Dragon Age (seria)

[SplaTt333]

No więc pograłem w demo dwójki na konsoli i całkiem zmieniłem zdanie po wersji pctowej. Gra sie świetnie, walka jest hmm... po prostu "cool", świetnie wczuwam się w postać grając w ten sposób. Klimat też niczego sobie, ogółem wszystko fajnie, szkoda tylko, że grafika już nie ta co na PC : /

Po raz kolejny BioWare i EA psotawiły mi ten sam dylemat - gra z super gameplayem i fajną grafiką i płatnymi dlc, czy gra z kiczowatym gameplayem, bardzo fajną grafiką i tonami modów...

[Black Shadow]

Mistrzu, odwiedź sobie Dragon Age Nexus i pobierz mody dodające/poprawiające czy nawet tekstury w HD i wiele innych

Za linki byłbym wdzięczny, bo raz, że na samej stronce jest masa modów a dwa to skąd mam wiedzieć, który mod graficzny jest godny polecenia a który nie? Poza tym chętnie usłyszałbym jakąś informację dotyczącą tego czy mody mogą ew. popsuć coś w grze, bo szkoda by było aby wypracowana przez wiele godzin postać poszła się sypać, bo zechciało mi się urozmaicić grę ;]

[Sphinxyro]

Owszem jest dużo, ale też po to masz kategorie. Co do popsucia czegoś to musisz uważać na mody, które zmieniają interakcję, np. inny wygląd pocałunku, poprawiają dialogi/bądź dodają nowe, np. mod Royal Wedding.

Opisze Ci kategorie po prostu, te najciekawsze:

Companions - mody związane z drużyną / zmiany wyglądu członków drużyny / zachowań / nowi towarzysze etc,

Hair and Face - nowe twarze dla postaci występujących w Origins, np. bardziej realne, rysy twarzy, włosy, tatuaże, realny wygląd skóry, (np, mod dodające realnie wyglądające zęby do postaci)

Models and Textures - tutaj znajdziesz tekstury zmieniające świat, nowe modele przedmiotów. Polecam HD Textures Pack jeśli masz mocny komputer.

Armour - nowe pancerze

Weapons - nowe bronie

Weapons and Armour - komplety pancerz + broń

Gameplay Effects and Changes - zmiana mechaniki gry, np. inne pocałunki, możliwość romansu bohaterki z Morrigan etc,

Cheats and God Items - wbrew pozorom dość istotna kategoria, polecam z tego:

- Respec Mod (umożliwia ponowne rozdanie wszystkich atrybutów/talentów/skilli dla bohatera jak i towarzyszy - w dodatku jest od tego księga, w Origins trzeba sobie poradzić z modem)

- Cheat Console Fix (poprawnie wyświetla konsole)

Dużo tego, zarejestruj się i poprzeglądaj masz zdjęcia, opis. Na Nexus znajdziesz też spolszczenie DLC: Gollemy Aggramaru, Witch Hunt, Leliana Song

[Nitrox]

Planuję zakupić Dragon Age: Początek w cyfrowej edycji specjalnej: http://eastore.ea.com/store/eaemea/pl_PL/p...851500/sac.true

Ale jak zwykle jest jedno "ale": na forach tu i ówdzie wyczytałem, że jest do ściągnięcia 8,9 GB. Ok, to nie jest jakiś duży problem. Ale jest inny - jak to mam niby nagrać na płytkę, skoro DVD DL są o kilkaset MB mniejsze? Ma ktoś na to sposób? Nie chodzi mi o dzielenie tego na party, bo to potrafię. Raczej miałem na myśli coś takiego, żeby gra się instalowała jak wersja pudełkowa, tj. prosi o kolejną płytkę instalator.

[pankamilek]

Tak BTW, to po co Ci nagrywać grę na płytkę? Możesz pobierać tą grę dowolną ilość razy, więc jeśli masz szybkiego neta, to po co się bawić w nagrywanie?

[Nitrox]

Nie mam szybkiego neta. 2 mbps to niezbyt szybko. Napisałem wyżej, że te 8,9 GB to nie problem, bo w istocie 3 dni pobierania to może nie jest jakiś duży problem, ale jednak wolałbym na przyszłość poświęcić na instalację pół godziny, a nie 3 dni.

[aster]

Zobacz tu.

[Nitrox]

Chyba jednak kupię wersję pudełkową.

