Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

P_aul

Świątynia Strażników

Polecane posty

Dobra, skoro sesja jest w stanie śmierci klinicznej to także jestem za przeniesieniem rozgrywki w formie Free. Tylko mam jedno "ale". Otóż gdy przychodziłem na sesje były pewne założenia, nie byłem aż tak bardzo obeznany z tematem i nie ukrywam liczyłem na życzliwość Mistrza Gry, który by mógł bezboleśnie wprowadzić mnie w realia. Niestety zdążyłem chyba napisać dwa posty i wszystko zamarło. Teraz nie wiem, czy będzie trzeba tworzyć nowe postaci, nową historię. Ktoś wie jak by to miało wyglądać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że napisałem to już w Karczmie i "Nieobecnościach", to żeby było wszystko jasne, powtórzę to tutaj. Jako że jestem już 99%-owo pewny (wedle zasady, że zawsze warto sobie zostawić ten 1% ;]), że sesja TF Kagexa nie zostanie zreaktywowana, powiadamiam: rezygnuję z dalszego udziału.

Dlaczego? Otóż w postach w wyżej wymienionych tematach wspomniałem, dlaczego odchodzę. Jednakże dodam jeszcze (co też tam napisałem), że gdyby teraz któraś z TF-owych sesji jednak ruszyła, to to byłaby mniej dobra zabawa, a bardziej przysłowiowa kula u nogi. A jeśli mam się gdzieś przymuszać albo odrywać się od różnych spraw (może nawet ważniejszych), to już wolę powiedzieć "zrywam się". ;]

Dlatego muszę się niestety pożegnać z tym fantastycznym uniwersum, Zakrą z klanu Zerish i pozostałymi uczestnikami sesji. Życzę wszystkim miłej gry - nieważne, czy z MG, czy bez. ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Szczerze mowiac nie wiem co powiedziec ze wstydu. Najpierw dalem pomysl zreaktywowania sesji, a gdy poproszono mnie o przedstawienie pierwotnych jej zalozen, to dalem ciala na calej linii. Sytuacja owa wyniknela z tego, ze najpierw mialem sporo zamieszania w zyciu osobistym (studia, praca), wiec z koniecznosci musialem znacznie ograniczyc swa bytnosc na forum, pozniej zas zwyczajnie zapomnialem.

Tym niemniej skoro juz przy przegladaniu dzialu znalazlem ten temat i palnalem sie w glowe, to chyba moge powoli przechodzic do meritum (na przyszlosc jezeli znowu zrobie taka gafe, to bardzo prosze by ktos mnie kopnal przez GG na przypomnienie):

Co prawda nie udalo mi sie odnalezc oryginalnego loga z rozmowy z Paulem, w ktorej tworzylismy podstawy tej sesji, ale w wyniku kilku rozmow z Paulem przez GG udalo mi sie pozbierac w calosc pierwotne zalozenia (a przynajmniej czesc).

Tak wiec:

1. Wszechswiat TF dzieli sie na 3 warstwy: fizyczna (realna, swiat ludzi), duchowa (cien, swiat przechodni), negacje (zmierzch, swiat demonow).

Jedno miejsce na poszczegolnych warstwach moze sie roznic, czasami nawet znacznie - np. w litej skale po przejsciu na warstwe duchowa moze pojawic sie jaskinia, czy tez w skrajnym przypadku miejsca znajdujace sie na warstwie fizycznej o kilka dni drogi od siebie, po przejsciu na warstwe duchowa moga lezec tuz obok siebie (mozliwym jest takze proces odwrotny - maly pokoj moze stac sie sala o powierzchni dosc sporego miasta) - w wyniku tego kluczowym jest przygotowywanie stosownych map i ich ciagle uaktualnianie, bowiem warstwa duchowa podlega wolnym lecz niepowstrzymanym przemianom. Istoty zywe nie podlegaja procesowi wypaczenia o ile nie przebywaja zbyt dlugo w wartwie duchowej. Straznicy czy tez czlonkowie innych organizacji dzialajacych takze na warstwie duchowej dzieki specjalnemu treningowi nie podlegaja procesowi wypaaczenia w ogole. Dodatkowo wyzej wymienieni potrafia zabezpieczyc wlasny sprzet przed wypaczaniem, a czasami takze spowolnic wypaczanie jakiegos elementu otoczenia (przykladowo straznik moze zabezpieczyc most, by przez pewien czas nie ulegl przemianie, w sytuacji gdy normalnie po przejsciu na warstwe duchowa bylby on z jakichs powodow nieprzekraczalny). Z nader prozaicznej przyczyny nie wiadomo jak szczegolowo wyglada badz zachowuje sie warstwa negacji.

