Skocz do zawartości

Polecane posty

Prawdopodobnie będę miał możliwość kupienia jednej z dwóch serii książek - o Wiedźminie lub o Harrym Potterze. Trzy pierwsze części Wiedźmina już kiedyś przeczytałem, podobało mi się, dlatego chciał bym przeczytać tym razem całość i posiadać komplet na własność. Harrego nigdy nie czytałem, ale filmy bardzo mi się podobały. Cena jest taka sama. Co mi polecacie i dlaczego? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciele, szukam jakiś książek, który były inspiracją do powstania jakichś gier. Póki co przykłady, które znalazłem to nasz Wiedźmin, "Metro 2033", "Piknik na skraju drogi", oraz "Władca Pierścienia". Gdybyście znali jakieś tytuły to byłby wdzięczny. Wiadomo, im większe powiązanie z grą tym lepiej, no ale jeżeli jest to tylko delikatna inspiracja, jak w przypadku "Pikniku...", to również może być. Z góry dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O takich rzeczach jak "Ojciec chrzestny" chyba nie trzeba pisać? To zresztą bardziej egranizacja ekranizacji.

"A Game of Thrones: Genesis" (RTS) oraz "A Game of Thrones" (RPG) bazują na powieściach Martina.

"Hard to be a God" bazuje na powieści Strugackich: "Trudno być bogiem".

"Night Watch" i "Day Watch" na powieściach Siergieja Łukianienki z cyklu Patrole.

Sporo przygodówek bazuje na książkach A.C. Doyle'a (Sherlock Holmes) i Agaty Christie (Hercules Poirot).

"Age of Conan" bazuje na twórczości Roberta E. Howarda.

"Call of Cthulhu" bazuje na opowiadaniach H.P. Lovecrafta. W różnym stopniu także wiele innych gier "straszących" w jakimś stopniu się tym inspiruje.

Kiedyś była seria przygodówek i strategii "Dune", które bazowały na książkach Herberta z cyklu o Diunie.

"American McGee's Alice" i niedawna nowa Alicja opierają się oczywiście na "Alicji w Krainie Czarów".

Jest trochę przygodówek w "Świecie Dysku" (Discworld) Pratchetta.

"The Wheel od Time" bazuje na cyklu powieści Roberta Jordana.

A teraz się zrewanżuj i powiedz chociaż, po co ci to? smile_prosty.gif Mam nadzieję, że nie odrabiam za ciebie jakiejś pracy domowej?

Tak w ogóle to Wikipedia służy pomocą. Jest tego niemało.

Edytowano przez Tzar
  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że mam temat maturalny, które jest z tym powiązany i szukam właśnie jakichś punktów zaczepiania. Póki co mam właśnie wspomniany "Piknik...", "Metro 2033" oraz opowiadania wiedzmińskie (bez sagi). Podobno wystarczy, bo to trzy przykłady, w tym dość bogate w treść (600 stron Metra). Ale tak się zastanawiam czy nie znaleźć jeszcze jakiegoś przykładu. Myślałem właśnie o "Alicji...", bo tutaj mamy do czynienia z bardzo fajną interpretacją. W sumie nawet i The Path, można by podpiąć pod "Czerwonego Kapturka".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem, tym razem w temacie poszukiwawczym, mówiąc pokrótce, po prostu nie chciałbym dalej offtop'ować na ogólnym, to tutaj sprecyzuje swoje poszukiwania:

Książka o wampirach, z tym że z rodzaju tych "prawdziwie mhhhrocznych", niestety autora, ani tytułu, mogę co najwyżej, opisać wygląd okładki i zarys fabularny, który zapamiętałem.

Otóż okładka książki przedstawia się podobnie do plakatu z filmu Ksiądz(nie jestem pewien, czy też postać była na szczycie budynku, ale niemal z pewnością dzierżyła broń.

MAM! MAM! MAM!

Jednak przeglądanie katalogu EMPiK'u po wpisaniu tagu "wampir" się opłaciło.

Mówiąc konkretnie, polecacie książkę Nocarz?

@UP

Od siebie dodam, że warto opisać grę Alone in the Dark(zwłaszcza te pierwsze i wersję z 2008).

