Skocz do zawartości

Dragon Age (seria)


Polecane posty

To ja powrócę jeszcze do tematu stopnia ukończenia gry: miałem "tylko" 53% ukończenia gry dlatego, bo przeszedłem grę tylko raz i jedną postacią - nie zaczynałem gier innymi postaciami. Wykonałem też wszystkie możliwe dla mnie do wykonania questy poboczne (wojownik, mężczyzna, szlachcic - dla tego typu postaci nie można wybrać innego profilu początkowego niż "szlachcic"). Uważam więc, że przeszedłem całkiem SPORY fragment gry. Pozostałe 47% to zadania związane z pochodzeniem postaci (questy wprowadzające) oraz zakończenia questów, których nie wybraliśmy. Całkiem proste - dzięki temu posiadanie stopnia ukończenia gry równego 100% jest rzeczą... nie łatwą.

Co do postaci w grze:

jedyną nietypową postacią do przyłączenia, jak już zresztą wiecie, jest Loghain. I nie, nie da się utrzymać w drużynie Loghaina i Alistaira jednocześnie - trzeba wybrać. Ja miałem u Allistaira 100 punktów... eee. zaufania? i tak czy siak ode mnie odszedł. Nawet pozwoliłem Loghainowi, z czystej ciekawości, zabić Arcydemona. Całkiem dobre to było zakończenie...

;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra może inaczej pojmuje dobra kraju, ale czemu uznał szarych strażników za zdrajców ?

Jest ktoś taki, kogo przy rozmowie przed ostateczną bitwą "kochała" ( na ten swój dziwny sposób ) Moorigan ? Jeżeli tak to czy też odchodzi, a może idziemy z nią ?

Co do Loghaina

Loghainowi chodzi bardziej o strażników z orlais. Przepędził on najeźdźców z orlais podczas można powiedzieć samobójczej misji i boi się, że po walce z plagą strażnicy nie powrócą do swojego kraju. Dlatego gdy zostawił króla na śmierć nie zdradził go a raczej poświęcił.

Co do Morrigan

Odchodzi niezależnei od tego czy zgodzisz się na jej propozycję czy nie i niezależnie od tego czy cie kocha czy nie (odchodzi przed lub po bitwie). Wiem tylko, że jeśli ukończyłeś z nią wątek romansowy to pozostaje furtka, że być może kiedyś ją odnajdziesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toz to normalnie jakas plaga jest! Moze wpadl w zle towarzystwo?

O jeny, błyskotliwość tego sarkazmu zmiotła mnie z krzesła. :ok:

Aj, aj, aj...! Bolało! ; )

A nie miało, to wszystko było z miłości przecież. ;]

Wioska Haven. Ile miliardów razy mieliśmy już w filmach i grach motyw odciętej od świata społeczności, która uległa spaczeniu? Ot, żeby nie szukać daleko - dziwaczny Czarnydrzew (bodajże tak się to zwało) w NWN1 (swoją drogą jeden z niewielu sensownych questów w tej grze). Haven jest rzeczywiście przykrym zawodem, bo mimo powtarzalności tego pomysłu, nadal z przyjemnością przyjęłabym dobrze zrealizowany wątek kryminalno-horrorowy ze spaczoną wioseczką w roli głównej.

Ten quest jest faktycznie spaprany koncertowo, bo najpierw wszystkich chłopów trzeba wytłuc, a po żmudnym przetrząsaniu labiryntu identycznych komnat/jaskiń dostajemy, brzydko mówiąc, na pysk wieścią, że obiektem kultu jest zwyczajny smok. Fail. Niech sobie czczą gadzinę, ale do diabła, można było zmajstrować historię rodem z Archiwum X i dozować napięcie tak, żeby gracz spodziewał się monstrualnego fallusa i orgii na szczycie góry w środku zimy... czy coś.

