Książki ogólnie II

[araevin]

Coś jak malowanie w plastyku - najpierw zrobić sobie warsztat, a potem zacząć kombinować z własnym spojrzeniem na dany temat i zacząć interpretować otaczający świat po swojemu.

[Knight Martius]

Też piszę amatorsko i nawet jestem w tym temacie dość aktywny. A jeśli chcecie dowodu (a co, trzeba się intensywnie reklamować!), to możecie wejść na mój profil i na mojego bloga i sobie zobaczyć. ;]

Jeśli chodzi o styl, to mam dwie zasady: "moim stylem jest brak stylu" i "wszyscy są moimi wzorami do naśladowania". Są one tylko pozornie sprzeczne - chodzi o to, że z jednej strony każdy element, nawet jeśli w jakimś przypadku kompletnie się nie sprawdza, pod pewnymi warunkami może się okazać zdatny do użycia; z drugiej zaś nie naśladuję nikogo, nawet jeśli to profesjonalista. Kiedy piszę, to sam zauważam u siebie elementy stylu podobne do Sapkowskiego (głównie parcie na dialogi) - nie oznacza to jednak, że robię to z premedytacją. Po prostu wychodzi na to, że coś takiego mi pasuje i silenie się na oryginalność w takim wypadku nie byłoby zbyt dobrym pomysłem (to samo zresztą z bezmyślnym naśladownictwem). Innymi słowy, wnioski staram się wyciągać samemu - dlatego nie przekonuje mnie argument, że pewne pomysły nie przejdą, "bo inni autorzy tak nie piszą". A mnie naprawdę bardzo w tym momencie obchodzi, jak inni autorzy piszą...

W dodatku nie oszukujmy się: każdy z nas robi cokolwiek tylko na podstawie tego, co sam zna, i chyba tylko geniusze potrafią się wznieść ponad ten poziom. I to dotyczy nie tylko pisania. Nie znaczy to jednak, że mamy się w ten sposób ograniczać - myślę, że powinniśmy pracować nad sobą tak, żeby mieć jak najszersze spojrzenie, a co za tym idzie, móc pisać w jak najlepszym stylu.

[Tartaglia]

@Knight Martius

sam zauważam u siebie elementy stylu podobne do Sapkowskiego (głównie parcie na dialogi)

Można na upartego napisać, że to jest styl sapkowski (jaki ładny dukaizm mi tu się wynalazł, muszę go zapisać ), ale prawda jest nieco inna - literaturoznawcy już od dawna obserwują ewolucję każdej literatury w kierunku przesunięcia punktu ciężkości narracji z opisów i narracji per se właśnie na rozbudowane dialogi. Cechy postaci stają się teraz eksponowane nie poprzez bogate, bardzo rozbudowane opisy przeżyć i przemyśleń wewnętrznych (patrz: powieść psychologiczna, Dostojewski czy inne klasyki), ale właśnie długie dialogi. Jest to efekt rosnącej roli mediów obrazowych, telewizji przede wszystkim, która lansuje taki a nie inny model przedstawiania akcji. Martin jest tutaj przykładem pośrednim, Sapkowski - słusznie uważany za mistrza dialogu - przykładem wybitnym, Gavriel Kay również. Przecież dziś rozbudowane, przesadne opisy, nazywanie sienkiewiczowskimi, są właściwie niespotykane - to właśnie efekt tego ogromnego rozwoju kultury obrazu, co uplastyczniło ludzką wyobraźnię i uczyniło takie szczegółowe, niemiłosiernie długie przedstawienia zwyczajnie zbędnymi .

[Thaarael]

No proszę, nowy layout forum nam rzucili...

W każdym razie - orientuje się ktoś, czy Empik albo Matras będzie miał w sprzedaży książki z uniwersum Wh40k wydawane przez Fabrykę Słów? Do premiery "Czasu Horusa" nie zostało za wiele czasu (11 dni), a na stronach ani widu, ani słychu...

