Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Mount&Blade (seria)

Polecane posty

Proszę Państwa mam pytanie.

Czy ta gra jest zaprogramowana na tym samym silniku graficznym co poprzedni Mount7Blade?

Jeśli tak to się cieszę ponieważ nowy komputer będę miał w styczniu.

Póki co mam Pentium 3 933 z kartą graficzną Radeon 9600/9550 Second Edition na którym poprzednia wersja ładnie chodziła na małej nie ukrywajmy rozdzielczości i liczbie jednostek walczących na mapie 30.

Najbardziej lubiłem polować na bandytów leśnych,takich niczym Robin Hood,bandyci górscy byli na koniach,za szybcy jak dla mnie.

pozdrawiam serdecznie:

Wladyslaw

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę doczekać się Warbanda. Ogniem i Mieczem zbytnio mnie nie pociąga, ale też chętnie pogram.

Moja przygoda z M&B zaczęła się od pierwszej bety (zamieszczonej na coverze CDA chyba). Potem łapałem kolejne aktualizacje i mody. Z pudełkową wersją jakoś się wstrzymałem, ale widziałem że jest nieźle dopracowana (chociaż drobnych bugów nie brakuje). Chyba największą wadą tej gry jest brak fabuły i sandbox. Podbić można całą mapę, wszystkie kraje - tylko co potem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbić można całą mapę, wszystkie kraje - tylko co potem?

Raz, że musiałbyś mieć cierpliwość godną buddyjskiego mnicha by całą mapkę podbić.

Dwa, że gra z fabułą też się kończy (serio, serio).

Trzy, że przecie modów jest multum, a niejeden świetny. Sam ostatnio grałem w Britain at War - mod na podstawie kampanii brytyjskiej z Medieval II Kingdoms i jestem pod wrażeniem. Nieźle odwzorowane jednostki, świetna mapka, mnóstwo ekwipunku - warto zagrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cierpliwość godną buddyjskiego mnicha
Wychodzi na to że znam takiego buddyjskiego mnicha. Sam nie dałbym rady tyle się bawić. Najpierw podbił całą mapę i zebrał wszystkich lordów do siebie, a potem zabawił się w rebelię - największą jaką można wywinąć. Nie chciałoby mi się tak długo grać...

Dwa, że gra z fabułą też się kończy
Ale przynajmniej jest satysfakcja z rozegranego scenariusza.

modów jest multum
Sam grałem w Craft Mod i Firearms do starej wersji. Autorzy "The Last Days" pracują pełną parą nad modem LOTR godnym podstawki. Jeszcze jest wojna 100-letnia i Imperium Rzymskie do spróbowania.

warto zagrać
Sprawdzę.

A swoją drogą jaki preferujecie styl gry? Ja mam dwa. Albo egocentryczny - pakuję wszystko w swoją postać, e-wentualnie kilku kompanów, a armię mam jako statystów do podbijania zamków. Drugi - miażdżąca_fala_uderzeniowa_konnicy - chyba nie muszę tłumaczyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja czytałem dzisiaj komentarze o Ogniem i Mieczem na stronie cdprojektu i delikatnie mówiąc pochlebne to one nie są...

Podobno gra ma tyle bugów, że człowiek ma wrażenie że gra w betę a nie w wersję finalną. Coś jak przy Age of Conan. Ja się więc z kupnem wstrzymam (zresztą jak zawsze), dopóki nie pojawi się większa ilość recenzji.

tak tylko przestrzegam, co by później tu wyklinania nie było :)

Edytowano przez rip1988
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gra jest świetna, a co do pytania:

A swoją drogą jaki preferujecie styl gry? Ja mam dwa. Albo egocentryczny - pakuję wszystko w swoją postać, e-wentualnie kilku kompanów, a armię mam jako statystów do podbijania zamków. Drugi - miażdżąca_fala_uderzeniowa_konnicy - chyba nie muszę tłumaczyć?

