Mass Effect (seria)

[perseusmandate]

@up

Kasa lecieć musi.Szczególnie w takiej korporacji jak EA

A ja przejdziesz to weź się za Gothica II.Leczy wszelką nudę

[Vistrick]

Chyba nawet sami twórcy dawno temu powiedzieli że na ME3 się nie skończy i powstaną następne gry ale nie związane już z Komandorem. Ja osobiście czekam na ME MMO

[Chmielok]

Kto by pomyslal, ze takie uniwersum zostalo wykreowane przez Bioware jeszcze jak byl przyjacielem M$.

[Alaknar]

@Chmielok - a co to ma do rzeczy...?

@Vistrick - błagam, wszystko, tylko nie MMO... Obiecuję kupić nawet puzzle i tetrisa, o ile dostanę na piśmie zapewnienie, że nie zniszczą tego świata grą MMO, w której co trzeci statek to będzie "xxxNormandiaXX", a co druga postać to albo "Shepard", "Szeperd", czy "dawid09_pl".

Że o jakości questów w gierkach MMO nie wspomnę...

Niech robią spin-offy i prequele, spoko, ale nie MMO...

[Spriggs]

Prequel ? Może w czasach kiedy to Cerberus powstawał ? Albo Saren odnajduje Suwerena, lub Suweren jego ? Jest mnóstwo materiału na prequele w ramach gier, więc ma to sens Alaknar. Ja tam bym chciał zobaczyć prequel jak Człowiek Iluzja dochodzi do tego wszystkiego co widzimy w ME1 - ME2 ? Czyli Cerberus itp. Ewentualnie wojna pierwszego kontaktu i tragedia na Shanxi ?

[Alaknar]

Oj nie - Człowieka Iluzję niech zostawią w spokoju. To jest zbyt ciekawa postać, żeby ją Bio miało zepsuć.

Spójrzmy prawdzie w oczy - w swojej historii BioWare nie wydało tytułu, który nie składałby się w 70% z sieczki. Wyobrażasz sobie Człowieka Iluzję biegającego od osłony do osłony i strzelającego do najemników? Jeśli robić prequel o nim, niech go zrobi Obsidian. Niech to będzie przegadane, przepełnione polityką, dyplomacją, cwaniactwem i kombinatorstwem, ale niech nie będzie shooterem/hack'n'slashem...

[Spriggs]

Obsidian Prequela ? Kupię to ale tylko wtedy, jak Bioware będzie współpracowało z Obsidian w tej kwestii. Nie chodzi o sieczkę a oto. Że Obsidian może zepsuć prequela ME. Tak samo było z Alpha Protocolem moim zdaniem. KOTOR od Obsidianiu ujdzie ale Alpha Protocol już nie.

[Abyss]

Ciężko mi sobie wyobrazić prequela dotyczącego człowieka Iluzji, jednak gdybym miał to zrobić to na pewno nie umieściłbym IM jako żołnierza. Bardziej pasowałoby gdybyśmy pracowali dla IM jako jeden z jego żołdaków i pomagali mu w dobraniu się do władzy (o ile ten nie miał jej od samego początku), a kwestie gadane i różne kombinatorstwo o którym wspomniał Alaknar powinno być zrealizowane tak że wcielmy się w IM i mamy rozmaite pogadanki itp. Taka wymiana postaci w różnych wątkach byłaby całkiem zabawnym pomysłem. Ta polityka i słowne dobranie się do władzy, ehh to byłoby coś.

Obsidian miałby szanse coś takiego zrealizować, ale pod warunkiem że nikt nie zawracałby im tyłka datą premiery jak to było w przypadku KOTOR2. Historia tam była niezła i też dosyć przegadana.

Zgadzam się też że MMO ani trochę nie pasuje mi do ME, no i poza tym Bioware ma teraz na głowie The Old Republic więc raczej w ciągu najbliższych kilku lat nie należy się spodziewać niczego związanego z MMO.

Edytowano Styczeń 10, 2011 przez Abyss

[Kelin]

Co do przeszłości TIM'a to ma być ona ukazana w czteroczęściowym komiksie. Jeśli wydadzą w Polsce - o ile wydadzą biorąc pod uwagę sprzedaż Odkupienia - pewnie będzie jako jeden. Miejmy nadzieję, że albo wydadzą albo ktoś rozsądny przetłumaczy.

Co do MMO, ja to bym grał Gethem. Olać, że pewnie co drugi gracz będzie mnie chciał rozwalić za wszelką cenę, ale na tym właśnie polega rozrywka.

