Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

AR - komentarze

Polecane posty

de99ial - nie napisałem, że każdy bez wyjątku nadawca jest gnojony!

A ci co najbardziej wchodzą Smug(...) w miejsce wiadome mają najmniejsze szanse aby zostać.

<<<Tja, typowe małolackie myslenie "jak gnoje to wyrazam opinie, jak chwala to wlaza w d...". Jestes zapewne z siebie dumny, ze "nie wlazisz mi w d..."? Zaiste, to powod do dumy.

Greenday - Nigdy niczego nie pisałem do AR, więc co się koleś czepiasz???

>>>Ale byles publikowany :)

Wątpię, żeby ktokolwiek wśród anty-fanów szukał CDA na śmietniku. Napisał to kiedyś jakiś fan, żeby sobie zrobić jaja i próbować ośmieszyć anty-fanów.

>>>Napisal ktos, kto chcial mi dopiec i pokazac z jednej strony,ze takieg *** nie kupuje, a z drugiej strony ma jakies powody by krytykowac CDA bo widzial (a moze nawet poczytal). W swoim czasie byly to dosc czeste nawijki "smietnik/makulatura/u mlodszego brata mego glupiego kumpla", ktore co prawda juz zanikly ale staly sie swojego rodzaju ikona, uzywana raczej w zartobliwym sensie, niz jako serio argument.

SMG (i te wszystkie jego "pchły") to podłapał i już jest oficjalna informacja, że anty-fani grzebią w śmietnikach....

>>>A wszystkie antyfanski "wszy" (a co, insekt za insekt) teraz nie moga tego przezyc. :)

AR z numeru na numer coraz bardziej przypomina śmietnik.

>>>Szczegolnie SWS ostatnio to juz w ogole.

Nie pisałem i chyba nigdy nie napiszę do CDA...

>>>Phew, a ja sie nie ozenie nigdy z krolowa brytyjska. Jakakolwiek. Taki dumny jestem. I nie wezme ani miliarda z konta Billa Gatesa. Ma sie swoj honor. I na Ksiezyc tez nie polece.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ci co najbardziej wchodzą Smug(...) w miejsce wiadome mają najmniejsze szanse aby zostać.
To, o czym mówisz jest co najmniej śmieszne.
Greenday - Nigdy niczego nie pisałem do AR, więc co się koleś czepiasz???
Ja bym proponował, żebyś napisał list (z sensem, nie bełkot) i zobaczylibyśmy, czy Smuggler Cię zbeszta. Spróbuj - ręka Ci nie odpadnie.
Wątpię, żeby ktokolwiek wśród anty-fanów szukał CDA na śmietniku.
Łał, wiesz, że dopiero teraz mi to uświadomiłeś? Dzięki... No daj spokój, ja naprawdę myślałem, że CDA jest rozrzucane po śmietnikach (jak każdy na tym forum, bo to forum fanowskie, które za priorytet ma wyśmiewanie antyfanów)...
SMG (i te wszystkie jego "pchły") to podłapał i już jest oficjalna informacja, że anty-fani grzebią w śmietnikach....
Taaaa... Oficjalna...

W gazetach niedługo pewnie będą pisali, że antyfani przeszukują śmietniki.

A na ulicy gdy ktoś bez podstaw powie, że grzebiesz w śmietniku też się tak zachowujesz? Obrażasz się na cały świat?

Oczywiście zakładając, że jest to skierowane wprost do Ciebie. Co do tego grzebania antyfanów, to jakoś średnio mi się widzi, że tak jest. Przede wszystkim dlatego, że nikt tak nawet nie myśli...

AR z numeru na numer coraz bardziej przypomina śmietnik.
Skoro piszą tam tylko antyfani z pretensjami i podlizujący się do Smugglera fani, to czego sięmożna spodziewać lepszego? (Wyjaśniam: to nie było na poważnie - żeby później nie było.)
Nie pisałem i chyba nigdy nie napiszę do CDA...
1. Ktoś Ci broni pisać do CDA?

2. Ktoś Cię zmusza, żebyś pisał do CDA?

A tak właściwie, to chcąc, nie chcąc, już to zrobiłeś. :]

Zwrócę jednak uwagę na mój ulubiony rysunek z tej edycji- ten z Pascalem :)
Też mi się podobał. :)

EDIT:

Nie wiem. Myślałeś? Hmm... to może być ciekawe zjawisko wśród fanów! To nie jest forum "fanowskie"..., ale cel ma podobny
Pf, gdyby ludzie przejmowali się jeszcze tak dokładnie potwierdzonymi tezami jak Twoje... O co mi chodzi? O to, że swoje argumenty popierasz w taki sposób: "Nie podoba mi się to, więc to jest be", "Fani są źli, bo ja nie jestem jednym z nich", etc.
W jednej już pisali... [cda to nie gazeta bla bla bla...]
Ja jednak różnicę widzę. Sprawdź znaczenia słów gazeta i czasopismo. :]
No... fani i myślenie to ciężka sprawa...
Bo Ty tak uważasz? Nie jesteś fanem, a jeśli Ty kimś/czymś nie jesteś, to to jest złe, tak?

