymentów, zwłaszcza że potem świetnie jest móc się pochwalić że przepis, który wszyscy zachwalają i o który się dopytują, wymyśliło się samemu.

Widzę, że inni chwalą się swoimi osiągnięciami kulinarnymi, to ja pochwalę się swoimi (a co tam ;) ) otóż potrafię przygotowac... wszystko :P Do tej pory żaden przepis czy danie nie były mi straszne. Może to przez to, że zacząłem już w bardzo młodym wieku (pierwsza jajecznica w wieku 5-6 lat)... nie wiem, w każdym razie potrafię gotować/piec i lubię to robić :) najprzyjamniejsza chwila w życiu kucharza, to gdy jego dzieło smakuje innym ludziom :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to nawet z jajecznicą można eksperymentować i robić nowe dania. Ja naprzykład robie ją tak:

4 jajka

zioła (bazylia, majeranek, oregano, rozmaryn)

ser

szynka

dużo pieprzu

pominory

Całość mieszamy w misce i wlewamy na patelnie. Smażymy ją tak aby była całą brązowawa i nie leista.

Nie wiem czy to dalej jajecznica, ale dobre. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to nawet z jajecznicą można eksperymentować i robić nowe dania. Ja naprzykład robie ją tak:

4 jajka

zioła (bazylia, majeranek, oregano, rozmaryn)

ser

szynka

dużo pieprzu

pominory

Całość mieszamy w misce i wlewamy na patelnie. Smażymy ją tak aby była całą brązowawa i nie leista.

Nie wiem czy to dalej jajecznica, ale dobre. :D

Przepis fajny, ale zbyt ścięta jajecznica ssie. :P

Ja do podobnego (podobnego, bo nie daję mięsa) miszmaszu wrzucam jeszcze pieczarki i cebulę, z tym, że wtedy podsmażam ją z pieczarkami chwileczkę przed dodaniem reszty.

O, prawie przypomniał mi się pewien przepis z programu "nigella gryzie". Nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o coś w stylu tosta francuskiego na słodko. Chleb był zastąpiony przez czerstwawą drożdżówkę, a do jajka dodawało się jakiś alkohol i aromat waniliowy. Wszystko było podane z musem truskawkowym. To musi być piekielnie dobre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Mam pytanie - czy któryś z bardziej zaawansowanych 'kucharzy' potrafiłby mi poradzić, co mogłabym przygotować na wernisaż?

Nasza klasa ma za zadanie przygotować jedzenie do naszej wystawy i wybór na przywódcę sekcji kulinarnej padł na mnie :P

Zastanawiam się więc, czy znacie może jakieś przepisy na desery i przekąski włoskie - najlepiej takie, których sami już kosztowaliście lub może nawet gotowaliście? Takie są dla mnie naprawdę ważne, bo pierwsze lepsze w internecie sama umiem znaleźć ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...