Kontynuując wątek upierdliwych zadań, co powiecie o The Fade podczas próby pozyskania magów na sojuszników? Chyba przyznacie, że za pierwszym podejściem, gdy nie ma się pojęcia, jak zdobyć poszczególne formy, kiedy ich użyć i gdzie iść po kolei, można dostać piany na gębie.

Wiem tylko, że jeśli ukończyłeś z nią wątek romansowy to pozostaje furtka, że być może kiedyś ją odnajdziesz.

...a tekst epilogu na jej temat po ukończonym wątku romansowym jest przepiękny (oczywiście, że sobie zaspoilowałam). (:

Edytowano przez Yennefer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toz to normalnie jakas plaga jest! Moze wpadl w zle towarzystwo?

O jeny, błyskotliwość tego sarkazmu zmiotła mnie z krzesła. :ok:

Raju... Gratuluje(moze niesprawiedliwie...) zrozumienia autoironii. Mam jednak nadzieje, ze sobie krzywdy upadkiem nie wyrzadzilas?

Co do Haven. Nie chodzi tylko o sam fakt istnienia wioski, ale przede wszystkim o jej przedstawienie: Mala, zapyziala dziura odcieta od swiata, wcisnieta w jakas kotline, otoczona strzelistymi gorami, polozona nad malym, szarym jeziorkiem... lekki sniezek pruszy... przygrywa malo sympatyczna muzyczka... To wlasnie IMO twozylo klimat Haven. To miejsce az sie prosi o jakis maly 'Zew Cthulhu'... Zamiast tego dostalismy czysta rzeznie na 10 minut.

A Fade?

Bardzo klimatyczne zadanie, przyjemne(i nie spodziewane) oderwanie od standardowego mlucenia. Z tego co pamietam to nie mialem wiekszych problemow z tym 'zadaniem'. Zaraz po zdobyciu pierwszej formy wiedzialem, ze beda jeszcze 3(liczba 'oczek' na kregu 'przemiany'). Od razu udalem sie na inna 'wyspe' gdzie szybko zdobylem kolejna forme i wiedzialem, ze trzeba bedzie pobiegac po innych 'wyspach'(moze moj brak problemow wynikal, ze po prostu trafilem na 'dobra' wyspe, gdzie szybko znalazlem nowa forme). Z wyczejeniem umiejetnosci tez specjalnego problemu nie bylo, chociaz 'licz'(czy co to tam bylo) nieco 'zaskoczyl' swoim skillem uzywania astralnych(eterycznych?) drzwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troszeczkę sobie po Pustce pospacerowałem nadprogramowo - są miejsca gdzie posiadając konkretną formę można zdobyć...

stałe ulepszenia cech, w sumie zebrałem takich ulepszeń chyba 10 lub więcej... wszystkie, w każdym bądź razie. ;]

I całkiem szczerze powiem - było jak najbardziej warto. W ogóle był to jeden z najbardziej wartościowych i najciekawszych questów w grze - z Pustki wyszedłem silniejszy, niż z jakiegokolwiek innego questa (także tych głównych) w tej grze.

Co do umiejętności (dla tych, co także chcieliby wszystkie skarby Pustki odnaleźć):

Płonący człowiek - przechodzenie przez ogień.

Mysz - przechodzenie przez mysie dziury.

Duch - przechodzenie przez astralne drzwi. (ważne!)

Golem - przechodzenie (razem z nimi ;]) przez masywne drzwi (ważne!) - te których normalnie nie można otworzyć i przy których mamy opis, że może je otworzyć tylko ktoś z wielką siłą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pustka to quest? Ja raczej zaliczyłbym to bardziej do fabuły, bo

przecież nie mieliśmy na to wpływu czy tam wejść. Ja grałem wojownikiem szlachcicem i mnie demon wsadził tam nie z mojej woli. Chociaż nie wiem co by się stało, gdybym go próbował wcześniej zaatakować.. Jednak gracz nie ma większego wpływu na to czy się tam znaleźć, więc reasumujac, questem bym tego nie nazwał. Chyba, że graliśmy innymi bohaterami.

