Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Po obejrzeniu trailera i zauważeniu że chyba "część" misji to najprawdopodobniej gonitwa po Illium([beeep] YEA), co raz bardziej chcę zabić BioWare i EA za nie wypuszczenie DLC z Liarą w Polsce.

Mała poprawka. DLC wyjdzie w Polsce, ale nie będzie działał z polską wersją, więc można jakoś sobie poradzić (czyli ściągnąć angielską z EA downloader :). BioWare akurat jest tu niewinny, a gratulacje za ten stan rzeczy należą się EA Polska.

Co do twórczości fanów: Oto fajny plakat autorstwa jednego z fanów na forum Mass Effect (niestety nie mój :( )

http://img691.imageshack.us/i/sbcoverbykaskouka.jpg/

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj miałam przyjemność skończyć Mass Effect ^^ Gra rzeczywiście zasługuje na tytuł 'Dragon Age w kosmosie', co uważam za świetną ocenę (z mojego punktu widzenia DA:O jest jednym z najlepszych RPGów). Grywalność jest świetna, fabuła wciąga i zaskakuje*, questy są urozmaicone... Naprawdę, nie ma się czego przyczepić w tej grze - nawet jazda Mako sprawia frajdę.

Ponieważ jednak gra mnie tak zachwyciła, w najbliższym czasie planuję zagrać w ME2. Mam więc pytanie do osób, które przenosiły swoją postać (zwłaszcza te, które grały na Xboxie) - jak to wygląda? Czy przenosi postać z ostatnio zapisanej gry, czy też stan postaci z momentu ukończenia gry, czy też mix obydwu? Na przykładzie: skończyłam grę postacią na 50 poziomie, wypełniając wszystkie questy, które znalazłam i zaczęłam grać ponownie, dochodząc do 51 levelu**. Jeżeli teraz wczytałabym postać w ME2, to miałaby 50, czy 51 poziom? I jak się mają wypełnione questy do przenosin?

* - Ciekawe, ile innych osób zaliczyło opad szczęki, gdy dowiedziało się, że

to Suweren jest Żniwiarzem, a opiekunowie mają na sumieniu zniszczenie co najmniej bilionów protean

:P

** - dokładniej: grałam szpiegiem(szpieżką? :D ) pochodzącą z kolonii, o maksymalnym poziomie punktów idealizmu, grając z Kaidanem i Tali w drużynie. Z tym pierwszym

moja postać miała romans

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nizołko tak prawdę mówiąc.

Zaskoczył mnie tutaj twój post. ;)

Co do mnie. Ja aktualnie gram od nowa moją panią Shepard z save z jedynki w jedynce. 60 LVL trzeba wbić.

Muszę powiedzieć, że Mass Effect zajmuje u mnie wysokie miejsce. Jak na kolejną grę twórców słynnego już. Knights of the old republic. Bardzo cenię sobie Mass Effect. Jestem szczęśliwym posiadaczem obu części, ale chyba bardziej pociąga mnie pierwsza. W dwójce brakuje mnie tego otwartego świata w cytadeli. :/ Bo tak to mamy dostęp tylko do okręgu Zakera, co jest dla mnie dużym minusem. Bo okręgi z pierwszej części, były dla mnie boskie. :)

Btw.

Nizołko. Gdy przenosisz postać z ME1 do ME2. To przenosi wszystkie twoje decyzje. LVL leci od nowa, ale decyzje są najważniejsze ponieważ np.

Wrex może żyć lub nie. Rada żyje lub nie. Ashley lub Kaidan zginęli na Virmirze

I tak dalej. ;)

Edytowano przez Spriggs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak to mamy dostęp tylko do okręgu Zakera, co jest dla mnie dużym minusem. Bo okręgi z pierwszej części, były dla mnie boskie. smile_prosty.gif
Trzeba przyznać, że całkiem fajnie im wyszła ta próba kreacji 'żyjącego świata'. Głównie natykamy się na zwykłych ludzi, ale także na dziennikarzy, fanów, fanatyków religijnych, stowarzyszenia polityczne... Żal mi tylko trochę, że jest tak mało możliwości poznawania innych ras ;)

