Skocz do zawartości

Fallout (seria)


Gość CRD

Polecane posty

Wielka szkoda, że w Fallout nie ma koni. Do trójki może by nie pasowały, ale New Vegas? Tylko sobie wyobraźcie, Zniszczona I-95, palące słońce, Rangers w patrolowym pancerzu i tych ich wielkich okularach przeciwsłonecznych z M1 Garand (albo lepiej - M14) opartym o ramię, powoli posuwający się na wierzchowcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamill0 - pamiętaj o możliwości włączenia automatycznego biegania, jak w TESasch (thanks, Bethesda!). Wtedy przynajmniej nie musisz cały czas guzika trzymać. Poza tym jak już odkryjesz lokacje, to używaj fast travel i nie będzie tak doskwierał brak transportu ;-).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallout 2 nie jest taki znowu odległy w czasie od FNV, a tam był przynajmniej jeden samochód w przyzwoitym stanie. Zapewne nie jedyny, skoro kilka miejsc w okolicy miało wyspecjalizowanych mechaników samochodowych.

Zresztą to nie jedyny przykład przedwojennej technologii. Vertibirdy też swoje lata mają, a działają. Tak samo jak pewien samolot.

Inna sprawa, że FNV to jednak trochę zbyt mały teren, by pojazdy były jakoś specjalnie potrzebne. Chociaż przyznam, że i tak bym chętnie był widział motocykl, by można było na nim przez pustynię zasuwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamil - na nexusie znajdziesz mod na samochód i na helikopter, szukaj pod hasłem 'XRE'. Są też motocykle i plecak odrzutowy, ale nie tak profesjonalnie wykonane jak pojazdy z serii XRE.

Jeśli o konie chodzi, to na jutubie ktoś umieścił filmik ukazujący w FNV w pełni funkcjonalnego konia portniętego (najwyraźniej) z Obliviona. Tyle, że raczej nie ma co liczyć na mod, prawa autorskie i te sprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Hehe, zaraz tu wpadnie Stillborn i powie, że lepiej grać bez modów, a najlepiej w ogóle na konsoli biggrin_prosty.gif

Takie mody 'must have' to moim zdaniem FWE, DC Interiors oraz EVE. Ten pierwszy daje sporo nowych funkcji, sprzętu i opcji, ten drugi wzbogaca ruiny Waszyngtonu o sporo rozmaitych wnętrz (wcześniej 99% budynków miało zabite dechami wejścia) a ten trzeci sprawia, że broń energetyczna wygląda i brzmi znacznie lepiej. Z osobistych preferencji polecam też Infernal Sky, które barwi niebo na krwistoczerwony kolor (świetny klimat, choć niestety efekt przenosi się też na DLC) Zombie Apocalypse, które wypełnia puste przestrzenie między miejscówkami masą ghuli (w mieście się nie pojawiają, nie wiedzieć czemu, ale tam masz mutki), mod sprawiający, że ghule chodzą zamiast biegać, żeby Cię tak od razu nie zjadły, jeśli używasz poprzedniego moda, Fallout 3 Redesigned, żeby NPC nie byli brzydcy jak noc.

edit: ech, niektóre linki gdzieś poznikały. dodam później

Edytowano przez Amigos
  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka bron najlepiej sobie radzi z błotniakami(nie jestem pewien czy tak sie nazywaja,przypominaja kraby na dwoch nogach)?

Nie licząc min, o których wspomniano, to dobra jest każda broń strzelająca, gdy ma się wysoki perk z nią związany. Wtedy wystarczy włączyć V.A.S.T.a i ładować w łeb (no, w twarz :]). Szybko padają. Świetnie radzi sobie z ich buźkami chiński karabin. Oraz Riot Shotgun. Seria w łeb i po zabawie.

Hehe, zaraz tu wpadnie Stillborn i powie, że lepiej grać bez modów, a najlepiej w ogóle na konsoli biggrin_prosty.gif

Proszę Cię, nie czytaj mi w myślach, bo nieswojo się czuję :].

I nie, nie będę nikogo do niczego namawiał. Ja swoje wiem, Wy swoje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem tylko w tym, że musisz odpowiednio blisko stanąć i przykucnąć. Inaczej nie będziesz widział ich cudnej facjaty. Jak spełnisz te warunki i masz wysoki perk odpowiadający za broń, to w V.A.T.S.ie będziesz zadawał im duże obrażenia.

EDIT:

Bym zapomniał:

Nie strzelaj do nich, jak biegną. Bo biegają zgięte w pół, przez co ich ryj (kończą mi się synonimy twarzy :]) jest niewidoczny.

