Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sir Zir

Zakończenia w grach komputerowych

Polecane posty

Hmm, najlepsze zakończenie:

Wiedźmin- cały finał i zakończenie opowiadane przez Jaskra, oraz słynne pytanie "Co masz zamiar teraz zrobić, Geralt?

Fallout 2- świetne, i bez gadania

Mass Effect- wielce epickie, ciekawe i zwiastujące dalsze wyczyny Shepka. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od klasyki...

Silent Hill

Resident Evil 3: Nemesis

...i wrócę do teraźniejszości.

Call of Duty World at War

Call of Duty Modern Warfare 2

Kane & Lynch Dead Man

Darkness Witchin: In Pursuit of Loath Nolder

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mi się podobały zakończenia Gothic 1 i 2. Niedosyt po sobie zostawiły Mass Effect'y oraz Dragon Age'y :D A teraz coś na zaskoczenie, Robin Hood - Legenda Sherwood. No cóż, gra świetna, zapomniana i niedoceniona. A zakończenie - miodzio. Może to wezmę w spoilera :

strzała, którą Robin wystrzelił do góry i powiedział, że "Król powróci, zanim ta strzała dotknie ziemi" na początku gry, wraca na końcu przy powrocie Króla (nie pamiętam jak on miał)

Bardzo fajny przerywnik filmowy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gemini Rue - dwa różne zakończenia, oba piękne i do tego oprawione świetną ścieżką dźwiękową. Aż się łezka w oku kręci.

Borderlands - wielki boss i kick-assowy kawałek podczas napisów końcowych. Ja chcę jeszcze raz!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sebi1295

Najlepsze to te z MW, Earned in Blood, z Syberii.Te 3 tytuły rzuciły mi się do głowy najbardziej, ale było też wiele innych np., World at War kiedy to idziemy założyć flagę a tu strzał, od szwaba które to potem zostaje pocięty.I ta ścieżka dźwiękowa w tle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo super zakończen się już w grach widziało. ale takie które ostatnio mi zapadły w pamięć to prey:

Tommy zabija matkę (czyli tą królową,jeśli ktoś nie grał :) zostaje panem sfery i rozwala ją o słońce. następnie przenosisię do raju.cziriokezów(jakoś tak) :D.potem okazuje się że jeszcze wraca na ziemię konkretnie do baru Jen,i po chwili pojawia się szamanka od ukrytych.mówi tommiemy że stał się słąwnym bohaterem we wszechświeciie, dlatego że zniszczył ,,wspomnianą już sferę,, otwiera portal do kktórego z zachwytem wskoczyłem.i przenosimy się do ????????? "project prey będzie trwać " takie napisy widzimy na końcu.

ps.

(ja chcę prey 2 . szkoda żę nie zagramy naszym indianinem to super gość :D ale pocieszam się tym żę będzie kluczową postacią w grze PREY 2@!

I oczywiście DEVIL MAY CRY 4 NERO niszczy fałszywego zbawcę podłego Sanctusa.żegna się z Dantym/Dantem :) i daje bóziaczka Kyrie. i w trakcie napisów ostra walka z demonami. po napisach.przenosimy się jeszcze do baru Dantego,który z laseczkami wyskakuje na demony i strzela.:D

ps.2. ( Capcom mógł dalej kontynłować serię żebyśmy mogli poznać dalsze losy NERO i przy okazji porozwalać demony ramieniem diabła) :( a nie robić restart!

ps.3. no to pobisałbym jeszcze DUŻO ale mószę kończyć@!@!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wrażenie zrobilo zakonicznie Alane Wake. To finalna wolta w której Alan musi się poświęcić żeby zochować ciągłość powieści. I to zdanie o tak wielu znaczeniach (przyjemnie się potem porównuje swoje przenyślenia z innymi) "To nie jezioro to ocean". Świetne było także zakonicznie Dragon Age-a. Mi najbardziej podobało się to które odkryłem piersze. Czyli to gdy się poświęcamy. I gdy potem leżymy na kamiennej płycie a Alistar wygłasza mowe na naszą cześć. Cód miód i orzeszki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Dragon Age fajnie się kończy, ale podobało mi się na końcu Singularity kiedy dowiadujemy się, że to "my" jesteśmy przyczyną tych wszystkich wydarzeń i 3 zakończenia... :wub:

Podobały mi się zakończenia w Star Wars: The Force Unleashed, kiedy nie ważne jaką decyzje podejmiemy i tak już nie żyjemy (postać tragiczna?)

Za to zawiodłem się zakończeniem Dead Island. Myślałem, że będzie bardziej "epicko". Człowiek dla którego pracujemy, na końcu staje się "tym złym" i mamy go zabić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam, że naprawdę niezwykłe wrażenie wywarło na mnie kiedyś zakończenie World of Goo. Historia tam opowiedziana, wbrew pozorom, gdy zostanie zrozumiana, może wywołać łezkę w oku :happy: To samo się tyczy gry Machinarium. Piękne zakończenie!