Ludzie (czy tez dowolna inna rasa do ktorej moga przynalezc Straznicy) wywodza sie z warstwy materialnej. Demony wywodza sie z warstwy negatywnej. Warstwe duchowa zamieszkuja roznorakie istoty pozbawione ciala i w znacznej mierze inteligencji (strzepki wspomnien, wszelakie drobne nie posiadajace ciala pasozyty zerujace na istotach z warstwy fizycznej) - warstwa ta stanowi przy tym najczestsze miejsce starc "oko w oko" pomiedzy istotami z warstwy fizycznej, a demonami.

Przechodzenie pomiedzy poszczegolnymi warstwami wymaga sporo energii (o ile dla demona przejscie do sfery duchowej ze sfery demonicznej jest nader proste, podobnie jak dla Straznikow przejscie na wartwe duchowa z warsstwy fizycznej, o tyle juz przejscie na kolejna warstwe jest bardzo trudne). Prowadzi to do kilku konsekwencji:

wiekszosc demonow przechodzi na warstwe duchowa i stamtad stara sie opetac jakas istote by nastepnie kierowac jej cialem.

Jezeli jakis demon jest wystarczajaco potezny, by przeniknac w pelni na warstwe fizyczna, to oznacza to olbrzymie zniszczenia i koniecznosc mobilizacji calego Zakonu do walki z nim.

Zarowno dla demonow jak i istot z pierwszej warstwy mozliwym jest stworzenie "mirazu" - swego rodzaju klonu z czesci swojej energii, a nastepnie wyslanie go na dana warstwe. Klon jest znacznie slabszy od oryginalnej postaci, a podczas kierowania jego poczynaniami oryginalne cialo postaci pozostaje bezbronne. Jednoczesnie jezeli klon zostanie zniszczony, to postac przezyje i po mniej lub bardziej skomplikowanej rehabilitacji jest w stanie powrocic do aktywnych dzialan.

Wg znanej historii Zakonu do tej pory poteznym demonom udalo sie w pelni przeniknac na warstwe fizyczna kilka razy kazdorazowo doprowadzajac Zakon niemal na skraj zaglady, kilkadziesiat razy zas Zakon byl zmuszony walczyc z "Mirazami" okupujac swe zwyciestwo dotkliwymi stratami. Z drugiej strony Przywodcy Zakonu przenikneli do Negacji trzykrotnie - za kazdym razem tuz po pelnym przejsciu ustawala transmisja funkcji zyciowych wyslannikow - dokladna przyczyna nie jest znana, jednak prawdopodobnie byla nia smierc. Oprocz tego 5-krotnie najpotezniejsi czlonkowie Zakonu podejmiwali proby wyslania do negacji "Mirazy" - kazda proba konczyla sie w podobny sposob: ciezka trauma uniemozliwiajaca jakikolwiek kontakt z podmiotem i nastepujaca po kilku lub kilkunastu dniach smiercia. Obecnie Zakon nie podejmuje zadnych prob wysylania wych czlonkow do negacji.

2. Czas w wszechswiecie nie jest liniowy, lecz przypomina raczej drzewo. Roznorakie wydarzenia moga prowadzic do powstawania alternatywnych rzeczywistosci rozniacych sie drobnymi detalami badz w znaczny sposob. Nie jest mozliwe podrozowanie w czasie, jednak w wyniku zazebiania sie poszczegolnych rzeczywistosci mozliwym jest przechodzenie pomiedzy roznorodnymi wersjami jednego czasu. Zwykle istoty zwykle nie zauwazaja momentu przejscia (przejsciem moze byc dowolna ograniczona z czterech stron przestrzen - chociazby detka rowerowa), Demony i Straznicy badz osoby specjalnie wyszkolone w tym celu potrafia wyczuc gdy przechodza pomiedzy roznymi rzeczywistosciami. Przyczyna powstawania alternatywnych rzeczywistosci nie jest znana, wiadomo jednak iz nie sa tworzone przez znakomita wiekszosc wydarzen. Zarazem ranga wydarzen mogacych stworzyc rozgalezienie czasowe wacha sie od blahostek pokroju strony na ktora spadla rzucona w powietrze moneta, a skonczywszy na tragediach pociagajacych za soba unicestwienie calych systemow gwiezdnych.