A propos: ja nie uważam siebie za fana CDA. Po prostu je czytam, bo je lubię.

(...)SMG sobie ich wykreował(...)
Masz na to dowód?
Mylisz się...
A forum? ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PART1:

A ten znowu swoje. :)
Zabronisz?
Dzieki za wywazona i udokumentowana krytyke. :)
Łżesz!
A mnie g*** obchodzi co ciebie obchodzi i twoja opinia - jak ci sie podoba taka nawiazuja do stylu postu odpiowiedz?
A mnie g*** obchodzi, że ciebie g*** obhcodzi moja opinia i to, że mnie nie obchodzi opinia innych. Całkiem fajnie.
To jest przeciez ten pan z ostatniego SWS :D. Ten, co zabranial cytowac swe posty itd. :D
Gdzie? Dalej zabraniam... ale o te z w(a)szego forum tak się już nie będę czepiał, bo tu widać od razu, że jest kilku co mają jakieś prawa - a reszta to "bydło", które jest traktowane mniej więcej jak w obozie z IIWŚ... Odezwie się nie tak jak trzeba, to: w mordę(ostrzeżenie), brak żarcia przez tydzień(ostrzeżenie, zjechanie przez wszystkich) lub "do gazu" albo skatowanie na śmierć(ban) [zaraz się któryś czepi o porównanie...]

Porównania tego nie należy brać całkiem dosłownie i proszę o nie pisanie mi o żydach, braku czci dla skazańców i innych tego typu.

PART2:

Tja, typowe małolackie myslenie "jak gnoje to wyrazam opinie, jak chwala to wlaza w d...". Jestes zapewne z siebie dumny, ze "nie wlazisz mi w d..."? Zaiste, to powod do dumy.
Owszem - jestem dumny.
Ale byles publikowany
Bez mojej zgody...
A wszystkie antyfanski "wszy" (a co, insekt za insekt) teraz nie moga tego przezyc.
Anty-fani przeżyją CDA z pewnością! :D (wiem, że o co innego chodziło, ale...)
Szczegolnie SWS ostatnio to juz w ogole.
Pachnącą woń znaków, wyrazów, zdań anty-fanów (itp.) zaćmiewa odór głównego kloszarda...
Phew, a ja sie nie ozenie nigdy z krolowa brytyjska. Jakakolwiek. Taki dumny jestem. I nie wezme ani miliarda z konta Billa Gatesa. Ma sie swoj honor. I na Ksiezyc tez nie polece.
Chyba

PART3:

To, o czym mówisz jest co najmniej śmieszne.
Ja bym proponował, żebyś napisał list (z sensem, nie bełkot) i zobaczylibyśmy, czy Smuggler Cię zbeszta. Spróbuj - ręka Ci nie odpadnie.
Łał, wiesz, że dopiero teraz mi to uświadomiłeś? Dzięki... No daj spokój, ja naprawdę myślałem, że CDA jest rozrzucane po śmietnikach (jak każdy na tym forum, bo to forum fanowskie, które za priorytet ma wyśmiewanie antyfanów)...
Nie wiem. Myślałeś? Hmm... to może być ciekawe zjawisko wśród fanów! To nie jest forum "fanowskie"..., ale cel ma podobny
Taaaa... Oficjalna...

W gazetach niedługo pewnie będą pisali, że antyfani przeszukują śmietniki.

W jednej już pisali... [cda to nie gazeta bla bla bla...]
A na ulicy gdy ktoś bez podstaw powie, że grzebiesz w śmietniku też się tak zachowujesz? Obrażasz się na cały świat?

Oczywiście zakładając, że jest to skierowane wprost do Ciebie. Co do tego grzebania antyfanów, to jakoś średnio mi się widzi, że tak jest. Przede wszystkim dlatego, że nikt tak nawet nie myśli...

Normalni ludzie raczej nie posądzają innych o to bez podstaw... Ne... gdyby ktoś powiedział mi tak - to by usłyszał jeszcze piękniejsze zarzuty płynące z moich ust, które niekoniecznie musiałyby się mu spodobać... No... fani i myślenie to ciężka sprawa...
Skoro piszą tam tylko antyfani z pretensjami i podlizujący się do Smugglera fani, to czego sięmożna spodziewać lepszego? (Wyjaśniam: to nie było na poważnie - żeby później nie było.)
Anty-fani... antyfani raczej nie istnieją.... SMG sobie ich wykreował - a tak naprawdę są to fani, którzy chcąc oczernić osoby nielubiące CDA podszywają się pod nich i piszą masę głupot, bluzgów, klną i robią "kupę" błędów...
1. Ktoś Ci broni pisać do CDA?
Nikt? Ale domyślam się jakie będą tego skutki...
Ktoś Cię zmusza, żebyś pisał do CDA?
TSK
A tak właściwie, to chcąc, nie chcąc, już to zrobiłeś.
Mylisz się...

[smg] lojalnie cie uprzedzalem, ze pozwolilem ci wrocic na to forum ale bedziesz "pod nadzorem". Wytrzymales 10 postow, w 11 poleciales sobie rowno. I za to masz juz nieodolywanlnego bana.