Veldrash -

podzielam Twoje zdanie. Pustka była naprawdę bardzo fajnym i ciekawym odejściem od rzeczywistości, do której przyzwyczaili nas twórcy. Ja stałych ulepszeń zebrałem około 6, więc było warto. Bardzo podobało mi się to zbieranie i przybieranie różnych form postaci (duch, mysz itd.). I jeszcze płonący człowiek również jest "ważne!", bo bez niego nie przeszlibyśmy wielu drzwi znajdujących się w płomieniach. Z resztą, wszystkie są ważne

:P

Edytowano przez Pat5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ho, ho, ho!

Ładna brzytewka! Będę musiał ją zdobyć. Swoją drogą - nawet nie wpadłem na pomysł, żeby stawać sobie na poszczególnych kawałkach podłogi wielkości 3 m2 ;] Twórcy mieli inwencję... Pałac przeszukałem, ale coś takiego...? Nice. ;)

@Treser: Do diabła... to dopiero zrobili czarnoksiężnika... czarodziejkę...wiedźmę...niedomytą czarodziejkę? :icon_biggrin: W każdym bądź razie nieźle. ;]

Edytowano przez Veldrash
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harrowmont jest prawowitym królem, wybranym przez swojego poprzednika, mamy więc czyste sumienie ;p

Z tego co mi się wydaje, to nie jest to pewne, a tylko Harrowmont czy ktoś z jego poddanych o tym wie.

Co innego jeśli mówimy o początku jako krasnolud ( no ale tylko wtedy nasza postać o tym wie, tak? ) ;p

Ofc. mogłem czegoś nie zauważyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pat5 -> Heh, pustka była jak najbardziej questem pobocznym.

Można było po prostu ominąć demona gnuśności, albo obejść lokację, w której się znajdował naokoło, żeby zdobyć ten zwój, którego pilnował.

W wieży Kręgu było w ogóle kilka ciekawych questów, o ile ten z przywoływaniem nie powalał, to na przykład Straż na Kresowisku była całkiem ciekawa. Nie udało mi się tego ukończyć bajdełej, zebrałem wszystkie notatki, ale jakoś nie wiedziałem co zrobić,

jak próbowałem ruszać opisane tam posągi to mnie piorun strzelał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można było po prostu ominąć demona gnuśności, albo obejść lokację, w której się znajdował naokoło

A to ciekawe, ponieważ na

poziomie z owym demonem nie ma jakichkolwiek innych drzwi prowadzących naprzód, poza tymi prosto do niego

(dwóch bocznych komnat bez wyjścia nie liczę). Gdzie w takim wypadku jest tajemna droga na ominięcie drania?

zebrałem wszystkie notatki, ale jakoś nie wiedziałem co zrobić,

jak próbowałem ruszać opisane tam posągi to mnie piorun strzelał.

Owe posągi wystarczy

dotknąć w określonej kolejności. Nie ma tu niestety żadnego potwierdzenia poprawnego wykonania czynności (tak jak to było w przypadku przywoływania), są tylko pioruny przy błędzie. Jeśli dotkniecz wszystkich posągów i NIC się nie stanie, to znaczy że wszystko idzie jak trzeba.

Edytowano przez ChiefLeecher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tego zadania z posągami i różnymi innymi duperelami do dotknięcia w odpowiedniej kolejności. Już miałem wcześniej o to zapytać, ale zawsze wylatywało mi to z głowy. Czy komuś

udało się przywołać istotę z 4-tego kręgu. Dla przypomnienai: na 1-wszym była świnka, na 2-gim i 3-rzecim już plugawce. Ale co z tym ostatnim za regałem z książkami?

Czy to aby nie jest otwarta furtka dla kolejnych DLC? W kodeksie nie znalazłem przepisu na uruchomienie 4-tego.

