Mass Effect (seria)

[Venydar]

@4kubik - To był tylko tzw. "placeholder" na potrzeby concept artu.

Skoro grasz Shepką to nic dziwnego, że ci Tali nie podchodzi. Dziewczyna jest świetna, każdy jednak ma inne "gusta".

Btw. Romansując z Kelly pozostajesz wierny swojej wybrance z ME1, romans z nią się nie liczy.

@Daedroth - Szkoda, będę musiał sprawdzić kiedyś czy moja kopia też rzuci mi w twarz błędami CRC.

[Argaris]

Do ramion w ME!? Nie wydaje mi się, żebym u kogokolwiek widział takie, a co dopiero u Shepa. No i dziwne, takie pytanie kiedy akurat zmieniłem avka... ironia losu z tymi włosami ^^.

W ogóle dawno nie było w tym temacie.. czas rozmyślać o powrocie, bo ME3 zbliża się... niezbyt dużymi krokami, ale zawsze coś.

Co do tego co-opa: Jest to potwierdzona informacja, czy plotka?

Ktoś kiedyś poruszał temat twarzy Tali i podpisuje się pod słowami owego waćpana, którego nicku niestety nie pamiętam "Nie chciałbym, aby Bio odsłoniło twarz Tali. Otóż z Tali jest rzecz podobna, jak z książką. Każdy wyobraża sobie krajobrazy, bohaterów, wydarzenia, przedmioty inaczej i tak samo jest teraz z Tali. Każdy ma swój ideał Tali i jedni podskakiwaliby z radości, bo jest taka jak sobie wyobrażali(ew. piękniejsza), a jedni byliby oburzeni "CO!? TO Ma być moja Tali!? Chyba kpicie!".

Szczerze to ja sobie Tali... nie wyobrażam... po prostu. Jakoś mój umysł nie wytworzył żadnej twarzy dla Tali... i tak zostało

[4kubik]

@Venydar

Serio? Damn.

W takim razie mój Rogue zinfiltruje jej kombinezon if you know what I mean . Ale to po tym jak przejdę insane adeptem. ^_^

Wiem, że Kelly nie ma nic przeciwko threesome . Tak samo jak Liara. Biorę ją tylko po to by mi rybki nie zdechły z głodu jak za każdym razem to robią lol. No dobra może nie tylko po to.

Co do jakiejś fajnej twarzy shepa to jedynie coś takiego znalazłem.

http://masseffect.livejournal.com/656484.html

Nie jest to niestety ta fajniejsza strona.

[Szeryf1592]

Ta twarz Sheparda podoba mi się najbardziej http://www.masseffect2faces.com/index.php?faceID=1425 . Niestety nie da się jej przenieść do ME1, (kiedyś próbowałem poprzesuwać suwaki zgodnie z kodem, ale wyszła całkiem inna twarz).

[activs]

mam problem w ME, jestem na poczatku przy misji z Mako(ten samochodzik) i musze zbadac jakis sygnal i nie wiem co zrobic. Pomoze ktos?

[daverox]

@UP

Nie wiem o co chodzi ale raczej wszystkie misje w mako polegają na tym że by jechac wg mapy i mrugającego na radarze punktu do celu - Jaka misja na jakiej planecie cos wiecej może ?

[activs]

na planecie Feros czy jakos tak

[daverox]

A nie Therum przypadkiem i dojazd Mako do ruin ? Masz mape i wszystko nie wiem w czym problem ? Masz wsyzstko napisane co masz robić i gdzie jechać.

Pozatym polecam poradniki do ME1 z Gry-Online - tam wszystko jest ładnie napisane i zaznaczone

A apropo samego ME1 - Oj dawno już nie grałem, ale była to pierwsza gra tego typu i po prostu pochłonęła mnie na dłuuugie godziny.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez daverox

[ChowChowMurphy]

@activs, ta planeta jest w Artemis Tau ? Bo jeżeli tak, to ja też wczoraj szukałem planety, gdzie jest misja z

Liarą

i jak kliknąłem na jedną z planet, to Joker powiedział, że ktoś wysyła sygnał S.O.S Żeby zobaczyć gdzie jest, wystarczy kliknąć M jak mapa

a kiedy już dojedziesz czeka Cie walka z Miażdżypaszczą. Radze nie wychodzić z Mako dopóki jej nie zabijesz

A tak swoją drogą, to nie wiem co Wy macie z tym wielbieniem Tali mnie ona czasem nawet irytuje,

a jak celowała do Legiona/Legionu (czy jak to sie odmienia), to całkowicie sie u mnie przekreśliła.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez ChowChowMurphy

[Murezor]

A tak swoją drogą, to nie wiem co Wy macie z tym wielbieniem Tali mnie ona czasem nawet irytuje,

a jak celowała do Legiona/Legionu (czy jak to sie odmienia), to całkowicie sie u mnie przekreśliła.

