Skocz do zawartości

KORWiN


Noobirus

Polecane posty

  • Odpowiedzi 869
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

>> XIX wiek i dziki kapitalizm

>> najlepsze czasy dla robotników

To ja już chyba wolę socjalizm...

I zdychać z głodu wink_prosty.gif? I żeby nie było, ja nie popieram wszystkich proponowanych zmian przez Korwina, ale większa wolność gospodarcza i uwolnienie od wszędobylskiego dozoru państwowego naprawdę by się nam przydał. Wystarczyło by "dziki kapitalizm" wuja Sama.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby nie było, ja nie popieram wszystkim proponowanych zmian przez Korwina, ale większa wolność gospodarcza i uwolnienie od wszędobylskiego dozoru państwowego naprawdę by się nam przydał.

Wiesz, ja nie popieram Kaczynskiego i jego Prawa i Sprawiedliwosci, ale w Polsce przydaloby sie wybudowanie miliona mieszkan, stworzenie miliona nowych miejsc pracy, byloby tez dobrze, zeby armia Rzeczpospolitej Polskiej byla silna i nowoczesna, zeby sluzba zdrowia byla wydolna, zeby nasz przemysl i rolnictwo byly prezne i konkurencyjne, zeby pociagi byly czyste, punktualne i nowoczesne, zeby kopalnie byly rentowne i nie musialy byc zamykane i zeby ludzie mieli wiecej pieniedzy. Jak dla mnie to sa naprawde swietne postulaty. No ale co z tego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co z tego?

Nic. Wszystkie postulaty, które wymieniłeś, są mrzonkami dla gamoniów łykających obietnice polityków. Ja ich nie potrzebuję. Mi wystarczy, żeby rząd nie zaglądał tak inwazyjnie do mojej kieszonki, w celu rzekomo realizowania tych obietnic (czego ostatecznie nie robi, ale podatki zdziera). Sam potrafię o siebie zadbać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co z tego?

Nic. Wszystkie postulaty, które wymieniłeś, są mrzonkami dla gamoniów łykających obietnice polityków.

Nie wiem czy wiesz, ale wlasnie dotarles do (khem, khem) jadra partii politycznych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiesz, ale wlasnie dotarles do (khem, khem) jadra partii politycznych.

Z tą różnicą drogi kolego, że ja nie potrzebuję gruszek na wierzbie. Ja potrzebuję kogoś, kto nie będzie mi przynajmniej wkładał kłód pod nogi, co jest IMO osiągalne.

Każdy kto głosowałby na Korwina głosowałby na Senatora Armstronga

Lol. Robisz się coraz zabawniejszy, to muszę ci przyznać xD.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to fakt. Likwidacja części podatków, obniżenie pozostałych kosztem publicznych molochów będących pożywką dla wszelkiej maści biurokratów to szok, tragedia i coś bardzo chorego.

Bardziej chodziło mi o te rzeczy, które są realne do wprowadzenia, a które dotyczą strefy światopoglądowej. Np.:

- dostęp do broni;

- likwidacja przymusu emerytalnego - nie dlatego, że to jest głupi pomysł, ale dlatego, że ludzie są głupi i na starość im się przypomni, że za młodu zapomnnieli o swojej przyszłości, dzięki czemu w kraju mielibyśmy niezły bałagan. Na pewno emerytury trzeba zreformować (np. zlikwidować ZUS), ale nie należy całkowicie rezygnować z przymusu.

- całkowite sprzeciwianie się aborcji i eutanazji. W przypadku eutanazji ludzie powinni mieć wybór, to w końcu ich życie. W przypadku aborcji - w polskim prawie został osiągnięty całkiem dobry kompromis (który niestety nie zawsze jest przestrzegany ze względu na klauzule wiary i inne tego typu rzeczy), którego nie należy niszczyć. W krajach, w których jest całkowity zakaz aborcji, aborcje i tak są przeprowadzane, tylko w dużo mniej cywilizowanych warunkach.