Edytowano przez Wuwu1978
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rytuał elfów w ruinach -

to ten pokój, w którym znajduje się staw i ołtarz... Musisz w odpowiedniej kolejności "wykonać" czynności z dzbanem z woda, żeby wykonać zadanie i otworzyć tajemny pokój, który jest powiązany z innym zadaniem (związany ze zbroją Molocha)

. A notatki w wieży magów - chodzi o to,

że podczas eksploracji wieży magów napotykasz tzw "notatki"... Przy odnalezieniu pierwszej chyba automatycznie dostajesz nowe zadanie związane z odnalezieniem wszystkich notatek... A po odnalezieniu wszystkich (nie pamiętam ile ich dokładnie było) quest zostaje zaliczony...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa... zbroja Molocha to IMO jedna z ładniejszych zbroi w tej grze. Szczególnie ładny jest hełm...

@Soutys: nie przypominam sobie, by możliwe było ominięcie zadania z Pustką. Jeżeli jednak jest to możliwe, to nie dziwię się że nie ukończyłeś "Straży na Kresowisku" -

W pokoju z demonem gnuśności jest czwarty posąg, bez którego nie dokończysz zadania... ;]

@down:

Nie, zbroja Molocha nie jest najlepsza w grze choć jest jedną z lepszych. Najlepszym bodajże pancerzem masywnym była któraś z kolejnych wykutych przez Wade'a - za trzecim lub czwartym razem pytał się nas jaką zbroję sobie życzymy. Jeżeli poprosimy o masywną, to dostaniemy bardzo solidną zbroję, która dodatkowo daje bardzo niewielką karę do wytrzymałości. Lepsza pod względem ochronnym od Zbroi Molocha jest także Zbroja Legionu - krasnoludzka zbroja wykonana ze smoczej kości.

Edytowano przez Veldrash
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o co chodzi z rytuałem elfów w ruinach?

Rytuał elfów w ruinach -

to ten pokój, w którym znajduje się staw i ołtarz... Musisz w odpowiedniej kolejności "wykonać" czynności z dzbanem z woda, żeby wykonać zadanie i otworzyć tajemny pokój, który jest powiązany z innym zadaniem (związany ze zbroją Molocha)

Tak na marginesie dodając, jest to

chyba najlepsza zbroja w całej grze (oczywiście masywna, ale nikt nie spodziewał się lekkiej zbroi lepszej od płyt

:D).

Jeszcze wracając na chwilę do mieczów (mieczy?), poruszonych po filmiku ze "smokiem" w Orzammarze. Najlepszy miecz na jaki trafiłem, był ten z

DLC BSS (Baza Szarej Straży - czy jakos tak), który może wykuć kowal po tym jak spadnie meteor. Tak btw, jak spadnie meteor to załącza się fajny filmik z rozmowa małżeństwa(?) wieśniaków(?), przy kraterze ze skałą.

:D Kto widział ten wie.

Jeśli o normalne kosy chodzi, to chyba ten Stena związany z questem jest najlepszy, ale to tylko takie moje przypuszczenia, bo lepszego nie pamiętam... ;]

Edytowano przez proud
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, zbroja Molocha nie jest najlepsza w grze choć jest jedną z lepszych. Najlepszym bodajże pancerzem masywnym była któraś z kolejnych wykutych przez Wade'a - za trzecim lub czwartym razem pytał się nas jaką zbroję sobie życzymy.

Noo... jest jeszcze niezła, choć paskudnie wyglądająca, zbroja krwawego smoka (wprawdzie DLC, ale dostępny "za darmo" dla wszystkich), pancerz dowódcy szarych strażników z DLC Warden's Keep, a w DLC Return to Ostagar ma być jeszcze zbroja króla. Tylko czemu wszystko to są ciężkie płytówki, a magom (bez specjalizacji arcane warrior) i łotrzykom pozostaje tylko wyć z żalu do księżyca, bo wyboru dużego nie mają...

