Diablo (seria)

[TheEquinoxe]

Przecież można zbierać każdy niebieski i żółty złom, a następnie przerabiać to u Kowala na Subtelną Esencję (mowa o poziomie Inferno) - te słoiczki całkiem nieźle się cenią na AH i szybko schodzą.

Faktycznie, wystawiłem teraz wszystkie swoje materiały (zbierałem je jakiś czas, później odechciało mi się crafcić), to schodziły szybciej niż nadążałem wystawiać. Jak się to tak przeliczy to wychodzi się na tym lepiej niż na vendorach

Sam tak przez jakiś czas robiłem, jednak z czasem gdy przestałem podnosić niebieskie przedmioty stało się to nie opłacalne. Teraz gdy esencja jest po... 1k? Mniej? Bardziej opłaca mi się oddać kupcowi. Kiedyś gdy chodziło to średnio po 1,7k, czasami wyżej (rzadko, ale jednak czasem dochodziło do prawie 2k) owszem, ale teraz to strata czasu.

[Sergeyevich]

Tak szczerze, to mi na ten moment wystarczyłoby dobre PvP. Niczego więcej nie chce. Z dobrym matchmakingiem, który oddzieliłby super koksów, normalnych graczy i początkujących. I jeszcze żeby był ten pomysł z tokenami wymienianymi na przedmioty (niech będą nawet z losowymi affixami) i byłbym spełniony .

Ja tylko chciałbym wiedzieć jak byś chciał dzielić ludzi na super koksów/normalnych graczy/początkujących. Ze względu na ubranko? To ludzie mogą kupić za prawdziwą kasę, a kompletnie nie potrafić z tego korzystać. To mogą ludzie mieć po 500 h przegranych i być ubranymi, a nie potrafić z tego korzystać. Czy tam kompletnie odwrotnie.

Znając życie, wszystko to a nawet więcej będzie wprowadzone "soon".

[b3rt]

No przynajmniej ze względu na staty postaci. To że jakiś typ nie będzie umiał grać swoją postacią to jego problem. Natomiast jeśli ktoś będzie miał uber sprzęt z RMAH, to nawet jak nie będzie do końca ogarniał postaci, to jak walnie critem za 2 miliony hp to skill nie będzie mu potrzebny. Powinno się rozdzielać takich ludzi, żeby każdy walczył z równymi sobie pod względem statystyk, i żeby o wygranej decydował (chociaż w minimalnym stopniu) skill, a nie to ile kasy wydał w RMAH.

[aliven]

Póki co wprowadzają dla wszystkich klas na ptr 30% redukcję obrażeń na pvp a mnichom i barbom podwyższają. Chcą podnieść wyżej, nie wykluczają nawet i 90% redukcji ale najpierw chcą zobaczyć tak to będzie działało, jak gracze się przystosują bądź nie.

EDIT btw http://knowyourmeme.com/photos/317644-bad-luck-brian

Edytowano Luty 6, 2013 przez aliven

[b3rt]

To niespecjalnie dużo zmieni, bo buff będzie ogólny dla wszystkich. Jeśli powiedzmy obniżą wszystkim o 50% (założenie dla uproszczenia liczenia ), to koks który zadaje normalnie 200k obrażeń będzie zadawał 100k, ale jednocześnie średniak który zadaje 80k będzie kosił za 40k. W ogólnym rozrachunku nic to nie zmienia, dalej jest potrzebny konkretny matchmaking, który będzie grupował ludzi na jakiejś zasadzie.

[Ferrou]

Mnie z kolei ciekawi jak będzie wyglądać system gratyfikacji, bo jak rozumiem takowy zawsze był determinantem wszelkich wypraw na ubery czy tzw. "farmienie". Pokonując danego gracza dostanę skopiowany (bo chyba w skarpetkach się nie będzie puszczało poległych, chociaż w sumie.... ) jego sprzęt? Czy co? Coś chyba będzie dropiło, nie?