- zakaz rejestracji związków partnerskich - a to niby czemu? Jak ludzie chcą sobie żyć razem, to niech sobie żyją. Tylko nie należy tego nazywać małżeństwem i tego typu związki nie powinny mieć takich samych praw jak małżeństwa.

- zniesienie regulacji dotyczących zakazu stosowania narkotyków - to jest bardziej skomplikowana sprawa. Narkotyki i tak są dostępne, tylko z dużo mniej pewnych źródeł, więc zniesienie zakazu by mogło to nieco uspokoić. Ale jednocześnie powszechny dostęp do narkotyków ułatwiłby nieletnim dostęp do tego typu substancji i po paru latach moglibyśmy mieć państwo narkomanów. Moim zdaniem należy złagodzić te regulacje, ale bez przesady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja potrzebuję kogoś, kto nie będzie mi przynajmniej wkładał kłód pod nogi, co jest IMO osiągalne.

Osiagalne? Tak. W Polsce? Jeszcze przez dlugi czas nie. Wystarczy popatrzec, jak trudne dla politykow okazuje sie zniesienie obowiazku meldunkowego, wymyslu komunistycznego, ktory mial umozliwiac kontrolowanie spoleczenstwa i ulatwiac szybki dostep do niewygodnych ludzi. Na Zachodzie do potwierdzenia adresu zamieszkania podczas zalatwiania jakichs formalnosci wykorzystuje sie rachunek za prad, gaz, kablowke, komorke czy wyciag z banku (i nie trzeba pokazywac calosci - wystarczy sam naglowek z imieniem i nazwiskiem, adresem oraz z logiem dostawcy uslugi/banku), w Polsce masz dowod osobisty/paszport, a na dodatek obywatel wyjezdzajac na okres powyzej 3 miesiecy ma obowiazek zglosic to w urzedzie miasta w wydziale mieszkaniowo-meldunkowym (tzw. wymeldowanie na czas okreslony). Co prawda nikt tego obowiazku jakos specjalnie nie egzekwuje, ale to jedyny sposob, zeby miec dowod, ze pod danym adresem oficjalnie sie nie przebywa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sevard Jedyne z czym się nie zgadzam, to z częścią dotyczącą obowiązku emerytalnego i częściowo narkotyków, bo według mnie narkotyki sklasyfikowane jako lekkie, powinny być powszechnie dostępne.

@Tesu Problemem nie są politycy tylko to społeczeństwo, które taśmowo, bez zastanowienia, wybiera ludzi, którzy są mistrzami w nic nie robieniu i budzą się tylko w sytuacjach krytycznych lub tych, przy których da się ugrać trochę kapitału politycznego.

Czasami mi się wydaje, że lepiej by było, gdybyśmy wybierali nawet takich nieogarniętych polityków jak Korwin, byleby tylko zmieniać osoby przy sterze, bo to by wysłało wyraźny sygnał do włodarzy tego kraju - jesteśmy kapryśni, nie starasz się, to zjeżdżaj.

Póki co wysyłamy odwrotną informację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak obowiązku emerytalnego - ciekawe, jakby wyglądał stan państwa, gdyby się okazało, że 60% ludzi w wieku emerytalnym NIE MA za co żyć*. Zostawić ich na pastwę losu nie można. Ale z drugiej strony, tu mogę się mylić, w Chinach emerytur nie ma. Starych ludzi utrzymują dzieci.

* Dobra, wiem. Gros emerytów i tak nie ma za co żyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jaki kolor jest przeciwnym do zielonego?

KAŻDY kolor jest przeciwny największemu rakowi polityki. :>

Nie, to kolor czerwony

Komuchu

Nie wiem czy wiesz, ale wlasnie dotarles do (khem, khem) jadra partii politycznych.

Z tą różnicą drogi kolego, że ja nie potrzebuję gruszek na wierzbie. Ja potrzebuję kogoś, kto nie będzie mi przynajmniej wkładał kłód pod nogi, co jest IMO osiągalne.

Każdy kto głosowałby na Korwina głosowałby na Senatora Armstronga

Lol. Robisz się coraz zabawniejszy, to muszę ci przyznać xD.

Czemu prawda cię tak boli?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...