Jestem także ciekaw kiedy będzie trzecia książka Mass Effect przetłumaczona, czekam z niecierpliwością.

Edytowano Styczeń 10, 2011 przez Kelin

[Alaknar]

@up - żartujesz? Geth w uniwersum ME to taki odpowiednik Drowa z Frogotten Realms. Oficjalnie jest informacja, że jest to rasa do szczętu zła i zepsuta, ale odkąd pojawiły się książki o Drizzcie, każdy gra Drowem, tym "jednym jedynym ze swej społeczności, który sprzeciwił się starym zwyczajom, za co został wygnany i teraz szuka sprawiedliwości i zrozumienia na powierzchni".

Tyle tylko, że w MMO trzeba za Drowa płacić żywą gotówką. ; )

@Spriggs - kwestia gustu. AP jest jak dla mnie za bardzo strzelankowe, ale jeśli chodzi o zależności gracz-świat i możliwe do dokonania wybory, jest to jedna z najlepszych produkcji cRPG od czasów Tormenta.

[Spriggs]

Jakby na to spojrzeć to. Mnie się wydaje że AP miał być na początku CRP'giem w realiach współczesnych a wyszło jak wyszło, ale nie o tym mowa.

Ja bym chciał zobaczyć prequel, opowiadający o odkryciu zapisków protean na Marsie, wojny pierwszego kontaktu oraz tragedii na Shanxi, masakry na Akuze itp. To by było coś. Ale w tym ostatnim nie jako Shepard, a jako Toombs. Bo jak dobrze pamiętamy.

Toombs jako jedyny poza Shepardem, przeżył masakrę na Akuze zgotowaną przez miażdzypaszcze, chciał zemsty na pracownikach Cerberusa za eksperymentowanie na żołnierzach.

Zapomniałem też dodać o Skylliańskim Blitzu oraz Elizjum. Jako prequele były by to idealne materiały. Dodać do tego też pakt Sarena z Suwerenem i właśnie człowieka iluzję ?

Swoją drogą. Fajnie by było, jakby w formie DLC, pojawiła się opcja uratowania Sheparda przez Liarę. Wiecie pokierować Liarą.

Edytowano Styczeń 10, 2011 przez Spriggs

[Fristron]

@up - żartujesz? Geth w uniwersum ME to taki odpowiednik Drowa z Frogotten Realms. Oficjalnie jest informacja, że jest to rasa do szczętu zła i zepsuta, ale odkąd pojawiły się książki o Drizzcie, każdy gra Drowem, tym "jednym jedynym ze swej społeczności, który sprzeciwił się starym zwyczajom, za co został wygnany i teraz szuka sprawiedliwości i zrozumienia na powierzchni".

...i podróżuje w towarzystwie przedstawiciela kotowatych.

Ale gethy to jednak nie to samo - Legion jest popularny, ale nie jest głównym bohaterem. Myślę, że kroganie czy asari byliby równie chętnie wybierani.

Co do Mass Effect Online, będące jednocześnie sieciową strzelanką i filmowym MMORPGiem - skłonny byłbym grać weń do upadłego. Zależy, co pokaże BioWare TORem, co wymyśli ANet w Guild Wars 2; w tych dwóch tytułach twórcy spory nacisk kładą na osobistą historię, wybory moralne i fabułę. Może wreszcie nadchodzi koniec ery questów "zabij 5 dzików" i godzin grindu? Pierwsze Guild Wars pokazało, że można, że można zrobić to solidnie i grywalnie (chociaż nie było to najbardziej rozbudowane sieciowe RPG pod słońcem, ale do diabła, i tak skradło mi prawie 1k godzin : ) bo w przeciwieństwie do innych, w GW chciało mi się iść niemal wszędzie i zrobić niemal wszystko) i że wcale nie trzeba zdzierać za to comiesięcznego haraczu.

Edytowano Styczeń 10, 2011 przez Fristron

[Vistrick]

Nie wiem czemu panuje moda na to że MMO to zuo i niszczy wszystko dookoła. Dla mnie świat ME jest idealny do MMO i wątpię żeby BioWare zawalił w jakiś sposób sprawę. To że gracze to n00bki to już nie wina gry. Tego się nie uniknie.

[Kelin]

@Alaknar, Fristron, to będę grał batarianinem. Lubię wkurzać innych graczy przez takie chwyty

@Spriggs, niech robią co chcą, byle było dobre i nie było takie same jak historia pokazana w inny sposób, przede wszystkim dlatego, że chciałbym poznać więcej i więcej, a nie powtarzać to co bardzo dobrze znam.

