GTA IV

[Bronex]

Ja ostatnio jak przechodziłem GTA IV to

zabiłem Francisa

bo wydawało mi się, że Derrick ma więcej wspólnego z Packiem, którego uwielbiam za najciekawsze misje, które nam zleca. Ale jak się potem

na pogrzebie

okazało oni wszyscy byli

braćmi

. Gdybym wiedział to wcześniej to

zabiłbym Derricka bo Francis był jakoś fajniejszy

.

[Iskier]

Cóż, ja

ocaliłem wszystkich jakich mogłem ocalić (tzn przy których miałem wybór czy zabić czy nie*), a zabiłem Francisa, gdyż to był fiut, a nie policjant. Obaj mieli problemy z przeszłością, ale Francis miał ich znacznie więcej i jako policjant wplątał się w takie bagno... W dodatku był odrzutkiem rodziny McReary.

A... Zabiłem też Playboya, gdyż wkurzyłem się, że tak wyćućkał Dwayna kiedy ten był w pudle, choć wcześniej był jego padawanem.

Jakoś nie trafiła do mnie śmierć Kate, gdyż nie byłem z nią prawie na żadnej randce - była brzydka. Wolałem już Michele (Karen). Smutno zrobiło mi się dopiero w momencie, gdy zadzownił Packie i mówił tym zapłakanym głosem... Z drugiej jednak strony lepsze to niż zostawienie Mallorie samej z dzieckiem...

O dziwo Mr. Pegorino dokonał takiego wyboru jakiego chciałem i kazał zabić Ray'a, a nie Bella

* Gdyby był taki wybór przy Darko - także bym go ocalił. Tylko Dimitri sobie za mocno u mnie przechlapał.

A teraz ściągam patch do EFLC i wio!

[Bronex]

Iskier ja

zabiłem Dwayna bo był brzydki a Playboy dał mi telefon i miał fajnego Hummera

. Nie wiem jeszcze o co chodziło z dalszą częścią spoilera bo nie doszedłem jeszcze do tych momentów w grze ale nie żałuję, że go przeczytałem. Bo jest to dla mnie swego rodzaju motywator, żeby grać dalej.

[Iskier]

A Derrick.. po prostu daje nam trochę kasy, a kasa po misji z bankiem nie jest problemem.

Oj jest, przy mojej brawurowości i efektowności (nie mylić z efektywnością) potrzeba było duuuuuużo amunicji. Finałową misję przechodziłem 6 razy* i w pewnym momencie zbrakło mi kasy na armor i ammo (zabiłem i obrobiłem dilera samochodów)

*

No co, miałem problem z trafieniem w rampę ;D

Iskier ja

zabiłem Dwayna bo był brzydki a Playboy dał mi telefon i miał fajnego Hummera

. Nie wiem jeszcze o co chodziło z dalszą częścią spoilera bo nie doszedłem jeszcze do tych momentów w grze ale nie żałuję, że go przeczytałem. Bo jest to dla mnie swego rodzaju motywator, żeby grać dalej.

No przecież pisałeś o

śmierci Francisa

(jak ostatnio przechodziłeś GTA - wnioskuję, ze ukończyłeś), więc byłeś w tych momentach... Chyba, że chodzi Ci o samo zakończenie, które opisałem, gdyż wybrałeś

forsę zamiast zemsty

i miałeś inne

[Bronex]

Mówiąc o

śmierci Francisa chodziło mi zastrzelenie go na ławce kiedy rozmawiał z Derrickiem

. A obecnie zatrzymałem się gdzieś na 52% gry. Teraz oczekuję na

ślub Romka i Mallorie, porwanie Romka przez Dimitria i ściganie Dimitria razem z LJ śmigłowcem

.

[Iskier]

Mówiąc o

śmierci Francisa chodziło mi zastrzelenie go na ławce kiedy rozmawiał z Derrickiem

. A obecnie zatrzymałem się gdzieś na 52% gry. Teraz oczekuję na

ślub Romka i Mallorie, porwanie Romka przez Dimitria i ściganie Dimitria razem z LJ śmigłowcem

.

Obyś się nie zawiódł

Więc przy egzekucji Ray'a też byłeś (w sumie to nawet nie egzekucja). No to została Ci już tylko sekwencja finałowa.