Swoja droga jesli cudze opinie g*** cie obchodza, to nie widze sensu bys ty tutaj prezentowal swoje. Oko za oko, nie?

Zatem - adieu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam i...Wiecie z czym mi się kojarzy ta wymiana opini?Z taką totalną wojną na torty,w tym że w roli głównej jest błoto nie słodkości.Czytając uświadomiłam sobie ,że ja to chyba też masochistką jestem.Albowiem drzaźnią mnie te bluzganki,gdzie jeden drugiemu próbuje udowodnić wyższość intelektualną czy cuś,a jednak dalej kontynuję lekturę...z nadzieją na ciekawy wątek.I żeby nie zlasować całkiem mózgu to się chyba do wróżki wybiorę spytać czy coś tu się zmieni:D :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej zabraniam...

>>>Nie za bardzo możesz bo to publiczne forum, więc Twoje wypociny nie są prawnie chronioną wartością intelektualną.

ale o te z w(a)szego forum tak się już nie będę czepiał, bo tu widać od razu, że jest kilku co mają jakieś prawa - a reszta to "bydło", które jest traktowane mniej więcej jak w obozie z IIWŚ...

>>>Widzisz spójrz na to inaczej - jak Kuba Bogu tak Bóg Kubańczykom. Ty nie lubisz CDA (lub tylko SMG) to CDA (lub tylko SMG) nie lubi Ciebie. Nie miej więc pretensji że nikt Cię kwitami nie wita i łzami nie żegna.

[smg] lojalnie cie uprzedzalem, ze pozwolilem ci wrocic na to forum ale bedziesz "pod nadzorem". Wytrzymales 10 postow, w 11 poleciales sobie rowno. I za to masz juz nieodolywanlnego bana.

Swoja droga jesli cudze opinie g*** cie obchodza, to nie widze sensu bys ty tutaj prezentowal swoje. Oko za oko, nie?

Zatem - adieu.

>>>Jak nic pewnie w odwecie zarobisz osta* albo nawet bana na antyfańskim forum - teraz pewnie za "konsekwentne nieużywanie cytatów".

* dla tych co nie byli nigdy małe info. SMG ma już tam dwa osty - oba za pisanie postów po sobie - taka dyscyplina!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ostatnio AR, a dokładnie "Schwytane w Sieci" i widząc desperacje antyfanów {w tym słowie nie powinno znajdować się słowo -fanów, które obraża tych prawdziwych}, zacząłem rozmyślać nad tym problemem. Doszedłem do kilku wniosków {w tym momencie antyfan stwierdza, że jestem kolejnym palantem na usługach CDA}, mianowicie pierwszą sprawę skieruję do Ciebie Smugg, chciałem zwrócić uwagę na to, że albo mam takie wrażenie albo czasami na pewne posty konkretnego typu odpowiadasz troche chamsko, a na podobne, na luzie, nie besztając ludzi {uśmieszek na twarzach antyfanów}. Jeżeli sie nie myle to robisz to by urozmaicić swoje odpowiedzi, lub być ambiwalentny {ukłon dla Frustat Zone z nr. 1 Spec. 07}, lub też zależnie od humoru własnego zjechać, lub uśmiechnąć się do danej osoby. Być może w tym momencie się myliłem i być może zjedziesz i mnie albo dodasz dopisek "Dlaczego miał bym to zrobić?", ale chodzi mi głównie o spojrzenie z oczu ludzi, których zjechałeś za np. literówkę, czy coś w tym stylu. Wyobrażałeś sobie kiedyś jak może poczuć sie taka osoba? Często gdy pisze ktoś do Ciebie, to robi to z sympatią do Ciebie {w tym przypadku jest też ze mną}. Więc pohamuj się i zostaw trochę więcej dla tych "lepszych", a dawaj mniej tym "gorszym".

Dobra, przejdźmy teraz do spraw antyfanów. Smugg, zwróć uwagę na fakt, że część antyfanów to ludzie których zjechałeś kiedyś, a oni odwrócili się od {CDA może nie bo są za dobrze poinformowani o nowych sprawach, więc wniosek, że również czytają, ale próbują zemścić się na Tobie {oko za oko, ząb za ząb}}. Ta "walka" będzie się toczyć bez końca, bo gra idzie o honor i sławę. Wydaje mi się że to "oni" chcąc zrewanżować się zaczynają kampanię wojenną. Ta "wojna" się nie skończy aż do momentu gdy jedna ze stron się podda. Jak narazie Smugg trzymasz się dzielnie, co prawda cały czas "walczysz" z "hordami" antyfanów, ale no właśnie, z "hordami". Jestem przekonany że nie ma żadnego antyfana, który "walczyłby" z Tobą więcej niż rok, może trzy, a może nawet pięć lat {to musiał by być ktoś o stalowych nerwach i zaparciu}. To jest "wojna" podobna do tej między ZSRR, a III Rzeszą. ZSRR to Smugg, a III Rzesza to wszyscy antyfani. Oni wszyscy przegrywają w "bitwie pod Stalingradem", gdzie okrąża, niszczy większość z nich, a oni następnie przechodzą do obrony i giną całkowicie. Lecz tak jak w życiu, znowu znajdzie się jakiś przywódca, który poprowadzi "hordy", do nowej, walki i tak w kółko. Wydaje mi się również i teraz porównam - Twoje pierwsze ośmieszenie kogoś, to było otwarcie Puszki Pandory, a zakończyć je może, albo upadek {nie daj Boże} pisma, albo wyginięcie ostatniego z gatunku antyfanów, co jest raczej nie możliwe. Chyba że Roman G. wraz z Andrzejem L. i braćmi K. utworzą 4 Rzeczpospolitą i wymordują wszystkich swoimi pomysłami {dać im broń, to tak jakby dać psu papier toaletowy a on sam by się nim udławił, w tym przypadku drużyna GLK, postrzeliłaby się}.