Dlaczego?

Przecież Tali nie celowała do Legiona bez powodu, czy kierowana nienawiścią do gethów (chociaż miała ku temu bardzo mocne powody) tylko z tego względu, iż próbował on wykraść jej informacje dotyczące planów obronnych quariańskiej Wędrownej Floty

. Jak dla mnie, to w tym wypadku miała całkiem uzasadnione motywacje.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez Murezor

[Argaris]

Dla mnie Tali jest przyjaciółką, zresztą tak jak większość zespołu. Do romansów mnie nie ciągnie w ogóle.

No i tak jak ktoś mówił... Zaczyna się fala pytań "Jak zrobić tą misję, co zrobić, gdzie i jak." Echh.. prawdziwe dyskusje chyba zaczną się, po zamieszczeniu kolejnych trailerów/gameplayów, albo tuż po premierze...

[ChowChowMurphy]

@Murezor

Legion wspominał, że tamte Gethy, które mordują każdą organiczną istote są heretykami, a on sam nie mówił, że jest jednym z nich (a nie miałby powodu kłamać czy tego ukrywać, o ile w ogóle wiedziałby co to kłamstwo). A sprawa informacji została w ogóle wyjaśniona ? Bo nie za bardzo pamiętam, ale przecież Legion nie mógłby chyba takim czynem zaprzeczyć temu co mówił na początku, poza tym dlaczego miałby przesyłać je akurat heretykom, których sam nie darzył zbytnią sympatią. Co do samych Quarian. Uważam, że oni sobie zawinili robiąc z Gethów bardziej zaawansowane istoty, które miały tylko wykonywać proste zadania.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez ChowChowMurphy

[Argaris]

Heretycy to Gethy, które przyłączyły się do Żniwiarzy. Oni walczą ze wszystkim co się rusza, ze swoimi dawnymi kompanami włącznie. Natomiast "prawdziwe" Gethy, wypędziły Quarian z ich ojczystej planety, ponieważ Gethy zaczęły wykazywać inteligencje i świadomość. Zadawali pytania na temat życia i egzystencji, dlatego Quarianie chcieli ich zniszczyć, zanim dowiedzą się, że są niewolnikami i nie mają wolnej woli. Chcieli uprzedzić ich atak, niestety i tak przegrali (chociaż tak naprawdę nie wiadomo, czy Gethy zaatakowałyby. Po zachowaniu Legiona można stwierdzić, że są to istoty o niemałej wiedzy i inteligencji... ale to już gdybanie). Przedstawie przykład dialogu między Shepardem a Tali:

-Ten Geth, nie jest taki jak tamci, pomaga nam walczyć ze Żniwiarzami.

-A więc to tylko jeden z tych "miłych" Gethów, którzy wypędzili nas z ojczystej planety i prowadzą z nami wojne.

Te "Miłe" Gethy mogą nie prowadzić wojny z innymi gatunkami (aktualnie pozostają w ukryciu), jednak mają tak jakby "Prywatną wojnę z Quarianami". Chociaż nie można tego zbytnio nazwać wojną, bo z tego co wiem nie prowadzą ze sobą otwartych walk, jednak gdyby się tacy Quarianin z Gethem spotkał to z miejsca by się rozstrzelali. (Ew. Quarianin zastrzeliłby Getha, nie wiadomo co na to jego przeciwnik, tak jak mówiłem Legion nie wyraża niechęci wobec Stwórców).

Powiedziałbym, że inne rasy też zastrzeliłyby Getha z miejsca... ale swobodne chodzenie z Legionem po Cytadeli jakoś mnie do tego nie przekonuje...

[ChowChowMurphy]

@Argaris, dzięki za sprostowanie, dość długo nie grałem w Mass Effect i wiedziałem, że coś przekręce, ale żeby aż tak

Ale skoro

Legion nie ma nic do swoich stwórców, to skąd pomysł, że chciałby przesyłać dane dotyczące systemów obronnych Flotylli do Gethów. Wciąż jednak uważam, że zachowanie Tali było nie fair, bo to w końcu statek Sheparda, a skoro on/ona wpuszcza na niego Getha, to chyba wie co robi, a Quarianie po prostu sami sobie zasłużyli, bo pierwsi zaatakowali. Tak jak pisał Argaris, nie wiadomo, czy Gethy by sie zbuntowały.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez ChowChowMurphy

[Argaris]

Miło znów popisać w tym temacie ^^.

