Skocz do zawartości
Bethezer

Assassin's Creed (seria)

Polecane posty

Jeżeli nie zrobią ciekawszych miast (tj. większych ale nie, że wieś TYLKO ZABUDOWANIA), nie poprawią systemu walki i ukrytych ostrzy (te z AC3 to kpina) to pewnie w moim wypadku skończy się tak jak z AC3 - miesiąc pograłem, zrobiłem 99%, nabiłem 36-40h i mi się po prostu znudziło. A przy takim ACB mam przegrane chyba 100h razem z multi.

Bitwy morskie mogą zostać, "freerun 2.0" (ale skok ma być skokiem i chwyt chwytem; ile to ja razy traciłem zdrowie bo Connor się czegoś nie złapał albo krzywo skoczył...) też może zostać, ale ja chcę "wolne pływanie". Nie tylko statkiem, ale też swobodne nurkowanie itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, albo raczej byłem olbrzymim fanem AC, trudno by było znaleźć większego. Dwójkę przeszedłem chyba 5 albo 6 razy, Brotherhood 4 i godziny w multi... Revelations ledwie ukończyłem. AC3 też ledwie skończyłem.

I teraz taka dobra rada od Ciasteczkowego Potwora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daliby już spokój z tymi asasynami, albo zrobiliby coś naprawdę fest ciekawego, ale jeszcze nie teraz. No i teraz tak...kto własciwie będzie siedział w animusie, bo "przesłuchiwanie" Desmonda nie ma większoego sensu po zakończeniu III

Jakoś Crysisa EA potrafiła skończyć i co najważniejsze nie robić z tego corocznego, albo i gorzej tasiemca...na wszystko przychodzi czas i pora, przerabianie tego samego po raz nty jak w przypadku CoD, gdzie właściwie od bardzo dawna tylko Black Ops naprawdę dawał radę, prowadzi do tego, że seria staje się właściwie swoją autoparodią.

Już AC III powiewał nudą i grałem nie dlatego aby się dobrze bawić, jak np. w Brotherhood gdzie zajmowałem się wątkami ekonomicznymi itd, lecz aby poznać historię do końca i właściwie to najbardziej wyczekiwanymi momentami dla mnie były te poza Animusem.

AC musi się zmienić gruntownie, tak jak zmieniła się II w stosunku do poprzedniczki, bo niestety w III była momentami tak samo drewniana jak pewnien polski piłkarz grający w reprezentacji i w klubach na Wyspach kilka lat temu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii, III to krok w tył. Kilka mechanizmów odeszło w niepamięć (np. możliwość rzucenia petardą w miejsce które same wybierzemy, a nie pod siebie), walka została jeszcze bardziej została uproszczona (w dwójce ona była rewolucją po tej z jedynki, a najlepsza moim zdaniem była w Revelations. Można było oberwać wrogą kontrą od kogoś ,choć najbardziej pasował mi ten system z pierwszej części, tam te kontry przez swą prostotę nadawały poczucie walki i "ciężkości" ciał, nie wszystkich dawało się jechać "serią zabójstw". A tutaj, w III? Nawet jak dany ktoś się opiera kontrze, to wystarczy poczekać aż zaatakuje z drugim i magicznie opór znika. Choć walka ma swoje plusy, jak możliwość wykorzystania kogoś za tarczę (te oddziały strzelców potrafiły napsuć sporo krwi!) lub najzwyklej w świecie podciąć. Ale walka na bronie jest mniej skomplikowana niż te na pięści, gdzie lepsi pięściarze musieli być załatwieni w konkretny sposób, jak np. ten którego trzeba było non-stop wykopywać na przeszkody.