Wszyscy narzekają na to że krytykujesz ludzi i robisz z siebie kogoś ważnego, ale jestem pewien że 80% tych ludzi w mniejszym lub większym stopniu zasłużyło sobie na to {chwila w, której dostaje obelgami i przekleństwami tak, że aż uszy więdną}. CDA to nie jest miejsce poważnych rozmów, ale magazyn komputerowy nasiąknięty humorem. Tak więc przy postach typu "Smugg jezdeś gupi, jak gut" lub podobnych, to nie dziwie się Twojej reakcji, że wyśmiewasz ich. Sam na Twoim miejscu bym tak zareagował i jestem pewien, że antyfani broniący się nawzajem, na miejscu tego "chama" Smugga, też byliby chamami i sami besztali by innych! Jestem też święcie przekonany że jedni antyfani wyśmiewają drugich. Zazwyczaj główno-dowodzący antyfanów jest w większym stopniu obeznany z "POLSZCZYZNĄ", ale reszta jaka sławiła się w CDA swoją narodowością, dalej sypie byki, że głowa mała. Aby pokazać że antyfani są dobrzy z ortografi wybierają lepszego, na przedstawiciela gatunku. Jak się popatrzy na tych "lepszych" to czuje się powrót do źródeł, czyli do pierwszej klasy podstawówki {ach, piękne czasy... ech...}, ale wiedząc że większość "źródełek" jest nastolatkami, to albo powinno się rostrzelać nauczycieli wraz z samym ministrem, a szkoły zburzyć, albo wyśmiewać te "intelenkty" społeczne. Namawiam do złego? Sam dawniej waliłem takie byki że szok, ale wyśmiany kilka razy, zacząłem czytać i uczyć się, na złość innym i teraz nie chwaląc się jestem jednym z lepszych, no oczywiście zdażają się byki. Teraz sam wyśmiewam gorszych i zachęcam ich aby przyłożyli się i wyszli z dołka. To wydaje się chamskie, ale nie jest. Gdyby Smugg znał przykładowo antyfana, który kłóciłby się z nim przez trzy lata, to w tym momencie {o ile miałby chociaż troche ambicji}, po miesiącach nauki napisałby spory kawał tekstu, bez większej ilości błędów. Jestem pewien {duża pewność mnie ogarneła}, że tacy antyfani są i że jest ich sporo.

Teraz zwracam się otwarcie do Was, antyfanów. Wszyscy nażekacie że Smugg, Was obraża, ale czy zastanowiliście się chociaż przez marną chwilę, czy nie ma racji? Myślicie że to on Was krzywdzi, wyśmiewając Wasze głupoty na łamach AR, ale ludzie, przecież to jak Wy besztacie jego też jest tam zawarte!!! Wy jesteście na tyle poważni że wyśmianie kogoś to największa obraza? Niech zbeszta mnie ten, który nigdy nie śmiał się z drugiej osoby! Nie słyszę obelg!? Czyli znaczy to że nie ma kogoś takiego? Ludzie jak by mieli zrobić sobie puku, za to że ktoś ich wyśmiał, to farbyki amunicji nie nadążałyby z produkcją, a lasy karczowanoby pod nowe cmentarze! Część ludzi przywykła już do chamstwa na tyle, że nie zwraca uwagi na zachowanie innych. Macie wielki dylemat nad sprawą wypłat dla Smugg-a, za besztanie was dostaje kase? Może i tak, a Wy narzekacie na to że on dorabia na Waszej biedzie? No, to przestańcie z nim zaczynać, a wtedy nie będzie miał co wypisywać w AR, co za tym idzie straci kasę. Ale po co, skoro można besztać go, dostawać samemu i narzekać że bierze za to kase!!! Znaczna część Was broni niewinnych, którzy oberwali od Smugg-a za to, że nazwali głupkiem, lub napisali "jezdeś gupi", a on zrewanżował się im. Faktycznie, to palant skończony, który wyśmiewa Was, a Wy biedacy jesteście ofiarami napaści. Tyle że nie Wy! To Wy zaczynacie tą "wojnę", a później próbujecie zrzucić winę na niego i to niesłusznie, jestem pewien, że o ile jego chamstwo jest czymś złym dla Was, to Wasze chamstwo nie jest dla niego słodyczą. Rozumiem, że jeżeli ktoś gniewa się na jego zachowanie ma prawo być zły, ale czy jego zachowanie nie zostało sprowokowane przez Was samych? Wy uważacie że to on Was atakuje, ale czy nie jest odwrotnie? Zadajcie sobie te pytania, a w każdym bądź razie spróbujcie na nie odpowiedzieć i zastanówcie się nad tym co robicie!