Ja preferuję styl miażdżąca fala uderzeniowa konnicy (zbroja za 130.000, abym nie "ginął" za często), a przy wiekszej ilości piechoty nordyckiej, każę swoim czekać, bo z wrogiem, kiedy dojdzie, to sobie poradzą, a wróg będzie miał dalej posiłki. Kolejny styl to jednoosobowe dobywanie zamków - po drabinie do góry i wykańczać jednego po drugim (najpierw kusza, potem miecz jednoręczny) - sprzymierzeńcy nie giną.

A Wy który macie poziom?

Ja koło 40 (strasznie wolno zdobywa się exp.).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziomy zdobywają się dobrze.Fajnie się zdobywa zamki to wielki plus gry.Ja biorę większość broni miotanej na oblężenia.Polecam wszystkim zostawić w swoim zamku tylko łuczników, bo gdy się ma ich sporą liczbę wróg nie zdąży podejść na górę drabiny.A na ataki wysyłać tylko żołnierzy do walki wręcz.Spiszą się lepiej niż łucznicy i kusznicy.Samemu zamki zdobywa się łatwo, ale nie daje to satysakcji, bo przecieć chyba nikt nie zdobyłby wielkiego zamku pełnego różnego rodzaju słabszych i silniejszych żołnierzy.Dobry i łatwy zarobek to w tej grze: bandyci, karawany i wioski wrogów (lub sojuszników jak kto woli). :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to irytują mnie w tej grze tacy odważni lordowie (królowie), że idą na moje wojsko w 300 przeciwko 60. Oczywiście nie zauważają, że 45 z moich to "swadiańscy rycerze", a u nich przy tym jest do 10 bardzo dobrych i reszta praktycznie rekrutów. Nudna jest walka z "mięsem armatnim, trzysta sztuk".

A poza tym, jaki typ broni preferujecie?

Ja używam:

1) konno halabard, jednorecznych mieczy i broni miotnej.

2) pieszo (tj. przy zdobywaniu) mieczy jednoręcznych i kuszy

Edytowano przez RaM111222
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy na oblężenia jest miecz dwuręczny i kusza oblężnicza chyba tak się nazywała.

Na wioski i bandytów polecam:łuk, miecz jednoręczny+tarcza, toporki, włocznie do rzucania i włocznia do walki wręcz.

Do walki z lordami polecam:łuk, kuszę, topór, włocznie i miecz+tarcza.

Można też zabijać inaczej i przy użyciu innych broni, ale mi jest tak zazwyczaj najwygodniej walczyć.:)

Edytowano przez mikista10
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawność postaci pakować nie warto, bo jak do mówią 'nawet świetny szermierz [beeep], kiedy wrogów cała kupa'. Ja zwykle gram tak, że ładuję sobie w charyzmę i inteligencję i na dwudziestym poziomie mam już stu dwudziestu ludzi, a jeszcze codziennie dostają sporo expa za umiejętność szkolenie, więc zwykle są przyzwoicie rozwinięci.

Ostatnio (grając właśnie w Britain at War) zrobiłem sobie dla zabawy łucznika - kupa radochy. Headshoty nietrudno zaliczać, a jak trafisz, to masz masę satysfakcji. Narobiłem sobie łuczników angielskich i jak z kimkolwiek walczyłem to zanim wróg doszedł 3/4 było martwych. Z przodu profilaktycznie poustawiałem angielskich billmenów, którzy kosili wroga jak się zbliżył.

Drugą zajawkową postacią był (też w BaW) szkot, który biegał w kilcie na kolczudze i wymiatał dwuręcznym mieczem. Jako drużynę zebrałem sobie samą szkocką ciężką piechotę (trochę biedni, żadnych tarcz nie mają, więc są podatni na ostrzał) i jak doszło do zwarcia, to wrogowie byli dosłownie masakrowani.

Jedną z moich ulubionych postaci był Król z Prophesy of Pendor (najlepszy mod do M&B, już kiedyś polecałem). Armię oparłem na rycerstwie, a samego gościa odziałem w naprawdę w potężny ekwipunek (tym bardziej, że mod daje możliwość posiadania magicznego oręża), więc gra była czystą przyjemnością. Zanim mi się znudziło podbiłem moim królestwem jedno całe państwo.

