CD-Action 08/2014

[baltazar111]

Ale o nich wiemy juz WCZESNIEJ.

Rozumiem. CDA ma swoich ludzi w: Ubisofcie, Microsofcie (np: Crackdown), ba nawet w Deep Silver (Dead Island 2), a co dopiero w takich małych studiach jak Sumo Digital (od LBP 3). Wtedy wszystko się zgadza - rzeczywiście wiecie WCZEŚNIEJ.

[Smuggler]

Ironie mozesz schowac do kieszeni na lepsza okazje.

W czasach preinternetowych, to tam "odslaniano kulisy" wiekszosci duzych gier. Dzis jedzie sie tam glownie zeby dowiedziec sie czegos nowego, o grach o ktorych juz od dawna wiemy. W koncu pamietam jak to wygladalo w np. 2001 roku. Bywalem tam, pracowalem wtedy w CDA.

[baltazar111]

Co nie znaczy, że na E3 nie ma żadnych nowości, a to właśnie naczelny napisał...i nie tylko Mac Abra zresztą.

Ejze, ejze... na pewno doslownie tak napisal? TO zacytuj [smg]

Ps. Nie ma złych i lepszych. Każda okazja jest dobra.

Np. pogrzeb?

[Arturzyn]

Jednak kupiłem. Przejrzałem oceny i przeczytałem m.in. AR. Tak dawno się nie uśmiałem. Oby 9kier pisała częściej w AR.

PS Czemu w przeglądzie gier w opisie L4D jest obrazek z 2 części gry? Pomyłka?

[Smuggler]

Nobody's perfect.

[baltazar111]

@ Smuggler

Nie wiem, nigdy nie próbowałem, choć tutaj panuje czasem grobowa atmosfera. Ale dobrą okazją jest choćby w kontakcie z ludźmi, którzy uzurpują sobie wyłączne prawo do stosowania pewnych figur retorycznych.

Jesli aluzja to nietrafna, bo ja nikomu niczego nie zabraniam, a tylko mowie, ze w tym wypadku ta ironia byla niepotrzebna zupelnie

Wracając do niezapowiedzianych gier kalibru AAA, których na E3 podobno nie ma:

Mac Abra (str. 6)

"[...] Choć nie pamiętam już, jaka to Wielka Gra ostatni raz została "ujawniona" w czasie tej imprezy."

Zabawę w co autor miał na myśli czas zacząć ?

No i? Nie pamietal. Nie mowil, ze nie ma talkch zdarzen. a tylko ze dzieja sie na tyle rzadko, ze nie pamieta kiedy ostatni raz takie cos mialo miejsce. Jesli ja powiem "nie pamietam kiedy ostatni raz pilem dobre polskie piwo " to nie oznacza, ze nie ma w ogole dobrycvh polskich piw.

A na temat roli E3 w branzy mozesz pogadac z kim chcesz z tejze branzy. I gwarantuje ci, ze wiekszosc powie "to juz nie to, co kiedys". Ale pewnie wszyscy sie myla.

Z mej strony EOT.

A ja tylko pisze, że wg. mnie ta uwaga była kompletnie niepotrzebna, w kontekście ogólnej złośliwości i dystansu (prezentowanego np: w AR).

Nie mam na myśli tego co miało miejsce kiedyś, nie porównuje niczego. Kontekst dla mnie jest taki, że na E3 nie ma dużych niespodzianek. I tyle.

[HaryWalker]

Jezu, Smuggler nie lubi bigosu ;_;

[Smuggler]

Nie lubie to ogorkowej, bigosu nienawidze, autentycznie mam odruch wymiotny gdy probuje go jesc. Zreszta zawsze mowie, ze on wyglada jakby wczesniej go juz ktos zjadl i zwrocil

[Deathroll2097]

Z bieżącego numeru spodobał mi się artykuł o BioShocku. Ciekawe jak by przyjęto tę serię, gdyby zamieszczono w grze choć połowę pierwotnych zamierzeń. Chociaż na szczęście nigdy się tego nie dowiem, bo seria BioShock w tej formie jest genialna.

[moniek130]

Znowu wpadam w nałóg kupowania takiego papieru :o

[AloneWizard]

Mi się za to z tego numeru spodobał artykuł o Targach E3, ale to chyba oczywiste, a tak pozatym to arykuł o internecie mobilnym.

