Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Adhar

Rammstein

Polecane posty

Skoro przy tych "lepsiejszych" kawałkach jesteśmy... Powinieneś koniecznie przesłuchać:

Küss mich (Fellfrosch)

Sonne

Feuer Frei!

Mein Herz Brennt

Benzin

Rosenrot

Bück dich

Bestrafe mich

i Keine Lust.

Nie mam jednoznacznego uzasadnienia, dlaczego akurat te utwory ;) Wszystkie zawierają dość ostro, mocno grzmiące riffy (Keine Lust w szczególności), ogólnie przyjemnie się ich słucha. Pewno zauważyłeś, że na liście nie ma nic z "Herzeleid"... To dlatego, że nie ma tam takich dobrych kawałków... Ewentualnie możesz spróbować "Der Meister" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w R+ jest jeszcze niesamowite to, że wszystkie kawałki maja po niemiecku, którego to języka na ogół większość nie lubi, ale trudno sobie wyobrazić by mogło to być po innemu (no bo jak to by brzmiało, np you... you have... you have me...??? o_O bez "sęsu", panie dziejku) ... ok, wcale nie trudno, bo Rammstein nagrał kilka(naście?) swych piosenek w narzeczu Brytoli, ale wiadomo - to nie to samo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobraź sobie, że sobie wyobraziłem. i nie wiem, czy to moja spaczona psychika, czy może tylko demencja starcza, ale wyszło mi coś całkiem fajnego :laugh:

wracając do Rammsteina... cóż jeszcze można dodać? że nie lubię tej ich ballady (Ohne dich?), do której teledysk był kręcony w jakichś górach, muzycy robili za alpinistów i w ogóle. wiem, że czasem trzeba odpocząć od potężnych i rytmicznych metalowych brzmień, ale to akurat nie przypadło mi do gustu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w R+ jest jeszcze niesamowite to, że wszystkie kawałki maja po niemiecku, którego to języka na ogół większość nie lubi, ale trudno sobie wyobrazić by mogło to być po innemu (no bo jak to by brzmiało, np you... you have... you have me...??? o_O bez "sęsu", panie dziejku) ... ok, wcale nie trudno, bo Rammstein nagrał kilka(naście?) swych piosenek w narzeczu Brytoli, ale wiadomo - to nie to samo.

Leno, ale to nie tak :) Tytuł utworu "Du hast", czy fraza Du hast mich, jest przecież urwanym fragmentem zdania "Du hast mich gefragt". To wynika z tekstu utworu.

"Du hast mich gefragt" oznacza "zapytałeś/aś mnie". Zatem gdyby chcieć to przetłumaczyć na angielski, to tekst wyglądał by tak: "You...You asked...You asked me". Ewentualnie można by się posłużyć czasem Present Perfect (w zależności od kontekstu), czyli "You have asked me" (jak dla mnie taka forma wygląda dziwacznie - ja bym takie nie użył). Niemniej jednak było by tak:

"You...You have...You have asked me". Zdecydowanie Rammstein in english sucks. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Rammstein urwał się gdzieś po 2 płycie - "Mutter" jeszcze dałem radę ale następne jak dla mnie nadrabiały już teledyskami - podobnie jak najnowsza. Trzymają poziom ale bez tej całej otoczki to sądzę, że nie specjalnie ktoś by się nimi interesował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ferrou :) jak widać, mój "dojcz" daleki jest od perfekcji (co się powinno wkrótce zmienić). muszę zacząć od czasu do czasu zerkać na tłumaczenia tekstów (angielskich też), kto wie, ile już mogłem źle zinterpretować :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ferrou

Wydaje mi się, że słuchałem kiedyś angielskiej wersji "Du Hast" i jeśli mnie pamięć nie myli to tekst brzmiał "You... You hate me! You hate me!". Nie wiem na ile to tłumaczenie było zgodne, ale patrząc na teledysk takie mogło to mieć znaczenie. Co i tak nie zmienia faktu, ze panów z R+ najlepiej słuchać w oryginale :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ferrou

Wydaje mi się, że słuchałem kiedyś angielskiej wersji "Du Hast" i jeśli mnie pamięć nie myli to tekst brzmiał "You... You hate me! You hate me!". Nie wiem na ile to tłumaczenie było zgodne, ale patrząc na teledysk takie mogło to mieć znaczenie. Co i tak nie zmienia faktu, ze panów z R+ najlepiej słuchać w oryginale :]

Hmm...nie słyszałem tego kawałka po angielsku (widzę, że nie mam czego żałować :wink: ). W każdym razie fraza "You hate me" nie ma nic wspólnego z "Du hast mich..." :) Wydaje mi się, że muzykom, podczas przeróbki na angielski, było, w kontekście linii melodyjnej, łatwiej właśnie w taki sposób: z punktu brzmienia "sylabicznego" oba, w/w, zdania brzmią bardzo podobnie.

Jedyny utwór Rammstein'a w całości w języku angielskim, jaki znam i jaki mi się podoba, to "Stripped" (cover utworu Depeche Mode o tym samym tytule). MAJSTERSZTYK

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie fraza "You hate me" nie ma nic wspólnego z "Du hast mich..." :) Wydaje mi się, że muzykom, podczas przeróbki na angielski, było, w kontekście linii melodyjnej, łatwiej właśnie w taki sposób: z punktu brzmienia "sylabicznego" oba, w/w, zdania brzmią bardzo podobnie.