Poza tym, dlaczego niby gracze mieli by być segregowani w zależności np. od DPS'a czy czegokolwiek innego? Wchodzisz na arenę PvP na własne ryzyko

Edytowano Luty 7, 2013 przez Ferrou

[b3rt]

Pokonując danego gracza dostanę skopiowany (bo chyba w skarpetkach się nie będzie puszczało poległych, chociaż w sumie.... ) jego sprzęt? Czy co? Coś chyba będzie dropiło, nie?

Pierwsze założenia były takie jak opisywałem kilka stron temu: za walki miałby być przyznawane "żetony". Im lepiej ci szło, tym więcej żetonów zarabiałeś. Jak już trochę ci się uzbierało, to u specjalnego vendora mogłeś kupować za to specjalne, niedostępne inną drogą itemy. Znając życie to pewnie byłyby z losowymi affixami (przynajmniej część), ale mi to nie przeszkadzało. Bo w przeciwieństwie do np. uberów, większość starć z innymi graczami rozgrywa się inaczej, więc nie nudziłoby to tak bardzo. Ale po wpisie z bloga Diablo można wnioskować że pomysł poszedł do piachu razem z ideą TDM ("szukamy lepszych sposobów wynagradzania za walki").

Poza tym, dlaczego niby gracze mieli by być segregowani w zależności np. od DPS'a czy czegokolwiek innego? Wchodzisz na arenę PvP na własne ryzyko

Mogłoby tak być gdyby nie było trzech rzeczy: RMAH, nagradzania za walki i żadnych rankingów. Jeśli będą te elementy, to na pewno znajdą się ludzie co kupią za gotówkę najlepszy sprzęt i będą wymiatać wszystko i wszystkich, uniemożliwiając np. zdobywanie nagród graczom którzy grają normalnie, bez kupowania za gotówkę. System "na kogo padnie na tego bęc" nadaje się do luźnych dueli, takich jak w 1.07, ale nie do w miarę poważnej idei rankingowych walk.

[Ferrou]

Pomysł z żetonami i kupnem sprzętu z puli unikatów brzmi nawet fajnie. Szkoda, że przepadło.

Poważna idea rankingowych walk? Brzmi... poważnie Czy aby oczekiwania nie są zbyt przegięte. Z tego co zauważyłem, to możliwość PvP miała być / będzie jedynie dodatkiem do całości, elementem urozmaicającym zabawę (jak choćby Machina Infernalna) - a tutaj widzę, że kroi się mega poważna walka na śmierć i życie, gdzie liczyć się będą statystyki, trofea i rankingi

[aliven]

Ja od dawna mówiłem, że bez jakiegoś ekwipunku TYLKO DLA PVP, tierowanego, nie ma to zbytnio sensu. Co do tej redukcji to nie do końca tak. Nasz koksu wali za 200k - 50% odpada bo taki - zostaje 100k - teraz odejmijmy od tego pancerz i odp na obrażenia fizyczne - razem z 70-80% mniej będzie - zostaje nam 20-30k. Nie tak źle, chociaż dalej oneshot, onekill. Dlatego większa redukcja niż 50% póki co zaradziłaby temu systemowi. W sensie samego gameplayu. Ale raz jeszcze - bez rzeczy pod pvp, tylko zdobywalnych w trakcie pvp nie ma zbytniego sensu ta cała zabawa, własnie przez AH, nawet nie RMAH. Skoro można sobie kupić uber itemy (nie ważne czy za złoto czy ojro) to zostanie grupka bogaczy, i tylko oni będą się w to bawić. Segregacja co 20k dpsa też nie jest złym wyjściem. To takie IMO niezbędne minimum aby nie było one shot, one killi.