3. Poszczegolne miejsca we wszechswiecie jak i istoty zamieszkujace na warstwie fizycznej maja okreslony wspolczynnik magia-technologia. Magia i technologia maja przeciwny zwrot. O ile postac o neutralnym nastawieniu w kierunku tych dwoch sil potrafi sie przecietnie poslugiwac obiema, o tyle postac silnie nacechowana magicznie nie bedzie zdolna poprawnie uzywac zaawansowanych urzadzen technologicznych. Co wiecej - jezeli np. w miejscu silnie nacechowanym technologicznie uzyte zostanie potezne zaklecie, to mozliwe jest wystapienie jednego lub kilku z ponizszych skutkow:

a) zaklecie nie zadziala

b) zaklecie zadziala nieprawidlowo

c) zaklecie wymknie sie spod kontroli maga (moze nawet zranic, okaleczyc badz usmiercic maga)

d) zaklecie zmieni nacechowanie danej lokacji w kierunku magii (przykladowo - zmiana nacechowania jakiejs planety moze doprowadzic do zaniku jakiegos surowca niezbednego spoleczenstwu owej planety do prawidlowego funkcjonowania)

e) zaklecie moze unicestwic dana lokacje

f) zaklecie moze wyrwac dziure w warstwach wszechswiata laczac w tym miejscu wartwe fizyczna z negacja.

w kazdym z tych przypadkow moze dojsc takze do stworzenia "rozgalezienia" i powstania alternatywnej rzeczywistosci w ktorej skutki rzucenia zaklecia byly odmienne.

Analogiczne sytuacje moga miec miejsce przy probie uzycia zaawansowanych urzadzen technologicznych w lokacji silnie nacechowanej magicznie.

4. Przez przebicie pomiedzy warstwami mozna przechodzic bez ograniczen. Powstanie wyrwy konczy sie zatem inwazja istot zamieszkujacych negacje. Zarazem sama wyrwa zaczyna sie stopniowo i nieustannie powiekszac pochlaniajac kolejne obszary (jezeli pochlonie punkt przejscia, przenosi sie takze na alternatywna rzeczywistosc). Jedynym znanym sposobem poradzenia sobie z wyrwa jest odseparowanie otaczajacej ja przestrzeni, a nastepnie odeslanie jej do negacji. Tym niemniej w miejscu takim granica pomiedzy poszczegolnymi warstwami jest niezwykle cienka przez co mozna sie bardzo latwo miedzy nimi przenosic. Punkty, w ktorych niegdys powstaly wyrwy sa potencjalnymi miejscami "zapalnymi" totez Zakon poswieca im szczegolnie wiele uwagi. Na marginasie warto dodac, iz przy pomocy specjalnych zaklec badz urzadzen mozliwe jest tymczasowe nadwerezenie granic pomiedzy wartwami w dowolnym miejscy, jednak ze wzgledu na postawe zakonu dzialania takie sa zabronione, zas osobom dokonujacym takich aktow groza niezwykle surowe kary (lacznie z calkowitym wymazaniem z wszelkich rzeczywistosci alternatywnych).

5. Zakon znajduje sie w miejscu zwanym splotem - terenie gdzie wszelkie rzeczywistosci zbiegaja sie w jednym miejscu. Pasowanie na Straznika wiaze sie ze stanieciem w centrum splotu, w wyniku czego wszelkie mozliwe "wersje" istoty stajacej sie Straznikiem scalaja sie w jeden byt, czy tez moze raczej nalezaloby powiedziec - rozwiewaja sie. Niezaleznie od spojrzenia zawsze istnieje tylko jeden Zakon i tylko jeden "egzemplarz" poszczegolnego Straznika. Niektorzy twierdza, iz wlasnie ow rytual inicjacji pozwala Straznikom tworzyc "Miraze", ktore w rzeczywistosci sa po prostu alternatywnymi wersjami danego Straznika. W zwiazku jednak z niezaprzeczalnym faktem, iz Demony takze potrafia tworzyc "Miraze" prowadzi on do dosc ryzykownych wnioskow odnosnie natury Negacji jak i samych Demonow. Z tego tez powodu Zakon patrzy nieprzychylnym okiem na osoby publicznie wyglaszajace tego rodzaju poglady, zas czynienie tego rodzaju uwag w bezposredniej obecnosci Straznika jest nader niebezpieczne.