[Shader12]

Nie lubie to ogorkowej, bigosu nienawidze, autentycznie mam odruch wymiotny gdy probuje go jesc. Zreszta zawsze mowie, ze on wyglada jakby wczesniej go juz ktos zjadl i zwrocil

Heh, raz miałem w nocy niezłą jazdę, po przejedzeniu się bigosem.. Odlot z obu końców, potem nie mogłem na to patrzeć przez dobrych parę lat..

Teraz już jest w porządku, "przeprosiłem się" z tym daniem, może Twój problem jest podobny?

Nie, nigdy sie nim nie strulem, po prostu ani dobrze smakuje, ani wyglada, ani pachnie. Ale ja przeciez nie mam na imie Ania.. [smg]

Co do numeru, bardzo mocno uderzyło mnie jedno, mianowicie nazywanie Armoured Warfare "kopią WoT"..

To na poważnie?

To trochę tak, jakby nazwać Far Cry kopią pegazusowskiej Contry...

Nie wiem, nie pamietam kontekstu.

Oczywiście rozumiem, że to recenzenckie święte prawo wyrażać własną opinię, ale czy słowo "kopia" jest tutaj na miejscu?

Armoured Warfare kopią WoT nie będzie, tak jak Warthunder nią nie jest.. I choć można je porównywać, to są to inne gry..

Kopia? W Contrze strzela się do ludzi i w Battlefieldach strzela się do ludzi. BF to kopia?

[LatajacyHolender]

Zgodzę się z Wysokimandrzejem ? recenzję dawno nie widzianego Mac Abry dobrze się czytało.

Przeczytałem większą połowę nowego numeru i mam dwa wnioski. Pierwszy ? coś strasznie dużo Berlina i 9kier w tym wydaniu. Jest też trochę enkiego, Papkina czy Crossa (?), ale pierwsza para zdaje się dominować tekstowo. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Druga sprawa, to, że nie mogę się przyzwyczaić do dłuższego formatu Gier Wiecznie Żywych. Nie chce mi się czytać rozbijania takiego Bioshocka na czynniki pierwsze, bo w każdej chwili mogę sięgnąć na półkę i przeczytać oryginalne zapowiedzi czy recenzje. CDA z 2006 czy 2007 jeszcze przecież mam. J Wolałem starsze, jednostronne przypomnienia wielkich gier. Za to niecierpliwie czekam na wreszcie zapowiedzianą pctową wersję GTA V.

Ale po co przypominac gry, gdy mozesz siegnac na polke itd. Teraz GWZ to okazja by przy okazji przypomnienia owych gier POGLEBIC temat. [smg]

W felietonie o Wolfensteinie znalazł się prawdziwy news numeru (a nie jakieś e3 J ). Smuggler nienawidzi bigosu?! J Przecież kapusta w postaci bigosiku jest pyszniutka, zwłaszcza drobno posiekana i z odpowiednią ilością mięska. Jadłem 3 dni temu i mam miłe wspomnienia. Ale teraz przynajmniej znamy jego kryptonit.

Dla mnie bigos wyglada i pachnie tak, jakby ktos go juz wczesniej zjadl i wyrzygal. Nic nie poradze.

[otton]

A ja chciałem tylko powiedzieć że Bioshockowe GWŻ mnie jednak nieco zawiodło. Doceniam poszukiwania rozmaitych kontekstów, koncepcji, inspiracji, ale na litość - tego typu artów na temat BS powstało już całe mnóstwo. Nie potrafię pojąć dlaczego jeżeli ktoś już podejmuje się tworzenia tekstu o tej serii, zawsze idzie w wytyczonym przez innych kierunku. Już całe stado ludzi pisało, że mądry, że wysmakowany, że tu mamy obiektywizm, a tam komentarz na temat możliwości decydowania o własnym losie. Przypominam natomiast o pewnym fakcie - Bioshock to najlepiej oceniany FPS w historii. Tego typu wyróżnień nie zdobywa się za same piękne oczy (czyt. wybitną historię i uniwersum).

Innymi słowy zawiodło mnie to, że wszystkie teksty bawią się w wielkie interpretowanie gry, a żaden tak naprawdę nie oddaje tego, jak wielką rolę w serii pełniła sama rozgrywka. W trzeciej części seria uległa nieco amerykanizacji, skutkiem czego było zubożenie mechaniki, natomiast już w przypadku pierwszych dwóch Bioshocków mieliśmy do czynienia z naprawdę nowatorskimi fpsami, wykraczającymi poza ramy gatunku i oferującymi wiele różnych dróg rozwiązywania problemów, które w trakcie zabawy wymyślać miał sam gracz. Taki Tension też czerpie z mądrych źródeł, a jednak bez rozgrywki na odpowiednim poziomie słabo broni się przed krytyką...

