Mass Effect (seria)

[oiJoe]

Ja dubbingów nie trawię w ogóle. Po co go robić jak i tak ludzie to wyłączają bo oryginał jest zrealizowany nieporównywalnie lepiej, zatrudnia się dedykowanych aktorów, dodaje różne efekty mutujące głos oddając w ten sposób różnice rasowe. Mimika jest dopasowana pod oryginał. Moim skromnym zdaniem walenie dubbingu to profanacja pracy twórców i zabijanie klimatu, który został zawarty w grze. Granie z dubbingiem to granie w wybrakowany produkt. Nie chciałem żeby to zabrzmiało zryt ofensywnie, ale jeśli zabrzmiało to nie przepraszam.

Pozdrawiam

Jarek

[Signum007]

Bo każdy lubi co innego. Chcą po prostu dogodzić wszystkim i zrobić tak by większość osób kupiła dany tytuł. Co prawda dubbing w ME1 był do zniesienia i rola Dorocińskiego i Różdżki nie była zła, to już w ME2 spartaczyli temat totalnie. Przy czym ja wole wersje kinową bo uwielbiam orginalne głosy postaci które są dopracowane do można powiedzieć perfekcji.

[SarKter]

@SarKter, nie wiem co masz do wersji polskiej, zawsze da się ją wyłączyć.

@latouffe, ale żeby jeszcze scenarzystą był Drew Karpyshyn, a gościem od muzyki ten co z gry (nie pamiętam).

Sory, że zmieniam temat. Czy nie uważacie, że fajnie by było, aby wszystkie DLC (noo, oprócz Blood Armor) na płycie do kupienia?

I jeszcze jedno, podałby mi ktoś wszystkie Easter Eggs?

Na PC się da, konsolowcy są już skazani na crap:P Współczuję im.

W dobie paypala i paysafecard nie ma chyba nawet potrzeby wydawania tego w pudełku. Po prostu się nie opłaca.

[Exclusive]

Jak zawsze zależy, dla kogo taki pakiet. Niektórzy chcieliby pudełkowy bo np. kupisz raz a masz wszystko bez pobierania (a kilka dodatków to już 1 GB+ są), a niektórzy korzystają z rozwiązań typu PSC i odpowiada im kupowanie w sieci. Na PS3 wyjdzie ME 2 ze wszystkimi DLC w pakiecie. Zapewne później zdecydują się na wrzucenie takowej płyty do dystrybucji pudełkowej, która będzie przez. dla PC.

Tak więc dla jednych się opłaca, dla innych nie. Ja tam bym upił taką pudełkową wersję, by mieć wszystkie DLC w jednym miejscu i dla świętego spokoju pobierania ).

[PwQt]

Film mogli by zrobić np. o First Contact War - > masz postać Andersona, Sarena i jego brata(jako antagonistów np), zarys scenariuszu jest w grze, tylko jakoś to uszczegółowić. Sheparda cięzko by było zrobić bo każdy gracz może sobie wybrać wygląd i nie wiadomo by było co jak.

[Kelin]

@oiJoe, ja wiem, że lepsza angielska, ale jeśli już zaczęli z polskim to niech skończą. Jak to się mówi: "nawarzyli piwa, niech wypiją".

@SarKter, fakt, ci to mają przerąbane. Cieszę się, że zdecydowałem się na wersję PC a nie Xbox 360

@Exclusive, cieszę się, że nie ja jeden. Może właśnie o to im chodziło z tym wyłączeniem sieci Cerberusa.

@PwQt, o tym jest już książka. Jak dla mnie ta wojna powinna być małym spin-off'em wydanym może nawet w wersji elektronicznej jako strategia. Prequel na Akuze mi bardziej do filmu pasuje.

Słyszałem o jednym Easter Egg'u z Gruntem, że ten słucha Metalliki. To prawda?

