Skocz do zawartości

Czat - rozmowy o pupie maryni


deBug

Polecane posty

Rozmyślania egzystencjalne:

Mam pewną chorobę, która sprawia że nie jem owoców ani warzyw, bo mój organizm nie ma z nimi co robić. Jem dużo mięsa bo muszę.

Czy dla wegetarian jestem złem wcielonym, złem koniecznym czy mam to wybaczone?

Wegetarian to może mało obchodzić. To chyba raczej weganie mięsa i podobnych rzeczy częściej unikają z przyczyn ideologicznych (przynajmniej bazując na moim krótkim rozeznaniu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo żaden. Tu chodzi o hipokryzję wegan, którzy to kierowani "pobudkami moralnymi", są zdolni do stwierdzenia, iż "lepszy wymarły zwierz, niż kotlet".

Paaanie.

Jeśli gatunek wymrze, to zginie o wiele mniej zwierząt niż gdybyśmy go utrzymywali przy życiu i zjadali na bieżąco. Chyba że potencjalne nowe osobniki uznajesz za warte ratowania, ale to wtedy jest równoznaczne z uznaniem masturbacji jako ludobójstwa.

na wszelki wypadek /s, bo nigdy nie wiadomo, kto weźmie to na powaznie i zacznie dyskutowac o weganiźmie

Edytowano przez Kiicek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...