Jak sądze, to zagorzali antyfani zjadą mnie oraz Ciebie Smugg, ale Ci którzy są chociaż trochę roztropni i inteligentni wezmą sobie chociaż część do serca.

Jeżeli kogoś uraziłem {a nie wydaje mi się abym coś takiego zrobił, a zwłaszcza miał na celu} to przepraszam. To magiczne słowo, które nie jest używane w żadnej ze stron powinno paść, od antyfanów, jak i Smugg-a.

Kończe z nadzieją że coś zmieni się na lepsze, a będąc fanem CDA śmiało powiem że chociaż próbowałem.

PS. Pozdrawiam Smugg-a, resztę redakcji {zwłaszcza CormaC-a, za recke i wypowiedź z numeru 12/2006, na temat Gothica 3, "Gothic wrócił i - co było do przewidzenia - rządzi", miałeś rację!}, fanów CDA, forumowiczów oraz Was antyfanów.

PS 2. Sorki za jakieś błędy, jeżeli są {a raczej są ;-)}

Z poważaniem Ik@M@niek {fan CDA}.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj jak przeglądam AR, to jestem trochę zażenowany pewnymi komentarzami np. (nr 138; numer specjalny) kogoś takiego jak opoz (Frustrat Zone) ("Nie podniecajcie się tym, że potraficie się wypowiadać w taki sposób, bo sami się poniżacie tym, co piszecie" - jak on napisał to co myślał, to mega rotfl...) albo to, jak jakiś koleś i jego dziewczyna mówili o panu Smugglerze, że dorabia kasę na tym całym AR (no to można naprawdę taaaaaką kasę natrzepać na tych dosłownie kilku stronach :lol: ). Mimo wszystko to nawet dobrze, że są takie komentarze w AR, bo to świetny przykład jak NIE pisać...

Na szczęście, w większości są zamieszczane komentarze, które pisane są z głową..... przed monitorem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IkaManiek ->

Doszedłem do kilku wniosków {w tym momencie antyfan stwierdza, że jestem kolejnym palantem na usługach CDA}, mianowicie pierwszą sprawę skieruję do Ciebie Smugg, chciałem zwrócić uwagę na to, że albo mam takie wrażenie albo czasami na pewne posty konkretnego typu odpowiadasz troche chamsko, a na podobne, na luzie, nie besztając ludzi {uśmieszek na twarzach antyfanów}.

Smug zwykle tak czyni na forach internetowych takich jak to. Jego brak humoru może czasem wkurzać, bo na łamach AR drze na całego łacha z antyfanów. ;) Poza tym ty też piszesz konkretnie, ostrzegam przed Smugglerem. ;)

Jeżeli sie nie myle to robisz to by urozmaicić swoje odpowiedzi, lub być ambiwalentny {ukłon dla Frustat Zone z nr. 1 Spec. 07}, lub też zależnie od humoru własnego zjechać, lub uśmiechnąć się do danej osoby.

Smuggler jest nieprzewidywalny. Raz w dobrym humorze, raz w złym.

Być może w tym momencie się myliłem i być może zjedziesz i mnie albo dodasz dopisek "Dlaczego miał bym to zrobić?", ale chodzi mi głównie o spojrzenie z oczu ludzi, których zjechałeś za np. literówkę, czy coś w tym stylu.

Nie tylko jego to potrafi denerwować (ale sam robi czasami byki i nie wstawia polfontów [na forach, oczywiście]). ...Poza tym napisałeś "myle" zamiast "mylę", ty... ty... analfabeto! ;)

Wyobrażałeś sobie kiedyś jak może poczuć sie taka osoba? Często gdy pisze ktoś do Ciebie, to robi to z sympatią do Ciebie {w tym przypadku jest też ze mną}. Więc pohamuj się i zostaw trochę więcej dla tych "lepszych", a dawaj mniej tym "gorszym".

Za przeproszeniem, ale Smuggler nigdy nie hamuje - cały czas jedzie z Mac Abrą na 12-letnim poldku i nie musi, bo ten rzęch wyciąga słabe prędkości. ;)

Dobra, przejdźmy teraz do spraw antyfanów. Smugg, zwróć uwagę na fakt, że część antyfanów to ludzie których zjechałeś kiedyś, a oni odwrócili się od {CDA może nie bo są za dobrze poinformowani o nowych sprawach, więc wniosek, że również czytają, ale próbują zemścić się na Tobie {oko za oko, ząb za ząb}}. Ta "walka" będzie się toczyć bez końca, bo gra idzie o honor i sławę. Wydaje mi się że to "oni" chcąc zrewanżować się zaczynają kampanię wojenną.

I ją przegrywają, bo oficjalne forum antyfanów CDA powoli pada. :)

Ta "wojna" się nie skończy aż do momentu gdy jedna ze stron się podda. Jak narazie Smugg trzymasz się dzielnie, co prawda cały czas "walczysz" z "hordami" antyfanów, ale no właśnie, z "hordami".