[Black Shadow]

Cóż, ja

ocaliłem wszystkich jakich mogłem ocalić (tzn przy których miałem wybór czy zabić czy nie*)

Chocies, choices ^^ Ja z kolei w pierwszych podejściach

wyrzynałem kogo się dało a potem różnie choć tak naprawdę wydaje mi się, że oszczędziłem tylko Ivana. Jego misja przyjacielska potem nie jest aż taka zła ;P W reszcie przypadków to zawsze zabijałem Playboya - dostawałem jego chatę oraz możliwość, później, wsparcia ziomków Dwayne'a (z której szczerze nigdy nie skorzystałem) oraz Francisa - nie okazał szacunku Niko i wykorzystywał go jak gościa do brudnej roboty aby samemu wpinać się po szczeblach kariery.

Blah. Tak samo jak wybrałem zemstę... Nie dość, że wolę aby Roman przeżył (choć trochę szkoda Packiego mi było... właśnie gdy zadzwonił ;=)), ale dodatkowo są dwie większe rozróby. Aby dorwać Raskalova a potem Pegorino

.

[Bozo71]

Ostatnio mnie trochę GTA wkurzyło. Bowiem wrzuciłem do gry kilka nowych autek podmieniając stare. Niby wszystko ładnie, pięknie, ale po ulicach jeżdżą co najwyżej cztery modele aut. Jeżdżą prawie same taksówki, policja i ze dwa nowe auta.

Pamiętam, że kiedyś chodziło wszystko cacy lala Nie wiem jaka może być tego przyczyna, gram na patchu 1.03

[Kreek]

Ostatnio mnie trochę GTA wkurzyło. Bowiem wrzuciłem do gry kilka nowych autek podmieniając stare. Niby wszystko ładnie, pięknie, ale po ulicach jeżdżą co najwyżej cztery modele aut. Jeżdżą prawie same taksówki, policja i ze dwa nowe auta.

Pamiętam, że kiedyś chodziło wszystko cacy lala Nie wiem jaka może być tego przyczyna, gram na patchu 1.03

już ludzie mieli podobne problemy z tym - ściągnij nowszego albo starszego patcha, powinno pomóc.

[deffik]

@Iskier - ja wolałem ładować stan gry niż powtarzać ostatnią misję, a potarzałem ją 3 razy

pierwszy raz nie udało mi się wdrapać na pokład heli, potem spadłem przez dziurę w dachu w tym magazynie i się zabiłem, dopiero za 3 razem się udało

.

W EFLC lepiej rozwiązali powtórki, bo nie trzeba powtarzać całych misji tylko od sekcje ostatniego punktu/sekwencji.

[Bronex]

Więc przy egzekucji Ray'a też byłeś (w sumie to nawet nie egzekucja).

Mógłbyś napisać coś o okolicznościach

zabicia Ray'a

bo nie kojarzę gościa.

[luki970]

Więc przy egzekucji Ray'a też byłeś (w sumie to nawet nie egzekucja).

Mógłbyś napisać coś o okolicznościach

zabicia Ray'a

bo nie kojarzę gościa.

To ten gość od diamentów. Jak się okazało, gość sprzedawał Pegorino. Jimmy kazał go później zabić.

[Bronex]

A no to już byłem w tym momencie. Teraz tak jak pisałem

ślub, porwanie, pościg

i na misji z

pościgiem

się ostatnio zatrzymałem.

[Black Shadow]

@Iskier - ja wolałem ładować stan gry niż powtarzać ostatnią misję, a potarzałem ją 3 razy

Miałem też kilka razy powtórkę, ale na PC grając z ułatwiaczem - wiadomo jakim - zwaliłem misję przez to, że

już wspinając się na helikopter jakimś sposobem łódka, którą prowadziłem eksplodowała a to uszkodziło mój nowy transport

. Dobrych parę minut patrzyłem się na to nie dowierzając...

W EFLC lepiej rozwiązali powtórki, bo nie trzeba powtarzać całych misji tylko od sekcje ostatniego punktu/sekwencji.

Tak, z drobną uwagą, że jeśli ktoś chce zdobyć 100% wynik w każdej misji to nie może robić powtórek. Wtedy punktów nie zalicza

[Iskier]

A no to już byłem w tym momencie. Teraz tak jak pisałem

ślub, porwanie, pościg

i na misji z

pościgiem

się ostatnio zatrzymałem.

Możesz mi wytłumaczyć jak to się stało, że

Dimitri porwał u Ciebie Romana po ślubie? Wydawało mi się, że nie ma takiej opcji endingu...

Miałem też kilka razy powtórkę, ale na PC grając z ułatwiaczem - wiadomo jakim - zwaliłem misję przez to, że

już wspinając się na helikopter jakimś sposobem łódka, którą prowadziłem eksplodowała a to uszkodziło mój nowy transport

. Dobrych parę minut patrzyłem się na to nie dowierzając...

