Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

A kogóż takiego spotykamy, poza wymienionymi

Nie, nikogo z ważniejszych postać nie spotykamy, ale reakcje tych, którzy są zupełnie nie mają klimatu.

Ok, Liara wiedziała wcześniej z racji swojej pracy, która polegała na zdobywaniu informacji,

jednak nie zmienia to faktu, że powinna być zaskoczona widząc Sheparda całego i zdrowego, przecież była obecna na Normandii gdy zginął, a tutaj mamy zwykłe zdawkowe powitanie i od razu do interesów. Reakcji Tali też nie odebrałbym za niesamowite zaskoczenie, w moim odczuciu zabrzmiało to trochę jak: "Żyjesz? To dobrze, bo potrzebujemy cię do tego i tego.", zero jakiegokolwiek dramatyzmu.

Anderson i Udina też nie okazali jakiegoś wielkiego szoku, ot umówili spotkanie z Radą i wszystko. Jak się tak teraz nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że Garrus też nie był zbyt zdziwiony, można co prawda ten fakt uzasadnić sytuacją niezbyt sprzyjającą wylewny powitaniom (tak samo w przypadku Tali), ale w takim układzie powinien okazać jakieś zainteresowanie w trakcie późniejszych rozmów na statku, a tu nic. Nie chodzi mi o to, aby Shepard przed każdym spotkanym starym znajomym wygłaszał monolog o tym jak to go Cerberus odbudował itp. wystarczyła by chociażby jednorazowa oznaka zainteresowania losami komandora.

Edytowano przez Aresz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe na samym początku jeżeli mamy savy z ME 1 osoba w kombinezonie jest osoba z którą romansowaliśmy

Design nowego Shotguna naprawdę fajny

co do zbroi chłam jakich mało ;/

Edytowano przez S4nch3z
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aresz : Fakt w ME 2 jest sporo uproszczeń, a i sama rozgrywka jest bardziej casualowa. Po części sami jesteśmy temu winni- to przecież my gracze naciskaliśmy na twórców aby gra ukazała się jak najszybciej. Poza tym rynkiem gier rządzą prawa marketingu- jeśli jakiś tytuł zdobędzie popularność to kolejna odsłona przygotowywana jest tak, aby zdobyła jak najwięcej nabywców. Mimo wszystko twórcom udało się pogodzić ogień z wodą i zachować klimat pierwszej części. Jestem też pewien że Bioware nie oleje opinii fanów i kto wie co nam przyniosą kolejne DLC. ME nadal nie ma konkurencji, i na dzień dzisiejszy- mimo wielu uproszczeń jest to najbardziej wiarygodny i rozbudowany(widać to po wszystkich opisach w leksykonie, oraz planet) wszechświat Sci-Fi jeśli chodzi o gry rpg.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem kilka godzin w ME2, i z przykrością stwierdzam, że ze świetnego RPG z elementami taktycznego shootera zrobił się Gears of War z elementami RPG...

Wprowadzenie amunicji, o wiele mniejsza ilość broni, brak statystyk... Dobrze, że chociaż te nieszczęsne ulepszenia zostawiono (chociaż tworzy się je inaczej niż w jedynce).

Zbroje to chyba w ogóle jakiś żart... To samo tyczy się umiejętności. 5 skillów na krzyż, i wy to nazywacie RPG'iem?! Dla mnie ukażualowienie tej gry to porażka, niestety.

Całe szczęście, że fabuła nadal jest rewelacyjna, i wciąż stanowi najmocniejszą część gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Z tego co pamiętam to choroba Jokera nie wykluczała całkiem możliwości chodzenia o własnych siłach, taka próba groziła "jedynie" połamaniem kości, jednak przy zachowaniu ostrożności krótkie spacerki w jego wykonaniu były jak najbardziej możliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej gram tym bardziej mi się podoba ;]. Legion to najlepszy towarzysz, tylko czekam aż zaczne grać egoistą.