[Murezor]

''Dużo walki'', a ''przeładowanie walką'' to dwie różne rzeczy. Przykład? Walki w serii Icewind Dale było więcej niż w DA:O, ale nie była ona uciążliwa, więc nie odczuwało się tego jak tych nieszczęsnych Głębokich Ścieżek. Też liczę, że balans pomiędzy walką, a ''wszystkim-innym-co-w-cRPG-robimy'' będzie trochę lepiej rozłożony. Akurat tego po demie prorokować nie można. wink_prosty.gif Zresztą jedynym takim mocno przesadzonym momentem w DA:O były właśnie Głębokie Ścieżki i może końcówka gry. Poza tym walka była dawkowana raczej rozsądnie.

Zgadza się. Na podstawie elementów rozgrywki z wersji demonstracyjnej stwierdzam po prostu, że najwyraźniej twórcy postanowili kontynuować formułę z części pierwszej, w myśli której walka zabiera większość czasu w grze, i wydaje mi się, że nie jest to bezpodstawny wniosek. Widać jednak, iż sam system walki dotknęły pewne zmiany, które ostatecznie mogą wpłynąć - zależnie od indywidualnych preferencji - na ogólny odbiór tej kwestii. Nie do końca zgodzę się również z "rozsądnym dawkowaniem" walki w Dragon Age: Origins - nawet wyłączając Głębokie Ścieżki i finał, czas spędzony na eksploracji większości obecnych w grze lokacji sprowadza się do mnóstwa walki, przerywanej od czasu do czasu jakimś dialogiem. Istnieje parę wyjątków, ale np. we wszystkich konfliktach kończących zwykle jakiś etap gry, w których nasz protagonista musi opowiedzieć się po którejś ze stron, niezależnie od podjętej decyzji i tak przyjdzie nam się w końcu z kimś zmierzyć. Tak, wiem - truizm...

Poza tym chętnie usłyszałbym jakąś informację dotyczącą tego czy mody mogą ew. popsuć coś w grze, bo szkoda by było aby wypracowana przez wiele godzin postać poszła się sypać, bo zechciało mi się urozmaicić grę ;]

Cóż, należy czytać pliki readme danych modyfikacji i instalować je zgodnie z zawartą tam instrukcją. Jeśli będziesz postępował w ten sposób, to szansa, że jakiś plug-in coś popsuje jest minimalna (przed pobraniem można również przeczytać komentarze innych użytkowników...).

Edytowano Marzec 4, 2011 przez Murezor

[Nitrox]

Kupiłem DA:O, zagrałem i pierwsze wrażenie nawet niezłe. Chociaż prawdę mówiąc demo DAII bardziej mi się trochę podobało. "Jedynka" jest taka jakby troszkę bardziej oldschoolowa w przeciwieństwie do "dwójki". Trochę jak Neverwinter, tylko bez D&D. Ale tak czy siak i tak kupa dobrej roboty. Coś czuję, że będę potrzebował duuuuużo wolnego czasu, a z tym będzie problem

[vabaen]

@up święta prawda. skąd znam ten ból?

nie powiem niczego nowego, a dodam tylko to, że ekipa z BioWare'a daje z siebie wszystko, co najlepsze i to widać. Szczególnie w DA II.

[SplaTt333]

@2x up tylko nie mów, że kupiłeś pctową wersję...

Pytanie do osób, które grały we wszystkie dlc - ile czasu zajęło wam przejście wszystkich dodatkowych przygód (wszystkich poza tym co ma oryginalne DA:O)? Bo zastanawiam się nad kupnem ultimate edition jedynki, ale nie wiem czy warto - dlc musiały by mi dać przynajmniej drugie tyle co podstawka.

[Nitrox]

Kupiłem piecykową wersję. A coś z nią nie tak? Wg mnie wszystko ok.

[MetmaN666]

Jeszcze tydzień i przyjedzie kurier z DA2. Muszę się przyznać, że z niesamowitą radością oczekuję zabawy z tą grą. Demko mi si podobało. Niby cały czas się tłucze hurloki, ale myślę że EA pokazało po prostu walkę, żeby trochę uspokoić fanów pierwszej części, którzy spodziewali się God of Wara.

Jedyna rzecz jaka mnie wkurza to wygląd tej gry. Jak na grę A.D. 2011 to jest słabiutko. Ale to tylko małą wada, bo nie gram w gry żeby oglądać widoczki. No.

Sama walka jest ciekawa, tylko trochę przegięli z tempem. O wiele bardziej podobały mi się te wolniejsze starcia z DA:O. To tylko malutka wada bo i tak wydaję rozkazy w bezruchu pauzy, a potem sobie oglądam skutki.

System dialogów rodem z ME jest fajny i na pewno wyjdzie grze na dobre. Mogliby sobie jedynie odpuścić te obrazeczki przy opcjach dialogowych, żebym przez przypadek nie wybrał złęj kiedy chce być dobry. To jest żenujące.