@Up: Otóż

Legion rozumował wtedy szablonem "Oko za oko, ząb za ząb". Pamiętam, że kłótnia wynikła po misji lojalnościowej obu członków zespołu, a jej powodem było to, że ojciec Tali przeprowadzał testy na Gethach. Chcieli odkryć łatwiejszy sposób na hakowanie systemów Gethów (Getha da się zhackować tylko na kilka sekund, a nawet to jest trudne), co pozwoliłoby Quarianom w odbiciu swojej ojczystej planety.

Tali przesyłała części Gethów swojemu ojcu, ten je składał i szukał sposobu na skuteczne zhackowanie. Legion uważał wtedy, że skoro Tali pomagała Quarianom w próbie pokonania Gethów, to i on musi coś zrobić. No i postanowił wykraść dane dotyczące Flotylli. Jak już mówiłem "Oko za oko, dane za dane".

Tali oczywiście próbowała go powstrzymać, bo Flotylla i tak jest słaba, niektóre statki mają po ponad 300lat i wielu Quarian zginęło podczas bitwy o swoją planetę, Quarianie ponosili też straty podczas swojej podróży. A to atak na Flotylle, a to testy ojca Tali(wtedy stracili cały statek...tzn załogę bo statek uratował Shepard w końcu), a to pielgrzymki. A liczba ofiar rośnie. Nie mogli dopuścić do jakichkolwiek więcej strat.

Intencje Gethów są niewiadome, ponieważ mamy styczność tylko z Legionem, a on nie jest całością. On mógł otrzymać wynik 137-nie atakowanie Quarian, ale reszta Gethów mogłaby otrzymać 110-atak na Flotyll.

Legion chciał bronić swoich pobratymców, Tali swoich, a Quarianie są wrażliwi na jakiekolwiek niebezpieczeństwo.... i tu pojawia się w drzwiach Shepard, aby rozstrzygnąć sytuację patową...

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez Argaris

[Spriggs]

@ChowChowMurphy.

Jeśli pozyskasz Legiona, przed misją pozyskania Tali. To zobaczysz ciekawą scenę pod koniec misji na Haestorm. Quarianie są wrogo nastawieni do gethów, bo musieli opuścić Ranooch, a teraz dzięki Shepardowi istnieje możliwość, pokoju i kto wie ? Wspólnej egzystencji między gethami a quarianami. Oczywiście gethy to połączenie istoty mechanicznej jak i organicznej z tego co mówi Tali w ME1. Najogólniej mówiąc, jeśli weźmiemy Legiona na misję lojalnościową Tali, to będzie ciekawy dialog między admirałami, oraz ciekawa rozmowa z admirałem Xaro'Zen oraz Han'Gerrelem. Oczywiście wśród admirałów jest kilka frakcji. Jedna chce pokoju z gethami patrz admirał Korris. Xaro'Zen nie zdecydowana, tak samo przyjaciółka ojca Tali. Z kolei Han'Gerrel chce wojny z nimi. Na szczęście Shepard przekonuje quarian, że prawdziwym zagrożeniem są żniwiarze i na nich powinni się skoncentrować. Więc pokój między Gethami a Quarianami w ME3, jest prawdopodobny.

[Argaris]

@Spriggs: Podziwiam cię za to, że pamiętasz te Quariańskie imiona xD. Ja jedynie bezbłędnie pamiętam Tali Zorah Was Neema/Normandia, żadnego więcej. Chociaż gdybym tak teraz zagrał w ME2 znowu, to pewnie nastąpiłby efekt "Rememberus-Everythingus".

I tak dziwie się, że aż tyle pamiętam, a w ME2 ostatnio grałem ponad pół roku temu.

[Venydar]

Dlaczego?

Przecież Tali nie celowała do Legiona bez powodu, czy kierowana nienawiścią do gethów (chociaż miała ku temu bardzo mocne powody) tylko z tego względu, iż próbował on wykraść jej informacje dotyczące planów obronnych quariańskiej Wędrownej Floty

. Jak dla mnie, to w tym wypadku miała całkiem uzasadnione motywacje.