Ale my, fani, wspieramy go moralnie, a antyfani nie wchodzą na nasze terytorium, bo po drodze czekają ich miny podłożone przez moderatorów. Niektórzy kapitulują i zaczynają mówić z sensem. ;)

Jestem przekonany że nie ma żadnego antyfana, który "walczyłby" z Tobą więcej niż rok, może trzy, a może nawet pięć lat {to musiał by być ktoś o stalowych nerwach i zaparciu}. To jest "wojna" podobna do tej między ZSRR, a III Rzeszą. ZSRR to Smugg, a III Rzesza to wszyscy antyfani.

Tja, a my, fani, jesteśmy aliantami.

Oni wszyscy przegrywają w "bitwie pod Stalingradem", gdzie okrąża, niszczy większość z nich, a oni następnie przechodzą do obrony i giną całkowicie. Lecz tak jak w życiu, znowu znajdzie się jakiś przywódca, który poprowadzi "hordy", do nowej, walki i tak w kółko.

Spokojnie, admin antyfańskiego forum, Smooggler, ma na tyle rozumu, by nie popełniać misji samobójczych. To jego nieposłuszni żołnierze atakują nasze pole bitwy. ;)

Wydaje mi się również i teraz porównam - Twoje pierwsze ośmieszenie kogoś, to było otwarcie Puszki Pandory, a zakończyć je może, albo upadek {nie daj Boże} pisma, albo wyginięcie ostatniego z gatunku antyfanów, co jest raczej nie możliwe.

Nie spoczną, dopóki nie wymordują nas, Smugglera i CDA. Wtedy będą mogli odpocząć we własnym domu z zawieszonym Krzyżem Honoru Antyfana. ;)

Chyba że Roman G. wraz z Andrzejem L. i braćmi K. utworzą 4 Rzeczpospolitą i wymordują wszystkich swoimi pomysłami {dać im broń, to tak jakby dać psu papier toaletowy a on sam by się nim udławił, w tym przypadku drużyna GLK, postrzeliłaby się}.

Prędzej zamordują Układ, czyli nas. Wtedy w Polsce będzie istniała tylko głupota.

Wszyscy narzekają na to że krytykujesz ludzi i robisz z siebie kogoś ważnego, ale jestem pewien że 80% tych ludzi w mniejszym lub większym stopniu zasłużyło sobie na to {chwila w, której dostaje obelgami i przekleństwami tak, że aż uszy więdną}. CDA to nie jest miejsce poważnych rozmów, ale magazyn komputerowy nasiąknięty humorem. Tak więc przy postach typu "Smugg jezdeś gupi, jak gut" lub podobnych, to nie dziwie się Twojej reakcji, że wyśmiewasz ich.

On musi ich wyśmiewać - gdyby nie odpowiedział, uznaliby swoją wypowiedź za rację.

Sam na Twoim miejscu bym tak zareagował i jestem pewien, że antyfani broniący się nawzajem, na miejscu tego "chama" Smugga, też byliby chamami i sami besztali by innych! Jestem też święcie przekonany że jedni antyfani wyśmiewają drugich. Zazwyczaj główno-dowodzący antyfanów jest w większym stopniu obeznany z "POLSZCZYZNĄ", ale reszta jaka sławiła się w CDA swoją narodowością, dalej sypie byki, że głowa mała.

I tym sposobem sami się pozabijają.

Aby pokazać że antyfani są dobrzy z ortografi wybierają lepszego, na przedstawiciela gatunku. Jak się popatrzy na tych "lepszych" to czuje się powrót do źródeł, czyli do pierwszej klasy podstawówki {ach, piękne czasy... ech...}, ale wiedząc że większość "źródełek" jest nastolatkami, to albo powinno się rostrzelać nauczycieli wraz z samym ministrem, a szkoły zburzyć, albo wyśmiewać te "intelenkty" społeczne.

Poczekaj, aż będziemy chodzić w mundurkach... Antyfani dostaną konwulsji po tym szoku.

Namawiam do złego? Sam dawniej waliłem takie byki że szok, ale wyśmiany kilka razy, zacząłem czytać i uczyć się, na złość innym i teraz nie chwaląc się jestem jednym z lepszych, no oczywiście zdażają się byki.

Rzeczywiście, "zdażają" się... ;)

Teraz sam wyśmiewam gorszych i zachęcam ich aby przyłożyli się i wyszli z dołka. To wydaje się chamskie, ale nie jest. Gdyby Smugg znał przykładowo antyfana, który kłóciłby się z nim przez trzy lata, to w tym momencie {o ile miałby chociaż troche ambicji}, po miesiącach nauki napisałby spory kawał tekstu, bez większej ilości błędów. Jestem pewien {duża pewność mnie ogarneła}, że tacy antyfani są i że jest ich sporo.

Ale są także problemy z IQ. Nawet dobrze piszący antyfan wcale mądry może nie być. ;)

Niech zbeszta mnie ten, który nigdy nie śmiał się z drugiej osoby! Nie słyszę obelg!?

Myślisz, że są tacy ludzie, którzy nikogo nie besztali?