[EDIT]

Pomyliłem datę, oczywiście Alone in the Dark najnowszy z 2008 a nie 2010. ;)

Edytowano przez BigDaddy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co znalazłem KLIK, to jest cykl trzech książek. Z tego co można wyczytać, to jednym to przypadło do gustu, innym nie, tak więc sam spróbuj ocenić. Gdzieś w necie jakieś fragmenty znaleźć powinieneś, bo Fabryka Słów z reguły jakieś fragmenty książek, które wydaje umieszcza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ta książka, zaznaczam była utrzymana w
w ciemnej tonacji(granat, czerń itp.)
oraz
pozycji przypominającej tą z plakatu promującego Księdza
Możliwe, że zagranicznego autora, a wampir spoglądał na ulicę ze szczytu budynku(rogu/kantu, tak jak spider-man czasami x) )
MAM! MAM! MAM! (...) Mówiąc konkretnie (...) Nocarz
No, to rzeczywiście: mroczne kolory (szaro-biały wybuch na pół okładki) i szczyt budynku, i pozycja gargulca - wszystko się zgadza. tongue_prosty.gif Myślałem o Nocarzu, ale przecież tam tylko karabin pasuje, reszta już ani trochę, no i nie wymieniłem. Czy warto? Ja tam bym nie czytał, ale jeśli nadal podobają ci się filmy takie jak Blade czy Underworld, to możesz brać. To jest tego pokroju rozrywka.

A fragmenty tutaj: http://fabrykaslow.com.pl/ksiazki/nocarz/fragment#naglowek

Edytowano przez Tzar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no z opisem okładki nieco przesadziłem, ale przecież powszechnie wiadome jest, że mózg lubi przekształcać, zdobyte dane dłuuugi czas po ich zdobyciu. ;) Zwłaszcza zaś dodając "od siebie" parę interesujących faktów. :P

Odsyłam z powrotem w sumie do tematu ogólnego, bo nieco rozbudowałem tam swój post.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawien dawna siedzę w literaturze fantasy. Zaczęło się od Hobbita i trwa do teraz. Chciałbym jednak zasmakować czegoś z Science Fiction. Możecie polecić coś naprawdę dobrego? Coś dojrzałego i z rozmachem. Jestem w trakcie czytania A Feast for Crows więc mam durze wymagania, co do książek, do czego przyzwyczaił mnie Martin :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaris?

Całe życie widziałem Lema jako groteskowy zabytek, kojarzący mi się z Bajkami Robotów czytanymi na siłę w podstawówce... w końcu przełamałem się jakoś, kupiłem i przeczytałem Solaris. Totalna masakra, co tam z resztą będę pisał ;) Słabe książki ot tak nie stają się kultowymi pozycjami. Przeczytaj.

K-PAX - cała trylogia... w sumie to bardziej powieść psychologiczna niż S-F ale mimo wszystko porusza się w sferach sf i z sf sąsiadującymi. Film widzieli w sumie chyba wszyscy - ale warto złapać całą historię, której film jest zaledwie 1/3.

Niebawem biorę się za czytanie Diuny więc nie wiem jeszcze jak wrażenia, ale jak napisałem wcześniej - słabe książki legendami nie zostają ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, myślę, że Diuna będzie dobrym wyborem przy przesiadaniu się z fantasy. Czyta się to jak epickie fantasy właśnie, tylko dekoracje są inne. Solaris IMO za ciężkie na początek, z Lema proponowałbym raczej Kongres futurologiczny. Dalej polecam O.S. Carda cykl o Enderze, zaczyna się od Gry Endera, a potem jest jeszcze lepszy Mówca umarłych. Słyszałem opinie, że lepiej zaczynać od Mówcy właśnie. Na koniec jeszcze (choć równie dobrze może być na początku) Mały brat Cory'ego Doctorowa (też tanio na allegro) - niedaleka przyszłość, istotne problemy, przystępne dla młodzieży.

Myślę też, że niezłym wyborem byłoby przeczytać jakąś dobrą antologię opowiadań SF, a tak się składa, że u nas jest ich pod dostatkiem. Polecam zwłaszcza pierwszy tom Rakietowych szlaków (w miękkiej okładce bardzo tanio na allegro).

Uwaga ogólna - nie oczekuj niczego konkretnego po książkach SF, tylko daj się ponieść. W SF masz do czynienia raczej z innymi emocjami niż w PLiO Martina, a wzięte z sufitu oczekiwania najczęściej powodują rozczarowanie.

A tak z ciekawości: wśród ulubionych wymieniasz, araevinie, Jacka Dukaja. Które jego książki czytałeś?

