JasonBourne Napisano Czerwiec 18, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 18, 2009 Nie słucham metalu (może poza Nightwish i Sonata Arctica) ale wychowałem się przy SOADzie - kiedyś siostra ich wielbiła. Niezbyt dobrze pamiętam, ale tytuły "B.Y.O.B", "Pizza Pie", "Cigaro", "Sugar" oraz "Violent Pornography" były całkiem przyjemne jak na takiego ravera jak ja Ale jest jeden kawałek którego słucham do dziś - "Prison Song". Uwielbiam te zmiany tempa ;] Sorki jeśli jakiś tytuł pokręciłem. P.S. Albo że nazwałem SOAD metalem, bo wcześniejsza dyskusja nagmatwała mi w głowie. Nie czaję Necra, który wrzucił link do (tak mniemam) piosenki MetalCore'owej, a potem napisał że takowych nie lubi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amdo Napisano Czerwiec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 23, 2009 Widzę, że wielu z Was wychowało się ewentualnie zaczeło wchodzić poważniej w świat muzyki zaczynając od SOADu. Ze mną było podobnie. Zaczeły mnie kręcić takie brzmienia, ale z upływem czasu ich muzyka stawała się coraz bardziej komercyjna. Najmłodsze płyty, może mają ciekawe utwory ale to już nie to samo. Co do samego SOADu po upływie kilku lat wole jednak posłuchać Led Zeppelin czy Budgie. Mimo to dwie pierwsze płyty (system of a down, toxicity) wymiatają ;]. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blazkowicz Napisano Czerwiec 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 24, 2009 Hm.. pewnie gdybym znów miał 14 lat, to pewnie znów słuchałbym SOADu ee, sorry, wyrosłem z tego ale chyba każdy przez SOADy, Tool'e czy inne tego typu zespoły musi w pewnym wieku przejść (ale ważniejsze jest to, aby się z nich następnie skutecznie wyleczyć ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rennard Napisano Czerwiec 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 24, 2009 Twierdzisz że Tool to muzyka dla nastolatków z której trzeba się 'wyleczyć'? Gratuluję... Ja do dziś lubię sobie posłuchac Pierwszy album Soad i toxicity. Nowe płyty do mnie nie przemawiają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geto Napisano Czerwiec 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 27, 2009 Już wielu mówiło, że od SoaDu zaczynało swoją przygode z Metalem, czyli z oryginalnym wstępem mogę już sobie dać tzw. 'czopa'. Ogólnie mógłbym podpisać się pod postem Amdo i to by wystarczyło, ale dopiszę, że SoaD (przynajmniej dla mnie) będzie nieśmiertelnym zespołem. Serj osobno i Scars on Broadway jakoś za bardzo mi nie przypadli do gustu. Wolę jak byli razem i mieli to 'coś'. Czepiacie się tekstów, ale wystarczy poczytać troche ich wypowiedzi na temat swoich piosenek. Większość z nich (jak nie wszystkie) nie jest jednoznaczna. Pozdro. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simpson Napisano Czerwiec 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 28, 2009 Zajefajna Muzyka moja ulubiona 11/10 albo i wiecej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matusio Napisano Czerwiec 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 30, 2009 No więc, SoaD to mój ulub. zespół, mam ich wszystkie albumy ^^ Oni grali (bo zawiesili działalność niestety i mają swoje zespoły Scars on Broadway, Achozen ) alternative , w każdym albumie ich było cos innego i za to lubie ten zespół. Serj mi się nie podoba na solo, ale SoB jest znakomity, ale ofkorz gorzszy od SoaD'u, bo nie ma tam znakomitego vokalu serja Teksty mają hiper-ultra śmieszne Np. Cigaro "My cock is much bigger than your - nie będe tłumaczył bo chyba każdy wie co to znaczy ) Ale niektóre są dziwne jednak dają dużo do zrozumienia - ofc jak znasz angielski To wszystko łączt się ze sobą i powstaje ZNAKOMITY zespół Szczególnie podoba mi się właśnie Old School Hollywood,Cigaro, Sad Statue , Suite-Pee Ale ogólnie radze posłuchać wszystkich albumów bo są świetne Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miltum Napisano