Czego oczekiwałbym po czwórce? Przywrócenia starszych mechanizmów rzucania bombami (o ile w ogóle będą), jakiejś rewolucji w walce (może powrót do tej z Revelations i małe doszlifowanie?), rzucania nożami/toporkami (tak mi się wydaje, że piraci dość dobrzy byli w rzucaniu), ostrza powrócą do tych sprzed III (możliwe podwójne zabójstwo), dobrej optymalizacji (jak wiadomo, ta z trójki to żenada, a komputera zabytkowego nie mam), jaśniejszego menu zarządzania gildią oraz rekrutami (pasował by mi ten z Revelations, zakładając że będzie), bez wrednych osiągnięć do 100% synchronizacji gdzie niektóre przypadki to była doza szczęścia gracza i specyficznej gry silnika (

uratowanie Waszyngtona przez Hickey'em to koronny przykład

). Na chwilę obecną, tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh, meeeeeeh, jedno wielkie, gigantyczne meh... rozumiem, że teraz Ubi będzie doiło tą krowę ile się da a kiedy sprzedaż wreszcie zacznie spadać (bo jeżeli większość graczy wreszcie zagłosuje portfelem to może się obudzą ;]) powiedzą iż nie jest to wina ich polityki wydawniczej (vide EA i Medal of Honor) tylko podległym im studiom jakie nie przykładają się do swojej roboty? Trójkę nawet przeszedłem, była niezła, ale gorsza od poprzednich części (co mi przypomina, że jeszcze posta w poświęconym jej temacie muszę rzucić i podzielić się szerzej wrażeniami). Zajawkę widziałem, ale jednak wolę poczekać na gameplay, bo cinematic trailer może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością aczkolwiek pewnie takie elementy jak walka podwójną bronią białą albo korzystanie z czterech pistoletów w jednej animacji strzału (a ciekawe czy przy ilości pukawek wprowadzą coś takiego jak point shooting rodem z SC: Conviction albo ostatniego Hitmana). Eh, a gdyby po prostu Ubi spojrzało na system walki z Batmana to od razu gra zyskała by znacznie więcej w moich oczach, ale nie spodziewam się tego szybko jeśli w ogóle :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się podoba, mimo że AC3 mnie rozczarowało. Nie przeszkadza mi częstotliwość z jaką te gry są wydawane, choć zgadzam się, przerwa zrobiłaby tej serii na dobre. Uwielbiam klimaty pirackie, a bitwy morskie to mój ulubiony 'feature' w trójce, więc cieszę się, że czasy są takie, a nie inne. Bohater gorszy niż Connor być nie może, więc jestem dobrej myśli, szczególnie, że to ojciec Haythama, który był zdecydowanie najciekawszą postacią w AC3 :). Co do wątku Desmonda to od zawsze był on dla mnie zbędny i wolałbym żeby go w ogóle nie było, zawsze jak musiałem przerwać historię Ezia dla Desmonda to wg mnie odbierało to klimat i grałem bardziej z przymusu. Trailer jak zwykle zrobił na mnie wrażenie, choć chyba najsłabszy ze wszystkich, ale dopóki nie zobaczę jak ta gra wygląda to wstrzymam się z oceną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy. Nowy smaczek: http://www.youtube.com/watch?v=zLUCeSyXFSc

Tak jak przypuszczałem. To Animus Abstergo. Sam Edward został potraktowany jako pirat wyszkolony przez bractwo. Nasuwa się coraz więcej pytań i to mi się podoba. Każdy tok myślenia może być prawdopodobny, lecz do osądów poczekajmy do jutra. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii, III to krok w tył. Kilka mechanizmów odeszło w niepamięć (np. możliwość rzucenia petardą w miejsce które same wybierzemy, a nie pod siebie)

Kiedyś, w temacie o AC3 przyznałem Ci co do tego rację, ale później jednak okazało się, że niesłusznie. Można rzucić bombą dymną na odległość, nie w taki sposób jak w ACR, lecz jak w ACB.

ostrza powrócą do tych sprzed III (możliwe podwójne zabójstwo)

Podwójne zabójstwo jest. To, gdy Ratohnhake:ton stoi, nie chodzi mi o to w biegu, czy z powietrza.