Jeśli o normalne kosy chodzi, to chyba ten Stena związany z questem jest najlepszy

Osobiście polubiłem Yusaris

zdobywany po skończeniu zadania z tymi nieszczęsnymi, wspomnianymi wcześniej posągami w wieży magów.

Zabójczy na smoki. A jeśli ktoś czytał mangę Berserk, ze śmiechem przyjmie jego rozmiary.

Edytowano przez ChiefLeecher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczne ostrze i zbroja legionu to praktycznie najlepsze przedmioty w grze (pod warunkiem, że gramy wojownikiem oczywiście) i do tego można je zdobyć w ciągu 5h gry więc ja zawsze najbierw biegłem do orza ;) Swoją drogą czytałem, że wieczne ostrze można w jakiś sposób ulepszyć tak, by miał sloty na runy których domyślnie nie ma? Prawda to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą, proud. Mieczy wykuty przez kowala w Twierdzy Strażnika, to jest naprawdę "wypas". Tylko, jak wiemy

bez kawałka rudy z nieba,

, to możemy o nim tylko pomarzyć.

Do Wojtek12137:

Rozumiem, że mam robić to tak:

dotykam wszystko w odpowiedniej kolejności, jeżeli mówimy o kręgu 1, ale nie uruchamiam jego samego. Potem znowu podchodzę do tej niby fontanny-tacy i dotykam według przepisu na 2-gi krąg - gdy już "wystukam" właściwą kolejność, to robię to samo, ale do przepisu na 3-ci krąg. Gdy skończę, to NIE DOTYKAM 3-go, a idę na wprost i za regał na czwarty okrąg i dopiero na niego klikam. Czy dobrze rozumuje

:tongue: ?

Edytowano przez Wuwu1978
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się bardzo system zdobywania przedmiotów bardzo nie spodobał. Przykład: Wpadam do entego pokoju i widzę bossa - mag z fajnie wyglądającą magiczną laską - myślę sobie "o! będzie moja, jak dziada ubije" Więc bije dziadyge, a kiedy leży w kałuży własnej krwi zabieram się za przeszukanie jego zwłok i co? dwa balsamy lecznicze i jakieś pierdoły, a laski ni ma... Tosz to jawna kpina! Patrzę na jego ciało, a laska wisi na jego plecach...

To samo z niektórymi potworami: wpada taki w pełnej płytówce, w hełmie z rogami i z super wyglądającą bronią... Tylko co z tego, skoro ktoś mu to wszystko przyspawał do ciała i biedaczka nie da się z tych fajowych rzeczy rozebrać... Za mało lootu wypada z maszkar, oj za mało... w ogóle nie czułem się nagradzany za trud.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam Dragon Age i mi sie nie podoba.Fabula miala byc zaje**sta a po wprowadzeniu w gre mamy mape i nie wiadomo co robic wszedzie mozna pujsc i to mnie troche wkurza mamy otwarty swiat a jak gdzies pojdziemy to nas wrogowie na hita maja.Gdy strzelamy z luku w kogos mamy na zbroji krew,tak samo z magią.jedyne co mi sie podoba to rozbudowany ekwipunek,fajne potwory i "szara straż">troche mi przypominaja wiedzminow :P.Gra jest nawet trudna wiec trzeba caly czas patrzec co mamy w ekwipunku itd. w czasie walki trzeba ja caly czas zatrzymywac zeby grac "taktycznie" <LOL>

Edytowano przez HiszpaN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię takiego uczucia, że nie wiem gdzie mam iść jesteśmy słabi i gdy zrobimy krok wilk robi sobie z nas bufet ( takie uczucie bylo również w risenie ). Oczywiście stoję za otwartym światem ale gracz powinien być na to gotowy. A skille to kompletna porażka.

Edytowano przez Osiris
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...