[smyku]

Szczerze mówiąc jakoś nie widzi mi się ekranizacja ME. Ile kroć słyszę o ekranizacjach gier źle mi się to kojarzy (przeklinam cię Uwe!) i ciągle odnoszę wrażenie że będę rozczarowany efektami pracy nad filmem. Nawet mimo najszczerszych chęci scenarzystów, reżysera, aktorów itd film nigdy nie dorówna uniwersum gry, gdyż nie ma takiego pola do popisu, no bo jak w 2 godziny zmieścić tyle klimatu ME, po prostu się nie da. A jeśli już zabiorą się za ekranizacje domagam się dobrego obsadzenia roli Mirandy (DAT ASS!)

Hmm, ale jeśli miałaby być ekranizacja, to nie 1 film na 3 części gry. Trylogia, jak we władcy pierścieni. Czy nawet podział na części jak w HP ostatnim. Wtedy może by im się udało zachować klimat i mniej więcej fabułę.

[Kelin]

@Smyku, jedynka wyszła by jako jeden film, dwójka jako dwa i trójka jako trzy xD

[smyku]

@Smyku, jedynka wyszła by jako jeden film, dwójka jako dwa i trójka jako trzy xD

luz, nie czytałem całości dyskusji, tylko zacytowałem od razu post powyżej Lenistwo, tudzież za dużo piwa w piątek wieczorem, albo obie rzeczy razem

Ja bym chętnie zobaczył film, z ciekawości przynajmniej. Bo gra jest genialna. Może film też byłby równie dobry... kto wie.

A w ogóle to robią? Czy tak gdybacie. Bo że planują, to słyszałem...

EDIT: matko... dopiero po chwili zczailem co napisales cofam to co wyżej jest napisane hehehe, no prawie wszystko... zresztą nieważne, ide spać

Ale wystarczy mi po jednym filmie z każdej częsci gry . O tak.

Edytowano Styczeń 7, 2011 przez smyku

[Kelin]

@Smyku, spooko, ja to żartem, że pewnie tak będzie przebiegała ewolucja długości fabuł (dla niekumatych).

EDIT: Cytując jednego gościa... "Książka opowiada nawet o życiu innych ras, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nie zrobią z tego żadnej Mody na Sukces, chociaż... Moda na Sukces w tym wydaniu mogłaby się wydać całkiem ciekawa."

Nie jest to być może dokładny cytat, ale przyznajcie, nie kusi?

Edytowano Styczeń 7, 2011 przez Kelin

[oiJoe]

Może i kusi, ale moda na sukces ma za krótkie odcinki;)

[Abyss]

@latouffe Ja do Mirandy absolutnie nic nie mam, ja po prostu chętnie zobaczyłbym ją w filmie obsadzoną przez ładną aktorke z dużym... potencjałem .

Serial według mnie absolutnie nie przejdzie. Nie wyobrażam sobie żeby z historii Sheparda i walki ze żniwiarzami zrobić tasiemca ''odcinek 1918 - Shepard zaprasza Liare do kajuty, Odcinek 1920 - Liara wychodzi" Jeśli ME to film pełnometrażowy z sensownie poprowadzoną fabułą, jednak jak napisałem wcześniej. W jednym filmie tyle zawartości się nie da zmieścić, trzeba by pominąć dużą część wątków, nie tych pobocznych, a tych głównych fabularnych.

PS. Powstał w ogóle kiedyś jakikolwiek film na podstawie gry rpg? (filmy Uwe się nie liczą!)

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez Abyss

[Kelin]

@oiJoe, i tu znalazłeś właśnie słabość tego. Może godzinne odcinki? (mam na myśli ok. 50 min.)

@Abyss, ale ten serial to nie o Shepardzie, tylko o życiu codziennym kosmitów.

Jeśli to nie do mnie było, to przepraszam.

Wie ktoś coś o tym, czy komiks w świecie Mas Effect o TIM'ie ukaże się w Polsce?

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez Kelin

[Fristron]

Serial?

To miałoby sens, nawet jako bezpośrednia adaptacja ME. Zarówno grę, jak i serial charakteryzuje dość długi czas trwania, co pozwala związać się z bohaterami. Film, przynajmniej w moim odczuciu, nie ma takiej możliwości. A Mass Effecty akurat kładą mocny nacisk na budowę jakiejś więzi między graczem a postaciami.

No i jako forma obszerniejsza, serial nie musiałby obcinać wątków.