@down

Aż głupio siebie cytować "Segregacja co 20k dpsa też nie jest złym wyjściem"

Edytowano Luty 7, 2013 przez aliven

[b3rt]

Poważna idea rankingowych walk? Brzmi... poważnie

Cóż, na początku Diablo 3 przedstawiano nie tylko jako doskonałą grę do PvE, ale celowano w sferę e-sportową. Wraz z wejściem idei RMAH zrezygnowano z tak dużej skali, acz dalej obiecywano wewnętrzne rankingi, laddery, karty w profilu sumujące wygrane, przegrane, średnie obrażenia i inne bzdury które na dobrą sprawę nie dają nic prócz wzrost naszego ego, ale miało być . Od premiery niestety nie słychać kompletnie nic o zamiarach blizzarda względem PvP, więc nie wiadomo jak to ostatecznie będzie wyglądać. W D2 walki między graczami były bardzo ważnym elementem, dlatego obiecano większe ich wsparcie w D3. Szkoda że jak na razie obietnice nie imają się rzeczywistości

Co do tej redukcji to nie do końca tak. Nasz koksu wali za 200k - 50% odpada bo taki - zostaje 100k - teraz odejmijmy od tego pancerz i odp na obrażenia fizyczne - razem z 70-80% mniej będzie - zostaje nam 20-30k.

Ok, spróbuj jednak spojrzeć szerzej na sprawę. Takie ograniczenia dotyczą wszystkich, więc jednocześnie zmniejszając obrażenia koksom, zmniejszasz je też średniakom i słabeuszom. Więc w praktyce, bez matchmakingu nic to nie zmienia, bo dalej będziemy mogli trafić na gości którzy mimo redukcji będą od nas silniejsi, bo i my będziemy słabsi. Wiadomo, jeśli np. hp zostanie bez zmian to nie będziemy padać na przysłowiowego "strzała", ale jednocześnie jako słabsza jednostka nic nie zrobimy gościowy z 60k życia, gdy zadamy obrażenia na poziomie 1-2k.

Ale raz jeszcze - bez rzeczy pod pvp, tylko zdobywalnych w trakcie pvp nie ma zbytniego sensu ta cała zabawa, własnie przez AH, nawet nie RMAH. Skoro można sobie kupić uber itemy (nie ważne czy za złoto czy ojro) to zostanie grupka bogaczy, i tylko oni będą się w to bawić.

Właśnie tu sytuacje ratowałby matchmaking, bo nie byłoby sytuacji że trafiamy na arenę z kimś o wiele silniejszym. Wiadomo, średniak mógłby zapomnieć o czołowych miejscach w rankingach, ale jednocześnie cały system pvp byłby dla wszystkich, nie tylko dla tych z najlepszym sprzętem. Ludzie podniecający się wzrostem w rankingach pewnie by narzekali, ale dla kogoś kto tylko chce czerpać przyjemność z bicia lub bycia bitym byłoby to fajne rozwiązanie. Żeby zredukować niezadowolenie z niskich miejsc w rankingu można by było np. wprowadzić ligi, jak w SC2. Gracze słabsi siedzieliby w niższych ligach, a lepsi w wyższych, ale nie byłoby szans żeby trafili na siebie gracze z innych lig.

Ciekawi mnie jeszcze, jak w końcu będzie wyglądać wprowadzenie systemu klanów/gildii do gry. Na początku obiecywano wsparcie dla większych grup graczy. Później wycofano się z tego pomysłu (pewnie ze względu na możliwość wymieniania się przedmiotami wewnątrz klanów, co jeszcze bardziej osłabiłoby AH). Długo była cisza na ten temat, ale iskierka nadziei pojawiło się przy zapowiedziach klanów w dodatku do SC2. Wtedy na forum blizzarda można było wyczytać, że jeśli taki system sprawdzi się w SC2, to istnieje możliwość że do D3 też wejdzie. I znowu na tym cisza. Szczerze to cieszyłbym się z takiego pomysłu. Zawsze lubiłem być częścią jakiejś społeczności w grach, a że D3 jest grą praktycznie sieciową, to można by było to wdrożyć. I do tego walki gildii i ranking, która najlepsza. Ale to już za daleko wybiegam z marzeniami

[aliven]

Jest to nawet bardziej skomplikowane. Napisałem, że matchmaking może być co 20k dpsa. To niezłe wyjście, może być co 10k, co 15k. To nie ma znaczenia tak serio, ważne aby był. Tak myślałem.

