Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

PEGI i inne systemy klasyfikacji gier

Polecane posty

ale crysis też ma znaczek +16, chociaż tam rozwalanie przeciwników wygląda momentami chamsko - rakietnica koreańczykowi na klatę, potem układa sie facet w jakieś dziwacznej pozycji, pozatym wybuchów tam tyle co na Szeregowcu Ryanie.

Chociaż 16 lat już skończyłem to nawet jakby mieli sprawdzać z PEGI to już nie za wielki problem - znając polski rząd zanim by się za to zabrali, to skończyłbym 21 lat ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PEGI jest najnormalniej w świecie niepotrzebne. Przecież i tak nikt nie zwraca uwagi na przedział wiekowy. Sprzedawcy nie pytają młodego chłopaka, który podchodzi do kasy z Gears of War, ile ma lat. Wątpię również w wyjątki. Czemu w takim razie ma służyć PEGI?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zdziwilibyście się Phortis i miciass. Mnie też do niedawna wydawało się, że nikt na PEGI nie zwraca uwagi, bo już co najmniej kilkukrotnie kupowałem gry z oznaczeniem 18+ i nigdy sprzedawca o klasyfikacji się nawet nie zająknął. Kilka dni temu w Saturnie wypatrzyłem jednak promocję starej Kolekcji Klasyki i wybrałem dwie gry: Mafię (18+) i antologię Thiefa (12+). Pani w kasie obejrzała oba pudełka, spytała o pełnoletniość i po otrzymaniu negatywnej odpowiedzi z groźną miną oznajmiła, że "tej gry nie mogę sprzedać". Na nic zdały się tłumaczenia, że PEGI nie jest prawem tylko informacją i zostałem skierowany do Empiku ("może tam ci sprzedadzą").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kakolukia - ja bym do sądu poszedł. Ja nie rozumiem tego nierozumienia PEGI, które trzeba trochę inaczej rozumiec: jako informacje! To jak metka na ubraniu: Pisze że powinieneś prac w 30 stopniach, ale nikt ci prawnie nie zakaże prac w 90 :happy: :happy: Najwyżej zniszczysz sobie ubranie. Tak samo z grami. Najwyżej dziecko zniszczy sobie trochę mózg !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kakolukia, jest to jeden z niewielu przypadków upierdliwości kasjerów. Wierz mi. Jednakże ostatnio gdzieś czytałem, iż wciągu najbliższych kilku miesięcy planuje się wprowadzenie jeszcze większych "identyfikacji". Bynajmniej chodzi o to, że WSZYSCY Ci, którzy podejdą do kasy z grą min. +16, mają być pytani właśnie o wiek. Podkreślam, WSZYSCY. Wprowadzone mają być nowe zasady. Moim zdaniem jest to jedną, wielką głupotą. To ode mnie zależy jaki tytuł będę chciał zakupić. Oni powinni martwić się tylko i wyłącznie o grubość mojego portfela. Mój wiek powinien być sprawą drugorzędną, bądź też dyskrecjonalną. Nigdy tego nie zrozumiem. Ludzie tak czy owak kupują to co chcą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Demonhunter

Do sądu? Dziękuję. Nie odczuwam potrzeby tracenia czasu w bliżej nieokreślonym celu. To sklep ma większy problem, bo nie zarobił na mnie tych 9,99 :smile: Widać jednak jakie są rezultaty kampanii informacyjnej o PEGI i zmiana oznaczeń na "bardziej czytelne"-żadne.

@Phortis

Jak najbardziej jest to "jeden z niewielu przypadków upierdliwości kasjerów", ale w poprzednim poście napisałeś:

Przecież i tak nikt nie zwraca uwagi na przedział wiekowy.[...]Wątpię również w wyjątki.