A sama Cytadela ma u mnie ogromny plus za... windę. Na początku jak usłyszałam w niej 'uspokajającą muzyczkę', to aż się uśmiechnęłam, później - stała się nośnikiem informacji i możliwością 'podsłuchania' towarzyszy (chociaż szkoda, że nie są tak rozmowni, jak w DA). No i moim ulubionym newsem jest ten o

elcorach wystawiających 'Hamleta'

:D

Nizołko. Gdy przenosisz postać z ME1 do ME2. To przenosi wszystkie twoje decyzje. LVL leci od nowa, ale decyzje są najważniejsze
Ale jeśli za drugim razem przejdę podejmując inne decyzje, to które się będą liczyć? ;>

Co do mnie. Ja aktualnie gram od nowa moją panią Shepard z save z jedynki w jedynce. 60 LVL trzeba wbić.
Achievement? :D

Zaskoczył mnie tutaj twój post.
A to czemu? ;) Zawsze lubiłam sci-fi, ale fantasy zawsze stało trochę wyżej... Choćby z tak banalnego powodu jak to, że w grach fantasy zwykle wiadomo, czego się spodziewać po zaawansowaniu cywilizacji i po konkretnych rasach - a w każdym sci-fi wszystko trzeba odkrywać od nowa, co przy kilku(nastu) grach i książkach sci-fi już może wprowadzać lekki chaos ;) Przyznam jednak szczerze, że od ukończenia Dead Space'a moja miłość do sci-fi(do tej pory oparta raczej na filmach, serii Star Wars i książkach S.Lema) znów rozgorzała ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli za drugim razem przejdę podejmując inne decyzje, to które się będą liczyć? ;>

Nie mam pewności, sam gram od nowa moją panią Shepard na 47 LVL'u. ;)

W okręgach można każdego spotkać. W ME2 mamy trzech gości z przymierza, jeden jest oficerem, i gada o ładunkach wybuchowych, najs. :P Albo rozmowa agenta SOC z Turianinem. "Wszyscy ludzie to rasiści !" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niziołka: Liczących się w niewielkim stopniu decyzji jest mnóstwo, mam wrażenie, że prawie każda jest brana pod uwagę. Rzeczywiste zmiany są w sumie minimalne i służą raczej wywarciu wrażenia ciągłości historii niż jakiemuś mocnemu zróżnicowaniu poszczególnych rozgrywek. Na nic na miarę Początków z DAO nie licz. :)

Decyzje, które na 100% mają jakieś odbicie to:

- pochodzenie

- przetrwanie/zagłada Rady

- wskazanie Andersona/Udiny

- przeżycie Ashley/Kaidana

- przetrwanie/śmierć Wrexa

- romans

- ocalenie raknii

- to, jak potraktowaliśmy fana na Cytadeli

- ocalenie/zagłada kolonistów z Feros

- pozostawienie przy życiu/zabicie sekretarki asari z Virmiru

- pozostawienie przy życiu/zabicie asari opętanej przez Toriana

Ale to na bank nie wszystko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczą się decyzje z Twojego OSTATNIEGO zapisu, czyli w pierwszym przejściu możesz robić co chcesz(bo wątpię że ktoś wbije 60 lvl za 1 przejściem), a na drugim podejmuj decyzje :)

Pełną listę decyzji wpływających na ME2 można znaleźć w m. in. Gibbed Save Editorze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Friston:

Alez mnie to zaskoczylo -

pozostawienie przy życiu/zabicie sekretarki asari z Virmiru

!

Tutaj normalnie sobie wykonuje misje, wchodze do pokoju a tutaj "Nie strzelaj, znam Cie" (

pierwsza reakcja: ocb?) podchodze a tutaj ona mi :

pozwoliles mi uciec na virmirze ... przez co wylaczylam... itp.

mila niespodzianka!!! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy jeśli kupię DLC do ME2 typu Kasumi-Stolen Memories albo z tym Handlarzem Cieni to zostanie mi to w rejestrze zapisu na ME3? Pomijając to, Mass Effect 2 przeszedłem jako Pani Shepard o dobrym sercu jednak jako Pan Shepard o pocharatanej twarzy gra się nadzwyczaj bezsensownie. Rozumiem, mimo bycia renegadem jest jakimś obrońcą oraz pomocą galaktyki, ale to bezsens być złym w świecie gdzie taka cecha jest częsta. Tak samo Fallout 3, mogę wszystkich wybijać, ale po co?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale główna fabuła ME2 jest nawet dobra. Najbardziej podoba mnie się początek na Omedze, jak musimy zwerbować Mordina i Garrusa. Ale ta misja z Garrusem jest najciekawsza jak go werbujemy. Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale ta misja moim zdaniem. Dostarcza najwięcej frajdy w rozwalaniu najemników.

