Patricio1995 Napisano Listopad 19, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 19, 2015 Skończyłem po raz drugi przygodę z Gunslingerem, obecnie na przemian męczę kampanię w Hirołsach 3 i gram kolejne epizody Walking Dead. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CPU666MHz Napisano Listopad 20, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 20, 2015 Teraz gram w Homeworld Remastered ( kupione w Biedronce). Wcześniej grałem w Red Alert 2 ( dawali za darmo). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stebcio Napisano Listopad 21, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 21, 2015 Na PC gram w Metal Gear Solid V The Phantom Pain oraz The Binding of Isaac Afterbirth. Natomiast na tablecie w Chrono Triggera i Final Fantasy IV Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kobi Napisano Listopad 21, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 21, 2015 Teraz gram drugi raz w Star Wars Knights of the Old Republic 2 (pierwszy raz grałem w niego około 10 lat temu).Wiele prawdy jest w tym, że powrót do gry, w którą grało się za młodu jest czasami bardzo ciężki, inaczej zapamiętałem ten tytuł. Zadania po takim czasie wydają się dosyć płytkie, natomiast relacje z towarzyszami pozostały rozbudowane. Dzisiaj pewnie ją skończę, później albo Pillarsy albo Torment. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0mp0t Napisano Listopad 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 22, 2015 Quantum Conundrum+ Cztery sfery/wymiary do manipulowania otoczeniem,+ Niezły poziom zagadek logicznych,+ Niektóre poziomy są naprawdę pomysłowe,- Etapy stricte zręcznościowe bywają frustrujące,- Poza niezłymi zagadkami właściwie nie ma tu nic innego,- Mogłaby być trochę dłuższa.Ocena: 7+/10Quantum Conundrum to bardzo sympatyczna gra logiczna z widoku pierwszej osoby, w której wcielamy się w chrześniaka genialnego naukowca, któremu trochę nie wyszedł ostatnim eksperyment, a nam pozostaje go uratować. Fabułę można streścić w jednym zdaniu, bo nie ona jest tu najważniejsza. Quantum Conundrum to w istocie zbiór zagadek logicznych, do rozwiązania których przydają się odblokowywane wraz z postępami w rozgrywce wymiary, służące do manipulowania otoczeniem. Obok dosyć oklepanych patentów wpływających na grawitację (heavy i fluffy) ekscentryczny profesorek sprezentował nam również mniej oczywisty wymiar odwróconej grawitacji i spowolnienie czasu. Zagadki wymagają odpowiedniego wykorzystania możliwości stwarzanych przez poszczególne wymiary i tak, aby uruchomić platformę ciężkości można postawić tam tekturowe pudełko i odpalić wymiar ciężkości lub dzięki wymiarowi lekkości przenieść tam ciężki sejf i powrócić do "normalności". Wraz z upływem rozgrywki zagadki stają się coraz trudniejsze, pojawia się konieczność wykorzystania większej liczby wymiarów oraz poznanych wcześniej trików (np. dzięki odwróconej grawitacji można podróżować na niektórych elementach otoczenia, ale jeśli chcemy przemieścić się do przodu trzeba najpierw taki element otoczenia wprawić w ruch, rzucając go w wymiarze lekkości, szybko przełączając się na spowolnienie czasu, wskakując nań i w odpowiednim momencie odpalając odwrócenie grawitacji). O ile przy zagadkach wymagających pomyślunku nie byłem jakoś specjalnie sfrustrowany, o tyle te wymagające zręczności bywały wkurzające (np. etap z przerzucaniem sejfu na kolejne roboty). Ponarzekać można również na długość rozgrywki, przejście gry w niespiesznym tempie zajęło mi około 6,5 godziny. Nie licząc tych mankamentów bawiłem się bardzo dobrze, toteż polecam QC wszystkim fanom gier logicznych.Toy Soldiers+ Pomysł na przeniesienie walki plastikowych żołnierzyków w realia Tower Defense,+ Zróżnicowany arsenał dostępnych broni,+ Możliwość pokierowania pojazdami,+ Odpowiednio wyważony poziom trudności,+ Niezłe walki z bossami,- Drobne bugi i niedociągnięcia,- Sterowanie samolotem,- Powtarzalność rozgrywki,- Dość krótka,Ocena: 7+/10Być może jestem sentymentalny, ale odpalając