Mass Effect (seria)

[AdiShepard]

Po dłuższej nieobecności powracam do was w blasku i chwale !!!

I od razu pytam się: ktoś mi wcześniej odpowiedział,że żeby Kelly karmiła rybki trzeba zaprosić ją na kolację i z nią romansować,a ona to sama zaproponuje,więc jeśli mamy babę Sheparda nie da się zrobić tak,by Kelly karmiła rybki?

Kolejnym moim pytaniem jest to,że ponieważ dawno nie grałem w dwójkę zacząłem się zastanawiać,i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć,

czy Mordin tworzył genofagium czy lek na nie?

A co do nanosuita z ME3,uważam,że to banalny pomysł... Jeżeli chcecie sobie pohasać w nanosuicie zagrajcie sobie w Crysisa(polecam,gra świetna),a nie wymagajcie go od Shepcia! Jakoś nie wyobrażam sobie Sheparda skaczącego na 10 metrów w górę i biegającego z prędkością samochodu(kamuflaż się nie liczy,bo szpieg już go ma).

Do tego,było by to bardzo nielogiczne,bo nanosuity z Crysisa były chyba złączone w jakiś sposób ze skórą żołdaków(nie jestem pewny,bo C2 przechodziłem od połowy u kuzyna na PS3,i chyba widziałem,że gdy Prorok zdjął skafander był całkowicie pokryty jakimiś bandażami),więc jak Shepek miałby zmienić zbroję?

I w podsumowaniu: DLC z nanosuitem w ME3 mówię stanowcze NIE,o 99% bardziej wolę

coś w typie Sieci Cerberusa z darmowymi DLC.

[Klekotsan]

@ Up z tego co na razie się dowiedziałem to

Mordin brał udział w pracach nad druga wersją genofagium.

A Nanosuit to raczej by była skórka na oryginalnego Sheparda, więc nie burz się tak

[AdiShepard]

@UP

Po prostu ja nie jestem za takim łączniem dwóch gier w DLC,tak jak z Blood Dragon Armor,bardzo psuje to klimat gry,obrzydziłem się oglądając filmiki z Shepardem hasającym w średniowiecznej zbroi na statku kosmicznym. Fakt,nanosuit wygląda dość ,,kosmicznie'',ale do klimatu ME według mnie o wiele bardziej pasowałby już pancerz Isaaca z Dead Space'a...

[Amigos]

Adi, nie trzeba z nią zaraz romansować. Wystarczy z nią regularnie gadać i być dla niej miłym, po jakimś czasie będzie można zaprosić ją do swej kajuty. Na pewno można babą Shepardem, jeden znajomy tak grał i udało mu się nawet z nią...ten tego pod koniec gry.

[Fristron]

Trochę się zbierałem, by tu napisać

W KOŃCU znalazłem czas, by trochę pomęczyć kupionego dawno temu w promocji ME2. Po pierwszej części do serii byłem nastawiony dość negatywnie, ale musze przyznać, że ME2 to... bardzo dobra gra jest Co prawda nie zapowiada się na długą grę (10h i mam połowę ekipy, jestem po jatce na Horyzoncie i zaczynam pierwsze lojalki, jak coś to wyprowadźcie z błędu)

Druga połowa ekipy + lojalki całej ekipy, sporo co do długości zależy też od tego, czy szukasz anomaly questów (nie są może jakieś wybitne, ale na pewno o kilka klas lepsze od zadań pobocznych z ME1) no i w jakim tempie grasz. Mi gra zajęła 36h, Horyzont miałem chyba koło 13-14.

Jednak są krople dziegciu w tej beczce miodu. Pierwsza-polonizacja.

FFFUUUU.

Polskie głosy w ME2 są słabe. Angielskie głosy w ME2 to jeden z najlepszych voice-actingów jakie widziałem w grach. Polecam pogrzebać w plikach i zmienić, od razu poprawi odbiór gry.