Lipiec 3, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 3, 2009 Wiec tak...kiedy usłyszałem Chop Suey.... popadlem niemal w zachwyt....to bylo cos nowego..ciekawego. Zapoznalem sie z calym albumem Toxicity....i utwierdziłem się, iż ten zespól jest nieszablonowy. Bylo to dziwne...gdyz gustowałem głownie w zespołach typu Slayer, Sepultura, Testament, Metallica, Kat..itp. Niestety każda kolejna płyta byla w moim odczuciu gorsza (a i wczesniejsza "System of a Down" byla moze poza Spiders srednia)....nie było tej magii i świeżości. Tak więc parafrazując stwierdzenie odnosnie zespołu Metallica: System of a down zaczął i skończył sie na Toxicity....przynajmniej dla mnie:-) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ferrou Napisano Lipiec 6, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 6, 2009 Akurat dla mnie album Toxicity jest najsłabszy z całej dyskografii ("Shimmy" jest niezły). Najbardziej mi się podoba pierwszy...Jeszcze wtedy chodziłem do ogólniaka, przeczytałem o SOAD w "Metalhammer'ze". Bardzo mnie zaciekawiła recenzja ich pierwszego krążka. Popędziłem do sklepu i zakupiłem kasetę. Włączyłem i zbladłem.... to było coś innego, szybkie, agresywne granie i ten niepowtarzalny wokal Tankian'a... to po był totalne objawienie - cud, miód i malinka. Pierwszym albumem SOAD (mam tu na myśli wersję "kasetową" - rzecz jasna płytę po prostu musiałem też zakupić) katowałem chatę jakoś przez miesiąc, aż ojciec w pewnym momencie zaczął sobie podśpiewywać "Sugar" Również bardzo mi się podoba "Mesmerise" - tutaj "B.Y.O.B", Cigaro" czy "Violent Pornography" są niepowtarzalne. Generalnie cała moja "średnia" nauka przebiegła wraz z "Systemem", "Rage'em", "Fear Factory", "Biohazard'em", "Nirvaną" i innymi. Na Black Metal przyszedł czas po maturze BTW: polecam odsłuchanie solowego projektu Serj'a Tankian'a "Elect The Dead" - świetna muzyka i teksty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miltum Napisano Lipiec 6, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 6, 2009 Tu sie zgodze. Solowy projekt jest zdecydowanie udany Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dracia Napisano Lipiec 7, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 7, 2009 Ja tam wolę Scars On Broadway, są bardziej SOADowi. Mają bardzo podobne brzmienie do macierzystego zespołu i równie porąbane teksty, które podobają mi się bardziej od tych Serja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikro13 Napisano Lipiec 10, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 10, 2009 Właśnie słucham sobie System of a Down Naprawdę jest to za***ista muzyka, którą można pokochać Toxicity i Lonely Day rządzą Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karpczonisko Napisano Lipiec 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2009 Serj do kitu Scars of Brodway ŚREDNIE! Fajny jest utwór Kill rock'n'roll. Toxicity? NAJLEPSZA płyta. Najgorsza to Memerize. SOAD to po prostu był inny zespół od innych oni potrafili tak zagrać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DragoonSmok Napisano Lipiec 22, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2009 Do SOAD mam sentyment, bo była to moja pierwsza płyta Metalowa jaka wpadła w moje łapy. Kawał świetnie skomponowanej muzyki. Ogólnie często zdarza mi się ich styl określać jako "metal dla jaj" bo jak tu się nie uśmiechnąć czytając tekst utworu Pogo ? Chociaż refleksyjne kawałki też się zdarzają... Dobra kapela. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Digger Napisano Lipiec 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 29, 2009 Jak dla mnie album Toxity tego zespolu jest swietny, pozniej to juz rownia pochyla oczywiscie kilka kawalkow z kolejnych plyt jest dobrych ale to juz nie to samo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antiman Napisano Sierpień 6, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 6, 2009 System w momencie kiedy nagrał swoją pierwszą plytę i nikt jeszcze nie podniecał się tak ich istnieniem (po wydaniu toxisity to był niemal szał...), był dla mnie objawieniem. Generalnie pierwsza płyta jak dla mnie mistrzostwo... jeśli dobrze kojarzę producentem toxisity i współproducentem kilku następnych był niejaki Rick Rubin. gość którego chyba będę już do końca mych dni nienawidził za absolutne zepsucie np takiej kapeli jak Amen no i jak dla mnie pogrążenie System Of A Down... już na Toxisity zespół stracił dla mnie swój klimat a potem to juz nawet żal komentować. jako że zauważyłem, iż wspominacie o solowych projektach członków zespołu to jeszcze wspomnę o ciekawym projekcie serja (jeśli już ktoś o tym napisał to przepraszam, mogłem nie zauważyć): nazywa się to to SERART i wygląda w ten sposób że Serj Tankian wespół zespół z Arto Tunçboyac?yan (nie jestem w stanie rozkminić jak to się wymawia odmienia czy cokolwiek), nagrali coś zdecydowanie odleglejsze klimatem od SoAD ale naprawdę nawet zagorzali fani powinni chociaż dać szansę temu ciekawemu projektowi. dodatkowo Serj wraz z Tomem Morello zorganizowali coś o nazwie Axis of Justice. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Khubas Napisano Sierpień 6, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 6, 2009 Teksty mają hiper-ultra śmieszne Np. Cigaro "My cock is much bigger than your BUAHAHAHA LOL ROTFL ZOMG!!!!11111!!1 Taa.... Od SOADu odbiłem się kilkakrotnie - kompletnie do mnie nie trafia zarówno muzycznie, jak i tekstowo. Solowe projekty muzyków są imo zdecydowanie lepsze. Co prawda Serj jest mocno nierówny (pierwsza połowa płyty świetna, druga już marna), a u Malakian mógłby nieco podszkolić wokal, ale i tak polecam. Takie np. They Say to mocarny utwór jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NoNamemaN Napisano Sierpień 8, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 8, 2009 Moja pierwsza styczność z Systemem była taka, że na wyjeździ usłyszałem jak kumpel puszcza. Ja w tym czasie byłem wielkim fanem KoRna (nadal jestem, ale nie tak wielkim ;p) i jakoś średnio mi ta muzyka weszła. Ale potem znowu wpadła mi w ręce ich debiutancka płytka, stwierdziłem, że nie zaszkodzi posłuchać... i wpadłem! Mocne, nieco orientalne riffy, energetyzująca perkusja (choć na kolejnych albumach ścieżki rytmiczne niewiele od siebie się różnią) a przede wszystkim wokal Serja - on i growlował, i skrzeczał, i piszczał, i świetnie śpiewał! To była wybuchowa mieszanka i idealny przykład płytki, która nie musi być długaśna by zwalić z nóg. Dlatego też uważam, że debiut SOAD jest ich najlepszym albumem - jest na nim powiew świeżości, braku kompromisu i energii skomasowanej przez wszystkie lata życia. Toxicity to również album dobry, ale brak mu wspomnianej świeżości pierwszego krążka Systemu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miltum Napisano Sierpień 9, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 9, 2009 Jak juz powiedziałem SOAD jest dla mnie zespołem jednej płyty. Niemniej znakomitej. Jezeli chodzi o teksty...sa bardzo ciekawe i oryginalne..niemniej ....chyba za bardzo dla mnie lewicowe. To samo miałem..z RATM..niby fajne, ale...ideologia trochę mi zabiła ten zespól. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mimizu Napisano Sierpień 9, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 9, 2009 Przeglądam sobie tę waszą dyskusję i zaskoczony jestem, iż SoaD potrafi wzbudzić tak duże kontrowersje. Osobiście uważam ich za jeden z najlepszych zespołów muzyki rozrywkowej spośród grających na przełomie lat '90 i... to się jakoś nazywa? Lata '00? Mniejsza, wiadomo o co chodzi. Doskonale łączą przymioty wydawałoby się sprzeczne: ciężar i przystępność, luz i liryzm, przebojowość i oryginalność, techniczny kunszt i przejrzystość... Sumarycznie tworzy to mieszankę jedyną w swoim rodzaju i nieprzeciętnie wprost miodną - ich płyt można słuchać w