Toy Soldiers przypomniałem sobie lata dzieciństwa, kiedy w pocie czoła ustawiałem szyki moich plastikowych marines tylko po to, aby chwilę później stoczyć walkę z transformersami lub robotem LEGO. Żołnierze na wirtualnych polach bitew Toy Soldiers staną przed bardziej prozaicznym zadaniem pokonania nadciągających fal żołnierzy niemieckich (choć w DLC mamy też okazję powalczyć z UFO) oraz ich "szefów" w postaci wielkiego czołgu wypluwającego co jakiś czas fale tankietek, monstrualnego sterowca w asyście helikopterów czy railguna niszczącego siłą swego ognia nasze wieżyczki. Przy odpieraniu fal nieprzyjaciół pomogą nam zarówno "wieżyczki" (karabin maszynowy, broń chemiczna, moździerz, działko plot, działo ppanc) jak i rozrzucone po mapie pojazdy (samoloty, czołgi). Arsenał nie prezentuje się może zbyt bogato, ale jeśli wziąć pod uwagę, że każdą wieżyczkę można trzykrotnie ulepszyć, okazuje się to w pełni wystarczające. Co ciekawe gracz w każdej chwili może zasiąść za spustem każdego "towerka" i własnoręcznie siać popłoch w szeregach nieprzyjaciół. Warto to robić, aby nakręcić "killing spree", które są doliczane do końcowego wyniku. Radość płynącą z rozgrywki ograniczają nieco bugi i niedociągnięcia, np. rwący się dźwięk, blokowanie się pojazdów na niektórych przeszkodach terenowych czy niewygodne sterowanie samolotem. Ponarzekać można również na powtarzalność i długość rozgrywki. Jednorazowe przejście kampanii zajęło mi nieco powyżej 5 godzin, ale jako, że osiągnięcia nie są jakoś wybitnie trudne postanowiłem zrobić maksa. Pomimo paru wpadek gra się bardzo dobrze, jeśli w dzieciństwie lubiłeś bawić się żołnierzykami, spróbuj koniecznie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdarius Napisano Listopad 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 22, 2015 (edytowany) Wczoraj zacząłem grać w 12 Labours of Hercules, muszę powiedzieć że ową grę kupiłem na obniżce Steam coś około 0.99 euro centa.Myślałem że ot taka platformówka nic szczególnego, bardzo pozytywnie się zaskoczyłem gra jest bardzo przyjemna i relaksacyjna bardzo ją polecam.Pod wpływem grania w tą grę, zakupiłem 12 Labours of Hercules III: Girl Power i zamierzam kupić 12 Labours of Hercules II: The Cretan Bull trochę nie po kolej, zakupiłem części tej gry, ale nie wiedziałem że jest taka świetna i jak była przecena na drugą część to nie kupiłem.Poza tym 12 Labours of Hercules to będzie (chyba, jak dobrze pójdzie) pierwszą grą w której zrobię wszystkie osiągnięcia. A i jeszcze jakoś przed wczoraj, ukończyłem Resident Evil 5.Tak jak pisałem wyżej, ukończyłem 12 Labours of Hercules ze wszystkimi osiągnięciami. Bardzo ją polecam, instaluje właśnie 12 Labours of Hercules III: Girl Power. Edytowano Listopad 23, 2015 przez darkdarius Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZygfrydQ Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 @up również przeszedłem wszystkie części i polecam, bo to bardzo przyjemne gierki; chociaż w trójce (albo dwójce?) nie udało mi się zebrać kompletu osiągnieć, ze dwa wymagają za dużo kombinowania.Braveland - polecam pierwszą część. Bardzo przyjemna gierka, którą pokrótce można by opisać jako 'bajkowe i mocno uproszczone wprowadzenie do hirołsów'. Mam też trzecią część, ale ta z kolei nie przypadła mi już aż tak do gustu, wymaga za dużo grindowania Time ClickersTap tap infinityClicker HeroesTrzy bardzo przyjemne 'klikacze', dostepne za darmo na Steam. Jeśli ktoś lubi farmić tony złota z kolejnych pojawiających się przeciwników, zdobywać ulepszenia, zbierać zdobyte złoto podczas 'idle' mode (albo po prostu gdy wyłączymy grę, bo wtedy też złoto jest nabijane), to całkiem fajne. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesko Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 Aktualnie gram w Batman Arkham Knight i ogólnie mi się bardzo podoba. Jednak mam zastrzeżenia. Żeby długo nie szukać, dla przykładu irytuje mnie podnoszenie poziomu trudności w niektórych momentach na siłę. I troszkę za dużo jest tych zagadek Riddlera. Nie wiem czy mi się będzie chciało wszystkie szukać. Obok Batmana leży już Bloodborne. Nie bardzo mi się chce grać w bardziej wymagające gry, ale chcę zobaczyć jak mi pójdzie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 Ostatnio zainstalowałem sobie Battlefield 3 i znowu świetnie bawiłem się w multi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdarius Napisano Listopad 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 28, 2015 Dziś ukończyłem 12 Labours of Hercules III: Girl Power i tak jak napisał @ZygfrydQ, nie udałe mi się zebrać wszystkich osiągnięć.Ogólnie gra bardzo przyjemna i teraz muszę zainstalować 12 Labours of Hercules II: The Cretan Bull które korzystnie zakupiłem na jesiennej wyprzedaży Steam.Bardzo też wciągnęła mnie gra Euro Truck Symulator 2, niby tylko jeździmy z towarem tu i tam, ale mam coś w sobie że się nie nudzi.Teraz tylko czekam na konkretne (czyt. korzystne dla mnie) zniżki dodatków i będę szaleć na szosie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZygfrydQ Napisano Listopad 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 30, 2015 Próbowałem ten symulator ciężarówek, w ogóle mi nie podszedł.Obecnie probuję natrzaskać osiągnięcia w Hotline Miami, ale za diabła nie mogę trafić na maczetę, cegłę i nożyczki zdobycie wszędzie A+ chyba też sobie odpuszczę. Ale przynajmniej obejrzałem oba zakończenia.Zacząłem również Hotline Miami 2 - wydaje się trudniejsza i bardziej psychodeliczna od poprzedniczki, po pierwszych pięciu aktach trudno mi ogarnąć co jest 'rzeczywistością', a co częścią 'filmu'.Odświeżam sobie Duke Nukem 3D (przeszedłem Nuclear Winter, teraz biorę się za dodatek 'letni', potem wrócę do podstawki).Odpuszczę chyba Muffin Knight - nie zdobędę 50 prezentów na świątecznej mapie, a osiągniecia 'online' są nie do zdobycia, bo chyba nikt w to już nie gra :<Meltdown jest całkiem przyjemne, chociaż mam obawe, że jak już przejdę wszystkie 30 misji (jestem na 22), to będzie mnie czekało dużo farmienia, żeby zdobyć wszystkie bronie.W ramach wyprzedaży kupiłem sobie Dungeon of the Endless - bardzo przyjemna gra, chociaż na razie nie doszedłem dalej niż 3 piętro. Ale wszystko przede mną.Kupiłem również Season Pass do Bioshock: Infinity. Zacząłem "Burial at the Sea: Episode 1" i na razie jest średnio. Zdążyłem również zapomnieć jak irytująca jest czułość myszki podczas zwykłego rozglądania się.Jakoś dwa dni temu próbowałem "Boring Man" ale gra faktycznie okazała się nudna.A i skończyłem Type:Rider. Bardzo przyjemny platformer, polecam! Calaka raczej nie trzasnę, bo ostatnie osiągnięcie ("Desperado") wymaga przejścia dość irytującej mapy bez żadnej śmierci. To raczej nie na moje nerwy.Hm, czy ja za dużo gram? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekJakub Napisano Listopad 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 30, 2015 (edytowany) Hm, czy ja za dużo gram?Skąd. Grasz więcej niż zwykły śmiertelnik, ale mniej niż prawdziwy no-life. Słowem: nie jest z tobą jeszcze aż tak źle A teraz serio, obecnie jestem na etapie przechodzenia Fallouta New Vegas. W chwilach wolnych od plądrowania Mojave, przedzieram się przez gęstwiny Maguumy(byle przerośnięte krzaczki nie powstrzymają Charra z Legionu Krwi) w Guild Wars 2. A co ostatnio skończyłem ? GTA V na moim PySkaczu 3, Bioshocka(dzięki Ci CDA ) i Tony Hawk American Wasteland na PC (na klawiaturze, bez pada, brawo ja ). Edytowano Listopad 30, 2015 przez ArekJakub Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nedved Napisano Grudzień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2015 Podejrzewam, że nie będę oryginalny jak powiem, że FIFA 16 i CS:GO? No ale na to wychodzi (ba, nawet GTA V odpaliłem ostatnio). Ale od poniedziałku szykuje się Fallout 4 i wymienione tytuły znikną na jakiś czas...dziewczyna moja też. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdarius Napisano Grudzień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 1, 2015 Co do Hotline Miami, to nie wiem co ludzie w niej takiego fajnego widzą. Jak ją kupiłem (zaciemnienie mózgu miałem wtedy czy coś, bo wydałem na nią 2.50 eurasa)Moim zdaniem to głównie w niej lata się i zwalnia ludzi z życia, za nic mnie nie porwała a na moje nieszczęście, zainstalowałem ją już po upływie szesnastu dni więc nie mogłem jej zwrócić. Dziś ukończyłem drugą cześć Labours of Hercules The Cretan Bull bardzo dobrze się bawiłem, choć to dość prosta relaksacyjna gra ale bardzo ją polecam.Nadal także nabijam kilometry w ETS2 oraz zaczynam przygodę z Final Dusk. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZygfrydQ Napisano Grudzień 2, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2015 (edytowany) Co do Hotline Miami, to nie wiem co ludzie w niej takiego fajnego widzą. Jak ją kupiłem (zaciemnienie mózgu miałem wtedy czy coś, bo wydałem na nią 2.50 eurasa)Moim zdaniem to głównie w niej lata się i zwalnia ludzi z życia, za nic mnie nie porwała a na moje nieszczęście, zainstalowałem ją już po upływie szesnastu dni więc nie mogłem jej zwrócić. Czy to nie dotyczy 90% strzelanin? Nawet nie tyle współczesnych. Bo czymże (poza widokiem i stylem graficznym) różni się takie Hotline Miami od chociażby starego, dobrego Dooma, Quake i innych tego typu gier? I tu i tam biegamy (z grubsza) bezmyślnie po kolejnych poziomach, mordując przeciwników. Ba, HM ma nawet jakąś psychodeliczną fabułę, która we wspomnianych grach była skrajnie szczątkowa. HM2 natomiast wydaje się być jeszcze bardziej psychodeliczne w tej kwestii.Wczoraj odpaliłem nowe Rise of the Triad. Na początku dostajemy jakiśtam nieznaczący zarys fabularny, po czym zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń. Kto grał w poprzednią część tej gry, dostanie wszystko to, co było tam, tylko w lepszej grafice. Po pierwszych dwoch misjach jestem nawet zadowolony - bezmyślne bieganie i prucie ołowiem do nazistów sprawiło mi na razie całkiem sporo radochy. Podobają mi się też oldskulowo-nowe smaczki:Przeładowywanie broni? Jest, ale tylko jako animacja, bo każdy magazynek jest bezdenny (pomijam kwestię zapasu amunicji oczywiście).Różne bronie? Owszem, ale możesz mieć tylko jednen rodzaj wyrzutni rakiet.Autorenegeracja życia? Nope! Apteczki w postaci misek ryzu.Fruwające monety/krzyżyki podbijające licznik punktów? Są!Easter eggi? Są! (W jakimś losowym miejscu na mapie tablica korkowa z karteczkami, a na jedne z nich napis 'Jeśli teraz czytasz tą karteczkę, pewnie twój obecny wynik jest do bani ').darkdariusowi się pewnie nie spodoba, ale fanom staroszkolnej, bezmyślnej rozwałki polecam Edytowano Grudzień 2, 2015 przez ZygfrydQ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karp Napisano Grudzień 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 8, 2015 Ostatnio dosyc namietnie tne w Age of Cavemenod tych gosci co zrobili The Witcher Battle Arena. Slyszeliscie moze? Cross-platformowa strategia rozgrywajaca sie w czasach prehistorycznych. Troche podobna do Clash of Clans, ale moim zdaniem dajaca wiecej frajdy. Powoli przymierzam sie do zalozenia wlasnego plemienia w grze. BTW. znacie moze podobne gierki, w ktore moglbym pograc sobie w przegladarce grzejac sie w domu, a pozniej kontynuowac zabawe na komorce w drodze do pracy? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trzpelek Napisano Grudzień 10, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2015 NBA!! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0mp0t Napisano Grudzień 10, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2015 Gatling Gears+ Satysfakcjonująca rozgrywka (w małych dawkach),+ Przyzwoita oprawa audio-wizualna,+ Rozwój postaci stanowi pewne urozmaicenie,+ Ładne, dość zróżnicowane lokacje,- Korytarzowe mapki,- W pewnym momencie poziom trudności znacznie wzrasta,- Nieduża liczba przeciwników,- Powtarzalność,- KrótkaOcena: 6+/10Gatling Gears to dynamiczny shoot'em up z widokiem z góry, w którym zasiadamy za sterami maszyny kroczącej i masakrujemy dziesiątki przeciwników. Założenia rozgrywki nie są zbyt skomplikowane, aczkolwiek w małych dawkach bywa ona szalenie satysfakcjonująca. Warto zaznaczyć, że oprócz strzelania do przeciwników przyjdzie nam również rozwijać swojego mecha za pomocą znalezionych po drodze złotych "części". Siejąc zniszczenie będziemy mieć okazję zwiedzić dość różnorodne lokacje (od lasów, przez obszary pustynne po zdegradowane tereny imperium) i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że mapki są mocno liniowe. Zabrakło mi tu nieco większej swobody, która w ograniczonym stopniu występowała chociażby w Renegade Ops. Konstrukcja map zaczyna dawać się we znaki szczególnie w ostatnim "rozdziale", kiedy przestrzeń do manewrowania znacznie się zmniejsza, a przez to poziom trudności mocno wzrasta (w dwóch ostatnich chapterach musiałem przestawić poziom trudności na easy, bo miałem już dość). Ponarzekać można również na niedużą liczbę dostępnych przeciwników i wysoką powtarzalność rozgrywki. Jeśli zamierzasz sięgnąć po ten tytuł zdecydowanie lepiej podchodzić do niego w małych dawkach, aniżeli nastawiać się na dłuższe sesje, bo po rozegraniu kilku map pod rząd wkrada się znużenie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PanDiego Napisano Grudzień 10, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2015 Skończyłem Red Dead Redemption. I co ja mam powiedzieć? To trzeba przeżyć samemu. Z pozoru kolejny TPP, jednak dla mnie to było niezwykłe przeżycie. Postacie, klimat, muzyka i jeszcze fabuła! Wszystko jest tu idealne! Ta gra ma swoje momenty, które zostaną w mojej głowie prawdopodobnie do końca życia (a jeszcze mam go trochę przed sobą). Współczuję graczom PC, którzy nie mieli szansy w to zagrać. Tą grę trzeba samemu poczuć, tego nie da się opisać...Magiczne... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MoshunNanren Napisano Grudzień 11, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 11, 2015 Kupiłem wszystkie Total Wary, zassałem Shoguna 2. Może być fajnie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Khalim Napisano Grudzień 11, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 11, 2015 Z racji małej ilości wolnego czasu grywam sobie po trochu w Rainbow Six Siege.Pomijając kilka błędów, charakterystycznych dla wieku dziecięcego, gra się bardzo przyjemnie.Czekam z niecierpliwością na świąteczny urlop, kiedy to będę miał czas ograć wszystkie bardziej absorbujące czas tytuły. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PonyLuna Napisano Grudzień 13, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 13, 2015 Ja właśnie pomału kończę podstawkę Wiedźmina 3 i następnie odpalę dodatek, a tydzień temu przeszedłem The Last of Us i obecnie gram w dodatek do tej gry. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BombelKrowka Napisano Grudzień 13, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 13, 2015 Ja w obecnej chwili wróciłem do jednego z RPGów przy którym spędziłem setki godzin tzn Never Winter Nights + dodatki. Minęło prawie 13 lat jak ostatnio w to grywałem i nadal gra jest świetna. Jestem w 2 połowie 2 aktu a tu ponad 35 godzin na liczniku. Jak grę ukończę mam dylemat czy zaczynać NeverWinterNights 2 + dodatki czy Wiedźmina 3 + Serce z kamienia hmm trudny wybór. I chwilowo jak się zmęczę to uruchomię TF2 i WoWa (głównie jak jest Raid) . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radioactiveugly Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Red Alert 2 Yuri RevengeChoć słabszy od podstawki, ale i tak lepszy niźli 90% RTS - ów.Rozwalanie atomówkami psychotronicznych wież to ogromna frajda Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zaczarowana Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Red Alert 2 Yuri RevengeChoć słabszy od podstawki, ale i tak lepszy niźli 90% RTS - ów.Rozwalanie atomówkami psychotronicznych wież to ogromna frajdaChyba to jedyna gra z tego rodzaju , w którą grałam z przyjemnosćią Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...