Narzekacie na Ratohnhake:tona, ale on był świetną postacią, jak i każdy inny Asasyn. Po prostu każdy był inny, ale fajny na swój sposób. To, że nasz Indianin jest naiwny i w ogóle nieraz nie wie do końca, co powinien robić, nie oznacza tego, że jest złą postacią. Właśnie o to chodziło Ubi, on tak został zaprojektowany i napisany. Widać jego przynależność do plemienia, to gdzie się wychował i zasady moralne jakimi się kieruje, mimo że niektóre sprawiają, że myśli jak dziecko.

A co do Assassin's Creed IV: Black Flag to...

Napiszę, co mi do końca nie pasuje:

-IV w tytule (myślę, że to będzie coś jak BH dla AC2, mimo iż będzie prequelem)

-BRAK DZIÓBKA NA KAPTURZE JEZUS MARIA ZABIJE ICH rozpacz.gif

To wszystko. :P

Parę dni temu, jak ukazała się pierwsza konkretna informacja, to w sumie miałem taką dozę niepewności... wiecie.

Ale teraz po trailerze wszystko się już rozwiało.

Tak samo miałem i wtedy, gdy pierwsze info i Revelations i AC3 było.

A skończyło się tak, że ubóstwiam te gry, tak jak i wszystkie inne z serii.

AC=AC2=ACB=ACR=AC3 :D

Trailer fajny, nie taki epicki, jak np. poprzedniej części, ale masakra jak dla mnie. :D

Edward przypomina mi Ezio za czasów młodości, szczególnie ta ostatnia scena podczas burzy (nie wspominając już o pannach w łóżku), co mnie bardzo cieszy. :D

Co prawda, dla mnie każdy z bohaterów serii stoi na tak samo genialnym poziomie, lecz każdy z nich się różni, co już pisałem wyżej.

Dwa miecze, cztery pistolety, wieloryby, grywalne głębiny (mam nadzieję), abordaże, bitwy morskie, jeszcze więcej abordaży i jeszcze więcej bitew morskich.

Do tego na sto procent Edward będzie tak samo świetną postacią jak jego poprzednicy (no i w sumie potomkowie).

Trochę zbliżony do Ezio z 2/BH.

O fabułę się nie martwię, wiem, że będzie świetna.

Gameplay tak samo.

Mi sterowanie z trójki w ogóle nie przeszkadzało, miałem pełną kontrolę nad Ratohnhake:tonem.

Miazga - kupię na pewno, już zaczynam odkładać kasę.

Jak dla mnie mogą ciągnąć tą serię, dopóki nie skończą im się ciekawe okresy historyczne.

Rzekłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po tych obrazkach, za reżyserię nowego Asasyna odpowiada Michael Bay :P Ciekawe czy wieloryby jakoś przeszkodzą nam w żegludze, czy będą tylko tłem. No i czy rekiny nas zjedzą, kiedy będziemy nurkować (zapewne wstrzymując oddech przez 10 minut...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tylko Edward był jak syn, jeśli chodzi o zachowanie i charakter, jak czytam różne opinie to nie ja jeden byłem zdania, że to Haytham był najbardziej genialną postacią z trójki icon_twisted.gif i liczę na bardziej humorystyczną część po ciężkiej tematycznie trójce, setting zobowiązuje

Trailer mnie rozwalił, łzy w oczach, słucham Tortuga Bay RW i gdyby nie dwunasta w nocy to poszedłbym po rum. Myślałem że po Risenie 2 już nigdy nie wrócę w te klimaty. A ktoś wspominał, że to tworzą ludzie od Brotherhood? Moja ulubiona część (to zróżnicowanie misji...). Więc wszystko perfekcyjnie się ułożyło.

Jak dla mnie mogą ciągnąć tą serię, dopóki nie skończą im się ciekawe okresy historyczne.