Trzy bandy najemników rzucające się na bohaterów gry hehe.

:)

Ale tak prawdę mówiąc, to ta misja jest zbyt łatwa na kadecie i żołnierzu. Będę sobie powoli stopniowo zwiększał poziom trudności. Niedługo zawodowiec, weteran i szaleniec. :) Apropo szaleńca.

To prawda że na tym poziomie trudności, na dłuższą metę, nie opłaca się grać szturmowcem ?

Edytowano przez Spriggs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy jeśli kupię DLC do ME2 typu Kasumi-Stolen Memories albo z tym Handlarzem Cieni to zostanie mi to w rejestrze zapisu na ME3? Pomijając to, Mass Effect 2 przeszedłem jako Pani Shepard o dobrym sercu jednak jako Pan Shepard o pocharatanej twarzy gra się nadzwyczaj bezsensownie. Rozumiem, mimo bycia renegadem jest jakimś obrońcą oraz pomocą galaktyki, ale to bezsens być złym w świecie gdzie taka cecha jest częsta. Tak samo Fallout 3, mogę wszystkich wybijać, ale po co?

Na pewno zostaną w rejestrze decyzję dotyczące głównego wątku, ale czy to dotyczy również DLC, to czas pokaże, ale mam nadzieję że decyzje podjęte podczas misji z Handlarzem Cieni okażą się istotne dla fabuły ME3.

BTW: Ponoć DLC "Lair of the Shadow Broker" ma się składać z....5 misji (może chociaż dłuższych niż te z Overlord)

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda że na tym poziomie trudności, na dłuższą metę, nie opłaca się grać szturmowcem ?

Szturmowcem jest wyjątkowo ciężko na szaleńcu, chyba ciężej niż kimkolwiek innym. Na szaleńcu jedna szarża nie wykańcza przeciwnika więc najpierw trzeba zdjąć z niego tarcze energetyczna lub pancerz a potem dopiero szarżować, a po skończonej szarzy odrazu się chować za osłoną. Początek może być ciężki ale gdy się zdobędzie ulepszenia skracające czas odnowy mocy biotycznych i to że szarża odnawia tarcze gra staję się przyjemniejsza. Ryzyko szarży wciąż jest spore ale jak się wyczuje kiedy szarzowac a kiedy nie to taka postać ładnie kosi wrogów.

Ogólnie na szaleńcu jest problem z mocami bo każdy wróg ma pancerz lub tarcze która blokuje część mocy a po ich zdjęciu to takiego pula lub fali uderzeniowej nie ma sensu używać lepiej po prostu z broni dobić.

masz filmik z gry szturmowcem na szaleńcu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, czy jeśli kupię DLC do ME2 typu Kasumi-Stolen Memories albo z tym Handlarzem Cieni to zostanie mi to w rejestrze zapisu na ME3? Pomijając to, Mass Effect 2 przeszedłem jako Pani Shepard o dobrym sercu jednak jako Pan Shepard o pocharatanej twarzy gra się nadzwyczaj bezsensownie. Rozumiem, mimo bycia renegadem jest jakimś obrońcą oraz pomocą galaktyki, ale to bezsens być złym w świecie gdzie taka cecha jest częsta. Tak samo Fallout 3, mogę wszystkich wybijać, ale po co?

To nie graj renegatem ; ) . Zresztą w ME to trochę inaczej jest, Renegat też jest dobry, tylko bardziej bezkompromisowy i mniej łatwowierny.

Konsekwencje niektórych DLC mogą się przenieść. Warto tu obserwować serię Dragon Age, bo jedynka tu miała już DLC, a dwójka tuż-tuż - i wiadomo już, że decyzje z dodatku Awakening oraz DLC Leliana's Song i Witch Hunt będą miały jakieś odzwierciedlenie w Dragon Age II.

Nie wiem jak wy, ale główna fabuła ME2 jest nawet dobra. Najbardziej podoba mnie się początek na Omedze, jak musimy zwerbować Mordina i Garrusa.