Preferowany styl walki - miecz dwuręczny, miecz jednoręczny, lanca i tarcza. Dwuręczniak jakby mnie z konia zrzucili, jednoręczny żeby z tarczą używać jak mają łuczników, a lanca, bo konno nią jednym trafieniem każdego zabijesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapytam: czy jak się uruchamia moda, to można importować postać z wersji podstawowej (chciałbym jakiegoś ściągnąć, a nie chce mi się raz jeszcze awansować)?

A poza tym, według mnie nie ma sensu inwestować w charyzmę, wiem, bo mam ok. 60 ludzi, mógłbym mieć ze 150, ale ich nie potrzebuję (a żołd trzeba by płacić).

Zwyczajowe pytanie: z którą frakcją się sprzymierzacie?

Ja z Rhodokami, ale inwestuję w Swadian.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można importować postać z wersji podstawowej
Tak, wystarczy eksportować postać do pliku tekstowego (jest taka opcja w statystykach), a potem importować - przechodzi stan gotówki i umiejętności, ale już imię ani wygląd nie.

nie ma sensu inwestować w charyzmę
Ma, ma. Równie dobrze mógłbyś mieć te 150 - z wysokim dowodzeniem koszty armii maleją. Retoryka przydaje się do przekabacania wrogich lordów. A handel to podstawa życia - każdy grosz się przecież liczy.

Więc inwestując w charyzmę masz więcej ludzi za mniej kasy i więcej zarabiasz.

Zwyczajowe pytanie: z którą frakcją się sprzymierzacie?
Przeważnie Swadianami - najbardziej zrównoważona nacja - mają dobrych łuczników, jeźdźców i piechotę. Minusem jest to, że na mapie Caldarii sąsiadują z każdym :/
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio ściągnąłem mod przenoszący grę w czasy Wielkiej Smuty i chociaż technicznie jest on niedopracowany to jednak bawię się przednio. Szarże Husarii, Kozacy ze swoim świetnym atakiem zaczepnym, równe szeregi Janczarów szykujące się do strzału. Wszystko to przesycone dźwiękami muzyki z Ogniem i Mieczem oraz głosami konających, odgłosami wystrzałów muszkietów, pistoletów czy dział.

Serdecznie polecam mod Age of Turbulence, jest to dopiero beta, pełna wersja wyjdzie 30 Grudnia, tym niemniej warto spróbować już teraz.

Edytowano przez Belutek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra wspaniała chociarz nie ma fabuły i dobrej grafiki to dobrze sie przy niej bawiłem. Pierwszy raz zaczynając swoją przygode dołaczyłem do Rhodaków (dobrze napisałem?) teraz przechodząc drugi raz przyłączyłem się do Swadi.

A teraz pytanie do was jakiego moda byście polecili ? Bo powoli zaczyna mi się już nudzić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma sensu inwestować w charyzmę
Ma, ma. Równie dobrze mógłbyś mieć te 150 - z wysokim dowodzeniem koszty armii maleją. Retoryka przydaje się do przekabacania wrogich lordów. A handel to podstawa życia - każdy grosz się przecież liczy.

Więc inwestując w charyzmę masz więcej ludzi za mniej kasy i więcej zarabiasz.

Nie do końca się zgodzę: im więcej masz ludzi, tym większy minus do morale z powodu wielkości. Trzeba by staczać wielką bitwę co chwilę, aby wszyscy nie zdezerterowali. A perswazja: masz od tego resztę drużyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większy minus do morale z powodu wielkości

Zawsze można trzymać armię w zamku i mobilizować ją tylko na poważniejsze wyprawy albo oblężenia. Nie warto cały czas szwendać się po mapie z 250 chłopa za zadem. Ale jeśli szykuje się poważna ustawka to jak najbardziej. Ja w pewnym momencie wybrałem wszystkie wojsko z zamków i poszedłem z marszu podbić całe państwo. Krótki rajdzik od miasta do miasta oraz po zamkach i jeden kolor na mapie mniej. Najśmieszniejsze było że mój król ogłosił wyprawę wojenną na atakowane przeze mnie państwo akurat kiedy pukałem do bram ostatniego miasta xP - to się nazywa refleks.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, w temacie coś cicho... :/ Jeśli chodzi o OiM to trochę przesadzacie, bo gra się baardzo przyjemnie, ale dla (hmm...) weterana zwykłego M&B, wrażenie obcowania z odgrzewanym kotletem jest, choć nie powiem, bo trochę czasu nad nią spędziłem i nie uważam, go za czas zmarnowany...