I można się od niego dowiedzieć dużo na temat gethów. W pewnym sensie są mądrzejsi od każdej z ras także od protean. Chcieli stworzyć własną technologie a nie opierać się na Żniwiarzach, ani na proteanach jak to na początku sądzono. Różnica jest taka, że wiedzieli o żniwiarzach i ZROZUMIELI, że są zagrożeniem i żeby się do nich nie dołączać. Jak ktoś gadał z naszym gethem przyjacielem to wie o co chodzi.

.

Co do klas nie mam zastrzeżeń że umiejętności jest malutko. I część jest do odblokowania, ponieważ można umiejętności ulepszać i uczyć się od lojalnych członków (tak jakby).

Podoba mi się to, że każda klasa łącznie z " hybrydami " mają własną unikalną zdolność. Problemem są obszarowe zdolności biotyka (po ulepszeniu) np: Niestabilne odkształcenie kiedy mam obok siebie dwa mechy LOKI wale odkształceniem i...... ginie jeden a powinny obydwa. Biotyka ratuje fala uderzeniowa ;] świetna umiejętność przeciwko zombiakom kiedy jesteśmy

na pokładzie pół martwego żniwiarza

i lecą na nas hordy zombiaków ajj jak oni pięknie latają.

Dobrze, że wprowadzili ulepszenie dialogów, nie trzeba już wybierać pomiędzy trzema opcjami dialogowymi, które niczym się nie różnią bo shepcio i tak powie to samo. Teraz Shepard mówi to sam! xD.

Dobra przejdźmy do wad... Znalazłem jedną, ale trudno ;] Źli towarzysze a mamy ich.... kilka. I dobrze bo w jedynce był tylko Wrex. Każdy zły koleś gada tylko o wyprówaniu flaków, ciachaniu kolesi na plasterki i tym podobne. Nie może być koleś, który jest zły mniej więcej jak np: Saren??(w umiarkowany sposóB) albo jak Wrex na przykład. Bez jaj Wrex co jakiś czas rzucał dobrze dopasowany wulgaryzm, zabił Pięść. Jest zły, ale w ten odpowiedni sposób, a w dwójce mamy kolesi myślących tylko o flakach ;/. Nie wiem jak Legion na razie wykonuje z nim pierwszą misje, nie dał ze sobą pogadać za dużo.

Reakcja Quarian na Legiona na ich statku flotylli jest świetna

Dobrze, że BioWare nie użyło blokady towarzysza.

I szkoda, że nie można zabrać do drużyny dowolnego członka starej ekipy ;/ Jedynie można zabrać Tali oraz Garrusa.

Wątek z Archaniołem jest fajny. Domyślałem się po zbroi, że to Garrus i przeczucie mnie nie zawiodło.

I tutaj małe coś czego nie zbyt rozumiem. Joker ma tego VRolika całego i nie może chodzić itp.

Jednak gdy go spotykamy po raz pierwszy w ME2 sam normalnie (w miare) chodzi. A jednak podczas rozmowy z kimś... chyba Dr. Chakwas albo EDI nie pamiętam.. ktoś mówi, że Joker nadal jest chory. Chyba, że Cerberus uleczył go tylko częściowo.

Zbroje i ich "składanie" jest fajne bo nie mamy narzuconego wyglądu, koloru i kamuflażu. Możemy wszystko dopasować (jest tego mało ale jest świetne) w dodatku jak ma ktoś także Dragon Age(oryginał ze sklepu) to może pobrać Zbroje Krwawych Smoków ;] do ME2 i to DA:O polecam.

