Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Dragon Age (seria)

Polecane posty

Ja bez problemu jedną postacią miałem z Morrigan i Lelianą stosunki na +100. W sumie to ze wszystkimi miałem ponad 90. W całej grupie brakowało Svena i tej starej czarodziejki którą zabiłem dla Morrigan.

Imo scena seksu między krasnoludem a elfem musi dotkliwie ranić psychikę. Ja bym raczej nie wytrzymał, widząc to... :rozpacz:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może Ja się wypowiem na temat gry :)

Jak dla mnie gra jest świetna i nareszcie miałem przyjemność zagrać w porządną grę z gatunku RPG której nie przechodzi się w cztery wieczory . BioWare odwaliło kawał dobrej roboty ( zresztą jak zawsze :) i ta gra ( według mnie ) nie zasługuję na 8+ w CDA , ale to jest tylko moje skromne zdanie . Fakt może za oprawę graficzną nie odpowiada najnowszy Unreal Engine ale dzięki temu mogłem zagrać na moim staruszku na najwyższych detalach . Dla mnie ta gra nie ma błędów , po prostu wciąga jak książki Sapkowskiego . Fabuła to jak zwykle w przypadku BioWare epicka i stosująca te same chwyty + coś nowego ale mroczna ?! Mroczna to ona w ogóle nie jest , tylko , że amerykanie mają dziwne wyobrażenia o mroczności . Walka jest wyśmienita i mocno taktyczna , że mi się przypomniał pierwszy KotOR . To prawda , że maga musisz mieć w drużynie bo nie pociągniesz ale co tam :) Quest są ciekawe i czasami naprawdę potrafią zaskoczyć ale zdarzają się też nudne i schematyczne . Postacie są niektóre ciekawe i interesujące (Oghren ) , ale zgadzam się , że niektóre są nudne . Gra kilka błędów ma ale to jest porządna gra i zasługuję dla mnie na 9+ i znak jakości . Ale to jest moje jakże skromne zdanie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo scena seksu między krasnoludem a elfem musi dotkliwie ranić psychikę. Ja bym raczej nie wytrzymał, widząc to... :rozpacz:

Gadaaaanie. jak dla mnie to był bardzo świeży powiew oryginalności w mocno nudnawym Fereldenie (Co dziwne, bo właściwie w każdej grze hardfantasy elfy sprawiają wrażenie wyciągniętych na szybko z pobliskiej parady równości). Ten festiwal wyginających się mięśni i kocich pozycji to istny must see jeśli ktoś się uważa za fana DA :D

Edytowano przez maleficca
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś ile jest ludzi których można zaciągnąć do naszej wesołej kompanii ( I mniej więcej gdzie)? Nie licząc golema Shale.

Nie wliczając DLC wychodzi to tak (Wydaje mi się, że mniej więcej w chronologicznej kolejności):

Alistair - automatycznie dołącza do ciebie w Ostagarze, zaraz po włączeniu do Strażników

Ogar - po wykonaniu questa w Ostagarze, o ile mi wiadomo to jedyna okazja żeby go zdobyć

Morrigan - również automatycznie, po bitwie w Ostagarze i wizycie u Flemeth

Leliana - można ją przyłączyć do drużyny w karczmie w Lothering

Sten - uwolnij go z klatki w Lothering, zanim zostanie zniszczone przez Plagę

Oghren - dołącza do drużyny w Orzammarze, przy wejściu do Głębokich Ścieżek

Wynne - po sprzymierzeniu się z magami w Kręgu Maginów

Zevran - zabójca, który urządza na ciebie zasadzkę, wystarczy oszczędzić mu życie.

O ile jeszcze sobie przypominam, możesz dołączyć do drużyny Loghain'a, jeśli nie rozkażesz go zabić na Zjeździe Możnych. Ja osobiście tak łaskawy nie byłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogara ma się od początku, jeśli zaczniesz człowiekiem szlachcicem. Jeśli wybierzesz inne pochodzenie to rzeczywiście jedyna droga do zdobycia go to quest w Ostagarze.

