Max Payne (seria)

[Rankin]

olek ->

Gdy przejdziesz dwójkę na najwyższym poziomie trudności, Mona nie umiera w zakończeniu

[boromir_blitz]

Poza tym

w jedynce także umarła... (choć było tylko pokazane jej ciało znikające za drzwiami windy z tego, co pomnę)

[therealgangstadi]

zxcvbnmasdqwe ->Ja też wole 1 od 2.Przecież co jest w 2 czego niema w 1.Już wiem nudna fabuła i nieciekawe misje.Za dużo bohaterów ginie.

boromir_blitz ->niewiadomo czy mona umarła bo najwidoczniej jak max otworzył winde znikła.Czyli albo została zraniona i uciekła albo ktoś ja uratował.Może Vlad?

Rankin ->Tak to prawda

olek14 ->owszem naprawde żle obejrzałes i jedenka jest lepsza od 2

[olek14]

olek14 ->owszem naprawde żle obejrzałes i jedenka jest lepsza od 2

Kwestia gustu... dla mnie "jedynka" była z "trochę dziwna" - nie rozwinę tej myśli bo nie wiem jak... Ale owszem była świetna. A co do "dwójki" to w ogóle mi nie przeszkadzało że większość bohaterów ginie... nie wiem czemu, ale spodobało mi się takie rozwiązanie(może twórcy nie umiei nic lepszego wymyślić? ).

Ps. "trochę" z innej beczki... fajnie sprzątacze 'tańczą' w "dwójce" jak się ich mołotovem podpali

[therealgangstadi]

Posłuchaj ja mówie aby która wole bardziej.Ja lubie obie czesci.Ja w 2 uwielbiam pierwsze misje np.Magazyn fajnie sie tam strela lubie te poczatkujace bronie i lubiałem skakac po skrzyniach by znalesc Ingrama i ammo do niego

A koncowy soundtrack bardzo mi sie podobał.Jak sie nazywał? Captain >Lait Goodbay<?

[olek14]

No racja... każda część ma swoje "uroki" A jeśli chodzi o soundtrack to piosenka przy napisach końcowych jest rzeczywiście trafiona To chyba The Poets of the Fall - Late Goodbye...

[therealgangstadi]

To że Rockstar sie ty podejmuje to wiem ale nie jestem pewien co do tego.Dlaczego?Już ci mówie.Weś sobie przykład Gothic`a Piranie dobrze zrobili 1 nastepnie JoWood pojawiła sie czyli ten sponsor 2 zrobili jeszcze lepsza i jeszcze zrobili dodatek Noc Kruka poprostu perfect.Jak sprzedali Gothic to 3 nie ma tego czegos co jest w 1 i 2.Tylko Xardas i Bezimienny maja takie same głosy no ale niebede dalej pisał takich żęczy bo to forum o Max payne wiec ja niejestem do konca pewny czy Max Payne 3 bedzie takim hitem no ale zobaczymy...

[therealgangstadi]

To ja tu gadam o Max Payne 3 a ty o MP3 (czyt.empetrójka) :lol: xD

Nie ja żartuje wiem o co ci chodzi.Mi chodzi o to żeby RockStar Game zrobili jakąś fajna fabułe.Nie taką ze zaraz powiedza ze Vlad miał brata ktory sie nazywa Vladimir II i ze to on jest odpowiedzialny za smierc maxa famili.Ale teraz tak na poważnie lepiej poczekajmy az siepojawi gdy juz zagramy dopiero pokrytykujemy

[boromir_blitz]

Niedawno oglądałem film i postanowiłem podzielić się wrażeniami odnosząc się do samej gry.

Fabuła to mocno zmodyfikowane wątki głównie z części pierwszej Maxa. Pojawiają się takie osobistości, jak Mona Sax (która tu jest rosjanką), Jim Bravura (który zmienił kolor skóry), czy miejsca jak klub Ragnarok (tutaj zmieniony na Rag-na-rock - choć nie pamiętam do końca, czy w grze było inaczej...) Ogólnie fabuła jest... mocno średnia. Zbyt wiele wątków i każdemu poświęcone jest kilkanaście minut filmu. Nawet ostateczne rozwiązanie sprawy aż tak nie zaskakuje. Przejdźmy jednak do tego, na co miałem największą nadzieję. Byłem niemal pewien, że skoro to Max Payne, to film będzie przesycony wszelakimi scenami walk z bronią palną w użyciu. Z takim nastawieniem szedłem na salę kinową. 'To nie będzie świetny film. To będzie średni film ze świetnymi scenami walk'. Tak myślałem. Tymczasem tak różowo nie jest. Sceny są, ale... dopiero pod sam koniec filmu i nie są jakieś specjalnie widowiskowe.