Ale co z LoHem? Co z % obrażeń na życie (to akurat prostsze niż LoH)? Co z cierniami? Co z magicznymi obrażeniami, które może zdają tyle samo ale nie są redukowane przez pancerz a tylko przez odpowiedni resist? Zatruta strzałka szamana zadaje 180% obrażeń broni, jest spamowalnym atakiem i nie podlega pancerzowi a odporności na truty. A co ze wszystkimi duchowymi zaklęciami? To ani fizyczne, ani nie da się ich podpiąć sensownie pod żaden resist. Można pod odp na obr fizyczne ale to bardziej dla balansu niż dla sensu. A co z klasami, które mają wysoką Dex jak Monk i DH? Nic nie tracą na dpsie, na pancerzu, a zyskują gigantyczną wręcz szansę na uniknięcie całkowicie ataku. Co z hard cc? Co z duchową wędrówką czy niewidzialnością DH?

Im dłużej myślę o pvp tym bardziej zaczyna mnie boleć głowa...

[Wymaniakowany]

Pewien koles kingkongor który właśnie streamuje z Diablo 3 na twitchu ma 24,7 miliarda gp. Jakieś fajne exploity czy co? Support od tysięcy fanów? Jak jeszcze grałem to udalo mi sie sprzedac jeden item za jakieś 7,5kk bodajze i myslalem, ze jestem bogaty. Jeny.

Co do pvp - tylko po to trzymam D3 na kompie żeby sprawdzic jak bedzie sie gralo. Bo wlasciwie to przestalem grac jakos miesiac po premierze.

Edytowano Luty 13, 2013 przez Wymaniakowany

[HaXiiT]

Znam gości mających biliony, ostatnio licytowałem za kumpla źródło Tala do 900M. A zostało sprzedane drożej. Farmisz = masz. Do tego AH, kup i sprzedaj.

[Sergeyevich]

Co do pvp - tylko po to trzymam D3 na kompie żeby sprawdzic jak bedzie sie gralo. Bo wlasciwie to przestalem grac jakos miesiac po premierze.

Daj znać czy wszyscy cię gnębią na PvP czy nie. Ja swoją przygodę z Diablo zakończyłem chyba trochę później. Nie pamiętam ile miesięcy dawałem tej grze szansę. Aż jestem ciekaw, czy z beznadziejnym ubrankiem da radę coś ugrać w tym trybie.

[kraven2000]

Uruchomiłem dzisiaj Diablo 3 na kilka minut...powiem tak. Dla mnie jest to gra zeszłego roku, bowiem jako jedyna dała mi ponad 100h świetnej zabawy. Ale właśnie przystępują do jej deinstalacji...sam nawet nie wiem czemu? Przesyt? Świetna gra, ale nie zapowiada się na grę wiecznie żywą. Na pewno jednak przez lata będzie wspierana więc może za rok czy dwa do niej wrócę?

[b3rt]

Ja dzisiaj pograłem trochę po nowym patchu i tak:

Duele to jakaś masakra. Nawet mimo redukcji obrażeń ginie się tak szybko, że nie wiadomo co się dzieje. Walczyłem z Wizardem który miał 100k obrażeń, to nieraz nawet nie zdążyłem ogarnąć co się dzieje. Albo on, w zależności komu się atak udał. W każdym razie moja taktyka była jedna: doskok, chwilowa nieśmiertelność, w momencie jak się skończyła to ogłuszenie i koniec. Jeśli po tym przeciwnik nie umarł, to było pewne że ja zginę. W dodatku fakt że nie ma nawet naliczania punktów za zabicia (mogli chociaż uszy dać) sprawia, że na chwilę obecną pvp to krótkie "meh", szkoda czasu.