Raczej w ciągu naszego życia nie uda się przerobić wszystkich fajnych epok icon_mrgreen.gif nie zapominajmy o świecie przed wielkim bum icon_cool.gif

AC jako jeden z niewielu tytułów w tej branży jest grą taką jakie powinno się robić: ta sama idea z nową fabułą i coraz lepszą grafiką... a nie jakieś pseudo sequele jak taki jeden inny łysawy asasyn

Natomiast z jednym się zgodzę - niepotrzebne "4" w tytule, śmiało mogliby znów wydać z dwie gry jak Brotherhood i Revelations. Albo już trzymać się numeracji i wszystkiemu nadawać numery, AC goniłby Modę na Sukces

Edytowano przez taffer33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wywiadzie jeden z twórców podkreśla, że Ubi chciał (i realizuje to teraz) stworzyć "sagę Kenway'ów". Co... co daje do myślenia. Czy to znaczy, że w kolejnym Asasynie zagramy ojcem tego pirata, albo synem Connora? :P Coraz bardziej oddala się szansa na drastyczną zmianę okresu historycznego.

Aha, w Black Flag zapolujemy na wieloryby. Czekamy na odzew ekologów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ZdeniO : D

Co do sagi Kenway'ów. Naprawdę ten pomysł może być super zrealizowany. Oznacza to na pewno, że na IV się nie skończy. Ponoć robią ją od czasów Revelations. Studia zaangażowane: "Ubisoft Montreal, Ubisoft Singapore, Ubisoft Montpellier, Ubisoft Sofia, Ubisoft Kijów, Ubisoft Annecy, Ubisoft Bukareszt, Ubisoft Quebec". Przypominam, że UBI Kijów to Ci od optymalizacji III, także w tej kwestii można się martwić. Z drugiej strony projekt jest priorytetem na PC!

Mi jest ogromnie miło, ponieważ po IV dostaniemy tak jak mówi ZdeniO pewnie dalszą część historii przedstawionej w III.

Pod koniec roku planuję modernizację kompa i wsadzenie i5. Myślę, że do listopada dam radę. : D

Przed Świętami można spodziewać się zapowiedzi kolekcjonerek. Mimo wszystkich obaw znów mnie kupili. Wykorzystanie tych klimatów jest sporym wyzwaniem, lecz plony mogą być równie świetne.

Edytowano przez MajkelAMG
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Stawiam 100zł, że nasz asasyn będzie się kłócił z kimś o to, że to Templariusze podążają właściwą ścieżką a nie asasyni.

Szczerze mówiąc już w trójeczce miałem lekkie problemy z odróżnieniem dobra od zła (wszyscy wiedzą, o co mi chodzi?) przez JEDNĄ postać - Haythama właśnie.

Ta misja, w której mówi nam, że Asasyni MIELI szczytny cel - pokój. Ale utracili go po drodze dla wolności, która to sprzyja chaosowi.

Edward jest ojcem Haythama - skąd jak nie z domu wyniósł te informacje? Zapowiada się ciekawa fabularnie część :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, w Black Flag zapolujemy na wieloryby. Czekamy na odzew ekologów.

Ktoś chyba wykrakał ;] Wstrzymam się od samego komentowania tego protestu poza słowem "śmieszny", bo przy dalszych słowach musiałbym wstawić sobie ostrzeżenie albo urlop biggrin_prosty.gif

jak czytam różne opinie to nie ja jeden byłem zdania, że to Haytham był najbardziej genialną postacią z trójki

Aż do takich zachwytów bym się nie posunął co nie zmienia faktu, że Haytham rzeczywiście był niezwykle jasnym i wyróżniającym się punktem z całej kadry postaci jaką mieliśmy okazję poznać w trójce wink_prosty.gif Poza tym, IMO, był to pierwszy Templariusz od dłuższego czasu, który był w stanie normalnie i przekonująco przedstawić swoje racje tak, że nawet ja jako gracz zacząłem się zastanawiać czy dobrze robię a jednocześnie nie było wątpliwości, ze wierzy w to co mówi. Nie okazał się megalomaniakiem jak Rodrigo Borgia albo Al-Mualim ;] No, przynajmniej tak mi się zdawało.