Mass Effect 2 bez dwóch zdań w pełni zasłużyło na ocene 10/10 (albo większą ;])

Narzekań reszty forumowiczów o casualowość, itd. nie podzielam. Cała moja opinia (uproszczona) znajduje się powyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam strzelba claymore (trzeba wybrać jakiej nowej broni masz się nauczyć, opcja dostępna tylko raz) z ulepszeniam na przedostatnim poziomie trudności kosi aż miło. Tak nie za 1 razem najemników z barierami lub tarczami. Ale np takie zombi strzałem w głowe z bardzo bliska razem z pancerzem kosi. Nie jest za słaba zwiastun do którego przy pierwszym spotkaniu waliłem ze średniego dystansu wszystkim nawet biotyką miałem problemy a przy zaworach to był priorytet ale schodził w 3 strzały w 4s.

Strzelba to potężna broń jak umie się jej użyć ale to trzeba towarzyszy w obwodzie zostawić a samemu lawirować między wrogami i zasłonami na małym dystansie :). Jak jesteś w pułapce to szarża do odległego a w razie braku do najbliższego przeciwnika :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Podczas wykonywania pewnej misji.

Nie pamiętam już dokładnie o co chodziło, ale tak samo jak Nihlus z Shepardem, Saren miał przy okazji ocenić Andersona i wydać swoją opinię co do jego kandydatury na Widmo. Oczywiście Saren wszystko rozegrał tak, żeby Anderson Widmem nie został. O wszystkim opowiada Anderson w pewnym momencie, chyba po zostaniu Widmem.

2. Proteanie.

3. Ashley (ludzki żołnierz), Tali (quariański mechanik), Wrex (krogański czempon), Garrus (turiański agent), Kaidan (ludzki strażnik), Liara (naukowiec asari). Wydaje mi się, że o nikim nie zapomniałem. Na samym początku przez moment był jeszcze Jenkins (ludzki żołnierz).

Korzystaj ze spoilerów do ukrywania ważnych z punktu widzenia fabuły zdarzeń - CRD

Edytowano przez Cardinal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań odnośnie ME2. Ponieważ właśnie odebrałem wypłatę, a tytuły takie jak MW2 czy BF Beta mi się znudziły postanowiłem zainwestować w coś nowego.

Pierwsze pytanie kieruję do Pana z sithem w avku bo rozumiem, że miał styczność z KOTORami, których jestem wielkim fanem.

Czy ME zapewni mi conajmniej tyle radości z gry? Nie chodzi o samą rozgrywkę, ale o odczucie wielkości otaczającego świata i wkomponowaniu w jakąś historię. Za każdym razem jak kończyłem Kotory to byłem bliski płaczu, że to niestety koniec. Czy podobne odczucia będą mi towarzyszył przy ME?

Jak wygląda sprawa lokalizacji? Opłaca się instalować wersję polską czy jednak zostać przy oryginalnej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipek, ja ci odpowiem. Grałem w oba KotOR'y, i muszę powiedzieć, że wykreowany świat w Mass Effect'cie jest równie wspaniały jak w obu kotorach. Po prostu jest wspaniały.

Co do lokalizacji - w ME2 domyślnie instalowana jest wersja z polskim dubbingiem, ale zmiana na angielski nie sprawia żadnego problemu (wystarczy wyedytować bodajże dwa pliki), a warto, bo oryginalna wersja językowa jest o niebo lepsza.

Edytowano przez Periados
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie,bo właśnie kupiłem Mass Effect 2. Przeszedłem Mass Effect, i chciałem kontynuować historie moją postacią,lecz jak daje na Import postaci,to tak jakby żadnej postaci nie znajdowało. Ktoś mi może pomóc ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graf, uruchom narzędzie konfiguracyjne i tam w opcji "Zapisy gry" możesz wskazać swój katalog z sejwami z ME1.

Ale ja o czymś innym chciałem. ;) Poznajecie tego pana?