Ogólnie to powinienem się uczyć, a nie siedzieć przy kompie do jasnej cholery.

Edytowano Marzec 4, 2011 przez MetmaN666

[SplaTt333]

Oczywiście, że wszystko z nią ok, poza tym, że tryb taktyczny i pauza co kilka sekund psuje całą zabawę.

Jeszcze jedno pytanie, wiadomo już ile ma kosztować dodatek "Exiled Prince"?

[Sphinxyro]

To DLC jeśli nie masz Signature Edition to koszt $7 (20 zł) z kursem wczorajszym. Co do czasu DLC z Origins.

Jęsli nie masz jeszcze Origins to kup Ultimate Edition (około 12h-14h) z dodatkiem Awakening ofc.

[SplaTt333]

Oczywiście, że mam Orgins, przeszedłem już 5 razy. Ostatni raz (no, może 2) chciałem przejść ze wszystkimi DLC temu myślę nad Ultimate, ale cena nadal klasuje na poziomie ponad 100 zł, troche mi szkoda dać tyle za coś co już mam + krótkie dlc. Temu pytam ile trwa, bo niektórzy twierdzili, że przejście orgins z dodatkami zajęło im ponad 100 godzin, mi natomiast przejście podstawki zajęło ok 40.

[Ester]

O właśnie, lubro dobrze ujął to co miałam na myśli - balans pomiędzy walką, a ''wszystkim-innym-co-w-cRPG-robimy''. Trochę mnie to zniechęca, ale skoro gra może wynagrodzić ciekawą fabułą i barwnymi postaciami postaciami, to się zastanowię, tym bardziej, że cena ostatnio spadła do znośnych 5 dych. Jeśli spanie jeszcze niżej też się nie obrażę. Chwilowo wszystkie moje fundusze pożarł pre-order Portala 2.

Tak czy inaczej, dzięki wszystkim, którzy odpowiedzieli na mojego posta i potwierdzili moje przypuszczenia.

[MarcinCthulhu]

Niektóre rzeczy to Ty mogłeś ukryć pod spoilerami jednak

No dobra sam nie mogę zagrać w demko, ale po opiniach i opisach jestem już lekko zachęcony do kupienia tego parę dni po premierze ^^ Czekam, czekam nie powiem. I jestem pewny na 100% że będę grał magiem. DA:O Przeszedłem magiem chyba ze 3 razy Z resztą jest to chyba najfajniejsza klasa we wszystkich RPG AAA już się nie mogę doczekać, aż złapię grę w moje łapska

[Kerp]

Ataki ładnie wyglądają, są efektowne, ale nie o niszczycielskiej mocy.

Przepraszam bardzo, ale w początkowym etapie, kiedy to krasnolud trochę fantazjuje przy opowiadaniu, pomioty w starciu z zklęciami maga masowo rozpadają się na kawałki. Trudno tu mówić o braku niszczycielskiej mocy. Później mamy z kolei do czynienia ze słabo rozwiniętą postacią, więc logiczne jest, że nie będzie władała tak zabójczymi czarami. W Początku też dysponowaliśmy raptem kilkoma wątpliwej jakosci zaklęciami, dopiero potem można było nauczyć się tych naprawdę (nawet do przesady) potężnych, jak np. stożek zimna lub blood wound (nie wiem jak to drugie przetłumaczyli w polskiej wersji, dlatego na wszelki wypadek napisałem w oryginale).

Osobiście założyłem sobie, że moim kanonicznym przejściem DA:O będzie człowiek mag, a DA2 - wojownik. Jak już wiadomo, tylko ta opcja z pierwszej części jest przyrodnim rodzeństwem Hawke'a. Dlatego właśnie, przynajmniej mi, wystarczy już w tej rodzinie magów.

Edytowano Marzec 4, 2011 przez Kerp

[MarcinCthulhu]

Magiem zazwyczaj gram żeby było jak najtrudniej (W DA:O się to nie udało, no ale i tak się miło grało ^^) bo lubię hardkorowe gry Więc granie na Koszmar w DA:O Magiem nie jest takie łatwe, ale dałem radę! ^^ Więc mam nadzieję że maga właśnie trochę osłabili ale żeby nadal miał kozackie i widowiskowe czary. Ja liczę w DAII na dużą interakcję (co najmniej taką jak w DA:O) z drużyną, bo to był jeden z najciekawszych elementów DA i Baldura i to bardzo tam lubiłem więc mam nadzieję że tu także się pojawi i to odpowiednio rozbudowany.

[Kerp]

Więć po co ta interpretacja?