A ja nie wiem jakim ułatwiaczem? oO

A, no to mieliśmy inną sekwencję finałową (przynajmniej ja przechodziłem grę tylko raz) -

ja nie wybrałem kasy, tylko zemstę i goniłem łódkę motorem (a później helikopterem), a nie helikopter łódką (a później helikopterem)

[deffik]

@up - Simple Native Trainer - bardzo rozbudowany trainer, posiada dziesiątki (setki?) opcji, fajnie się nim można bawić

Muszę w końcu przejść GTA4 po raz trzeci i w końcu wybrać

kasę, choć Dimitrija nienawidzę... Podoba mi się to jak stworzyli tą postać, że wzbudza u mnie emocje

. Ale zanim to zrobię to trzeba jeszcze EFLC skończyć potem zacząć modować grę

[Black Shadow]

A, no to mieliśmy inną sekwencję finałową (przynajmniej ja przechodziłem grę tylko raz)

Możliwe. Ja już nie pamiętam jak wygląda dany pościg zarówno w przypadku

kasy bądź zemsty

więc mogło mi się pomylić Nie zmienia to faktu, że oba z nich są świetnie zrobione i dają, jak cała seria, porządnego kopa solidną dawką akcji. [co do trainera to owszem, tegoż wykorzystywałem]

[Bronex]

Możesz mi wytłumaczyć jak to się stało, że

Dimitri porwał u Ciebie Romana po ślubie? Wydawało mi się, że nie ma takiej opcji endingu...

Wydawało mi się, że skoro

ścigamy Dimitria śmigłowcem a wcześniej (z tego co pamiętam) Mallorie jest zapłakana itp. to znowu porwali Romka

ale widzę, że tak nie jest.

[Iskier]

Wydawało mi się, że skoro

ścigamy Dimitria śmigłowcem a wcześniej (z tego co pamiętam) Mallorie jest zapłakana itp. to znowu porwali Romka

ale widzę, że tak nie jest.

Czy ty nie oglądasz cut-scenek? xD

[Black Shadow]

^ Mnie zdarzało się je przerywać i tak na przykład ominąłem sobie scenkę gdy

Torres zabija Manny'ego i jego kamerzystę

Dopiero gdy w trakcie misji bagażnik się otworzył od uderzeń zobaczyłem ciała tej dwójki. Dlatego rzeknę od siebie - nie przerywajcie cut-scenek, bo sporo was ominie ^^

[Bronex]

Iskier z początku oglądałem wszystkie ale potem większość stawała się nudna (zapewne dlatego, że słabo rozumiem angielski mówiony - z pisanym lepiej) i po jakichś 10s przerywałem każdą. Poza tym ostatnio w tamtym momencie byłem grubo ponad rok temu.

[Suteq]

Podzielam zdanie kolegi, większość cut-scenek w GTA 4 jest nudna, jedynie początkowe+cut-scenki z fajniejszych misji naprawdę warto obejrzeć, które mają dużo wspólnego z fabułą, albo są fajnymi momentami, bo inne jak IMO zadania dla jednego z braci McReary są takie nudne, że ja czasem szedłem do kuchni po coś, a w tym czasie leciała sobie scenka, bo nie chciało mi się tego oglądać. Najfajniejsze scenki ofc były z Brucim.

[Fristron]

zapewne dlatego, że słabo rozumiem angielski mówiony - z pisanym lepiej

Trzeba było napisy włączyć. ; )

Mi się cut-scenki w GTA IV i Epizodach bardzo podobały. Niektóre mniej, niektóre bardziej, ale wszystkie oglądałem z ochotą i zaciekawieniem. Fajne dialogi, interesujące, wyraziste postacie.

[ElTabasco]

Ogólnie w serii GTA cut-scenki zrealizowanie są po mistrzowsku

W GTA IV przerywniki filmowe bardzo mi się podobały.... Fajnie wprowadziły w fabułę Fajne były też cut scenki w których Niko opowiadał jak było na wojnie.

Chciało by się aż więcej lecz gdyby było więcej gra zrobiła by się strasznie nudna w mistrzowski sposób pokazała to Mafia 2 w której cut scenek jest więcej niż grania (przynajmniej w pierwszych 8 rozdziałach bo potem jest lepiej )

[Black Shadow]

Mi się cut-scenki w GTA IV i Epizodach bardzo podobały.

Jeśli chodzi o cutscenki z EFLC to te z Yusufem Amirem nie mają sobie równych A szczególnie ta gdy

przybywa ojczulek, jakiś arabski szejk a bogacz wyskakuje z tekstem kończąc zdaniem... "And somehow I lost my pants"

Albo te z Tonym... szczególnie gdy Lopez go cuci ^^