Dalej. Archonckie przedmioty to szrot jakich mało. Myślałem że będą to przedmioty pokroju Hellfire Ringa, czyli dość wymagające przy tworzeniu, ale za to z kilkoma pewnymi affixami i kilkoma bonusowymi. Tymczasem okazuje się że to standardowe, żółte szroty które nie nadają się do niczego. Zrobiłem dzisiaj 5 pancerzy, i wszystkie totalnie beznadziejne. A że nie można ich sprzedać, to zostało mi przerobić je na składniki. Szkoda było tylko tych pieniędzy na tworzenie (1,5 mln za schemat i 150k za stworzenie pancerza). Jedyny plus tych części jest taki, że mocno podrożały matsy na AH. Za esencje można było rano dostać 1300g, za siarkę prawie 50k. Sprzedałem to co miałem i trochę kasy wpadło

Fajnie że zwiększyli expa za MP. Teraz na MP5 pasek leci dość szybko, więc nabicie paragonów nie będzie tak czasochłonne.

No i dalej nie zmienili podstawowych błędów, czyli na inferno może ci wydropić świetny miecz +300 do siły, +250 do wytrzymałości, 97% do krytycznych i... 250 dps (taki mi wypadł dzisiaj). Albo kołczan +300 do siły. Doprawdy, wyborne

Także krótko: pograłem, zrobiłem "meh" i wróciłem do Guild Wars 2. Czekam na 1.08.

[[Ekspert] 47]

Ale właśnie przystępują do jej deinstalacji.

Ja odinstalowałem parę dni temu. Ponad 200 godzin grałem, co jak na mnie jest niemożliwym wręcz osiągnięciem. No ale niestety, w tej grze nie ma co robić po osiągnięciu 60. poziomu, więc w końcu się z nią pożegnałem. Może za parę lat do niej wrócę, kto wie... Tymczasem zainstalowałem sobie poraz setny Arcanum. To jest gra, a nie jakieś tam diabolo.

[Wymaniakowany]

@Sergeyevich

wbiłem dzisiaj na chwilę.. nie po to, by sprawdzić pvp (nie wiedziałem nawet, że jest) ale wszedłem na chwilę na arenę.

Padłem szybko 2 razy (tak w 2 sec), może nawet zraniłem tego co mnie zabił (nie mam jakiegoś najgorszego dps - mam chyba 133k) ale taka walka to nie walka, wygrywa ten który ma lepsze itemy czyli zazwyczaj ten, co więcej poświecił czasu na granie.

Ogólnie nie dziwię się Blizzardowi, że nie wydali pvp na czas, że nie jest takie jakie być powinno. Bo tego zwyczajnie nie idzie zbalansować, szczególnie na 60 lv. Na niższych lvlach paradoksalnie walka ma większy sens, bo raczej będzie wyrównana. Chociaż nawet małe lvle dzięki AH mogą zdobyć przewagę (bo bardzo dobre itemy na poziomach 1-59 są raczej tanie)

Czyli: chcąc grać na pvp, lepiej omijać Inferno. I tyle.

Tylko, że nawet walka w Call of Duty ma 100 razy większy sens i daje więcej frajdy.

@kolejny edit..

teraz raczej czekam na jakiś dodatek, a nie pvp które i tak będzie słabe. Bo oj, musieliby się postarać żebym miał wrócić dla pvp..

Edytowano Luty 13, 2013 przez Wymaniakowany

[Sergeyevich]

To ja ze swoim beznadziejnym eq nawet nie mam co w pvp szukać. 1 sekunda i papa. No nic, przynajmniej zaoszczędziłem czas, bo nie musiałem instalować gry i ściągać patchów bez sensu. Dzięki za informację w takim razie.

[aliven]

W sumie jak połaziłem trochę po forach różnych to części ludzi podoba się taka dynamika walk a dla części jest ona za szybka. Dla mnie np multi w SC2 jest za szybkie jak na RTS więc rozumiem obie strony równania

@b3rt

było jak byk, że mają jedynie gwarantowany współczynnik jeden i łącznie 6 affixów ;P I też było, że to żółte itemy. O wiele łatwiej dzięki bogu jest je zrobić niż IR.