Druga kropla to fakt, że nic nie zrobiono z beznadziejnym systemem dialogowym. Do interfejsu i prezentacji nic nie mam, ale drażni mnie uzależnienie moich możliwości prowadzenia rozmów od wskaźnika Idealisty/Renegata. Jest to po prostu sztuczne.

Generalnie założenie jest takie, że Shepard ratuje Galaktykę, tak czy owak, ale robić to może w różny sposób. Trochę to węższe niż w klasycznych RPG, nie da się ukryć, ale ma sporo sensu.

Bawi mnie też, że wystarczy mieć wskaźnik na odpowiednim poziomie, by NPC bez zająknięcia łykali każdą twoją propozycje czy wymówkę. Lepszy byłby IMHO system z Jade Empire, uzależniający sukces w danym sposobie rozmawiania od wypadkowej statystyk i bonusów.

System z JE był w sumie całkiem niezły, chociaż wydaje mi się, że BioWare coraz bardziej nie ma pomysłu, co właściwie zrobić z koncepcją skilli socjalnych. W sumie mogliby wziąć system dialogowy z DA2, tj. spektrum wypowiedzi z ME wzbogacone okazjonalnie o możliwości przekupstwa/kłamstwa/flirtu etc. Albo wpakować normalne, klasyczne, kilkustopniowe skille socjalne do gry, jak trudne to może być. :|

[Klekotsan]

Druga połowa ekipy + lojalki całej ekipy, sporo co do długości zależy też od tego, czy szukasz anomaly questów (nie są może jakieś wybitne, ale na pewno o kilka klas lepsze od zadań pobocznych z ME1) no i w jakim tempie grasz. Mi gra zajęła 36h, Horyzont miałem chyba koło 13-14.

Cóż, jak przeoczę jakąś anomalię to się nie potnę, ale staram się robić wszystko co popadnie Chodziło mi o to, że bez takiego (bądź co bądź sztucznego) wydłużania rozgrywki ME2 zająłby circa 20h, co przy takiej Personie 4 (circa 80h na pierwsze, dość niechlujne przejście)... Nawet nie ma co porównywać

FFFUUUU.

Polskie głosy w ME2 są słabe. Angielskie głosy w ME2 to jeden z najlepszych voice-actingów jakie widziałem w grach. Polecam pogrzebać w plikach i zmienić, od razu poprawi odbiór gry.

To tak można?! A jak, jeśli można wiedzieć?

System z JE był w sumie całkiem niezły, chociaż wydaje mi się, że BioWare coraz bardziej nie ma pomysłu, co właściwie zrobić z koncepcją skilli socjalnych. W sumie mogliby wziąć system dialogowy z DA2, tj. spektrum wypowiedzi z ME wzbogacone okazjonalnie o możliwości przekupstwa/kłamstwa/flirtu etc. Albo wpakować normalne, klasyczne, kilkustopniowe skille socjalne do gry, jak trudne to może być. :|

No właśnie, wystarczyłby klasyczny skill "perswazja"... Ten system jest zwyczajnie kaleki, działa na zasadzie "wszystko albo nic". A fajnie by było, jakby źle wyszkolony orator próbując wyplątać ekipe z tarapatów gadaniną by wpakował ją w większe bagno

[Amigos]

To tak można?! A jak, jeśli można wiedzieć?

Wchodzisz w Program Files/Mass Effect 2/data/sku.ini

Zmieniasz oba POL na INT. Jak chcesz mieć wszystko prócz głosów po polskiemu, to zmieniasz nazwę "Biogame_POL.tlk" na "Biogame_INT.tlk"

[Klekotsan]

@UP Dziękuje, modyfikacja plików działa bez zarzutu W końcu nie będę krztusił się ze śmiechu przy niektórych wrzaskach bojowych Mirandy

[Darkmen]

pasowałby już pancerz Isaaca z Dead Space'a...