Jestem też chyba nieco zbyt niemądry, żeby zrozumieć tekst "Neutralność sieci", kompletnie nie wiem o czym autor do mnie "mówi". No ale to już nie jest zarzut z mojej strony: tak jak mówię sam jestem sobie winien, przyda się dokształcić nieco na temat działania sieci i przeczytać ponownie za jakiś czas...

[Smuggler]

W sumie jest to sensowny zarzut - przekaze autorom.

[enki]

Doceniam poszukiwania rozmaitych kontekstów, koncepcji, inspiracji, ale na litość - tego typu artów na temat BS powstało już całe mnóstwo. (...) Już całe stado ludzi pisało, że mądry, że wysmakowany, że tu mamy obiektywizm, a tam komentarz na temat możliwości decydowania o własnym losie. Przypominam natomiast o pewnym fakcie - Bioshock to najlepiej oceniany FPS w historii. Tego typu wyróżnień nie zdobywa się za same piękne oczy (czyt. wybitną historię i uniwersum).

Powstało, a jakże! Bezpieczniej nam jednak zakładać, że czytelnik CDA nie znał tematu od tej strony, bo w CDA tematu od tej strony nie poruszaliśmy - a od strony gameplayowej i owszem. Ale argument oczywiście niegłupi, będziemy mieć go na uwadze - być może jeszcze nie w następnym GWŻ, ale później jak najbardziej

[Berlin]

Druga sprawa, to, że nie mogę się przyzwyczaić do dłuższego formatu Gier Wiecznie Żywych. Nie chce mi się czytać rozbijania takiego Bioshocka na czynniki pierwsze, bo w każdej chwili mogę sięgnąć na półkę i przeczytać oryginalne zapowiedzi czy recenzje. CDA z 2006 czy 2007 jeszcze przecież mam. J Wolałem starsze, jednostronne przypomnienia wielkich gier. Za to niecierpliwie czekam na wreszcie zapowiedzianą pctową wersję GTA V.

No tak, możesz poczytać recenzje i zapowiedzi, ale w tych recenzjach i zapowiedziach najczęściej nie ma tych informacji, które przekazujemy aktualnie w GWŻ -- biorąc na tapetę Metal Gear Solid sprawdziłem wszystko, co do tej pory CDA napisało na temat serii... i okazało się, że tematów, o których pisałem z Crossem nie poruszono w ogóle. Ani w CDA, ani w innych polskich mediach, a jak już, to wiele, wiele lat temu. Internet zmienił trochę sposób przyswajania treści i nastawił ludzi na świeżość informacji -- nie każdemu chce się grzebać za informacjami o tym, co Kojima zrobił 12 lat temu: dlatego próbujemy znaleźć jakieś dobre story, przedstawić je w fajny sposób i np. poszerzyć wiedzę czytelnika, który o takich rzeczach nie wiedział. Kiedyś miałeś GWŻ, w których na jednej stronie były "wspominki" o grze i w praktyce równie dobrze mógłbyś sobie poczytać kartę katalogową starej gry na Steamie czy GOG.com, teraz masz u nas najczęściej ciekawostki i rzeczy, o których głośno się nie mówi.

A ja chciałem tylko powiedzieć że Bioshockowe GWŻ mnie jednak nieco zawiodło.

Tak całkowicie serio: było jakieś, które ci się podobało? Bo problem polega też na tym, że GWŻ musi być targetowane tak jakby "w środek", czyli ani nie może być zbyt proste, ani zbyt niszowe. Jeżeli ktoś poświęcił pierdyliard godzin na Bioshocka i inne, to na pewno niczym go nie zaskoczymy. Jeżeli nie... to dajemy radę. Chyba.

Nie z każdym tematem jesteśmy w stanie trafić: niektórzy wiedzą wszystko na temat BioShocka i np. tego, co zrobimy w następnym numerze, a co jeszcze jest tajemnicą. Ale jednak staramy się celować w to, czego ktoś potencjalnie może nie wiedzieć. Oczywiście, że hardkorowych fanów to nie zadowoli... no ale

Taki Tension też czerpie z mądrych źródeł, a jednak bez rozgrywki na odpowiednim poziomie słabo broni się przed krytyką...