Ogólnie co do pvp to napisałem dużo stronę wcześniej. W skrócie - w tej formie to for fun (?) only, brak nagród, brak dedykowanego ekwipunku. Ekwipunek to największa wada i powinna być naprawiona szybciej niż jakieś acziki za zabijanie czy punkty.

[fakinszit]

ja swoją przygodę zacząłem od dwójeczki, jeszcze jako mały chłopiec. pamiętam, że klimat był tak gęsty, że bałem się odkrywać wszystkie zakamarki mapy.

[Ferrou]

Zauważyliście jak drastycznie podskoczyła liczba publicznych gier? Wczoraj wieczorem było ich ponad 7tys. A to wszystko dzięki tej najnowszej łatce i możliwości ustawiania siły potworów w tego typu rozgrywkach

Generalnie po zapowiadanych zmianach w 1.07 spodziewałem się bardziej praktycznych efektów.

Poziomy Męstwa Nefalemów, owszem, nie redukują się po zmianie Aktu ale TYLKO JEŚLI GRAMY "KAMPANIĘ" I PŁYNNIE PRZECHODZIMY DALEJ. Krótko mówiąc można zapomnieć o sytuacji skakania między zadaniami różnych Aktów przy zachowaniu wciąż tego samego poziomu Nefalemów Cholerna szkoda, bo już się cieszyłem, że o wiele szybciej będzie można zdobyć klucze do Infernalnej Machiny

Wprowadzono nowe schematy na Archonckie pancerze, rękawice itp. na zasadzie Pierścienia Piekielnego Ognia (cztery odmiany bazujące na jednym z czterech podstawowych współczynników).

Heh... powiem tak: jak ludzie narzekali, że w 8 na 10 wytworzonych Pierścieniach Piekielnego Ognia było do luftu, tak te Archonckie "cacuszka" do śmiech na sali, szczególnie jak ma się postać ubraną w porządne setowe łachy.

Sądziłem, że nowe itemki będą, tak jak zapowiadano, zrobione na modłę w/w Pierścieni - legendarne, z mocnym czy średnio mocnym zapleczem zdolności. A tak dostajemy Archoncki shit, którego schemat (na zbroję) kosztuje u handlarki Squirt* 1,5mln golda a jego wytworzenie u Kowala to koszt 150tys, Za taką kasę na AH można kupić o wiele lepszy pancerz, z wyższym armorem, gniazdami i oczywiście intratniejszymi cechami...

Pojedynki PVP - plus tego taki, że postać hardcorowa nie zostanie zabita "na amen" oraz, że itemki nie tracą wytrzymałości. Pozostała część to tylko dla picu - nie ma żadnego dropa a i nie wiem nawet czy exp rośnie. Tak naprawdę to nie wiem w ogóle po jaką cholerę i komu potrzebne były te pojedynki PvP...

*Co za gamoń dał w grze dziewczynie imię Squirt??? To tak, jakby władowano do gry Kowala o imieniu Handjob... Język angielski jest boski

[b3rt]

Tak naprawdę to nie wiem w ogóle po jaką cholerę i komu potrzebne były te pojedynki PvP...

Też uważam że pojedynki w takiej formie jak są teraz to strata czasu. Wydaje mi się jednak że Blizzard zrobił z tego taki poligon doświadczalny, będzie obserwował komentarze dotyczące walk, i możliwe że wyciągnie wnioski pomocne przy projektowaniu konkretnego PvP które już za 5 lat XD

[Szymon22]

@up:

Oby tylko za 5 lat. xD

Czy komuś z Was udało się pofarbować legęde lub set ? Mi cały czas wywala komunikat że tego przedmiotu nie da się pomalować. *0*

[b3rt]

Bo nie da się farbować legend i setów. Przynajmniej jeszcze nie. Jedyna zmiana jaką wprowadził ten patch względem kolorowania to używanie Niewidzialnego Barwnika i Zmywacza do barwników, kolorów się nie da.