Ta kupa złomu? Ta w życiu bym tego nie założył choćby nie wiem co, wolałbym już szpanować na golasa niż w tym...czymś. Zbroje w Dead Space to porażka jakich mało, dawno już nie widziałem takiego paskudztwa, aż człowiek chce aby móc grać tylko w trybie FPP. Zresztą wyobrażam sobie jak by ten Shepard miał się ruszać, naciskasz przycisk sprintu Shepard się rozbiega i po jednym kroku już dycha powoli chodząc, ta weź tym badziewiem ME3 mi nie obrzydzaj

[Spriggs]

Powiem krótko.

Dajcie mi do ME3 możliwość malowania pancerzy jak w ME2 oraz pancerz pustułka z AEGIS packa i będę happy. Bo pancerz Cerberusa oraz Pancerz Krwawego Smoka aż takie dobre nie były. A nawet więcej, mam wrażenie że pancerz krwawego smoka był tak dla hecy bo żadnych bonusów nie dawał.

[Nia]

Ogólnie warto sprawdzać wszystkie info na Wikia Mass Effect. Jeżeli znacie angielski, to ze spokojem można sobie poukładać te części fabularne których się nie zrozumiało. Również możecie dowiedzieć się o ME3.

Hej, Darkamen. Gdybym miał wybierać, to wolałbym zbroję Isaac'a niźli Pancerz Cerberusa, który po zakupieniu sieci Cerberusa. Ogólnie, bardzo jestem przywiązany to tej zbroi, którą twórcy wykreowali na potrzebę drugiej części ME. Uważam, że schludna, robi wrażenie odpornej, ale też nie przesadnie ciężkiej, a także można bawić się wzorami i kolorami.

Panowie, jak myślicie? Czy CD Projekt po raz kolejny zepsuje Dubbing? Przepraszam, chciałem powiedzieć czy po raz kolejny nie będą mogli wydać za dużo pieniędzy na dobrych aktorów?

[Darkmen]

Panowie, jak myślicie? Czy CD Projekt po raz kolejny zepsuje Dubbing? Przepraszam, chciałem powiedzieć czy po raz kolejny nie będą mogli wydać za dużo pieniędzy na dobrych aktorów?

NIA czyś ty się z choinki urwał (bez obrazy, żart) CDP robiło dubbing tylko do ME1 do ME2 robiło już EA POLSKA więc dla tego dubbing zawalony jest Może w ME3 im wyjdzie (czego im życzę, ale aktorów niektórych koniecznie trzeba podmienić) ale raczej poziomu CDP dłuuuugo nie osiągną, za młodzi są.

No dobra, pancerz Cerberusa też ładny nie był, ogólnie to nawet go nie nosiłem na sobie bo miałem swój egzemplarz Terminusa (czy tylko mi zalatywał on Star Warsami? Był tam taki gościu który nosił podobny hełm).

Dajcie mi do ME3 możliwość malowania pancerzy jak w ME2 oraz pancerz pustułka z AEGIS packa i będę happy.

W sumie to też mi to nie przeszkadza, jest nawet ok. Ale lekkie modyfikacje drużyny po prostu by się przydały, przynajmniej dla mnie był by to duży plus (o ile był by coś wart). Chcę zmieniać im pancerze, ciekawym pomysłem było by też aby po Normandii łazili inaczej ubrani jeśli sobie tego zażyczymy (np. dziewczyny w sukienkach, czego nie Grunta czy Wrexa w samych slipach nie chcę widzieć więc mogą sobie darować ) oraz lekko wygląd aby mogli być podobni do swoich starszych wersji (tu głównie panie) które mi się bardziej podobały.

Liczę na powrót słupków czy innych tabelek przy opisach broni zamiast "suchych" opisów "ta broń jest lepsza od tej bo..." irytuje mnie to.

I czego nie dadzą możliwości edycji domyślnej twarzy Shepa? Ja bym swojemu chciał np. blizny dodać ale przy okazji zostawić twarz domyślną bo fajna

Swoją drogą, ciekawe kogo tym razem (jeżeli Mordina nie będzie w teamie) będziemy mieli za doktorka od sprzętu, ulepszeń itp. Z starej drużyny nikogo nie kojarzę więc pewnie pojawi się ktoś nowy (chyba, że oleją naukowca) w teamie, bo przecież Mordin... sami wiecie co mógł

A jakoś umięśniony Sanders (podobno ma taki być, nowy Jacob Tylor z The Prizzzzzzzzze? ) mi się w tej roli nie widzi.