Ostatecznie Max może spodobać się graczom, którzy nie grali w jedynkę, bądź zatwardziałym fanom postaci. Jednak ja na koniec filmu ziewnąłem. Mało scen akcji i zbyt wiele słabo zarysowanych wątków położyło ten film. Choć i tak jest lepszą ekranizacją gry, niż całkowicie schrzanione Silent Hill...

[Koziok]

Boromir_blitz masz racje film jest mocno średni, ale nie jest zły. Każdy fan Maxa powinien go zobaczyć.

A co do 3 to moim zdanie, jeśli grę robi Rockstar to możemy spać spokojnie i czekać na premierę i informacje na temat gry.

[Vacter]

zxcvbnmasdqwe ->Ja też wole 1 od 2.Przecież co jest w 2 czego niema w 1.Już wiem nudna fabuła i nieciekawe misje.Za dużo bohaterów ginie.

Jest ragdoll! Patrząc na pierwszą część- właśnie tego jej brakuje. Teraz zabijasz oprycha, ten leci na kartony, które spadają mu na łeb- odpowiednio formując zwłoki oczywiście . Tego brakowało animacyjnemu Maxowi z jedynki.

[Kawalorn]

Ja tam wolę ZDECYDOWANIE dwójkę zwłaszcza dla tego że jedynkę na najniższym poziomie trudności nigdy bym nieprzeszedł bez ciągłego quickload'a a dwójka jest bardziej sensowna pod względem poziomiu trudności. No i ten ragdoll.

[NWK]

Co prawda w pierwszą część Maxa Payne'a grałem w 2001 roku, czyli ponad 7 lat temu, ale pamiętam, że gra miała moc przyciągania, i zatrzymywania gracza przy komputerze, na dobrych kilka godzin. Zastosowany Bullet Time w grze to IMO kamień milowy, który zmienił gry, i był później wielokrotnie kserowany, w innych grach ( chociażby GTA 3 ).

W drugą część MP jeszce nie grałem, więc mam co nadrobić, czekam także na maxa Payne 3, bo Rockstar nie wydał chyba ani jednej słabej gry, ponadto ma wielkie możliwości finansowe, mam nadzieję, że gra wyjdzie w miarę szybko tj. 2009 rok, ale znając R* grę mogą dopieszczać bardzo długo.

[CobraCommander]

Jako Rodziny Veteran drugiej części też podoba, choć nie ma takich rzeczy jak poprzednio, Gdzie się podziała Gazurka i Kij Baseballowy, na ich miejsce dali jakieś uderzanie kolbą która rzadko się przydaje no chyba że ktoś demolować otoczenie lubi , w sumie Kij i Gazurka też mało przydatne, ale była taku etap w pierszej części co tylko Kij mamy i tam od tylca w głowę złym panom robimy góza , to mi przypomina kiedy brachol, jak chyba zwał się Lupino ten w okularkach co Max go postrzelił, Bracki zabił go z Pompki (Strzelba Pomp Action) i gra nie chciała nowego poziomu do czytać, i wkurzony zabił go z Gazurki w Bullet Time, nie zwracał na wystrzały z broni zbirów tylko pruł naprzód z Gazurką z pieśnią na ustach ZABIĆ DRANIA , i zabił go , i gra nareście doczytała nowy poziom , i ostania rzecz, co mi brakuje to Granatnik M79, w Jedyńce był Cudowną bronią a w 2 go ni ma , wyjątek Mod Striker jako Granatnik i Minigun .