31485265.th.jpg mark2s.th.jpg

Tą panią zapewne również?

eureka33.th.jpg ericacerraeureka.th.jpg

Jak widać, twórcy gier coraz rzadziej męczą się z własnoręcznym modelowaniem twarzy postaci. Te skanery trójwymiarowe, które Qnik widział w studiu Raven Software są na wyposażeniu (lub do dyspozycji) wielu developerów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skonczylem ME2 i od razu mam pewne teorie na temat tego co będzie w me3 (bedzie tam mase spoilerow z 1 i 2 czesci wiec jak nie konczyliscie to nie czytajcie)

Sprawa zniszczenia lub ocalenia bazy zbieraczy: Moim zdaniem nie bedzie miało szczególnie dużego znaczenia, bo trzeba by było tworzyć dwie osobne gry. Będzie to tak, że albo człowiek iluzja bedzie zły bo zniszczyliśmy bazę i będzie chciał się nas pozbyć, lub będzie chciał za pomocą tej technologii przejąć władzę i wtedy my będziemy musieli go zabić. Kolejna sprawa to drużyna: pewnie będzie można zostawić grunta na tuchance żeby przejął władze po wrexie i wrex idzie z nami albo zostawimy sobie grunta. Ewentualnie będzie kolejny kroganin do zwerbowania bo i grunt i wrex mogli nie przezyć. Reszta drużyny zostanie przy nas zależnie od tego, czy byli wobec nas lojalni i czy przeżyli). Ważne będzie dowiedzenie sie skąd handlarz cieni miał nasze ciało i czemu chciał je sprzedać zbieraczom (albo czemu zbieracze chcieli je kupić), w tym celu pomożemy liarze, łatwo zrobić z tego pewny wątek, bo liara to jedyna postać, która musi przeżyć i nie da się jej uśmiercić w 1 i 2 części. Do tego okaże się, że trza będzie jednoczyć galaktykę przeciw żniwiarzom.

Nie zdziwie się jak któraś z moich teorii się sprawdzi. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie kieruję do Pana z sithem w avku...

Uniwersum wykreowane na potrzeby Mass Effect jest naprawdę ogromne i równie ciekawe (jeśli nie bardziej) jak to przedstawione w KotORach, każda rasa ma swoją historię, kulturę, upodobania itp. Śmiem twierdzić, że pod tym względem się nie rozczarujesz.

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc "odczucie wkomponowania w jakąś historię". Fabuła jest do cna epicka i równie wciągająca jak w obu częściach KotORa , pod względem postaci ME wypada, w moim mniemaniu, nawet lepiej, nie tylko ze względu na ich wyrazistość, ale także przez większą możliwość interakcji z nimi.

Odczucie żalu po zakończeniu gry? Tak, jako że grając w jakiegokolwiek "erpega" wczuwam się w postać i świat, to fakt zakończenia historii wzbudza we mnie żal nie mniejszy od tego jaki odczułem po zakończeniu KotORów.

W każdym bądź razie od siebie bardzo Ci tą grę polecam, raczej nie powinieneś być zawiedziony ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, tak mi się spodobał Mass Effect 2 (recenzje, opinie i youtube:P), że postanowiłem zakupić tę grę :)

Ale zanim to zrobię, chciałem zagrać w jedynkę, aby poznać świat i móc potem przenieść bohatera do drugiej części.

I teraz parę pytań do wyjadaczy :D:

1. Lepiej wybrać żołnierza, adepta albo inżyniera, czy może lepiej jednak wymieszać np. szturmowca? Taki szpieg będzie miał umiejętności od inżyniera i zołnierza, ale chyba nie tak dobrze rozwinięte, jakbym wybrał np. żołnierza i rozwijał umiejętności stricte ofensywne. A może jednak różnica nie jest tak duża? Pamiętam, że w Baldur's Gate 2 wieloklasowcy byli słabszi od jedno..

2. Wyczytałem w jakimś poradniku, żeby na początku podczas przydzielania punktów podczas zdobywania kolejnych poziomów ładować ile się da w urok/zastraszenie, co doda nam nowe możliwości dialogowe. Z kolei po kilku h grania, zdobyciu kilku lvl i władowania maks punktów w zastraszenie wyczytałem, że nie opłaca się w to ładować, bowiem 4 ptk same się zdobędą podczas grania i robienia misji... :/ W związku z tym czy to jest prawda? Nie opłaca się rozwijać uroku/zastraszenia?