Jednak nie o OiM mi chodzi... Otóż nikt nic nie pisze, a przecież całkiem niedługo (premiera planowana na 19.III.2010) światło dzienne ma ujrzeć Mount&Blade: Warband, który wprowadza zaje... bardzo ciekawą rozgrywkę przez neta! Jako że mam przyjemność należeć do grona beta testerów (jak zresztą spore grono naszych rodaków) mogę wam powiedzieć, że gra jest miodna! W porównaniu z dziesiątkami klonów multiplayerowych shooterów (via COD'y, czy Battlefieldy - oczywiście tych gier nie dyskryminuję bo też swego czasu w nie trochę pogrywałem i dalej czasem odpalę...) tu wszystko odbywa się na innych zasadach... tfu... nie zasadach, ale... w innym wymiarze(?). Widzisz jak przeciwnik pada przed tobą, po zaciętym pojedynku, w którym musiałeś dać z siebie wszystko żeby to on leżał u twoich stóp, a nie na odwrót... Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to będzie zachwycony! Tu jest (będzie) wszystko co potrzeba... łuki, kusze, 5 bądź 6 odmiennych frakcji, dziesiątki żelastwa do zadawania mordu, tony zbroi do odziania, jazda, nachylona kopia, pojedynki, turnieje... Multiplayer tej gry otwiera całkiem nowy rozdział w rozgrywce! Do tego już nawet w fazie beta testów na jednym z serwerów udostępniona jest modyfikacja "Musket Madness", która... oddaje nam do dyspozycji frakcje z ok. XVII - XVIII wieku! Na serwerze obowiązują nawet pewne i bardzo skrupulatnie przestrzegane reguły gry... jak np. zakaz kupowania dwóch karabinów, możliwość posiadania tylko jednego oficera, "walka liniowa" i strzały na komendę. Jest normalnie "cud, miód i orzeszki". :}

Kto wcześniej nie słyszał, niech przejrzy YT, czy neta, bo na prawdę warto się zainteresować!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Mount & Blade bardzo mi się podoba. Na początku nie byłem do niego przekonany, ale później... ;)

Te emocje gdy dostajesz swój pierwszy zamek.

Nie rozumiem czemu gra jest tak niedoceniona, grafika nie jest powalająca ale gdyby była dużo lepsza, większość kompów nie uciągnęła by walki z 100 postaci.

Najbardziej boli mnie brak multi...

Niby powstanie ale cóż... :dry:

Jednak mimo tego jest pełno modów i grę oceniam na 8-/10

(ten minus za parę drobnych niedoróbek)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M&B mimo mocno archaicznej grafiki jest całkiem grywalną pozycją. Możliwość przeistoczenia się w wojaka z prawdziwego zdarzenia, toczenia wielkich podbojów i batalii jest całkiem ciekawa. M&B to rozbudowana gra, w której każdy gracz znajdzie coś dla siebie- każdy poza takim, dla którego liczą się wodotryski graficzne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniem i Mieczem dostałem na święta i nadal gram. Grafika no cóż nie zachwyca ale mi to nie przeszkadza. Za to ten klimat miło tak pojeżdzić po Polsce i przeganiać szwedów lub kozaków i parę innych frakcji. Walczy też się bardzo przyjemnie. Jednak idealnie nie jest bo dają o sobie znać liczne ale małe błędy. Najgorszy chyba jest ten który co jakiś czas wyrzuca mnie z gry i to jeszcze w trakcie bitwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...