kółko bez znudzenia. O ile się chce. Chciałbym też nawiązać do pewnych drażliwych kwestii, wysuwając fakty naprzeciw bredni. A pamiętajcie, moi mili, że z faktami się nie polemizuje. - Nikt normalny nie twierdził, że SoaD gra "prawdziwy metal" (nie grają też nu metalu, metalcore'u ani podobnych). "Metalowych" buców, którzy wkręcili sobie, że SoaD w jakiś sposób krzywdzi tudzież bezcześci ich ulubiony gatunek powinno się przykładnie uśpić. - To nie jest muzyka wyłącznie dla dzieci/nastolatków. Przykładem mój ojciec, od którego nauczyłem się słuchać muzyki, a który w swojej przebogatej kolekcji płyt ma m. in. Led Zeppelin, Black Sabbath, Pink Floyd, Budgie, Ministry, Kate Bush, The Doors... Od bodaj półtora roku na okrągło puszcza w samochodzie SoaD. - SoaD nie musi być jedynie "wprowadzeniem" do świata ciężkiego brzmienia. Sam byłem już dość mocno osłuchany z metalem, kiedy ich odkryłem i od razu kupili mnie swoją "innością". Dzisiaj zazwyczaj wolę wracanie do ich płyt niż katowanie krążków stricte metalowych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patriot Napisano Sierpień 10, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 10, 2009 Bardzo lubię System of a Down. Gra różną muzykę. Dla przykładu Lonely Day nie można porównać np. z Cigaro. Nie mam żadnej z ich płyt, ale lubię ich utwory(niektóre).Szkoda tylko, że przestali grać bo mogliby konkurować nawet ze Slipknotem lub Linkin Parkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kusi Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 Mimizu - wreszcie jakiś głos rozsądku. Czytając wszystkie tutejsze wypowiedzi odniosłem dokładnie takie same wrażenia co ty. Patriot - ja na pewno jakimś znawcą nie jestem, ale LP gra chyba trochę inna muzykę niż SOAD, ale może się mylę. A co do samego SOAD, to uważam, że pierwsza płyta i druga (SOAD i Toxicity) znacznie się od siebie różnią. Pierwsza jest jednak mniej melodyjna i cięższa od Toxicity, na którym muzycy trochę odeszli od pierwotnego stylu, ale jednocześnie spodobali się większej liczbie słuchaczy. Szkoda, że chłopaki zawiesili działalność może jeszcze pograją razem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Necros Napisano Sierpień 14, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 14, 2009 SOAD to jeden z moich ulubionych zespołów na prawdę są genialni i do tego chyba nie trzeba nikogo przekonywać.Jeśli chodzi o jakąś ulubioną piosenkę to jednej takiej nie mam za to wymienię kilka:Revenga,Hypnotise,BYOB,War,Know,Question,Spiders,Darts,Sugar no i ogólnie sporo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mimizu Napisano Sierpień 15, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 15, 2009 Chłopaki mają poczucie chumoru. Argh! W takim razie Twoje "Piszę poprawnie po polsku" w podpisie również musi być przejawem "poczucia chumoru". Moja ulubiona płyta SoaD to zdecydowanie Toxicity. Moim zdaniem jest najbardziej zróżnicowana i wyważona. Wadą późniejszych było w moim odczuciu lżejsze brzmienie oraz coraz więcej śpiewu gitarzysty, a coraz mniej Serja. Nie mniej - podobają mi się wszystkie albumy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Becher Napisano Sierpień 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 19, 2009 Hm.. pewnie gdybym znów miał 14 lat, to pewnie znów słuchałbym SOADu ee, sorry, wyrosłem z tego ale chyba każdy przez SOADy, Tool'e czy inne tego typu zespoły musi w pewnym wieku przejść (ale ważniejsze jest to, aby się z nich następnie skutecznie wyleczyć ). Kurde obok płyt SoaD'a mam płyty Slayer'a, Testamentu, Samael'a, Lamb of God. Z nich też mam wyrosnąć ?? Dla mnie najlepsze kawałki Systemu to te w których Serj drze morde zamiast śpiewać ( co robi równie dobrze ). Solowy Tankian to taki SoaD bez tych etnicznych smaczków, a SoB Malakiana to... darujmy sobie dobry gitarzysta zrobił jakiś poppunkowy shit. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...