więc chciałem Ci tylko pokazać, że takie przypadki jednak się zdarzają. W żadnym wypadku nie mówię, że to norma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie dobrze (by może dlatego, że za niecały rok w ogóle nie będę się musiał nimi kompletnie przejmować :tongue: ) , że są takie ograniczenia, bo później sześcioletnie gnoje, po zagraniu, np. w takie GTA, rzucają jopami na prawo i lewo na ulicach. Jeśli ktoś chce zagrać w grę dozwoloną od 18 lat, mając, np. 15, to niech zamówi przez neta (wiem, że to dodatkowe koszta ale coś za coś), bo tam z tego co się orientuję nie patrzą na wiek. Osobiście jeszcze nigdy w sklepie nie spotkałem się z tym żeby sprzedawca odmówił komuś sprzedaży ze względu na wiek, mi również sprzedano GTA: SA jak miałem 14 lat i K&L gdy miałem 16. Za to spotkałem się z czymś dla mnie egzotycznym, a konkretnie, kiedy byłem w hipermarkecie widziałem jak rodzice wybierają grę razem z dzieckiem (5-6 lat), patrzą na oznaczenia i mówią dzieciakowi, że to nie dla niego gra. Fajne doświadczenie, z dumą patrzyłem na rodziców (dziecka nie moich :smile: ), bo uświadomiłem sobie, że są jeszcze ludzie którzy interesują się tym co wyrabiają ich dzieciaki przed komputerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni powinni martwić się tylko i wyłącznie o grubość mojego portfela. Mój wiek powinien być sprawą drugorzędną, bądź też dyskrecjonalną. Nigdy tego nie zrozumiem.
Jakbyś poczytał ten wątek dokładnie, to może byś zrozumiał. Kodeks cywilny stanowi, że umowa cywilnoprawna (a takim czymś jest zakup gry) zawarta przez osobę nieletnią musi być zatwierdzona przez opiekuna prawnego. Inaczej jest nieważna. Jak małolat kupi grę, a tatusiowi się to nie spodoba, to ma pełne prawo iść do sklepu, zrobić awanturę i zażądać zwrotu pieniędzy. Nie dziw się więc, że sprzedawcy mogą nie chcieć gry sprzedać, szczególnie jak jest nagonka, że ?gry niszczą psychikę dzieci?. Chcesz grę ? przyjdź z rodzicem, który potwierdzi, że zgadza się na zakup tej gry.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to PEGI nie ma większego sensu jak się komuś gra podoba to i tak ją kupi. Jedyna sytuacja w której to ma sens to jak rodzice przypadkiem zauważą na pudełku przed podejściem do kasy mogą się zastanowić czy gra jest odpowiednia dla ich dziecka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciętny dialog synka i mamy w sklepie empik...

(syn wyglądał na 12 góra 14 lat)

mama-wybierz sobie jakąś gre a ja ci ją kupię...

syn-dobrze

...(po paru sekundack(!))...

syn-już to ta.

mama-dregon ajdż (mama powinna pduczyć się angielskiego...)-zaraz, zaraz ta gra jest od 18-nastu lat!

syn-ale...

mama-żadnych ale kupię ci te transfery (transformers 2)

syn-ona jest głupia

mama-od 12-nastu lat!!!

Tak PEGI rujnuje życie młodym ludziom. Ja jak miałem tyle lat grałem w gry od 18-nastu lat.

Kiedyś im wygarne

THE END

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, prawda jest taka, że matka miała prawo nie kupić gry synowi. Ja tam nie jestem przeciwnikiem istnienia PEGI ale jestem przeciwnikiem oznaczenia 18+. Pomiędzy 16 a 18+ nie ma niemalże żadnej różnicy a ja, jako człowiek wychowywany w czasach gdy PEGI w ogóle nie było przestrzegane swoje już widziałem i już nic mnie nie zaskoczy. Poza tym podchodzę do tego jak do rozrywki i trzymam cały czas dystans do tego co widzę na monitorze i np słynna misja na lotnisku w MW2 nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Ktoś może powiedzieć, że jestem nieczuły i niedorozwinięty emocjonalnie przez gry ale końcówki ME i ME2 wywarły na mnie wielki wpływ i w obu przypadkach zakręciła się łezka w oku.

Podsumowując PEGI może sobie istnieć ale wolałbym żeby było czysto informacyjne i nie było traktowane jak ograniczenie na alkohol/papierosy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo jak będziemy kupować ścigałkę, a pani ze sklepu zobaczy że jest tam oznaczenie typu "Demolka Samochodowa" poprosi nas o prawo jazdy :D Ja jakoś nie mam problemu z kupieniem gry 18+ ale niektóre oznaczenia mnie drażnią. Gra w której co drugie słowo to przekleństwo ma większe oznaczenie niż gra w której odpadają głowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem takiego farta że gościówka w sklepie z grami była miła. Otóż kupowałem FEARa jakiś rok temu (12 lat miałem). Spojrzała na okładkę i zobaczyła znaczek PEGI i powiedziała:

-Jesteś za młody na tą grę!

-Żeby pani widziała jakie gry mam w domu...

Sprzedała mi bez gadania :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszac sie do tematu, uwazam, ze klasyfikacje wiekowe jesli chodzi o gry sa bardzo wazne i powinny zostac zachowane, chodzi jednak o to, ze powinna zmienic sie mentalnosc niektorych handlarzy grami komputerowymi. Kiedy stalem w kolejce w sklepietakim malym w moim miescie (by kupic 2 czesci gry max payne bo mi wolno jesli chodzi o wiek :D) bylem swiatkiem tego ( to bylo jakis czas temu) jak sprzedawca sprzedal jakiemus dzieciakowi gre Postal 2, moim zdaniem rowniez rodzice powinni starac kontrolowac to w co dzieci graja. WIem po sobie, ze jak bylem mlodszy to bardzo gry mnie wciagaly (teraz tez, ale znaczenie mniej) i mama starala sie nie pozwalac mi grac w gry w ktorych w kolko sie zabija. Gralem w strategie ekonomiczne typu "Capitalism 2" i rpgi z typu "baldura", milosc do tych gier mi zostala do teraz, a bezsensownych nawalanek nigdy nie lubilem (poza seria GTA, :D 2 czesc tej gry kupilem kiedys za 3 dychy w kiosku i schowalem w skrzyni od lozka :) )

Jesteś za młody na tą grę!