Swoją drogą, tak czytam po forach i strasznie wiele ludzi narzeka na Jacoba, ja tam go lubię i nie obraziłbym się gdyby wpadł na Normandię do teamu Muszę zagrać kobietą jeszcze raz i zobaczyć co jest takiego irytującego w tej nagrodzie

Edytowano Maj 2, 2011 przez Darkmen

[ArdatYakshi]

Ja używałem Kestrel party z hełmem Recon Hood i się fajnie komponowało, irytujące jedynie że w filmikach np. Shep całuje się z Liarą i ma hełm na głowie... wygląda jakby mu lizała pancerz, że się tak wyrażę Wybór broni w ME2 to tragedia - popieram. Staty można podpatrzeć na mass effect wiki, ale wolałbym to mieć w grze mimo wszystko. Haha wrex z piwskiem w łapie przed telewizorem w kajucie Shepa w samych majtach, piękna wizja ^^

*Shep otwiera drzwi do swojej kajuty i widzi wrexa* Wrex co Ty tu ro...

[ciach](ok zmodowane, to powiedzmy idz sobie obrazliwe ale wszyscy wiemy jak bylo w grze gdy rozmawial z SOC)

-natychmiast!

-napieraj prymus ^^

Edytowano Maj 2, 2011 przez ArdatYakshi

[Gość Apuu]

Ludzie , co się tak wyżywacie na tym Polskim dubbingu.Może nie jest wybitny ,lecz da się go słuchać ,i czerpać z tego satysfakcje .

Ja jedynie mam nadzieje aby w 3 ,dodali sekwencje walki statków kosmicznych ,nawet kosztem zrezygnowania z misji w pojazdach np.Mako.

[RIP]

Ludzie , co się tak wyżywacie na tym Polskim dubbingu.Może nie jest wybitny ,lecz da się go słuchać ,i czerpać z tego satysfakcje .

Yhy...pod warunkiem, że nie słyszało się angielskiej wersji. Jeśli jednak miało się ku temu okazję, wybór wersji z polskimi głosami jest skrajnym masochizmem. Ja polskie głosy w Mass Effect słyszałem tylko przez dwie minutki na youtube - starczy... Jeżeli jest możliwość włączenia w jakiejkolwiek grze wersji kinowej, to tak właśnie robię.

A jeśli chodzi o zbroje w Mass Effect 2 to...są jakieś? Szczerze powiedziawszy, to przez 2 przejścia nie spotkałem żadnego alternatywnego pancerza oprócz tego załączonego do sieci Cerberusa (nie mam innych DLC). Zapewne więc były u jakiegoś kupca, bo tych akurat rzadko odwiedzałem, bo właściwie nie było po co.

[Spriggs]

Akurat dla mnie największą zbrodnią w ME2 jest ograniczenie ekwipunku.

O ile niektóre pancerze w ME1 były fajne patrz.

Pancerz w nagrodzie za BDTS.

O tyle chciałem właśnie niektóre z takich kolorystyk zobaczyć w ME2 a tu lipa.

Swoją drogą. Mam nadzieje że modernizacja broni w ME3 nie ograniczy się jak w ME1 do amunicji tylko bo np. Na przykład pojemność magazynka można było by zmieniać do konkretnej broni lub coś.

A i mam nadzieje że w ME3 dostaniemy uzbrojenie gethów. Bo w ME1 był karabin a w ME2 strzelba.