Edytowano przez Stillborn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą stycznością ze światem Fallouta zaliczyłem przy okazji części 3. Mimo na prawdę wielu aspektów i rozwiązań, na które można narzekać, to była to dla mnie gra, która dzięki swojemu oryginalnemu klimatowi post wojennego świata załatwiłą sobie nieco miejsca w mym sercu. Potem sprawdziłem NV - w sumie ta sama gra, z tym, że wprowadzono kilka świetnych usprawnień. I rzeczywiscie gra się przyjemniej - setki statystyk, nagrody w postaci dodatkowych profitów itp.- sprawdza się świetnie. Problem w tym, że NV jest o wiele bardziej wyluzowany niż poprzedniczka, która też wiele razy potrafiła "trzasnać" czarnym humorem. 3 to IMHO post apokaliptyczny blues, NV- radioaktywne country. I choć przy obu idzi się świetnie bawić, to wolę 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ostatnio grałem sobie w NV i w pewnym momencie, notabene niedługo po ukończeniu dodatku Dead Money, zauważyłem, że niektóre moje reputacje po prostu poznikały. Byłem wcześniej akceptowany przez Bractwo, lubiany przez Legion i uwielbiany przez Khanów, teraz nie mam nawet tych frakcji na liście w pip-boyu. Wydaje mi się, że była w tym temacie mowa o podobnym przypadku, tylko nie pamiętam, czy przyczyną był Dead Money, jakiś inny dodatek, czy coś zupełnie innego. Może ktoś zweryfikować?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BA: wcześniej jeszcze zaliczyłem Honest Hearts (zawsze ją zaliczam w pierwszej kolejności, bo jest najłatwiejsza, a i kilka poziomów wpadnie), ale problem zauważyłem dopiero, gdy po tygodniu z DM, wróciwszy na pustkowia Mojave postanowiłem odwiedzić Fort i jeden z legionistów rzucił, że jestem degeneratem i nadaję się do ukrzyżowania. Pomyślałem sobie, no co jest, kurde, przecież zawsze miałem z nimi dobre stosunki. No to zerknąłem do pip boya, żeby się upewnić, a tam połowy reputacji ni ma.

Poza tym, jak można sympatyzować z Legionem... tongue_prosty.gif

Ja nie rozumiem, jak można ich nie lubieć. Ave, true to Caesar!

@kireta: A przypominam sobie, że kiedyś przerobiłem pancerz bojowy rangera RNK na niefrakcyjny pancerz pustynnego rangera, ale czy miałem go wtedy na sobie? Wydaje mi się, że nie, choć mogę się mylić. A innych mundurów nie nosiłem nigdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up może i frakcja całkiem fajna, ale moim zdaniem trochę przesadzili z brutalnością i tak dalej... no i dobija mnie fakt, że zorganizowane i dobrze uzbrojone NCR, wypierające bez większych trudności molocha technologicznego pod nazwą Bractwo, nie potrafi sobie poradzić z bandą, tak naprawdę, dzikusów z dzidami i ubranych w pancerze z talerzy... no nie wiem. I trochę namieszałeś z tym Honest Hearts, bo ja też je skończyłem przed Dead Monkey i o stracie dowiedziałem się po przejściu tego drugiego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia NCR vs Legion a NCR vs Bractwo Stali sprowadza się w gruncie rzeczy do liczebności. To nie bractwo z Tactics, przyjmujące dzikusów w swoje szeregi. Wszelkie straty ponoszone w walkach z NCR były przez nich nie do nadrobienia, podczas gdy NCR dysponowało pokaźnymi rezerwami ludzkimi. Podobnie zresztą jak Legion.

Z drugiej strony walka NCR vs Legion też nie jest taka znowu prosta. NCR ma co prawda pokaźne zaplecze technologiczne, imponujący sprzęt, ale co z tego, kiedy fabryki i rezerwy są hen, za Wielkim Kanionem? Podciągnięcie nowych rezerw trwa, podobnie z zaopatrzeniem. Jedna była sierżant NCR mówiła nawet, że najnowszych rekrutów przysyłają nawet bez kamizelek ochronnych. NCR też ma pewne problemy z naczelnym dowództwem, które w kwestii Legionu postępuje zbyt zachowawczo i pozostaje w ofensywie, podczas gdy Legion ciągle szuka nowych metod obejścia obrony NCR. Co więcej, dowódcy Legionu nie mają najmniejszych oporów przed stosowaniem taktyk, za które w NCR groziłby zapewne sąd wojenny (patrz: Camp Searchlight). Do tego dochodzi kwestia motywacji. Żołnierzom NCR wyraźnie zaczyna siadać morale, co można wywnioskować z rozmów niemal wszędzie, a Legion trzyma razem mentalność plemienna, lojalność wobec Cezara i strach wobec Legata. Jak dorzucić jeszcze fakt, że Legion ma stanowczą przewagę na polu szpiegostwa i infiltracji... cóż, bez Kuriera NCR by miało najzwyczajniej w świecie przerąbane.

Ja natomiast nie przepadam za Legionem. Nic nie poradzę, taki już ze mnie harcerzyk, nie popieram niewolnictwa i innych metod Legionu. Inna sprawa, że za NCR też nie przepadam i najchętniej bym podarował tamę z przyległościami Bractwu właśnie... no, może Bractwu pod przewodnictwem Lyonsa, a nie McNamary.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zrobiłem większość questów Pana TAk, ale chyba po drodze coś spieprzyłem.

Mam szton, zabiłem Cezara, Housa też

a tu nic, jedyny quest jaki mam w dzienniku to legenda gwiazdy. Jestem sfrustrowany, bo z 2 godziny krążyłem i szukałem płk. Moore, która podobno zleca questa za Republikę cz.2, a jej nie ma... Serwując po necie znalazłem informacje, że by móc zrobić tego questa, trzeba najpierw wykonać misję Królewski Gambit, ale w Ambasadach na Stripie nie ma Crockera w jego biurze. Pomocy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bestplayer98

A czy przypadkiem robienie zadań dla Pana Tak i House'a nie blokuje głównych zadań dla NCR i Legionu? Po

zabiciu House'a i zastąpieniu go Panem Tak w Lucky 38

powinny ci się pojawić dwa zadania w dzienniku, które ostrzegają, że dalsza współpraca z Panem Tak sprawi zerwanie stosunków z tobą i powyższymi frakcjami.

Jeszcze jedna rzecz, jeśli nie poszedłeś za daleko w wątku niepodległości New Vegas, po prostu poczekaj parę dni po pierwszej wizycie w kasynie Benny'iego. Królewski Gambit zaczyna się przez posłańca NCR.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...