Nadal mam spore obawy i ogromne dozy pesymizmu co do takiego dojenia oraz taśmowego wydawania kolejnych części serii, ale mimo to postaram się dać tej grze szanse i sprawdzić jak działa w ruchu. Niby jakieś zmiany mogą tam być, może nawet Ubi posłucha - ha, ha, nadzieja umiera ostatnia ^_^ - narzekań fanów na spartaczone elementy w trójce i naprawi je tutaj (ciężko prze gardło przechodzi mi nazwa "cztery"... przecie to jak dodatek do trójki na razie wygląda; no chyba, że IV ma symbolizować początek nowej trylogii skupionej na sadze Kenwayów), da prawdziwe nowości a nie tylko kosmetyczne zmiany choć na zmianę silnika walki się nie nastawiam (pewnie nadal będą kolejki do zabicia) to może seria nie będzie stracona. Natomiast jeśli będzie inaczej to dla fanów powinien być jasny sygnał, że pora zagłosować portfelem i powiedzieć "nie" ich polityce wydawniczej... i naprawdę mam nadzieję, że wątek dziejący się we współczesności będzie miał jakiś sens (na razie dotychczasowy news nie nastrajał zbyt optymistycznie) tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie trzecia część bardzo się podobała, przeniesienie akcji do Ameryki bardzo serii wg mnie pomogło. Wprowadzenie otwartego świata to dobry pomysł, jednak zastanawiam się, czy nie ucierpi na tym ciągłość fabuły. Ja z natury lubię eksplorację, więc idea wprowadzenia w pełni otwartego świata cieszy mnie. Postawiono też większy nacisk na bitwy morskie i dowodzenie łajbą. Ten element akurat mi się nie podobał, ale liczę, że w IV to poprawią.

Mało jest gier, gdzie akcja rozgrywa się na Karaibach, więc być może Ubisoft trafił tu w dziesiątkę. Lubię filmy ze Sparrowem i tamtejsze klimaty, więc mam nadzieję, że spacery po tamtejszych terenach będą przyjemnością.

Podobnie jak Szedoł, nie nastwiałbym się na zmiany w systemie walki i wrogowie nadal będą czekać w kolejce, by je ubić. Jednak na nowego Asasyna czekam, mając w pamięci miłą niespodziankę, jak zaserwowali panowie z Ubisoftu trzecią częścią po nudnym Revelations.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy (chyba) filmik z AC IV: BF.

.

W dalszym ciągu piracki AC mnie nie przekonuje. Twórcy mają jednak sporo czasu, by zmienić moje nastawienie do ich gry. A dokonać mogą tego wszelkie gameplaye. Nic mnie tak nie nakręca na grę jak dobre fragmenty z rozgrywki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem nie raz, niech zmienią mechanikę prowadzenia walki i unikną syndromu stania w kółeczku i oczekiwaniu na śmierć to to będzie IMO już znaczący postęp w stosunku do poprzednich części. Albo chociaż niech dadzą większą ilość przeciwników odporną na kontry ;) Poprosić ich o nie taśmowe wydawanie serii nie mogę, bo jednak nie można bujać w obłokach, więc mam złudną nadzieję, że może chociaż to poprawią. Co do reszty to zobaczymy, może faktycznie pirackie miasteczka oraz dżungla i ogólnie klimat Piratów z Karaibów zrobi sporo dobrego ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do walki nic nie mam a nawet powiem, że mi się podoba mimo łatwości jest widowiskowa i daje satysfakcje z zabójstw. smile_prosty.gif Po "czwórce" spodziewam się jednak pewnych urozmaiceń, jedno nawet zauważyłem na zwiastunie prezentującym rozgrywkę, mianowicie walka na dwie szable jest tym czego brakowało w poprzednich częściach. Podejrzewam również, że Edward będzie najlepszą postacią serii, wydaje się być takim cwaniaczkiem który niczego się nie boi i jest pewny siebie (co prawda Altair też taki był ale przeszedł przymusową przemianę duchową i to już nie był ten sam człowiek). Widać, że jest on piratem z krwi i kości bezwzględny, wiecznie wkurzony. Po prostu asasyn jak trzeba. smile_prosty.gif Jeżeli chodzi o fabułę to mam nadzieję, że Ubi nie przekombinuje z bitwami morskimi i nie będą one stanowiły 50 % głównej fabuły, widziałbym również dużo rozmaitych misji pobocznych, mini-gierek np. zawody w piciu rumu, walki na szable itp. Miło by było pływając po morzach i oceanach znaleźć małe wyspy które nie są zaznaczone na mapie i kryją swoją tajemnice. Jednak jak to będzie na prawdę dowiemy się w październiku. smile_prosty.gif