Hmm, warto wiedzieć. Sam przeszedłem grę tylko podłym krasnalem i jakoś nie mam siły na razie odpalać nowego początku. Z tego co wiem ogara można jeszcze zdobyć w Powrocie do Ostagaru, just for the record.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka trupia skrytka ? Czyżbym nie wiedział o jakims queście ? Czy chodzi ci o kartel Jarviji ?

Jeśli chodzi o zadanie z kluczami do miasta, to jest ona w kongresie. Jeśli nie, włącz wskazywanie drogi do questa na mapie. POwinno pomóc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogara ma się od początku, jeśli zaczniesz człowiekiem szlachcicem. Jeśli wybierzesz inne pochodzenie to rzeczywiście jedyna droga do zdobycia go to quest w Ostagarze.

Hmm, warto wiedzieć. Sam przeszedłem grę tylko podłym krasnalem i jakoś nie mam siły na razie odpalać nowego początku. Z tego co wiem ogara można jeszcze zdobyć w Powrocie do Ostagaru, just for the record.

Przecież ogara się dostaje jak wychodzi się z chatki Flemeth. Podlatuje w 'randomowej' lokacji i zaczyna się walka :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w obu przypadkach odpowiedź brzmi: NIE.

Primo, Alister jeśli bedzie królem to zostanie na tronie, jeśli nie to będzie po prostu w zamku. Zaś Morrigan nie będzie nikogo już interesować. Jeśli odeszła, gdy niezgodziliśmy się na wypoczynek razem z nią przed ostatnią bitwą, to ona ucieka i w drugim przypadku to samo. Była też obietnica, że nie mają jej szukać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeszcze przed walką z Arcydemonem jak wybraliśmy Morrigan żeby poszła z nami go ubijać to była opcja dialogowa "Znajdę cie Morrigan, obiecuję" (piszę z pamieci, wiec mogla brzmieć troche inaczej). Nie wybrałem tej opcji (nie chciałem być nachalny), więc nie wiem co by sie stalo jakbym to powiediał. A tak poza tym to czy ty zawsze słuchałeś Morrigan ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może autorzy coś przewidzieli i wcisną Morrigan chociaż jako jakiegoś NPCa podczas przemierzania Amaranthine? Byłoby to moim zdaniem ciekawsze od usilnego wciskania jej na powrót do drużyny, tym bardziej, że Anders zapowiada się na całkiem udaną postać.

BTW Jak jest z jakością angielskiego voice actingu? Odpaliłem na parę chwil żeby przejść się po obozie i pogadać ze wszystkimi, stwierdzając że jakoś dziwnie śmierdzi mi to brytyjskim akcentem. Wiem, że po polsku też jest niewątpliwa bida, ale zastanawiam się nad przejściem gry jeszcze raz, tyle że po angielsku. Różnica jest aż taka duża?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam przeszedłem grę dwa razy elfem warriorem (raczej zły to był typek) i kobietą człowiekiem magiem (bardzo zła). Gram w wersję angielską i nie narzekam. Jest co prawda kilka irytujących akcentów brytyjskich ale za to francuski akcent przybyszów z Orlais zwłaszcza dziewcząt po prostu świetny. Teraz robie sobie humana noble warriora (i ten będzie dobry i szlachetny). A co do Alistaira to byc może będzie dostępny w dodatku gdyż na trailerze mówi że tęskni za tym całym zabijaniem Darkspawnów. Morrigan to inna sprawa chodź myślę że jeszcze ją spotkamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o nowych specjalizacjach jak myślicie jakie będą ?

Według mnie do maga może dojść przywoływacz wystarczy obejrzeć trailer z tą elfką z entami .