Naturalnie mam na myśli dobrze zrealizowany serial science fiction z założeniem zakończenia w którymś punkcie, z budowanym przez sezon napięciem, a nie jakąś telenowelę.

PS. Powstał w ogóle kiedyś jakikolwiek film na podstawie gry rpg? (filmy Uwe się nie liczą!)

Final Fantasy VII: Advent Children

Poza tym nic mi nie przychodzi do głowy.

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez Fristron

[gower]

Wszystkich wyczekujących niecierpliwie gry Mass Effect 3 zapraszam do proponowania swoich pytań w komentarzu pod tą notką:

http://forum.cdaction.pl/blog/rpgownia/ind...showentry=25666

[stamper2495]

@latouffe i gracze którzy nie grali w me2

sorki za brak spoilera. Miałem wenę w tym poście i słowotok niezły miałem i nie myślałem o spoilerze. Zresztą pisałem z telefonu i więcej uwagi przykładałem do poprawnej pisowni żeby nikt się nie musiał przyczepiać i tu bach jeszcze gorzej wyszło. Jeszcze raz przepraszam zaraz tamten post poprawię. Latouffe, nie sądzisz że niektóre sprawy można rozwiązać pokojowo zamiast od razu pisać te przerażające wielkie litery?xD Mnie też osoby (takie jak ja w poprzednim poście) bardzo irytują. Więc nie zgrywajmy świętych bo każdemu się może zdarzyć ok? Bo założę się że nawet administratorowi któremuś się zdarzyło nie wstawić spoilera (jak nie na tym forum to na innym).

@latouffe

ja nie twierdzę że większość graczy woli tali. Jakbyś nie zauważył to było przypuszczenie. Jeśli błędne to trudno nie będę prowadził wojny o to. I jeśli mogę prosić to nie wtryniaj mi się z liarą z me1 kiedy ja mówię o wątkach romansowych w me2. W jedynce również wybrałem liarę. Tali w dwójce wybrałem bo nie pasiło mi romansować z mirandą bo jest ogólnie brzydka MOIM ZDANIEM oczywiście (podkreślam) żeby się awantura nie zrobiła, jak zobaczyłem wątek z jack u kumpla to mi się niedobrze prawie zrobiło (takie klimaty to nie dla mnie xD zresztą jack ani trochę mi nie przypadłą do gustu) więc mi została tylko tali która IMO (to chyba znaczy in my opinion co? bo nie wiem xD) ma bardzo podobny charakter do liary. Ale nie dyskutujmy o tym bo nie mam na to najmniejszej ochoty. Co do anime to nie mam bladego pojęcia co odpisać na to bo nie oglądam tego. Zwyczajnie mnie anime odstrasza (jak siostra mi to włącza to ją błagam żeby dała spokój a jak nie to idę na spacer z psem albo coś jeszcze byle nie musieć na to patrzeć. I o anime też już nie dyskutujmy bo to nie na to temat jest założony .

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez stamper2495

[Kelin]

Wiecie czego mi brakowało w ME2? Sprzedaży pierwiastków. To by była naprawdę dobra rzecz

[stamper2495]

No ciekawy pomysł żeby sobie nadwyżki sprzedawać. Ale nie mogłoby być za dużo to warte . Tylko żeby częściowo pokryć koszt sond bo inaczej by gra za łatwa była jak by za dużo kredytów się dostawało

[PwQt]

Ogólnie mogliby zrobić taki miniserial przed ME 3, coś jak AC: Lineage. Wprowadzenie do historii, poszerzające wiedzę a niekoniecznie obowiązkowe .

[Kelin]

@Stamper, mi to przede wszystkim zależało, żeby wszystkie ulepszenia jakie się dało kupić.

@PwQt, pomysł dobry, tylko że zapowiedzieli szereg DLC wprowadzający nas do tego.

EDIT: Źle zrozumiałem, bo AC: Lineage wprowadzało nas do gry, a tobie chodziło o powtórkę wszystkiego. Tak to naprawdę dobry pomysł

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez Kelin

[Spriggs]

Pamiętacie jak kilka stron wcześniej wspomniałem o nawiązaniach do Gwiezdnych Wojen ? Mam kolejne i to do KOTOR'a !