2.1. Czy jest możliwy reset umiejętności i przydział punktów od nowa?

3. Jakie wg was są najlepsze klasy postaci? Bo ja na razie skłaniam się ku szturmowcowi :P

pozdrawiam i czekam na odp :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO najlepszy (najłatwiejszy) jest żołnierz. Możliwość używania wszystkich broni jest bardzo fajna, ale to takie banalne i zero zabawy moim zdaniem. Będziesz się czuł jak w zwykłym fpsie. Najfajniejszy jest szturmowiec i szpieg. Urok i zastraszanie są baaardzo przydatne, zwłaszcza jeśli lubisz wrexa i chciałbyś zobaczyć co się z nim stanie w 2 części. Reset talentów jest możliwy, ale tylko w 2 części. Moim zdaniem nie przejmuj się punktami w urok i zastraszanie bo to dobra inwestycja i nic nie tracisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do spoilera od Bombaja, to zgadzam się. Moim zdaniem powinna być możliwość rozbudowania załogi (jeśli przeżyli), np połączyć załogę z 1 ME i z 2, albo możliwość walczenia ramię w ramię z towarzyszami z jedynki w niektórych misjach.

Mam nadzieję, że komandora Sheparda w polskiej wersji językowej będzie grał aktor z 2 lub z 1( lepiej z 2)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh... co za bzdura z tym żołnierzem. Ludzie, czy Wy w ogóle graliście tą klasą, że twierdzicie, że to super łatwa sprawa "bo można z każdej broni skorzystać"? Otóż nie. Całą grę przechodzę ze snajperką i działkiem kata, z shotguna praktycznie nie korzystając - śmieszne obrażenia na krótkim dystansie - a karabiny przydają się tylko wtedy, gdy jakimś cudem wróg do nas nie strzela. W innym przypadku zapomnijcie. Największą zaletą tej klasy postaci ciągle pozostają umiejętności amunicyjne.

Postacie z ME1 mają już coś do roboty. To właśnie jest dobre, że się z nimi coś konkretnego dzieje. Mimo wszystko jednak, szkoda, że Ash wbrew swoim słowom na Cytadeli się nie pojawia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skończyłem drugi raz jedynkę (pierwszy taki RPG w moim przypadku), kupiłem dwójeczkę i aktualnie mam za sobą 20 godzin dwójki. póki co paragonem ale nie ukrywam, że Renegade jest tym, co lubię bardziej :)

Gra jest cudowna, z pewnością najlepsza w jaką grałem w życiu. Są rzeczy które mnie trochę irytują, czy też dziwią (zaraz wymienię cosik), ale ogólnie ekstaza :)

-Nie podoba mi się trochę zmniejszenie liczby umiejętności- teraz postaci są bardziej "wyspecjalizowane"

-dlaczego przy wybieraniu przedmiotów,czy też dodawaniu punktów muszę klikać na przedmiot a później niżej na wybierz/dodaj itp ?! komu przeszkadzało podwójne kliknięcie czy system "plus-minus"

-mogliby, coś zrobić z tą nieszczęsną spacją, czytam szybciej niż mówią postaci i często przerywam dialogi spacją, ale tak się nieszczęśliwie składa że odpowiada ona też za wybór opcji dialogowej i często nie wiem do końca, którą opcję wybrałem.

mogliby wyświetlać opcję już na samym początku ostatniej kwestii lub dopiero po tym jak postać skończy mówić. Takie wyświetlanie w połowie kwestii niezmiennie mnie irytuje

-system egoizm/prawość - trochę tu przegięli, dlaczego do cholery prawie każda odpowiedź inna niz "pomogę ci/kocham cię/nie martw się" itp :) od razu dodaje mi jakieś punkciki do egoizm. co jest egoistycznego w odpowiedzi "zabiłem dziś wielu najemników, ale nie tego"? czy to jest bardziej egoistyczne niż "nie zabiłem go?":)

Pewnie to wina lokalizacji bo często słyszę jak przy opcji dialogowej, która stanowi tylko zwykłe zapytanie bez żadnej agresji, Shepard mówi rzeczy w stylu "who to hell is that?" w całkowicie angielskiej wersji chyba jakoś takie dopowiedzenia akcentowano..