[Black Shadow]

No, dzięki życzliwości kumpla mam okazję zagrać w drugą część przygód Max'a Payne'a i jak po tych dwóch godzinach (przyznaję, jadę na kodach, bo gra jest cholernie trudna xD) jestem zadowolony. Nie jest aż tak super, nie ma takiego powera i wejścia jak część pierwsza jednak nadal to fajna strzelanina z bullet time'em oraz całą masę oprychów do wybicia. Grafika jest poprawiona i po latach nie przyprawia o oczopląs. Jedyne czego nie ogarniam, a to może dlatego, że już DAWNO grałem w 1jkę to fabuła... jakoś tak nie wchodzi totalnie dlatego olewam

[eXao]

Dwojka mi sie znacznie bardziej podoba.

Jedynka byla fajna. Jednak fabula w momencie kiedy wchodzila ta Valhala ( ten narkotyk ) robila sie niesmaczna. Np. ten gosciu taki mini bos, ktory tyle strzalow na czache przyjmowa.. ( wiecej nie pamietam, ale to mi sie na prawde nie spodobalo. Laduje 1 magazynek, 2 i nie wiem ile jeszcze.. a on dalej stoi ) To nie w stylu Maxa, bardziej jakiejs strzelanki w innych klimatach.

Gra byla dluzsza od 2, co jest plusem.

Za to 2 jest po prostu swietna. Fabula, opowiedziana poprzez dwie postacie. Najpierw gramy Maxem. Przechodzimy misje, i potem to samo gramy jako Mona. Bardzo mnie to wciagnelo. Zadania, i ogolnie wszystko jest takie ze ja jestem w stanie w to uwierzyc.. nie tak jak w czesci 1. Bronie maja moc, maja odpowiedni dzwiek. Rag doll w polaczeniu z kamerka z pocisku jest wysmienity. W koncu wrogowie lataja, obijaja sie, wywracaja, przewracaja, koziolkuja.. czasem gram jedna mapke na wiele sposobow.. i patrze jak zachowuja sie moje ofiary.

Przeszedlem i 1 i 2 kilka razy, 2 wiecej.. raz sie nawet poplakalem przez ta Mone Sax ( jak juz przeszedlem gre ), jest boska.. szkoda ze wirtualna. Ale na szczescie ta osoba ktora podkladala glos nie.

.. Jesli tylko uzyjemi kodu zeby Mona byla bez ubrania.. wtedy gra sie jeszcze lepiej.

[Nicek]

Niedawno widziałem dużo modów do MP 2 i muszę przyznać, że robią wrażenie.

Na przykład kombo, które powoduje, że Mona/Max robią totalna rzeźnie. Strzelają ogniem ciągłym, krzyżując łapy. Efekt naprawdę jest piorunujący. Ech...gdybym takie coś sam potrafił zrobić.

Spodobał mi się też karate mod. Fajnie zrobiony. Szczególnie, gdy użyjemy do tego ściany.

Muszę znaleźć te mody w necie

[SoapMacTavish]

Czytam tak tutaj newsy o Maxie 3 i nasuwa mi się jedno pytanie.Zastanawia mnie od zawsze.Od kiedy kumple pytali.Ej a kiedy Max Payne 3.I zawsze odpowiadałem,a o czym miałby być?Teoretycznie fabułowo wszystko zamknięte,nie ma wątku który się już nie skończył.Więc tym razem ja zadam wam pytanie.Jak myślicie o czym bedzię (jeśli będzie) Maxiu 3?

[Sylarus]

Zrób tak... Wyobraź sobie, że nie ma MP 2, a właśnie skończyłeś jedynkę i kumple się Ciebie pytają o czym będzie 2. Wtedy też to było ciężko coś wymyślić nam, graczom fabuła, ale widać coś zarąbistego wymyślili twórcy, liczę że 3 tak samo będzie.

[DarkShadowMW]

Możliwe że MP3 będzie (jeśli będzie) prequelem jedynki. Opowiadać może o tym co robił Max przed śmiercią swej rodziny, o tym jak był statecznym gliniarzem. Choć byłoby to nudne. Zjadanie pączków, te sprawy

[Spender]

Osobiście liczę na to, że kolejna część MP prequelem nie będzie. Czegokolwiek by nie wymyślili nie widzę możliwości jak fabuła mogłaby się wiązać z wydarzeniami z części 1 i 2. Max żył przecież "americam dream". Nie ma tam, więc za bardzo miejsca na jakąś dramatyczną historię, a w innej pana Payne raczej nie widzę. Na szczęście, na prequel się nie zanosi. Po ukończeniu drugiej części ukazuje się przecież naszym oczom obiecujący napis: "Max Payne's journey through the darkness will continue", wyraźnie więc powinniśmy oczekiwać kontynuacji. Większość wątków jest niby pozamykana, ale

w alternatywnym zakończeniu (na najwyższym poziomie trudności) Mona przeżyła. Pociągną więc zapewne ten wątek.