Macie wielki dylemat nad sprawą wypłat dla Smugg-a, za besztanie was dostaje kase? Może i tak, a Wy narzekacie na to że on dorabia na Waszej biedzie? No, to przestańcie z nim zaczynać, a wtedy nie będzie miał co wypisywać w AR, co za tym idzie straci kasę. Ale po co, skoro można besztać go, dostawać samemu i narzekać że bierze za to kase!!!

O tak. Antyfani unoszą się honorem i wolą wspierać biednego Smugglera, samemu szukając CDA na śmietnikach. :)

Znaczna część Was broni niewinnych, którzy oberwali od Smugg-a za to, że nazwali głupkiem, lub napisali "jezdeś gupi", a on zrewanżował się im. Faktycznie, to palant skończony, który wyśmiewa Was, a Wy biedacy jesteście ofiarami napaści.

Oczywiście, zaiste bezczelny ten Smuggler. Kopać leżących - o, to sztuka!

Tyle że nie Wy! To Wy zaczynacie tą "wojnę", a później próbujecie zrzucić winę na niego i to niesłusznie, jestem pewien, że o ile jego chamstwo jest czymś złym dla Was, to Wasze chamstwo nie jest dla niego słodyczą.

Nigdy, przenigdy nie zwracaj się do antyfanów per "Wy", tylko małą literą.

Rozumiem, że jeżeli ktoś gniewa się na jego zachowanie ma prawo być zły, ale czy jego zachowanie nie zostało sprowokowane przez Was samych? Wy uważacie że to on Was atakuje, ale czy nie jest odwrotnie? Zadajcie sobie te pytania, a w każdym bądź razie spróbujcie na nie odpowiedzieć i zastanówcie się nad tym co robicie!

Oni tak robili już na początku istnienia CDA, mówiąc "tego szmatławca nikt nie kupi, przecież jest Secret Service". Dzięki Zbigniewowi Bańskiemu, Smugglerowi i Ś. P. Mr Jediowi CDA ma siłę walczyć z tymi niewyżytymi antyfanami.

Jak sądze, to zagorzali antyfani zjadą mnie oraz Ciebie Smugg, ale Ci którzy są chociaż trochę roztropni i inteligentni wezmą sobie chociaż część do serca.

Powinieneś się zwrócić do antyfanów na ich forum... Tutaj twojej wypowiedzi nie przeczytają.

Jeżeli kogoś uraziłem {a nie wydaje mi się abym coś takiego zrobił, a zwłaszcza miał na celu} to przepraszam.

Na pewno uraziłeś antyfanów (jeżeli jeszcze tu są). :)

PS 2. Sorki za jakieś błędy, jeżeli są {a raczej są :wink:}

Są. I to bardzo wiele! "Recke", "kończe", "sądze", "troche"... Połykasz ogonki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mojego ostatniego posta, to błędy spróbuję usprawiedliwić tym, że tekst po napisaniu przeczytałem tylko raz, i nie zrobiłem porządnej korekty {coś tam się poprawiło, ale jak widać wiele zostało, eh...}, a te końcówki, wywodzą się z tego, że często piszę bez używania "Polskich" literek {gadu-gadu}, co jest spowodowane tym, że staram się szybko pisać kosztem poprawności! Ehh... jak sie człowiek stara, to nigdy nie wyjdzie! O błędach piszę bo jest mi trochę głupio, a zwłaszcza te "zdażają", jak walnąłem! ALE, ogromnie cieszę się, że ktoś docenił chociaż kawałek tego tekstu. Pozdrawiam...

PS. {Dla uporczywych} Fragment, w którym chwaliłem się, że jestem jednym z lepszych, jak pewnie widać był przesadzony!!! :oops:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IkaManiek ->

PS. {Dla uporczywych} Fragment, w którym chwaliłem się, że jestem jednym z lepszych, jak pewnie widać był przesadzony!!! :oops:

Spokojnie, na pewno starasz się dużo bardziej niż przeciętny gimnazjalista. Nie musisz się wstydzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie że sie starasz. Smuggler robi z siebie nastolatka a jest sarym zgredem. Nie umie nawet dać do cz action gothica 2. Chańba. HAHAHAAAA.

Tacy kolesie ośmieszają porządnych AntySmugglerów i AntyFanów... Chańba...

To jak, panowie? Po ostrzezonku na ochlode, bo teraz tak goraco? Sluze.

Arnie

Tiaaa...

Nie widzę jakiejś wielkiej szkody w mojej interwencji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mopmin ->

No pewnie że sie starasz. Smuggler robi z siebie nastolatka a jest sarym zgredem. Nie umie nawet dać do cz action gothica 2. Chańba. HAHAHAAAA.

Sorry, ale z informacji na ich sajcie wynika, że G2 wpadło im pod szafę, nie mogli wyciągnąć i na złość takim jak ty dali "jedynkę". Oczywista hańba i bezczelność! Urządzić rewolucję i zniszczyć CDA! :D

Gojira ->

Tacy kolesie ośmieszają porządnych AntySmugglerów i AntyFanów... Chańba...

A co, jesteś antyfanem? (W tej chwili wyjmuję magnum zza pazuchy. :))

Tiaaa...