-Żeby pani widziała jakie gry mam w domu...

Sprzedała mi bez gadania

A nie powinna byla Ci tego sprzedawac. Lepiej sie wez za nauke ;)

ja się jeszcze nie spotkałem z sytuacją, że Pani z MM lub Empika nie chciała sprzedać dziecku z podstawówki gry od 18 lat.

No to jest oczywiste bo nie liczy sie dobro dzieciaka tylko sukces w sprzedazy. Gdyby byly kary jak za sprzedaz alko nieletnim to 2 razy te mile Panie zastanawialy by sie zanim sprzedaly by gre od 18 albo 21 lat malemu dzieciakowi z podstawowki, ktory na tym etapie kszatltuje swoja psychike, a gry na nia maja (podobno) duzy wplyw :) Wiem to po sobie duzo gralem w ekonomiczne gry, a teraz interesuje sie biznesem i gielda (nie bardziej niz polityka, ale zawsze ;P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

No wiesz... Mam średnią 4.00 i jakoś gram w masakralnie straszne gry, mam dobre zachowanie... Dla mnie PEGI to taka sugestia, że gra jest dla dorosłych bo wiedzą to i owo i rozumieją to co jest na ekranie monitora. Ja rozumiem wiele i uważam że PEGI powinno zrozumieć że nastoletni gracze są na tyle inteligentni że nie będą łazić po ulicy i zabijać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy sa inteligentni, a pegi to jest pewnego rodzaju generalizacja. Wiesz to, ze Ty masz srednia 4,0 ok, ale niektorzy nastalatkowie zapewne z powodu uzaleznienia od komputera maja powazne problemy w szkole. Pegi jest pewna sugestia, oczywiscie, ale powinien byc zakaz surowy sprzedazy takich gier jak postal dzieciom. Sprzedawcy gier komputerowych powinni miec swiadomosc tego co i komu sprzedaja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ale w jakie gry będzie grał nastolatek powinni decydować również jego rodzice. Mi akurat pozwalają grać w różne gry bo wiedzą że nie mam problemów w szkole itp... A jak by mi nie sprzedała to przyszedłbym z ojcem na dowód że mi pozwala :P

EDIT:

Zresztą, są rodzice którzy w ogóle nie wiedzą w co ich dzieci grają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Każdy wie, że PEGI można obejść po prostu prosząc kogoś starszego o zakup co jest po prostu żenujące, bo gdy sprzedawczyni odmawia sprzedania gry 18+ 16 latkowi a ten na jej oczach daje pieniądze starszemu bratu/siostrze/tacie prosząc o zakup. I wtedy ludzie zdają sobie sprawę z głupoty sytuacji.

2. Po co komu PEGI, jest CDaction.

3. Nie mówiąc już o ludziach, którzy sami respektują PEGI uważając je za wyznacznik wszelkich rzeczy. (to tak jak by słuchać Wiadomości mówiących o kandydacie na prezydenta w ten a nie inny sposób i od razu pozbawiać się własnego zdania na jego temat zaniechując obejrzenia Faktów [CDA] i bezgranicznie ufając podanym informacjom)

PS: Wszelkie podobieństwa do rzeczywistych stacji telewizyjnych użytych do porównania są jak najbardziej celowe. Dziękuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PEGI to tylko informacja dla gracza/rodzica co jest zawarte w grze. Można się do tego stosować ale nie ma takiego obowiązku. Jeśli 10 letnie dziecko chce kupić grę, na której PEGI odnotowała wulgaryzmy, erotykę i brutalne mordowanie to owszem - ta gra może zepsuć temu dziecku psychikę ale jeśli taką grę chce kupić 16latek to nie wiem czy sprzedawczyni powinna mu zwracać uwagę bo jego psychika nie różni się zbytnio od psychiki 18latka. Młodzież w tym wieku rozróżnia już co jest prawdziwe a co sztuczne i wie, że nie może wyjść na ulice z Kałachem tak jak w GTA i zabijać niewinnych ludzi a jeśli sam zginie to za moment się odrodzi. Co innego 10letnie dziecko, które może w to uwierzyć ale tu powinni mieć wgląd rodzice.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...