Glownymi zadaniami Zakonu sa:

a) zamykanie przebic pomiedzy warstwami

b) zarzadzanie rozgalezieniami i usuwanie szczegolnie groznych alternatywnych wersji rzeczywistosci (proces przebiga podobnie jak przy zamykaniu wyrwy)

c) walka z istotami zamieszkujacymi inne warstwy oraz osobami badz organizacjami je wspomagajacymi

Zakon moze podjac dowolne kroki konieczne do zrealizowania tych celow, lacznie z unicestwieniem calych ukladow gwiezdnych.

Przecietny Straznik jest istota, z ktora moze sie rownac niewiele innych zamieszkujacych warstwe fizyczna.

------------------------------

To chyba na razie wszystko co przychodzi mi na mysl. Jak z tego widac cielesne Demony na pierwszej warstwie to rzadkosc i zarazem olbrzymi problem (przy okazji nie wszystkie Demony musza miec niszczycielskie cele - czesc z nich moze byc symbiotami, a nawet jako takie miec cele podobne do tych zakonu), Zakon zdecydowanie nie jest mila organizacja, a w dodatku przyjmuje raczej postawe rozpaczliwej obrony.

Jezeli wciaz jestescie zainteresowani, to postaram sie wyjasniac ewentualne niejasnosci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne opracowanie Maverick, widzę, że twórczo rozwinąłeś wiele pomysłów... Do powyższego mógłbym dodać tylko że:

- Osoby pochodzące ze światów wysokotechnologicznych mają niewielką naturalną moc, posiadają za to większą zdolność do uczenia się i niemal instynktowne zrozumienie praw fizycznych. Światy wysokomagiczne rodzą z kolei najpotężniejszych strażników, przynajmniej jeśli chodzi o potencjalne możliwości. Inna sprawa że w obu typach światów mogą zdarzyć się jednostki wybitne, ale raczej nie ma szans by Ziemianin dochrapał się mistrza.

- Demony używają czegoś w rodzaju "antymagii" która jest siłą jednocześnie odwrotną i niemal nieodróżnialną od zwykłej magii. Oznacza to że ma ona taki sam wpływ na technologię (i vice versa). Stąd stosowanie magii w walce z nimi jest zwykle skuteczniejsze. Tym samym demony wolą zwykle atakować światy o wysokiej technice, gdzie jest mniejsza szansa na spotkanie kogoś zdolnego do walki z nimi, jednocześnie jednak są tam nieco słabsze ze względu na wpływ technologii.

- Kolejną konsekwencją konfliktu magia-technologia jest "odporność" światów. Światy (planety) o wysokim poziomie magii mogą zostać zaburzone gdy wniesie się na nie potężną technologię i odwrotnie - używanie naprawdę silnej magii (np. takiej potrzebnej do walki z demonem) może wywoływać naturalne kataklizmy, a nawet całkowite zniszczenie świata. Stąd potrzeba używania ograniczników zarówno do sprzętu technicznego jak i do magii.

- Istnieje coś takiego jak technologia dostatecznie zaawansowana by być nieodróżnialna od magii i odwrotnie - magia nieodróżnialna od technologii. Ponadto Strażnicy mają sposoby na chronienie swojego sprzętu przed wpływem magii oraz ograniczanie wpływu tego sprzętu na magię, stąd bardzo często ekwipunek członka Zakonu to mieszanka artefaktów magicznych i zaawansowanych urządzeń technicznych. Raczej nie dzielą się wiedzą jak to robią ;)

Ponadto gdy myślałem o typowych archetypach przygód na TF kierowałem się wbrew pozorom nie Bleachem (ten był raczej podstawą wielu założeń świata), a animcami psychologicznymi typu Vampire Princess Myu, albo nawet Death Note. Łatwo sobie chyba wyobrazić, że Ryuk nie jest Shinigami tylko demonem, który żywi się duszami ofiar Kiry i sprytnie ukrywa przed Strażnikami. Zadaniem tych ostatnich jest go wytropić i odesłać gdzie jego miejsce... Możecie też pomyśleć o typowej fabule odcinka Supernatural, gdzie pojawia się nowy duch/demon/inna istota a zadaniem braci Winchester jest odkrycie jego natury i sposobu na pozbycie się drania.