Edytowano przez Tzar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Solaris jest aż tak ciężkie? Nie wiem. Nie było jakichś problemów po drodze ;) Może przez to, że czytane po Lodzie Dukaja. Swoją drogą Lód też można by uznać trochę za SF - wszak magii tam mało, i wszystko krąży raczej wokół nauki - czarnej fizyki. Koniec końców to trochę taka fikcja naukowa, dziejąca się w alternatywnych początkach XX wieku... Koniec końców domieszki SF się tu znajdzie.

A może Czy Androidy marzą o elektrycznych owcach? Koniec końców też rzecz już legendarna i przeczytać warto. No i w sumie inne rzeczy Dicka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Czy Androidy marzą o elektrycznych owcach? Koniec końców też rzecz już legendarna i przeczytać warto. No i w sumie inne rzeczy Dicka.

Ale nie w tej kolejności. Na początek dużo lepiej sięgnąć po przystępniejszego i wcale-nie-gorszego-a-wręcz-lepszego "Ubika" (który nie doczekał się rewelacyjnej ekranizacji i jest niestety mniej znany), bo rozpoczynanie poznawania twórczości tego pisarza czy w ogóle SF od książek napisanych w tak specyficznym stylu jak "Czy Androidy..." i większość tytułów z dorobku tego autora może lekko zniechęcić. Później można wziąć się za jego inne utwory i przekonać, czy taki sposób narracji danej osobie odpowiada; bądź co bądź, w "Ubiku" wady stylu Dicka uwypuklają się najmniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaris, Peanatema... Te książki wydają mi się za trudne jak na początek. Jasne, da się, ale najpierw lepiej oswoić się z nową scenerią, a dopiero potem pogrążać w głębokich filozoficznych rozważaniach czy stercie neologizmów.

Na początek polecam wymienionego już wyżej Hyperiona (chociaż pierwszą część niestety trudno dziś kupić), którego uważam za wspaniałą książkę, autor ma naprawdę świetne pomysły, trochę miejsca na rozmyślania też się znajdzie. http://lubimyczytac....a/4224/hyperion

Kolory sztandarów też powinny się nadać, to dobre polskie sf.

http://lubimyczytac....lory-sztandarow

Z całego serca polecam również zbiór, w większości krótkich, opowiadań Pielgrzymka na Ziemię. Nie należy on do nowości, lecz autor ma ciekawe pomysły, w tekstach zawarta jest wizja jak może wyglądać świat w przyszłości i w większości nie jest ona optymistyczna. Mamy tu chwilę na refleksję, ale też sporo przyjemności z samego czytania. Spokojnie powinieneś dostać w bibliotece. http://lubimyczytac....zymka-na-ziemie

Edytowano przez Xavion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początki z SF? Hmmm... To może ja cofnę się nieco bardziej wstecz i polecę dwóch autorów:

  • Arthur C. Clarke - Miasto i gwiazdy, Spotkanie z Ramą - Obie przystępne i dość lekkie, ale i na wysokim poziomie. Według mnie w sam raz na początek. Odyseja kosmiczna 2001 to już skok na nieco głębszą wodę.
  • Isaac Asimov - Na początek opowiadania związane z robotami - lekkie, humorystyczne, a i do myślenia dają. No i poznasz trzy prawa robotyki. Następnie można sięgnąć po cykl Fundacja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O "Lewej ręce Boga" Ci nie powiem, ale powiem Ci o Wiedźminie ;)

Patrząc na ceny jednego tomu to wychodzi trochę mniej, ale te nowe okładki za nic mi się nie podobają i gdybym nie miał już kupionego całego cyklu to takie wydanie jakie podałeś, bym zakupił ;)

Edytowano przez Elesshar
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uważacie opłaca się?
Absolutnie nie opłaca. Choćby tutaj masz o prawie stówę taniej, z dostawą do domu. W empiku (nawet podczas promocji) tylko się przepłaca.

"Lewej ręki" nie czytałem, ale widzę, że zebrała dość dobre recenzje. Inna sprawa, czy tobie będzie odpowiadać. :)

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja szukam książki podobnej do "Chorągwi Michała Archanioła" Adama Przechrzty. Czy ktoś czytał "Agenta JFK" Zambocha? Czy ta seria jest chociaż odrobinę podobna?

Najlepiej by było, żeby książka była od wydawnictwa Fabryki Słów (nie wiem czemu, ale oni chyba w Polsce wydają najlepsze książki + wysoka jakość).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...