A co się dzieje z Wynne czy ona już umiera naprawdę po ostatecznej bitwie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie, to co do Przebudzenia mam na prawdę bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony, BioWare już nie raz pokazał, że potrafi zrobić dodatki lepsze niż sama podstawowa część gry. Z drugiej zaś strony, podstawka sprawiła mi duży niedosyt i drugi raz do tych samych przygód - różniących się tylko naszym głównym bohaterem, krótkim początkiem i niektórymi dialogami - wrócić mi się nie chce. Nie wiem więc, czy po ten pudełkowy dodatek sięgnę - co prawda, miło byłoby znowu wsiąknąć w ten wspaniały świat gry na kolejne kilkanaście godzin, lecz cena może sprawić, że odstawię go daleko. Planowana jest ona bowiem na ponad 100 zł (!). Zastanowię się, gdy będzie on kosztował w okolicach 50 złotych, lub gdy stanieje, co mam nadzieję stanie się szybko. Tyle ode mnie :)

Co do nowych postaci - mam nadzieję, że będą one równie barwne, świetnie przedstawione i z wciągającą historią, jak Morrigan, której, cholera, w dodatku nie będzie... Oby nowe postacie nie były tworzony tak 'na odwal' i jak najszybciej, byle tylko były. Co prawda nie jest to w BioWare'owym stylu, jednak po niektórych postaciach z podstawki mogę narzekać (przykładem może być Leliana). Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

Edytowano przez Pat5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o dawnych towarzyszy w Przebudzeniu - na GOLu czytałem, że ma być Alistair/Loghain i Wynne. Oghren ma mieć dużą rolę w fabule, ale o tym, żeby był członkiem drużyny nie było mowy.

Odczucia do dodatku mam takie same jak kolega powyżej - kupię go jak potanieje. Co prawda sporo sobie po nim obiecuję, ale podstawka była w wielu miejscach sztucznie nadmuchana schematycznymi poziomami (chociaż zdarzały się perełki, i to wcale nie tak rzadko), który czynił dłuższe etapy "walczone" zwyczajnie nudnymi. A że dopiero co ją skończyłem, mam dosyć na dobrych kilka miesięcy. Nie będę mieć ciśnienia na Awakening.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że krótszy czas gry potrzebnej do przejścia podstawki zadziała na jej korzyść. O ile Bioware stworzy dobrą historię i wypełni ją przemyślanymi postaciami, nie bawiąc się w questy sztucznie przedłużające rozgrywkę jak pozyskiwanie sprzymierzeńców w podstawce, wszystko powinno być dobrze. Co do Morrigan, jak już wspomniałem, mam nadzieję, że Anders i Velanna zrekompensują nam jej brak. A z krótkiego trailera tego pierwszego ("I didn't do it") może wyniknąć tylko coś dobrego :)

Mam po prostu ochotę na skondensowaną akcję, przetykaną błyskotliwymi dialogami. Jeśli Bioware dokona czegoś takiego - ma moje pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj rozpoczęłam zabawę z DA:O... i chociaż na początku martwiłam się trochę, że może się okazać zbyt podobny do NWN2(które mi się średnio podobało ;/), jestem pozytywnie zaskoczona - przypomina mi raczej Wiedźmina(

dosłownie - kiedy Duncan przyprowadził mnie do tej pół-zrujnowanej twierdzy, pierwszą moją myślą było 'Pozdrowienia ze słonecznego Kaer Morhen!

:D

). W tej chwili jestem na etapie

drugiego spotkania z Morrigan

:wink:

.

W każdym razie - od strony grywalności, fabularnej i grafiki jak najbardziej ujmuje mnie ta gra. Także świetny ma klimat -

jasne, że wiem, że to kolejny RPG "od zera do bohatera", ale jednak świat się wydaje wystarczająco ponury, że pierwszy raz zamiast iść odwrotnie, niż fabuła każe(odkrywając dzięki temu wszystkie bonusy i ciekawostki

:P ), posłusznie biegłam szybko po wieży w górę...

Czas kontynuować przygodę!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...