Do powyższych dołączcie typowe dla animców przygody szkolne (o ile założymy że gracze są uczniami) oraz intrygi wewnątrz Zakonu, a nawet walkę o władzę (jeżeli gracze grają Strażnikami lub Senseiami) i do tego kilka organizacji o podobnych celach, ale działających innymi środkami (gracze nie-strażnicy), oraz, wreszcie, możliwość rozegrania dowolnego w sumie typu przygody (chcecie typowy heroic fantasy, proszę bardzo jest akurat planeta wysokomagiczna działająca na takich zasadach... wolicie Cyberpunk? też się coś znajdzie... Świat na którym od tysiąca lat trwa wojna domowa? Zapraszam :D) i mamy prawdziwą mieszankę wybuchową, która wystarczyłaby nie na jedną a na kilka różnych sesji :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i myślę, że naprawdę ciekawie to wygląda. Chciałem kiedyś brać udział w poprzednim TF, ale wszystkie miejsca były zajęte, a teraz mam okazję. Nie wiem co prawda czy odpowiada mi formuła Free, ale gdyby przestała to zawsze można się wysadzić *macha do Blacka* :tongue: W każdym razie wstępnie zgłaszam swoją kandydaturę jeśli wszystko wypali. Poza tym mam małe pytanie: te przejścia między rzeczywistościami (jakoś mi portalami z Planescape pachną) są powszechne czy rzadkie? Trzeba je jakoś uruchomić (jakieś klucze?) czy zawsze są otwarte?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-R-E-E! Udzielam wam błogosławieństwa, chłopcy, tylko dlatego, że nie mam siły czytać (i zapewne po raz drugi poznawać) dzieła dwójki szalonych turystów (P_ & Mav) :]

Ponadto gdy myślałem o typowych archetypach przygód na TF kierowałem się wbrew pozorom nie Bleachem

Kuamiesz. Sam się kiedyś do tego przyznałeś :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wygląda apetycznie. Smak jednak psuje mi słowo 'free'. Jeśli znalazłby się jakiś 'kompetentny' MG dla tej sesji, wtedy z miłą chęcią deklarowałbym się do gry. Miałbym nawet pomysł na postać utrzymaną w klimatach cyberpunkowych.

Nie piszę się na sesję free, ta forma zabawy mi nie odpowiada. Jeśli jednak z jakichkolwiek powodów zmieni się koncepcja sesji na tradycyjną, lub ktoś zechce poprowadzić sesję online, to chętnie zagram.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli znalazłby się jakiś 'kompetentny' MG dla tej sesji,

Widzę, że masz wiele problemów co do tego... Szkoda, że wcześniej się na tyle nie wycwaniłeś, coby się odezwać ^^

Kage, Boro, make love not (flame) war bo obu pogonie - P_

@down - Luz. Widocznie źle to odebrałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat teraz nie miałem zamiaru ci przygadać, Kagex. Kiedyś rozmawiałem o sprawie Free TF z Maverickiem, który pytał mnie o zdanie na ten temat. Powiedziałem mu już wtedy, że zagrałbym, gdyby znaleźli MG. Mav stwierdził, że on umiałby nawet poprowadzić sesję, ale powiedział też chyba że nie byłby zbyt dobrym MG (z nieistotnych w tej chwili powodów). Poza tym druga w kolejności osoba jaką bym widział na fotelu MG tejże sesji, czyli P_aul, ma już pod opieką dwie inne gry, co go skreśla chyba na starcie w roli mistrza. Pisząc 'kompetentny' nie odnosiłem się do twojego mistrzowania na byłej sesji TF, a do ew. chętnych 'nowych' mistrzów chcących przyjąć na siebie mistrzowanie, bo nie chciałbym grać na TF prowadzonej przez początkującego gracza. Powodem jest to, że już teraz gram na dużej liczbie sesji (i prowadzę swoją) i kolejna średniej/niskiej jakości sesja tylko by mnie męczyła.

Jeśli poczułeś się urażony, Kagex, to wybacz - nie miałem tego na celu. Kolejnych kłótni na ten temat z tobą nie chcę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie niewiele osób zauważyło, ale powstał nowy temat: Dyskusje o TF Free Sesji Gdzie można dyskutować FS w świecie TF oraz powoli przygotowywać postaci. Przede wszystkim powiedzcie tak jeśli chcecie grać. Możemy też omówić wzór karty no i jest mała prośba, ale to już przeczytacie ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...