@Fristron, ta, w GW questy są genialne. Może Bio by pomyślało i zatrudniło ich?

@Vistrick, święte słowa. Wchodzę na Aeris 2, serwer NWN2 a tam do mnie na privie pisze gdzie się robi questy i czy go podexpię... Toż to jakaś plaga jest normalnie!

xxxNormandiaxxx, Szepard... Tak, tego też się obawiam. A może zrobią serwery dla noobów i dla normalnych graczy? W sensie: wykrywa cię po nazwie bohatera, statku, twojej grze, i jeszcze GM będą nad tym czuwali? Nie uważacie, że to dobry pomysł?

Kolejna obawa co do Shepard MMO, czy będziemy mieli jakieś szanse z no-life'ami, graczami którzy wydają ostatnie grosze na ulepszenia statku? Czy powinien być jakiś limit? Wg. mnie tak, bo to by była porażka ze strony BioWare.

Trzecia i ostatnia obawa, czy to będzie płatne czy darmowe? Czy będą mikropłatności? Jeśli będą płatne, mam nadzieję, że nie w takim stopniu jak WoW, jeśli darmowe, patrz do pierwszej obawy, jeśli mikropłatności... Patrz na obawę drugą.

Najlepiej, żeby zrobili płatne, ale niedrogo. Wiem, że to niemożliwe, ale warto mieć marzenia

[Alaknar]

Nie wiem czemu panuje moda na to że MMO to zuo i niszczy wszystko dookoła.

A grałeś w jakieś MMO?

Zacznijmy od tego, że żadna z tych gier nie powinna się nazywać "MMORGP", tylko "MMOG" ("G" od "Grind"). Ponadto - grałem w Lord of the Rings Online, Warhammer Online, Guild Wars, Eve Online, APB Beta, Champions Online Beta, Age of Conan, Dungeons and Dragons Online, obecnie gram w Star Trek Online i jeszcze NIGDY nie spotkałem gracza, który by chciał pograć "w klimacie świata" - pogawędzić o ostatnich wydarzeniach, nie rozmawiać o mechanice gry, zwracać się do mnie w odpowiedni dla świata gry sposób, etc. Bardzo mało widziałem graczy, których postacie nazywają się jakoś sensownie, większość nawet nie dba o to, by imiona zaczynały się z wielkiej litery.

Do tego dochodzi to dziecinne przywiązanie do znanych nazw. Mam na liczniku Steam w Star Treku 44 zaliczone godziny i choć w ogóle na razie nie szukam kontaktu z innymi graczami (nie warto, serio), spotkałem już trzech Kirków, jednego Picarda i dwa USS Enterprise (oczywiście z jakimiś znaczkami przed i po, bo inaczej gra by nie zaakceptowała).

Podsumowując - to nie MMO niszczą świat gry - niedojrzali gracze to robią.

Dlatego mówię, że wolałbym puzzle i BeJeweled w realiach Mass Effect, niż MMO.

A może zrobią serwery dla noobów i dla normalnych graczy?

Chyba żartujesz... Weryfikacja, czy jesteś noobem na jakiej podstawie? : ) Podanie z historią postaci, jak na nielegalnych shardach UO? Nie wydaje mi się, by opłacało się jakiejkolwiek firmie robić osobne serwery dla tych wszystkich pięćdziesięciu graczy, którzy by się zgłosili. : )

Natomiast wiele gier MMO ma "podział" serwerów na serwery "zwykłe" oraz serwery "RPG". I co? I nico. Zero różnicy. Ludzie się logują na te serwery dlatego, że im się nazwy podobają, nikt nie odgrywa swojej postaci, jest dokładnie taki sam grind, jak gdzie indziej, zero wczuwania się w postać.

Edytowano Styczeń 11, 2011 przez Alaknar

[Vistrick]

A grałeś w jakieś MMO?

Nie, nie grałem. A co to być komputer?

Alaknar, grałem w MMO wiele lat i zapewniam cie że jest wielu graczy, którzy lubią "klimacić". Sam brałem udział w bitwach czysto klimatycznych, spiskach itp. Ale mniejsza o to. To o czym piszesz to jest sprawa NIEUNIKNIONA jak podatki i śmierć. W każdym MMO tak było jest i będzie. Mi osobiście nie przeszkadza widok graczy, których postacie mają imiona z gier/filmów itp. MMO to część społeczności internetowej a nie teatr w którym każdy gracz ma się normalnie nazywać i odgrywać jakieś klimatyczne role. Jednak jeżeli nie znalazłeś NIKOGO z kim można było poklimacić to słabo szukałeś. W każdym MMO są grupki, większe lub mniejsze, które klimacą dla zabawy. Ja jakoś je znalazłem.