[Darkmen]

Ja polskie głosy w Mass Effect słyszałem tylko przez dwie minutki na youtube

YT to nie rzeczywistość (że tak jak Sam Fisher ujmę ) nie warto na ich podstawie oceniać polonizacji, ja oglądając gamepleye z Polskiej wersji ME1 też miałem mieszane uczucia ale po zagraniu okazało się, że jest już o wiele lepiej. A co do polonizacji dwójki, te głosy można by było przeboleć ale po prostu gra aktorska strasznie jest...no po prostu straszna jest Te wszystkie akcentowanie (że tak to ujmę), w ogóle jak postacie wypowiadają kwestie to brzmi to niewyobrażalnie sztucznie, czasem krzyczą tam gdzie powinni spokojnie powiedzieć i na odwrót, te dialogi puszczone w prędkości światła (pewnie przechodzą przez jakiś przekaźnik masy ) aż czasem człowiek ma dość. Głosy są nawet nawet popodkładane (według mnie dobrze wypadł Jacob, Legion, Miranda też nawet może być bo ten głos pasuje do takiej "paniusi" , Jack, Zaeed, Kasumi czy nawet Thayne). Ogólnie gdyby nie to akcentowanie i zbyt częste te głosy u różnych postaci to efekt końcowy wyszedł by nawet na 7/10 o ile pozbyli by się też tych przyśpieszeń dialogów, a tak mamy kicz który mimo wszystko w rękach bardziej utalentowanych ludzi stał by się minimum przeciętniakiem.

RIP- w DLC są zbroje U kupca tylko części do tej normalnej zbroi.

Yhy...pod warunkiem, że nie słyszało się angielskiej wersji. Jeśli jednak miało się ku temu okazję, wybór wersji z polskimi głosami jest skrajnym masochizmem.

Ja słyszałem, wystarczy Zresztą są osoby które lubią dubbingi Polskie (w tym ja) i fajnie jak by EA jeszcze pociągnęło w ME3 z tą Polską wersją, bo mimo wszystko (no chyba, że to dalej będzie poziom ME2 albo jeszcze niżej) wolałbym grać w pełną Polską wersję Mass Effecta 3 a nie tylko kinówkę.

A i mam nadzieje że w ME3 dostaniemy uzbrojenie gethów. Bo w ME1 był karabin a w ME2 strzelba

Spoko, będą w DLC po super atrakcyjnej cenie, tym razem tylko 560 punkciorów za broń, specjalną amunicję trzeba kupić osobno bo ta w podstawce nie wchodzi, kurcze ludzie okazja, wbijajcie szybko na sociala bo wykupią (obym nie zapeszył tym ponurym żartem, bo bez strzelby gethów będzie średnio fajnie).

Edytowano Maj 2, 2011 przez Darkmen

[ArdatYakshi]

@Apuu

Ja polski dubbing używam w mass effect 1 tylko ze względu na Wrexa dwójeczkę już jadę na angielskim - zresztą połowa DLC by mi nie poszła na polskim niestety.

Strzelba Gethów była super, mam nadzieję że jeśli mam ją w ME2 - to automatycznie dostanę ją w ME3 (nadzieja matką głupich - wiem).

@down

nie wiedziałem jak zacytować :x zrobiłem jak zrobiłem, Ci co grali powinni pamietać

Edytowano Maj 2, 2011 przez ArdatYakshi

[Bethezer]

Mówiłem, żeby nie używać słów wulgarnych. Nawet w takim kontekście.

[Amigos]

Ło matko. Ludzie, pomóżta, bo to już jest przegięcie. Akurat kończę przechodzić ME2 po raz drugi, mam wszystko wyupowane, wszystkich lojalnych prócz Tali (idiotka się obraziła). Skorzystałem z Waszych sugestii i wysłałem Legiona do szybu - i stało się z nim dokładnie to samo, co poprzednim razem z Tali (boom headshot! Legion: Critical failure). No i ja już naprawdę nie wiem, o co z tym chodzi? Ten sam bug nie mógł przecież wyskoczyć 2x pod rząd.

edit: Dobra nieważne, już rozkminiłem co trzeba zrobić.