Ha, nareszcie mogę się "popisać" znajomością języka naszych najbliższych zachodnich sąsiadów :)

Rzecz w tym, że w języku niemieckim czasowniki "hassen" (nienawidzić) i "haben" (mieć, używany też jako czasownik posiłkowy), odmienione w drugiej osobie liczby pojedynczej, wypowiedziane brzmią niemal identycznie (Du hasst, du hast). Nasi chłopcy z Rammsteina wykorzystali ten fakt i stworzyli piosenkę, która brzmi dwuznacznie. Pierwsze "Du Hast" brzmi jak "Nienawidzisz". Gdy zostaje dodane "mich", wskutek czego mamy "Du hast mich", które zdaje się znaczyć "Nienawidzisz mnie". Dwuznaczność pryska, gdy pojawia się "gefragt" i powstaje zdanie "Du hast mich gefragt" - "Zapytałaś mnie". Dlaczego "zapytałaś"? Ano dlatego, że refren tej piosenki to nic innego jak formułka, którą wypowiada ksiądz przed udzieleniem ślubu (Czy będziesz jej wierny zawsze, póki śmierć was nie rozłączy, czy coś w ten deseń). Potem dochodzi kolejny kawałek zdania "und ich hab nichts gesagt", czyli "A ja nic nie odpowiedziałem". Utwór jest więc o pannie młodej, która nienawidzi pana młodego, ponieważ nie wypowiedział sakramentalnego "tak", a wręcz powiedział "nie" (chodzi o to głośne "NEIN!" w refenie). W przekładzie na angielską wersję panowie z R+ wykorzystali więc dwuznaczne brzmienie "Du Hast" i przetłumaczyli jako "You hate". Moim zdaniem zniszczyło to cały urok, dwojaką możliwość interpretacji i *głębię* piosenki, ale cóż, to był ich wybór.

Nuff said :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie posta pod postem... wszak minęły 4 dni, a 2 od premiery "Liebe ist für alle da"... i nikt się nie wypowiedział :(

W takim razie ja się wypowiem. Najnowszy album Rammsteina jest, jakby to powiedzieć... za delikatny. Teksty i melodia jak zwykle są przyzwoite, ale całej płycie brakuje... przytupu, agresywności, tego "GRZMOTU", który w większej lub mniejszej formie pojawiał się na wszystkich poprzednich płytach (Der Meister z Herzeleid, Du Hast i Kuss Mich [Fellfrosch] z Sehnsucht, Feuer Frei! i Links 2, 3, 4 z Mutter, Keine Lust z Reise, Reise; Zerstoeren z Rosenrot). Niby "Rammlied" i "Wiener Blut" są trochę ostrzejszymi kawałkami... ale to nie to samo.

Ale ogólnie album warty polecenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co taka cisza ? :wink: Nowa płyta ! Ludzie ! Trzeba pisać ! :laugh:
Cierpliwość jest cnotą :=] Ja może nie wypowiem się o nowej płycie, ale o jednym kawałku i teledysku do niego - tak ludziska, mam na myśli Pussy. IMO panowie nie przegięli i jeszcze nie przekroczyli jakieś "nieprzekraczalnej" granicy moralności. Dali ostro po bandzie to fakt, ale gdy wysłuchałem samej piosenki to powiem, że mnie nie zachwyca. Wolę stare kawałki jednak ;D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przesłuchałem najnowszą płytę. Co mogę powiedzieć- zaje..a. Naprawdę, R+ nadal trzyma wysoki poziom i można ją odebrać jako dobrą mieszankę wcześniejszych płyt niemieckich artystów. A Rammlied mnie osobiście rzucił na kolana ;)

@UP

W Katowicach, dla tych co mieszkają bliżej Berlina polecałbym udać się do tego drugiego miasta, bliżej i taniej. A Polaków powinno być także sporo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Katowicach, dla tych co mieszkają bliżej Berlina polecałbym udać się do tego drugiego miasta, bliżej i taniej. A Polaków powinno być także sporo.

I wouldn't say so. Znaczy, chodzi mi o taniość. Transport może i będzie kosztował mniej, ale cena biletu... mocno uderza po kieszeni. Kiedy wróciłem do domu i przeliczyłem sobie to na złotówki, wyszło ponad 450... nowy komputer będzie musiał poczekać.

Co do nowej plyty - zaszalałem i szarpnąłem się na edycję specjalną, tą z dodatkowymi pięcioma piosenkami. Czy się opłacało? Totalnie... Donaukinder i Führe mich to arcydzieła :) Na pierwszym krążku najbardziej podobają mi się Rammlied, Ich tu dir Weh, Frühling in Paris i Roter Sand. Pussy też jest niczego sobie, ale Till mógłby popracować nad swoim angielskim... Jak już wspomniał MSaint, 'Dick' wymawiane przez Lindemanna brzmi komicznie :D

Ach, zapomniałbym o Wiener Blut... jesli się nie mylę, to tekst nawiązuje do historii tej dziewczynki, którą ojciec przez wiele lat więził w piwnicy? Zawsze znajdzie się coś 'aktualnego', tak jak 'Mein Teil' związane było z historią dwóch Niemców, którzy zjedli odcięty em... NARZĄD jednego z nich, po czym drugi zabił pierwszego i go zjadł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...