[Maliniorz]

@up - Chyba nie musisz się martwić, bo Empik raczej sprowadza nowości fantastyczne do swojej oferty

[araevin]

Jakiś czas temu wspominałem o introligatorstwie. Nie jest to tanie, ale nie odpuściłem. Pobawiłem się w introligatora i oto moje dzieło! Dwa dni pracy, ale było warto. Książka to podręcznik podstawowy do gry fabularnej "Warhammer Fantasy Roleplay".

[JediMati]

Hej zobaczyłem, że coś ciekawego stworzyłeś a mógłbyś powiedzieć co to takiego jest? Bo Warhammera znam od I Edycji, świetny system. To robiłeś okładke sam czy jak?

[araevin]

No okładkę. Widać na załączonym zdjęciu. Chyba, że coś nie tak zrobiłem dodając to zdjęcie. Trochę skaju, ćwieków i kleju i od razu książka nabrała klimatu

[Rozmiotek]

Witam , mam pytanie czy opłaca się zakupić książkę "Assasin's Creed Renesans" ? I czy jest powiązana z tą nową książką assasina ?

I jeszcze jedno, czy znacie książki opisujące tajemnicze zdarzenia takie jak trójkąt bermudzki czy stonehenge lub te takie kamyki w kształcie ludzkich twarzy ( jak by ktoś wiedział jak te kamyki się zwą też poproszę). Wiem to wszystko to trochę dużo ale będę wdzięczny za pomoc

PS. Może mi ktoś jeszcze podać wszystkie książki o Assasinie po kolei ?

Pozdrawiam

Edytowano Czerwiec 11, 2012 przez Rozmiotek

[[Ekspert] Tzar]

czy opłaca się zakupić książkę "Assasin's Creed Renesans" ? I czy jest powiązana z tą nową książką assasina ?

Czy się opłaca, to zależy. Ile na nią wysupłasz? Może być warto, jeśli niewiele wymagasz i nie przeszkadza Ci, że to tylko dokładny zapis fabuły z gry. Może nie grałeś i w ten sposób chcesz się z nią zapoznać? Zawsze to taniej niż 8 dych za grę. A może grałeś, ale chcesz to przeżyć jeszcze raz? Są i tacy. Tylko po co płacić za książkę, jeśli można ponownie przejść grę, za którą już się zapłaciło? Tak się składa, że wydawca udostępnia sporo fragmentów (tu) w wersji do czytania i słuchania. Z nową książką (rozumiem, że chodzi o "Tajemną krucjatę"?) powiązana jest o tyle, że opowiada nieznane losy Altaira (tu więc plus, bo nie ma powtórki z rozrywki). Jeśli pytasz, czy trzeba te książki czytać po kolei, to nie - nie trzeba.

Zaś co do tajemniczych zdarzeń, to nie polecę żadnego konkretnego tytułu. Mogę za to podać nazwisko pana, który na "zajmowaniu się tajemniczymi zjawiskami" zbił majątek: Erich von Däniken. Wiele książek napisał. Nawet odwiedzi Polskę w tym roku. Pogooglaj sobie.

[Rozmiotek]

czy opłaca się zakupić książkę "Assasin's Creed Renesans" ? I czy jest powiązana z tą nową książką assasina ?

Czy się opłaca, to zależy. Ile na nią wysupłasz? Może być warto, jeśli niewiele wymagasz i nie przeszkadza Ci, że to tylko dokładny zapis fabuły z gry. Może nie grałeś i w ten sposób chcesz się z nią zapoznać? Zawsze to taniej niż 8 dych za grę. A może grałeś, ale chcesz to przeżyć jeszcze raz? Są i tacy. Tylko po co płacić za książkę, jeśli można ponownie przejść grę, za którą już się zapłaciło? Tak się składa, że wydawca udostępnia sporo fragmentów (tu) w wersji do czytania i słuchania. Z nową książką (rozumiem, że chodzi o "Tajemną krucjatę"?) powiązana jest o tyle, że opowiada nieznane losy Altaira (tu więc plus, bo nie ma powtórki z rozrywki). Jeśli pytasz, czy trzeba te książki czytać po kolei, to nie - nie trzeba.