Edytowano Maj 3, 2011 przez Bethezer

[AdiShepard]

Na pewno można babą Shepardem, jeden znajomy tak grał i udało mu się nawet z nią...ten tego pod koniec gry.

Wow,chciałbym to widzieć,z asari to już zrozumiem ale dwie LUDZKIE baby? ocb ??!?!?

A co do pancerzy to ja tam mogę nie mieć żadnego specjalnego,po prostu pancerz z Dead Space bardziej pasowałby do klimatu gry niż nanosuit z Crysisa,a modyfikowanie jedynego pancerza w dwójce i malowanie go(chyba że miało się jakieś DLC) według mnie było bardzo fajnym rozwiązaniem i myślę,że BioWare zostanie przy tym przynajmniej w jakimś stopniu(mogą być nawet różne pancerze jak w jedynce,ale modyfikowalne).

[WodaZjeziora]

A tak właściwie to wiadomo już jaki ma być odstęp czasowy między ME2, a ME3 ?

Bo w sumie jeśli minęło by tyle czasu, że

Thane by faktycznie umarł z powodu tej choroby

to może w trójce zamiast niego by był

jego syn w drużynie bo o ile pamiętam był już dorosły i zdolny zabijać.

[SadystycznyOrzech]

Ludzie no co wy? Słynne jest to, że można w ME mieć homo-związki, a wy się pytacie. Ludzie.... Wszystko można bo Keli sama mówiła kocha wszystkich i zapewne jest biseksualna. Dlatego ta gra nabiera wtedy smaku, bo oddane są takie prawdziwe rzeczy z życia.

@WodaZJeziora raczej nie, Arrival leci, potem 2 miesiące słyszałem (dokładnie nie wiem) i zaczyna się ME3 a Thane wcale krótko nie miał żyć. Ja pamiętam że rok może przeżyć (chyba) więc nie wiem co się tak tej jego choroby czepiacie. On pewnie padnie w trakcie ME3 jeżeli go mamy żeby były emocje. To jest wszystko sprytnie ustalone się spodziewam.

[Darkmen]

Ludzie no co wy? Słynne jest to, że można w ME mieć homo-związki, a wy się pytacie. Ludzie.... Wszystko można bo Keli sama mówiła kocha wszystkich i zapewne jest biseksualna. Dlatego ta gra nabiera wtedy smaku, bo oddane są takie prawdziwe rzeczy z życia.

W Mass Effect 1 i 2 nie można mieć związków facet-facet, kobieta-kobieta (tak grzecznie mówiąc ), wyjątkiem są Asari ale tu jest wytłumaczenie fabularne. Wcale nie wszystko można ale wiele ludzi jest za takimi związkami (bo czemu nie). Nie skąd ci się wzięło, że w ME istnieją takie związki (no chyba, że mówisz o modach podmieniających skiny ale to już nie to samo).

[Fristron]

Ludzie no co wy? Słynne jest to, że można w ME mieć homo-związki, a wy się pytacie. Ludzie.... Wszystko można bo Keli sama mówiła kocha wszystkich i zapewne jest biseksualna. Dlatego ta gra nabiera wtedy smaku, bo oddane są takie prawdziwe rzeczy z życia

Słynne jest z tego, że jest "alien sex" + asari mają fizys kobiety, a są opcją romansową dostępną również dla pani komandor, więc na pierwszy rzut oka - lesbijki. W końcu specjaliści z FOX się nie będą wgłębiać w lore, każdy widzi, że są dwie pary cycków. Anyway, formalnie rzecz biorąc, homoromansów w ME nie ma. To z Kelly to też nie jest za bardzo romans, bodaj można ją do kajuty po skończeniu gry zaprosić zamiast swojej postaci romansowej, jeśli ją uratowaliśmy i nie weszliśmy w żaden romans - ale to też tylko przytulanie się. No i znowu tylko panie z paniami.

To Dragon Age jest znany z tego, że tam panowie się całują, co bardzo bulwersuje zresztą niektórych.

Edytowano Maj 3, 2011 przez Fristron