Stary, przekonaj resztę redakcji, że warto napisać o Tension/The Void jakieś 48 stron, to obiecuję ci, że dostaniesz najlepszy tekst, jaki kiedykolwiek na jej temat powstanie

Powstało, a jakże! Bezpieczniej nam jednak zakładać, że czytelnik CDA nie znał tematu od tej strony, bo w CDA tematu od tej strony nie poruszaliśmy - a od strony gameplayowej i owszem. Ale argument oczywiście niegłupi, będziemy mieć go na uwadze - być może jeszcze nie w następnym GWŻ, ale później jak najbardziej

IMO następne GWŻ jednak wpasowuje się w tekst, którego "nikt nie pisał". Przynajmniej w Polsce nikt.

[otton]

Tak całkowicie serio: było jakieś, które ci się podobało?

Ależ oczywiście, choćby to o Bioshocku mi się podobało. Napisałem, że "Bioshockowe GWŻ mnie jednak nieco zawiodło." = to co tam znalazłem było okej, ale czegoś zabrakło. Uwagi nie oznaczają automatycznie, że cały tekst musi być słaby: wszak nawet w recenzjach gier z notą 10/10 częstokroć znajduje się zarzuty względem nich, a to wcale nie świadczy o ich słabości. Mówi tylko o tym, iż pewne rzeczy mogły być jeszcze lepsze...

Jeżeli ktoś poświęcił pierdyliard godzin na Bioshocka i inne, to na pewno niczym go nie zaskoczymy.

Aj, od razu zaskoczyć... nie o tym był mój pierwszy komentarz . Po prostu odnoszę wrażenie, że do tej konkretnej serii za bardzo się zwykle w tekstach podchodzi od strony tego, co mówi na tematy społeczne, czy lokacje są ładnie wykonane itp, pomijając za bardzo w tych wszystkich opisach podstawowy fakt - Bioshock jest również strzelanką, i to strzelanką bardzo rozbudowaną pod względem możliwości rozgrywki. Czy kogoś kto poświęcił pierdyliard godzin Bioshockowi można bardziej zaskoczyć pisząc cokolwiek o mechanice bardziej, niż o stronie artystycznej? NIe bardzo, ale jednak przy dość sporej roli samej rozgrywki, jej przemilczenie jest trochę rozczarowujące .

Stary, przekonaj resztę redakcji, że warto napisać o Tension/The Void jakieś 48 stron, to obiecuję ci, że dostaniesz najlepszy tekst, jaki kiedykolwiek na jej temat powstanie

Aj, Berlin, znów się czepiasz. Ja wiem, że tekst byłby fajny, bo widziałem bardzo ciekawy, dwustronnicowy przedsmak w tipsomaniaku, ale... po raz kolejny odnoszę się tylko do rzeczy, które da się stwierdzić gołym okiem. Wystarczy się chwilę rozejrzeć, by zauważyć, że Tension - głównie ze względu na samą rozgrywkę - jest odbierany bardzo niejednogłośnie, niezadowolonych było dość sporo. Teraz do rozważenia: czy Bioshock z rozgrywką rodem z Tensiona nie byłby też przypadkiem rozpatrywany w podobny sposób? A jednak, dość jednogłośne opinie na jego temat nie wzięły się tylko dzięki uniwersum. Wiadomo, są i tacy, którym się nie podobał, ale na tle ogólnych zachwytów to jednak wyjątki. W przypadku Tensiona ostra krytyka była mniej okazyjna...

IMO następne GWŻ jednak wpasowuje się w tekst, którego "nikt nie pisał". Przynajmniej w Polsce nikt.

W takim razie za ~2 tygodnie macie moje pieniądze!

[Saiko]

Chciałam się tylko pożalić, że miałam jakoś partacko sklejony ten numer CDA i 1/3 wypadła zanim zdążyłam doczytać pierwszy artykuł... A że do pierwszego rozdarcia lub zagięcia, przy dokonaniu którego na chwilę staje mi serce, traktuję CDA jak relikwię... Umarłam na widok takiego zbezczeszczenia.

człowieku z drukarni, nie masz serca

[goliat]

Najbardziej zainteresował mnie artykuł o grach na E3 - muszę przyznać, że na konsolę WiU całkiem niezłe gry się zapowiadają, ciekawe czy pomoże to w sprzedaży samego sprzętu. Dosyć ciekawy artukuły o BioShock - dużo koncepcji jej stworzeniam mieli twórcy, nie wiedziałem, że było ich aż tyle. AR - jak zawsze znajdą się ciekawe odpowiedzi na listy .