Zaś co do tajemniczych zdarzeń, to nie polecę żadnego konkretnego tytułu. Mogę za to podać nazwisko pana, który na "zajmowaniu się tajemniczymi zjawiskami" zbił majątek: Erich von Däniken. Wiele książek napisał. Nawet odwiedzi Polskę w tym roku. Pogooglaj sobie.

Dzięki za odpowiedź, jestem wdzięczny

Jak to są zdarzenia z gry ( grałem na razie w 1 ale planuje przejść pozostałe) to myślę że nie warto spoilerować

A może coś polecasz równie interesującego co Assasin's Creed ?

PS. Jak coś to jutro odpiszę bo już spadam

3maj się

Nie powinno się cytować posta w całości tuż pod nim - wszyscy od razu widzą, jaka była jego treść - nzk

Edytowano Czerwiec 15, 2012 przez niziołka

[araevin]

Też pomyślałem o Danikenie. Ja sam nie interesowałem się nigdy takimi zjawiskami, ale za to mój tata owszem. On bardzo ludzi "przemyśliwać" trudne i tajemnicze zagadnienia, a najbardziej te które zapisano na kartach Pisma Świętego. Ja lubię go słuchać, bo facet naprawdę jest dla mnie autorytetem w takich sprawach. Łeb jak sklep, mówię wam. Mam dużo książek Danikena w domu i wiem, że można znaleźć tam dużo ciekawostek. Korzystałem z nich raz, gdy robiłem pracę na angielski, lata temu, opisując kalendarz majów.

A tak przy okazji, to te głowy nazywane są moai i znajdują się na Wyspie Wielkanocnej. Swoją drogą zmotywowałeś mnie, by zgłębić ten temat

[[Ekspert] Tzar]

A może coś polecasz równie interesującego co Assasin's Creed ?

Znaczy chcesz coś o zabójcach? Dość popularna jest trylogia Anioła Nocy. Niezła jest powieść "Bohaterowie umierają" (fragment) oraz cykl o Vladzie Taltosie (tu recenzja pierwszego tomu). Oczywiście, jest tego sporo więcej, ale na razie wystarczy.

[Rozmiotek]

Znaczy chcesz coś o zabójcach? Dość popularna jest trylogia Anioła Nocy. Niezła jest powieść "Bohaterowie umierają" (fragment) oraz cykl o Vladzie Taltosie (tu recenzja pierwszego tomu). Oczywiście, jest tego sporo więcej, ale na razie wystarczy.

Tak chodziło mi o zabójców. Dzięki za wszystko

[Thaarael]

Drodzy forumowicze, mam do was wielce witalną kwestyję: jak ma się "Piękna Przyjaźń" Webera (którą właśnie zakupiłem) do reszty cyklu "Honor"? Zwyczajny prequel, który wprowadzi mnie w uniwersum czy popsuje mi przyjemność z rozgryzania niektórych wątków w serii właściwej?

[Zdenio]

Czytelnicy drodzy, mam pytanie. Do tej pory siedziałem w literaturze iberoamerykańskiej, ale - ileż można? Chciałem zupełnie zmienić klimat i zainteresować się autorami skandynawskimi, raczej współczesnymi, ale nie wiem od czego zacząć i za co się zabrać. Możecie polecić jakąś dobrą powieść/autora? Zaznaczę przy okazji, że raczej wolałbym, by nie był to jakiś typowy kryminał, czy powieść stricte sensacyjna...