Zawsze też pozostaje grać na serwerach klimatycznych. Wiem że do WoWa są prywatne serwery klimatyczne

[Bethezer]

Najwidoczniej zapomniałem o tym wspomnieć... Cóż, robię to teraz i nagrodzę ostrzeżeniem każdego, kto złamie tą zasadę:

Żadnego offtopu. Jeśli dyskusja znowu zjedzie za inne tematy, to możecie spodziewać się, że zrobię tutaj czystkę.

[oiJoe]

Mogliby rzucić nam jakąś konkretną historię wyginięcia Protean, pojawienie się Reaperów. Chciałbym zobaczyć jakim cudem taka zaawansowana technicznie rasa została unicestwiona podczas gdy wszystko wskazuje na to, że człowiek z marną (w porownaniu do w/w) technologią stawi opór...

MMO raczej nie, dziękuję.

Prawdę mówiąc cieszyłbym się z każdego lore, które mogłoby powstać w postaci gry, świat ma takie możliwości...

[Demilisz]

Było w jedynce w rozmowie z SI na Ilos mówione jak Proteanie padli. Po prostu, podobnie jak obecne rasy, za bardzo polegali na Cytadeli i przekaźnikach. Reaperzy wparowali, zabili tych co żyli na stacji. Potem już tylko czyścili planety jedna po drugiej. Ilos się ostało tylko dlatego, że sami Proteanie je szybko odcięli od sieci i skasowali wszelkie informacje o istnieniu planety.

[Fristron]

Mogliby rzucić nam jakąś konkretną historię wyginięcia Protean, pojawienie się Reaperów. Chciałbym zobaczyć jakim cudem taka zaawansowana technicznie rasa została unicestwiona podczas gdy wszystko wskazuje na to, że człowiek z marną (w porownaniu do w/w) technologią stawi opór...

Proteanie nie byli dużo bardziej zaawansowani technologicznie niż rasy aktualnie zamieszkujące Cytadelę. Najbardziej rozwinięte wynalazki to

pozostałość po Żniwiarzach (albo ich twórcach, jeśli założymy istnienie takowych), które są przypisywane Proteanom.

Edytowano Styczeń 11, 2011 przez Fristron

[MannyCalavera]

Dla zainteresowanych:

na stronie cd projektu pojawiła się informacja o nowych tytułach które mają trafić do extra klasyki (28 stycznia), a wśród nich - Mass Effect 1 w edycji rozszerzonej . Będzie go można nabyć za niecałe 25 zł. Nieźle, szczególnie w porównaniu z cenami z allegro.

[Kelin]

Ja tam czekam na jakąś strategię Mass Effect, oczywiście nie licząc ME3

@Manny, ja kupiłem premierową za 30 zł.

[Abyss]

ME w Xtraklasyce? I pewnie jeszcze w tym ubogim boxie ala blu ray... już lepiej poszukać 10 zł drożej innej edycji, bo ME1 był na prawdę fajnie wydany i dumnie prezentuje się na półce...

Swoją drogą czy tylko ja uważam że granie w ME1 adeptem to czysta forma masochizmu? ;/

[MannyCalavera]

@ Abyss

Ja też wolę bogatsze wydania gier (mam ed. premierową), ale jeśli komuś nie przeszkadza brak instrukcji i innych dodatków, to nie czemu nie?

Po za tym, to nie takie proste jak się wydaje. Kelinowi udało się wyłapać premierówkę za 30 zł, ale generalnie ciężko jest kupić nowego ME 1 (nawet na allegro) za mniej niż 40 zł. Dolicz do tego 10 zł haraczu dla poczty i wychodzi conajmniej 2x drożej niż uboga edycja XK, którą kupisz prawdopodobnie w każdym większym markecie.

[Rainrir]

Szczerze alle(z)gro(zo) nie jest jedyną opcją jeśli chodzi o szukanie. Ja, zanim znalazłem niedawno na półce pewnego, ostatniego na mojej liście ( ) Empiku ME2 Collectors Edition ( 60 zł ), w kilku poprzednich, nie tylko Empikach widziałem ME1 w tej wersji "normalnej", z załączonym dodatkiem BDtS ( chociaż innych nie widziałem ) po cenach uczciwych, 40-60 złotych.