Napisałem z powodu Twojego stwierdzenia, jakoby mag w jedynce był silniejszy niezależnie od etapu gry, z czym się nie zgadzam. Dla przypomnienia:

Nie jest tak potężny jak w jedyńce. Ataki ładnie wyglądają, są efektowne, ale nie o niszczycielskiej mocy.

W demie widzieliśmy tylko przepakowanego maga wysokopoziomowego i słabego nowicjusza, nie zauważyłem jakichś wielkich różnic w sile między pierwszą a drugą częścią. Tak samo po rozpoczęciu mamy raczej marne możliwości w zakresie czarowania, z kolei na koniec eksterminujemy wszystko w okolicy. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie z tym w trakcie gry, a nie tylko na początku i końcu (zakładam, że na początku opowieści krasnoluda widzieliśmy kogoś na wzór Hawke'a u szczytu swojej potęgi).

Edytowano Marzec 5, 2011 przez Kerp

[Kerp]

Ciekawe czy w pełnej wersii pobawimy się większą ilośćią czarów.

Na pierwszy rzut oka drzewek umiejętności jest całkiem sporo. Fragment z samego początku nie odzwierciedla dokładnie gry dobrze rozwiniętą postacią, choćby ze względu na to, że kolejne umiejętności pojawiają się wraz z postępem walki. Zakładam, że gdy dobijemy do takiego stanu postaci własnoręcznie, to będziemy mieli w pasku prawdziwy arsenał możliwych do wykonania akcji.

[niziołka]

Ok, to może inaczej. W jedynce bez maga się nie mogło obejść. Morigan odwalała największą cześć roboty, wojacy dobijali. Ogółem zadawała największe obrażenia które zawsze trafiały w cel. W dwójce mag wydaje się być słabszy. Wszycy odwalają robotę na tym samym poziomie. Ale to tylko narazie demko, więc dopiero jak pogram, to się upewnie na 100%. A jeśli już zacząłeś mówić o początku, to w demie czarów było tak nie za dużo...

Nieprawda. Morrigan miałam tylko tak długo, dopóki

Nie wzięłam się za Redcliff i Wieżę Magów, żeby zdobyć Wynne. I później ją też ustawiłam tylko na leczenie

. U mnie walką zajmowali się praktycznie tylko łotrzykowie i wojownicy (ja - łotrzyk, Alistair i Shale lub pies) i nie grało mi się dobrze.

Oczywiście, że mam Orgins, przeszedłem już 5 razy. Ostatni raz (no, może 2) chciałem przejść ze wszystkimi DLC temu myślę nad Ultimate, ale cena nadal klasuje na poziomie ponad 100 zł, troche mi szkoda dać tyle za coś co już mam + krótkie dlc. Temu pytam ile trwa, bo niektórzy twierdzili, że przejście orgins z dodatkami zajęło im ponad 100 godzin, mi natomiast przejście podstawki zajęło ok 40.

Za pierwszym razem, jak przechodziłam, podstawka zajęła mi ponad 60h. Awakening - ok. 20h. A pozostałe dodatki w sumie uzbierają się na kolejne 20. No i z jednej strony kupowanie drugi raz tej samej gry się trochę mija z celem, ALE: będziesz wiedział o wszystkim, co się wydarzyło i rozsądniej decydował w niektórych sprawach (znając 'drugie dno'), a do tego spodziewam się importu decyzji ze wszystkich części DA

Zaraz podsoiluje. Wiesz, ja sam bym w demko nie zagrał, ale w szkole mam szybkiego neta i na imfie ściągnąłem... Szkoła jednak do czegoś się przydaje. A czy mogę ci polecić maga? Nie do końca. Nie jest tak potężny jak w jedyńce.

No, przydaje się szkoła do czegoś. Na przykład do nauki posługiwania się językiem

EDIT: Nie, tylko osób, którym zdarza się to często i jeszcze rzucają żarcikami o przydatności szkoły. A ponieważ jednocześnie szanuję język polski i jestem moderatorką (-> mam dbać o poziom dyskusji), czuję się zobligowana do zwrócenia uwagi. Ale to nie jest temat do kontynuowania dyskusji językowych

I zgadzam się, że każdy gra, jak lubi. Dlatego też zwróciłam uwagę, że granie bez Morrigan jest możliwe i może być przyjemne.

[pr1nce7]

Wybaczcie że odbiegne od obecnego tematu. Mianowicie chciałem sie spytać czy są już dostępne jakieś recenzje i oceny DAII, oprócz tej pierwszej z PCGamera, która jest bardzo zachęcająca (94%)(chociaż wiadomo jak to czasem jest z tymi pierwszymi recenzjami na świecie))?