Z góry dzięki za rady

[[Ekspert] Tzar]

@ZdeniO

Ależ kryminał skandynawski nie jest ani typowy, ani stricte sensacyjny. Spójrz, wokół jakiego tematu krąży literatura ibero - w mniejszym lub większym stopniu jest to krytyka pewnego ustroju, tak dla tamtych państw charakterystycznego. Kryminał skandynawski jest dość mocno obyczajowy i również krytykuje ustrój/społeczeństwo, tyle że zupełnie odmienne od tych południowoamerykańskich. Popróbuj sobie np. Henninga Mankella. A z niegatunkowej prozy (z naciskiem na współczesność) to takie, o:

Półbrat Larsa Saabye Christensena

Kradnąc konie Pera Pettersona

Underdog Torbjörna Flygta

Doppler Erlenda Loego

Plaża muszli Marie Hermanson

Jest jeszcze np. przesławna Krystyna córka Lavransa Sigrid Undset, ale to raczej powieść historyczna, z akcją w średniowieczu.

Edytowano Lipiec 3, 2012 przez Tzar

[Zdenio]

Dzięki wielkie, sprawdzę te pozycje. Tak, ibero to faktycznie często jeden temat, choć ujęty w bardzo różny sposób. Choć tak, czy inaczej, trochę mi się przejadł. I żeby mi nie zbrzydło, przerzucę się na jakiś czas na coś innego

[JediMati]

Słyszeliście o książce Wayne: Mściciel z Gotham? Co o niej myślicie? bo ja się chyba skuszę

Edytowano Lipiec 6, 2012 przez JediMati

[[Ekspert] Tzar]

Autor słynie z trzepania sztampowej fantastyki (także na zamówienie: Dragonlance, Starcraft) i ta książka raczej się poziomem wybijać nie będzie. Spodziewam się przeciętnego czytadła, raczej dla batfanów (niekoniecznie zatwardziałych). Sam nietoperz na okładce gwarantuje przyzwoitą sprzedaż, a tu jeszcze dochodzi premiera kolejnego Mrocznego Rycerza, więc sukces murowany. No bo przyznaj, że jeśli kupisz, to nie dla fabuły (o której wiesz niewiele) czy autora (którego raczej nie znasz), tylko dla pana w pelerynce.

[JediMati]

@Tzar

...No bo przyznaj, że jeśli kupisz, to nie dla fabuły (o której wiesz niewiele) czy autora (którego raczej nie znasz), tylko dla pana w pelerynce.

No raczej chodź było by miło w końcu przeczytać świetną lub dobrą książkę, na podstawie gry, komiksu etc...

Edytowano Lipiec 6, 2012 przez JediMati

[cwany-lis]

Pod koniec lipca jak wrócę z urlopu kupuję Kindle Amazon 4 touch - za dużo literatury "na jeden raz" mam do przeczytania by zagracać sobie pokój tomiszczami. Klasyki szeroko rozumianej też nie chcę kupować na własność. Na półkach mam już swoją wymarzony zbiór bibliofilski skompletowany tak w 80% - resztę moich upatrzonych książek kupię ... jak przeczytam, już te nabyte. Trochę ostatnio przesadziłem z wydawaniem pieniędzy na książki ale w sumie były takie cudaczne promocje, że nie mogłem sobie odmówić

[JediMati]

@up

Mam stary teraz to samo, każdą złotówkę wydaje na książki. Jedyna różnica, że ja swój zbiór dopiero kompletuje Do tego powoli kończy mi się miejsce na półkach, i nie długo będę musiał kupić jakiś mebel. Masz gdzieś zdjęcia swojego zbioru?

[cwany-lis]

Fotki zrobię jak kolekcja będzie gotowa w 100% - powinienem się wyrobić do końca roku chociaż nie chcę już kupować tylu tytułów na zapas - już teraz mam 20 pozycji kupionych i jeszcze nieczytanych więc trochę się ograniczam - jakąś giereczkę powinienem sobie kupić ot, co.

[JediMati]

@up

Dobrze w takim razie czekam mi natomiast marzy się duży zbiór książek i nie spocznę póki nie zdobędę swojej kolekcji w 100%. Teraz na wypłatę znowu kupuje jakieś 5x książek, potem za jakiś tydzień kolejne 5x itd. Każdą kasę przeznaczam na zakup, a czytać będę powoli ;D

Edytowano Lipiec 6, 2012 przez JediMati