Nie widzę jakiejś wielkiej szkody w mojej interwencji...

Tja. Ja też nie widziałem żadnej szkody w moich interwencjach i już jestem kandydatem na kopa z forum.

Fujitsu ->

Jak patrze tam to ogarnia mnie śmiech no i rozpacz.Jedynie Smugg i może jeden-dwóch piszących miesięcznie ratuje poziom.

Poziom twojego IQ na pewno. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, samobojcy! Instynkt przetrwania w przypadku niektorych jednostek chyba zupelnie zanikl - nie dosc, ze kandydat na bana, to jeszcze takie cuda wyprawia. Czlowieku, dobra rada - jesli nie chcesz wyleciec z tego forum, to 10 razy zastanow sie przed napisaniem kazdego posta. Ciesz sie, ze cie nie wywalam od reki (a byloby za co, kandydat na bana wylatuje za najlzejsze przewinienie), ale jednak dam ci jeszcze szanse. Postaraj sie ja dobrze wykorzystac.

A wracajac do tematu watku (czyli AR), to musze powiedziec, ze nie wiedzac czemu zupelnie nie chcialo mi sie go czytac. Dlaczego? Nie wiem. Moze znudzilo mi sie juz czytanie od tylu lat listow, ktore sila rzeczy musza byc do siebie podobne, a z rzadka pojawia sie jakas perelka? Wiem, ze to nie wina redakcji, a czytelnikow, ktorzy malo pisza, ale troche mnie juz to AR nudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fj_1 PL

Przynajmniej wytrzymaj jeszcze jakieś 2-3 miesiące :wink:

A co do AR to ostatni numer był taki...taki nijaki.Przez ostatnie 20 numerów każdy AR to co najmniej 1 tekst który sprawił że naprawdę zacząłem się śmiać.

A ostatni...niektóre teksty były dobre,ale nie rozbrajające

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnie ->

A wracajac do tematu watku (czyli AR), to musze powiedziec, ze nie wiedzac czemu zupelnie nie chcialo mi sie go czytac. Dlaczego? Nie wiem. Moze znudzilo mi sie juz czytanie od tylu lat listow, ktore sila rzeczy musza byc do siebie podobne, a z rzadka pojawia sie jakas perelka? Wiem, ze to nie wina redakcji, a czytelnikow, ktorzy malo pisza, ale troche mnie juz to AR nudzi.

Ale Smuggler (gdyby nie on, AR w takiej formie, jaka jest, by nie przetrwało i nie byłoby tak popularne) daje radę. Jego nowy sprzęt też. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem od pewnego usera , że znalazłem się w AR dlatego , że wyzwałem kogoś.Osobiście najnowszego CDA nie posiadam więc pytam - kogo jak i gdzie ? Mógłbym prosić o fotkę strony na której jest text związany z moją osobą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że do AR pisze coraz więcej debili i tylko 2-3 osoby (i oczywiście Smuggler) napiszą coś "yntetygentnego" to bez tego działu CD-Action byłby jak.....jak......zapomniałem jaki by był. W każdym razie: bez AR nie było by CDA.

Eeee, gdzie tam!

AR jest tylko dodatkiem!

Gdyby nie było AR, CDA wciąż byłoby tym, czym jest...

Czyli najlepszym pismem o grach!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie też prawda. Ale poproś kolegę żeby ci kupił nowy CDA, ale przedtem wyrwał z niego AR. Coś by było nie tak. :) W ogóle z AR wiele się nauczyłem. Np. ta myśl miesiąca, albo odpowiedzi Smugglera. Też tak już kogoś besztam, ale jestem jeszcze młodym padawanem. :)

Bardock: No faktycznie jesteś CDA. I to nie byle gdzie, bo w Frustrat Zone! Mówisz, że w CDA dają szity zamiast gier. No nieźle:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie też prawda. Ale poproś kolegę żeby ci kupił nowy CDA, ale przedtem wyrwał z niego AR. Coś by było nie tak. :) W ogóle z AR wiele się nauczyłem. Np. ta myśl miesiąca, albo odpowiedzi Smugglera. Też tak już kogoś besztam, ale jestem jeszcze młodym padawanem. :)

Cóż za ,,elokwencja''.Zaraz CDA będzie u mnie na biurku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie też prawda. Ale poproś kolegę żeby ci kupił nowy CDA, ale przedtem wyrwał z niego AR. Coś by było nie tak. :) W ogóle z AR wiele się nauczyłem. Np. ta myśl miesiąca, albo odpowiedzi Smugglera. Też tak już kogoś besztam, ale jestem jeszcze młodym padawanem. :)

Cóż za ,,elokwencja''.Zaraz CDA będzie u mnie na biurku :)

To może przeczytasz w nim o sobie we Frustrat Zone :)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupiłem CDA i :

Nic z tych rzeczy nie pisałem , nie wiem w ogóle jaka drogą niby miałbym to przesłać.Skoro to niby ja to proszę o podanie dowodów bo widzę , że takowych nie macie.Ktoś sobie zrobił ze mnie niezłą polewkę , domyślam się nawet kto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...