Zgadzam się, chociaż IMO główna fabuła ME2 to te kilka misji niezwiązanych z towarzyszami - wstęp, Freedom's Progress, Horizon itd. Mamy w tym głównym wątku kilka fajnych twistów fabularnych, odpowiednią dawkę "epickości" i wartką akcję. Same zaś wątki towarzyszy, na których w ME2 się skupiono (po dwie "duże" misje na łebka w końcu) są po prostu kapitalne. Mam nadzieję, że w Dragon Age II też będą takie duże misje lojalnościowe.

To prawda że na tym poziomie trudności, na dłuższą metę, nie opłaca się grać szturmowcem ?

Akurat Vanguardem na Insanity ME2 przeszedłem, to się wypowiem. :) Cóż, jest to zdecydowanie bardziej wymagająca klasa niż pozostałe i momentami (koniec misji werbunkowej Grunta wymagał kilkudziesięciu podejść) jest naprawdę cięężko, przygotuj się na częste quick save/quick load. Z drugiej strony, chyba nie ma innej klasy, która zapewniałaby tak intensywne przeżycia podczas zabawy. Desperacka szarża podczas gdy zarówno Ty jak i ostatni mob jesteście na skraju wytrzymałości... niezapomniane. ; )

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Insanity wybrałem sobie Solda (jedyny acziw jaki mi został to przejść grę właśnie na Insanity), póki co sprawdza się dobrze dopóki nie wpadłem na rój Husków w misji na pokładzie martwego Reapera. Ta klasa coś słabo radzi sobie z mrowiem.

Ale za to muzyka w tej misji po prostu wymiata ;d

Edytowano przez kazman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O taak. W ogóle soundtrack ME2 jest wspaniały (części pierwszej zresztą też). Motywy, jakie słyszymy kiedy po raz pierwszy zostaje pokazana nowa Normandia, podczas misji werbunkowej Samary, w/w na wraku Reapera i oczywiście genialny kawałek z misji samobójczej - miodzio. : )

@vampa: to na Insanity spróbuj inną klasą - ME2 ogólnie jest dość prostą grą. Kolega pierwszy raz grając wziął od razu Insanity i soldierem przeszedł bez większych problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, misja na pokładzie

martwego Reapera ( rapera

:D )

jest całkiem klimatyczna, ale jak gra się na najwyższym poziomie, wypada ze 2 Husków, jest się Inżynierem a w drużynie nikogo kto by zbił ich armor... nieciekawie.

No to po raz kolejny zmienię temat. Nie wiem czy był on już wcześniej omawiany, ale trudno :D

Jak Wam się wydaje, czy Bioware wyłoży w ME3 wszystkie karty na temat Żniwiarzy? Bo w sumie w ME 1 i 2 co nieco jest o nich powiedziane, ale ja się zastanawiam od czasu do czasu jak powstali czy kto ich stworzył oraz po co, czemu co jakiś czas niszczą cywilizacje

( poza tym żeby zrobić z nich nową generację niewolników, w końcu Zbieracze byli kiedyś Proteanami )

, już nie mogę się doczekać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym zdumiony, gdyby nie wyłożyli. W końcu Mass Effect od początku miał być trylogią (co prawda po wielkim sukcesie, jakim okazały się obie części pewne jak w banku są spin-offy, ale o Shepardzie vs Reapers pozostaje trylogia). Część trzecia powinna wyjaśnić najważniejsze zagadki serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myślę , że ''wyłożą karty'' bo przecież to ostatnia część , tak ? :laugh:

A po za tym to chciałbym się dowiedzieć więcej o przeszłości Sheparda. Tak wiem , że się ją

ustala , ale chciałbym zobaczyć np. w zależności od tego jaką historię się wybrało Shepard miał jakieś wspomnienia czy wizje np. rodziców czy ważnych chwil z życia. Ciekawe czy coś takiego by wypaliło ? :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zeby nie zrobili cos a la Star wars! Ze teraz wypuszczaja trylogie o reaperach, a pozniej cofna sie o jakies 20-30 lat i wymysla jakas inna inwazje :S.