Uważam, że każda osoba powinna czasem zagrać w takie niewinne produkcje, które mają sporo mądrych, a czasem smutnych podtekstów. Wywołują prawdziwe emocje i warto je odczuć. A żeby nie było, wszystkie strzelanki pokroju Call of Duty, Battlefield czy Killzone to mój chleb powszedni w graniu :cool: Ale zdecydowałem, że wspomnę o tych dwóch produkcjach mniejszych studiów, o których gracze rzadko kiedy długo pamiętają... A warto o nich pamiętać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze IMO:

- Mafia

- Mass Effect 1 i 2

- Legact of Kain [zakończenie całej sagi]

- Prince of Persja

- The Great Escape [dla fanów filmu]

- Fallout [wszystkie]

- Baldur's Gate [zupełnie słabe ale tylko dlatego że reszta w części II, ale droga do niego genialna]

Najgorsze znów IMO oczywiście :D :

- Unreal 2: The Awakening

- Two Worlds [moim zdaniem najtragiczniejsze ze wszystkich z jakimi się spotkałem, po nim zastanawiałem się po co w to w ogóle grałem :D]

- Infernal

- Crysis

- Chrome

Jest jeszcze sporo takich gier ale za długo by wymieniać, niestety nasze rodzime produkcje słabują z zakończeniami, ale to da się nadrobić jeszcze [a jest już coraz lepiej].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze zakończenie miało RDR, koniec, kropka :P Z reszty mógłbym wymienić:

- Heavy Rain (tak, na zakończenie spory wpływ ma sam gracz, ale mi nie chodzi o epilogi, ale o "faktyczne" zakończenie),

- Zeno Clash (no, dosyć intrygujące, przez co wciąż je pamiętam),

- The Darkness (klimatyczne)

- Mafia,

- Portal 2 (jak i całego Portala 2, tak i zakończenie trudno określić i wyrazić słowami),

- Bioshock 1 i 2 (szczególnie dwójka zapadła mi w pamięć),

- Call of Juarez: Więzy Krwi (przynajmniej satysfakcjonujące i w miarę niecodzienne),

- Broken Sword II (bardzo ładna i przyjemna animacja końcowa ;) ).

Najgorsze:

- Assassin's Creed II (oczywista oczywistość, totalna głupota i żenada, w sumie Brotherhood też nie jest lepszy, ale mam nadzieję, że w Revelations "się wyjaśni"),

- Mafia II (ze względu na śmierć

Joe'go

, która była kompletnie pozbawiona jakiegokolwiek sensu i powodu),

- inFamous (po prostu mnie zawiodło... oczekiwałem więcej, a miałem wrażenie, jakby zakończenie wepchnięto na siłę).

Szkoda, że większość genialnych gier ma tylko przeciętne zakończenia - niby wszystko ok, w porządku, ale chciałoby się czegoś więcej niż wielka, finałowa walka z bossem. Dlatego nie mogę tu wpisać choćby którejś części Uncharted, Killzone, GTA, Max Payne albo Mirror's Edge. A szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze zakończenia (z gier, w które grałem ofc):

- Robin Hood: Legenda Sherwood - jedna z pierwszych gier w jakie grałem i na prawdę świetna, zgadzam się więc z kolegą powyżej, ze zakończenie co najmniej ciekawe

- MW oczywiście

- Hitman: Krwawa Forsa - Nie wiem w sumie czemu akurat TO zakończenie zapadło mi w pamięć, ale jakoś tak samo chciało się umieści :P

Co do gothiców to jestem WIEEELKIM funem całej serii, ale zakończenia nie sa moim zdaniem jakoś szczególnie udane. Ale to moje zdanie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedosyt w zakończeniu pozostawiły obie gry Kane & Lynch, mimo, że jestem ich wielkim fanem i czekam na część 3. A najlepsze? Trudno powiedzieć, Może CoD, Może FEAR, w każdym razie jeśli gra jest super to żadne zakończenie nie cieszy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne zakończenia:

-Dragon Age :Origins

-Call of Juarez 1 i 2

-Mass Effect

-Fallout 3

-Mafia

-Gothic 2

-Fahrenheit

-Morderstwo w Orient Expresie

Skopane zakończenia :

-Medal of Honor 2010

-Fable :The Lost Chapters

-Gothic 3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat. Pierwsze co mi przyszło do głowy to zakończenie Fallouta. Nie chcę komuś psuć zabawy, kto być może zaczął swój kontakt z Tą serią od późniejszych części, ale przy tym zakończeniu muszę powiedzieć, że było rozsądne, ale do szczęśliwych nie należało ( zarówno "dobre", jak i tym bardziej "złe" zakończenie).

Podobnie z Gothic, który gdyby nie był toczony dalej ( aż stoczony na samo dno przez hindusów i ludzi nie zaznajomionych z gatunkiem i ciężarem pierwowzoru...) skończyłby się w sposób smutny. Także trzeba przyznać, że byłoby to logiczne i spodziewane, ale z punktu widzenia głównego bohatera tragiczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piter57

IMO Fahrenheit miał marne zakończenie. Tam się akurat sprawdzało powiedzenie, że im dalej w las tym gorzej. A sama końcówka... Eh gdyby to nie była faktycznie końcówka bym dalej kompletnie nie zagrał.

Świetne zakończenie miał Alan Wake, Torment, serie ME i Baldur's Gate, Jade Empire, Maksymiliani Bólowie. Ogólnie uwielbiam zakończenia gdzie jest coś więcej niż jakiś cliffnanger czy efektowne rozpierdu. Najlepsze co może być to podsumowanie naszych dokonań, jak one wpłynęły na innych i na świat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zadziwi to wiele osób, jednak podobało mi się zakończenie Kane & Lynch 2: Dog Days.Świetnie podsumowało klimat gry, niczym amatorski film nagrywany kiepską kamerką przez osobę z tyłu zakończony bez wyjaśnienia odlotem Kane i Lyncha.Mam nadzieję, że niedługo wyjdzie 3 część, bo w takiego COOP jak w K&L 2 nie grałem już bardzo dawno :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...