Edytowano przez niko888
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - Asasyn "jak trzeba" powinien być bezwzględny i wiecznie wkurzony? I jeszcze być piratem? :P Mój problem z tym rozwojem bohaterów serii jest związany z tym, że za nic chyba mają... tytułowe kredo. Naprawdę przedstawiciele takiej tajemnej organizacji przyjmują ludzi tylko dlatego, że są "badassami" i nie zależy im, by członkowie przestrzegali zasad?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Mi osobiście nie podobają się tacy napaleńcy. Dużo bardziej wolałem Ezia z Brotherhooda czy Revelations niż dwójki, a także starego Altaira.

System Walki - Marzę o takim rozwiązaniu, w którym zostaje nawet ta cała kontra, kolejka i zabijanie za hitem, ale pod jednym warunkiem - my także mamy jedno życie. Moglibyśmy zabijać wszystkich kontrą, ale jedna pomyłka oznaczałaby śmierć. Sprawiłoby to, że walka byłaby efektowna, satysfakcjonująca, trudna, a dodatkowo zmuszała często do ucieczki lub bardziej skrytego działania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdenio, Mysquff

Ja właśnie uważam, że asasyni powinni być bezwzględni. Może i są tymi "dobrymi" jednak to nadal zabójcy i nie usprawiedliwia ich żadne kredo zresztą to zdanie mówi samo za siebie " Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone". Co do bohaterów Altair zreformował zakon który cały czas ewoulował co można było zobaczyć w kolejnych częściach. Ezio tylko w drugiej części nie był wzorem prawdziwego asasyna, później odbudował bractwo i był mentorem, nie zmienia to jednak faktu że został asasynem z konieczności. Podobnie Connor gdyby nie pewne wydarzenia nawet by nie wiedział co to jest asasyn. Więc póki co Ubi tworzył takie historie gdzie kredo nie mialo większego znaczenia liczyły się głównie sprawy naszego bohatera. W czwórce będzie zapewne podobnie. A Edward ? Mógłby być rolnikiem, żebrakiem a nawet heroldem, dla mnie większego znaczenia to nie ma, liczy sie fabuła a pirackie klimaty to ciekawe urozmaicenie które na pewno przyciągnie kolejnych graczy.

Edytowano przez niko888
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że z AC robi się powoli nowe Call od Duty (jak by co to dobrze życzę tej serii), ale przeniesienie akcji na Karaiby uważam za dobry pomysł. Klimat na pewno będzie świetny. Mimo to czekam na pierwszą wojnę światową, ciekawie byłoby skakać nad okopami i walczyć z czołgami tongue_prosty.gif

Edytowano przez Eiyvtim
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o bezwzględność, tylko o to takie "napalenie", szał, nieracjonalność i bycie na emocjach. O wiele bardziej do gustu przypada mi wizerunek bezwzględnego, acz opanowanego zabójcy.

Mnie ciekawią te teksty w trailerach - "a pirate trained by assassins" - czy oznacza to, że nie będzie on pełnoprawnym członkiem Bractwa, a jedynie kimś dla niego pracującym>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...