IMO Shepard powinnien definitywnie umrzec w ME3. Natomiast chcialbym zeby nowa trylogia koncentrowala sie na nowym bohaterze (nie ze nie lubie Sheparda, ale byloby ciekawiej) moze nie rasy ludzkiej?? :P

A teraz pytanie do osob ktore przeszly ta gre pare razy :D, Ja zamierzam zmierzyc sie z ta gra w taki oto sposob:

1. Grac Vanguardem idealista w ME1 (romans z lliara), Grac Vanguardem idealista w ME2 (Romans z Tali? czy z Ta tam kobieta? co lepsze :P)

2. Grac Infiltrator renegatem w ME2 (romans z Ashley), Grac Infiltrator renegatem w ME2 (Romans z Zero)

3. Wziac savy z ME1 Renegatem i grac idealista Adeptem w ME2 by doprowadzic sheparda do smierci :D?

Co Wy na to? Chyba w taki sposob powinnienem (pomijajac rozne klasy) ukonczyc calkiem ladnie te 2 gry :D?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ME 3 raczej wyłożą wszystkie lub większość kart, bo część informacji mogą ujawnić już wcześniej w komiksach i w książkach. ME 3 na pewno będzie ostatnią częścią walki Sheparda ze Żniwiarzami, bo był zapowiadany jako trylogia.

Raczej nie liczyłbym na coś więcej o przeszłości Sheparda, raczej wolałbym, żeby historię nowych postaci były znowu ciekawe, wątki z postaciami, z którymi kontynuujemy znajomość nie okazały się nudne.

W ME 2 wyjaśnili los Prothean i wyjaśnili sposób działania Gethów, więc czas chyba na Żniwiarzy.

Tylko zeby nie zrobili cos a la Star wars! Ze teraz wypuszczaja trylogie o reaperach, a pozniej cofna sie o jakies 20-30 lat i wymysla jakas inna inwazje :S.

IMO Shepard powinnien definitywnie umrzec w ME3. Natomiast chcialbym zeby nowa trylogia koncentrowala sie na nowym bohaterze (nie ze nie lubie Sheparda, ale byloby ciekawiej) moze nie rasy ludzkiej??

Nowa trylogia, jak powstanie to na 90% nie będzie skupiała się na Shepardzie. Ogólnie to cofanie się w czasie odpada bo przecież ludzkość na arenie Cytadeli jest o niespełna 50 lat.

A ja nie chcę żeby Shepard umarł, bo wtedy musiałbym wczytywać stare savy żeby pograć w DLC (że będą? a kto wydaję te grę jak nie EA DLC).

Edytowano przez scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch godzin próbuję zabic ucieleśnienie suwerena , w ciele Sarena . Jest to niemożliwe , nawet na najłatwiejszym poziomie, bioware grubo przesadziło. Mam w drużynie samych żołnierzy i nie mogę wysłac suwerena w powietrze. Spamuje falą ognia ze szturmówki, tarcza mu po 10 minutach intensywnego ostrzału znika. Zabieram mu gdzieś tak 2/10 hp i tarcza mu się odnawia. Nienawidze tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealny przykład na to że drużyna powinna być zbalansowana, a nie złożona z samych biotyków/żołnierzy. Zmień więc waść Panie drużynę i rusz po raz kolejny w bój z ''suwosaranem''. Najprościej będzie jeśli inżynier będzie uszkadzać jego tarczę, a biotyk rzucać po sali. Siła ognia to nie wszystko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch godzin próbuję zabic ucieleśnienie suwerena , w ciele Sarena . Jest to niemożliwe , nawet na najłatwiejszym poziomie, bioware grubo przesadziło. Mam w drużynie samych żołnierzy i nie mogę wysłac suwerena w powietrze. Spamuje falą ognia ze szturmówki, tarcza mu po 10 minutach intensywnego ostrzału znika. Zabieram mu gdzieś tak 2/10 hp i tarcza mu się odnawia. Nienawidze tej gry.

Heh zawaliłeś sobie trochę sprawę biorąc samych żołnierzy. Z tego co podczas gry zauważyłem Suweren jest podatny na Podniesienie i osobliwość więc możesz spróbować zacząć misję od nowa. Radzę wziąć z sobą jakiegoś biotyka (najlepiej Liarę lub Kaidana bo z tego co wiem inni nie posiadają mocy podniesienia). A druga postać do wyboru :) podniesiony Suwerenek nie będzie ci mógł przez chwilę nic zrobić za to ty z swoją drużyną możecie w niego ładować. Ja grając nawet na szaleńcu nie miałem z nim dużych problemów, po prostu co chwilę go podnosiłem do góry :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...