Noir York city to przecież miasto pełne zbrodni i grzechu, a w motywie o miłości i zdradzie jest jeszcze pełno miejsca na trzymające w napięciu historie.

@ eXao

Toż to wszystko przecie technikalia. Wszystkie rag-dolle, havocki i graficzne bajery nie są w stanie zastąpić noir'owego klimatu pierwszej części, który w dwójce jakoś zelżał. Nie przeszkadzają mi nawet bossowie pochłaniający ołów niczym wygłodzony glina pączki. Takie po prostu wtedy były standardy. Nikt nie wymagał jakiegoś pseudo realizmu, boss miał stawiać wyzwanie. Jeśli wiązało się to z pożeraniem kilogramów ołowiu - proszę bardzo, nikt nie będzie protestował. Nie, żebym zaraz gnoił dwójkę, jak co poniektórzy. To wciąż godny następca MP1 i mimo kilku irytujących fragmentów ukończyłem ja niejednokrotnie na każdym poziomie trudności, ale pierwowzór wciąż uważam za produkcję zdecydowanie lepszą.

[Black Shadow]

MP2 skończony, na Detective. Jechałem na kodach a jakże i nie mam zamiaru tego ukrywać, bo patrząc na to jak wygląda rozrywka bardzo bym klął i zatarł przyciski F5 i F6. Przeciwnicy potrafią zaleźć za skórę zdążywszy wpakować kilka kulek i znacząco pogorszyć stan zdrowia zanim pośle się ich do piachu a poza tym - celne są dranie. Bullet time niestety, wszystkiego nie ratuje. Poza tym, jest to kawał porządnego kodu i nadal fajna strzelanka z widokiem 3-osoby. Fabuły nadal nie złapałem, ale końcowa akcja -

Vinni w tym stroju ;p oraz finałowa walka z Vladem

... No, zapada w pamięć, że tak powiem xD Przy okazji zassałem dwa mody - 7th Serpent Crossfire oraz Genesis i polecam bardzo. Formuła MP, tyle że w przyszłości, inni bohaterowie ale nadal sporo broni, strzelania i wrogów do wycięcia. Bez kodów, ciężka nie jest a niektóre akcje - co prawda skryptowane - są mocne.

[Rankin]

Dwójkę na kodach? Haahaha . Czyli wiem prawie na pewno że nie grałeś w ogóle w jedynkę. TAM to było qs-ql-qs-ql-qs-ql... Po ukończeniu MP1 dwójka wydała mi się bardzo łatwa, na tyle że z rozbiegu ukończyłem grę wymaganą ilość razy aby otrzymać drugie zakończenie. I jedyny naprawdę irytujący fragment to IMO akcja gdy

chronimy Maxa na terenie budowy, ew. jeszcze całkiem ostatni etap

[eXao]

chronimy Maxa na terenie budowy, ew. jeszcze całkiem ostatni etap

Swietny jest ten etap. Bardzo go lubie! Dragunov w raczce.. i tylko pif, paf, pif, paf..

w 1 i 2, na guick save i quick load, bez przerwy lecialem. W 2 inteligencja wrogow jest lepsza.

[Rankin]

W 2 inteligencja wrogow jest lepsza.

Ja bym to ujął inaczej. W instrukcji pisze że siła wrogów (moc broni, zdrowie, może liczby) dostosowują się do tego jak graczowi idzie: jeśli kosi wszystkich, wrogów ma coraz mocniejszych. Jeśli cały czas traci mnóstwo zdrowia, wrogów ma słabszych. Problem w tym że w 1-ce system ten jest niedoszlifowany i gra zamiast płynnie przechodzić, rzuca się między terminatorami a ofermami. W 2-ce przejścia owe są już płynniejsze.

Podwójne ingramy, to jest to