Krogańskie rebelie.

Przypomnijmy duży spoiler.

Kroganie po zgładzeniu Raknii, chcieli przejąć władzę w galaktyce, ale zostali powstrzymani przez Genofagium. Nie przypomina wam to czasem nawiązania do Wojen Mandalorian tyle że troszkę inaczej ? Tam to był otwarty konflikt a z Kroganami załatwiono sprawę za pomocą wirusa. Jak myślicie, czy Kroganie będą takimi nomadami jak Mandalorianie w kotorach ?

[niziołka]

Wiecie czego mi brakowało w ME2? Sprzedaży pierwiastków. To by była naprawdę dobra rzecz

No nie wiem... Tak jak już w 1/3 ME miałam maksymalną ilość kredytek z którą nie było co zrobić, tak w ME2 nieustannie cierpiałam na brak funduszy. Przyznam jednak, że znacznie bardziej wolałam jeżdżenie Mako po planetach, niż nudny sonar ;]

Serial Mass Effect - jestem za, pod warunkiem, że byłby naprawdę dobry Już na kilku produkcjach serialowych opartych na komiksach (Walking Dead) i książkowych (Wiedźmin!) się zawiodłam, nie chciałabym więc, aby jeden z moich ulubionych RPGów podzielił los 'kiepskich seriali zbudowanych na świetnym potencjale'.

sorki za brak spoilera. Miałem wenę w tym poście i słowotok niezły miałem i nie myślałem o spoilerze. Zresztą pisałem z telefonu i więcej uwagi przykładałem do poprawnej pisowni żeby nikt się nie musiał przyczepiać i tu bach jeszcze gorzej wyszło. Jeszcze raz przepraszam zaraz tamten post poprawię.

Mogłabym cię jednak prosić, abyś postarał się trochę bardziej przykładać także do językowej strony postów? Bo w tej chwili niestety twoje posty, choć widzę, że sensowne treściowo, od strony formy są zupełnie nieczytelne. Przecinki i duże litery nie gryzą I nikt nie twierdzi, że jest idealny - jednak przyznasz, że streszczenie całej gry w jednym zdaniu w formie ataku z zaskoczenia nikogo nie musi nastawiać pokojowo.

W każdym razie - polecam PPPPP.

EDIT: Spriggs - jacy Kroganie są, każdy widzi. Chyba, że zastanawiasz się, jak się rozwiną po

ME2 - i np. szefującym Wrexie/ wyleczonym genofagium...

[Spriggs]

Nizołko nie.

Zastanawiam się, co z nimi będzie jak przyjmiemy ten scenariusz.

Kroganie nie zostają wyleczeni z genofagium a Wrex próbuje rządzić swym ludem. W pewnym momencie pojawia się brat Wrexa i wszystko niszczy ?

Swoją drogą Kroganie mają fajną kulturę jak się ich bliżej pozna. Zawsze lubiłem rozmawiać z Shamanem po próbie Grunta.

[Chmielok]

Szkoda, ze nie dadza nam posmakowac kultur innych cywilizacji. Chetnie bym poznal to zdyscyplinowanie Turian czy szybkie zycie Salarian.

BTW, nie zauwazyliscie, ze zwykla rasa, ktora najbardziej nienawidzi ludzi (Batarianie), jest do nich baaaardzo podobna pod wzgledem fizycznym? Naprawde, gdy atakuja zolnierze Blue Suns w helmach to nie wiadomo, czy to Batarianie czy Ludzie.

[Abyss]

Z tymi kulturami to akurat ciekawa sprawa, bo skoro ME prezentuje nam tak bardzo bogate uniwersum (choć podobne do tego z SW) to raczej grzechem byłoby zostawić je po 3 częściach. Mam przeczucie że jeszcze długo po ME3 czekają nas rozmaite spinn-offy gry, książki, wcześniej omawiane seriale lub filmy i kto wie, może jednak poznamy tajemnice tych kultur.

Ehh, przez was po raz kolejny chyba wezmę się za przechodzenie ME...

Edytowano Styczeń 9, 2011 przez Abyss