O tym jest wzmianka na

procesie Tali

i chodzi o zgoła inną sytuację. Legion chciał tylko przesłać informacje o

badaniach przeprowadzanych na gethach i możliwej agresji ze strony quarian

.

[orzechXIX]

Po zachowaniu Legiona można stwierdzić, że są to istoty o niemałej wiedzy i inteligencji... ale to już gdybanie).

Legion jest istotą nie małej wiedzy i inteligencji, bo na jego Mobilnej Platformie zainstalowano, z tego, co pamiętam, 1083 jednostki, a, jak mówiła Tali w jedynce, inteligencja Gethów rośnie wraz z ilością jednostek. Legion sam mówił, że jest odosobnionym przypadkiem i zwykle na jednej platformie jest zainstalowanych maksymalnie 100 jednostek, więc inne Gethy niekoniecznie wykazywałyby taką inteligencję, jak nasz przyjaciel.

[Raven82]

Na stronie ME znalazłem ciekawego linka

http://volpinprops.blogspot.com/2011/07/n7...s-effect-3.html

[koziol404]

A ja mam pytanko takie trochę z innej beczki, co lepszego jest w Mass Effect 2 niż w jedynce ? Bo jedynka jak dla mnie jest super i myślę czego się spodziewać po drugiej części

[Spriggs]

ME2 jeszcze lepiej opowiada historię serii. Do tego, jak masz piksele w ME1, to tak ich tutaj nie doświadczysz. U mnie Garrus na ten przykład, w ME1 ma twarz w pikselach a w ME2, już ma wyostrzoną jak należy. Tak to fabuła oraz parszywa "12" robią swoje, każdy no poza Kasumi i Zaeedem, ma coś do zaoferowania. Jedynie głupie jest, że romansu z Mordinem nie można mieć.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez Spriggs

[Gość sebi1295]

A ja jeszcze z innej beczki.Bardzo się ucieszyłem gdy usłyszałem o tym że ta wspaniała gra zostanie dodana do CDA.Lecz co z tego skoro za nic nie mogę w nią zagrać.Ta wersja z magazynu chyba jest jakaś ferelna.

Stąd pytanie, czy kupować edycje pudełkową?Chyba tamta będzie OK i w końcu sobie zagram.Jak myślicie?Czekam na dodające otuchy odp.

PS.: Jeśli ktoś ma do odsprzedania pudełkową wersję pierwszej części tejże gry to czekam na kontakt na PW.

Tanio oczywiście.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez sebi1295

[Murezor]

O tym jest wzmianka na

procesie Tali

i chodzi o zgoła inną sytuację. Legion chciał tylko przesłać informacje o

badaniach przeprowadzanych na gethach i możliwej agresji ze strony quarian

.

Faktycznie, niemniej nie zmienia to faktu, że w razie dotarcia tych informacji do gethów ? zaatakowałyby.

A ja mam pytanko takie trochę z innej beczki, co lepszego jest w Mass Effect 2 niż w jedynce ? Bo jedynka jak dla mnie jest super i myślę czego się spodziewać po drugiej części

Praktycznie wszystko, wyjąwszy może rozwój postaci, który został jeszcze bardziej uproszczony. Ale to moja opinia, inni mogą się z tym rzecz jasna nie zgodzić.

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez Murezor

[ChowChowMurphy]

Legion sam wspominał, że

nie ma określonej nazwy, ale ze względu na ilość tego czegoś co ma w sobie Shepard może go tak nazywać

. Chyba w tej rozmowie zacytował nawet fragment z

Biblii

czy innego źródła pisanego. Bardzo prawdopodobne też, że wszystko pomieszałem, bo opieram sie na tym co zapamiętałem, sprzed roku Jeżeli chodzi o cały ten konflikt Quarianie vs Gethy, to uważam (o czym już wspominałem bodajże wcześniej), że w 100% zawinili ci pierwsi.

Gethy pytały tylko o to kim są i jaki jest ich cel. Nie prościej było wytłumaczyć im, że mają służyć Quarianom, bo są ich twórcami, czy coś w tym rodzaju, zamiast atakować ?

. Jeżeli miałbym stanąć po którejś z tych stron, bez wachania wybrałbym Gethy/Gethów (poza tym nie są najgorsi w walce ).

Btw. Wiedzieliście, że w trzeciej części Kaidan

zostanie Widmem

?

Edytowano Sierpień 4, 2011 przez ChowChowMurphy