Wynikiem tych niedopowiedzeń jest to, że mam jeden pełen pasek egoizmu i nie za bardzo wiem, w którym momencie moja postać sobie na niego zasłużyła.

spotkanie z Liarą- jako że właśnie z nią miałem romans w jedynce spodziewałem się cieplejszej rozmowy. A tu "pocałuneczek na dzień dobry i przechodzimy do interesów", tak jakby epizodu z jedynki w ogóle nie było. Do tego rozkaz liary, chcącej zachować prywatność, do recepcjonistki "nie ma mnie dla nikogo", a ta sobie stoi w otwartym pokoju w trakcie naszej rozmowy

:) nie dość że nie prywatne, to trudno takiej recepcjonistce byłoby powiedzieć ewentualnemu interesantowi o nieobecności Liary :) nie wyszło im to spotkanie

-i znów tłumaczenie. Dlaczego np. przy jednej z umiejętności kosztującej całe 5000 jednostek pierwiastka zero (chodzi mi o możliwość nauczenia się jednej ze specjalnych umiejętności któregoś z członków drużyny), informuje się mnie że mogę się nauczyć tylu umiejętności na ile mnie stać, a nigdzie nie zaznaczono, że na raz może być to tylko jedna umiejętność?

-wczytywanie...wolałem windy, przynajmniej parę słów podczas jazdy powiedzieli

Edytowano przez rip1988
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh... co za bzdura z tym żołnierzem. Ludzie, czy Wy w ogóle graliście tą klasą, że twierdzicie, że to super łatwa sprawa "bo można z każdej broni skorzystać"? Otóż nie. Całą grę przechodzę ze snajperką i działkiem kata, z shotguna praktycznie nie korzystając - śmieszne obrażenia na krótkim dystansie - a karabiny przydają się tylko wtedy, gdy jakimś cudem wróg do nas nie strzela. W innym przypadku zapomnijcie. Największą zaletą tej klasy postaci ciągle pozostają umiejętności amunicyjne.

Miałem wrażenie, że kolega pytał się odnośnie ME1, a tam żołnierzem grałem i jest banalny. Nie wiem jak to sie ma do me2 bo skończyłem dopiero raz i to strażnikiem którego polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem Mass Effect 2 żołnierzem na poziomie szaleniec i łatwo nie był, wręcz przeciwnie. To chyba ta trudniejsza klasa (zwłaszcza na początku), dużo strzelania, mało mocy (mi to pasuje ;]). Zawsze gralem ze snajperką i karabinem, snajpa na odległość, jak podchodzili to karabin, do tego skok adrenaliny i fajne heay się pakowało ;] Żołnierz ma trudno z ciężkimi mechami, trochę trzeba w nie ammo wpakować. Strzał obalający - to jest to, nie raz mi życie ratował ;] Co do Ciężkich broni - używałem tylko tej "mini atomówki" :D Jest super, co prawda nazbierać do niej 100% ammo trochę ciężko, ale za to jak się pierdyknie w grupę 10 przeciwników to zmiecie wszystkich ;p Do tego ten efekt wybuchu i zwolnione tępo :D

Tyle razy ME przeszedłem już... Zawsze żołnierzem, jakoś nie chciało mi się grać inną postacią, bo mam wrażenie, że z biotyką będzie za łatwo... Mi najbardziej podoba się opcja - Ja żołnierz + Kroganin jako tank + biotyk (w ME 2 zazwyczaj Grunt + Samara)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...